--> Archiwum Forum
Grzybiarz [ Badacz Ściółek ]
Czy nie uwazacie ze polska młodzież
......staje coraz nizsza
ja teraz uczeszczam do 2 klasy gimnazjum i nasz rocznik jeszcze jest dosc wysoki sr. 165-170 cm. z malymi (ja mam 180) wyjatkami
jak teraz przyszly pierwszaki to nie moglem uwierzyc przeważnie (chłopacy) maja po 150 cm CHRYSTE PANIE TAKIEGO TO JAK SIE NIE ZAUWAZY TO MOZNA GO ZDEPNAĆ <LOL>
Kompoholik [ Designed by AI ]
ja tak nie uważam.
mam 15 lat i 188-189cm.
Anarki [ Demon zła ]
nom moze niektorzy ja zdalem teraz do 1 gim i mam osobiscie 167 ;P a moj kolega co tez zdal do 1 gm ma 145!!! ;)
Banita_bb [ bo był za miły ]
ja mam 165 ale jeszcze urosne
Anarki [ Demon zła ]
nom niektorzy...;) ja zdalem do 1 gim i osobiscie mam 167 ;P a moj kolega ktory zdal do 1 gim ma 145!!! :)
Kompoholik [ Designed by AI ]
nasz rocznik jeszcze jest dosc wysoki sr. 165-170 cm
rzeczywiście - dość olbrzymi rocznik :P
Kompoholik [ Designed by AI ]
Anarki - > czy ten kolega nie jest przypadkiem karłem ? ;-).
Andrewlee [ BFXXJ ]
Przeciez rozni ludzie rosna inaczej w danym przedziale wiekowym. Moj tata byl kiedys najwyzszy w klasie (szkola srednia), ale pozniej go nizsi poprzescigali.
nutkaaa [ Żywiołak Ognia ]
Zgadzam sie, jest coraz nizsza... i najgorsze jest to ze czesciej spotykam to u chlopakow... Ja sama mam 1,60 wzr (3kl gim buehehe :P) no ale bez przesady zeby jeden gosicu w szkole mial 1,30 a reszta ok, 1,45-1,55
Buczo_cm [ Mikado ]
A mi się wydaje że jest odwrotnie. Kto 100 lat temu widział 185 cm 14-latka ??
Banita ---> LOL :)
bigart [ Chor��y ]
a ja słyszałem że dziewczynam sie właśnie podobają chłopacy poniżej 180 cm wzrostu :P
childlike [ Konsul ]
jak jeszcze chodzilem do gimnazjum to tez mi sie tak wydawalo
z roku na rok coraz nizsi ale w szkole sredniej wcale tak tego nie widac poprostu gimnazjum to czas w ktorym wszyscy rosna i najintensywniej i tak sie moze wydawac
Kharman [ Konsul ]
Jeżeli faktycznie młodzież jest coraz niższa to w zasadzie mozna się z tego faktu cieszyć, mniej będzie dryblasów ze słabym układem krążenia, problemami z ciśnieniem, słabym sercem które nie wydala z zaopatrywaniem tak wysokiego organizmu w krew.
Ale z tego co widzę to piszecie tutaj o ludziach z pierwszych klas gimnazjum, a więc tych którzy jeszcze maja przed sobą okres dojrzewania i gwałtownego wzrostu, takie dysproporcje nie są niczym nadzwyczajnym, ci niżsi po prostu jeszcze nie zaczęli rosnąć.
nutkaaa --> daj im szansę, za jakiś czas, prawdopodobnie będziesz musiała ostro zadzierać głowę żeby takiemu "kurduplowi" spojrzeć w oczy. :)
SnT [ MokumManiac ]
To chyba roczniki 84-86 były takie duuuzeee, ja mam 191 cm chodze do 2 klasy LO. Mam kumpla w moim wieku co ma 202 cm (!!!). Wszyscy moji kumple maja powyzej 180 cm. A ja kwygladaj 1-pierwszaki w gim to nie wiem ale jak mowicie ze takei małe ...hmmm....wreszcie rodzice w kompleksy nie beda wpadac :P
Kanon [ Mag Dyżurny ]
eee tam...
amoreg1234 [ użytkownik ]
mam kolege w 2giej klasie gimnazjum gtory ma nieduzo ponad 140cm i z wygladu przypomina przedszkolaka, zachowaniem rowniez...
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Owszem, bardzo widoczne to było zwłaszcza obserwując kolejne roczniki w liceum, czy na studiach. W czwartej liceum zastanawialiśmy się, czy przypadkiem do szkoły nie przyjęto ludzi z młodszych klas podstawówki :)) Podobnie jest na studiach, im niższy rocznik, tym niższy średni wzrost.
Sasanka [ Generaďż˝ ]
Paudyn - to sie zmieni w tym roku :-)))))))
miejmy nadzieje ze wlasnie na socjologii:-)
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Sasanka ::::> Będziesz wyjątkiem potwierdzającym regułę :-))) Ale jak jakieś fajne wysokie długonogie koleżanki poznasz, to zaprosisz mnie na imprezę :)))))
TheMaster [ Konsul ]
Dziwne u mniew mieście w 1 klasie gimnazjum mają zazwyczał 150-160...
