GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

O co chodzi w poezji??

30.08.2003
23:30
smile
[1]

Moby7777 [ Konsul ]

O co chodzi w poezji??

No wlasnie... pisze to poniewaz bardzo zdenerwowaly mnie niektore wypowiedzi w watku pt "Poezja?!" autorstwa Jaelle (link ponizej). Otoz kilka osob napisalo tam ze osobiscie nie rozumie calego rozgardiaszu wokol tego gatunku sztuki. A denerwujace byly odpowiedzi "jestes plytki". Czy o plytkosci osoby swiadczy odmiennosc jego zdania?? LUDZIE! Kto tu jest plytki??!!?? Osoba, ktora wyraza swoje zdanie w bardziej lub mniej kulturalny sposob czy osoba, ktora zamiast swojej pasji bronic atakuje innych takimi tekstami?

Sam nie rozumiem szumu wokol poezji. Sa oczywiscie wiersze ktore do mnie trafily ("Do M..." Mickiewicza i "Kowal" Staffa) ale sa to tylko 2 z milionow!! Czy to znaczy ze jestem plytki?? A jesli do mnie trafiaja teksty piesni patriotycznych ktore innym wydaja sie smieszne? Moze troche tolerancji??

Dodatkowo panu Angelord powiem tylko ze nie zgadzam sie ze stwierdzeniem BIGos ---> "w ogóle co za idiota to wymyślił ?" Ten sam, który stworzył świat hiehie :-))) . Czy pierwszy czlowiek ktory zszedl z drzewa mowil wierszem? Czy pierwsze wypowiadane slowa sie rymowaly?? Nie? Wiec to CZLOWIEK wymyslil liryke... podobnie zreszta jak epike i dramat.]

Nie chce tu twierdzic ze liryka to dno i powinno sie tego zakazac. Chce tylko zwrocic uwage wszystkim wierszokletom i ich fanom ze tolerancja to trudne slowo ktore niestety powinno obowiazywac wszystkich...

30.08.2003
23:40
[2]

sepuku [ Junior ]

Moby: Jestes przyziemny i plytki.

30.08.2003
23:43
[3]

wysiu [ ]

Rownie ciekawe i głębokie myśli i odczucia (i tak samo działające na odbiorcę) można przekazać wierszem, wierszem białym, jak i prozą. Trzeba tylko umiejętnie składać słowa. Czy będą się rymować - to sprawa drugorzędna.

30.08.2003
23:44
smile
[4]

Angelord [ sic me servavit Apollo ]

Moby7777 ---> Szanowny Panie ! Ośmielam się, i wyjaśniam, iż moje stwierdzenie - "Ten sam, który stworzył świat hiehie :-)))" - jest na tyle symboliczne, iż nie tylko Pańska interpretacja jest w tym przypadku zasadna. Rzecz dotyczy bardziej istoty zjawiska - jakim stał się język sztuki - w myśl sentencji - "iż granice języka, są granicami świata". A to oznacza, że zarówno moje stwierdzenie, jak i niżej zamieszczone wierszydełko - nie zyskują swej dosłowności w kontekście materii li tylko religijnej - ba! Ma Pan "świętą" rację, iż to człowiek wymyślił lirykę, ale wiele tysięcy lat temu - i tym samym stworzył nowy jakościowo świat. Co się zaś tyczy reszty Pańskiej wypowiedzi, to przytoczę inną maksymę - "de gustibus non est disputandum" - podkreslając w ten sposób, iż osobiście mam gdzieś to, czy ktoś lubi ten wymiar ludzkiej aktywności - jakim jest poezja - czy też nie. A wszelkie komentarze - typu "nie lubię poezji, bo to idiota wymyślił", czy też "nie lubisz poezji, bo jesteś płytki" - uznaję za bardzo niepoetyckie i tym samym po prostu ignoruję:-)

30.08.2003
23:47
[5]

Moby7777 [ Konsul ]

Sepuku --> A masz cos konkretniejszego do zarzucenia niz "masz inne zdanie wiec jestes be!!"? Bo jak nie to proponuje terapie wstrzasowa w postaci 15 palniec glowa w sciane i probe zrozumienia tekstu powyzej.

wysiu --> nie chodzi tutaj o to co mozna przekazac za pomoca wiersza. CHodzilo mi raczej o postawe prezentowana przez Sepuiku... Nie wiem czemu wszyscy maniacy poezji maja sie za lepszych od innych. Jak sam napisales wszystko mozna przedstawic za pomoca roznych srodkow artystycznych. Czy to ze do kogos trafia muzyka a nie wiersz bialy albo malarstwo zamiast rymu swiadczy ze jest PLYTKI I PRZYZIEMNY??

