GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Czy wywoływaliście kiedyś duchy... :D ?

25.08.2003
14:46
smile
[1]

pioo7 [ Konsul ]

Czy wywoływaliście kiedyś duchy... :D ?

No właśnie , czy wywoływaliście kiedyś duchy !!! ??? , ja nie próbowałem bo się boje :) i nie wiem jak :D. Opowiadajcie bo jakieś przygody napewno macie :)

25.08.2003
14:53
smile
[2]

Fett [ Avatar ]

mnie to tak nie cieszy od 5 lat. To był mój pierwszy obóz chóralny. Miałem wtedy 10 lat siedzieliśmy w pokoju i starsi koledzy (mieli moze po 16-17 wtedy) Siedzli w trójkącie złożyli jakoś ręce jakaś świeczka jakieś coś nie pamietam, ale pamietam ze wszyscy młodzi sie przyglądali ze mna wtedy. To była noc za oknem wiał silny wiatr. I pod sam koniec inkantacji, w jednej chwili (!) puściły wszystkie żabki i na ziemie spadły firanki i story (!!). Kilku młodych się poplakało, oni zucili się do łóżek bo chwilę później wpadła kadra co sie dzieje. Wzieli wine na siebie ze dokuczlia młodym nikt nie odwazył sie nic powiedziec do konca obozu. Od tamtego czasu nawet nie myslałem o wywoływaniu duchów. Aha jeden z autorów tego pomysłu jest księdzem a drugi siedzi w zakonie Dominikanów (?) w Krakowie :/

25.08.2003
18:18
[3]

SnT [ MokumManiac ]

Z jednej strony za bardzo w to nie wierze...w wywoływanie duchów (czy demonów...Necromicon i te sprawy) jednka z drogiej strony ... "A JESLI SIE "UDA" to moze byc przesrane, z duchami moz enie bo one co najwyzej beda meble przesowały (POLTERGEIST), ale z demonami moze byc gorzej....wole nie probowac, ale chetnie przeczytam "relacje" innych...

25.08.2003
18:42
smile
[4]

Kijano [ Konsul ]

U mnie w miescie odbywają sie takie spotkania przychodzą kapłani w rytualnych strojach czyli sa ubrani na czarno
bywam czasem na takich spotkaniach odbywaja sie przewaznie raz w miesiacu na wakacjach raz w tygodniu na cmentarzu o godz. 12 dwóch jak oni to na siebie mowia nekromantów wyciagaja jakas ksiege i na głos czytaja jakies tam zaklecie potem mowia ze dzis duch przyjdzie albo nie jesli tak to kazdy z nas (to najbardziej w tym lubie) pije kubek wina zmieszanego z HOOPem w dobrze utrzymanych proporcjach (nie bede zdradzal tego rytualnego zwyczaju) i później otrzymujemy niby specjalne kartki na których w domu piszemy 3 razy swoje imie kładziemy na ziemii klekamy modlimy sie i kladziemy sie spac na lewym boku (nie na prawym bo jest prze****) jesli tak zrobisz sni ci sie cala noc sex (działa w 100% przypadkach sam jestem zaskoczony taka skutecznoscia bo na 4 takie rytułały az 4 razy sie spełnił)
a jesli powiedza ze nie pojawi sie duch to kazdy z nas przechodzi kontrole energii tzn. siada na grobie i czeka podchodzi do niego nekromanta i przejezdza nam nad głowami rekami i stwierdza jaki mamy poziom energi
uczęszczam na takie spotkania a w duchy i tak nie wierze !!!

26.08.2003
08:30
[5]

dragonseb [ Centurion ]

Nigdy nie wiesz co się czai za rogiem...

26.08.2003
09:57
[6]

Jake [ R.I.P. ]

No ja nigdy tak naprawde duchów nie wywoływałem...
Chyba że liczyć żarcik na kolonii ;-)

Wzięliśmy wtedy świeczki (było chyba 6) pozapalaliśmy i posypaliśmy proszkiem (receptury nie podam bo to tajemnica)
po którym knot przestaje sie palić co za tym idzie świeczki gasną.Zawołaliśmy młodszych. Wzieliśmy metalową podstawke połozyliśmy scyzoryk
(podstawka była na 2 taboretach co dawało przestrzeń podspodem). Zaczęliśmy wygadywać jakieś rednie a potem qumpel magnesem poruszył w kierunkou jednego malucha.Scyzoryk posuną się na tacce ciągnięty przez magnes.Młodsi tak się wystraszyli że przez reszte kolonie nie wchodzili do naszego pokoju bo mówili że jest nawiedzony ;-).

26.08.2003
10:05
[7]

mORfeOoSH [ NULL ]

Jake ==> a po co w tej opowiastce swieczki? :)

26.08.2003
10:18
[8]

Jake [ R.I.P. ]

Dla większego efektu. Świeczki same zgasły prawie równocześnie.

