GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Gwiedzne Wojny i nie tylko--FORUM SENATU REPUBLIKI #8

27.08.2003
13:34
smile
[1]

waterhouse [ Novus Ordo Seclorum ]

Gwiedzne Wojny i nie tylko--FORUM SENATU REPUBLIKI #8

Bądźcie pozdrowieni przedstawiciele planet galaktyki!

Po raz siódmy zbieramy się tutaj, by omawiać ważkie sprawy związane z Republiką i tym co się dzieje poza nią. Mam nadzieje, iż regulamin obrad jest wszystkim znany, jednak przypomnę najważniejsze jego postanowienia. Wszelkie urządzenia komunikacyjne wyłączamy na czas posiedzenia, prosimy korzystać jedynie z komlinków wbudowanych w Wasze konsole. Broń osobistą zostawiamy strażnikom przy wejściu. Droidy, oprócz protokolarnych, na salę wstępu nie mają. Szczególną uwagę proszę zwracać na Rycerzy Jedi i stosować sie do ich poleceń, gdyz pilnują oni poprawności obrad.

Witamy również nowych senatorów, którzy, mam nadzieję, aktywnie włączą sie do dyskusji.

Wstępniak by ©Karrde

Coż, myślę że po 2 miesiącach nadszedł czas na małą reaktywację naszego znakomitego wątku. Jednak potrzebne są chyba pewne drobne poprawki w formule, aby tematyka naszych spotkań była nieco szersza i przyciągała większą ilość uczestników, aby uniknąć wyczerpywania się tematów do rozmów etc. Dlatego też, po długiej dyskusji z Limem ( podziękowania i pozdrawiam), uznaliśmy że dobrze by było aby nie tylko tematyka gwiezdnowojenna była przedmiotem rozmów. Niech będzie to ogólnie science-fiction---filmy seriale, książki.

Czekam na Wasze opinie, komentarze etc.
Pozdrawiam!

PS

Poprzedni wątek znajduje się tutaj

||
||

27.08.2003
13:39
[2]

garrett [ realny nie realny ]

pomysł dobry, może połączcie siły z nami :)))

27.08.2003
14:20
smile
[3]

Karrde [ Pretorianin ]

Uśmiech zagościł na twarzy mej strudzonej gdy wypatrzyłem TEN wątek wśród zalewu pozostałych :] Sam się prawdę mówiąc zastanawiałem nad reaktywacją.

No to trzeba go będzie rozruszać - Senator Karrde zgłasza się na posiedzenie :]

Ps Waterhouse... widzę, że serio wziąłeś te prawa autorskie do wstępniaka ;>

27.08.2003
16:07
smile
[4]

Lim [ Senator ]

Witam , witam Panów :)
Czas najwyższy by przestać tłumaczyć naszą słabiutką aktywność karbonitowymi kąpielami i innymi tego typu przyjemnościami :)
Wątek został reaktywowany i nie będzie już nigdy przestojów jego rozwoju ! To obiecuję Wam ...i sobie.
Często rozmawiałem (najczęściej chyba z z Waterhousem - pozdrawiam) o tym jak poprowadzić dalej nasz wspólny wątek - proszę więc tych którzy go współtworzyli z nami by wykazali nieco dobrej woli i chęci i zasilili Senat Republiki swoimi ciekawymi wpisami na tematy związane z Star Wars , muzyką filmową, dobrą książką SF oraz oczywiście filmem :)))

Pracujmy więc dalej Panowie na chwalę naszego forum i Imperium...yyy chwałę Republiki - oczywiście ;)


Waterhouse --> dzięki za założenie nowej części - mam nadzieję że ,,8 '' będzie szczęśliwą liczbą !
Karde --->inwokacja to niezmiernie ważna część naszego wątku i bardzo nalegałem by pozostała niezmieniona!
To przecież wątek o STAR WARS.. I OKOLICACH

27.08.2003
16:12
smile
[5]

Lim [ Senator ]

Proszę, jeszcze jedno piękne ,,foto'' wprowadzające nas w klimat STAR WARS
.... w zasadzie podpis powinien brzmieć:

26 lat pośród gwiazd !

27.08.2003
16:32
smile
[6]

javorek [ Centurion ]

jeden z najlepszych ---- Sokół Milenium a to fajna stronka

27.08.2003
16:41
smile
[7]

Lim [ Senator ]

i może jedna fotka odnosząca się od tych ,,OKOLIC'' ( cieszy kok , prawdza ?) heh

zresztą na czasie - jakiś miesiąc temu zobaczyłem po raz pierwszy Treminatora3. Jakie macie wrażenia po jego obejrzeniu?
Jeśli ktoś wpisał coś w innym wątku niech tu wklei swoje wpisy...albo napisze je krótko raz jeszcze :)
...tak przy okazji - załączam link do wątku o Arnoldzie S - odtwórcy wielu głównych ról w wieeelu niezmiernie ciekawych (i udanych!) filmach z gatunku SF i nie tylko :)

...napisałem tam kilka zdań ;)

javorek ---> luknę, tam'' dzisiaj :)

27.08.2003
16:44
smile
[8]

Lim [ Senator ]

...cieszy oko a nie kok....oczywiście :)

i zapomniany link do wątku o którym pisałem ;)

27.08.2003
21:03
smile
[9]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

"Coż, myślę że po 2 miesiącach nadszedł czas na małą reaktywację naszego znakomitego wątku"

To jak będzie? "Star Wars Reakrywacja" i sequel "Star Wars Profanacja"?

27.08.2003
22:11
smile
[10]

olivier [ unterfeldwebel ]

Cieszy mnie ten wątek oj cieszy, szczegołnie dlatego że zasczyt dany był mi część pierwszą zakładać i dobrze że kto to ciągnie dalej. Wypowiedx swą póki co na tym zakończe bo i w galaktyce mało się dzieje:) choć niedługo zapewne ukaże się E3.
Lim zauważyłeś cosik że często twe słowa w czyny nie przechodzą?

27.08.2003
22:31
smile
[11]

Lim [ Senator ]

heh - Oliwier , napisałem przecież że obiecuję TO Wam i sobie - poza tym - reanimowałem nasz wątek długo i częto skutecznie...nawet mam gdzieś logi z rozmów na GG o Senacie Republiki - z tym i owym kolegą :) - może jest tak jak mówi mądrość ludowa każdy po sobie .... :))) - ja jednak jestem optymistą;)
aleee - cieszy mnie to że pochłonięty obowiązkami CL'a znalazłeś chwilę czasu by TU zajżeć.

Poza tym piszesz że nic w galaktyce się nie dzieje ??? jak to ?
...nawet w ,,naszym'' układzie Słonecznym ma teraz miejsce niezmiernie ciekawe zjawisko astronomiczne - nastaw swoje sensory w kierunku Marsa - aż miło popatrzeć :)

28.08.2003
11:07
smile
[12]

Juzio [ Generaďż˝ ]

Nie ma to jak dobry stary watek , to prawie tak piekne jak pacyfikacja kolejnego rebelianckiego systemu .... ehhh tzn nawiazywanie nowych stosunkow z tubylcami.

Lim, Waterhouse--> Poczulem wibracje mocy ,wszedlem do imperialnego netu i co widze? , reaktywacja :), zaraz, zaraz czy to nie inna bajka ?? nie pamietam, chyba za duzo matrixu, khe, khe tzn masmixu :D
Karrde --> stary piracie, musialem chyba przeszmuglowac sporo towaru zeby dorobic sie miana senatora :)
Oli--> Wiedzialem ze i ciebie tu nie zabraknie :)

28.08.2003
11:14
[13]

Juzio [ Generaďż˝ ]

Ehh te literowki,
Karrde, oczywiscie chodzilo mi o ilosc towaru przez Ciebie przeszmuglowana, zebys ty mogl zostac Senatorem :)

28.08.2003
12:36
[14]

Lim [ Senator ]

Witam z rana - a raczej w południe :)

Juzio ---> rozumiem Twoje obawy :)
- jednak wszyscy wspólnie dołożymy starań by nam się Senat w karczmę nie zamienił ;)

Na stronie której adres podał kolega znalazłem kilka ciekawych działów - to dobra choć skromna strona. Liczę jednak że nadal będzie się rozwijać - tego życzę jej autorowi !
Kilka z drobiazgów które tam znalazłem rozśmieszyły mnie do łez dzięki dowcipnemu komentarzowi autora inne z kolei autentycznie wzruszyły. Otóż znalazłem tam kilka scanów wycinków gazetowych i nie było by w tym nic nadzwyczajnego gdyby nie fakt że 3 z nich są również w moim posiadaniu - a stanowiły one kiedyś jedną z najwartościowszych części moich kolekcji SW ! Łza się w oku kręci kiedy widzę takie ,,białe kruki'' (heh)

proszę oto pierwszy z artykułów ---------------------------------->

i komentarz auora do niego :)))

,,Oto najbardziej żenujący tekst jaki napisano na temat Gwiezdnych Wojen. Ukazał się w roku 1997 w jednym z poznańskich dzienników. Dowiadujemy się z niego m.in. że w wersji specjalnej gwiezdnych wojen Leia pada martwa. Warto przeczytać ''.

28.08.2003
12:46
smile
[15]

Lim [ Senator ]

Proszę oto 2 artykuł ---------------->





i komentarz autora do niego :

,,ma to jak popisać się wiedzą na temat filmu, przed jego obejrzeniem, tak jak zrobił to autor tego artykułu ze Świata Młodych.
Można wtedy błysnąć wiedzą na temat miniaturowych tancerek, czarodziejskiej mocy Jabby, mistrzu Zła i Władcy Ciemności a nade wszystko satelicie promieniującym fatalnie na Ewoksów.. . "

28.08.2003
12:52
smile
[16]

Lim [ Senator ]

Artykuł 3 ...kiedyś taki wycinek wisiał u mnie w domku gdzieś na szafce - koledzy którzy mnie odwiedzali mówili:

aleee ładna aktorka....albo - jakie czadowe statki kosmiczne ... heh - w sumie mieli rację ! ---->







oczywiście dodaję komentarz autora :
,,Zwróćcie uwagę na opis tajemniczego pojazdu oznaczonego numerem 2.
Dla każdego, kto odnajdzie taki statek w którejkolwiek części Gwiezdnej Sagi Lucasa przewidziałem nagrodę w postaci dwóch opakowań wafli ryżowych i jednego pęczku rzodkiewek.
Dojazd po odbór nagrody na koszt własny.''

