tomirek [ ]
Pytanie dla znających Kodeks Drogowy (pierszeństwo na skrzyzowaniu)
Mam pytanko. Otoz na moim osiedlu jest pelno uliczek oznaczonych jako "Droga wewnetrzna". Innych znakow na tych skrzyzowaniach nie ma. Mimo, ze mam prawo jazdy od ponad 10 lat to zastanawiam sie kto ma pierszenstwo na takim skrzyzowaniu jak narysowalem. Gdyby nie bylo ZADNYCH oznakowan to wiadomo, ze samochod niebieski. Ale gdy niebieski wyjezdza z "Drogi Wewnetrznej"??? Wowczas wg mnie pierszenstwo ma samochod zielony. Czy mam racje bo przezywam chwile zwatpienia jak codziennie tamtedy jkezdze i samochody wyjezdzajace z Wewnetrznej pchaja mi sie pod maske
Michmax [ ------ ]
Najprawdopodobnie, chyba nawet na pewno Ty masz pierwszeństwo.
el f [ RONIN-SARMATA ]
Droga wewnętrzna w/g kodeksu nie jest drogą publiczną; wjazd z wewnętrznej na publiczną jest włączeniem się do ruchu.
VinEze [ Hasta la victoria siempre! ]
Masz pierszeństwo. Ale pamiętaj: Niejedną alejkę na cmentarzu możnaby uformułować z tych co je mieli.
Michmax [ ------ ]
Hmmm, na pewno Ty masz pierwszeństwo, bo to tak jakby on wyjeżdżał z polnej drogi. A jeśli nie, to ja nie wiem jak uzyskałem prawo jazdy.
Soulcatcher [ Prefekt ]
Mogę się mylić ale zawsze wydawało mi się że "droga Wewnetrzna" jest podporządkowana
Rendar [ Senator ]
Tak jak poprzednicy uważam, że Ty masz pierszeństwo. Wyjeżdżający z drogi osiedlowej włączają się do ruchu.
Ale ostrożnie, bo oni mogą tego nie wiedzieć ;-)
el f [ RONIN-SARMATA ]
Art. 17.
Włączanie się do ruchu następuje przy rozpoczynaniu jazdy po postoju lub zatrzymaniu się nie wynikającym z warunków lub przepisów ruchu drogowego oraz przy wjeżdżaniu:
1) na drogę z nieruchomości, z obiektu przydrożnego lub dojazdu do takiego obiektu, z drogi nie będącej drogą publiczną oraz ze strefy zamieszkania,
tomirek [ ]
Czyli jeszcze pamiec nie zawodzi :) Hehehe
A tak swoja droga to mam tez kilka ladnych rownorzednych skrzyzowan kolo domu i tam 70-80% kierowcow wyznaje zasade: Mam pierszenstwo bo jestem na SZERSZEJ drodze... Po prostu wlosy sie jeza na glowie i zawsze jak dojezdzam do tych skrzyzowan to patrze czy jakis debil nie pedzi z lewej nie patrzac na prawa strone.
Co chwila sa stluczki i pisk hamulcow... Brrrr
Rendar [ Senator ]
Heh.. znam to ... u mnie jest to samo.
Sir klesk [ Sazillon ]
Ładny rysunek :)
tomirek [ ]
Heh, najlepsze bylo jak wymusila mi pierszenstwo jakas babka w tico. Jade sobie uliczka, dojezdzam do skrzyzowania i widze, ze nadjezdza baba w tym ticulcu i nawet nie zamierza zwolnic (a miala mnie po prawej). Obok, na chodniku stoi sobie radiowoz z gliniarzami (obok jest ambasada jakiej Moldawi czy Macedonii i czesto tam stoja). Babka jest coraz blizej i ja tez powoli dojezdzam sobie do skrzyzowania. No i nagle jak specjalnie nie dam po klaksonie i po hamulcach... Jechalem powolutku wiec pisk opon byl krotki ale w polaczeniu z klaksonem poderwal gliniazy, ktorzy nie namyslajac sie wlaczyli koguta i popedzili za tico (babka oczywiscie nawet sie nie zatrzymala). Dorwali ja ze 100m dalej heheheheheheheh. Alez mialem dzika satysfakcje :)
Prezes_Krzychu [ PREZES ]
tomirek ---> brawo dla tego Pana....heheh...nalezalo sie babie :> a tak wogole to Ty masz pierszenstwo : ]
Rendar [ Senator ]
<---- Tomirek