garrett [ realny nie realny ]
Kącik Zagubionych Uczuć (cz. 222)
Nie wiem od czego zacząć. Pisać jakieś moralesy czy rzucić przypowiastkę? I tak źle i tak nie jest najlepiej... Kończy się sierpień i powoli jesień czuć każdą częścią ciała. Ten nastrój odrodzenia który pozostał od wiosny zeszłego roku opanował także serca części forumowiczów, i to oni rozgrzewaję zimne dni, co przeczy widniejącej za oknem melancholi - a może Oni zawsze tu byli a teraz to nawet są, tylko czekali aż ktoś uczyni ten pierwszy krok?
Faktem jednak jest mnogość wątków osób „rozżalonych uczuciowo”. Dlaczego tak się dzieje, że w dobie „cyfrowych fantazji” ciągle istnieją ludzie, którzy odczuwają potrzebę kontaktu z innym człowiekiem?...
Ponieważ uczucia są cechą charakterystyczną każdej żywej istoty. Towarzyszą nam od narodzin do śmierci. W każdym rodzi się w pewnym momencie potrzeba bliskości z kimś innym. Bycia dla tego kogoś kimś ważnym. Nawet jeśliby to miało być chwilowe zauroczenie, istnieje jego potrzeba i podświadome do niego dążenie. Dlaczego mamy się bać tych najstarszych emocji? Dlaczego mamy uważać je za coś wstydliwego?
Nie boję się mówić o uczuciach. Nie potępiam ludzi przeżywających problemy sercowe. NIE WIERZĘ, że istnieje chociaż jedna osoba która nic nie czuje (nie wliczam w to grono chorych na autyzm). Nie bójmy się o tym pisać. Ktoś kto przeżywa spełnienie swoich wewnętrznych westchnień potrzebuje często o tym głośno krzyczeć. Ci, których spotkało niepowodzenie popadają w stan przygnębienia, czasami w stan totalnej porażki życiowej. Nie muszą Oni tłamsić w sobie tego co przeżywają. Mają prawo by podzielić z innymi swą radością lub szukać pocieszenia.
Dlatego tworzę ten wątek z myślą o takich ludziach. Mam nadzieję, że spotka się z aprobacją i zjedna sobie kilku sympatyków (a i pozwoli na redukcje wątków tego typu na samym forum). Wiem, że spotka wielu prześmiewców i złośliwców ale jakoś się nimi nie przejmuję. I tak kiedyś zawitają tu ze skruchą szukając pocieszenia, porady lub słuchaczy którzy ich nie wyśmieją.
poprzedni wątek pod linkiem:
garrett [ realny nie realny ]
dzień dobry :) Kolejna część, poprzednia się już długo ładowała, a neXus wykrakał ochłodzenie :)
Angelord --> a gdyby połączyć przyjemne z pożytecznym i tą sokowirówkę przepłukiwać spirytusem :) ? Ale za Twoją radą kupiłem dziś jednodniowy soczek marchewkowy, grunt to zdrowie :)
Ariano --> nie zdążylem się wczoraj przywitać, wysyłam chociaż cmoka od rana :)
Eciu --> oj moja głowa ;)
elf--> mam nadzieje że dzisiaj też zawitasz u nas :) Zgadamy się na GG co do wysłania płytek
el f [ RONIN-SARMATA ]
Dzień dobry,
Garrett---> a zawitam, zawitam... soczki jednodniowe mają niewątpliwą zaletę - zero zmywania...
Jedna rada - może już była, ale... tylko w szklanych butelkach... te w plastikowych mają taki... posmaczek.
garrett [ realny nie realny ]
elfie --> witam :) Mój jest w szklanej buteleczce, w sekrecie powiem że wyczarowany został przez aniołka :)))
el f [ RONIN-SARMATA ]
Garrett
No, no ... nie dość że soczek to jeszcze wyczarowany... pewnie ma magiczne właściwości... hmmm... procentowe... :-)D
Choć pewnie największe znaczenie ma Aniołek...
ZeTkA [ ]
bry dzien ;))
zyje
caluje was mocno
teskne jeszze bardziej
garrett [ realny nie realny ]
elf --> anielska magia jest bezwględna :))) żadnych procentowych właściwości...tylko 0,4 g białka, 0,1 g tłuszczu, 8,7 g węglowodanów, 1,3 g błonnika i ok 4 mg B-karotenu :) Bez cukru i środków konserwujących :)
garrett [ realny nie realny ]
hej Zeciu ! i my tęsknimy coraz a mocniej a całujemy Cię coraz bardziej :)
el f [ RONIN-SARMATA ]
Garrett
Taaak, .... zgrabne kopytka, śliczne różki , brunetka a te... widełki :-)))) Aniołek... :-)))))
Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
niech spojrze...różki calkiem calkiem...kopytka tez calkiem calkiem...tylko skąd do diaska wziął te czarne wlosy?!?!:))))))))))))) chyba zaczne piorunami rzucać;)
el f [ RONIN-SARMATA ]
Anioł z naderwanym skrzydłem
Hmmm.... może zdejmę czarne okulary ? :-)D
garrett [ realny nie realny ]
elf --> i kawaleria przybyła :)))
Etka [ Imprinterka Dusz ]
oj witam witam :)
Aniolku cos dawno Cie nie widzialam..czas nadrobic zaleglosci ;)
garrett--> sprowadzasz mnie na zla droge :P glowa pekala w robocie :P
Zeciu--> witaj i wracaj wreszcie w rodzinne strony!
el f---> no wlasnie...skad u Aniolka czarne wlosy? ;)
a propos ...chetnie widzielbysmy Cie czesciej w naszym gronie :)
garrett [ realny nie realny ]
dobry :) humorek też dobry :)
Eciu --> solidarnie z Tobą też mnie bolała głowa :) ale w ramach pokuty wczoraj wieczorkiem jeszcze raz przymusiłem się by wypić piwo :))) , oglądając Mars trochę zmarzliśmy ;)
miłego dnia wszystkim życze :)
ZeTkA [ ]
garret eciu wielkie cium cium dla was ;))
eciu wroce do polski albo w ten pazdziernik albo nastepny jak tos ie mowi sie zobaczy ;))
Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
Dzień dobry:)
Etka, postaram sie nadrobić zaleglości w tempie ekspresowym;))))) Pozdrawiam Cię serdecznie:)
el f [ RONIN-SARMATA ]
Dzień dobry,
Etka
Hmmm ....... tak myslę że są Aniołki i Aniołki ... jedne ze skrzydełkami a inne z kopytkami ... :-)D
To anielskie włosy mogą byc różne... nudne byłyby zaświaty gdyby Aniołki były jedynie swoistymi klonami... choćby i najpiekniejszego z nich...
"chetnie widzielbysmy Cie czesciej w naszym gronie " - he, he ciekawe ile wytrzymacie... ;-)
ZeTkA [ ]
witaj aniolku i nadrabiaj nadrabiaj ;))
garrett [ realny nie realny ]
Zeciu --> czekamy, niedługo tu będzie coraz zimniej i deszczowo, aż strach wracać :)
elfie --> witam z rana, czytałeś "Obrońców Królestwa" Marii Lidii kossakowskiej ? polecam, znajdziesz tam różne aniołki, i ze skrzydelkami, i z kopytkami :) A co najważniejsze bardzo ludzkie i z naszymi słabościami :)
cytacik z ksiązki :
Asmodeusz mówi, widząc Lucyfera pochylonego nad biurkiem : "Znów piszesz ? Mówiłem ci, masz niezłe pióro. Tylko dlaczego wciąż publikujesz na Ziemii pod pseudonimami" ?
aniołku --> mam petycję do Twego szefa o kilka cieplutkich promyków słońca, zimno się robi w naszym mieście :))) Da rade cośzałatwić ? grzecznie, bardzo grzecznie proszę :))))
Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
Zeciu, widzę, że nie spieszy Ci sie do domku:) Holandia działa jak magnes:) Trzymaj sie dzielnie!:)
Garrett, wysyłam Ci całe mnóstwo najcieplejszych promyków slońca, takich prosto z serduszka:)
Elf, myslę, że wytrzymają bardzo bardzo długo:)))) dobrze trafileś;)
neXus [ Fallen Angel ]
Hejka
To ja
Tak na chwileczke
Od soboty cos zaczne wiecej stukac
Bo teraz mam straszny zawal w robocie siedze tu na okraglo
I jeszcze nie mam czasu na kacik :(((
Ale od soboty wreszcie urlop
Uffffffff....