26.08.2003
10:19
smile
[9]

Anarki [ Demon zła ]

hehe...niektore dobre sa historyjki...piszcie wiecej!:))))) z checia poczytam

26.08.2003
10:25
[10]

mjs27 [ Pretorianin ]

Kijano --> Tja, a "świstak siedzi, bo sreberka były kradzione"... trochę nie chce mi się wierzyć w Twoją historyjkę, ale jeśli jest prawdziwa to tylko pozazdrościć snów ;)

Wierzę w duchy, bo sam widziałem i znam sporo osób, które też "przypadkowo" widzieli (bez wywoływania) lub odczuli ich działanie... (głównie były to duchy zmarłych). Jedna osoba z mojej rodziny wywoływała duchy i udało jej się... Właśnie na tych wakacjach wymieniliśmy trochę doświadczeń związanych z tym tematem.

26.08.2003
10:31
[11]

Jake [ R.I.P. ]

W tym numerze "Komputer Świat Twój Niezbędnik" pojawiła się "Encyklopednia Zjawisk Paranormalnych".
Ciekawa rzecz polecam!!!

26.08.2003
10:32
smile
[12]

mjs27 [ Pretorianin ]

Kijano --> Tak z ciekawości jeszcze pytam, bo napisałeś, że dostajecie te kartki, kładziecie je na ziemi i modlicie się... No własnie - do kogo się modlicie ??

26.08.2003
12:59
smile
[13]

BooBu [ Konsul ]

mjs27 => Pewnie do jakiegos boga sexu ;PPP

26.08.2003
13:12
[14]

Jake [ R.I.P. ]

Teraz każdy może powiedzieć że wywoływał duchy.
Wystarczy mieć specjalną lampe która na okreśony czas utrwala jakiś widok na siatkówce.
Np.Włanczasz lampe i przez 5 minut patrzysz na kogoś z rodziny.
Potem jak będziesz w ciemnym pomieszczeniu będziesz widział np. głowe tej osoby unoszącą się nad ziemia i półprzeźroczystą.

26.08.2003
13:14
smile
[15]

Eliash [ Generaďż˝ ]

Jake -> IMHO żeby powidok uznać za ducha to trzeba się nieźle najarać :]

26.08.2003
13:17
smile
[16]

Kompoholik [ Designed by AI ]

26.08.2003
13:21
[17]

Jake [ R.I.P. ]

Wiesz jak ktoś chce na siłe...

26.08.2003
13:54
[18]

TheMaster [ Konsul ]

Duch można wywołać, każdy ksiądz wam o tym powie. Jest to zakazane przez religię KAŻDĄ. Nie polecam jednak tego robić, grozi to poważnymi konsekwencjami, a nawet opętaniem [znam jdeedn przypadek z mojej miejscowaości].

26.08.2003
16:30
[19]

SnT [ MokumManiac ]

TheMaster-------> zabardzo argument "każdy ksiądz wam o tym powie" do mnie nie przemawia, wole relacje naocznych swiadków....

A co do tego opętania mogł bys troche przyblizyc jak to było??

26.08.2003
16:42
[20]

MastaX [ Konsul ]

baju baju przecież duchów nie ma są tylko zjawiska nadprzyrodzone!!!!!!!!!!!!!

26.08.2003
19:29
[21]

Jake [ R.I.P. ]

Zjawiska Paranormalne z biegiem czasu stają się normalne.
Dawniej piorun czy błyskawica były uważane za paranormalne ale dzisiejsza nauka potrafi
je wyjaśnić. Tęcza była często powiązywana z magią i wierzono że na jej końcu jest gar złota.
Można spokojnie powiedzieć że w tamtych czasach było to coś paranormalnego.
Teraz w prosty i zrozumiały sposób można to wytłumaczyć.Więc czym innym są zjawiska Paranormalne
jak jeszcze nie wytłumaczonymi przez naukę zagadnieniami???

26.08.2003
20:02
smile
[22]

GOGLO [ Centurion ]

Jak byłem w harcerstwie to próbowaliśmy kilka razy i nic z tego nie wyszło!Nie wierze w takie rzeczy i śmieszy mnie ten program w telewizji pt" NIE DO WIARY".Nigdy nic nie pokazali,tylko jak spada łyżeczka albo leci woda z obrazu Matki Boskiej.Pierdoły dla dzieci.

26.08.2003
20:06
[23]

Jake [ R.I.P. ]

A jak ty byś chciał nakamerować takie zjawisko.Myślisz że dla telewizji pojawi się duch czy coś w tym rodzaju???

26.08.2003
20:10
smile
[24]

elfik [ mesmerized by the sirens ]

"wywolywanie duchow" termin uzywany glownie w przedszkolu ;-)

poza tym wino mieszane z hoopem ? Uaahahaha... Ludzie.. ;-))))))

26.08.2003
20:17
smile
[25]

Minas Morgul [ Senator ]

Wywolywanie duchow jest ciezkie do przeprowadzenia. Po pierwsze, nalezy miec duza sile wizualizacji i duza wiare, ze sie uda (dlatego wlasnie dzieci sa najlepszymi magami - wierza, ze to wyjdzie). Jezeli jest w Tobie nutka zwatpienia, to nic sie nie uda. Polecam watek o niewyjasnionych zjawiskach, bo tam obgadywalismy dokladnie na czym to polega... Kompoholik zreszta podal link :)
GOGLO -> "nic z tego nie wyszło!Nie wierze w taie rzeczy". No jasne, ze nie wyszlo, bo nie wierzysz w takie rzeczy.