30.08.2003
23:49
[6]

BIGos [ bigos?! ale głupie ]

Moby7777 - hehe o co cała sprawa? :)
powiem szczerze, że nie zaglądałem do wątku od posta sepuku, a sepuku jak to sepuku - zgrywa totalna :)
a swoje zdanie podtrzymuje.
zamiast owijać słowa w bawełne, zakręcać sens metafrorami i porównaniami można powiedziec prosto.
albo milczec, bo wiele wierszy mówi 'o niczym'

mnie spodobały się tylko "Raki" :))))

30.08.2003
23:49
smile
[7]

wysiu [ ]

Moby --> Naprawde sie przejmujesz tym, co pisze sepuku? Poczytaj kilka jego wątkow (oraz np 'harakiri' - to tez on; wyszukiwarka), to przestaniesz..:)

30.08.2003
23:53
[8]

sepuku [ Junior ]

Moby, nie bede z toba rozmawial. Jestem artysta.

Z toba wysiu tez.

I z bigosem tez.

Nikt nie rozumie mojej sztuki.

30.08.2003
23:54
smile
[9]

Moby7777 [ Konsul ]

Angelord --> Ja moze Cie uraze ale uwazam ze internet jest taka forma komunikacji ze wszelkie "pany i panie" jakos nie pasuja... tymbardziej jak mowisz do niespelna 18-latka :)

A co do symbolicznego znaczenia Twojej wypowiedzi... takie male wyjasnienie znaczenia tego slowa (szkoda ze troche zatarte dzisiaj :) ): symbol pochodzi od lacinskiego slowa symbolein ktore oznacza zaprzeczac. :) Czemu wiec chciales zaprzeczyc? :) [tak, wiem, czepiam sie :)]

30.08.2003
23:58
smile
[10]

BIGos [ bigos?! ale głupie ]

sepuku, stary, nie-e zgrwaj rtyzty

ch-ch-ooo na piwwwo

a fogle, tooo-o szemu mojom gzywe npsisales z maa-alej lteryt, a mooobyego zzzz du-hic!-zeej ?

30.08.2003
23:58
smile
[11]

Moby7777 [ Konsul ]

Wysiu --> thx za informacje :)

Podsumowujac:
sepuku odpada, nie ma sensu sie przejmowac
Angelord chyba jeszcze ma szanse wyjsc na ludzi... :)
teraz czekam tylko na Jaelle ktora z kilku watkow jakos zapamietalem i mam nadzieje ze przynajmniej ona w pelni zrozumie znaczenie tak trudnego slowka jak "tolerancyjnosc" :)

31.08.2003
00:00
[12]

Moby7777 [ Konsul ]

BIGos --> fakt, Raki Kochanowskiego sa spoko... szczegolnie ten o kobietach (nie pamietam dokladnie tytulu ale kto w temacie, ten skojarzy :))

31.08.2003
00:01
smile
[13]

BIGos [ bigos?! ale głupie ]

Moby7777 "tolerancyjość" hyhy :)
chyba lepiej by brzmiało "tolerancja" :)))))
ale że jestem tolerancyjnościowy, nie bede ci tego wytykał :)))))

31.08.2003
00:03
[14]

Moby7777 [ Konsul ]

BIGos --> moze i lepiej by brzmialo i Ty moze nie wytykasz ale ja sie lubie wytlumaczyc. Otoz "tolerancyjnosc" to cecha ludzka... "Tolerancja" to raczej nazwa zjawiska. Tak to przynajmniej rozumiem. Jesli sie myle to przepraszam. Obiecuje poprawe :)

31.08.2003
00:04
smile
[15]

Angelord [ sic me servavit Apollo ]

Moby7777 ---> "Dodatkowo panu Angelord powiem tylko" contra "internet jest taka forma komunikacji ze wszelkie "pany i panie" jakos nie pasuja" - jak rozumiem, chcesz zrezygnować z obranej przez siebie konwencji - ok:-).
Co się zaś tyczy symbolu - jako leksemu, to zważ, iż semantyczny zakres słowa, który wskazuje etymologia nie zawsze odpowiada współczesnym znaczeniom - to raz. A dwa - symbol - oznacza - przedmiot, albo znak (np. językowy - słowo, zdanie etc.) zastępujący, reprezentujący po prostu "coś innego" - a że jest wieloznaczny, to tych "cosiów" bywa wiele:-).

31.08.2003
00:06
[16]

BIGos [ bigos?! ale głupie ]

Moby7777 - no jeślo O TO chodziło to napisane całkowicie poprawne :)
a ja sie dziwię w jaki sposób jestem dobry z polskiego nienawidząc poezji? :)

31.08.2003
00:08
smile
[17]

Angelord [ sic me servavit Apollo ]

Moby7777 ---> "Angelord chyba jeszcze ma szanse wyjsc na ludzi... :)" hiehie - Nie wszedłem pierwszy, nie wyjdę ostatni...:-P

31.08.2003
00:09
[18]

Moby7777 [ Konsul ]

BIGos --> mam w sumie podobnie chociaz do poezji czuje "tylko" mocna niechec :)

31.08.2003
00:12
[19]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Moby7777

Miły Kolego jak juz coś podajesz jako pewnik to sprawdź wcześniej czy aby na pewno masz rację...

