finderx [ Centurion ]
gdzie nosicie komórki
Może to śmieszne pytanie, ale gdzie w szkole nosicie komórki? W plecaku, a może w kieszeni?(odpowiadajcie poważnie-chcę zabrać swoją do szkoły)
Eliash [ Generaďż˝ ]
Ja mam kaburę. Telefon jest pod ręką i nie rysuje się jak w kieszeni albo w plecaku.
Kompoholik [ Designed by AI ]
kabura.
Hellcat [ Legend ]
Eliash dobrze prawi, kabura jest najlepsza, sam nosze razem z Siemensem C55 w środku :)
Hadriel [ Screener's ]
ja mam komorki w mozgu a ze w kaburze to nie wiem jak na
yslenie wplywa musze sprobowac :)
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Pewnie, jak ktos ma komore to musi ja nosic na wierzchu, zeby wszyscy widzieli. Ja nosze na takim klipsie specjalnym, a zeby bylo widac to wkladam sweter do spodni! :-)))
A jakie imiona nadaliscie swoim komorkom, bo ja moja nazwalem 'Maria' :-)))
Ps.
A teraz powazniej: nie jest tak, ze na lekcji dobrze byloby wylaczac telefon? Robi sie tak w kinie, teatrze, na zajeciach na studiach... I skoro wylaczamy, to jest sens odpalac to na 5 minutowa przerwe? W zwiazku z tym ja osobiscie wrzucilbym do wora i nie zawracal sobie glowy. Nooo, ale jak ktos ma komore to musi ja nosic na wierzchu...
Vader [ Senator ]
Ja nosze w bokserkach, i zawsze ustawiam na wibrowanie. :P
A tak na powaznie to w kieszeni
Hellcat [ Legend ]
Mnie wystarczy tylko wyłączyć dzwonek...po to ktos taką funkcje do teflonów wrzucał :)
Aha, Rothon, jakoś do tej pory nikt nie wie że ja w ogóle nosze komórke do szkoły, a nosze chyba od 5 klasy podstawówki... :)
Regis [ ]
Ja w plecaku, w wewnetrzenaj kieszeni, albo w lewej kieszeni spodni :)
Rogal [ Amor omnia vincit ]
mój komórczak zawsze spoczywa sobie w kieszonce w spodniach :-)
Jake [ R.I.P. ]
Ja nosze w osłonce przy pasku a na czas lekcji włanczam tryb cichy i po kłopocie.Jak ktoś do mnie zwoani czy coś to nic nie łychać a ja wiem o tym ;-)
Oczywiście jest jeszcze tryb automatycznego odbierania zanim wyda się dzwięk ale kto to widział gadać do siebie na lekcji???
Dwalin [ Reggae ]
Jake --> Przyjdź do mojej szkoły to zobaczysz :)
SULIK [ olewam zasady ]
Kieszen spodni lub rozpinanej koszuli (w koszuli bardzo zadko teraz - ozywiscie kieszen nieprzezroczysta i zapinana)
najlepiej w spodniach, bo w plecaku - to jednak jadac w autobusie nie ma sie kontroli nad tym co dzieje sie z plecakim, kieszena spodni mamy jednak wieksza konntrole
co dalej - nie wylanczam jej, a jedynie mam zawsze, ale to zawsze wylaczony dzwiek
nigdy go nie wlanczam, z kilku powodow:
- w szkole, po co ktos na lekcji ma mnie niepokoic
- teatr, kino itp. po co mam denerwowac innych
- tranwaj - jakie to wnerwiajace - slychac standardowy dzwonek nokii i od razu pol tranwaju grzebie po torebkach, plecakach i kieszeniach, az wreszcie ktos odbiera i krzyczy do komury na caly tranwaj - paranoja
mam wlaczona wibre tylko - bo w spodniach ja poczuje
dawniej w domu wlanczalem dzwiek, ale jak mialem S40, ale ze mi wypadl na koncercie i sie zagubil to teraz niestry mam 3310 ktora mie denerwuje imho deminlym menu - wiec jak cos raz ustawie to juz nie zmieniam miesiacamoio bo i tak nie wiem jak zmienic (w S40 bylo trzeba rzytrzybac jeden przycisk i juz byla wlaczona blokada dzwieku)
ehhh - podsumowujac - kieszen spodni (boczna ofcorz, najczesciej prawa), brak dzwieku zawsze, zawsze wlaczona z wibra
Swidrygajłow [ ]
ja nie nosze przy sobie komórki, a ponieważ lubie jak w domu jest porządek i rzeczy są poukładane wg swoich funkcji, komórka leży zawsze tuż obok stacjonarnego telefonu.
