garrett [ realny nie realny ]
Kącik Zagubionych Uczuć (cz.224)
Nie wiem od czego zacząć. Pisać jakieś moralesy czy rzucić przypowiastkę? I tak źle i tak nie jest najlepiej... Mamy już wrzesień i powoli jesień czuć każdą częścią ciała. Ten nastrój odrodzenia który pozostał od wiosny zeszłego roku opanował także serca części forumowiczów, i to oni rozgrzewaję zimne dni, co przeczy widniejącej za oknem melancholi - a może Oni zawsze tu byli a teraz to nawet są, tylko czekali aż ktoś uczyni ten pierwszy krok?
Faktem jednak jest mnogość wątków osób „rozżalonych uczuciowo”. Dlaczego tak się dzieje, że w dobie „cyfrowych fantazji” ciągle istnieją ludzie, którzy odczuwają potrzebę kontaktu z innym człowiekiem?...
Ponieważ uczucia są cechą charakterystyczną każdej żywej istoty. Towarzyszą nam od narodzin do śmierci. W każdym rodzi się w pewnym momencie potrzeba bliskości z kimś innym. Bycia dla tego kogoś kimś ważnym. Nawet jeśliby to miało być chwilowe zauroczenie, istnieje jego potrzeba i podświadome do niego dążenie. Dlaczego mamy się bać tych najstarszych emocji? Dlaczego mamy uważać je za coś wstydliwego?
Nie boję się mówić o uczuciach. Nie potępiam ludzi przeżywających problemy sercowe. NIE WIERZĘ, że istnieje chociaż jedna osoba która nic nie czuje (nie wliczam w to grono chorych na autyzm). Nie bójmy się o tym pisać. Ktoś kto przeżywa spełnienie swoich wewnętrznych westchnień potrzebuje często o tym głośno krzyczeć. Ci, których spotkało niepowodzenie popadają w stan przygnębienia, czasami w stan totalnej porażki życiowej. Nie muszą Oni tłamsić w sobie tego co przeżywają. Mają prawo by podzielić z innymi swą radością lub szukać pocieszenia.
Dlatego tworzę ten wątek z myślą o takich ludziach. Mam nadzieję, że spotka się z aprobacją i zjedna sobie kilku sympatyków (a i pozwoli na redukcje wątków tego typu na samym forum). Wiem, że spotka wielu prześmiewców i złośliwców ale jakoś się nimi nie przejmuję. I tak kiedyś zawitają tu ze skruchą szukając pocieszenia, porady lub słuchaczy którzy ich nie wyśmieją.
poprzedni wątek pod linkiem:
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Hopsa !
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
Salve Najmilsi:-) Witam wszyskich i każde z osobna:-)
Saurusie ---> masz rację, horyzont mój stał się ciasny i ograniczony, bo informacje o tym, że Ziemia jest płaska i można ją ogarnąć - moje zycie zweryfikowało pod wpływem doświadczeń i nauki. Palisada rozsądku, to też niezły pomysł, a "weryfikacja życiowa" polega właśnie na tym, że zjawisko, o które spór się toczył, nie zamyka się w jednej Jedynie Słusznej Teorii - o "kobiecej głębi", lub jak wolisz "duszy". Dyskusja wszelako, służy również wymianie poglądów, a wynik bywa inny, niż w matematyce, bo życia w algorytm nie włożysz - tym bardziej dialogu. Lecz zdanie pokroju:
"W sumie twoje opinie należą do Ciebie i ani mnie grzeją ani ziębią – przynajmniej do czasu gdy wygaszając je nie obrażasz osób mi znanych"
- to - wybacz Przyjacielu - ale dość wyraźne świadectwo, że Twoja "matematyka" - "suma" - pozostaje bardzo tablicowa. Nie mam - rzecz jasna zamiaru - zabierać Ci kredy, a tym bardziej obrażać Kogokolwiek - choć Twoją presupozycję można odebrać jako obraźliwą...- niemniej - "Ty wiesz swoje a ja swoje" - już jest bardziej obiecujące, bo to chyba właściwy początek "równania", a swój upragniony "wynik" - choć tylko cząstkowy - uzyskasz, gdy dodasz - co Twoje i moje ;-)
<Btw - "mam nadzieję, że doczekasz się jeszcze przed emeryturą... ;)))))" - ja to robię po to, aby właśnie doczekać się emerytury ;-)))))>
majka [ Dea di Arcano ]
WWRRRRRRRRRRRRRR........:) KTO WYPUSCIŁ GARRETTA Z KĄTA !!!!!!!!! ?:)))))
Wracam do poprzedniego odcinka przeprowadzić śledztwo !!!:)))
Kto śmiał zabrać naszą zdobycz ...takiego Rodzyna vel Winogrona!!!.....miał być w potrawce, specjalne sosy kupiłam :)) do dziś wspaniale by skruszał, byłaby niebiańska uczta !!!:)
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
majeczko ---> ciumkas:-)
....a nie lepiej z grilla...?:-) Potrawki bywają tuczące, a tak byśmy sobie przynajmniej podjedli na świeżym powietrzu:-)))
garrett [ realny nie realny ]
bardzo proszę nie dzielić skóry na niedźwiedziu :))))) Po za tym jestem oficjalnie uwolniony, mam odpowiednie papiery, pieczątki a sprzeciwów wczesniej nie widziałem :))))
chociaż Majko jakie sosy :))) ?
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
garrett ---> salve ! A może "uwolniono" Cię jedynie po to, aby teraz doznać wrażeń polowania....?;-)))))
el f [ RONIN-SARMATA ]
Majka
Że nie wspomnę już o tym iż Garrett został... Prorokiem !
majka [ Dea di Arcano ]
No to wszystko jasne...Anioły ...znowu te Anioły. :)) Wydaje im się że jak mają skrzydła - to schronią cały swiat przed demoniczą magią !! :))
Aniołku>> twa dobroć powala !! :) tylko dlaczego uwolniłaś naszą "potrawę" ? i zostawiłaś nas na łasce widma głodowej smierci? :)) i to ma być anielskość ?:) Myślisz że jak pod naderwanym skrzydłem zamontowałaś sobie silniczek turboodrzutowy, to unikniesz odpowiedzialności za głód w kąciku ? ;))) chlip...chlip...w brzuszku burczy...buuuuuu ..:)
garrett>> garrecik....kici..kici...kici..podejdź bliżej...nie bój się...nic ci się nie stanie...majunia jest dobra (hiehiehie). Już chowam ten nóż...nic tam nie trzymam za pleckami...widzisz? ;)))))
Angelord >> i jak tam ...zostałeś złowiony czy raczej łowiłeś ;)))) rybki z grilla tez są smakowite hehe ;)
Myszaku>> dlaczego Maja?...dlaczego za czułki? ałłłłłłłł...to boli ;))) fermentacja trwa...probnik oktanów pnie sie w górę...tylko czy wystarczy skali?...( to pierwszy odcinek horroru: " Atak bakterii na podduszone buziaki 3 ")
Holgan, Kapuszek>> pozdrawiam i z przykrością odeślę info o wrednej firmie co wysyła majkę na wojnę...:(
elf>> potrawa Prorokiem?...oj...gdzie moje narzędzia tortur...nie pozwolę umknąć takim delicjom :))
neXus>> wcale nie jestem zdziwiona...żeś Magu wyrósł na zacnego kawalera i dobry egzemplarz na męża stanowisz :))) nie po to wszelakie eksperymenty robiłeś w wieży błękitnego zamczyska, aby teraz nie korzystać z ich efektów...;))) któż oparłby się temu magicznemu spojrzeniu, które ćwiczyłeś przez wieki...Sama wzdychałam do niego, pląsając co noc po zaułkach zamku ;))))))
Saurus>> słodki Mój ;))) czas zamarł...zatopił się w odchłani tęsknych westchnień...wypuszcza tylko pojedyncze buziaczki aby złagodzić ten stan odrętwienia...Wyłapałam dla ciebie te najpiękniejsze...magiczne...moje...i na skrzydełkach uśmiechu przesyłam je do ciebie :))
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
majeczko ---> hiehie - złowiony - ale dziś basta! Odpoczywam, bo jeszcze mi się w głowie kręci;-)
majka [ Dea di Arcano ]
Angelord>> złowiony...a potem zatopiony... hehe w bladolicym zacnym łowcy lub równie zacnym trunku ;)) no wiesz.!! tyle jeszcze hunterek wokoło a ty jakies przerwy wprowadzasz? jeszcze wyjdą z wprawy nieszczesne ;)))
hetman [ Generaďż˝ ]
Majka jej Ty juz senator? Piotrasq legend- ladnie postów nabijacie , a ja taki biedny mam dorobek. Pozdrów gburka Saurusa :)
majka [ Dea di Arcano ]
hetmanku >> te posty to jakoś tak same się rodzą...nie trzeba było znikać na długie miesiące...też by ci coś do sakiewki wpadło :)))) a Sauruskowi pozdrowienia przekaże... rzecz jasna - zreszta sam je jutro przeczyta...wzok ma jeszcze całkiem dobry ;)))
Ariana [ ... ]
Hejka Kochani:-)
Wszystkim trzymajacym kciuki dziekuje-o wynikach poinformuje okolo 20...zobaczymy...na razie nie chce o tym myśleć..