28.08.2003
13:02
smile
[17]

Lim [ Senator ]

i prawdziwa perełka - Gwiazdozbiór ze Świata Młodych - wisiał sobie umnie długo,długo na drzwiach (tylko tam kiedyś zostało mi miejsce, heh) obok podobnego o Arnoldzie S. :)




- oto co napisał o zamieszczonej fotce autor strony (w sumie ,,ja'' tekst z ŚM jestem gotów przyjąć jako ,,strawny'' i w miarę rzetelny i ciekawy:)

,,Mark Hamill nie należy do najbardziej spostrzegawczych facetów. Jak wynika z artykułu, nie zauważył nawet że Sigourney Weaver to kobieta. Wstyd ! ''

cała stronka jest wykonana solidnie i mogę ją Wam panowie polecić - warto tam zerknąć ;)

28.08.2003
14:22
smile
[18]

Juzio [ Generaďż˝ ]

Lim--> eh, niewiedza recenzentow jest po prostu rewelacyjna.
Mi sie najbardziej podobalo krotkie streszczenie " Powrotu Jedi" - az sie lezka w oku kreci, ze smiechu no i oczywiscie jakze by inaczej, pisac Vader przez "W". Niestety takie byki zdrzaja sie i dzisiaj , ostatnio w telewizji w dzienniku o 19.30 pokazywali konwent SW i sympatykow Wladcy Pierscienia. Patrze i co widze jako podpis obrazka - Wader i hobbici - no w morde, troche profesjonalizmu, w koncu to glowne wydanie dziennika.

A wracajac do opisow, ten z obrazkami modeli hehe gosc sie chyba naczytal za bardzo o 2 wojnie swiatowej bo pomysli planete Hoth z organizacja Toth no i te doslowne tlumaczenie do AT-AT, naprawde wypas.

28.08.2003
16:07
[19]

Karrde [ Pretorianin ]

Witam z rana!
Eee.. to znaczy dla mnie jest to rano, nie ma to jak zacząć dzień od obiadu :]
Anyways...

Juzio -> Czy ja musiałem w ogóle coś szmuglować? Tyle dobrego zrobiłem dla Nowej Republiki, że sami mi zaproponowali ;-)

Co do strony o której rozprawiacie, to już ją dosyć dawno widziałem i wracam tam zawsze jak potrzebuję poprawić sobie humor :] Proponuję poczytać sobie opowiadanka które są tam zamieszczone - w większości wypadków będziecie się pokładać ze śmiechu...

Ok, skoro to ma być wątek ogólnie o sci-fi (książkach też) to...

Czy ktoś z Senatorów czytał serię o Honor Harrington i zechce podzielić się wrażeniami?
Ja osobiście przeczytałem już cztery tomy i bardzo mi się podoba. Nie umiem jednak powiedzieć dlaczego... po prostu przypadło mi do gustu. A Wam?

02.09.2003
22:21
smile
[20]

waterhouse [ Novus Ordo Seclorum ]

Witam!

Chciałbym wszystkim podziękować za obecność. Mam nadzieję że nasz wątek nie będzie doświadczał już tak długich okresów hibernacji jak poprzednim razem ;-)

Lim---.. Co do Terminatora 3 to mam niestety mieszane uczucia. Film jest IMO nieco,niespójny przeszarżowany, sceny autoparodystyczne (zdobywanie ubrania przez T800 po skoku) sąsiadują z całkiem poważnymi, tworząc nieprzyjemny dysonans. Widać niestety brak „ręki” Camerona. Samochodowy pościg jest natomiast słabszą kopią tego z Matrixa:Reloaded. Ale oczywiście są i zalety: kapitalnie pomyślana ostatnia scena filmu ( ta w bunkrze), niektóre dialogi Arnolda. Doskonałe efekty specjalne oraz zdjęcia. ładnie sprawdził się Nick Stahl jako nowy John Connor; dobrze radzi sobie również Claire Danes w roli jego towarzyszki - warto tu dodać, że reżyser i scenarzysta postąpili bardzo rozsądnie, nie próbując na siłę wcisnać melodramatycznego wątku romansowego. Dodatkową zaletą są próby rozważań na temat predestynacji (wspomniana sekwencja w bunkrze) Myślę że film, mimo wszystko jest wart obejrzenia, będąc niezłą kontynuacją serii.


Karrde------ > Wspomnianej serii nie czytałem, ale słyszałem że jest to niezła space-opera utrzymana w lekkiej tonacji…..


Może przydałby się mały plebiscyt na na ulubiony film sci-fi? Oto moja „Top 5”( oczywiście GW pomijam, są poza konkursem ;-))
1.Odyseja Kosmiczna 2001.
2. Łowca Androidów.
3. Matrix ( 1 !!!)
4. 12 Małp
5. Raport Mniejszości

03.09.2003
16:31
smile
[21]

Lim [ Senator ]

Witam !

Waterhouse , panowie- sporo powiedziano - a raczej napisano o Terminatorze3 na tym forum. Oczywiście temat jest tak ciekawy że można rozmowy o tym prowadzić dalej - pozwolicie wiec :) że ustosunkuje się do tego co napisał waterhouse i dodam nieco od siebie.
Na wstępie powiem że jestem wielkim fanem Arnolda jako wybitnego sportowca i dobrego aktora ...o ile oczywiście można tak można powiedzieć o aktorze którego najbardziej udane kwestie wypowiedziane w filmach brzmią ,,wrócę później'' , ,,puściłem go wolno'' i ,,obiecałem ze zabiję cię na końcu...KŁAMAŁEM'' :)))
- cóż , typ bohatera który kreuje Arnold w swoich filmach należy do tych co robią dużo a mówią niewiele - i dobrze - tak powinno wyglądać dobre kino akcji :)... choć oczywiście ciekawych, dramatycznych a nawet komicznych dialogów w dobrym filmie nie może zabraknąć obok świetnej fabuły i efektów specjalnych.
Co sądzę o Terminatorze3 ? Otóż uważam że jest to jeden z najlepszych filmów tego roku a jednocześnie jest to zdecydowanie najgorszy film z całej serii !
Mógłbym sporo napisać o tym co mam filmowi do zarzucenia...jednak jako miłośnikowi filmu SF , dobrego kina akcji i Terminatora w szczególności nie wypada mi chyba tego czynić. Może jednak króciutko zasygnalizuję te ,,defekty'' T3
1. Kiepska reżyseria odbija się czkawką na fabule filmu.
2. Film nawiązujący całą fabułą i niektórymi scenami (!) do poprzednich części wypada słabiutko na tle swoich poprzedników. Zarówno jeśli chodzi o fabułę jak i pojedyncze bardzo podobne sceny występujące również w poprzednich częściach !
3. Gra głównych bohaterów (poza Arnoldem tradycyjnie świetnym w swojej roli) jest kiepska ...jeśli chodzi o rolę kreowaną przez Nicka Stahle to nie mam wielkich zastrzeżeń - jednak gra Claire Danes to żenada ...ta panienka pasuje mi do nowej edycji perypetii rodziny Alla Bundiego a nie do poważnej roli w świetnym filmie!
4. Postacie drugoplanowe w poprzednich częściach były ciekawe i świetnie zagrane- w T3 położono ,,lachę'' na tym- zarówno w scenariuszu jak i w samym filmie - postacie drugoplanowe są żałosne i tragicznie zagrane ( śmierć generała B. po prostu powala na kolana...ze śmiechu oczywiście:)))
5. Muzyka która doskonale podkreślają dramatyzm wydarzeń w 1 i 2 Terminatorze w T3 jest tylko słabiutkim ,,cieniem'' motywów z poprzednich filmów.
Te krytyczne opinie wynikają z pewnością z faktu czekając długie lata(!) na kontynuację serii - wiele dobrego spodziewałem się po nowym Terminatorze - miał być to obraz doskonały a otrzymaliśmy film ,,zaledwie'' dobry :)
W sumie więc Terminator 3 to film bardzo dobry i ciekawy - znacznie lepszy od gniota którym jest Matrix 2...jednak jako kolejna cześć serii na którą rzesza fanów Treminarora czekała tyle lat - jest to film słaby...cóż poprzenie części zawyżają średnią i nadal jest to jedna z najlepszych serii w historii kina...i to nie tylko SF :)))

04.09.2003
02:06
smile
[22]

Lim [ Senator ]

Panowie---> przed snem zerknąłem na TV i okazuje się że na polsacie w piątek o godzinie 20.50 (chyba:) zobaczymy Star Wars Epizod 4 ...czyli kochane Gwiezdne Wojny - Nową nadzieję :)))
Jeśli ktoś nie ma jeszcze filmu na dvix'ie albo na VHS to niech przygotuje pustą taśmę i trzyma pilota pod ręką by wciskać pauzę w czasie emisji durnych reklam.... cóż , nawet jeśli widzieliśmy ten epizod 20 razy zawsze można to zobaczyć po raz 21 ...w najgorszym przypadku pośmiejemy się z tłumaczenia czytanego przez kiepskiego lektora :)))


Fajnie będzie znowu zobaczyć skok w ...

04.09.2003
02:09
[23]

Lim [ Senator ]

...nadprzestrzeń Sokoła Milenium

04.09.2003
02:12
[24]

Lim [ Senator ]

...ostatnią walkę Mistrza Kenobiego

04.09.2003
02:23
[25]

Lim [ Senator ]

i ten piękny zachód słońc - muzyka która towarzyszy tej scenie jest równie piękna.