40i4 [ Pretorianin ]
Banita-> Rośnij zdrowy okrąglutki ;P
W moim lo (które skończyłem) byli wysocy uczniowie ... Tzn to było gimnazjum/LO. Zdażali się tacy co mają po 160 ale też tacy co mają po 200. Srednia wzrostu chłopaków w tej szkole to jakieś 170 a dziewczyn jakieś 160. (Ja mam 181)
Sasanka [ Generaďż˝ ]
Paudyn - jaka impreze?:-PP az tymi dlugonogimi to pewnie bedzie tak ze dluzszych nog niz moje to niemalo ktora dziewczyna bedzie miec jesli popatrzymy na Twoja teorie co do ysokosci kolejnych rocznikow:-) ale mam nadzije ze masz jakis wysokich kolegow...:-))
Buczo_cm [ Mikado ]
40i4 ----> 170 ?? U mnie w klasie zaniżam średnią a mam 179 (no prawie 180 ;)) I do tego znam tylko 2 kumpli (z mojego rocznika) niższych od siebie.
Edwin [ Final Fantasy XI Player ]
Uwazamy ja chodze do 3 gim i mam 184 i moi koledzy tez tyle w okolicach a 1 kalsa to sa 140-50 max 60 jak ja byłęm w 1 klasie to miałęm 176 :/ arghh i to wszycy boze takie knypy ze
TrzyKawki [ smok trojański ]
ewelina_m [ secret ]
ja mam 170 cm wzrostu ;)
TrzyKawki [ smok trojański ]
ewelina - Podaj jeszcze inne wymiary, wklej zdjęcie w prowokującej pozie i w zalezności od oceny zaprosze cię byś obejrzała moja kolekcje znaczków pocztowych albo postraszę tobą nieznosnych potomków kuzynki
Chupacabra [ Senator ]
ja mam 20 lat i jakies 186 wzrostu. To zalezy glownie od genow a nie od klimatu, rocznika czy szkoly:))
ewelina_m [ secret ]
TrzyKawki ---> a dużo masz tych potomków? :D
TrzyKawki [ smok trojański ]
ewelina - Pewnie! Sami filateliści!
Scandal [ S P Q R ]
ja mam 185 ale wolalbym miec 5 cm mniej... wzrostu znaczy sie :D
TrzyKawki [ smok trojański ]
Oddaj mnie!
qLa [ oLd GaMeS FaN ]
Ja mam 20cm w wzo...ojjjj to nie o tym gadamy!;)
183cm i watpie czy bede wyzszy:) W wieku 19 lat juz sie chyba nie rosnie;)
Wisien [ Generaďż˝ ]
A mi się wydaje właśnie odwrotnie, coraz wyźsi się robią wszyscy naokoło mnie
MastaX [ Konsul ]
---->Grzybiarz
Gdzie ty mieszkasz? U nas gównażeria ma średnio po 175 cm w wieku 14, 15 lat . Oczywiście zdarzają się wyjątki oczywiście ale prosze to chyba przez Czarnobyl
M-Hunter [ The Jester Race ]
Jestem w 6 kl mam jakieś 160-155 cm wzrostu :-) Ale są i wyższe osoby :D
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Sasanka ::::> Nie muszą być aż tak długie jak Twoje, nie jestem wybredny :P A co do moich znajomości, to zapewne coś się znajdzie, ale nie ma tak, coś za coś, Ty też musisz się postarać ;))P
__FurY_of_WinD_ [ Metal Gear Solid RuleZ ]
ja w I gim 175cm :/
massca [ ]
a wy znowu o wzroscie ? :)
cokolwiek by nie mowic , ze wzrostem jest jak z wiekiem : nic na to nie poradzisz, ha ha ha !!
a co do tematu : mysle ze jest odwrotnie, ludzie sa coraz wyzsi.
ostatnio moja ciotka kupila stary dom na wsi, taki co ma ze 100 albo 200 lat - nie miescilem sie w drzwiach , framuge mialem na wysokosci nosa....
co zreszta potwierdza artykul ktory znalazlem na sieci :
Why are we getting taller as a species?
Susan Burns,
Boston, Mass.
TALLER THAN SHAQ? Humans increased in stature dramatically during the last 150 years, but we have now likely reached the upper limit. The average height of a human man will probably never exceed that of basketball player Shaquille O'Neal, who stands 7 feet and 1 inch tall.
Anyone who has ever visited a home built around the time of the Revolutionary War along the back alleys of Philadelphia or Boston has been struck, metaphorically if not literally, by the characteristically low ceilings and small door frames. Even houses built in the early 1800s can make a person of average height by today's standards wonder how the orignal occupants managed to stay conscious long enough to participate in an industrial revolution and a civil war.
For most people, contemporary buildings do not prompt similar claustrophobic concerns. The reason for this difference, as many people have correctly guessed, is that modern humans are taller than those from the eighteenth and nineteenth centuries. In fact, over the last 150 years the average height of people in industrialized nations has increased approximately 10 centimeters (about four inches).