Maju--->Odnośnie naszej rozmowy i mojego nastroju-->właśnie odbyłam rozmowe,która sprawiła,że uległ poprawie...
Zawsze wiedziałam,że warto sie starać...a najważniejsze jest to,że zrozumiałam jedno:'Człowiek docenia to co ma w
momencie gdy uświadamia sobie,że może to stracić...
Przed Nami ciężka droga,ale zapału i wiary starczy mi na długi czas...myśle,że nie tylko mi.
Czuje się jak staruszka,która zajrzawszy w zwierciadło zauważyła,że zmieniła sie w młodą kobiete.....:)
Naprawde...mam nadzieje,że bedzie ok..CHCE TEGO!!!!!!!:)
Oby moja radość trwała długo....:):)
Acha ,mam dla Was info->Wczoraj byłam pierwszy dzień w pracy...........................................................................i .......................
ŻYJE:-P
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
majeczko ---> hiehie - hunterek jest sporo i zwykle czają się we dwie - a potem rozpoczyna się - całkiem zabawna z perspektywy zwierzyny - walka o trofeum :-)))
majka [ Dea di Arcano ]
Ariana>> na niebiosa...jak tys to uczyniła !!!! przeżyć pierwszy dzień w pracy...toż to prawie niemożliwe..;)))
Cieszy mnie twój nastrój i pozytywne nastawienie ... najważniejsze to wiedzieć czego sie chce tak naprawdę...a potem...to juz pójdzie z górki. No i widzisz....rozmowy nie bolą a tak wiele zdziałać potrafią :)) raduję się razem z tobą:)
Angelord>> tylko ostroznie...!!! abys kiedyś nie zawisł jako to trofeum na jakiejs ścianie...widok byłby ciekawy ,a jakże...tylko to twoje zdziwione spojrzenie...hihi ..no nie wiem hihi ;))))
Jaelle [ Konsul ]
el f - moje wiersze w podręcznikach ?!
przecież to kit , więc się na to nie zanosi ... heh
ale i tak lubię pisać bez tytułu...
el f [ RONIN-SARMATA ]
Majka
Chyba Ci "urwało" kawałek zdania...
Jest : "...przeżyć pierwszy dzień w pracy...toż to prawie niemożliwe..;))) "
Winno byC : "...przeżyć pierwszy dzień w pracy i być o tej porze trzeźwą ...toż to prawie niemożliwe..;))) "
Jaelle
A myślisz że taki np Miskiewicz jak chodził do liceum to myślał że robi świństwo następnym pokoleniom ???
Ariana [ ... ]
Majeczko-->Czy mi sie zdawalo-czy tez napisalam cos o niemożnosci zobaczenia sie w wekend<jednak nie da rady?) buuuuu
Ariana [ ... ]
elf-->Jestem trzezwa .....bo ostatnio przerzucilam sie na soczek marchewkowy:):P
Jaelle [ Konsul ]
heh - szkoda gadać ...
ale fajnie by było ... :]
el f [ RONIN-SARMATA ]
Ariana
Wierzę choć nie chce mi się wierzyć :-)D
Jaelle
Może będzie... kto wie ?
Życie jest pełne niespodzianek...
majka [ Dea di Arcano ]
elf>> masz waść całkowitą rację...tego nie da się wytrzymać na trzeźwo . :) Mój był całkiem " normalny"...byłam upojona ...przerażeniem. Podobno w nocy oczęta nie chciały mi sie domknąć :)) potem przeszło...i już tylko czasami budzę się w nocy z krzykiem ;)
Jaelle >> nigdy nie mów "nigdy" !!! jeszcze kiedys będziemy się chwalić , że to my pierwsi mielismy ten zaszczyt być twymi recenzentami...a Ty łaskawie pozwalałaś nam czytać swe święte strofy ;))))
Ariana>> dobrze doczytałaś...niestety :( na wojny wyruszam...te na lądzie , powietrzu i w wodzie...:)
Jaelle [ Konsul ]
ale by było śmiesznie ... hehe
:]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]
wyżyłabym się za to , że ja muszę czytać niektóre głupoty ... ;)
Ariana [ ... ]
Maju-->Szkoda,ale zawsze można bedzie nadrobic...ja i tak nie wiem czy uda mie sie zalatwic wolne w pracy tak jakbym chciala...ale postaram sie...bo.... Ty już wiesz dlaczego:)
Xanthus [ Pretorianin ]
Dzis juz wiem ze nie ma dla mnie nadzieji. Chyba powinienem sie przeniesc do jakiegos kaciku niechcianych albo zdeptanych uczuc.
Dzienki tym wszystkim którzy mi tu doradzali przynajmniej teraz juz wiem co i jak.
el f [ RONIN-SARMATA ]
Majka
Jeżeli wyruszasz na wojny to... pamiętaj o wystawianiu wart !
Właśnie przeczytałem na Onecie że naszym żołnierzom w Iraku wcięło ... 2 tony kiełbasy :-)D
majka [ Dea di Arcano ]
Xanthus >> a co się konkretnie "staneło" ?.:)
majka [ Dea di Arcano ]
elf>> może użyli jej jako mięska armatniego...hehehe . Moja garkuchnia będzie zaminowana...kiełbasożercy nie mają szans :))))
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
Kochani - czy ktoś tu zna hiszpański, bo jak nie, to pół tygodnia roboty na nic :((((((((((
<Arianko:-)>
majeczko ---> ...mhm..... cóż, sam się nie powieszę hiehiehie:-))))))))
Ariana [ ... ]
Angelo>:-)))
Ja niestety nie znam:(...ale w ostatecznosci jest slownik:P
Xanthus [ Pretorianin ]
Nieeeeeeeeeee to nie jest normalne. Jak tak slucham co sie dzieje czasami w tym kraju to juz nie mam na to sil. Kurwa na co oni licza ze nie bedzie przestepczosci polowa z tych skur....... co tam siedziala znowu popelni przestepstwo byle by tam wrócic.
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
Arianko ---> właśnie nie mam słownika - zgubiłem - zostawiłem w niestrzezonym miejscu i buchneli psiakość !:(((((((((((((((((((((((((((((((((((((((
Xanthus [ Pretorianin ]
O kurwa sorki ludzie ze wam zasmiecilem watek ale to co napisalem nie mialo byc tutaj . Nie wiem jak to sie stalo przepraszam. Ja mam dzisiaj jakis zly dzien.
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
Xanthus ---> no problem - ale mała sugestia - uważaj z językiem, bo za wulgaryzmy dają bana...:-)
majka [ Dea di Arcano ]
Angelord>>"lynk" for you..:) inaczej nie potrafię pomóc :)
Xanthus >> nie ma sprawy :)) choć zastanawiałam sie właśnie do której naszej wypowiedzi odnosi sie twój komentarz :)
el f [ RONIN-SARMATA ]
Angelord
Po hiszpańsku to znam tylko jedno zdanie... "mańana es un dia mehor" :-)D
A kumpela która sie uczy... nie ma telefonu...
Ale jeżeli sam słownik Ci pomoże to ściągnij sobie z linka
Xanthus [ Pretorianin ]
OK po tym jak wycialem najglupszy numer na tym forum to moge w koncu odpisac jak nie zostane zlinczowany.
majeczko--> pytasz co sie dokadnie stanelo. Tyle ze Ona calkowicie zponiewierala moje uczucia, to ze ja koham nic dla niej nie znaczylo. Kurde zreszta nie bede sie rozpisywal nie warto chyba kogos kochac. Ja tak zrobilem i nic z tego powodu pozytywnego nie zaznalem.