- jeśli o muzyce mowa - zwrócicie proszę (ponownie) uwagę jak doskonale spleciona z poszczególnymi scenami jest muza J. Williamsa ( aż chce się krzyknąć - majstersztyk, full wypas i wodotryski ! :)))

04.09.2003
07:57
[26]

garrett [ realny nie realny ]

Lim --> korzystając z zaproszenia parę słów o T 3

Na pewno jeden z najlepszych jak na razie filmów tego roku. Bardzo chwalony przez krytyków ale przede wszystkim za to że nie zawiódł. Wszyscy się obawiali że Mostov sobie nie proadzi, ze T 3 w rękach kogoś mało doświadczonego i bez genialnej ręki Camerona będzie klapą. Dlatego pierwszy entuzjazm po pokazach przedpremierwoych wynikał z faktu że film trzyma poziom serii Terminator , i choć jest słabszy niż 2 pierwsze części to i tak zarobi kupę kasy. Co jest zresztą prawdą :)
Podstawową wadą T 3 jest to że film jest za krótki...akcja..humor..akcja..akcja..humor..akcja brakuje kilku chwil przestoju, trochę spokojnych dialogów, wyciszenia, dalej może razić nadmiar humoru , często graniczył wręcz ze sceanmi gore, nierówna gra Claire Danes, nie kanoniczność i może zbyt mało nawiązań czy retrospekcji z wojny w przyszłoci, wsyzstkie sceny z przyszłości w praktyce można było obejrzeć w 3 trailerach.
Pomimo tych wad i tak go uważam za fim świetny, Mostov sobie świetnie poradził, Arni jednak powrócił w wielkim stylu, mamy niezła demolkę, rewelacyjną klimatyczną końcówkę, obietnicę kolejnej części, sporo świetnych one linerów, doskonały pościg imo lepszy niż matrixie (tamten strasznie razil efekciarstwem i komputerami), pośladki :) i to nie Arniego a scenariusz mimo że nie razi oryginalnością jakoś sobie radzi :)

04.09.2003
09:25
smile
[27]

Juzio [ Generaďż˝ ]

Witam

Ja dla odmiany napisze o GW :), a dokladniej o Epizodzie IV ktory niedlugo bedzie emitowany w tv ( w piatek 5.09).
Jako fanowi SW o pro imperialnym podejsciu bardzo przeszkadzaja mi niescislosci ktorych niestety jest wiele.
Zaczynajac od poczatku fimu - widzimy przejecie Tante IV przez stormtrooperow pod dowodztwem Vadera. - Sprawnie przeprowadzona akcja, szybko i sprawnie jak na zolnierzy imperium przystalo. Troche pozniej juz na Tatooine przy wraku SandCrowlera, Obi Wan wyjasnia Lukowi ze atak na Jawow przeprowadzili stormtrooperzy gdzyz tylko oni potrafia strzelac tak celnie. A co sie pozniej dzieje ??? - Han Solo z Lukiem i Chewbaka na gwiezdzie smierci we 3!! powstrzymuja chyba z pluton wojsk imperialnych. Co sie stalo z ich celnoscia, wytrenowaniem ? - wychodzi jakas paranoja. Rozumiem ze imperium mialo byc ukazane jako niezniszczalne i wszechmocne i ten klimat byl budowany od pierwszych minut filmu ale uwolnienie ksiezniczki z bojowej stacji kosmicznej to juz mega przegiecie. Mogli ja uwolnic z jakiegos pomniejszego posterunku, nawet jakiegos statku.
Juz bardziej prawdopodbny jest atak mysliwcow na gwiazde smierci.
Troche naprawiaja ogolny obraz w Imperium kontraatakuje , hehe. ale tylko po to by w kolejnej czesci pokonac legion !! ( kilka tysiecy zolnierzy, akurat nie pamietam ile ) za pomoca futrzakow i garstki rebeliantow.

Stanadardowo zapraszam do dyskusji, moze troche przy okazji rozruszamy watek :)

Long Live the Empire

04.09.2003
09:42
[28]

olivier [ unterfeldwebel ]

Juzio nie wywołuj ponownie wilka z lasu, walki na Endorze omawawialiśmy tutaj swego czasu wnikliwie i odsyłam do czesci 2-3 które chyba czarna dziura wessała bo nie ma ich w archiwum:( więc rozmawialiśmy i o rozbiciu 2 rzymskich legionów w germańskich lasachi o tym że legion nie był pełny, futrzaków nie była garstka, jedynie infantylne przedstawienie całego starcia mogło nieco wypaczyć odczucia z jego rozstrzygnięcia itp.

04.09.2003
09:54
smile
[29]

Juzio [ Generaďż˝ ]

Hmm Oli, wiesz ze lubie kontrowersyjne tematy z GW. Jednakze teraz akurat chodzilo mi glownie o epizod IV , walki na endorze dorzucilem tylko jako uzupelnienie calej mysli.
Pwtarzam - glownie chodzi mi o akcje z uwolnieniem ksiezniczki.

04.09.2003
10:08
[30]

Trollf [ ]

;-]

04.09.2003
14:35
smile
[31]

Lim [ Senator ]

Juzio - już śpieszę z wyjaśnieniami które rozwieją Twoje wątpliwości.
Ta scena jest bardzo ciekawa choć - ma nas przekonać o tym szturmowcy imperium nie działają oficjalnie na Tatooine. Sprawa jest tajna a siły imperium są zdeterminowane by odzyskać plany Death Star - nie zapominajmy bowiem że w czasie trwania akcji Nowej Nadziei funkcjonował jeszcze Senat Galaktyki i takie brutalne działania mogły przysporzyć zwolenników Rebelii wśród Senatorów. Stąd potrzeba podszywania się sztormtroperów pod brutalnych i bezwzględnych Ludzi Pustyni.
...i właśnie teraz dochodzimy do sedna sprawy z której wzięło się to nieporozumienie.
oto rozmowa Mistrza Obi-Wana z Lukiem:

- To byli ludzie pustyni. - Ostrza, ślady Banth...
- Ale tak duży cel ? - To nie oni.Ktoś chce, byśmy tak myśleli .Ślady biegną obok siebie.Ludzie pustyni jeżdżą rzędem, by nikt nie wytropił ich liczby
- Ci Jawowie sprzedali nam roboty.
- Ślady miotaczy są zbyt celne jak na ludzi pustyni.Tylko szturmowcy Imperium |potrafią być tak precyzyjni.
- Czemu zaatakowali Jawów ? Może wiedzą, kto kupił roboty... Mogli odszukać nasz...

Prowadzą ją przy rozbitym pojeździe Jawów - słowa te wypowiada a Kenobi wskazując na zerwane gąsienice i uszkodzenia pojazdu. Chodzi więc o wykazanie nie tyle umiejętności strzeleckich które zapewne szturmowcy posiadali ...ale raczej umiejętności szybkiego obezwładniania celnymi strzałami tak dużego pojazdu. Nie zapominajmy że Księżniczkę uwolnił Luke - syn Anakina w którym drzemała potężna Moc oraz para najlepszych przemytników w Galaktyce - Hann i Wooki :) Moc miała z pewnością wpływ na działania Luka ...nieprzypadkowo pisze pod koniec Nowej Nadziei że z ,, T16 trafił pustynne szczury'' - wiec jego refleks i umiejętności dorównywały z pewnością tym Anakina z lat młodzieńczych (a pamietamy jego wyczyny:) ....a co do Hana - cóż musiał być najlepszym z najlepszych by utrzymać się w swojej ,,branży'' - ponadto decydującej pomocy w uwolnieniu Księżniczki udzielił Mistrz Obi-Wan i nie zapominajmy również i wymiernej pomocy C3PO i R2D2...więc Juziuuu - ,,popatrz'' jaka to wyśmienita ekipa uwolniła Księżniczkę :)))
Przy niej ,,wymiękają'' nawet najdoskonalej wyszkoleni szturmowcy :D

... i mała uwaga na koniec- pamiętasz czemu ,,poszło im tak łatwo'' ? ...o ile to ,,było łatwo'' (przypomnij sobie tą rozmowę:)

04.09.2003
14:43
smile
[32]

Lim [ Senator ]

popatrzcie jeszcze raz panowie - Mistrz Kenobi wskazuje uszkodzenia pojazdu
...a nie ślady laserowego pistoletu na środku czoła Jawów :)))

- choć zapewne mieli takie ślady i może nawet wielu właśnie w tym miejscu ;)

Zresztą w piątek trafia się okazja by to wszystko jeszcze raz prześledzić - bardzo jestem ciekaw czy lektor ,,zabłyśnie'' i tym razem , heh

ps. chętnie dodam kilka zdań o T3...jak tylko znajdę wolną chwilę :)

04.09.2003
14:52
smile
[33]

Juzio [ Generaďż˝ ]

Lim--> faktycznie, cos mi swita, specjalnie ich puscili by pozniej ich sledzic :) - sprytne :), co nie zmienia mojej opini ze momentami pan Lucas zrobil posmiewisko z zolnierzy imperium na ktore na pewno nie zasluzyli. - przy okazji przypomniala mi sie scena poscigu z Indiany Jonesa i ostatniej krucjaty na motorze przed kilkoma niemcami - ale co ja sie czepiam w koncu zadarli z niewlasciwa osoba - Indiana Jones aka. Han Solo aka Harison Ford :)

04.09.2003
15:32
[34]

Lim [ Senator ]

Juzio ---> ja nie odniosłem takiego wrażenia. G. Lucas zrobił już w pierwszych scenach SW TNH wystarczająco
wiele by przekonać nas ze szturmowcy to niezmiernie groźna i skuteczna formacja- za taką uważałem ich od samego początku...aż do dziś - a jeśli trafili na ,,lepszych'' od siebie - to bardzo dobrze dla nas, fabuły filmu i oczywiście dla Nowej Republiki.