Wszystkie rytualy odwluja sie do wiary :]
Kreslenie pentagramow...robienie mieczy...rytualne stroje...wspolne odmawianie mantr nie jest potrzebne, jezeli naprawde potrafi sie dzialac swoim umyslem. Jezeli ktos wywoluje szatana, to niech nie liczy, ze pojawi mu sie facet w czerwonych majtkach. Istnieje energia, ktora mozna wykorzystac w rozne sposoby i nie wazne, czy nazywamy ta energie Szatanem, Allahem, czy Mega Szynka, bo i tak odwolujemy sie do tego samego, tylko wykorzystujemy to na rozny sposob.

I rytualy o "moc" (to, o czym wspomnialem wyzej) i wywolywanie duchow maja swoje korzenie w wymiarze astralnym, ktory mozna poznawac w miare cwiczen.

26.08.2003
20:20
[26]

Gigabyte [ MK z Gliwic ]

Ja na koloniach raz wywolywalem a raczej udawalem --- ktos trzymal zawieszona na nitce szklanke i jakos tam poruszal palcami i szklanka dzwonila. Ale o 24 to mialo swoj klimat :)

26.08.2003
20:24
[27]

Jake [ R.I.P. ]

Wyłanczam się z tematu bo historyjek o tym jak to sie na koloni robiło wysłuchaliśmy na początku.
Miałem nadzieje że to będzie poważna dyskusja, niestety...

26.08.2003
20:27
[28]

Minas Morgul [ Senator ]

Jake -> wpadnij tutaj:
https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=1583654&N=1
Ten watek jest utrzymany w powaznej konwencji i raczej nikt tu nie pisze, ze na kolonii w nocy rozlal denaturat na podloge tak, aby stworzyl pentagram...a nastepnie go podpalil i wszyscy mowili WOOW.

Dyskusja w tym watku jest raczej...luzna :)

26.08.2003
20:38
[29]

Ellanel [ Pretorianin ]

Jejku po co sie bawic w wywolanie duchow jak mozna opuscic cialo(OOBE)i pogadac np ze zmarla babcia lub samemu nastraszyc inne osoby :)

26.08.2003
20:55
[30]

Minas Morgul [ Senator ]

Ellanel -> Hehe. Wlasnie. Projekcja Astralna to chyba najlepsze odkrycie (choc jeszcze nie ma imiennego odkrywcy).
OOBE warto cwiczyc. Ja w tej chwili juz obmyslam sobie, co bede robil, jak tylko znowu uda mi sie wyjscie. Moze sprobuje skorzystac z pomyslu jednego z ludzi zajmujacych sie ezoteryka i pobawie sie w OOBE w Matrix :]

26.08.2003
21:06
[31]

Ellanel [ Pretorianin ]

Heh Mians Morgul .Ludzie od wiekow opuszcali cialo i mieli jasne sny.Juz egipcjanie wiezyli ze kazdy ma swojego sobowtora astralnego ktorego nazywali "Ka".Dopiero w XX wieku najslawniejszy podroznik Robert A Monroe napisal ksiazke o tym zjawisku (a razcej trylogie) oprocz niego sa jeszce Bruce Moen i nasz rodak Darek Sugier.Oni wytyczyli szlaki w badaniach nad oobe.I naukowcy badajacy to zjawisko sa bliscy ogloszenia swiatu o autentycznosci tego zjawiska.Projekca Astralna to NAJPiENIEJSZE PRZEZYCIE Z JAKIM SPOTKAL SIE CZLOWIEK.milosc fizyczna to nic w porownaiu z przezyciami z drugiej strony.Ale co ja mowie zyjce sobie dalej w w kajdanach ciala fizycznego.Oprocz Minasa ktory jako jedyny sie tym interesuje.Pozdrawiam i mam nadzieje ze niedlugo spotkamy sie po drugiej stronie i se gdzies polatamy :)

26.08.2003
21:32
smile
[32]

Minas Morgul [ Senator ]

Moze to zbyt smiale powiedziane, ale w Astralu mozna byc czymkolwiek sie chce i kimkolwiek sie chce...robic cokolwiek sie chce :]
Podswiadomosc uwalnia swoja moc i "dzieje sie to" :)
Fakt Projekcji Astralnej nie powinna byc pokazywany w zadnym wypadku w programach, typu "Nie do wiary", lecz w powaznych programach naukowych, gdyz to, ze istnieje tamten wymiar jest faktem i nic nie moze tego zmienic, gdyz po smierci i tak tam wyladujemy.
Ellanel -> Ja ostatnio bylem na etapie zwiedzania swojego domu. A co do latania, to trzeba bedzie nad tym pomyslec :]

26.08.2003
21:36
[33]

Ellanel [ Pretorianin ]

minas Morgul-->Wejdz na gg to sobie pogadamy o tym :)

26.08.2003
21:50
[34]

koxbox [ ]

ja nie wierze w duchy itp, jestem zimnym ateistą. Moge brac udział w każdej sesji z takowymi i stwierdzic ze to kompletna fikcja. Dlatego nigdy nie wierzylem w takie pierdoly.