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
Czołem wieczorem - pozdrawiam Wszystkich:-) A, że koniec wakacji tuż tuż, i zbliża się jesienny czas letnich wspomnień, to sobie takie wierszydełko wkleję;-P
niebieski kamyk
wrzucę ci do skrzynki,
zamiast słów spisanych
po omacku
na zgniecionej kartce
bez adresu, nazwiska
dotrze za dnia
gdy w ogrodzie
liście zaczną tulić kwiaty
listonosz
choć sam nie dowie się jak
złoży ci go w dłoni
a potem odjedzie
bez zatrzymywania
staniesz przez chwilę
nieruchomo
czując chłodny błękit
w gorącym kamyku
zaciśniesz palce
a potem już tylko
błękitna
nawilży je łza
uśmiechniesz się wtedy
a liście znów przytulą kwiaty
to co ocalało
jak we mnie
tak w kamyku
trwa...
garrett [ realny nie realny ]
dobry wieczór :)
aniołku --> promyczki były bardzo, bardzo cieplutkie, dziękuje. Zimny ranek poszedł w zapomnienie :)) a jako rekompensate wysyłam 23 wieczorne buziaki :)
neXus --> witaj..jeszcze tylko piątek
Eciu --> nie zamartwiaj się ! to już napewno kwestia dni aż wróci Ash, pomyśl jak on będzie stęskniony :)
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
garrett ---> hejka:-) ...ponoć jeszcze mają wrócić upały - ciepłe ranki i wieczory...
el f [ RONIN-SARMATA ]
Anioł z naderwanym skrzydłem
Hmmmm.... przetestuję :-)D
Angelord
Wiersze są Twoje ?
Jeśli tak to podziwiam, są piękne... jeśli nie to też podziwiam, są piękne...
garrett [ realny nie realny ]
Angelord --> witaj :)) liczę jeszcze na to..odchodzą, przychodzą :)
ps. i nie takie sobie wierszydło :) podoba mi się
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
el f--->witaj:-) Big thx. - wierszydełka, jak wierszydełka, zwykle pisane "spod dużego palca", ale jeśli Ci się podobają, to rumienię się z dumy :-)))
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
garrett ---> ..."odchodzą, przychodzą" - jak Kobiety...co raz są gorące, a raz chłodem mrożą...:-). < Tobie też big thx. - i macie piwo Chłopaki, ale już mnie nie peszcie hiech;-)>
garrett [ realny nie realny ]
...i jak poranki rozgrzewają serca :) .... Dobranoc, trochę się boję zostawiać tu samego Angela, speszony, skromny i leciutko zarumieniony :))) chyba nawet oszolomiony bo piwa stawia :))) ale powieki coraz cięższe :)
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
garrett ---> słodkich - de facto ciepłych - snów;-) :
O Kąciku !
Tu bez liku
teraz ciszy
zagubiony
pośród tekstów
innych wrażeń
spraw poważnych
swe uczucia
cicho skrywasz
wyrzucone w kąt
nieważne
lecz nadejdzie
taka chwila
no bo przecież
zwykle bywa
że rozpiszą się
ludziska
o marzeniach
o uściskach
o niewoli
z serca kutej
o miłości
co bez butów
czas przegoni
wtenczas znów
priorytet zyskasz
jeszcze ci się
w pas ukłoni
rozum zdrowy
rachowanie
materializm
scholastyka
jeszcze zegar
godzinami
powybija
czyjeś smutki
on już tika
zatem,
jeszcze
tylko,
ten...
... kieliszek wódki........
el f [ RONIN-SARMATA ]
Angelord
Wiesz, zawsze podziwiałem ludzi mających talent. Tym bardziej im mniejszy był we mnie... a składanie wierszy nigdy nie było moją domeną. Wypracowania w szkole , opowiadania dla własnej przyjemności pisane - no problem.
Ale jak już coś w wersy ułożyć... Częstochowa wysiada...
A lubie poczytać wiersz, wsłuchać się w słowa ich melodię... rytm.
Garrett
Nie samego, nie samego...
Rum jeszcze jest... :-)D
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
el f ---> to Ci mogę grabę podać, bo i ja podziwiam ludzi, którzy mają talent:-). Choć osobiście uważam, że te same zdolności odpowiadają, za czytanie i pisanie wierszy. Ba ! Nawet więcej trzeba mieć talentu, zeby lubić wierszydełka, niż, by je pisać:-)
neXus [ Fallen Angel ]
Ech...
Uciekam wreszcie do domciu
:)))
garrett -> i tylko to mnie trzyma jeszcze przy zyciu ;)))
nawet nie wiecie jaka mam przyjemnosc czytajac wasze wiersze tak na koniec meczacego dnia... To takjakby sie wyszlo z kanalow na lake kwitnaczych kwiatow albo do lasu po deszczu...
el f [ RONIN-SARMATA ]
Angelord
Ha, ha, ha - to jajestem utalentowany że hej ! :-)D
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
neXus ---> hej:-) Chyba Cię rozumiem... mnie też czasem takie wrażenia trafiają. Ostatnio, gdy w samym środku męczącej, dusznej, zapracowanej chandry obejrzałem któryś raz z rzędu "Królową Margot" - a że i Tobie należy się piwo, to póki co, masz wierszydełkowaty hołd dla Królowej - na znak pokrewnych kącikowych tchnień:
Obudziły się we mnie
wszystkie ptaki świata
rozerwały klatkę i wydarły serce
rozpierzchły się nocą
tuż przed samym świtem
w setne kręgi czasu
by zaginąć w latach
deszczem gwiazd spłonęły
zmierzchem dawnych wspomnień
abym się narodził
w reszcie, ku pamięci
nowych dni dla świtu
z ptakami nowymi
co bezmiar w lotnym sercu
mi śpiewem osłodzą
bo zbyt szybko ginie
w goryczy zachwytu
dla gestu Królowej
poniosła swą miłość
w śmierci bez znaczenia
krwią stygnącą znakiem
ukochanej twarzy
Ona była ptakiem
który nie odleciał
a On był Jej sercem
przeciętym
...na dwoje
BTW - miłego urlopu :-)))
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
el f ---> ja w to nigdy nie wątpiłem:-) Przecież to można wyczuć...
el f [ RONIN-SARMATA ]
Hmmm, piekny choc okrutny film... jeden z moich ulubionych :-)D
Noc Św. Bartłomieja... rzeź, krew... i miłość... i piekna Izabela...
Angelord - a zapisujesz gdzieś swoje wiersze ?
Masz jakiś pliczek... ?
Czy muszę się przekopywać przez wszystkie 222 części Kącika....
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
el f ---> coś tam mam na dyskietkach, ale bałagan okrutny hiehie - lecz ja chyba od 75, czy 74 czy od 174 - nie pamietam, części kącika jestem - w sumie możesz pokopać - juz sam nie wiem, co tu popisałem..ale i tak się nie "popisałem"...hiech:-)
el f [ RONIN-SARMATA ]
Angelord
Osiołkowi w żłobie dano... i co ja mam sobie życzyć...
jak od 174 to mniej kopania, a leniuszek jestem... ale znowu jak od 74 to więcej tych perełek do przeczytania... :-)D
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
el f ---> raczej od 74 - sprawdziłem - Dzizys - szmat czasu - ponad ROK... hiech - ale nie żałuję hihihihi:-)))))))
el f [ RONIN-SARMATA ]
Angelord
To od jutra... właściwie od dzis czeka mnie poetycka podróż pod prąd czasu...
Znikam już.
Dobrej nocy
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
el f ---> ech... dobry z Ciebie człowiek.. zatem - Dobrej Nocy i Dobrych Dni:-)
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
No i przed snem coś dramatycznego - musze to napisac, bo sie rano zdrowy nie obudzę:
"Modlitwa bez Wiary"
Kochałem Ciebie nieprzerwanie
choć w gwiazdach próżno teraz widzę
lecz w Twej krwi czuję swe konanie
sam siebie za to nienawidzę
bom wskoczył w ogień bez rozumu
spalony żywcem w tej miłości
jak pstra igraszka w Twoich dłoniach
co iskrą znika, nim zagości
Skalany wiarą w szept radosny
którego nigdy nie usłyszę
zgubiony chwilą jednej wiosny
teraz rozrywam podłą ciszę
Lecz się odezwie los straceńca
bo życie umie swoje zrobić
jeszcze Ci zabrzmi dnia któregoś
znienacka w sercu ludzka męka
bo upodliłaś mnie swą Wiarą
choć Ją złamałaś w swym bezwstydzie
ja się wyrzekłem swego Raju
w imię Miłości chcąc Cię widzieć
O Nienawiści ! Bądź mą duszą
kiedy się w nicość będę zmieniał
niechaj ma boleść łzami spłynie
bez przebaczenia !!!
<non omnis moriar;-) hiech...>
Papaytki
el f [ RONIN-SARMATA ]
Dzień dobry,
Choć szczerze mówiąc nie dla mnie... trochę się z rana ... zdenerwowałem...