Gwiezdny niszczyciel ściga starek Rebeliancki (Konsularny jak ,,zeznał'' jego dowódca,heh) --------->

04.09.2003
15:35
[35]

Lim [ Senator ]

.,.przechwytuje uszkodzoną jednostkę ----->

04.09.2003
15:39
[36]

Lim [ Senator ]

... rebelianci zajmują pozycje obronne ------>




( korytarze statku są stosunkowo ciasne, obrońcy liczni i zdeterminowani ...może powstrzymają wroga?? :)

04.09.2003
15:48
[37]

Lim [ Senator ]

...napastnicy wysadzają grodzie wejściowe ----->

04.09.2003
15:50
[38]

Lim [ Senator ]

...napastnicy wysadzają grodzie wejściowe ------>

04.09.2003
15:53
[39]

Lim [ Senator ]

...ich atak jest szybki jak błyskawica i jak błyskawica porażający ----->

04.09.2003
16:01
[40]

Lim [ Senator ]

...walka byłą zaciętą, trup słał się gęsto- lecz jej wynik nie mógł być inny ---->


Lord Darth Vader - rzucił przelotne spojrzenie na ciała zaścielające pokłady statku...
- dla niego i szturmowców nie liczą się ofiary - ważna jest tylko MISJA !

04.09.2003
16:14
smile
[41]

Lim [ Senator ]

....jeszcze tylko formalność - przesłuchanie jeńców:

GDZIE SĄ TE PLANY ?!


tiaaa - i to na tyle ...na razie :)

ps. Juzio ---> Tak właśnie ,,pokazał'' sztormtroperów G.Lucas w pierwszych scenach SW TNH

byli to groźni i skuteczni w walce żołnierze - na szczęście pojawiła się Nowa Nadzieja -
Luke Skylwarker - to wspaniała opowieść...i jak tu nie uwielbiać naszej Gwiezdnej Sagi :)

04.09.2003
16:19
smile
[42]

Lim [ Senator ]

ups .

fotka z 15.50 miała mieć podpis
,,do wnętrza statku wdzierają się szturmowcy Imperium ''


- to drobiazg...aleee ;)

04.09.2003
16:58
[43]

Fett [ Avatar ]

wkręccie mnie w temat :]

04.09.2003
19:08
smile
[44]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Bedzie teraz streszczenie calej trylogii w fotkach?

W sieci znalazlem cos takiego. Moze mi ktos powiedziec co to jest?

04.09.2003
20:17
smile
[45]

Lim [ Senator ]

Fett ----> temat jak w tytule wątku - czuj się więc ,,wkręcony'' skoro tu zajrzałeś :)
właśnie rozmawialiśmy o szturmowcach Imperium - jak widać to temat rzeka :)))

Viti ---> pytasz czy będzie streszczenie trylogii w fotkach ?
hymm - a w czym ma być jak nie w fotkach - alfabetem Braila wolisz?
...zresztą gdzie wyczytałeś że będzie jakieś streszczenie ?

- oczywiście jesli chcesz to chętnie ci streścimy trylogię ;)

04.09.2003
20:56
smile
[46]

Lim [ Senator ]

Viti---> odnośnie pytania które zadałeś zamieszczając tego screena odpowiadam że to zapewne fragmenty instrukcji od jakiejś StarWarsowej kartonówki ...czyli gry :)
Oczywiście zasady tej gry to ciekawa mieszanina tego co wiemy o świecie SW od samego Lucasa i od wydawców różnych gier ,książek oraz innych publikacji i multimediów...ktoś to wszystko zbiera do kupy i powstają ciągle nowe , ciekawe projekty które przyciągają do świata Star Wars starych i nowych Fanów :)
Gdzie to znalazłaś ....i czy masz coś jeszcze z opisu zasad tej gry ?

05.09.2003
08:48
smile
[47]

Juzio [ Generaďż˝ ]

Lim-->chyba nastapilo male nieporozumienie. Przeciez wlasnie chodzilo mi o to co napisales cyt."...Tak właśnie ,,pokazał'' sztormtroperów G.Lucas w pierwszych scenach SW TNH byli to groźni i skuteczni w walce żołnierze ..." i pozniej ich dziwna niemoc w walce ze wspomniana juz cudowna trojka super bohaterow :)

05.09.2003
13:20
smile
[48]

Lim [ Senator ]

Juzio ---> żadne nieporozumienie nie nastąpiło - G.Lucas starał się pokazać jakimi ,,narzędziami'' posługiwało się galaktyczne Imperium i zrobił to świetnie - a sposób w jaki ukazał bohaterów którzy z galaktycznym Imperium zła walczyli jest po prostu doskonały - Grupa ludzi których niewiele łączy z wolna staje się oddanymi przyjaciółmi, idealistami który pomimo tego że są superbohaterami (jak napisałeś) są bardzo ,,ludzcy'' (mimo że nie wszyscy są ludźmi:) - oni walczą ,żartują, sprzeczają się, ciepią ,kochają, nienawidzą, przeżywają rozterki i chwile strachu a jednocześnie zdobywają się na czyny heroiczne i wspaniałe. Tak doskonale ukazanych bohaterów ,,ze świeczką'' szukać można w innych opowieściach. Irytować lub śmieszyć niekiedy mogą wyczyny Supermana , Spidermana, Batmana, X-Menów....i innych postaci - tak ekscytujące w komiksach i tak śmieszne w filmach. Star Wars to świetne studium ludzkich zachowań - wpisane w piękną opowieść ozdobioną zapierającymi dech w piersiach efektami i piękną muzyką (!) . Pomyśl jak tytanicznym dziełem jest pokazanie przemiany Anakina Skylwarkera który staje się Darthem Vaderem by w ostatnich chwilach (życia i filmu:) stać się ponownie Anakinem Skylwakerem...to historia opowiedziana w ciągu 6 Epizodów w przeciągu niemalże trzech dziesięcioleci !!!
...jeśli w trakcie trwania tej wspaniałej opowieści z ,,rąk'' głównych bohaterów polegnie kilka legionów sztormtroperów... (heh) to tak jak napisałem w poscie z 14.35 (dnia wczorajszego- odsyłam do tego tekstu:)) - to stało się dobrze dla nas, fabuły filmu i Nowej Republiki oczywiście :)

05.09.2003
19:48
[49]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Lim - Streszczanie obrazkowe uważam za średni pomysł.
Nie pamiętam gdzie znalazłem rysunki do gry, miałem jeszcze kilka ale je zezłomowalem; nic ciekawego nie przedstawiały.

05.09.2003
22:39
smile
[50]

Lim [ Senator ]

Viti ---> spoko...ale nikt jeszcze streszczenia Sagi w fotkach nie zaproponował - więc nie ma o czym mówić. Wczytaj się w treść postów - fotki do nich dołączone COŚ obrazują , prawda?

Co do opisu...pytałem tylko z ciekawości - sam miałem kilka różnych ,, katrowówek'' ....szkoda że nie miałem czasy by w to pograć :)

ps. leci właśnie Epizod IV - może luknę w TV i posłucham co ciekawego sknoci lektor ;)
oho ! właśnie walczy Mistrz Obi-Wan :)))

05.09.2003
22:55
smile
[51]

Lim [ Senator ]

...właśnie wyłapałem pierwszy smaczek (nie oglądam filmu od początku - ups...niestety byłem zajęty:)

otóż Rebelianci zostali przemianowani ustami lektora w rewolucjonistów - Brawo :D ( (Hann w rozmowie z Księżniczką na pokładzie Sokoła Milenium), hehe

05.09.2003
23:04
[52]

waterhouse [ Novus Ordo Seclorum ]

Witam!

Jeśli chodzi o przemianę Anakina W Dartha Vadera to wg niepotwierdzonych informacji właśnie na planie EIII kręcona jest ta kluczowa scena pojedynku....( załączam link) Ciekawe jaka muzyka będzie temu towarzyszyła, mam nadzieję że będzie to coś a la "Duel of the Fates" do kwadratu.

Ciekawa dyskusja o szturmowcach.

Lim------> W E1 jat taka scena podczas wyścigu podczas której grupa ludzi pustyni strzela do pędzących w ( sporej ) oddali pojazdów. O ile dobrze pamiętam to jeden z nich wypadł z trasy właśnie przez tenże ostrzał. Ciekawe że 40 lat później Ludzie Pustyni nie potrafią już wykazywać się ( wg Obi-Wana) choćby zbliżoną celnością w strzelaniu do powolnego, ogromnego pojazdu. Skoro potrafili trafić w ścigacz pędzący z prędkością powyżej 500 km/h to trafienie w pewne elementy pojazdu górniczego nie powinno być żadnym problemem….. Czyżby długoletni brak ćwiczeń?

05.09.2003
23:10
[53]

40i4 [ Pretorianin ]

Wiecie co, Vader mi się wydaje dziwny, wiem że on jest chory itp, ale te czarne ciuchy są kiczowate :/

06.09.2003
15:56
smile
[54]

olivier [ unterfeldwebel ]

Tak, gdy kilka miesiecy temu odświeżyłem sobie trylogię to pierwszą rzeczą która mnie poruszyła był ten gustowny strój Vadera, jeszcze kask jak kask ale te lampki i przyciski na klacie wydają się nieco tandetne:) Moze mały facelifting by się Lordowi przydał?

06.09.2003
16:00
[55]

olivier [ unterfeldwebel ]

o scren się zapodział

15.09.2003
19:51
[56]

waterhouse [ Novus Ordo Seclorum ]

Witam!

olivier-------> imo nie trzeba w stroju Vadera dokonowyać żadnych zmian,niech lepiej zostanie tak jak jest. Zobaczymy, może w E3 Lucas wymyśli coś nowego, ale wątpię. Kanon należy zachować ;-)


BTW: ostatnio Gwiezdne Wojny zostały użyte w konteksćie pewnej "afery", zobaczcie sami......

16.09.2003
10:51
smile
[57]

olivier [ unterfeldwebel ]

Ano właśnie ja w tej samej sprawie, kto widział w tv ten wie, kto nie widział niech żałuje, mianowicie przewodniczący sejmowej komisji śledczej poseł UP Tomasz Nałęcz oskarża imperium na czele z Lordem Vaderem o atak na jego i jego żonę, a właściwie kontratak!