Czasami sie zastanawiam czy nie lepiej bedzie jak zaczne traktowac dziewczyny jako zabawe i nie zaczne ich przyslowiowo tylko zaliczac. Bo czy jest jakis sens zdobywac sie na glembsze uczucia w tym dzisiejszym swiecie?
Xanthus [ Pretorianin ]
angelord--->dzienki za ostrzezenie i wyrzumialosc tak samo Tobie -->Maju
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
majeczko, el fie ---> big. tx. ale niestety sam słownik to w tym przypadku za mało:((((
Coolabor [ Poseł ]
Halli-hallo!
Oto zart ktory przed chwila przeczytalem:
W srodku nocy budzi sie zona i patrzy ze kolo niej nie ma meza ,wiec sie zrywa z łozka i idzie go szukac. W łazience go nie ma, w jadalni tez go nie ma. Wchodzi wiec do kuchni i patrzy a tam.... stoi maz i moczy swoje przyrodzenie w szklance mleka i mowi - ''pij mleko -bedziesz wielki"
a teraz mozna sie smiac :)
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
Coolabor ---> tak to bywa, gdy się zbyt duzo pije....:-/
Etka [ Imprinterka Dusz ]
tadam!!!!
poprosze o fanfary ;)))
<to mialo byc wielkie wejecie ale nie wiem czy mi wyszlo :P>
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
Eciu ---> ciumkasek !:-)
Wielkie WEJECIE <choć nie qm qm, co to?;-)> ale Ci weszło całkiem:
TADAM!!!! :-))))))))))))))))))))
Etka [ Imprinterka Dusz ]
Angelo--> Ty urwisie :P naturalnie mialo byc wejscie :)
ach Ty lubisz lapac za slowka...literowki sie zdarzaja :PP
qm qm? ;)
Ariana [ ... ]
Eciu--->Wyszlo,a jalże:):)
Całus olbrzymi dla Ciebie...cmoooooooooooooooooooooooooooooooooooooooook:)
tralalaalalalaal.. "...I belive I can fly..." < upsss rpzmarzylam sie>-ale to dlatego,że sprawa wyjasniona:):)
Etka [ Imprinterka Dusz ]
Arianko---> to najwazniejsze!!! I ciesze sie widzac Cie znow w humorze :)
Ash juro wraca...wiec w sobote mam go przy sobie :)))
Ariana [ ... ]
Eciu--->To świetnie...pozdrów Go ode mnie:)))))))))
Etka [ Imprinterka Dusz ]
Arianko---> alez oczywiscie :) nawet ucaluje :)
garrett---> niedobrze ze juz w kacie nie siedzisz...ale moze zdarzy sie kiedys jeszcze jaks okazja do odeslania Cie do tego miejsca ponownie ;) hahahaha
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
COOOORRRRRRRRRRRRIIIIDAAAAAA!!!:-) <jestem powalony>
Stellincia [ Generaďż˝ ]
wiecie co dziś wyczyttałem że żwirek i muchomorek to pierwsza para chomoseksualna która się z tym nie kryje :), a film "zaczarowany ołówek" to prekursor filmu matrix :-) tam główny bochater podobnie jak neo mógł twożyć własną rzeczywistość :-))))))) cześ dzieciaczki jak klleci :-)
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
Stellincia ---> salve !! A "Pomysłowy Dombromir" - to bolesne dojrzewanie McGayvera hiehie:-)))
HASTA LA VISTA...:-)))))
majeczko ---> zapewniłaś mi ubaw na pół nocy hiehiehiehiehiehiheihiehie!!!!!!!!!!!:-)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
Etka [ Imprinterka Dusz ]
no nie...bije poklony do ziemi :) Stell gdzies Ty sie slonce podziewal? :)
Stellincia [ Generaďż˝ ]
A eciu to i tam raz mnie zawiej raz przewieje raz odbije i sobie jestem
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
Eciu --->.... i tyle Go widzieli hiech....:-)
Stellincia [ Generaďż˝ ]
a wogóle o czym rozmawiacie ?
Etka [ Imprinterka Dusz ]
Stell --> mam nadzieje ze znow na stale tu zagoscisz :) zyczylabym sobie tego ;PPP
Stellincia [ Generaďż˝ ]
hihi a widzieliście ostatnioo erawa :-) bo ja nie :-)
Coolabor [ Poseł ]
a taki Nietzche nawypisaywal bzdur o rasie panow i rodzili sie potem pomylency jak Hitler... trzeba myslec przy czytaniu, bo skutki moga byc jak wyzej lub jak np. u Renaty "kocham seks jak koń owies" Beger...
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
Stellincia ----> de facto o tym samym... co zawsze...temat ocean:-)
Stellincia [ Generaďż˝ ]
bede trwał dopuki doputy mi prądu nie zabraknie ;-)
Ariana [ ... ]
A ja mimo poznej pory jakos nie kwapie się do pójścia spać...aco dziwniejsze mam olbrzymia ochote sobie potanczyc:)))) <głupawka mode on>:):):P
Stellincia [ Generaďż˝ ]
coolabor a co jak koń woli sex od owsa ?
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
Arianko ---> spoko wodza - a jutro prosze o telefon z relacją, ok? A teraz tańcz, tańcz... byle nie Flamenco hiehiehie:-))))))
Stellincia [ Generaďż˝ ]
boże za 16 godzin zacznie sie weekend :-) mmmmmmmm... z czeko jeszcze z 5-6 prześpie .. mmmmmmmmm
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
Stellincia ----> to według Beger juz nie koń, a bydle hiehiehiehie
Stellincia [ Generaďż˝ ]
angelord może bydle ale cywilizowane bydle :-)))))))))) gożej by było gdzxyby kioń nie rozróżniał seksu od owsa wtedy byśmy to mogkli nazwać nienażarte bydle
Stellincia [ Generaďż˝ ]
nie chiciaż po chwili zastanmowienia gdzybynie rozróżniał żarcia do przyjemniści to można powiedzić że sie n anbawił choroby wściekłej krowy
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
Stellincia ---> zatem już znamy - Beger nienażartą;-))))))))))))))))))))))
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
<dzizys --- to wszystko z emocji - bo Oni tam siedzą i tłumaczą w pocie czoła...> - sorki za "pieprzny" ton;-)
Stellincia [ Generaďż˝ ]
tylko czy pani berger widziała konia :-) ??? bo jeżeli nie to mamy problem pani B umarła dziewicą :-)
Etka [ Imprinterka Dusz ]
ide lulu...wiecej nie pisze bo mi wlasnie mega super dlugiego posta zzarlo :(
zostawiam mgiellke wspomnienia po mnie ;) i do jutra ! :)
napewno sie pojawie! ;)
Stell--> slowo sie rzeklo :) juz tu zostac musisz ;))
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
Stellincia ----> buchachacha !!!!!!! Ale to nie był koń - tylko Osioł <nie mylić z Kapuszkiem>:-)
Stellincia [ Generaďż˝ ]
chybaze jeszcze zyje ;-)
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
Eciu ---> ciumkasek na dobry sen --- nie przejmuj sie - każdemu czasem zżera...:-)
Stellincia [ Generaďż˝ ]
dobra ide spac bo od tych filozofi to mi sie kimono właczyło i mruga mi zółta lampka miedzy oczasmi to chyba rezerwa lub zakład dla obłakanych gdzie ogłosili capsztyk to narazie do jutra papa
ecia chyba tak :-)
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
Stellincia ----> politycznie jest martwa;-) "Jadą Konie po betonie .....";-))))))))))))))
Stellincia [ Generaďż˝ ]
AAA to taaa pamiętam :-) buhahahahaha Angelord nie dajesz mi zasną a pielęgniarka już mi 3 dawke środków uspokajających daje hehe po betonie :-) siał baba mak i dostał 10 lat :-) teraz to ide napewnio spać
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
Stellincia ---> 3maj się i dobrych snów:-)))))
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
A przed snem, jeszcze taka mała refleksja... W kontekście ostatniej dyskusji mozna by odnieść wrażenie, iz segregacja - na dusze i nie-dusze - na głebię i płyciznę - bywa jedną z właściwości Wszechświata... I być może tak jest, całkiem byc może, ale jedno, co wiem na pewno - i żadna Obca Siła nie ma szans we mnie owej pewności zniweczyć, to - cholernie banalne twierdzenie - ale - są Kobiety o zgniłych sercach, i mężczyźni, którzy nie mają ich wcale - lecz to fraszka - ja mam to szczęście - że piszę teraz do Ludzi - gdzie - Kobiety - mają serca szlachetne, a Panowie po prostu je mają. I wiecie co... chciałem napisać o tym wierszydełko - ale - jak rzadko - odczułem, że w tym przypadku - każda oprawa byłaby całkowicie zbyteczna.... Ale wkleję Wam tekst - kompletnie nie wiem, o co w nim biega (zatem, nie szukac proszę skojarzeń), lecz cholernie fajnie się go słucha - no i rzecz jasna po hiszpańsku hiehie:-)
Entre Dos Tierras
te puedes vender,
cualquier oferta es buena
si quieres poder..