"symbol pochodzi od lacinskiego slowa symbolein ktore oznacza zaprzeczac. :"

Otóż nie łacińskiego a greckiego ... to różne języki... i nie "symbolein" a "sýmbolon"... i nie zaprzeczać a zastępować.

"symbol
1. znak umowny pełniący funkcję zastępczą wobec przedmiotu, przywodzący na myśl ów przedmiot
2. określony znak literowy lub cyfrowy stosowany do oznaczania wielkości, jednostek miar, artykułów handlowych, w chemii – pierwiastków chemicznych, w matematyce – zbiorów, ich elementów oraz działań
3. lit. motyw lub zespół motywów w dziele literackim pełniący funkcję znaku odnoszącego się do innej, nie ukazanej bezpośrednio sfery rzeczywistości

<fr. symbole, z gr. sýmbolon>"

31.08.2003
00:14
smile
[20]

wysiu [ ]

Moby --> Jak mozna nie lubic poezji, takiej rymowanej...:)) Przypomnial mi sie watek...:))

31.08.2003
00:17
smile
[21]

BIGos [ bigos?! ale głupie ]

wysiu - hehe z tego wątku często bardzo cytuję wiersz Myszy (chyba):

Na górze dywan,
na dole ściany,
dobrze sie bawię,
jestem pijany

:)))))
Mieckiewicz siada! :)

31.08.2003
00:17
[22]

Moby7777 [ Konsul ]

el f --> przyznaje, moj blad. CHoc trafilem kiedy na znaczenie slowa "symbolein" (lacinskiego zreszta) ktore bylo takie jak mowie... zreszta tak tlumaczone to jest przez paru religioznawcow... m.in. Ericha von Danikena. W kazdym razie jesli PWN podaje inaczej to ja sie klocic oczywiscie nie mam zamiaru i przyznaje ze popelnilem blad :)

31.08.2003
00:22
smile
[23]

Angelord [ sic me servavit Apollo ]

Błądzić
rzeczą ludzką
a
Wybaczać
poetycką
.. "est" :-)

31.08.2003
00:25
smile
[24]

BIGos [ bigos?! ale głupie ]

hm... właśnie wpadłem na pomysł rekatywacji tych miłosnych wierszyków :)
są nowi ludzie, nowe wydarzenia, można bedzie sie pośmiać :)
sa chętie do ewentualnego rymowania? bo sam układać śmieszności nie bedę :)

31.08.2003
00:56
[25]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Moby7777

OK, to lecimy dalej ... jest inna interpretacja , od słowa jakie podałeś czyli "symbolein" ale jest to również słowo greckie i oznacza "wiazać razem"...

"Symbol (z greckiego symbolein - "wiązać razem"), znak zastępujący lub reprezentujący pewne głębiej ukryte treści pojęciowe (etyczne, religijne, ideologiczne, itp.) lub, rzadziej, przedmioty czy osoby. Charakterystyczne cechy symbolu to niekonwencjonalność i niejednoznaczność (tym różni się od alegorii) - rozszerzają one jego pojemność informacyjną, sprawiając równocześnie, że nie da się go interpretować w sposób precyzyjny."

31.08.2003
16:24
smile
[26]

Jaelle [ Konsul ]

Moby 7777 - mi nie chodziło o to , by do wątku dopisywały się osoby , które nie rozumieją poezji , która jest rodzajem sztuki ...chodziło , by ludzie zamieszczali tam swoje wiersze i dzielili się opiniami o nich oraz czuli się "wśród swoich"...
tamci wcale nie musieli dopisywać swoich komentarzy ...
napisałam "płytka" do Holly jakiejśtam , ponieważ to co Ona robiła było bezsensowne , głupie i PŁYTKIE !
nie dopisywałam nic do tych , którzy nie rozumieli rozgardiaszu wokół poezji tylko do Bigosa , który zaczął nas obrażać ... tyle chciałam powiedzieć...

31.08.2003
21:43
[27]

Moby7777 [ Konsul ]

możecie podać go recenzji i napisać mi co o nim myślicie...

Czyli ze skoro ktos napisal ze nie lubi poezji a wiec takze i tego wiersza to juz ma trzymac morde w kubel? Dzieki ale ja nie skorzystam z takiej propozycji... Ja proponuje nastepnym razem pomyslec nad jakimis bardziej sensownymi odpowiedziami niz "plytki jestes" i tylko o to chodzilo mi kiedy zakladalem ten watek.