Minas Morgul--> A z tym OOBE, LD i astralnymi to jest beczka smiechu. badałem to kilka miesiecy i wiem ze to jest stan zwyczajnego snu, tylko takiego w ktorym jestesmy swiadomi. Zadnego wyjscia z ciala nie ma. naprawde smieje sie ludziom w twarz ktorzy mysla ze moga wyjsc z ciala. Jeden psycholog robil testy z ukrytymi napisami i żaden wynik nie byl pozytywny. w co to glupi ludzie nie uwierza, rece opadają.
Dlatego nie wierze w zadne nadprzyrodzone zdolnosci, OOBE i inne glupoty, gdyz to nie istnieje. W ameryce ofiaruja wysokie nagrody za udowodnienie takich nadprzyrodzonych zdolnosci i jeszcze nikt, NIKT nie udowodnił takowych.
kolejny dowod, ze w duchy pojawiaja sie z zamkach i domach, a tym czasem w miejscu totalnego mordu Auschwitz nigdy nie zaobserwowano takiego zjawiska.

Wiec glupota ludzka jest nieskonczona....

26.08.2003
21:52
[35]

Minas Morgul [ Senator ]

Ellanel -> Na gg jestem bardzo czesto, ale przewaznie niewidoczny :)
Teraz tez jestem.

26.08.2003
21:52
[36]

BIGos [ bigos?! ale głupie ]

Minas Morgul, Ellanel - hej, chłopaki, rzućcie jakimś linkiem :)

nigdy nie miałem świaodmego snu ani niczego podobnego, ale jeśli coś takiego da się zrobić to ja chce to przeżyć :)))
są jakieś tutoriale czy coś ? :)

26.08.2003
21:54
[37]

Minas Morgul [ Senator ]

koxbox -> jak mi wytlumaczysz to, ze przechadzalem sie po pokoju (w oobe) i szukalem na scianie rysy, ktorej wczesniej nigdy nie widzialem, a gdy znalazlem ja w koncu (NIEMOZLIWE, ZEBYM WIDZIAL JA WCZESNIEJ !!!), to po "pobudce" ona wciaz tam byla? ;)

26.08.2003
21:55
[38]

Minas Morgul [ Senator ]

BIGos -> Sa tutoriale! :)
Wejdz sobie na www.astraldynamics.pl
Tam szukaj o projekcji astralnej. Szukaj traktatu Roberta Bruce'a.

26.08.2003
21:56
smile
[39]

BIGos [ bigos?! ale głupie ]

koxbox - w duchy też nie wierze, ale nie sądzisz że taki świadomy sen, to bardzo fajna sprawa?
ja z reguły w ogóle nie mam snów, a jakbym miał i jeszcze do tego mógł w nich świadomie uczestniczyć to już by była bomba :)

26.08.2003
21:57
[40]

Ellanel [ Pretorianin ]

koxbox->Widocznie zle badales.owszem ld i oobe maja troche wspolnego.Z chwila gdy zasypiasz juz opuszcasz cialo.Zreszta ja cie nie zmuszam do wierzenia.Zyj dalej w tych chorym systemie przekonan.Ubolewam tylko nad faktem ze ludzie odrzucaja swiadomie cos co jest niewyjasnione.Nie wierza w takie rzeczy bo nie wierza w swoj potencjal,nie wierza ze sa cudem ,ze sa zdolni do tak wspanialych rzeczy jaka jest projekcja astralna.Nie raz doswiadzcalem tego uczucie i wiem ze sobie tego nie wymyslilem.Nie bede ci tu podawal przykladu ale powiem jedno .Zyj dlugo i szcesliwie w systemie przekonan odrzucajacym wspaniale aspekty ludzkiej egzystencji...fizycznej jak i niefizycznej

26.08.2003
22:00
[41]

BIGos [ bigos?! ale głupie ]

Minas Morgul - hm.. a wychodzi za pierwszym razem czy trzeba się długo "uczyć" ?

26.08.2003
22:00
[42]

Ellanel [ Pretorianin ]

I jeszce www.obeinlife.prv.pl

26.08.2003
22:06
[43]

koxbox [ ]

Minas Morgul--> Kiedyś musiałeś widzieć ją podświadomie. Na tym polega przekaz podprogowy, ze rzeczych ktorych nie zdazymy zobaczyc badz na ktorych nie zwracamy uwagi(tzw tło) trwale i wyraźnie zapisuja sie w naszej podswiadomosci.
Czasami zdarza sie ze chorzy psychicznie recytuja fragmenty ksiazki ktora czytali kilkanascie lat temu itp.
Dlatego przestalem wierzyc w rzeczy nadprzyrodzone.