26.09.2003
13:45
smile
[58]

waterhouse [ Novus Ordo Seclorum ]

Witam!

Ech, chyba nastąpiła kolejna przerwa..... czyżby Senatorowie musieli powrócić do swoich systemów macierzystych ;-)???

W kazdym bądź razie, mam do Was pytanie: Co sądzicie o cyklu Nowa Era Jedi? Czy jesto tylko grafomania rozbuchana do niewiargodnych rozmiarów czy też może cenne rozszerzenie świata GW???

26.09.2003
14:23
[59]

olivier [ unterfeldwebel ]

Nie tyle powrócili do macierzystych systemów ile dyskutują w kuluarach o obaleniu Lucasa i zastąpieniu go Peterem Jacksonem, może SW staną sie w końcu SW, prawda Juzio? hehe.

26.09.2003
14:36
smile
[60]

Long [ Generaďż˝ ]

Witam rebelianckie szumo... eee... znaczy - Szanownych Senatorów! :)

Nie wiem jak to się stało, że ten wątek umykał do tej pory mojej uwadze, ale to chyba wina jego konspiracyjnego charakteru i karygodnego lenistwa właściwych służb... Niemniej skoro już znalazłem, to postaram się go w miarę regularnie infiltro... znaczy - odwiedzać.

waterhouse --> Jak na razie przeczytałem wszystko co w cyklu NEJ wyszło i mam mieszane uczucia. Pierwsze dwie książki, autorstwa Salvatore i Stackpole wprawiły mnie w zachwyt - to było tchnienie świeżości w zalewie miernoty jaką nas do tej pory raczono. Potem było już różnie, istna sinusoida - ostatnie tomu zaczęły powoli wspinać się w górę. Poziom literacki jak zwykle do nazbyt wysokich nie należy, a i autorzy wykazują sporą dozę samowoli i niekonsekwencji w prowadzeniu wątków. Niemniej jednak pojawiło się w fabule kilka istotnych nowinek rzucających całkiem nowe światło na historię galaktyki, jak choćby pewne przebłyski konstruktywnego myślenia w zakresie filozofii Mocy. Ciekawie wygląda też wątek polityczny - istny miód na serce każdego, kto uważał, że ta cała (tfu!) Nowa (tfu!) Republika (a pfuj!) to płód poroniony i na dodatek kaleki :D
Nowy, straszny wróg jest opisany bardzo wyczerpująco, ale jakoś mnie nie przekonał, czegoś mu brakuje. Ale przynajmniej nie powiela się oklepanego schematu: złe Imperium / ciemni Jedi.
Historie głównych bohaterów cyklu nadal tworzą "Sagę Rodu Skywalkerów / Solo", momentami zbliżająca się do poziomu Harlequinów, ale i tu na szczęście Salvatore podjął odważną decyzję i wreszcie okazało się, że superbohaterowie nieśmiertelni i doskonali jednak nie są... Gdyby było mniej miejsca poświęcone dylematom filozoficzno-etyczno-moralnym Jacena Solo, to nawet nie było by bardzo źle. Szczególnie ciekawą postacią staje się powoli Jaina Solo.
Coraz większą rolę w cyklu zaczynają odgrywać Chissowie :))))
Do co poniektórych autorów zaczyna też powoli docierać (choć większość ciągle się tej tematyki boi...), że sympatie czytelników już dawno odwróciły się od rebeliantów i republikanów. "Bohaterowie" rebelii zaczynają więc powoli i ostrożnie przepraszać się z... no zgadnijcie z kim :) Podpowiem jedynie, że w trzecim tomie cyklu, Myszcz Luke S. z wielką radością i zapałem oddaje się pod komendę niejakiego Gilada P., zaś w ostatnim wydanym tomie, cała banda Jedi, z szefem na czele, głośno modli się o szczęśliwy powrót ISD "Chimera" z pola walki... :)

Acha, jeszcze jedno. Do grona głównych bohaterów sagi dołączył syn generała-barona Sontira Fela :) To też ciekawy objaw przepraszania się z haniebną przeszłością...

26.09.2003
15:27
smile
[61]

Juzio [ Generaďż˝ ]

Oli --> tak, tak Jackson by tchnal nowego ducha, a jeszcze lepiej duet Lucas-Jackson ze wskazaniem na tego drugiego jako naczelnego.

Long--> witam pokrewna imperialna dusze ehh tzn witam szanownego senatora ( szeptem .. rozumiem ze twoje niszczyciele zakladaja juz blokade na te planete... :)

26.09.2003
18:18
smile
[62]

Long [ Generaďż˝ ]

Juzio --> Cieszę się, że spotykam praworządnego Senatora :) Sądzę, że w tej sytuacji niszczyciele będą zbędne. Niemniej jednak wszystkich buntowniczo nastawionych senatorów zapraszam do otwartej debaty - na orbicie jest już Grupa Dyskusyjna w składzie: ISD "Negocjator", ISD "Rozjemca", ISD "Moderator" oraz trochę drobnicy :)

Swoją drogą, to jestem ciekaw, jak inni fani SW oceniają cykl "Nowa Era Jedi" - czy ktoś zechce się jeszcze wypowiedzieć?

21.10.2003
23:48
smile
[63]

waterhouse [ Novus Ordo Seclorum ]

Witam!

Epizody VII-IX jednak powstaną? I to reżyserowane przez Spielberga?

Co o ty sądzicie????

22.10.2003
00:07
[64]

Esqualante [ Jyhad Baghadyr ]

Witajcie szelm... szlachetni senatorowie Republiki!

Z zaciekawieniem wlaczylem watek Star Wars, czytalem patetyczne wypowiedzi o "Renowacji", "Reaktywacji", az doszedlem do miejsca, gdy nagle przestaliscie sie udzielac. I co zostalo z szumnych zapowiedzi? Miesiac przerwy!
Postanowiłem przeto wypowiedziec sie tymi slowami i zapytac:

1. Kiedy bedzie EIII?
2. Jaki bedzie nosil tytul?
3. Co sadzicie o EIII?
4. Dlaczego bedzie to najslabsza czesc SW? ;)

22.10.2003
07:58
[65]

Long [ Generaďż˝ ]

Esqalante ---> Po pierwsze, uważałbym z tymi "senatorami Republiki" - mimo wszystko jest tu paru uczciwych imperialnych Moffów... Ruch na wątku mały, bo wątek ma złą nazwę - w końcu komu by się chciało udzielać w zdegenerowanej Starej Republice? Zaś co do pytań...

Ad.1) 2005, teoretycznie jakoś wczesną wiosną albo co...
Ad. 2) Moim zdaniem poninien mieć taki sam tytuł jak EIV: "A New Hope" - w końcu to tu mamy zobaczyć powstawanie Imperium. To wydarzenie faktycznie zasługuje na słowa "Nowa Nadzieja". EIV powinien był być zatytułowany "Hope begins to fade...".
Ad. 3, 4) Hmm... No nie wiem, zobaczymy. Z jednej strony ukazanie nam pierwszych dni Imperium to miód na serca praworządnych obywateli, ale z drugiej strony wszawy sługus rebelianckiej propagandy - Lucas, będzie wyczyniał najdziksze łamańce aby udowodnić (jakby to było w ogóle możliwe), że Imperium jest złe... Tak oczywista bzdura musi źle wpłynąć na całokształt filmu.

22.10.2003
09:39
[66]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Jeśli za E VII-IX weźmie się Lucas, to będzie jeszcze większa porażka niż MROCZNE WIDMO, jeśli Spielberg, to może będzie trochę lepiej ale tak naprawdę powinien się za to wziąć jakiś fan (patrz Władca Pierścieni) z trochę świeżym podejściem i nieszablonowymi pomysłami, z tym że sztuką jest jednak zachować mimo wszystko klimat Star Wars. Amen.

22.10.2003
09:47
smile
[67]

garrett [ realny nie realny ]

w tego newsa ze Spielberg bedzie reżyserem ep VII-IX wierze tak bardzo jak w brednie że powstanie film tylko o Maulu :)

22.10.2003
15:00
[68]

waterhouse [ Novus Ordo Seclorum ]

Witam!

Cieszę się że nareszcie jest jakiś odzew....

Long-------> witamy na pokładzie!
Co do nazwy wątku to IMO możemy przedyskutować zmianę nazwy, ale proszę o neutralne propozycje, nie coś w stylu " Mesa oficerska na pokładzie ISD Chimera:część 9" ;-) Choć nie mam nic przeciwko, zwollennicy Rebelii też tu zaglądają.....

Esqualante------>
Ad 2) IMO tytuł powinien brzmieć: EIII: Rise of the Empire, Jedi Down, lub ewentulnie The Fall of the Republic...
Ad 3,4) Jest to część o której w zasadzie wiemy najczęśćiej tzn.wiem co musi się wydarzyć( vide pojedynek, śmierć jedi, upadek republiki, pojawienie się Vadera, etc, etc) Jednak Lucas może nie sprostać olbrzymimi oczekiwaniom, i w rezultacie niektórych fanów może spotkać wielki zawód....

22.10.2003
15:16
[69]

Fett [ Avatar ]

jak teraz sie nie wkrece w watek to juz nikgdy sie nie wkrece... Na poczatku witam panow i panie po srodku proponuje zrobic mały Quiz :> a na koniec daje równierz kolejny ciekawy link co starwatsy

www.junkyard.zut.pl <-- kilkadziesiat gb stuffu !

22.10.2003
18:29
[70]

Esqualante [ Jyhad Baghadyr ]

Czytalem niegdys w CDA... jak to sie nazywalo? Coruscant Globe? (pewnie fani sagi zlinczujamniejak cos przekrecilem). To, co mi sie w nim podobalo, to owa zmiana punktu widzenia, jaka reprezentuja np. Long czy Juzia. To lubie!