31.08.2003
21:55
[28]

Angelord [ sic me servavit Apollo ]

Moby7777 ----> ale kogo to obchodzi, czy coś lubisz, czy czegoś nie lubisz - w sytuacji, gdy owo wyznanie nie zawiera "bardziej sensownego" uzasadnienia ? hiehie :-) Bo jeśli chodzi tylko o manifestację banalnej niechęci, do zjawisk, do których Twoja wrażliwość i kompetencja językowa nie przystają (czyt. są inne) - to mamy banał wart jedynie ignorancji:-)

31.08.2003
22:04
[29]

sepuku [ Junior ]

Angelord: Powiem tylko tyle, niepotrzebnie tracisz czas na rozmowy z ignorantem. Powiedzmy to sobie szczerze, jak poeta poecie.

31.08.2003
22:15
smile
[30]

Moby7777 [ Konsul ]

sepuku --> no comments

Angelord --> no to sie poprzerzucamy argumentami. Mamy ponoc demokracje i WOLNOSC SLOWA. Czy ogolna (nie przecze ze banalna) manifestacja wlasnej opinii swiadczy o mojej plytkosci? Czy jesli ktos ma inne zdanie to juz ma siedziec cicho? Czyzby ktos tu ustroje mylil?

Oczywiscie powiesz ze wierszokleci tez wyrazaja swoja opinie... ja jednak twierdze ze jest roznica pomiedzy krytyka poezji jako zjawiska (vide BIGos: "poezja sux") a krytyka krytykantow (np. "jestes plytki wiec sie zamknij"). Jesli ja krytykuje zjawisko to moze ktos bedzie zjawiska owego bronil zamiast atakowac MNIE?? Ponoc na tym polega tolerancja i wolnosc slowa...

31.08.2003
22:19
smile
[31]

Angelord [ sic me servavit Apollo ]

sepuku ---> mhm... także dialog może się przyczynić do poszerzenia takich, czy innych kompetencji. Jako ignorant w wielu dziedzinach sam coś o tym wiem. <Btw - schlebiasz mi - dziekuję - ale ja nie jestem poetą, po prostu czasem piszę wierszydełka>:-)

31.08.2003
22:24
[32]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Moby7777

Jaelle w założycielskim poście wyraźnie napisała o co prosi i zapytała o co zapytała.

Gdyby pytała "czy lubicie poezję" lub "co sądzicie o poezji jako takiej" to nikt by nie miał pretensji o o wpisy z gatunku "poezja jest be" a że nie o to prosiła a takie się pojawiły to i spotkały sie z taką a nie inną reakcją.

Wolność słowa czy demokracja nie mają tu nic do rzeczy... raczej umiejętność czytania ze zrozumieniem i grzecznośc wobec założycielki wątku.

Nie znam się i nie lubię piłki nożnej i w wątkach o niej nie znajdziesz ani jednego postu mojego autorstwa.
Jak ktos nie lubi poezji i nie czuje jej - to niech poprostu nie wpisuje głupich uwag i wszystko bedzie w porządku.

31.08.2003
22:28
smile
[33]

Angelord [ sic me servavit Apollo ]

Moby7777 --->

1) "Czy ogolna (nie przecze ze banalna) manifestacja wlasnej opinii swiadczy o mojej plytkosci?" - jak Cię widzą, tak Cię piszą - jeśli jesteś autorem banału, sam sobie wystawiasz świadectwo - jako AUTOR banału.

2) "Jesli ja krytykuje zjawisko to moze ktos bedzie zjawiska owego bronil zamiast atakowac MNIE??" - jeśli Twoja krytyka jest banalna - to nie ma czego krytykować - pozostaje jedynie refleksja - kim jest AUTOR owego banału ?

3) "Ponoc na tym polega tolerancja i wolnosc slowa..." - zatem toleruj tych, którzy WOLNYM SŁOWEM krytykują Ciebie i nie odbieraj im Wolności - "Czyzby ktos tu ustroje mylil?" :-)

31.08.2003
22:48
[34]

Parker [ Pretorianin ]

Tak apropo krytyki.

"Każdy może, prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczenie do krytyki, panie, tu nikomu tak nie podoba się. Tak więc z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie tych naszych, prawda, punktów, które stworzymy."

31.08.2003
22:51
smile
[35]

Angelord [ sic me servavit Apollo ]

Parker ---> no to płyniemy w "Rejs" hiehie :-) <bingo!>

31.08.2003
22:58
smile
[36]

Parker [ Pretorianin ]

..ja nie jestem przeciwny rejsowi, wręcz przeciwnie, nie mam nic na przeciwko, boje się jednak wody... :D

31.08.2003
23:02
smile
[37]

Angelord [ sic me servavit Apollo ]

Parker ---> Mamoniowa Ciebie uratuje, jakby co...:-)

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.