-=Dexter=- [ Konsul ]
Forum CM: NAPISY DO WINTER WAR
jak w tytule, nie mogę ich nigdzie znaleźć, może ktoś ma? angielskie albo polskie
ZgReDeK [ Wredne Sępiszcze ]
Polskich napisow niestety nie ma a angielskie znajdziesz-->
soldat [ Konsul ]
jak nie ma? kiedy sa i mam je :)
podaj maila to podesle
-=Dexter=- [ Konsul ]
mam już jedną wersję napisów - dzięki Panzer :)
soldat -> emalia jest pod nickiem i w linku do mojego profilu w CMPHQ ale masz jeszcze raz:
[email protected]
podeślij co masz porównam z tymi od Panzera
ZgReDeK -> wyszukiwarka którą podałeś nie działa ale i tak dzięki za odzew :)
ZgReDeK [ Wredne Sępiszcze ]
soldat->a to pierwszy raz slysze :) ktorys z graczy zrobil napisy? moj mail [email protected]
Dexter mh mi link dziala moze cos nie tak z twoim netem?
soldat [ Konsul ]
wyslane ;P
ZgReDeK [ Wredne Sępiszcze ]
no ba dzieki :)
musimy zagrać rewanzyk bo tych trzech gun damaged nie daruje ;D
UrwisCo. [ Pretorianin ]
soldat: serio masz napisy po polsku ? jesli mozna prosic to podeslij mi na maila: [email protected] . z gory wielkie dzieki :)
Bombardier [ Konsul ]
Również dołączam się do prośby o przesłanie polskich napisów do Winter War. Mój mail: [email protected]
Z góry dziękuję!
soldat [ Konsul ]
wyslane ;P
Mackay [ Red Devil ]
i ja i ja! :)) --> [email protected]
z gory wielkie dzieki!
soldat [ Konsul ]
o jejku ale ludu sie rzucilo juz wysylam ostatnio nie wchodzilem w ten temat a tu prosze :P
Panzer Jaeger [ Konsul ]
A ja też mógłbym dostać te polskie napisy? Z góry dziękuję.
[email protected]
UrwisCo. [ Pretorianin ]
ale musze uprzedzic, ze napisy sa niedorobione :(
w czasie filmu pojawiaja sie wstawki angielskie, jest kilka literowek no i ostanie pol godziny tez jest po angielsku
PS. film jest bardzo "sredni" (jesli chodzi o realizm)
-=Dexter=- [ Konsul ]
co do napisów to fakt
ale co Ci się nie widzi jeśli chodzi o realizm?
Panzer Jaeger [ Konsul ]
Eeeee... To ja sam sobie zrobię lepsze napisy...
Panzer Jaeger [ Konsul ]
Film uważam za dobry pod względem realizmu. Piechota fińska kładzie się jak w BB, a Ruskie walą jak na "human wave". ;-) Poza tym są fajne czołgi. Tylko cholernie brakowało mi wojny manewrowej w wykonaniu narciarzy; czegoś w rodzaju bitwy pod Suomussalmi. Ciągle tylko okopy...
UrwisCo. [ Pretorianin ]
Najgorsze w tym filmie są pierwsze i ostatnie strzały artylerii, które zawsze były zadziwiająco celne - jeszcze jest cisza (albo już jest cisza), jakiś koleś wychodzi z okopu, nagle świst i pierdut - kolesia nie ma. Ja rozumiem, że mogło się coś takiego zdażyć na wojnie, ale nie w takim zagęszczeniu!! Po prostu jest pewne, że jak ktoś tylko się wychyli, to zaraz spadnie na niego pocisk arty. Cóż za celność!!
Albo inny totalny absurd - może i ruski mieli dużo dział i pocisków, ale jak 1 wojak idzie sobie gdzieś na tyłach i nagle na niego spada grad artylerii, albo conajmniej bomby z samolotów, to jest dla mnie niezłe przegięcie.
Wogle bombardowanie z samolotów to porażka: jedno ujęcie jak samolot zrzuca bomby, potem ujęcie wybuchów (to jest OK), ale za 2-3 sekundy następne wybuchy, z tym że tylko o KILKA metrów dalej. Żeby to było możliwe, to samoloty musiałyby latać z prędkościami kilkunastu km/h !!!!
Rozbijanie czołgów mołotowami jest po prostu śmieszne: koleś bierze butelczyne, biegnie spokojnie do czołgu (nawet 50m), staje na jego tyłach, odpala draske (kilka sekund) i rzuca. Oczywiście w tym czasie nie pada ani jeden strzał piechoty radzieckiej, mimo że gość jest przez kilkanaście sekund jak na dłoni. Dopiero jak sprawa jest załatwiona, to pojawiają się wściekli sałdaci.
No i ulubione przez reżysera wybuchy przesłaniające caly ekran tak, żeby nie było widać, że dalej nic się nie dzieje. I pociski, które dziwnie często trafiają w drzewa - takie obrazki widać w każdej scenie, gdzie tylko jest pokazany ostrzal arty i bombardowanie z powietrza - a że tego jest pełno w filmie, to i scenek jest bez liku.
Hanoverek [ Konsul ]
Cześć wszystkim ! Baaardzo poszukuje filmu Winter War ! Czy któryś z kolegów mógłby mnie poratować? W razie potrzeby moge wymienić się na inne tytuły których spis wyśle via email .Mój adres [email protected]. Pomóżcie prosze!
-=Dexter=- [ Konsul ]
UrwisCo. -> ale z Ciebie szczególarz, w pierwszym przypadku możesz spokojnie założyć, że koleś został trafiony przypadkowym pociskiem. W drugim też, może Rosjanie prowadzili czasem ogień nękający? Kto ich tam wie? I koleś przez przypadek się na takie coś nadział? Bombardowanie wyglądało tak, jak na wszystkich wojennych filmach - najpierw ujęcie nadlatujących samolotów, potem świst bomb i kroczące po polu wybuchy, chyba faktycznie tak to nie wygląda w rzeczywistości ale ile w tym dramatyzmu ;) Koszone salwami artylerii zagajniki są moim zdaniem ok, przecież nie każdy pień musi być trafiony bezpośrednio - wystarczą większe odłamki.
Jeśli chodzi o technikę niszczenia czołgów mołotowami to chyba faktycznie trochę reżyser przesadził, ale nie wiem jak to wyglądało naprawdę, zawsze myślałem że piechota przepuszcza czołgi, ewentualnie czeka aż się zakopią na przeszkodach i dopiero wtedy próbuje je podpalić.
Dla mnie nierealistyczne były dwie rzeczy: doskonałe zgranie w czasie rosyjskich ataków - najpierw artyleria, jeszcze kurz nie opadł i nadlatują samoloty i zaraz za nimi na horyzoncie pojawiają się czołgi utrzymujące prędkość podążającej za nimi piechoty - chyba takich ataków Finowie by nie wytrzymali, tym bardziej, że jeśli wierzyć filmowi, bronił się pluton przeciw batalionowi piechoty wspartemu kompanią czołgów. Drugi motyw to odbijanie bunkra - z rosyjskim karabinem maszynowym usadowinym na dachu bunkra i spokojnie strzelającym do nadbiegajacyh Finów - nie mógł ktoś tych gości po prostu zastrzelić?