(Private :)
Long >>>> W zdegenerowanej Starej Republice (czy ona sie tak nazywala za jej istnienia?) udzielac sie chca glownie zdegenerowani starzy skorumpowani senatorowie :) oraz intryganci pokroju szacownego (Lorda?) Longa. :)

22.10.2003
18:34
smile
[71]

Esqualante [ Jyhad Baghadyr ]

Zapomnialem opisu do obrazka:

Motto Imperialistow: Let's make things better

22.10.2003
19:33
smile
[72]

Lim [ Senator ]

Witajcie Panowie :)
Cieszy mnie to że Senat znowu tętni życiem. Pytającym o częste ,,przestoje'' senatu chcę powiedzieć że każdy Senator, szlachetny rycerz Jedi czy nawet najskromniejszy z Jawów poza czytaniem i publikowaniem tu ciekawych postów ma mnóstwo mniej przyjemnych zajęć które musi niestety wykonywać sumiennie i regularnie - choć ja na przykład, najchętniej wcale nie ,,wychodziłbym'' z Senatu :)
- jednocześnie przypominam że to Wy tworzycie Galaktyczny Senat na Gol'u i to od was zależy jego istnienie , prosperita , świetność i dalszy rozwój ! Odnosząc się do uwagi jednego z kolegów na temat ,,złej nazwy'' , napiszę tylko że pod taką nazwą wątek istnieje od samego początku - i w tym wątku będziemy nadal się wpisywać! Nawet jeśli bardziej ,,chodliwa'' była by nazwa StarWars,Bar3,polski Rap + 2 piwa :)))
tiaaa- to tyle w kwestii formalnej ;)
Chętnie odniosę się do ciekawego tematu który poruszył Waterhouse - teraz jednak mam ,,spotkanie'' z kolegą olivierem na jednym z serwerów MoH - zaraz po mim zajrzę tu ...mam nadzieje że olivier również :)

22.10.2003
22:24
smile
[73]

Long [ Generaďż˝ ]

waterhouse --> Uff, wreszcie jakiś znajomy pokład :) ISD "Chimera" to bardzo dobra nazwa dla wątku - a kącik dla rebeliantów też się na jej pokładzie znajdzie - "Prison Level" :)))
Tytuł "EIII: Rise of the Empire" bardzo mi się podoba, ale obawiam się, że dostaniemy coś raczej mocno pretensjonalnego i średnio związanego z fabułą :(

Esqualante --> Co do fotki: ROFTL :))) Znaczy... ekhm... I find your lack of faith disturbing!
A w CDA faktycznie były chyba ze 3-4 odcinki "The Coruscant Globe", a były one słuszne i sprawiedliwe!
Private >>> To są jakieś pomówienia! Wypraszam sobie tych intrygantów! *zsuwa kaptur głębiej na twarz i oburzony udaje się do ciemnego kąta aby poszeptać z innymi zakapturzonymi postaciami*

Lim --> Faktem jest, że życie wątku zależy od nas samych, ale niezręcznie bywa czasem wypisywać kilka własnych postów pod rząd bo nikt nie odpowiada... Co do marudzenia na nazwę wątku, to spokojnie - ja to czynię z patriotycznego, imperialnego obowiązku :) Muszę przecież zaprotestować wobec tak jawnego nietaktu jakim jest nazwa wątku - republika padła pod własnym ciężarem, rebelianci to marginalna garstka malkontentów, Imperium w rozkwicie - a tu taka niefortunna nazwa... :P

23.10.2003
07:44
smile
[74]

Lim [ Senator ]

Long ---> wydaje mi się że długo przebywałeś w karbonitowej kąpieli bo ...niestety, powiedzą jedni - a na szczęście ,stwierdzą inni - w tym czasie Imperium upadło :) heh
- co do ,,niezręczności'' ... o której piszesz - zbyt tu wszyscy ,,lubią'' SW i szanują siebie nawzajem by się takimi drobiazgami przejmować ;) ... wiele osób się przewinęło przez ten wątek - i wiele jeszcze się przewinie i liczę że wspólnie dotrwamy do premiery Epizodu 3 :))
- ile to dni dzieli nas od premiery ?

23.10.2003
18:25
smile
[75]

Long [ Generaďż˝ ]

Lim --> Kąpieli w karbonicie nie doświadczałem, Imperium ma się świetnie, a to, że co poniektórzy ulegają rebelianckiej propagandzie... No cóż... To się da reedukować... :)
Co do "niezręczności" - Lim, a czemuż ty to tak poważnie potraktowałeś?! Miej litość - zwykłej przekory autora postu nie dostrzegasz? :PPP

Ile dni? ZA DUŻO!!!

24.10.2003
19:59
smile
[76]

Lim [ Senator ]

Long---> OK, mam litość :) ale dłoń na mieczu świetlnym trzymam - z przezorności...i przyzwyczajenia ;)
Odnosząc się na chwilę do pytania Waterhousa na temat III Trylogii . Uważam że źle się stanie jeśli ostatnia trylogia nie powstanie- lecz jeszcze gorzej jeśli jej twórcą nie będzie G.Lucas - to hipoteza wręcz fantastyczna. Nie wierzę by tworzeniem tej trylogii zajął się ktoś poza samym Lucasem - z wielu powodów a przede wszystkim z jednego prozaicznego - nie pozwolą na to prawa i licencje które Lucas wykupił przezornie do nieomalże wszystkiego co zawiera logo StarWars. Pamiętamy wszyscy że Lucas mając decydujący wpływ na całość dzieła nie zawsze zajmował się wszystkimi najważniejszymi elementami w trakcie tworzenia poszczególnych Epizodów. To tytaniczne zadanie byś producentem,scenarzystą,reżyserem,itd tak ogromnych produkcji jak kolejne części StarWars. Nie mam nic przeciw założeniu że Spielberg wyreżyseruje którąś z części ostatniej Trylogii - jednak małe zastrzeżenie - jeśli odnajdzie w sobie natchnienie które miał w trakcie tworzenia realizacji Szczęk czy Poszukiwaczy zaginionej Arki to jestem dobrej myśli - w przeciwnym wypadku ... boję się powstania obrazu typu kolejnych Parków Jurajskich...czyli efekty,efekty,efekty + muzyka...i nieco fabuły , przeplatanej pseudo filozoficzną retoryką. :) - pamiętamy ti-rexa biegającego po mieście i zjadającego ze smakiem wszystko co się rusza i nudne, kiepsciutkie zakończenie filmu. Brakowało tam tylko Brigitte Bardot z transparentem o treści - NIE ZABIJAJCIE ZWIERZĄT DLA SKÓR I FUTER- NOŚCIE SZTUCZNE FUTERKA, heh
Co do zastrzeżeń tych, którzy mają do zarzucenia coś nowej (pierwszej) trylogii i szukają na siłę kogoś kto zastąpi Lucasa - Panowie , to trochę tak jakby pod koniec poprzedniego stulecia czytelnicy pisali listy do wydawcy Trylogii Sienkiewicza domagające się by ,,Pana Wołodyjowskiego'' dokończył pisać kto inny bo ...za dużo tam krwi...za mało tam krwi , Pan Michał za mało naszatkował tatarskich głów w stosunku do ,,Ogniem i Mieczem'' ...Pan Michał za dużo naszatkował tatarskich głów w stosunku do ,,Ogniem i Mieczem'' , Basieńka jest ładniejsza od Oleńki ...Oleńka jest ładniejsza od Basieńki - itd.itp, hehe
Star Wars to autorskie dzieło genialnego G.Lucasa - bez niego nie powstała by nasza ukochana Saga - on je rozpoczął i on je zakończy - niezależnie czy to będą 2 czy też 3 trylogie !
- choć liczę wraz z wami że na 2 trylogiach gwiezdna saga się nie skończy.
Pomyślcie tylko jaki powszechny jęk i zębów zgrzytanie dało by się słyszeć gdyby Lucas miał mniejszy wpływ na ostateczny wygląd Sagi - wszystkie drobiazgi które możemy zarzucić Lucasowi natychmiast stały by się ogromnymi błędami które popchnęły by SW w objęcia komercji bezdusznego Hollywoodu.
I na koniec dwa zdania przypomnienia pewnej myśli - myśl tą wyrażałem wielokrotnie wcześniej - SW to nie film dla MOJEGO (naszego) pokolenia - nie można liczyć na to że człowiek który oglądał Gwiezdne Wojny w kinie wieeeele lat temu dziś przyjmie bez zastrzeżeń nawą Trylogię - lecz ja pogodziłem się z myślą że te filmy powinny fascynować, bawić i wzruszać nie tylko starych Fanów lecz również pokolenie nowych wielbicieli SW ...a dzisiaj chodzę do kina na kolejne Epizody SW z ...moim małym synem - małym, Wielkim Fanem Star Wars :)

24.10.2003
20:02
[77]

Lewy Krawiec(łoś) [ I can change ]

Oooo SUPER senat republiki powrócił:)))) Oby tak dalej:)

24.10.2003
20:40
smile
[78]

peter.i [ spooki - pVd ]

to i ja sie dolacze do senatu!
bede tu wchodzil od czasu do czasu

24.10.2003
22:03
[79]

Esqualante [ Jyhad Baghadyr ]

Lim >>>> Czy nie sądzisz, że oszukujemy się sami, nabierając wyobrażenia o kolejnych częściach SW? Kiedyś dwadzieścia lat temu George Lucas miał swoją wizję, którą pragnął nam przekazać. Po części udało mu się to, zasiał ją w ludziach. Ale później zaczęłą ona żyć własnym życiem i każdy wyrobił sobie własne pojęcie o losach Anakina, Hana Solo itd. I teraz, po paru dekadach wizja Lucas zderza się z tysiącami wizji fanów Star Wars. Co z tego wynika? Ogólne niezadowolenie,<<bo ...za dużo tam krwi...za mało tam krwi , Pan Michał za mało naszatkował tatarskich głów w stosunku do ""Ogniem i Mieczem'' ...Pan Michał za dużo naszatkował tatarskich głów w stosunku do "gniem i Mieczem">>. Do tego dochodzą głosy typu: "To komercja! Tego nie zrobiłby prawdziwy fan SW! Gdzie tutaj fabuła?!"
A czyja to jest wina? George'a Lucasa czy nasza? Czy to w ogóle jest czyjaś wina?
Faktem jest, że II Trylogia miała w sobie coś, co sprawia, że każde pokolenie ją uwielbia. Czy będzie tak z I Trylogią? Albo z III? Niewiem.