Nie wiem czy to jakaś przypadłość mojej sieci/maszyny ale nie mogę otworzyć Kącika już o nr.220...
Pojawia mi się jakieś "00:00" i nic więcej...
el f [ RONIN-SARMATA ]
Tak że moja podróż w czasie zkończyła się już... na starcie...
Kicha !
garrett [ realny nie realny ]
dobry :)
noc trwała wczoraj długo widzę....tyle wierszy, trochę rozlanego rumu
neXus i mamy juz piątek ! Angelo trudno się wpisywać pod Twoimi słowami, moje wyglądają wtedy jakoś tak blado :))) dla Aniołka zostawiam całuska z prośbą o kilka ciepłych promyczków od rana, elfie uważaj podczas podróży w czasie, napotkasz meandry, zakrętasy, pułapki ale i mnóstwo ciepłych słów i wspaniałych ludzi :)
el f [ RONIN-SARMATA ]
Garrett
No właśnie nie napotkam... co zepsuło mi skutecznie poranny nastrój...
garrett [ realny nie realny ]
elfie --> otwierając stary Kącik na końcu linka nie wpisuj =1, powinno się udac, przykładowo poniżej część 220
el f [ RONIN-SARMATA ]
Garrett
Dzięki, już wiem. Wpisałem pytanie w prośbach do Admina i już mi odpowiedziano...
Wsiadam w temporalne czółno... wiosło w dłoń... jeszcze flaszeczka czegoś na wzmocnienie i w drogę :-)D
Wstęgą szos, miedzą poł złoconych, krętą ścieżką...
garrett [ realny nie realny ]
Krętą ścieżką poprzez las,
Skoro przyszedł na to czas.
Po ten kwiat, po ten kwiat czerwony,
Skoro przyszedł na to czas.
elfie --> i dobrze :)) przyjemnej podróży :)) dbaj o flaszeczkę i nie wracaj z pełną :)
el f [ RONIN-SARMATA ]
Temporalne czółno mknie raźno pod prąd czasu.
Bystry nurt omywa wysepki pamięci na których zmęczony wioślarz urządza sobie posilne piwaki...
Ostatni przystanek... luty... nr 200...
Tempo spowalnia ciągnący się za rufą włok, trałujący pelagial czasu...
A czas ?
Jak to czas...
Czasem nie trafia się nic a czasem wpadnie cała ławica srebrzystych słów...
Dalej...
Byle dalej, byle w wstecz... absolutnie... :-)D
neXus [ Fallen Angel ]
Witajcie :)
Ja wlasnie odliczam godziny wstecz
by urwac sie z tego wariackiego kieratu
choc mysl obledna po glowie mi sie placze
o maratonczyku co dobiegl i padl
z uczuciem sukcesu i spelnienia misji...
Z reka wyciagnieta do przodu
zamre, reka na klawiaturze
myszy juz nigdy nie doscignie
i tylko pojedynczy pajak
pokryje mnie calunem pajeczyny...
powoli pyl sie rozwiewa..
neXus [ Fallen Angel ]
el f -> przejzyj sobie zapis naszej tworczosci fantasy w ktoryms z kacikow - wszystkich wzielo... Ech, trzeba to powtorzyc :)))
neXus [ Fallen Angel ]
Angelord -> A w ktore miejsce moglbym wyruszyc by spokac Cie osobiscie i postawic piwo? :)))))
el f [ RONIN-SARMATA ]
neXus
Dopłynę , dopłynę... choć raczej nie dziś już :-)D
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
Salve All:-)
neXus ---> zapraszam do Poznania :-)
el f ---> płyń zdrowo, ale pamiętaj, że nadmiar poezji jest nadmiar ciastek ;-)
<mykam poszaleć do pubów, widziałem dziś coś fatalnego, napiszę, gdy ochłonę... ech... cholernie kruche jest ludzkie życie...>
Jaelle [ Konsul ]
Jest , a jednak jej nie ma ...
Znika i pojawia się niespodziewanie
Niosąc ze sobą uśmiech szyderczy wyszczerzony do naszej tęsknoty
Kusi swą głębią , nęci treścią
Oferując to , czego się nie ma drwi bezlitośnie ...
Niczym bystrooki sokół dojrzy każde skryte pragnienie wykorzysta chwilę słabości
By wydobyć je z wartkiego nurtu zapomnienia
Nakłaniając do niebezpiecznej uległości
Której nie umiejąc się przeciwstawić , dając się ponieść
Ulegamy jej ...
garrett [ realny nie realny ]
dobry wieczór :)
neXus --> wiesz, wszystkie drogi i tak prowadzą do Poznania :)))
elf --> witam strudzonego wędrowca...mam nadzieje że krainy zagubionych uczuć jeszcze nie raz Cię przyciągną :) Uważaj łatwo tam zostać na stałe :)))
Angelo --> piątka ! j już w tym tygodniu swój limit wypiłem :) Nie szalej za bardzo, jutro jeszcze jest sobota :)
Jaelle --> witamy w Kąciku, bardzo ładne wejście
el f [ RONIN-SARMATA ]
Angelord
Czółno płynie choć ramiona wioślarza omdlałe...
Słówka zbieram skrzętnie , pakuję i dawkami sobie wydzielam...ale za troskę dziękuję.
Na ciastka metoda jest prosta - dobrym winem popite wchodzą gładko i w sporych ilościach.
Garrett
Tak czuję jakby czółno z żelaza było a Krainy magnesem...
Nie pozbędziecie sie mnie tak łatwo...
Tak przy okazji... w czasie jednego z postojów natknąłem się na Twoje hmmm no, że masz XIII Stilettos ... chyba jeszcze o to przyjdzie mi prosić... :-)D
Jaelle
Czyżbyś opisywała moją podróż w czasie ... Malutka ? :-)D
Ładne...
Etka [ Imprinterka Dusz ]
Hej ludu :)
ja tylko w przelocie i zupelnie nie poetycko
az mi dzis nieswojo ze tak w tworczosci od Was opdstaje ale troche sie sprawki pokomplikowaly i mam glowe twardym realistycznym zyciem nabita :P
garrett---> wielkie dzieki za usmiechy- od razu mi lepiej :) a lobuz to ja nie jestem ;))) <no moze czasami :P>
Etka [ Imprinterka Dusz ]
elf--> i dobrze...niech magnes przciaga skoro taka jego a nie inna rola :)
garrett [ realny nie realny ]
elf --> XIII Stoletti, no problemo...mam sporo, chyba niedługo paczuszka do Szczecina poszybuje :)
Eciu --> nie, nie jesteś :)))) Do uśmiechów dorzucam worek buziaków, grzecznych rzecz jasna :) a realistyczne podejście pod poduszkę schowaj, choć na weekend :)
w tle Tiamat przygrywa
Come down, slowly
I'm waiting by your side
Come down, carefully
I'm waiting by your side
I'll grab you when you fall
Down to the waking hours
Silent sweeps as golden corn
Down to the waking hours
How i wish that I could
Break into your dreams
Do I have the force I need
To break into your dreams
I hold you in my arms
Dimmed by scarlet morning red
I whisper in your ear
"Do you dream of me?"
neXus [ Fallen Angel ]
A ja walcze i warcze
lzy juz dawno wyschly
w palacym sloncu
pozostala tylko czysta esencja
czegos zapomnianego
Cel juz dawno umknal
sprzed niewidzacych oczu
pozostalo tylko przec przed siebie
w nadziei dotarcia
gdziekolwiek...
Nie wiem ile mil przedemna
nie wiem skad przybywam
nie wiem jak mam na imie
pozostala tylko swiadomosc
walki z przeznaczeniem
Lecz przez chwile znow widze
ten przerazajacy widok
mase pochylonych sylwetek
idacych przez pustkowie do przodu
jestem jedna z nich...
...
neXus [ Fallen Angel ]
A tak BTW - do ktorej jestescie zajeci w tygodniu (praca itp), to moze zrobie lotna brygade (obytrzy ;)) weekendy mam zajete)
el f [ RONIN-SARMATA ]
Garrett
W końcu tyle tego naproszę że wagon towarowy trzeba będzie wynająć :-)D
A u mnie w słuchawkach Camel :
"Feel a chill in the dark,
twilight falls.
Feel the beat of your heart,
danger calls.
Up to the rooftop, out in the rain...
Well I'm planning it out,
day by day.
There's no room for doubt,
just one way.
Up to the rooftop, out in the rain...
And I'm looking out over West Berlin.
Feeling freer now than I've ever been.
When the sun sets over West Berlin,
I'll be leaving,
I can't come back again.
And I'm looking out over West Berlin,
West Berlin.
In the flood of the light,
safety will shine.
We'll be high out of sight,
on steel cable line."