qué fácil es
abrir tanto la boca para opinar,
y si te piensas echar atrás
tienes muchas huellas que borrar.
déjame, que yo no tengo la culpa de verte caer,
si yo no tengo la culpa de verte caer.
pierdes la fe,
cualquier esperanza es vana
y no sé qué creer;
pero olvídame, que nadie te ha llamado
ya estás otra vez.
déjame, que yo no tengo la culpa de verte caer,
si yo no tengo la culpa de verte caer...
entre dos tierras estás
y no dejas aire que respirar
entre dos tierras estás
y no dejas aire que respirar
déjalo ya,
no seas membrillo y permite pasar,
y si no piensas echar atrás
tienes mucho barro que tragar.
déjame, que yo no tengo la culpa de verte caer,
si yo no tengo la culpa de verte caer...
entre dos tierras estás
y no dejas aire que respirar,
entre dos tierras estás
y no dejas aire que respirar
déjame, que yo no tengo la culpa de verte caer,
si yo no tengo la culpa de verte caer...
entre dos tierras estás
y no dejas aire que respirar,
entre dos tierras estás
y no dejas aire que respirar
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Angelord ---> jak bardzo Ci zalezy na tlumaczeniu tego tekstu?? moze daloby sie cos zrobic... mi ostatnio bardzo sie podoba txt Santany "Me corason espinado"
Majeczko ---> chlip chlip... :( a czy w ten weekend jestes w Poznaniu? wybiream sie do Pyrlandii i moze udaloby sie choc na chwilke spotkac i pogadac??
ps. bry wieczor...
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
Holgi ---> SALVE:-) Jejciu - obiecuję, że nastepnym razem rozpoznam Cie nawet z 5 kilometrów - sorki - ale często po prostu gubie sie w myslach i wędruje półautomatycznie.... (choć, jesli ów półautomatyzm miałby Tobie bogactwa przyczynic, to - nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło:-). Ttekst ? Jasne, że chciałbym zrozumieć - bo jak przez mgłę pamiętam teledysk - kapela sie nazywa - Heroes Del Silencio :-) A Santana...? Ech... to nasycony, choc zawsze upragniony rozdział...:-)
Mysza [ ]
Witajcie o poranku :)
Uwielbiam to miejsce... jedno z nielicznych, gdzie można zobaczyć Aniołka pokazującego rogi... :)))))
Aniu --> :)))))))))))))))))
Majeczko --> Disclaimer: wszelkie podobieństwo i skojarzenia związane z Mają łapaną za czułki są czysto przypadkowe i niezamierzone :))))) Wyżej wymieniona Maja (pszczółka z urodzenia i przekonań) posłużyła jedynie jako symbol całego swego gatunku, którego ciężkiej i mozolnej pracy zawdzięczamy jeden z najwspanialszych trunków na świecie :))))) I dorzucę jeszcze jednego swieżaczka CMOK, ażeby nieco proces fermentacji spowolnić... :))))
Holgi --> Już wyjaśniam co i jak :))))) Otóż w planowanym przez Was okresie będę przebywał na południu Polski, w okolicach pięknego krakowskiego grodu, a to za sprawa obietnicy, którą dałem mojej przyjaciółce... a zrobiłem to troszkę wcześniej, niż miałem się okazję dowiedzieć o Waszych planach... śmutno trochę... ale postaram się to jak najszybciej nadrobić... :)))))
Stell --> Ty żyjesz !!!!!! :)))))
Angelo --> I tu mnie masz :)))) Z tym hiszpańskim znaczy :)))) Ale czy połowa tego uroku nie kryje się właśnie w słodkiej nieświadomości znaczenia tychże fraz? :)))) Przez całe tegoroczne wakacje towarzyszyła mi wyprodukowana własnym sumptem składanka z utworkami odkrytego w czeluściach netu ansambla Mago de Oz... proste jak konstrukcja cepa... bardzo niedoskonałe... ale chłopie... jak cudnie magiczne! :)))))
Mago De Oz - Molinos De Viento
From the album "La Leyenda De La Mancha"
Si acaso tu no ves
Mas allá de tu nariz
Y no oyes a una flor reír.
Si no puedes hablar
Sin tener que oír tu voz
Utilizando el corazón.
Amigo Sancho escúchame,
No todo tiene aquí un porqué
Un camino lo hacen los pies.
Hay un mundo por descubrir
Y una vida que arrancar de arrancar
De brazos del guión final.
A veces siento al despertar
Que el sueño es la realidad
Bebe, danza, sueña
Siente que el viento
Ha sido echo para ti
Vive, escucha y habla
Usando para ello el corazón.
Siente que la lluvia
Besa tu cara
Cuando haces el amor
Grita con el alma
Grita tan alto
Que de tu vida, tu seas
Amigo el único actor.
Sí acaso tu opinión
Cabe en un sí o un no
Y no sabes rectificar.
Si puedes definir
el odio o el amor
Amigo que desilusión.
No todo es blanco,
O negro: es gris
Todo depende del matiz,
Busca y aprende a distinguir.
La luna puede calentar
Y el sol tus noches acunar
Los arboles mueren de pie.
He visto un manantial llorar
Al ver sus aguas ir al mar
...domyślam się tylko, że to ma wiele wspólnego ze starym dobrym przyjacielem z księgi Miguela de C. :)))))
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
Mysza ---> wiesz co ---ale nie obraź sie - jedno, co o tej porze i w tym stanie mogę napisać, to tylko - że ,masz qźwa serce"- sorki - to banał - ale , jak wytrzeźwieję jestem w stanie go tak zamanifestować, że nie będziesz się mnie wstydził.....
Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
Wbiega aniołek wydając złowieszcze indiańskie okrzyki:)))))
Majko, Saurusie, jak to sie stało, że tak szybko mnie rozszyfrowaliście hie hie;)))))) Nie ma nic bardziej podnicającego jak polowanie na Winogronko;))))))))
Majko, przepraszam, zrobie jakąś sałatke warzywną, moze byc?:))))))))
Garrett, Garrecik gdzie jestes? Upajasz sie wolnością? Juz niedługo...;)))))))))))))))
el f [ RONIN-SARMATA ]
Salut !
Coś zeszło na hiszpańszczyznę... to i ja na dzień dobry dam w tymże języku coś co chyba wszyscy doskonale znają...
(choć pewnie w wersji angielskiej...):
Jamás habia visto en la vida tan bella mujer,
La quise conocer,
Jamás la habia visto uno verse tan suave y sensual,
Yo la quise conquistar, una y otra vez,
De repente me di cuenta,
Que la mujer que yo veia eras tú,
Tan solo tú,
La dama de ayer astá junto a mi, asi, asi,
No hay nadie más, solos tú y yo,
Mis calves de amor,
Y con cada beso donde vas a empezar
Una vez mas nuevo en el amor;
Jamás habia visto en la vida tan linda mujer,
La quise con todo mi ser, como nunca,
Jamás la habia visto uno verse de forma tal,
Cada vuelta sin igual, perfecta cada vez,
Pero porque no pude darme cuenta,
Que la mujer que yo queria eras tú,
Y solo tú
La dama de ayer está junto a mi, asi, asi,
Na hay nadie más, solos tú y yo,
Mis calves del amor,
Y con cada beso donde vas a empazar
Una vez más nuevo en el amor,
La dama de ayer,
La dama de ayer,
La dama de ayer,
Mi dama de ayer.
Te quiero
garrett [ realny nie realny ]
dzień dobry :)))
aniołku --> winogronko zrobiło się trochę blade :)))) ...zaczyna się rozglądać wystraszone, Majeczka dziwnie się uśmiecha i coś za plecami chowa, Aniołek ma równie śliczny ale podejrzany uśmiech :))))) Małymi kroczkami zaczynam się wycofywać...jeden kroczek..drugi kroczek.....trzeci już szybszy......run garret run !!! :))))
elf --> to ja najwyzej mogę zanucić melodyjkę z Zorro :)))) para pramprata tralala :))) a tak btw Heroes dle Silencio to świetna kapela, zwłaszcza ten kawałek który Angelo wkleił, uwielbiam go
Saurus [ Immort-e-l Rider ]
Witam i pozdrawiam...