Long >>>> Nie wiecie, senatorze, że owa lektura propagandowa jest zabroniona w szlachetnej Republice? Ha! Wyszło szydło z worka!
Private >>>> A gdzie mozna cos takiego dostać? :)

24.10.2003
22:27
[80]

Long [ Generaďż˝ ]

Coś jest w powyższych uwagach... Cokolwiek Lucas by nie stworzył w przyszłości, zawsze znajdzie się niemała grupa niezadowolonych. Kiedy nie było niczego i z nikąd pojawiła się wizja odległej galaktyki, wszyscy byli jednomyślnie zachwyceni - ale wizja została szybko zawłaszczona i mamy teraz tyle jej wersji co fanów, a każdy chce zobaczyć na ekranie projekcję swoich własnych marzeń i oczekiwań. To chyba nie do spełnienia, nieprawdaż? Ja sam oczekiwałem na nową trylogię z niemal nabożną czcią - tylko po to aby z Epizodu I wyjść w stanie silnego wzburzenia i niemal furii... To nie tak miało być!!! Po dłuższym okresie obrażenia na Lucasa zacząłem jednak doceniać pewne elementy filmu, odmawiając jednocześnie akceptacji innych. Na Epizod II czekałem już z bardzo poważnymi obawami i dużą dozą pesymizmu (Lucas zwariował i chce zrobić romansidło!). Z kina wyszedłem w stanie osłupienia - no takie SW to ja rozumiem! Teraz to nabiera sensu! No i już dwie kompletnie różne postawy wobec epizodów tej samej trylogii...
Nie obawiam się zatem realizacji trzeciej trylogii przez Lucasa - tym bardziej, że o ile trylogia początkowa rozgrywa się w czasach, o których właściwie nic nie było wiadomo, o tyle kolejna trylogia musiała by się dziać w świecie bardzo dokładnie opisanym w książkach... Lucas nie ma więc wyboru i nie musimy się obawiać nagłych wykwitów jego czasami zawodnej wyobraźni (vide "Mroczne Mydło") - fabuła jest mniej więcej wytyczona i zostawia małe jedynie pole manewru. Ja osobiście byłbym zachwycony gdyby GL podjął się przeniesienia na ekran trylogii (!!) autorstwa Zahna...

Esqualante --> Jakie szydło?! Z jakiego worka?! W jakiej "szlachetnej"?! Co niby zabronione?!
Private >>> W czym problem? Dystrybucję prowadzi sekretariat Kanclerza Palpatine'a. :)))

26.10.2003
19:46
[81]

waterhouse [ Novus Ordo Seclorum ]

Witam!

Cóż, mimo wszystko nie jestem zwolennikiem dogmatu o nieomylności G.L jako reżysera. Dlaczego? Wystarczy spojrzeć na Imperium Kontratakuje, jedyny chyba przykład środkowej części trylogii która jest jednocześnie najlepszą częścią. Wkład Irvina Kreshmera jest w tym przypadku niezaprzeczalny. Oto co potrafi dokonać właściwy człowiek na właściwym miejscu. Dla tego też nie uważam aby to koniecznie Lucas powinien reżyserować Epizody VII-IX ( o ile powstaną). Nowy reżyser mógłby wnieść wiele nowego do serii, tak jak to się stało w przypadku ESB. Co więcej uważam że EII oraz EIII także powinny być reżyserowane przez kogoś innego, kogoś ze świeżym podejściem. Niekoniecznie musiałoby to być jakieś niezwykle znane nazwisko w rodzaju Spielberga właśnie, ale ktoś w rodzaju Kreshmera bardzo by się przydał. Trzeba sobie powiedzieć jasno: Lucas wybitnym reżyserem nie jest, czego dobitnym przykładem jest EI. Lucas oczywiście zasługuje na uznanie jako twórca Gwiezdnej Sagi, ale nie widzę zupełnie powodu by mówić, że bez niego jako reżysera GW nie będę już GW tylko czymś zupełnie innym, straci totalnie klimat etc.
Kwestia EVII-IX jest oczywiście niezwykle interesujące. Pomijając już fakt, kto miałby się zająć reżyserowaniem tychże części, pojawia się kilka istotnych problemów. 1) W jakich ramach czasowych i czego miałyby dotyczyć te filmy? Ekranizacja powieści Zahna? Wizja piękna ale nierealna, gdyż wątpię by Lucas chciał się aż tak bardzo ograniczać w kwestii fabuły/scenariusza etc. Jest to także mało możliwe ze względów technicznych, chyba że technologia pójdzie tak bardzo do przodu aby tak radykalnie odmlodzić/zastąpić aktorów.
Innym rozwiązaniem wydaje się skok w przyszłość( tak ze 30-50 lat) aby wprowadzić nowych bohaterów, postacie, etc. Ale tutaj dalej pozostaje sprawa zbieżności z Unieversum wykreowanym książkach etc, ale to Lucas chyba sobie to daruje, w E2 pięknie udowodnił jak można to łatwo i bezboleśnie zrobić tj.ominać problem zbieżności poprzez stwierdzenie( w domyśle) że kanon to tylko filmy.
A może radykalny skok w przyszłość? 1000-2000 lat?
Pokazać zupełnie inną galaktykę. Tutaj już nie byłoby( prawie) żadnych ograniczeń.
IMO wydaj mi się jednak że nie zobaczymy dłuuuugo EVII-IX, gdyż jak to łatwo zauważyć po EIII trzeba zostawić trochę wolnego czasu, aby rynek się nasycił i dopiero w następnym pokoleniu (sic!) zacząć od nowa zgarniać cieżką kasę na fanach i nie tylko…. ( przeciez to tylko o to chodzi, czyż nie?).

26.10.2003
20:01
smile
[82]

Esqualante [ Jyhad Baghadyr ]

Long >>>> Czuję, że będę musiał się wybrać do owego sekretariatu z nie cierpiącą zwłoki sprawą :)

26.10.2003
21:07
smile
[83]

olivier [ unterfeldwebel ]

Waterhouse. Póki pieniążki brzęczą przyjaźnie dla ucha to kolejna trylogia urodzi się szybciej niż nam się wszystkim wydaje (3-5 lat to prawdopodobny termin rozpoczęcią, spłynie w międzyczasie kasiora z bibelotów i dvd ze starej trylogii która przyniesie zyski największe w dziejach tego nośnika). Co do reżysera to nie oszukujmy się, najlepsze lata pan Lucas już dawno ma za sobą co widać i słychać nadzwyczaj wyraźnie, EI i EII to mizerniutka fabuła, a HORRENDALNE ilości efektów specjalnych odbijają się po 15 minutach czkawką, klimatu wcale i gdyby nie ten rysujący się widok narodzin imperium w EIII to już dawno żaden fan SW (nie mówię o 12 latkach i panów od marketingu z produktami typu flaszki i fistaszk) by sobie głowy nie zawracał. SW to niemal wyłącznie stara dobra trylogia, a że fani SW to wyjątkowo łatwo dająca się omamić grupa ludzi to już trudno, sami jesteśmy sobie winni chcemy jeszcze choć i tak wiemy ze to co dobre szybko się kończy i nie moze trwać w nieskończoność:)))

26.10.2003
21:28
[84]

Long [ Generaďż˝ ]

Ech, gdyby pojawił się jakiś nowy Kreshmer... Ale wątpię aby G.L. do tego dopuścił - I.K. zrobił genialną robotę przy ESB i Lucas mu podziękował :(((

Waterhouse --> Masz rację - trudno by było odmłodzić aktorów, chociaż technika idzie do przodu w takim tempie, że wcale się nie zdziwię jak zobaczymy starych bohaterów w odmłodzonej wersji (no i dużo wskazuje na to, że Lucas powoli zmierza w kierunku wytyczonym przez "Final Fantasy").

olivier --> Pomijając miałkość fabuły EI oraz EII, to ja i tak niecierpliwie czekam na EIII - właśnie dla narodzin Imperium! A poza tym, czemu my narzekamy na fabułę? Czy EIV i EVI (zwłaszcza EVI!!!) były na jakimś bardzo wysokim poziomie pod tym względem?

26.10.2003
21:37
[85]

olivier [ unterfeldwebel ]

Heh widzisz Long jak obecnie włączam sobie starą trylogię to tam jednak ma wszystko "ręce i nogi", jeden krótki dialog a tak rzeczowo popycha fabułę itp. nic na siłę, a dialogi w EIV i EV to jakaś mowa-trawa postępujące wydarzenia nie są spowodowane jakąś logiką ale nietrzeźwą ręką scenarzysty coś jak w "modzie na sukces" , heh przesadziłem trochę:)

29.10.2003
10:40
smile
[86]

Lim [ Senator ]

Witam Panów :)

Na wstępie jedno zdanie kierowane do Oliviera - stres wywoływany przez MoH Ciebie kiedyś wykończy....(,,wykończy'' nas wszystkich psychicznie, heh)
booo- o jakiej Starej Trylogii w której ,,wszystko ma ręce i nogi'' piszesz i w jakich to epizodach IV i V jest jakaś ,,mowa trawa'' :)))
Oczywiście zrobiłeś literówkę ...i to podwójną - bo myśl zawartą w tym poscie oczywiście zrozumieliśmy wszyscy ;)
Ponieważ mamy nowy piękny dzień (heh) i jestem w świetnym nastroju spowodowanym otrzymaniem 2 przesyłek postanowiłem zamieścić tu kilka zabawnych fotek i wyśmienitych komentarzy autorstwa jednego z nadawców przesyłek o których napisałem chwilę wcześniej. TU pozwolę sobie raz jeszcze podziękować za te bezcenne woluminy - DZIĘKI SERDECZNE :)
Adres tej świetnej strony podawałem wraz z jednym z kolegów ,,gdzieś'' na początku tego wątku - więc zapraszam do przeczytania raz jeszcze tych ciekawych postów :)))

29.10.2003
10:59
[87]

Lim [ Senator ]

na początek nieco imperialnej propagandy - a co taaam ,niech się uśmiechną też i imperialni agenci na forum ( choć zapewne to fotka to fotomontaż , heh)


,,A tak wygląda Coruscant pod mądrymi rządami Nowej Republiki. Tak to jest, kiedy odda się władzę w ręce ludu''.