26.08.2003
22:07
[44]

Ellanel [ Pretorianin ]

Bigos->nauka dostrajania sie do innych systemow energetycznych jest dliga.Owszem mozna opuscic cialo juz w Focusie 10(cialo uspione umysl rozbudzony)Zycie po smierci toczy sie w tak zwanym focusie 27(tam jest przesiadka)
Moge podac dokladniejsze opisy focusow zaczynajac od


Poziomy Focusów
Focus 1 (lub C-1, stan pełnej świadomości fizycznej): poziom świadomości, na którym większość z nas spędza swoje codzienne życie. Innymi słowy jest to zwyczajna rzeczywistość świata fizycznego, w którym żyjemy, poziom świadomości, poza który uczymy się wychodzić podczas programów typu Brama.

Focus 3 (Podstawowy Hemi-Sync): ten poziom jest pierwszym spotkaniem uczestnika programu z konceptami i technologią Hemi-Sync.

Focus 10 (umysł rozbudzony – ciało uśpione): jest to poziom, na którym ciało fizyczne śpi, lecz umysł pozostaje w pełni aktywny i czujny. Świadomość jest w pełni aktywna, lecz zarazem nie otrzymuje zwykłych sygnałów od ciała fizycznego. Rozwijają się narzędzia konceptualne, które uczestnik programu może wykorzystać do zredukowania napięcia czy niepokoju, uzdrawiania, widzenia na odległość i nawiązywania kontaktów z innymi ludźmi. W Focusie 10, podobnie jak podczas snu, uczymy się myśleć obrazami raczej niż słowami.

Focus 12 (rozszerzona świadomość): jest to stan, w którym świadomość zostaje rozszerzona poza granice ciała fizycznego. Focus 12 ma wiele różnych aspektów, łącznie z odkrywaniem rzeczywistości niefizycznych, podejmowaniem decyzji, rozwiązywaniem problemów i wyrazistą twórczą ekspresją.

Focus 15 (Bez czasu): stan “Bez czasu" to poziom świadomości, w którym otwiera się stan umysłu, oferujący wiele możliwości samopoznania, wychodzącego poza ciasne granice czasu i miejsca.

Focus 21 (System odmiennych energii): poziom ten oferuje szansę badania innych rzeczywistości i systemów energii, które znajdują się poza tym, co nazywamy fizyczną materią czasoprzestrzeni.



Focus 22
Gdzie ludzie, wciąż przebywający w swych ciałach fizycznych, mają jedynie częściową świadomość. W tym stanie znajdą się ci, którzy cierpią na demencję, delirium, są uzależnieni od leków czy alkoholu. Będą tam również pacjenci, którzy znajdują się pod narkozą lub w stanie śpiączki. Doświadczenia przeżyte tutaj osoba taka zapamięta jako sen lub halucynacje. (Podczas mojego doświadczenia z tego obszaru ujrzałem ludzi najwyraźniej zdezorientowanych, zagubionych lub skonsternowanych, co może ogromnie utrudnić porozumienie się z nimi.)

Focus 23
Poziom zamieszkany przez tych, którzy niedawno opuścili swe ciała fizyczne, lecz albo nie zauważyli tego, albo nie chcieli przyjąć do wiadomości, albo nie potrafili uwolnić się z więzów Ziemskiego Systemu Życia. Należą do nich ludzie żyjący we wszystkich okresach dziejów.

(Ci, którzy tu żyją, niemal zawsze są odosobnieni i samotni. Często okoliczności ich śmierci sprawiają, że czują się zagubieni i nie rozumieją gdzie są, bardzo często bywa i tak, że nie zdają sobie sprawy z tego, że umarli. Wielu z nich utrzymuje jakiś kontakt ze światem fizycznym, a tym samym ogranicza swoje szansę na dostrzeżenie tych, którzy przyszli, aby zaprowadzić ich do Życia po Śmierci.)

Focusy 24, 25 i 26
Są to Terytoria Odmiennych Systemów Przekonań, zajęte przez ludzi niefizycznych ze wszystkich czasów i miejsc, którzy przyjęli najróżniejsze idee i koncepty. Chodzi tu o przekonania religijne i filozoficzne, które mówią o jakiejś formie istnienia niematerialnego.

(Moje doświadczenia w tych dziedzinach są dość ograniczone w porównaniu z resztą poziomów Focusów, które odwiedziłem podczas programu Linia Życia. Większość ludzi, których tu spotkałem nie było specjalnie zadowolonych z tego, że nagle, ni stąd ni zowąd, pojawia się obcy i mówi im o rzeczach, w które nie wierzą. W pewnym sensie praca z ludźmi, zadomowionymi w Focusie 25 jest trudniejsza niż praca z tymi, którzy znaleźli się w innych Focusach. Ludzie ci żyją zazwyczaj w zamkniętym i ograniczonym systemie przekonań, który bazuje na tym, że w miejscu tym przebywają tylko i wyłącznie wyznawcy tego przekonania. Owe przekonania wykraczają daleko poza zwykłe wychowanie religijne. Jedynym miejscem, które tak bardzo przypominało mi Piekło był właśnie Focus 25.)