Ariana [ ... ]
Ja tylko na moment...
Ja wkleje coś nie mojego,ale na dzisiejszy wieczór jak znalazł...
A.Osiecka
"Nie bądź smutna,
no nie bądź,
ta mgiełka, to tylko pamięć.
Patrz jakie czyste niebo,
a w morzu - łabędź!
Nie bądź smutny, ja nie chcę,
to czarne, to tylko myśli,
dalej jest mała przystań
na brzegu Wisły.
Nie bądź smutna, no nie bądź,
ta chmura jest małą chmurką,
jutro już będzie słońce
i ciastko z dziurką"
...Dobranoc...
mały_miś [ MIŚtyczna MIŚtyfikacja ]
dobranoc :)
Jaelle [ Konsul ]
:]
mój wiersz...
możecie go zinterpretować jak tylko chcecie ...- jak widać jest na razie bez nagłówku...
może jakieś propozycje ?
Etka [ Imprinterka Dusz ]
misiu--> a gdzie Witajcie?;)
i teraz bez wykretow...kiedy wreszcie zawitasz u mnie w Poznaiu?? :)
ps. Ashur wyobraz sobie jeszcze nie wrocil...nie chca go puscic :-/
Jaelle---> ja dla mnie zostawilabym go bez naglowku, niech kazdy dopowie sobie reszte i odniesie do wlasnej sytuacji...bo jak w zyciu- tak rozne interpretacje
el f [ RONIN-SARMATA ]
Jaelle
He, he, jak widzisz wyprzedziłem Twoje pytanie :-)D
Etka
Tytuły mają swoją zaletę... łatwiej się zapisuje wiersz na dysku... tak muszę sam to robić, a nie jest to czasem prosta sprawa... znacznie spowalnia moją temporalną przygodę. :-)D
Jaelle [ Konsul ]
el f - właśnie
ten wiersz jest bez tytułu, by każdy mógł go sobie zinterpretować jak chce ...
pozdrawiam
Etka [ Imprinterka Dusz ]
el f---> ja zkolei zapisuajc rozne szpargaly na dysku nadaje im nazwy..nie z tej bajki ;) nikt oprocz mnie nie jest w stanie sie polapac co znajduje sie pod taka czy inna dziwna nazwa ;) co dziwne i ja niekiedy trace orientacje w terenie ;)
Jaelle---> jeszcze nie pogratulowalam tworczosci....jestem pod wrazeniem :)
Jaelle [ Konsul ]
hehe
dziękuję Wam wszystkim bardzo...:)))))))
ale niestety - ta nowa Magda ( czy tam Holly ) uważa, że mój wątek o wierszach jest głupi więc ...
albo ja nie znam się na poezji , albo ona jest tak płytka...(nie podoba mi się jej zachowanie...)
pozdrawiam:)
Etka [ Imprinterka Dusz ]
Jaelle---> poezja nigdy nie bedzie rzecza zbedna dopoki jest pokarmem dla naszej duszy...dopoki wplywa jak balsam by ukoic zamet w naszym umysle. To dla romantykow i milosnikow...nie kazdy potrafi zrozumiec.
A co do wyzej wspomnianej osoby...przemilczalabym...jesli ktos nie umie sie porozumiec z drugim czlowiekiem to po co z nim rozmawiac? nie znizalabym sie do jej poziomu :) lepiej cos przemilczec niz powiedziec za duzo :)
a Twoj watek jest calkiem fajny :)
Jaelle [ Konsul ]
Etka - dzięki
zastosuje się do Twojej rady ( a przynajmniej postaram się ) ale ONA mnie męczy nawet na gg!!!!!!!!!!!!(i cały czas prowokuje...)
cieszę się , że podoba Ci się mój wątek :)))))))))))))
el f [ RONIN-SARMATA ]
Jaelle
"ONA mnie męczy nawet na gg" - zablokuj dostęp numeru, będziesz miała spokój.
Wiesz jak się blokuje ?
Rada - jak trafiasz na matoła to nie zwracaj na niego uwagi, nie odpowiadaj na posty, bądź ponad. To ich najbardziej wkurza ...
Jaelle [ Konsul ]
el f - wiem , wiem ...:) (jak się blokuje...)
tak , tak - trzeba być ponad , ale ONA działa na mnie jak płachta na byka ....
pozdrawiam
Jaelle [ Konsul ]
nie chcę się powtarzać , więc w moim wątku pt . Poezja?! zamieściłam mój nowiutki wiersz pt. Imponderabilia - jak chcecie, to przeczytajcie i napiszcie co o nim myślicie :)))))
pozdrawiam
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
Hejka Ludkowie:-) Co tam u Was słychać...? Eciu, wykombinujemy coś...?;-). I mała prośba z mojej strony - uprzejmie proszę o trzymanie kciuków za Ariankę, a póki co - małe wierszydełko dla Niej <choć do innych spraw się odnoszące>;-):
nie wypowiadaj
nigdy
ostatniego słowa
w chwili,
gdy najbardziej
ciebie rani
dusząc w gardle
przekleństwo nadziei
nie posyłaj
nigdy
spojrzenia na koniec
kiedy w cudzych oczach
rozbite zwierciadło
tnie twoją tęczówkę
nie oddaj
ani słowa
ani swego wzroku
niech ktoś
bez nich
umrze
na koniec
nędzarzem...
Etka [ Imprinterka Dusz ]
Angelord---> jesli chodzi o wyjscie to i owszem- wykombinujemy ;)
A za Arianke kciuki trzymam...i wierze w Nia :)
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
Eciu ---> najchętniej, to bym już teraz do Ciebie z browarem podjechał hiech - ale chyba trochę późno....:-(
Etka [ Imprinterka Dusz ]
biorac pod uwage ze razem z kurami spac chodze... i zaraz wlasnie owo zadanie wykona, ;) pomysl chwilowo nie wypali ;))))
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
Eciu ---> no yo wim :-) Ale, czy te kury, to nioski, czy też na mięsko chowane?:-)
Etka [ Imprinterka Dusz ]
biorac pod uwage moj ostatnio wielki apetyt...zdecydowanie na miesko :P
el f [ RONIN-SARMATA ]
Angelord
A kiedy te kciuki ściskać ?
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
Eciu ---> mhm....."ostatnio duży apetyt"... mhm... co to może oznaczać hiehiehie ? <chichocze bezwstydnie, bo mu dziwne myśli do łba powskakiwały;-)> BTW - z chęcią bym schrupał nóżkę, lub skrzydełko ładnie przyrumienione.. mniam mniam mniam...zgłodniałem psiakość, a lubię drób;-P
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
el f --->salve ! najlepiej od teraz, aż do odwołania:-)
garrett [ realny nie realny ]
dobry wieczór :)
Moulin Rouge to najlepszy po Gwiezdnych Wojnach i Blade Runerze film świata :)
I follow the night
Can't stand the light
When will I begin
To live again?
One day I'll fly away
Leave all this to yesterday
What more could your Love do for me?
When will Love be through with me?
Why live life from dream to dream?
And dread the day when dreaming ends
One day I'll fly away
Leave all this to yesterday
Why live life from dream to dream?
And dread the day when dreaming ends
One day I'll fly away
Fly, fly away
neXus --> zwykle od 17 mam czas :)
elf --> napisz na maila czy szukasz czegoś jeszcze i podaj mi adres, rozumiem że filmy Planu9 i XIII Stoletti już mogę palić
Jaelle --> zaraz poszukam i przeczytam, jestem dziś w takim nastroju że wiersze działają na mnie niczym dobry alkohol, nawet niekoniecznie dobry :) popadam w zadume :)
pozdrawiam all :)
Etka [ Imprinterka Dusz ]
Angelord---> nie wiem czy tok myslenia kobiety idzie tokiem myslenia mezczyzny...ale jesli tak...nie, nie, mamusia nie bede ;)) chyba... :D tfu, tfu ;)
garrecik--> nawet kilka lez na tym filmie uronilam...jakos tak mnie wzruszyl.
garrett [ realny nie realny ]
Angelo --> dobry ! :) hmmm skrzydełko, nóżka....ktoś by pomyslał że piersi nie lubisz :))))))))))
el f [ RONIN-SARMATA ]
Angelord
taka rumiana pierś też jest niczego sobie... choć i apetycznym udkiem nie pogardzę :-)D
Garrett
I jeszcze The Bates...
