GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Forum CM: NAPISY DO WINTER WAR

01.09.2003
12:43
[1]

-=Dexter=- [ Konsul ]

Forum CM: NAPISY DO WINTER WAR

jak w tytule, nie mogę ich nigdzie znaleźć, może ktoś ma? angielskie albo polskie

01.09.2003
12:48
[2]

ZgReDeK [ Wredne Sępiszcze ]

Polskich napisow niestety nie ma a angielskie znajdziesz-->

01.09.2003
16:05
smile
[3]

soldat [ Konsul ]

jak nie ma? kiedy sa i mam je :)
podaj maila to podesle

01.09.2003
17:55
[4]

-=Dexter=- [ Konsul ]

mam już jedną wersję napisów - dzięki Panzer :)

soldat -> emalia jest pod nickiem i w linku do mojego profilu w CMPHQ ale masz jeszcze raz:
[email protected]
podeślij co masz porównam z tymi od Panzera

ZgReDeK -> wyszukiwarka którą podałeś nie działa ale i tak dzięki za odzew :)

01.09.2003
18:10
[5]

ZgReDeK [ Wredne Sępiszcze ]

soldat->a to pierwszy raz slysze :) ktorys z graczy zrobil napisy? moj mail [email protected]
Dexter mh mi link dziala moze cos nie tak z twoim netem?

01.09.2003
19:35
smile
[6]

soldat [ Konsul ]

wyslane ;P

01.09.2003
20:00
[7]

ZgReDeK [ Wredne Sępiszcze ]

no ba dzieki :)
musimy zagrać rewanzyk bo tych trzech gun damaged nie daruje ;D

01.09.2003
23:35
[8]

UrwisCo. [ Pretorianin ]

soldat: serio masz napisy po polsku ? jesli mozna prosic to podeslij mi na maila: [email protected] . z gory wielkie dzieki :)

02.09.2003
10:20
[9]

Bombardier [ Konsul ]

Również dołączam się do prośby o przesłanie polskich napisów do Winter War. Mój mail: [email protected]
Z góry dziękuję!

02.09.2003
10:29
smile
[10]

soldat [ Konsul ]

wyslane ;P

02.09.2003
11:17
smile
[11]

Ścibor [ Patrycjusz ]

prośba jeszcze na - [email protected]

02.09.2003
11:58
[12]

RMATYSIAK [ Konsul ]

to ja tez poprosze [email protected]

04.09.2003
14:05
smile
[13]

ezin2 [ Junior ]

jeszce jeden po prośbie ;) [email protected]

04.09.2003
17:15
smile
[14]

Mackay [ Red Devil ]

i ja i ja! :)) --> [email protected]

z gory wielkie dzieki!

04.09.2003
18:16
smile
[15]

soldat [ Konsul ]

o jejku ale ludu sie rzucilo juz wysylam ostatnio nie wchodzilem w ten temat a tu prosze :P

04.09.2003
19:51
smile
[16]

Panzer Jaeger [ Konsul ]

A ja też mógłbym dostać te polskie napisy? Z góry dziękuję.

[email protected]

04.09.2003
23:04
[17]

UrwisCo. [ Pretorianin ]

ale musze uprzedzic, ze napisy sa niedorobione :(
w czasie filmu pojawiaja sie wstawki angielskie, jest kilka literowek no i ostanie pol godziny tez jest po angielsku

PS. film jest bardzo "sredni" (jesli chodzi o realizm)

04.09.2003
23:16
[18]

-=Dexter=- [ Konsul ]

co do napisów to fakt

ale co Ci się nie widzi jeśli chodzi o realizm?

05.09.2003
02:46
smile
[19]

Panzer Jaeger [ Konsul ]

Eeeee... To ja sam sobie zrobię lepsze napisy...

05.09.2003
02:50
smile
[20]

Panzer Jaeger [ Konsul ]

Film uważam za dobry pod względem realizmu. Piechota fińska kładzie się jak w BB, a Ruskie walą jak na "human wave". ;-) Poza tym są fajne czołgi. Tylko cholernie brakowało mi wojny manewrowej w wykonaniu narciarzy; czegoś w rodzaju bitwy pod Suomussalmi. Ciągle tylko okopy...