Focus 27
Tu właśnie znajduje się coś, co można by nazwać Centrum Przyjęć lub Parkiem, który jest jego sercem. Jest to sztuczna synteza stworzona przez umysł ludzki, stacja przystankowa służąca zmniejszeniu traumy i szoku związanego z wyjściem z rzeczywistości fizycznej. Park przybiera postaci najróżniejszych ziemskich okolic, aby w ten sposób móc służyć ogromnej liczbie przybywających tu ludzi.

(Jest to niewyobrażalnie wręcz zróżnicowany obszar, w którym znajduje się chyba każda możliwa konstrukcja, jaka tylko mogłaby ułatwić nowoprzybyłym przystosowanie się do nowej egzystencji w Życiu po Śmierci. Jeśli jakaś osoba czułaby się najlepiej w domu, w którym odbywa się właśnie głośne przyjęcie, to się w takim miejscu znajdzie. Jeśli najlepsze byłoby spotkanie w świątyni Wolnych Masonów, to proszę bardzo. Lekarz może znaleźć się w gabinecie lekarskim, wyposażonym w narzędzie potrzebne w jego specjalności. Wciąż zdumiewają mnie możliwości, zamieszkujących Focus 27, którzy kierują moimi tam wizytami i przygotowują właściwe otoczenie dla osoby, którą właśnie sprowadzam. W ich literaturze Instytut Monroe'a i program Linia Życia jest sposobem na Służbę Tam i jednocześnie Służbę Tu. Tu oznacza towarzyszenie tym, którzy żyją w świecie fizycznym. Termin Służba Tam oznacza towarzyszenie tym, którzy żyją poza światem fizycznym lub w Życiu po Śmierci.)


Focus 34/35: Poziom świadomości poza świadomością ludzką, znany również pod nazwą “Zgromadzenie". Tu zbierają się inteligencje należące do innych obszarów wszechświata, aby obserwować zmiany zachodzące na Ziemi, tu jest możliwy kontakt z tymi inteligencjami.
Pomocnicy: Niefizyczne istoty ludzkie, które przebywają w Życiu po Śmierci, żeby znać wszystkie sztuczki. Pomocnicy często towarzyszą ludziom żyjącym fizycznie w odkrywaniu rzeczywistości niefizycznych. Pomagają również innym niefizycznym ludziom, zazwyczaj wtedy, kiedy ci po raz pierwszy pojawiają się w Życiu po Śmierci lub zawsze, kiedy ktoś potrzebuje ich pomocy.

Poziomy Focusów: Każdy z nich posiada specyficzny tylko dla siebie stan lub poziom świadomości. Każdy ma specyficzne tylko dla siebie właściwości lub działania, które uczestnicy uczą się zdobywać i wykorzystywać za pomocą wzorców dźwiękowych nagranych na taśmy Hemi-Sync.

I to tyle odnosnie poziomow swiadomosci

:D


26.08.2003
22:07
[45]

BIGos [ bigos?! ale głupie ]

wielki dzieki za linki!

hm.. poczytalem i wydaje mi sie ze cos w tym jest
juz kiedys sie dziwilem ze potrafie przygladac sie wspomnieniom z roznych perspektyw.
np. pamietam jak raz bieglem na biezni szkolnej
pamietam to jakbym patrzyl zza plecow siebie, a nie z oczu.
jak film :)

moze mam jakis talent :)))))

26.08.2003
22:14
[46]

Chasm [ Generaďż˝ ]

Nigdy nie robiłem tego, bo moja religia zabrania. Słyszałem tylko, że jeśli ktoś wywołuje duchy to tylke te złe, ponieważ dobre dusze idą do nieba, a te złe, które są zabłąkane zostają na ziemi... Oglądnijcie sobie INNI - polecam, z perspektywy duchów...

26.08.2003
22:14
[47]

elfik [ mesmerized by the sirens ]

kokbox: ale bzdury pleciesz. Poczytaj sobie troche np. o Monroe Institute i o czlowieku, ktory ow instytut zalozyl. Poczytaj o jego pracy i badaniach. A psychologia ma do oobe tyle co piernik do wiatraka.

26.08.2003
22:16
[48]

Ellanel [ Pretorianin ]

Elfik wasnoe oto mi chodzilo.Poznajce blizej ksiazki sp. roberta A Monroe a potem pieprzcie glupoty ze to nie mozliwe :P

26.08.2003
22:18
smile
[49]

koxbox [ ]

Ellanel--> Wybacz ale "wychodziłem z ciała" juz kilkanascie razy. Tez tak emocjonalnie podchodzilem do tego jak wy jednak to normalne dzialanie/cecha naszego umyslu. Czytałem rózne pierdoly i stosy ksiażek, w ktorych autorzy dzielili rzeczywistosci na wymiary i inne bzdety, jednak jest to fikcja umyslu, nic wiecej zwykla fikcja.
Nie potrafisz tego udowodnic gdyz to nie istnieje.