Etka [ Imprinterka Dusz ]
zbereznicy... o piersiach debatuja ... i to w towarzystwie damy :P
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
Eciu ---> KAPITALNIE trafiłaś - chyba mamy jednotorową kolejkę hiehie - ale tak, czy siak - Mama byłaby z Ciebie świetna:-)
garrett ---> witam ! zadżebisty film - uwielbiam :-)
garrett [ realny nie realny ]
Eciu --> dobry wieczór :) za pierwszym razem płakałem jak dziecko..dzisiaj widziałem chyba po raz piąty :)
Rano nie zdążyłem się pożegnac to chociaż teraz dobranoc powiem :)
Etka [ Imprinterka Dusz ]
Angelo---> Ty mi narazie tak nie zycz ;))))
a i tak czy swietna wyszlo by w praniu ;) gdyby nie ta moja nerwowa ;) natura :)))
Etka [ Imprinterka Dusz ]
jeszcze mnie tak garrecie nie wysylaj do lozeczka :) daj mi choc troche na necie poszalec :)
zreszta musi sie skonczyc Gliniarz z BH na tvn- glupio tak w srodku filmu przerywac ;)
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
Lubię piersi od dziecka
lubię piersi
są niczym soczyste wulkany
schowany przed światem
owoc zakazany
lubię piersi
te małe i duże
te grusze i jabłka
lub śliwki
które ma moja sąsiadka
lubię piersi
to pierwsze wrażenie
którego na tym świecie
uczyła mnie Matka
zatem, gdy żałuję
iż nie jestem ptakiem
spoglądam na piersi
i znów chcę być
....ssakiem
Etka [ Imprinterka Dusz ]
Angelord----> wielkie Ha Ha Ha :) Gratulacje moje najszczersze...az ze smiechu lezka mi poleciala :)
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
Eciu ---> hiech... no bo mnie sprowokowali hiehie :-))) BTW - dobrze, iż nie o "udka" szło :-))))))
garrett [ realny nie realny ]
Angelo ---> :)))))))) proroku pójdę za twym głosem
Eciu --> to jeszcze nie wysyłam :)
Misza [ Prefekt ]
Hej Hej Robaczki... buziaki z grodu Kraka...
... swoją drogą (bo właśnie wróciliśmy z kina...) - nie przegapcie Piratów z Karaibów - naprawdę sympatyczne oglądadło :))
Etka [ Imprinterka Dusz ]
garrecik, no ;) dobrze ze sie poprawiles ;)
ale pewnie i tak sie zaraz z Wami pozegnam...czas sie na filmie skupic :)
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
garrett ---> ... bylebyśmy Obaj na stosie nie skończyli hiehiehie :-)))))
Misza ---> witaj:-) Jak polecasz - pójdę z chęcią:-)
Misza [ Prefekt ]
Angelord - powiedzmy w ten sposób - jeśli za młodu spodobał Ci się "Karmazynowy Pirat" z Burtem Lancasterem to na pewno z przyjemnością obejrzysz coś wysokobudżetowego w podobnym stylu :))
KaPuhY [ Bury Osioł ]
Witam Szanownych Panstwa :-)))
Rozmowy o piersiach , udach a mnie to omija ?? :-))
Eciu--> cholender - chyba nie dalem rady przekrecic :-((( tak to jest jak sie ma skleroze
garrett [ realny nie realny ]
Misza --> witaj :) jutro się chyba wybieram, teraz tym chetniej :)
Angelo --> e tam za słuszną i piękną sprawę warto :)))))
KaPuhY [ Bury Osioł ]
Misza--> Jesli to bedzie chociaz troszke dorownywalo Karmazynowemu Piratowi to warto isc :-))
Angelord,garrett--> widze ze sie w heretykow bawicie :-)))
Etka [ Imprinterka Dusz ]
Miszka---> witaj druhu :) pozdrowienia dla Was gorace :) i naturalnie buziaki :)
Kapuszku---> nic nie szkodzi...podaj tylko date kiedy mamy byc obecni w Poznaniu...ktory weekend nie opuszczac ;)
garrett--> nawet stosu sie nie boisz? no no ;)
KaPuhY [ Bury Osioł ]
Eciu--> weekend za 2 tygodnie :-)) Musowo i obowiazkowo :-)
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
Misza ---> ech... zgadłeś - tak filmy, jak książki o piratach, to moja przygoda młodości - i chyba wciąż młoda - "Złoto z Porto Bello" (sic!), "Wyspa skarbów", "Przygody Bena Gunna" (sic!), "Kapitan Blood" etc. - hiech... rozmarzyłem się..:-)
garrett ---> taaaaaaa..... ale zamiast Campo di Fiori, będziemy mieli Campo di Etoric :-)))
Kapuszku ---> Salve! Jejku, kiedy ja Cię ostatni raz widziałem...? <raz mi się wydawało, że na Kościuszki, ale nie wiem...>:-)
Etka [ Imprinterka Dusz ]
Kapuszku---> zanotuje w moim organizatorze ;) ale jedno moge obiecac...bedziemy sie starac :)
garrett [ realny nie realny ]
Angelo --> pocieszam się że zwykle zaczynają od proroków :)))) uczniowie mogą uciec gdzie indziej głosić jedyne słuszne słowo o piersiach :)))
Kapuhy --> cześć :) kopa lat :)))
KaPuhY [ Bury Osioł ]
Angelord--> Mozliwe ze na kosciuszki :-) dosc czesto tamte okolice odwiedzam :-))) A ja Ciebie widzialem ostatni raz chyba na tej konferencji fantasy :-)))
garrett--> Czolem :-) jak tam prace nad filmikami ?? kiedy mozna sie spodziewac nowego dziela????
garrett [ realny nie realny ]
kaPuhy --> trza kiedyś piwo wypić :) Dzieła to nigdy :)) Na razie montowane są 2 nowe filmy i pracujemy nad 2 fajnymi scenariuszami, w tym czasie pewnie nakręcimy jeden czy dwa marginesy :)))
KaPuhY [ Bury Osioł ]
garrett--> wow :-) No to czekam z niecierpliwoscia :-) Poprzednie znam juz bardzo dobrze i ciagle wywoluja fale smiechu :-)
Piwko - chetnie , moze znajdzie sie ku temu okazja :-) (w tajemnicy Ci powiem ze mozesz dac mi swojego @ na mojego a niebawem dostaniesz liscik :-) )
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
garrett ---> buchacha ! "Dziś, zanim kogut zapieje, trzy razy się Mnie wyprzesz" -taaaaaa.... i rozpoczniesz "dzieje erotolskie" - <btw - i wróciliśmy do kury - chyba była jednak pierwsza, ale za to nie ma jak te jaja>:-)))))))))
Kapuszku ---> to znaczy, że to jednak byłeś Ty:-) Koniecznie trza nadrobić zaległości:-)
KaPuhY [ Bury Osioł ]
Angelord--> Tylko pytanie kiedy ... Czas mam wolny w dziwnych godzinach, a na dodatek do samego konca nigdy nie wiem kiedy to bedzie :-(((
Musze kilka spraw jeszcze zalatwic i mysle ze niebawem bede luz mial.
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
kapuszku ---> tedy życzę powodzenia i czekam z niecierpliwością:-)
el f ---> młodzież się nam rozbrykała hiehie - cóż, ma to swój urok - przynajmniej znika obojętność;-)
KaPuhY [ Bury Osioł ]
spac trza isc wreszcie :-))
Angelo--> dziekuje i do zobaczonka kiedys na piwku :-)))
Dobranoc
el f [ RONIN-SARMATA ]
Spać ?
Tak wcześnie ?
... rum jeszcze jest ... :-)D
neXus [ Fallen Angel ]
Ale szalejecie - chwile człowieka nie ma, a wy już zapychacie wątek ;))))
neXus [ Fallen Angel ]
el f -> a ja i tak chodze spać najpóźniej z tej całej gromadki, hihihihihi
KaPuhY [ Bury Osioł ]
neXus--> Ale ja najwczesniej wstaje :-PP
Dzien dobry :-) Czas do pracy!!
Etka [ Imprinterka Dusz ]
Kapuszku---> ale ja wstaje zaraz po Tobie :PP
jakies koszmary mi sie snily...dzis juz wiecej spac nie bede...moj umysl w ten sposob sie broni przed nastepna dawka :PPP
ps. wczoraj Panowie widze zaszaleli :P
el f [ RONIN-SARMATA ]
Dzień dobry...
Hmmm ale czy aby na pewno dobry ?
Obudzili mnie właśnie a chętnie bym jeszcze pospał... głowa coś nie tego... i rumu nie ma...
Nie dobrze...nie dobrze...