Widzę, że nastał czas hiszpańskiej mody... hehehe... to i ja coś od siebie dorzucę... hmmm.. chociaż na dobrą sprawę, z hiszpańskiego znam tylko „hiszpańską muchę”. ;))))))))))))))
Gbur Saurus z radością wita Wielkiego Hetmana Podmokłego....;))))PP
Wielką rzadkością są u nas twe odwiedziny... a mam wrażenie (chociaż głowy za to uciąć sobie nie dam), że „ktoś” tu jakiś czas temu obiecywał częstsze składać wizyty.. :)))
Angelo ->> To są już takie schizy zawodowe... ty maltretujesz to co w piśmie zawarte, ja to co cyfrą opisano... ;))
A tak swoja drogą matematyka stanowi „dialekt” uniwersalny czego już o języku powiedzieć nie można. ;))))
garrett ->>> Ty tutaj??!! Tak jawnie??!!... nie uważasz, że o wiele bardziej bezpiecznie byłoby incognito.. ;))))))
majka ->>> Poranne buziaczki, przepełnione niecierpliwością posyłam ku tobie... niech, delikatna pieszczotą pospiesznie Cię obudzą.. ;))
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
Salve All:-)
Aniołku ---> "Wbiega aniołek wydając złowieszcze indiańskie okrzyki:)))))" -....ech... a tak czułem, że w niebiańskim ciele pierwotna płynie krew... hihihi;-)))))
Saurusie ---> "matematyka stanowi „dialekt” uniwersalny czego już o języku powiedzieć nie można. ;)))) " - ech... każda sroczka swój ogonek chwali, bo jak słusznie prawisz : "To są już takie schizy zawodowe";-))))))))))))
garrett ---> a qmasz o czym oni śpiewają...? Może o tym, że "upolowane winogronko najsłodsze jest w kobiecyh ustach..."?;-))))))))
el f ---> co to jest ? Bo moze znam, ale zapewne tylko w wersji english:-)
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
<zapomniałem o uśmiechu>:-)
neXus [ Fallen Angel ]
I ja wszystkim macham łapką :))))
el f [ RONIN-SARMATA ]
Angelord
W wersji angielskiej to chyba każdy zna :-)D
Etka [ Imprinterka Dusz ]
Nexus ---> i ja razem z Toba wszystkim pomacham :)
Cos ostanio u mnie wysyp na znajomych - dzis jestem rozchwytywana wiec bede tu sporadycznie :)
A jutro...jutro czas milosci nastanie :))))
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
Eciu ---> ech...:-)
jutro czas milosci nastanie
Z drogi Panowie i Panie !!!
Ale to będzie Kochanie...
bo długie było czekanie
no.. nie?;-))))))))
neX ---> i ja Ci pomachajm <macha grabą;-)>:-)
el f ---> taaaaaaa.... zgaduj zgadula hiehie:-)
<zmyka poszaleć>
póki co, papaytki
el f [ RONIN-SARMATA ]
Angelord
Dobra, dam i angielski tekst :-)D
I've never seen you looking so lovely as you did tonight
I've never seen you shine so bright
I've never seen so many men ask you if you wanted to dance
They're looking for a little romance
Given half a chance
And I've never seen that dress you're wearing
Or that highlights in your hair
That catch your eyes
I have been blind
The lady in red is dancing with me
Cheek to cheek
There's nobody here
It's just you and me
It's where I wanna be
But I hardly know this beauty by my side
I'll never forget the way you look tonight
I've never seen you looking so gorgeous as you did tonight
I've never seen you shine so bright you were amazing
I've never seen so many people want to be there by your side
And when you turned to me and smiled it took my breath away
And I have never had such a feeling such a feeling
Of complete and utter love, as I do tonight
The lady in red is dancing with me
Cheek to cheek
There's nobody here
It's just you and me
It's where I wanna be
But I hardly know this beauty by my side
I'll never forget the way you look tonight
I never will forget the way you look tonight
The lady in red
My lady in red
My Lady in red
My lady in red
I love you
majka [ Dea di Arcano ]
Witam wieczorkiem...mamy weekend a więc czas imprezowania lub jak kto woli odpoczynku :))))
Aniołku>> miałaś się nie ujawniać.:) ustaliłysmy przecież , że potrawę należy przewietrzyć aby aromatu nabrała, a teraz za nic nie powróci do kąta i zniknie nam z oczu :))) no i zerwała nam się rybka z haczyka...:) ech znowu dieta warzywna bleeeeee....
Etka>> zawczasu zrób sobie wywieszkę..."nie przeszkadzać do poniedziałku" ...jutro możesz już nie zdążyć :))))
Myszaku>> ty się nie wykręcaj...do dziś jeszcze czułki mnie bolą :)))) coś w tym musi byc , skoro niektórzy mówią do mnie pszczółko ;))) buziaka upchnełam na kwaratntannę i pisk się teraz unosi wokoło, bo nowy wrzeszczy , że tam są same zombi...ech musiały te wcześniejsze podejrzany kolor przybrać ;)
elf>> niezła przytulanka ten utworek...szczególnie przy blasku świec, kiedy migocące płomyki tańczą na ścianie a w kieliszku cichutko strzelają bąbelki szampana :))))))
Angelord>> widzę że problemik z hiszpańszczyzną rozwiązany...hehe i pewnie masz nowych nowych przyjaciół w królestwie corridy :)))) miłego imprezowania :)
neXus>> bo się zamachasz...lepiej coś napisz hihi :)))
Saurus>> dla ciebie coś wyjatkowego będzie....ale po północy ...do tego czasu słodki dłuuuuuuuuugi cmok :)))))
el f [ RONIN-SARMATA ]
Majka
Chris de Burgh jest znany z takich... romantycznych przytulanek :-)D
Oh my heart is spinning like a wheel,
Only she can see the way that I fell,
Eyes are holding right across the room,
High explosion coming out of the blue;
Well here we go again,
Living in a world that others cannot share,
Yea here we go again,
We are moving from a spark to a flame;
I am high on emotion, high again,
High on emotion, your love will find the way;
Oh my heart is burning like a fire,
Closer now and she is breathing desire,
Take my hand and give it all your light,
Take command I am your rhythm tonight;
Well here we go again,
Living in a world that others cannot share,
Yea here we go again,
We are moving from a spark to a flame;
I am high on emotion, high again,
High on emotion, your love will find the way;
I am high on emotion, high again,
High on emotion, your love will find the way;
High on emotion, high again,
High on emotion, your love will find the way;
majka [ Dea di Arcano ]
elf>> no prosze i jak za dotknięciem czrodziejskiej różdżki właśnie Chris śpiewa sobie w radiu o tej damie w czerwieni...chyba podsłuchali o czym rozmawialiśmy :)))
a ja mam tez swoją jedna ulubioną... nie jego wprawdzie ale z tych samych klimatów przytulankowych...gdzież są te słowa...zaraz gdzieś poszukam...:)
majka [ Dea di Arcano ]
O własnie znalazłam...niesmiertelny "eriś"..:))) utworek nieskomplikowany ale miły w .....dotyku :)))))
WONDERFUL TONIGHT by Eric Clapton
It's late in the evening; she's wondering what clothes to wear.
She puts on her make-up and brushes her long blonde hair.
And then she asks me, "Do I look all right?"
And I say, "Yes, you look wonderful tonight."
We go to a party and everyone turns to see
This beautiful lady that's walking around with me.
And then she asks me, "Do you feel all right?"
And I say, "Yes, I feel wonderful tonight."
I feel wonderful because I see
The love light in your eyes.
And the wonder of it all
Is that you just don't realize how much I love you.
It's time to go home now and I've got an aching head,
So I give her the car keys and she helps me to bed.
And then I tell her, as I turn out the light,
I say, "My darling, you were wonderful tonight.
Oh my darling, you were wonderful tonight."
garrett [ realny nie realny ]
dobry wieczór :))
jestem i mnie nie ma :)) oglądam po raz nie zliczę który Gwiezdne Wojny....tak więc chwytam X-winga i fruuuuuuu w nadprzestrzeń :))))
i uwaga niektórych będę przepytywal ze szczegółów ;))))))
ps. a Piraci z Karaibów to fantastyczny film
el f [ RONIN-SARMATA ]
Majka
He, he - faktycznie fajny zbieg okoliczności :-)D
Mam duży sentyment do Chrisa... wspomnienia...