Why this relatively sudden growth? Are we evolving to greater heights, vertically speaking? Before answering these questions, we need to remember that evolution requires two things: variation in physical and/or behavioral traits among the individuals in a population; and a way of selecting some of those traits as adaptations, or advantages to reproduction.
For example, finches that have large, powerful beaks also have an advantage cracking large, tough seeds during periods when small, soft seeds are scarce. As a consequence, large-beaked birds are more likely to eat better, survive longer and reproduce than small-beaked birds. Because beak shape is an inherited trait (one that is substantially influenced by genes), more successful reproduction by large beaked birds means that the genes predisposing finches to large beaks are transmitted to the next generation in relatively larger numbers than those genes encoding small beaks. Thus, the population of finches in the next generation will tend to have larger beaks than finches in their parent's generation.
Let's use this basic operating principle of evolution to predict, retrospectively, the direction of change in human height if evolution were the cause of the change. We know from studies conducted in industrial England that children born into lower socioeconomic classes were shorter, on average, than children born into wealthy families. We also know that poorer families had larger numbers of children.
Given those initial conditions, what would evolution predict? The average population should have become shorter because the shorter individuals in the population were, from an evolutionary fitness perspective, more successful in passing on their genes. But this did not happen. Instead, all segments of the population--rich and poor, from small and large families--increased in height. Thus, natural selection, the process whereby differences in reproductive success account for changes in the traits of a population, does not explain why we are taller.
If evolution doesn't explain height increases, what does? Most geneticists believe that the improvement in childhood nutrition has been the most important factor in allowing humans to increase so dramatically in stature. The evidence for this argument is threefold:
First, the observed increase in height has not been continuous since the dawn of man; it began sometime around the middle of the nineteenth century. In fact, examinations of skeletons show no significant differences in height from the stone age through the early 1800s. Also, during World Wars I and II, when hunger was a frequent companion of the German civilian population, the heights of the children actually declined. They only recovered during the post-war years.
Such data are consistent with recent research indicating that slow growth induced by temporary malnourishment can usually be reversed. Chronic underfeeding during childhood, however, permanently affects stature and other traits, including intelligence.
Second, the trend toward increasing height has largely leveled off, suggesting that there is an upper limit to height beyond which our genes are not equipped to take us, regardless of environmental improvements. Interestingly, the age of menarche, which is also influenced by nutrition, has shown a corresponding decrease over this same time period. Some scientists believe that the increase in teenage and out-of-wedlock pregnancies in the developed world may be an unanticipated consequence of improved nutrition.
Third, conditions of poor nutrition are well correlated to smaller stature. For example, the heights of all classes of people, from factory workers to the rich, increased as food quality, production and distribution became more reliable, although class differences still remain. Even more dramatic, the heights of vagrant London boys declined from 1780 to1800 and then rose three inches in just 30 years--an increase that paralleled improving conditions for the poor. Even today, height is used in some countries as an indicator of socioeconomic division, and differences can reveal discrimination within social, ethnic, economic, occupational and geographic groups.
For those hoping that humans might someday shoot basketballs through 15-foot high hoops, the fact that the increase in human height is leveling off no doubt will be disappointing. For those who understand, however, that our genes are merely a blueprint that specifies what is possible given an optimal environment, a limit on height is just one of many limitations in life, and certainly not the most constraining.
With environmental variables perhaps near their optimum, what are the prospects for evolutionary increases in height as a consequence of changes to our genetic blueprints? Apply the methods of the thought experiment above and see.
Cacuch [ Pretorianin ]
Ja chodze do 1LO i mam ok 180 cm wzrostu. jestem niksi jak na swój wiek- to wiem, ale po co być wyższym czy to ułatwi mi znalezienie pracy??? Chyba nie...
legrooch [ Legend ]
Najwięcej to mam tak 17cm. Czasami nawet u mnie średnia się zaniża, ale na ogół w sytuacjach awaryjnych wzrost się przydaje :P
bartushan [ Cham z Wyboru ]
Ja uczeszczam do technikum ekonomicznego (2 klasa) mam 186-7 cm
Cacuch co do tego czy to ci pomorze czy nie to nie mam pojecia ale fajnie jest byc wysokim i patrzec na gogos z gory:)
Grzybiarz [ Badacz Ściółek ]
Ludzie teraz rosną ogólnie spoleczeństwo jest coraz wyższe ale sama młodizeż niższa (po prostu rośniemy troche później :)
Sasanka [ Generaďż˝ ]
Paudyn - dobrze , jesli cos za cos to ok:-) moze byc i tak;-) szczegoly omowimy 30 jesli trafie na ale bo planu nadal nie znalazlam;-((
Grzybiarz [ Badacz Ściółek ]
UP!
Serpent [ Legionista ]
Grzybiaż ---> Obrażasz mnie... Jestem właśnie tym niskim (mam 155cm wzrostu) i to mnie baaaaaaaaaardzo boli... Hehe jest w mojej klasie trzech wysokich gości którzy gdy stomy przy parapecie to ja żeby coś zobaczyć to muszę skakć:).... Ehhhhh cóż za życie:(