Etka [ Imprinterka Dusz ]
el f--> co za okrutnicy tak wczesnie Cie z wyra sciagaja? na szubienice z nimi ? ;)
przeciez wstawac o 12 to obraza majestatu ;) przeciez to prawie srodek nocy :))
a o rum prosze sie nie martwic- specjalnie dla Ciebie ;)
Rum - Dawniej był to trunek rabusiów, piratów, szmuglerów oraz handlarzy niewolników i przez stulecia stanowił znaczący towar będący przedmiotem przemytu. Ojczyzną rumu są wyspy w rejonie Morza Karaibskiego, a więc archipelag Wielkich i Małych Antyli (Jamajka, Martynika, Porto Rico, Kuba - państwa, dla których obok cukru również obecnie, jest on najważniejszym towarem eksportowym). Rum wytwarzany na poszczególnych wyspach różni się aromatem i smakiem tak znacznie, jak wina produkowane w różnych częściach Europy. Dokładna receptura otrzymywania rumu jest dobrze strzeżona przez producentów. Jednak podstawowym surowcem poddawanym fermentacji jest półpłynna, i lepka melasa pozostała po produkcji cukru z trzciny cukrowej.
Rum po destylacji jest zawsze bezbarwny. Biały rum takim też pozostaje, nawet po procesie leżakowania w beczkach z jasnego drewna jesiono- wego. Proces starzenia kontynuowany jest w zbiornikach z nierdzewnej stali. Brązowy rum leżakuje dłużej, w beczkach z ciemnego drewna, w których nabiera żółtawego lub brązowawego koloru. Często zabarwia się go dodatkowo domieszką brązowego syropu cukrowego.
Oryginal Rum to nazwa, którą w Niemczech może nosić tylko rum bez dodatków i żadnych modyfikacji, w przeciwieństwie do Echter Rum, który jest rumem rozcieńczonym, a więc o niższej mocy (38-54% obj.). Do tej ostatniej grupy należą niemal wszystkie białe rumy.
Rumverschnitt (rum mieszanka) jest tak rozcieńczony wodą i czystym spirytusem, że czasem zawiera tylko 5% oryginalnego rumu.
Biały rum jest nie tylko słabszy od brązowego, ale jest też łagodniejszy w smaku. Doskonale harmonizuje smakowo z wieloma innymi składnikami napojów mieszanych, takimi jak soki owocowe, likiery i napoje gazowane, które nie tłumią jego smaku. Jednak łagodny aromat tego rumu zbyt szybko się ulatnia i z tego powodu biały rum nie nadaje się do napojów serwowanych na gorąco, jak poncze czy grogi.
el f [ RONIN-SARMATA ]
Etka
Dzięki za wsparcie ...
To ja Ci zaśpiewam schrypnietym głosem...
" Gdy wypływał z portu Stary Bryg,
Jego losów nie znał wtedy nikt.
Nikt nie wiedział o tym, że
Statkiem widmem stanie się Stary Bryg.
Hej, ho! Na "Umrzyka skrzyni"
I butelka rumu.
Hej, ho! Resztę czas uczyni
I butelka rumu.
Co z załogą zrobił Stary Bryg,
Tego też nie zgadnie chyba nikt.
Czy zostawił w porcie ją,
Czy na morza dnie? - Nikt nie wie gdzie.
Hej, ho ...
Przepowiednia zła jest, że ho ho!
Kogo spotka - marny jego los.
Ale my nie martwmy się
Hej, nie martwmy się, rum jeszcze jest!
Hej, ho ... "
PS
Rum Bacardi jest podstawą Cuba Libre a Cuba Libre jest ostatnimi czasy najchętniej spożywanym przeze mnie drinkiem... :-)D
Etka [ Imprinterka Dusz ]
el f---> o wielkie dzieki za piekna szante (?) :)
co do Cuba Libre... bardzo chetnie sprobuje :) obiecuje ze jak tylko bede miala okazje zdecydowanie zamowie :)
z kolei moim ulubionym nektarem ;) jest tzw. Zielona Żaba : prztaczam jej sklad-
-bols blue
-sok pomaranczowy
-3 kostki lodu
-cytrynka
Soczek ;) jest mniamusny i saczy sie go...saczy...sczy...a potem dziwnym trafem kopie :)
Misza [ Prefekt ]
witajcie kochani :))
el f - ZDECYDOWANIE wiesz co "krewni i znajomi królika" lubią najbardziej ;)))
swoją drogą polecam Ci szczególnie Bacardi Spice - ach... toż to dopiero korzenna rozkosz dla podniebienia... :))
Etka [ Imprinterka Dusz ]
witaj Miszka
jak tak dalej pojdzie to zalozymy tu klub degustacji alkoholowej- a i slusznie...bedzie jeszcze weselej...bo wiedzac jaki jest wplyw alkoholu na nasze organizmy...byle nie przesadzic...izba wytrzezwien to juz jest za duzo ;)))
el f [ RONIN-SARMATA ]
Misza
Nie omieszkam :-)D
Etka
Zacny trunek wzmacnia siłę uczuć ... więc jak najbardziej kapinka w Kąciku nie zaszkodzi...
garrett [ realny nie realny ]
dzień dobry :)
widzę że o trunkach od rana ..ja sobie dałem dziś rano słowo że więcej w tym tygodniu nie piję :)))
majka [ Dea di Arcano ]
Witam wszystkich serdecznie po urlopowych szaleństwach :))
elf, Jaelle >> miło was poznać...:))) jeszcze nie mieliśmy okazji (chyba) porozmawiać na forum :))
Angelord>> czyż nie powinnam byc zdziwiona twoją obecnością " na wolności"..? zmiana decyzji czy też zrobiłeś sobie ze mnie konkursowego balona?
Etka>> masz ci los...:) Asha ci jeszcze nie zwrócono?..."podłe ludzie" :))))
Dla wszystkich pozostałych pozdrowienia i uściski .... a dla Ariany dodatkowo kciuki w trybie ciągłym i magiczne fluidy na czas egzaminów..:)
Etka [ Imprinterka Dusz ]
majka---> ano nie zwrocono..byc moze w tygodniu doczekam sie porotu...a jak nie to uschne z tesknoty .... :)
garrett--> i co juz po obiadku? bo mi sjesta calkiem pieknie wychodzi :)
Jaelle [ Konsul ]
i jak - czytaliście mój wiersz???????
:)))))))))))))))))))))))))))))
jak wrażenia
el f [ RONIN-SARMATA ]
Garrett
Hmmm.... bardzo rozsądny termin jak na tak straszliwe zobowiązanie sobie wybrałeś ... :-)D
Majka
Mieliśmy (chyba) :-)D
Ale jeśli nie ... to najwyższy czas nadrobić tę zaległość...
Etka ---> zastąpię "byczka ortograficznego"
"byc moze w tygodniu doczekam sie porotu" - porodu a nie porotu ... :-)D
Etka [ Imprinterka Dusz ]
el f---> usmialam sie szczerze i do lez :))) dziekuje :)))
coz porodu jeszcze sie nie spodziewam a nawet jesli juz planowalabym go za pare dobrych lat :)
to powroty bywaja az tak pasjonujace ;))))
Etka [ Imprinterka Dusz ]
Jaelle--> spokojny, uspakajajacy- tak raczej bym go okreslila...ladny jakkolwiek mna nie wstrzasnal.... bardzo lubie wiersze porywajace...nawet nie wiem jak je sprecyzowac...ktore wsrod poezji sa wlasnie wyciskajace ze mnie lzy. Na tym nie plakalam...
a ja bardzo lubie terapie wstrzasowa ;)))
garrett [ realny nie realny ]
hej Majko, mam nadzieje że wypoczeliscie po urlopie :) Pozdrów Saurusa !
elf --> ech rozsądny termin..jeszcze 6 godzin do północy ale muszę wytrzymać ;)
Eciu --> właśnie zabieram się za sjestę :)
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
Salve all:-)
majeczko ----> witaj Czarodziejko - ciumkas :-) Ech... wszystko Ci wyjaśnię podczas najbliższego spotkania - bo wbrew pozorom, to jest trochę bardziej skomplikowane...
Eciu ---> "poród"...taaaaaa....a jednak Freud !:-)
Jaelle ---> czytałem :-)
garrett ---> ...Mam nadzieję, iż po północy pomyślne wiatry słowo Twe rozwieją hihihi:-)
el f ---> rumu bym się napił...ech...
Jaelle [ Konsul ]
i jak?
Etka [ Imprinterka Dusz ]
Angelo---> czyzby jakies insynuacje? domyslam sie do czego zmierzasz ale pewna nie jestem ;)
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
Jaelle ---> imponderabilistycznie :-)
Eciu ---> już Ci wyjaśniam <wyjaśnia, wyjaśnia, wyjaśnia> - i wszyyyyyyyystko jasne hiech:-)
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
majeczko ---> żebyś jednak, póki co, nie miała mylnego obrazu, wkleję Ci coś, co tłumaczy wiele (już to chyba kiedyś dałem, ale nie pamiętam - niemniej jest jak najbardziej aktualne w kontekście "religijnych" przygód) :
Zaniosłem
przed zapomniany ołtarz
w ofierze
kilka prostych słów,
kilka tkliwych gestów
spaliło się wszystko
podniosłem głowę
nie ujrzałem nic
niczego nie usłyszałem
nic nie poczułem
Bogini
do której się modliłem
nie było w świątyni...
nigdy
ilekroć o Niej pomyślę
stanę się poganinem
a nie będę nim
nigdy...