05.09.2003
18:54
[21]

UrwisCo. [ Pretorianin ]

Najgorsze w tym filmie są pierwsze i ostatnie strzały artylerii, które zawsze były zadziwiająco celne - jeszcze jest cisza (albo już jest cisza), jakiś koleś wychodzi z okopu, nagle świst i pierdut - kolesia nie ma. Ja rozumiem, że mogło się coś takiego zdażyć na wojnie, ale nie w takim zagęszczeniu!! Po prostu jest pewne, że jak ktoś tylko się wychyli, to zaraz spadnie na niego pocisk arty. Cóż za celność!!
Albo inny totalny absurd - może i ruski mieli dużo dział i pocisków, ale jak 1 wojak idzie sobie gdzieś na tyłach i nagle na niego spada grad artylerii, albo conajmniej bomby z samolotów, to jest dla mnie niezłe przegięcie.
Wogle bombardowanie z samolotów to porażka: jedno ujęcie jak samolot zrzuca bomby, potem ujęcie wybuchów (to jest OK), ale za 2-3 sekundy następne wybuchy, z tym że tylko o KILKA metrów dalej. Żeby to było możliwe, to samoloty musiałyby latać z prędkościami kilkunastu km/h !!!!
Rozbijanie czołgów mołotowami jest po prostu śmieszne: koleś bierze butelczyne, biegnie spokojnie do czołgu (nawet 50m), staje na jego tyłach, odpala draske (kilka sekund) i rzuca. Oczywiście w tym czasie nie pada ani jeden strzał piechoty radzieckiej, mimo że gość jest przez kilkanaście sekund jak na dłoni. Dopiero jak sprawa jest załatwiona, to pojawiają się wściekli sałdaci.
No i ulubione przez reżysera wybuchy przesłaniające caly ekran tak, żeby nie było widać, że dalej nic się nie dzieje. I pociski, które dziwnie często trafiają w drzewa - takie obrazki widać w każdej scenie, gdzie tylko jest pokazany ostrzal arty i bombardowanie z powietrza - a że tego jest pełno w filmie, to i scenek jest bez liku.

14.09.2003
13:31
smile
[22]

Hanoverek [ Konsul ]

Cześć wszystkim ! Baaardzo poszukuje filmu Winter War ! Czy któryś z kolegów mógłby mnie poratować? W razie potrzeby moge wymienić się na inne tytuły których spis wyśle via email .Mój adres [email protected]. Pomóżcie prosze!

15.09.2003
10:31
[23]

-=Dexter=- [ Konsul ]

UrwisCo. -> ale z Ciebie szczególarz, w pierwszym przypadku możesz spokojnie założyć, że koleś został trafiony przypadkowym pociskiem. W drugim też, może Rosjanie prowadzili czasem ogień nękający? Kto ich tam wie? I koleś przez przypadek się na takie coś nadział? Bombardowanie wyglądało tak, jak na wszystkich wojennych filmach - najpierw ujęcie nadlatujących samolotów, potem świst bomb i kroczące po polu wybuchy, chyba faktycznie tak to nie wygląda w rzeczywistości ale ile w tym dramatyzmu ;) Koszone salwami artylerii zagajniki są moim zdaniem ok, przecież nie każdy pień musi być trafiony bezpośrednio - wystarczą większe odłamki.

Jeśli chodzi o technikę niszczenia czołgów mołotowami to chyba faktycznie trochę reżyser przesadził, ale nie wiem jak to wyglądało naprawdę, zawsze myślałem że piechota przepuszcza czołgi, ewentualnie czeka aż się zakopią na przeszkodach i dopiero wtedy próbuje je podpalić.

Dla mnie nierealistyczne były dwie rzeczy: doskonałe zgranie w czasie rosyjskich ataków - najpierw artyleria, jeszcze kurz nie opadł i nadlatują samoloty i zaraz za nimi na horyzoncie pojawiają się czołgi utrzymujące prędkość podążającej za nimi piechoty - chyba takich ataków Finowie by nie wytrzymali, tym bardziej, że jeśli wierzyć filmowi, bronił się pluton przeciw batalionowi piechoty wspartemu kompanią czołgów. Drugi motyw to odbijanie bunkra - z rosyjskim karabinem maszynowym usadowinym na dachu bunkra i spokojnie strzelającym do nadbiegajacyh Finów - nie mógł ktoś tych gości po prostu zastrzelić?

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.