29.10.2003
11:21
smile
[88]

Lim [ Senator ]

,,Gwałtowne wzdęcia często bywają przyczyną kosmicznych katastrof. Szczególnie kiedy za sterami kosztownych bolidów siadają takie tłuste prosiaki jak Porkins. A wystarszyłoby kilka minut spaceru i parę przysiadów przed snem...''



ps. przepraszamy wszystkich kolegów z lekką nadwagą :)

29.10.2003
11:37
smile
[89]

Lim [ Senator ]

,,Mężczyzna o bardzo silnych nadgarstkach popisuje się podnosząc blok marmuru. Stojący w tle bałwanek nie reaguje, a Boba Fett z uznaniem masuje pośladek siłacza''.




...,,uśmiałem się'' bardzo :)
chętnie coś jeszcze tu zamieszczę ale GOL działa u mnie (tylko u mnie?) tak fatalnie że nie mam cierpliwości i czasu by ciągle odświeżać wątek, ładuje się koszmarnie woooolno i to często z błędami !!! Czas chyba zmienić forum na inne;) lub łącze na modem :)
- jedno z dwojga- coś zapewne pomoże :)))

29.10.2003
12:50
smile
[90]

Long [ Generaďż˝ ]

olivier --> Zgadzam się, że dialogi w EI i EII są jakby... No ja mam wrażenie, że dość przypadkowo skomponowane. Jeden Palpatine miewa coś sensowanego do powiedzenia a reszta bełkocze coś bez związku. Ale z tymi rekoma i nogami w podstawowej trylogii to bym nie przesadzał - owszem dialogi są tam logiczne i fabuła toczy się płynnie i w miarę konsekwentnie. Natomiast razi natłok wydarzeń kompletnie bezsensownych i uwłaczających zdrowemu rozsądkowi... (długo by wymieniać).

Lim --> Doobre :) Co do Coruscant, to z ostatnich tomów "Nowej Ery Jedi" wiemy, że dzięki rządom NR planeta w ogóle już nie wygląda...
Co do wzdęć - no tu jest bardziej złożona sprawa. Otóż Porkins był ofiarą technologii, której myśliwce rebelianckie zawdzięczały przyrost prędkości w locie - wykorzystującej właśnie wzdęcia. Otóż pilot był... ekhm.. powiedzmy, że podłączony od zaplecza do systemu napędowego i karmiony przed startem dużą porcją bigosu oraz grochówki. Dodatkowy strumień gazów trafiających do dysz silników dawał te parę jednostek ciągu więcej. Wzdęcia były więc niezbędne dla utrzymania przewagi taktycznej. Porkins skończył marnie dzięki pewnemu wieśniakowi przypadkowo wcielonemu do służby. Rzeczony wieśniak obserwując procedurę karmienia przedstartowego nie oparł się pokusie wtrącenia paru groszy - coś w stylu: "A moja ciocia na Tatooine to robiła taką grochówę własnego przepisu, że po jednym talerzu robiłem rekord planety w przelocie Kanionem Żebraków". No i wioskowy idiota podał ten przepis. Kilku pilotów (w tym Porkins) postanowiło spróbować nowej berbeluchy no i skończyło się tak jak się skończyło - głupi wsiok zapomniał powiedzieć (bo nie skojarzył związku), że takie ciśnienie można kontrolować jedynie przy użyciu Mocy... Ot i cała historia.

29.10.2003
13:05
smile
[91]

Lim [ Senator ]

...i może jeszcze jedna fotka :)




Han Solo chwilę po tym, jak przypadkowo zauważył całujące się rodzeństwo Skywalkerów

- ,,uśmiałem się'' bardzo.
Przy okazji - gramy z pewnością w różne StarWarsowe gry - wczoraj robiłem mały remanent w moich płytkach i oto co znalazłem - kolejność podanych tytółów jest przypadkowa
STAR WARS ;
- Galaktic Battlegrounds + dodatek Clone Campaigns ; czyli klimaty 1 Epizodu i nie tylko :)
- Jedi Outcast
- Episode 1 - The Phantom Menace
- Episode 1 Racer
- Battle of Naboo
- X-Wing vs. TIE-Fighter
- Jedi Academy
- X-Wing
- Tie-Fighter
- Force Commander
- Starfaiter
- Rogue Squadron

...jestem trochę zaniepokojony bo grałem również w ,,inne'' gry z TEJ serii ....ale- gdzie one się podziały ? Muszę przeszukać moje półki , szafki i inne sekretne miejsca - :)))
- w związku ze spisem moich tytułów który podałem mam prośbę (propozycję) - wypiszcie z pamięci jakie z gier posiadacie (to będzie ciekawa informacja... :) - i pochwalcie się która z nich są waszym zdaniem najlepsze !
Może urządzimy w naszym wątku jakiś ,,mały'' plebiscyt na najciekawszą StarWars'ową grę .

Gry SW prezentują tradycyjnie wysoki poziom i doczekaliśmy się gier SW wszystkich chyba rodzajów. Jeśli jednak mam wyróżnić jeden tytuł to ...mój głos oddaję na ...hymm - Rogue Squadron ! Czemu ten tytuł ? Były gry (nieco) bardziej wciągające, dłuższe i trudniejsze - były gry mające doskonalszą grafikę (wspaniały JK-Jedi Academy!) - jednak to R.S. jest tytułem który wspominam najbardziej i czasem nawet wracam do tej gry chcąc się odprężyć i zrelaksować - to gra będąca absolutnym przebojem w roku swojej premiery, gra piękna wtedy...gra piękna i dzisiaj - POLECAM !
Zapraszam to oddawania waszych głosów na tytuł ulubionej gry (np. na 3 pozycje) ...i do ujawnienia (heh) waszych ,,nieprzebranych'' zasobów gier z logiem STAR WARS !

29.10.2003
14:44
smile
[92]

cycu2003 [ Senator ]

Więcej takich wątków!!!!!!!!!!!!!!!!!Jestem z wami!!!tzn z mocą

29.10.2003
14:59
smile
[93]

Long [ Generaďż˝ ]

Jakoś gry spod znaku SW nie robią na mnie wrażenia. Mam tylko TIE Fightera (+ "to-co-tam-jeszcze-było" w edycji kolekcjonerskiej) i Jedi Outcast. A dlaczego gier nie lubię? Ano dlatego, że powtarzane sa tam w nieskończoność brednie rebelianckiej propagandy. A mi jakoś granie bandytami i terrorystami nie odpowiada... Był wszakże jeden wyjątek, do tej pory świecący światłem swej wyjątkowości, bijący po wrażych oczach prawdą o Galaktyce:

The winner is... TIE-FIGHTER!

29.10.2003
15:18
smile
[94]

Juzio [ Generaďż˝ ]

Witam po dlugiej przerwie

Niestety nie napisze nic konstruktywnego gdyz jestem w robocie , sa to ostatnie minuty przed wyjsciem do domu a ja jestem calkowicie zjeb..ny.
Dodam tylko jedna gre, ktora przeszla jakby niezauwazona przez ogol, a dla mnie jest jedna z lepszych, mianowicie chodzi mi o Rebelion, strategie gdzie mozna w od poczatku do konca zadzic Imperium , badz tez grupa rebelianych szumowin ;) - stad tez mam ciagly zal do LucasArts o Force Commandera, gdzie w polowie rozgrywki zmienia sie nagle strone, co to ma byc kurna :(
Dla tych co nie widzieli , powiem tylko ze to strategia czasu zeczywistego, z widokiem 2d na miejsce starcia czyli galaktyke. Ogolnie rozgrywka toczy sie przy uzyciu okienek i ikonek symbolizujacych budowle, wojska i itp. Dla tych starszych co jeszcze pamietaja Supremacy widok bedzie znajomy.
Rozwiniete sa zadania "specjane" dla bohaterow i odzialow specjalnych tak wiec nie zawsze trzeba zajmowac planety za pomaca sily turbolaserow i legionow stormtrooperow. Czasami wystarczy sugestia ze strony Palpatina czy tez Vadera :)
Oczywiscie zeby uatrakcyjnic czy tez wydluzyc rozgrywke wprowadzono rozwoj wynalazkow, ktore sa wynajdywane po kolei , a wiec na super star destroyera przyjdzie tutaj sporo poczekac.
Jako smaczek zamieszczono w grze bardzo ciekawa encyklopedie z postaciami, planetami i pojazdami wystepujacymi w grze ( a wiec i w swiecie SW ).
Ogolnie bardzo polecam.

29.10.2003
17:32
smile
[95]

Long [ Generaďż˝ ]

Tak, "Rebelion" - było coś takiego, ino dawno i nie dorwałem. Szkoda, że teraz jest nie do dostania... A idiotycznego "Force Commandera" można w każdym sklepie kupić...

29.10.2003
21:28
smile
[96]

Lim [ Senator ]

Panowie - założyłem nowy wątek - jak przeczytacie dokładnie ciekawe posty tu publikowane - to zapraszam do udziału w nowej części obrad Senatu Republiki :)

....tak na marginesie - działanie GOL'a w ostatnim czasie doprowadza mnie do... [ppppi...piiiiii....ppppi]
heh :)

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.