A to z innej beczki... Pan Smutas tu akurat w miłosnej piosence
Dance me to your beauty with a burning violin
Dance me through the panic 'til I'm gathered safely in
Lift me like an olive branch and be my homeward dove
Dance me to the end of love
Dance me to the end of love
Oh let me see your beauty when the witnesses are gone
Let me feel you moving like they do in Babylon
Show me slowly what I only know the limits of
Dance me to the end of love
Dance me to the end of love
me to the wedding now, dance me on and on
Dance me very tenderly and dance me very long
We're both of us beneath our love, we're both of us above
Dance me to the end of love
Dance me to the end of love
Dance me to the children who are asking to be born
Dance me through the curtains that our kisses have outworn
Raise a tent of shelter now, though every thread is torn
Dance me to the end of love
Dance me to your beauty with a burning violin
Dance me through the panic till I'm gathered safely in
Touch me with your naked hand or touch me with your glove
Dance me to the end of love
Dance me to the end of love
Dance me to the end of love
Neo_s [ Konsul ]
Sorry ale o co Chula w tym wątku bo nie rozumiem :)
majka [ Dea di Arcano ]
Saurus>> w dniu twych urodzin ...życzenia słodkie przesyłam : abyś był...trwał i kochał..aby marzenia..te ulotne niczym pyłek kosmiczny, przybrały kształt...koloryt i...realność. :))
Miłość
Była podobna do śmierci -- w smaku słodka, żelazna w dotknięciu,
mówiła słowa wolniutkie w półśnie, w drapieżnym ziewnięciu,
była podobna do głębi przybrzeżnej w wartkim potoku,
miała oczy ciemnym mułem nabiegłe, miała włosy z wonnego mroku.
Trzymała mnie związaną za ręce, trzymała mnie przykutą za barki,
zgasiła wszystkie myśli półszeptem, jak struchlałe pod czaszką ogarki,
i złożyła mi głowę -- ciężką jak ołowiu złom - na kolanie,
przysięgając, że nie pójdzie przenigdy, że od kolan już moich nie wstanie.
garrett [ realny nie realny ]
Saurusie w dniu urodzin, także składam najlepsze życzenia, spełniaj marzenia, bądź sobą i nie zmieniaj się ..chyba ze na jeszcze lepiej :)) A także dużo zdrówka i sukcesów..100 lat 1000 lat niech żyje Saurus nam :)
i jeszcze :)
Aniołku --> wszystkiego najlepszego w dniu imienin :)) Niech zawsze na anielskim obliczu widnieje radość, uśmiech a w oczach goszczą ogniki. Duzo szczęścia i pomyslności, muzyki w duszy i ciepła w sercu. Czy na imieniny spiewa się 100 lat :) ? A co tam :)) 100 lat 100 lat :))))
i dzień dobry, imprezy czas zacząć :))))
ZeTkA [ ]
wow saurusik ma urodzinki w takim razie
sto lat sto lat niech zyje zyje nammmmmmmmmmmm stooooooooo lat sto latttttttt niech zyje nammmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm
najlepszego saurusiku kochany
duza urodzinowa buzka dl aCiebie ;))
ZeTkA [ ]
no widze ze dzis imprezowy
anielico ty kochana Tobie tez zycze tego co najlepsze w dniu imienin mnostwa sloneczka na niebie usmiechow przyjazni i milosci
dla Ciebie cmok cmok cmok cium cium cium buzi buzi buzi
;)))
ZeTkA [ ]
no skoczylam szybko do kwiaciarni
to dla aniolka naszego kochanego --- >
ZeTkA [ ]
a to dla saurusika rownie kochanego --- >
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Wszystkiego najlepszego dla Saurusa i Anioła :))))))
Etka [ Imprinterka Dusz ]
Saurusik---> nasz przyjacielu- sto lat Ci zyczymy...duzo wina i milosci od wspanialej kobiety ktora masz przy boku :) przyjazni i wiele dobra od ludzi...abys byl niezmienny...bo takiego wszyscy Cie kochaja...bez wad zupelnie ;)) tak mysle bos mi mistrzem :) aby marzenia sie spelnialy ...wsyskie po kolei i by sprawialy aby Twoj usmiech goscil jak najczesciej na Twojej twarzy :) tego zycza Tobie Etka i Ash :)
Aniolku--> w dniu imieninek przyjm zyczenia szczescia...szczescia i usmiechu...by zawsze to goscilo w Twym sercu...wspanielej imprezki imieninowej zycze :) Buziolek
el f [ RONIN-SARMATA ]
Dołączam się do życzeń i ... torcik przyniosłem... :-)D
Etka [ Imprinterka Dusz ]
no coz calkiem niezla imprezka sie szykuje :D
Bal na sto par ;)
el f--> och co za zbedne kalorie ;) w biodra to wszystko pojdzie :D a potem zrzucic ciezko ;)
mały_miś [ MIŚtyczna MIŚtyfikacja ]
Impreza!!! ;)
Wszelkim solenizantom 100 lat w szczęściu, miłości, dostatku, radości :-)
majka [ Dea di Arcano ]
Aniołku>> znalazłam starą rodzinną fotografię:)...kiedy to jeszcze loczki okalały twą twarzyczkę a skrzydełko jeszcze całkiem sprawne było...;))) < ta obok to ja...kiedy jeszcze też byłam aniołkiem > ;) ech wspomnienia:)
W dniu twego swięta...życzę ci spełnienia wszelkich marzeń ...miłosnych uniesień i dobrobytu wszelakiego...:)))))))
mały_miś [ MIŚtyczna MIŚtyfikacja ]
majeczko ---> Co u Ciebie słychować ostatnimi czasy? :)
majka [ Dea di Arcano ]
misiaczku>> słychować dobrze :)...wszystko kręci sie swoim torem...w duszy ciągle maj a serduszko pika miłośnie :
Znikam na meczyk:)
neXus [ Fallen Angel ]
Saurus -> Wszystkiego naj naj :)))
Majka -> No wiesz - tak brutalnie wyrywać mnie ze stanu hedonizmem zwanego? ;)))
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
Salve All:-)
Solenizantom gromkie i radosne CIUMKASY z intencjami dobrego losu i szczęśliwych czasów :
Niech będzie tak,
jak chcecie,
a jak...?
Wy sami wiecie :-)))
<i mykam lulu - po 16 h pracy mój mózg jest niczym ... co ja piszę? Nie ma go w ogóle.. hiehie >
Dobrej Nocy All:-)
Ezrael [ Very Impotent Person ]
Wiecie, tak sobie tylko wpadłem zwabiony tytułem wątku. Mogę pożałować tylko jednego - że nie można na tej stronie umieścić muzyki, muzyki, która zastępuje tysiące słów. Ale polecam gorąco - Eric Clapton - "Kristen And Jim" - Soundtrack z filmu "Rush". Nie słuchajcie tego na doła, ale w innych okolicznościach warto chociaż raz...
Ech... Znowu mi się smutno zrobiło :|
Gdy widzę, jak przechodzisz, moja obojętna,
I poddajesz harmonii smyczkowego pienia
Krok, ruch, gest, drgnienie serca, a nawet rytm tętna,
Wodząc nudę w głębinie swojego spojrzenia;
Gdy widzę upiększone chorobliwym wdziękiem
Czoło twoje, na którym wieczór się rozjarzył
Od gazowych kinkietów w subtelną jutrzenkę,
I oczy jak z portretu patrzące z twej twarzy,
Mówię: "Jakże jest piękna i świeża przedziwnie!
Wieńczy ją ciężar wspomnień, ta wieża mądrości,
A tak jak miąższ brzoskwini, ślepo i naiwnie,
Serce jej do wymyślnej dojrzało miłości.
Czyś owocem jesieni o smaku królewskim,
Zapachem egzotycznych oaz i klimatów?
Czyś żałobną amforą czekającą łezki,
Wezgłowiem dla pieszczoty czy wiązanką kwiatów?
Wiem są oczy z wyrazem czystej melancholii,
Choć nie kryje tajemnic ich głębia zazdrosna,
Sanktuaria bez bóstwa, szkatułki bez kolii,
Bardziej puste i głębsze niż wy, o niebiosa!
Czyż olśnieniu nie starczy, abyś była złudą?
Serce me gardząc prawdą przed pozorem klęknie.