Xanthus [ Pretorianin ]
Kurwa dlaczego milosc jest tak wnerwiająca?????.
Czemu od 4 lat kocham jakąs panne o której chce usilnie zapomniec. Nie wiem jaki jest sens takiej milosci. No niech mi ktos odpowie -zastosowalem juz wszystkie metody mialem wiele dziewczyn i po co , po to zebym zawsze dochodzil do wniosku ze kocham Ją.
Ja pieprze nie wierze sam sobie ze jestem tak glupio zablokowany w jakims uczuciu.
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
Xanthus ---> a umiesz odpowiedzieć na pytanie - dlaczego Ją tak kochasz?
Xanthus [ Pretorianin ]
Angelord---> nieeeeeeee nie umiem zakochalem sie w niej wlasciwie od pierwszego wejrzenia nie wiem co ona mi zrobila- to chyba jakas magia
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
Xanthus ---> no to najpierw poszukaj odpowiedzi - do czasu bowiem, kiedy nie znajdziesz - będziesz to Dziewczę idealizował - na zasadzie "jakas magia". I kto wie, może tak naprawdę kochasz swoje wyobrażenie, swoje marzenia, dla których Ona jest jedynie skromną inspiracją... Bo magii qźwa nie ma w tym kraju :-)
el f [ RONIN-SARMATA ]
Xanthus
Może to i prostackie ale... ożeń sie z Nią i tyle .
neXus [ Fallen Angel ]
Dobry wieczór :)
Moja polówka wlasnie odpłyneła w krainę Motfeusza (swoją drogą juz dawno nie widziałem by ktoś w takim szybkim tempie usnął) więc ja mam chwileczkę by postukać. Swoją drogą to dobrze sie dobraliśmy - z racji tego, że ja jestem nocnym markiem, a ona rannym ptaszkiem, zawsze mamy czas dla siebie gdy druga połówka śpi...
Dziś widzę, że w kąciku rumowo :))) Aczkolwiek ja polecam wina - wlaśnie kończe resztkę francuskiego"Rosiere" z 2001 r. Pychota - czerwone półwytrawne...
Ostatnio prawie całkowicie przestawiłem się na wina - jakoś reszta trunków mnie nie pociąga...
I wlaśnie nadchodzi ostatni rok z "2" na poczatku...
Salut !!!
:)))
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
neXus ---> salve:-)... wiem... wiem... szlachetne trunki... ech... a ja tylko piwo i to podłe "Trzy Korony", ale w masie ujdzie...;-)
Xanthus [ Pretorianin ]
Angelord--->Nie idealizuje jej. MOge wymieniac jej wady i tez zalety ale to nic nie zmieni. Pozatym co jak co ale Ona napewno nie jest jakas skromna inspiracja moge cie zapewnic ze posiada rawie wszystko. Kurde ja juz nie wiem co robic moze sie przywale jakims ciezarem w glowe i dostane amnezji na jej temat bo innego wyjscia nie widze.
Elf--> dobre ale to nie takie proste
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
Xanthus ---> dopóki bedziesz widział tylko Ją, dopóty Ona Ciebie nie zobaczy... Chcesz o Nią powalczyć ? Znajdź dla niej rywalkę w postaci innej PASJI - inaczej sam kupię Ci cegłę :-)
Misza [ Prefekt ]
witajcie, witajcie...
ooo... widzę neXus, że zapewne przy jakimś spotknaniu live zarówno moja małżonka jak i ja mielibyśmy kompana do rozmowy skupiającej się na problemach natury enologicznej :)))...
el f [ RONIN-SARMATA ]
Xanthus
proste, proste... nie proste to jest potem to odkręcić :-)D
Z dedykacją :
"I can't get a girl
cuz I ain't got a car
I can't get a car
cuz I ain't got a job
I can't get a job
cuz I ain't got a car
So I'm looking for a girl with a job and a car
Don't you know where you are
Lost in America
I got a mom but I ain't got a dad
My dad's got a wife but she ain't my mom
Mom's looking for a man to be my dad
But I want my mom and dad to be my real
mom and dad
Is that so bad
Oh, I think I've been had
Lost in America
Well, I live at the 7-11
Well, I'm tryin' to play this guitar
Well, I'm learning "Stairway to Heaven"
Cuz Heaven's where you are
I can't go to school
cuz I ain't got a gun
I ain't got a gun
cuz I ain't got a job
I ain't got a job
cuz I can't go to school
So I'm looking for a girl with a gun and a job
Don't you know where you are
Lost in America"
Xanthus [ Pretorianin ]
Angelord---> ok tak moge zrobic poraz którys w sumie ale jescze jeden raz nie zaszkodzi zobacze co z tego wyjdzie, dzienx, za rady. No cóz jesli i to nie podziala poprostu bede to musial dalej znosic.
Elf--. hehe dzienki
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
Xanthus ---> ale Pasja - wcale nie musi oznaczać - inną Kobietę ! <choć może>:-)
Xanthus [ Pretorianin ]
Aglelord ---> to musi byc kobieta bo zadna inna pasja mi nie da tego co moze mi dac Ona
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
Xanthus ---> i to jest Twój błąd w myśleniu - przyczyna Twojego nieszczęścia - :)
Xanthus [ Pretorianin ]
Angelord---> mozliwe ale kobieta to sens mojego zycia mojego istnienia i nie zamienie jej nigdy na nic innego :)
el f [ RONIN-SARMATA ]
Xanthus
A nie zastanawiałeś się nad zmianą wyznania ?
Xanthus [ Pretorianin ]
Elf--> Nie hehe moje wyznanie jest dobre, poprostu stawiam kobiete na 1 miejscu listy moich zyciowych celów
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
Xanthus ---> ..... a zdrowie?
el f [ RONIN-SARMATA ]
Xanthus
Ale jak byś był jakimś muzułmaninem to byś sobie ją po prostu kupił... i po sprawie :-)
mam nadzieję że wszystkie Panie śpią...
Xanthus [ Pretorianin ]
Elf
No przyznam ze to kuszace , poza tym kto nie marzyl o tym zeby miec swoj wlasny harem, ale ja w tym haremie pewnie chcialbym miec tylko ta jedyna :)
el f [ RONIN-SARMATA ]
Dobra... skończyłem cygarko i ide pospać... może przyśni mi sie jakiś miły haremik ?
Dobrej nocy życzę...
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
Yep --- a ja trzymam kciuki za Ariankę - dopijam piwo i robie rachunek sumienia.....i wiecie co...?
Chyba się ożenię...;-D
neXus [ Fallen Angel ]
Misza -> Hmmm... Myśle, że masz rację :))) Co prawda Mloda jeszcze nie wyrosła z piwa, ale ja już sie postaram by przeniosła swe gusta na zacniejsze trunki ... Jutro mam zamiar zawrzec bliższą znajomość z wytrawnym Bordeauz z 2001, na później (tzn jak mnie ochota najdzie) białe Muscat de Rivesaltes (tegoroczne) pod serek pleśniowy... Jeszcze tego ostatniego nie piłem więc to będzie mały eksperyment... :)))
Xanthus -> Powiadasz tylko tą jedyna... I harem... A wiesz jaki jest główny powód przed wielożeństwem? Wraz z daną ilością żon byś otrzymał taką samą ilość teściowych... ;)))
neXus [ Fallen Angel ]
Angelord -> Ty??? :))))) A masz na oku jakąś Xantypę ? :PPPP
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
neXus ---> ni mom - ale wokól są same Xantypy, więc i tak... zostanę filozofem:-) BUCHACHACHA!:) <rozwaliłes mnie tym okresleniem, hiehie>:)))))))))))))))))
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
neXus ---> ni mom - ale wokól są same Xantypy, więc i tak... zostanę filozofem:-) BUCHACHACHA!:) <rozwaliłes mnie tym okresleniem, hiehie>:)))))))))))))))))
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
sorki - dubel - via - śmiech:)))))))))))))))
neXus [ Fallen Angel ]
Angelord -> Oj uważaj, ty uważaj, a pamiętasz co podała Xantypa Sokratesowi? Choć biorąc pod uwagę moje podejście do życia czeka mnie hihi to samo...
