--> Archiwum Forum
hilander [ ]
KRD czy to będzie skuteczne ?
jakiś czas temu było głośno o tzw. Krajaowym Rejestrze Długów o firmie która ma za zadanie sprawdzenie czy dane przedsiębiorstwo nie zalega w stosunku do innych - bo jeśli tak to dostanie się na listę dłużników niewypłacalnych a to spowoduję że np. nie będą mogli dostać kredytu .
Myślicie że to będzie skuteczne ? - Polska to dziwny kraj gdzie jest pełno krętaczy
Eliash [ Generaďż˝ ]
W tym kraju wszystko jest do kupienia, wypis z KRD też będzie.
hilander [ ]
Eliash -TAK- podobno wypiszą cię z listy ale po uregulowaniu zadłużenia
Glavi [ Pretorianin ]
hilander ---> podobno...
Eliash ---> obawiam się że możesz mieć rację, wtedy siądę i zapłaczę... ;-((
Eliash [ Generaďż˝ ]
Jeśli jesteś zadłużony na 200 000 zł to nie dał byś 1000 "znajomemu" żeby jeden rekord z bazy danych wywalić? :)
Pokaż mi jeden organ państwa gdzie nie ma korupcji. A tam gdziee jest wielka kasa tam są wielkie przekręty. Po dupie najbardziej dostanie Kowalski co nie miał 200 zł na czynsz.
hilander [ ]
Eliash tylko o tym czy Cię z tej listy wykreślą decyduję wyłącznie firma która Cię tam umieściła a nie ktoś kto stworzył to całe KRD i tu już sprawa korupcji nie jest tak jasna
VinEze [ Hasta la victoria siempre! ]
Parę miesięcy temu powstał. Dotyczy on zarówno firm jak i osób indywidualnych. Strasznie łatwo tam się dostać np. za niezapłacowny rachunek, a już moża nie dostać komórki, karty kredytowej itp.
Duzi przekrętacze na dużo kasę, zawsze znajdą tzw. słupa na którego zarejstrują firmę - więc oni nie są zagrożeni.
VinEze [ Hasta la victoria siempre! ]
sorki nie miesięcy ale tygodni i nie nazywa się to KRD tylko coś z informacją ...
hilander [ ]
VinEze - chyba biuro inf. gosp. (oki przypuśćmy że nowa firma może się zarejestrować na tzw. słupa ale co ze starymi które juz mają masę długów) a i tak ciule prubuja robić nowe interesy i naciągać nowych ludzi
VinEze [ Hasta la victoria siempre! ]
To proste -- ich nie ma co zgłaszać, teraz to wierzyciele mają wiekszy problem niż oni i im twierdzą, że potrzebują jeszcze kasy żeby coś dokończyć itp.
Nawet zgłaszanie ich to jest problem bo nie można wkurzać dłużnika, bo jak coś będzie miał to odda komu innemu. Po zgłoszeniu szansa na odzyskanie jest mniejsza.
hilander [ ]
ciekawe podejście "nie denerwować dłużnika" ;) może i jest w tym trochę prawdy , ale po zgłoszeniu go na listę kółko się zamyka może tobie i na początku nie odda (ujmie się honorem) ale i też nie weźmie od nikogo innego (kredyt, towar etc.) a tu nie trzeba być ekonomistą żeby stwierdzić że żeby oddać to najpierw trzeba albo zarobić albo pożyczć