Traktakt Roberta Bruce to zajebista pierdola. Zreszta LD, czyli swiadomy sen to sprawa zupelnie indywidualna i zalezy od przyzwyczajen i terningu. Kazdy osiaga to na swoj sposob.

Nie moge, ten focus to niemozliwa pierdola, kto to mogl zbadac?? Pomyslcie ludzie, jak mozna zbadac cos bedace ponad ludzki byt, skoro nie potrafimy sobie wyobrazic wiecej niz 3 wymiarow!! Przeciez to bajki dla nienormalnych dzieci. Trzeba byc ladnym debilem aby w cos takiego uwierzyc. Jakis bajko pisarz dlubie takie bzdety a glupki zaczynaja w to wierzyc. Wsumie to dzis normalne.
Ehh, szkoda słów, na głupote ludzka nie ma rady....

26.08.2003
22:22
[50]

elfik [ mesmerized by the sirens ]

kokbox: Nikt nie udowodnil zjawisk nadprzyrodozonych bo ten, ktory je posiadl, NIE CZUJE POTRZEBY czegokolwiek udowadniac. Za przeproszeniem - w dupie ma ofiarowane mu pieniadze i slawe, bo posiadl cos znacznie wyzszego. Dar, ktorego nikt inny nawet nosem nie powacha. Moglbym Ci na ten temat pisac ksiazki, ale teraz ide sie pluskac i gotowac riposty dla niedowiarkow. :P

26.08.2003
22:25
[51]

koxbox [ ]

elfik---> Czytałem o jego instyucie i sztuczkach jakie prowadzi jednak to ciagle zwykly swiadomy sen.
Ludzie nie załamujcie mnie, nie ma nic poza swiadomym snem, poczytajcie sobie badania naukowe, na temat pracy mozgu, o chorobach psychicznych itp.
Instytu tego popapranca jest tak samo groteskowy jak szkoly magi i czarownic. To zwykla przemanipulowana fikcja, marna fantastyka naukowa, stworzona na zarabianiu na ludzkiej glupocie.

"Nikt nie udowodnil zjawisk nadprzyrodozonych bo ten, ktory je posiadl, NIE CZUJE POTRZEBY czegokolwiek udowadniac. Za przeproszeniem - w dupie ma ofiarowane mu pieniadze i slawe, bo posiadl cos znacznie wyzszego. Dar, ktorego nikt inny nawet nosem nie powacha. Moglbym Ci na ten temat pisac ksiazki, ale teraz ide sie pluskac i gotowac riposty dla niedowiarkow. :P"

Tak samo moge ci powiedziec ze jestem wszechmogacym bogiem ale mam w dupie udawanianie ci tego, i co uwierzysz mi??
ehh, ludzie szkoda słów....

26.08.2003
22:26
[52]

BIGos [ bigos?! ale głupie ]

koxbox - jesli ci sie udalo - powiedz jak to zrobiles
bo jesli jest to funkcj umyslu TO JESZCZE LEPIEJ.
mam duze prawdopodobienytwo ze mi sie uda :)
a naprawde chcialbym tego sprobowac :)

26.08.2003
22:26
[53]

Speed_ [ WRC DRIVER ]

Mi sie to tez wydaje ciekawe ale czy komus zdazylo juz sie nie wrocic do ciala??

26.08.2003
22:28
[54]

BIGos [ bigos?! ale głupie ]

hehe Speed_ ja nie wiem czy to prawda czy bijda, ale to chyba bedzie moje najmniejsze zmartwienie: "wrocic do ciala" :)))

26.08.2003
22:28
[55]

elfik [ mesmerized by the sirens ]

kokbox: pomysl logicznie! A moze jestes ateista ? Nie wierzysz w Wyzszy Byt ? Co ? Patrzac po Twojemu - to tak jakby kazac Bogu, by zszedl z chmurki i zamienial kamien w chleb, ku uciesze mediow i takich jak Ty.

26.08.2003
22:32
[56]

Minas Morgul [ Senator ]

koxbox -> rownie dobrze moglbys wysmiewac religie, ze tez jest glupia :)
Tej rysy nie mialem szans zobaczyc, bo wczesniej, w tym miejscu staly meble (od 17 lat). W kazdym razie, nie zamierzam przekonywac Cie, ze mam racje, bo Ty i ja mamy swoje racje i ja wierze w to, o czym pisze. Ja sie nie wysmiewam z ludzi, ktorzy uwazaja oobe za cos calkowicie normalnego i tego samego oczekuje od nich.