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
neXus ---> no i o tym właśnie myślę - byleby sie jeszcze jakis Platon znalazł, co heroizm nasz opisał:-)))))))))))) < rży ze smiechu i chyba jest jednak mizoginem>:-)))))))))))))))))))))))))))))))))
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
na innej ulicy
zawsze będzie ten sam ruch
nad głową Kobiety przelecą gołębie
a dwóch młodych mężczyzn
będzie kopać zawsze pustą puszkę
przejedzie kilka samochodów
z autobusu wysiądzie grupka dzieci
na innej ulicy
będę szedł z Nią spokojnie
i trzymał za dłoń
ma bardzo czułe dłonie
nie będę musiał spoglądać
w Jej oczy ze strachem
będę wiedział, że jest w nich
zawsze ten sam płomień
na innej ulicy
będą rosły drzewa
i będzie dużo kwiatów w oknach
i staruszka wsparta na poduszce
w tym małym okienku tuż nad sklepem
będzie zawsze się uśmiechać
na nasz widok
na innej ulicy ?
zawsze... przecież...
innymi chodzę ulicami...
garrett [ realny nie realny ]
dzień dobry :) cholerny zimny poniedziałek, kto mnie przytuli lub pożyczy piecyk ?
zimno mi i czuje zbliżające się zwolnienie lekarskie :)))
Angelo --> a może jesteś mizogamem :))))) ?
Ariano --> też trzymam kciuki
neXus --> co do win to tylko pamiętam taki wierszyk :))
"Ryby , drób i cielęcina lubią tylko białe wina
zaś pod woły, sarny, wieprze jest czerwone wino lepsze"
wina mi się kojarzą z liceum ;) dziwnie tanie były, teraz raczej piwo choć dobrego, czerwonego, półsłodkiego nigdy nie odmówię :)
el f [ RONIN-SARMATA ]
Witam i ja w chłodny wrześniowy poranek,
Garrett
A ja pamiętam inny wierszyk
Winko z rana jak śmietana ! :-)D
Ale tyczy się on raczej czasów delektacji winami hmmm o ładnych, krajowych nazwach ... i niskich cenach :-)D
Tanie wina są dobre bo są dobre i tanie.
A poważnie to niestety moje wnętrze nie toleruje kwasowości win za bardzo i tzw zgaga po winach mnie dręczy co wyklucza ten rodzaj z mojego menu.
No, kieliszek czy dwa Asti Martini czy Gran Cinzano to się nie oprę albo z sentymentu węgrzynkowi ... ech Tokaje...
awszerszen [ Arktus Szerszenikus ]
Witam Wszystkich !!!
Po długiej nieobecności :( .............
Znowu będę was zameczał :) .........
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
Salve all:-)
garrett ---> ... i chyba dlatego właśnie się ożenię hiehie:-)
awsze ---> Witaj !!! Czas się zapętlił i wracasz do starego, dobrego Kąta - fajnie Cię znów widzieć :-)))
Etka [ Imprinterka Dusz ]
ach witajcie...zmarzlam dzis porzadnie ;P
Angelo---> to co na weselu Twoim tancowac bedziemy? :P nie wierze...pierniku jeden ;)))
elf---> ja Ci dam kupic :P kupic mozna co najwyzej ryby na straganie ;))))
awsze---> witaj druchu...nie bylo Cie kope lat ...ale co najfajniejsze to ..... fajnie ze wrociles :)))
Xanthus---> witaj w naszym gronie...a z kobieta spokojenie..bedzie dobrze :) albo zmienia sie rzeczy albo Twoje serce :)
neXus---> i Ty sie przylaczasz do tego wielkiego klubu anonimowych AA zwanego Kacikiem Zagubionych Uczuc? ;)))) bo ja musze sie wypisac ... ten rum mnie zgubi ;))))
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
Eciu ---> wszystko być może...hiehie;-D
tam gdzie "piernik" i "pączuszek",
miło jest pogłaskać brzuszek
i potańczyć do poduszki
zanim zjawią się...
...pieluszki ;-P
Misza [ Prefekt ]
welcome again :))
ach.. widzę el f, iż poruszyłeś temat również bliski mojemu sercu czyli węgierskie tokaje - część z Was wie zresztą, iż jest to mój bardzo stary już plan, aby w jakimś dogodnym dla wielu terminie zorganizować mały wypadzik do źródła, czyli wyskoczyć na kilka dni do Miskolca, z którego do miejscowości Tokay jest przysłowiowy rzut beretem - znawców tematu nie trzeba przekonywac, iż klimacik tamtejszych piwniczek, w których wielką pipetą sympatyczny "madziar" nalewa "szcześcio-putowca" jest niezapomniany... :)) - well... mam nadzieję, iż kiedyś w końu uda się ten scenariusz zrealizować ...
Etka [ Imprinterka Dusz ]
Miszka--> marzenia niekiedy sie spelniaja :))))
el f [ RONIN-SARMATA ]
Etka
Eeee ja tylko tak.... tego... no... yyyyy :-)D
Misza
Bardzo ciekawy projekt, ze wszech miar godny poparcia... jako etatowy sarmata gorąco popieram szczegolnie że moi historyczni ulubieńcy przedkładali węgrzynki nad wina francuskie czy niemieckie...
Znawcą nie jestem ale Tokaje darzę dużym sentymentem...
Etka [ Imprinterka Dusz ]
a nie mowilam? alkoholizm sie szerzy...;)
bo w degustacje to nie uwierze ;))))
el f [ RONIN-SARMATA ]
Etka
No co Ty !
Ja tu o historii, tradycjach, sentymentach a Ty z alkoholizmem od razu...
Misza [ Prefekt ]
well... Eciu - mam nadzieję... tym bardziej, że pomysł takiego wyjazdu rzucałem już przy okazji Pikniku GOL'owskiego w... 2001 roku... z drugiej jednak strony znakomita większość ze "starej gwardii" akurat pokończyła różne "magistry i tym podobne ;)))" i jest obecnie bardziej mobilna... tak więc kto wie...
KaPuhY [ Bury Osioł ]
Witam pijackie bractwo :-)
Degustacje czas zaczac :-P Mnie sie chlodzi w lodoweczce polwytrawne czerwone :-) Ale chyba na imprezke przyszlotygodniowa zostawie sobie :-)
awsze--> Herzlich willkommen :-))
Jestem tak zmeczony ze nie wiem czy zdaze wyslac kilka maili... a musze.
Angelo--> no ladnie ... Ty i sie zenisz?? prawie mnie moja wlasna pomidorowka zabiles :-)
Xanthus [ Pretorianin ]
To pytanie kieruje dzisiaj wyjatkowo do samych dziewczyn :) mam nadzieje ze jakas mi odpowie.
Mianowicie jak wyobrazalyscie sobie ideal milosci która powinien was darzyc partner?.
Zadalem to pytanie bo zawsze mnie interesowalo co ja robilem zle ze ta Jedyna zachowywala sie zawsze tak jakby to bylo jej najwieksze utrapienie ze Ja kocham jakie je kiedykolwiek moglo spotkac. Dlaczego? nie wiem, wiem tylko tyle ze przeciez chcialem dla Niej zrobic tak wiele. Bylemi jestem wstanie zmieniac w sobie wszystko jesli tego zechce. Doprawdy nie wiem w czym zawinielem jesli jedyne czego pragnałem to byc z nia i calkowicie sie jej oddac.
Xanthus [ Pretorianin ]
Ups chyba damy w kaciku spią bo narazie nie mam odpowiedzi :)
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
Kapuszku --->...mhm.... smacznego :-D
Xanthus ---> sorki - nie jestem Dziewczyną - ale wydaje mi się, iz tu nie o ideał partnera biega - zresztą One zwykle marzą... marzą... marzą, ale wiążą się nie raz i nie dwa z przeciwieństwem własnych marzeń - i wcale nie jest Im z tym źle - ot, najczęściej bowiem same do końca nie wiedzą czego chcą, i co tak naprawdę Im odpowiada - to wychodzi później w praniu:-). Ale skoro " zachowywala sie zawsze tak jakby to bylo jej najwieksze utrapienie ze Ja kocham jakie je kiedykolwiek moglo spotkac" - to może oznaczać dwie rzeczy - po pierwsze - rzuciłeś karty na stół i tym samym mogłeś się stać w Jej oczach nudnym, zakochanym nieborakiem, który zrobi wszystko etc. - pozbawiło Cię to atrakcyjności. Albo - po drugie - byłeś zbyt nachalny. Kobiety bowiem przejawiają czasem dziwną zdolność "zdobywania" partnera dopiero w chwili, gdy go tracą - gdy jest, a na dodatek bywa namolny, to im jakoś na nim przestaje zależeć...
Xanthus [ Pretorianin ]
Angelord--> musze ci przyznac troche racji, no cóz wyglada na to że czas z tego wyciagnac jakies wnioski, wyeliminowac blendy aby w przyszlosci ich nie popelniac. Dzienx
majka [ Dea di Arcano ]
kolejna odsłona ...link poniżej :))