Czyś jest obojętnością, głupotą czy nudą,
Maską czy sztychem, witaj! Wielbię cię w twym pięknie."
Mysza [ ]
To był dobry dzień :))))
Ekhem...
Aniołku i Saurusie - niech dla Was dwojga razem i każdego z osobna staruszka Ziemia Rajem Odzyskanym się stanie! Amen! :))))
Ezra --> Witaj w kąciku :))))
...a teraz z sił opadły, na równie dobrą noc mając nadzieję, mykam spać...
...i miłej niedzieli siostrzyczki i braciszkowie :))))
Etka [ Imprinterka Dusz ]
pojawiam sie na chwilke i zmykam bo zajec sobie zaplanowalam wiecej niz mam czasu :P
maly misiu--> za tydzien jestesmy w domku! nigdzie nie wyjezdzamy :)
Ezrael-->smutek, taki prawdziwy, nieudawany i z glebi serca plynacy uszlachetnia dusze i robi wrazliwszym nas na ludzi i swiat- o ile nie ogranicza sie do egoistycznego ja. I smutek wiec jest potrzebny na tym swieci - bo tylko dzieki niemu jestesmy w stanie docenic szczescie...
Ezrael [ Very Impotent Person ]
Cześć Mysza! Wygląda na to, że prześladuję Cię wszędzie, gdzie tylko się pojawisz ;)
Etka ---> Czytałaś Diunę? Była tam myśl o dokładnie takiej samej treści, o próbie poznania Prawdy bez poznania Kłamstwa, Światła bez poznania Ciemności. Zastanawiające jest tylko, gdzie leży bariera wrażliwości, której nie powinno się przekraczać. Dla własnego dobra.
Wczoraj doszedłem do wniosku, że człowiek szczęśliwy w pełni nie może być nigdy. Wynika to z elementarnych zasad logiki, o ile oczywiście można ją zastosować do człowieka. Czemu? To proste - podejrzewam, że w sytuacji, w której człowiekowi nic nie dolega, a wszystko układa się po jego myśli, pojawiłby się lęk przed upływającym czasem i śmiercią. Człowiek szybko przyzwyczaja się do szczęścia. Trudniej mu z niego zrezygnować. Wygląda więc na to, że jedyne szczęście jakiego możemy doznać jest jak światło słoneczne - złożone z wielu barw widma...
Etka [ Imprinterka Dusz ]
Ezrael---> pieknie :) w pelni sie w z tym zgodze...chocby ciagle dazenie czlowieka do posiadania wiecej i wiecej- tracenie pewnych wartosci a gubienie chwil kiedy mozemy byc naprawde szczesliwi- czesto przestajemy zwracac na to uwage...clowiek jak taka maszyna do gromadzenia dobr...ciagle skupiony jest na osiaganiu jakis celow, podobnie intelektualnie wplywa na nas ambicja...ciagle czegos szukamy, ciagle jestesmy niespelnieni...czyzby taka byla nasza czlowiecza natura? Moze....
A moze nie ;) trudno jest sie z tym zgodzic a jeszcze trudniej zaprzeczyc :)
Diuny nie czytalam...slyszalam wiele dobrego i juz nawet w rekach mialam , kiedy niedobra kolezanka postanowila przeczytac cala trylogie najpierw sama...jako ze dlugo to trwalo zdazyla sie wyprowadzic...
A chetnie jeszcze do niej siegne...przypomniales mi i teraz mam ku temu motywacje :)
garrett [ realny nie realny ]
dzień dobry :) ...taka cudowna pogoda że aż trudno uwierzyć że to wrzesień i niedługo początek jesieni..poznaniacy polecam wizytę na Starym Rynku, rzeźby Mitoroja robią duże wrażenie, zwłaszcza centuar
leń straszny ogarnia, w tle hałasuje Faith No More...chyba do końca wieczoru się będę wzorowo obijał :)))
Etka [ Imprinterka Dusz ]
garrett---> Ty leniu :P jak mozna sie tak obijac? ;) trzeba czynnie wekend spedzac :) my wlasnie wrocilismy od kolezanki i czas najwyzszy kolacyjke szykowac :)
garrett [ realny nie realny ]
Eciu --> protestuje :) czynnie spędzałem weekend, teraz jak na to patrzę to nawet zbyt, zwłaszcza wczoraj :))) Dzisiaj tez zbyt długo w domu nie byłem więc teraz odpoczywam i się lenię , i trzymam kciuki za przyjaciela bo brał udział w wyścigach red bulla i nie daje znaku zycia
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
ostatni nocy łyk
przymkniętą powieką
gdy żegnam Cię
w uśpionym obrazie
bo znów się rozpłyniesz
uciekniesz z gwiazdami
w światy mi nieznane
pijana zmęczeniem
jak każdy mój świt
ostatni nocy oddech
ciszą lekkich ust
bo wilgotny szept
już zasnął
w ostatnim ze słów
i tylko
kiedy znikasz
mym rannym
widzeniem
zostawiasz
łzę nadziei
chcesz wrócić...
marzeniem...
Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
Saurusie, przesyłam Ci wraz z dużym uśmiechem ciut spóźnione, lecz zawsze szczere i z serca płynące życzenia urodzinowe. Oby szczęście zawsze gościło na Twojej twarzy, w sercu przez całe życie kwitły wiosenne kwiaty, wyobraźnia malowała najpiękniejsze obrazy a dusza była tak lekka jak anielskie piórka;)))))
Dziękuję wszystkim za wspaniałe i ciepłe życzenia.
Tutaj zawsze czułam się jak w domu:) A czy został dla mnie kawałek tortu??;))))))
Garrecie, dla Ciebie najdroższy przyjacielu od rana duży cmok na wspaniały dzień:)
Saurus [ Immort-e-l Rider ]
Witam wszystkich gorącym uśmiechem :)))
Serdecznie dziękuję Wam za życzenia. Były naprawdę milutkie... :)))
Aniołku ->>> hehehe... jeszcze ktoś gotów pomyśleć, że wspólnie obchodziliśmy te nasze małe świętowanie. ;))
Z mojej strony płyną ku Tobie równie opóźnione, lecz bardzo gorące życzenia radości i uśmiechu rozjaśniającego twój każdy dzień i mrok nocy. Niech twa dusza wibruje po wieki w tajemnym rytmie uczuciowej rozkoszy a słuch łowi nieustający potok uwodzicielskiego szeptu. Szczęście niech ciągle Ci sprzyja a wszystko czego dotkniesz niech naznaczone zostanie piętnem powodzenia...
majka ->>> Ooo!... ciepłego szeptu wiaterku coś ogarnął mą głowę... trwaj... porwij mnie ku marzeń spełnieniu... z rozkoszą dam się pochwycić i nieść jak dziecię. Oczy me wypełnią się wilgocią.. nie ta płaczliwą, lecz ta twórczą. Rodzącą sobą ogniki przeznaczone dla chwil urokliwych. Utkanych pieszczoty nicią czerpaną z kłębka miłości. Trwaj i nieś... nieś ku mego sercu spoczynku...
garrett [ realny nie realny ]
dzień dobry :)
Saurus --> impreza z Majką i Aniołkiem ? :)))) ładnie :))))
Etka [ Imprinterka Dusz ]
I kolejny dzien pracy i znow odliczamy dni do wekendu nie zdajac sobie sprawy ze starzejemy sie o kolejny tydzien...niestety czas leci nieublaganie...ale dlaczego nie moze skladac sie z samych wekendow? ;)))
garrett [ realny nie realny ]
dzieki Eciu taki optymizm jest mi najbardziej potrzebny :)))) stary garret i ledwie może :) jestem taki zmęczony :) i lekko mi się w głowie kręci :)
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
Salve All:-)
Mija poniedziałek, a weekend tuż tuż - jeszcze tylko 3 i pół dnia - przelecą migiem... jak życie... Gdyby Ktoś chciał sobie wszak ten czas umilić, to zgłaszam ochotę na wspólne, małe piwo ;-).
garrett [ realny nie realny ]
dzień dobry :) Dostałem w pracy jakieś białe formularze samooceny i podobne bzdury...pisać prawdę :)) ?
wkleję fotkę moich kumpli z wyścigów redbulla z ostatniego weekendu :))) Ładnie stylowa :)
Smykuś [ Legionista ]
Dobry dzionek znowu lekcje przepadły i co ja biedy mam robić płakać czy napisac coś tu ???:D
el f [ RONIN-SARMATA ]
Garrett
Prawdę ???