Anarki [ Demon zła ]
w kieszeni ;)
nope [ Huggy Bear ]
w kieszeni spodni, kurtki lub w plecaku...zależy od pory roku :P
nutkaaa [ Żywiołak Ognia ]
jak mam jeansy to w kieszeni a jak jakies dresowe to wole nie brac bo wtenczas nie czuje czy tel jest w kieszeni czy nie i mam maly dyskommfort... Dziwek zawsze w szkole wylaczam ale wibre mam wlaczone choc i tak nie zawsze ja czuje...
Lipton [ 101st Airborne ]
Ja noszę telefon w kieszeni z tego względu, że czuję, że nikt mi go nie ukradł. W szkole mam natomiast cały czas wyłączone dźwięki. Noszę telefon do szkoły tylko po to, że czasami naprawdę trzeba zadzwonić, a nie lubię tych telefonów na karty i w ogóle automatów.
rolo [ Centurion ]
Eh te komórki ,staram się nie nosić chyba że mam jakiś interes w tym ,zawsze zabieram jak jadę samochodem a reszte czasu leży sobie w domciu.
Black Wolf [ Konsul ]
Ja nosić w zamykanej na guziczek kieszeni.....w zwyczajnej się boje bu moj Sony Ericson jest leciutki bardzo :)
Głowa do wycierania [ Pretorianin ]
komore nosze na lancuszku na szyi . dzwiek na full i jakies dzikie rytmy w dzwonku .
komora to dla mnie drugi czlonek dlatego zawsze spoczywa na wierzchu .
Bullzeye_NEO [ Boodnock Saint ]
Na plecach.
Swidrygajłow [ ]
Głowa - czy to prawda, że tak bardzo uwielbiasz swoje ciało, że postanowiłeś się sklonować, aby urzeczywistnić swoje najskrytsze marzenia?
Michmax [ ------ ]
W kieszeni od spodni, ale jak mam okazję, to zawsze ją transportuję w innym miejscu, np. w plecaku (kiedy ja ostatnio chodziłem z plecakiem?), albo kładę gdzieś w samochodzie.
...Soul Surfer... [ Legend ]
W przedniej kieszeni spodni.. jak dziala wibrator to jest totalny odjazd ;D.... Pozatym jak mam jakas dziewczyne pod reka to w jej torebce :)
Głowa do wycierania [ Pretorianin ]
Swidrygajłow - to moze byc trudne do zrealizowania . narazie szukam sobowtora ale zaden z dotychczasowych kandydatow mimo pozornego podobienstwa nie spelnial podstawowego kryterium dlugosci .
jakie znacie sposoby na wydajny szpan komorka ???
ja dosc czesto krece glowa aby wiszaca na szyi komorka zataczala w powietrzu duze kregi . mozna w trakcie tego dodatkowo wykrzykiwac swoj numer oraz model telefonu (jesli ma sie z tych drozszych) . efektowne, widowiskowe i megaszpanerskie .
Swidrygajłow [ ]
Głowa - ja robie tak: kupuje w sklepie czekoladkę w kształcie komórki (w pazłotku, wygląda jak prawdziwa!) i przechadzam się z nią przed laskami sypiąc tekstami typu "tak, kupuj akcje Świecia. Nie, poczekaj aż wzrośnie do 80" i jak zainteresowanie lasek moją osobą wzrośnie do maksimum naglym ruchem odgryzam pół komórki i ją zjadam.
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Swidrygajłow--> Hahahaha, powinienes jeszcze przed odgryzieniem krzyknac: "fak! cholerna redukcja kupna! :-))))
A tak bajdełej, na poczatku epoki komorek, kiedy byl to jeszcze towar ekskluzywny (a komory byly wielkosci cegly) zdarzali sie kolesie, ktorzy po miescie lazili z samymi obudowami. Sam widzialem takiego pajaca, ktory polozyl obudowe na stoliku w knajpie, a laska ktora bajerowal 'na komore' nagle powiedziawszy 'pozwolisz, ze zadzwonie!' chwycila telefon i... :-))))
Xanthus [ Pretorianin ]
Ja swojego siemensa S55 najzwyczajniej nosze w kieszeni bo wkurzaja mnie te wszystkie pedalskie kieszonki i opakowanka.
MastaX [ Konsul ]
A co przeprowadzasz rekonesans przed akcją? na centralnym walić komury bedziesz??????????
J0lo [ Legendarny Culé ]
w kiezeni i wylacam glos w komorce wraz z 1 wrzesnia :P