Tak, ale swoją prawdę :-)D
A tak wogóle - dzień dobry :-)D
garrett [ realny nie realny ]
elf --> to teraz muszę rozważyć kilka wersji "mojej prawdy" i wybrać tą najbardziej optymalna i wygodną :)))
el f [ RONIN-SARMATA ]
Garrett
Dokładnie tak :-)D
Fajne zdjęcie... szczególnie podoba mi się skuter grawitacyjny czy jak to tam się nazywa :-)D
tygrysek [ behemot ]
test
dzień dobry
koniec testu
garrett [ realny nie realny ]
cześć tygrysku , test chyba się powiódł :)
tygrysek [ behemot ]
a już myślałem, że nie rzuciło mi się garrett na komunikację :)
ale na szczęście myliłem się :)
teraz zmykam popracować i wpadnę do was wieczorkiem
garrett [ realny nie realny ]
drodzy przyjaciele..musze się pożegnać
niestety okoliczności to sprawiły że nagle i niespodziewanie zaczął mi rosnąć ząb mądrości, zdaje sobie sprawę że gdy urośnie już nigdy nie będę taki sam, zmądrzeje, wydorośleje, inaczej będę patrzyła na świat..oczyma mądrego człowieka...na pewno takiemu forum już nie w głowie, prawda ;) ? bo po to mi chyba rośnie ten cholerny ząb, boli szczęka i paraliżuje cały umysł..aaaaaa za co ...dlaczego....:))))
gdzie mój anioł stróż ? :))) jak mógł pozwolić aby w takim wieku rosły mi jakieś dodatkowe zęby :)))) ?
el f [ RONIN-SARMATA ]
Garrett (Garretta ?)
Czyżbyś zmienił(a) płeć ???
" inaczej będę patrzyła na świat.." :-))))))
garrett [ realny nie realny ]
elf --> kurcze to z bólu...paraliżuje mózg...mam zachwiania osobowości :)))
ZeTkA [ ]
bry dzionek kochani
jak tam u was zycie plynie ??
mi wspaniale dziecko rosnie pogod emam super poprostu zyc nie umierac ;))
pozdrwaiam was slonecznie i kademu usmiechu na twarzy zycze
cium cium
Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
Stróżem nie jestem Garrecie, ale możne chłodne podmuchy anielskich piórek pomogą na ząbek:) Trzymaj się dzielnie, dorastanie boli:) niestety
Etka [ Imprinterka Dusz ]
wpadam w poplochu do kata i odsune sie od Was...bo zarazam!!! Dawno juz nie mialam objawow grypy...ja ktora zawsze nazywalam sie okazem zdrowia i co prycham i kicham co nie miara ;)
garrecie--> co tam zab!!! coz to znaczy w porownaniu do tej ciezkiej przypadlosci jaka jest katar...apsik...i znowu :P
garrett [ realny nie realny ]
Eciu --> czy to odmiana grypy Belgijskiej ;)))))) ?
tygrysek [ behemot ]
dobry i wieczór
garrett --> ja mam już 4 zęby mądrości i jakoś mi to ne pomogło. Pierwsze 2 zęby ponad pół roku się wyżynały mi :) potem najpiękniejsze 2 miesiące bez bólu zębów ... i znowu 2 następne ... ale już tylko 2 miesiące
neXus [ Fallen Angel ]
Witam
garrett -> No no , czyźbyś ząbkował? ;))))
Nawet nie wiecie jak słodko jest być na urlopie :))))
KaPuhY [ Bury Osioł ]
Doberek :-))
Garrett--> eeee tam, od razu zmadrzejesz :-P to tylko plotki i pomowienia , patrz na tygrysa :-) Ciagle z niego takie samo dziecko jest. Nawet teraz sobie takie pojedyncze wrotki kupil :-PP
Eciu--> a zarazaj :-))) daj troszke bakterii bo czuje ze mam niedobor :-PP zreszta jak im dmuchne wyziewami piwnymi to padna :-PPPP
Aniolku--> to moze i w moim kierunku troszke anielskiego chlodu?? goraco jak w piekle ... :-)
garrett [ realny nie realny ]
dzień dobry :)))
Kapuhy --> e faktycznie przestałem wierzyć że kiedykolwieg zmądrzeje :))))) szkoła, studia nie pomogły :))) ząb ma to zmienić :))) ?
neXus --> wiem i bardzo za urlopem tęsknie :)))
aniołku --> jeszcze kilka podmuchów proszę, na szczęście jest o wiele lepiej :)))
el f [ RONIN-SARMATA ]
Dzień dobry... za oknem deszcz dzwoni, deszcz dzwoni jesienny... paskudnie...
A w piątek wyjeżdżam na tydzień do Zakopanego... mam nadzieję że da się powędrować po górach a nie tylko same deszczowe Krupówki...
garrett [ realny nie realny ]
elf --> w Poznaniu ładnie, nawet bardzo i to od kilku dni, ech tydzień poza miastem, zaczyna mnie to coraz bardziej kusić,chyba wezmę parę dni wolnego choćby tylko po to aby się wyspać
Smykuś [ Legionista ]
WitaM WszystkicH W TeN PaskudnY WrześniowY DzioneK!!!
el f [ RONIN-SARMATA ]
Garrett
Jedź do Zakopca :-)D
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
Salve All:-)
Eciu ---> bidulko, nie marwt sie o nas, ale wytargaj za uszka Tego, co Ciebie zaraził hiech:-) 3mam kciuki, tylko wyleż to dokładnie, bo jesienna grypa do wiosny ciagnąć się może...
garrett ---> khm..khm..chyba ładny w Poznaniu - ale deszczyk - co prawda szary, lecz potrzebny. No i jak tam żąb zupa.. dąb.. mhm..?:-)) <btw- nie wiesz kiedy wydadzą 3 Thiefa ? Znowu mnie wciągnęło, ale szlag trafia przy fanmisjach, bo się instalować nie chcą buuuu..:-(
neXus ---> korzystaj, ile tylko możesz, a jak już nie będziesz mógł... to się podziel :-)
el f ---> piąteczka :-) < w Zakopcu lada moment śnieg popada:-)>
Smykuś ---> serwus - a dzień całkiem sobie...:-)
garrett [ realny nie realny ]
Angelo --> nie wiem ale też nabrałem dziwnej ochoty znowu dwójeczkę zainstalować..poszperam później i poszukam konkretnych terminów wydania częsci trzeciej...a pogoda się zrąbała niestety, jutro będzie tak samo...w czas niepogody czas na piwo i mecz :))) ot proste męskie rozrywki :)))))
elf --> pochodził bym leniwie po górach, ale bez pośpiechu :) ot tylko by pooglądać i odpocząć :)))
a ząb nadal nie daje zapomnieć :)
el f [ RONIN-SARMATA ]
Angelord
Jaki śnieg ?
We wrześniu to słoneczko leciutko przygrzewa aby umilić jak to Garrett napisał leniwe chodzenie po górach...
A potem miły wieczór przy kwasnicy, pstragu i piwku... ech już w sobote tam będę... :-)D
garrett [ realny nie realny ]
uciekam na miasto...do zobaczenia rano ;)
elf --> herbatka góralska, pstrąg, piwko.....aaa zabierz mnie z sobą :)))))
el f [ RONIN-SARMATA ]
Garrett
Pociąg relacji Szczecin-Zakopane zatrzymuje się w Poznaniu... wskakuj !
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
garrett, el f ---> a może byśmy tak Najmilsi urządzili piwnego grilla... <może byc w centralnej Polsce, byle w Poznaniu - co, by sie Komus nie zdawało, że trele morele fiku miku..>
el f [ RONIN-SARMATA ]
Angelord
Najbliższy tydzień to Tatry + Zakopane chyba że będzie lać to wtedy Zakopane + Tatry :-)D
Chyba że wpadniecie do Zakopca - choc z Poznania to kawałek drogi...
Podejrzewam że ten tydzień zdrowo nadszarpnie mój budżet... chyba że wzorem naszego wspaniałego rządu wyemituję jakieś obligacje i poszukam naiwnych którzy je kupią... :-)D
Ale generalnie jestem za... jak dla mnie to może być NAWET w Szczecinie :-)D
el f [ RONIN-SARMATA ]
Nawet mam już nazwę - elfoobligacje !
garrett [ realny nie realny ]
załozę kolejną część
garrett [ realny nie realny ]
zapraszam do kolejnej części , ta na osiedlowej stałce ładowała się prawie 10 minut :)