26.08.2003
22:35
[57]

Ellanel [ Pretorianin ]

Ehh koxbox szkoda mi twojego pojmowania swiata.Zauwaz ze odbieramy 3 wymiary ale zmyslami fizycznymi.Zapomnailes o zmyslach subtelnych.Wiesz powiem ci ze bredzisz ze opusciles cialo.Jako mogles opusciles cialo skoro mowisz ze to bujdy??Czlowiekktory nie wierzy nigdy nie doswiadczy potegi ludzikiego umyslu.Funkjce ktorego znamy dopiero w kilku procentach.Wiec przestan pieprzysz ze opusciles cialo i wprowadzac lu7dzi w blad.Myslisz ze to hop siup i jestes poza cialem.Prezej sie nacpales i miales loty niz opusciles cialo.uzywaj dalje swego umsylu w tych ujemnych jednostakch procentowych a moze kiedys zobaczysz ze jestes czlowiekiem zdolnym do takich rzeczy.Powodzenia


A to dla osob ktorzy nie zwazaja na brednie koxboxa

ebooki o tej tematyce

https://nintendo.int.pl/~simon/Ksiazki o oobe.rar

26.08.2003
22:38
[58]

Ellanel [ Pretorianin ]

Bigos->Tak to jest jedna z funkcji umyslu.Powiem tak.Jest to naturalna zdolnosc kazdego czlowieka.Wystarczy troche pracy nad soba.Koncetracji umyslu.Silnej woli(bo to nie jest hop siup) i mozesz straszyc koxboxa po nocy w astralnym ciele:D Nastraszmy w nocy wszytkich niedowiarkow:P Dostana astralny wpier....ol :D

Pozdrawiam :)

26.08.2003
22:44
[59]

BIGos [ bigos?! ale głupie ]

hm....
Minas Morgul, Ellenal - może opiszcie mi jak wy dowiedzieliscie sie o OOBe i zaczeliscie z tego korzystac ?
nie powiem, zaciekawilo mnie :)

26.08.2003
22:47
[60]

BIGos [ bigos?! ale głupie ]

Ellanel - sorki za przekrecenie nicka :(

26.08.2003
22:48
[61]

Ellanel [ Pretorianin ]

Ja sie tym interesuje od wrzesnia tamtego roku.Mialem 5 doswiadczen poza cialem w tym jedno udowodnione(Polecialem do kolezanki gdy spala.Widzialem jej cialo astralne gdzies pod sufitem)Po czym rozgladalem sie po pokoju a potem rano jej dokladnie opisalem wyglad jej pokoju(NIGDY TAM PRZEDTEM NIE BYLEM WIEC PODSWIADOMOSC NIE MOGLA SAMA STWORZYC WYGLADU nie mialem sugestii)

26.08.2003
22:50
smile
[62]

elfik [ mesmerized by the sirens ]

Bardzo prosze. Wyszperalem cos z wlasnych archiwow - ze starej alt.magick.faq. Cos dla niedowiarkow. Od siebie dodam, ze ja, probowalem.
Nie powiem jednak "jak bylo". Sprobojcie sami, zapraszam. O ile zbierzecie w sobie tyle odwagi, by poddac sie czemus takiemu. Tekst pozostawiam
w oryginale, mimo najszczerszych checi niechcialo mi sie go tlumaczyc.

'Have Fun!'

|Is there a way to summon the supreme evil? The devil?

Here's something I composed by borrowing from various sources due to flaming I was getting on alt.gothic. Have fun. OK guys. You want a chance to be objective? You got it. You not want to have to search info from the library or trust sources that you don't trust (like me). Now's you're chance to do your own little experiment. You can determine for yourself whether this stuff is real or not. First I should warn you that this experiment is utterly black and evil and wicked and wretched. By carrying out this experiment successfully you may be submitting yourself to unspeakable horrors. However, in the words of Abramelin: "for often the secret judgments of God permit disgrace, hindrances, infirmities, and other vexing accidents to happen unto Mortals, either to awake them from lethargy wherein they be sunk so that they do not recognize their creator..." I will say this however, I would never conduct this experiment myself. I'm not into blood letting or evil magick. I simply provide it here for those of you that want some proof of the spirit world. For some, the dark side is more seductive than the light.

I WOULD NOT RECOMMEND THAT ANYONE CONDUCT THIS EXPERIMENT. IT MAY BRING GREAT PAIN AND SUFFERING. IF YOU CONDUCT THIS EXPERIMENT, IT IS BY YOUR OWN WILL. I AM IN NO WAY URGING OR COERCING ANYONE TO UNDERTAKE THIS OPERATION.

now, for those of you that still want to do this. Despite my warnings, I will now tell you what this is all about. It is a technique to call up Beelzebub into your soul to show you the other side. In case you don't know, Beelzebub is one of the sub princes of hell and a rather nasty one at that. First print out a copy of this magick square:

C A S E D
A Z O T E
B O R O S
E T O S A
D E B A C

Then get yourself rather drunk on alchohol, because evil spirits work better on people that are rather intoxicated. Then wait until midnight... during a full moon would be even better. Play some Christian Death music in the background. Turn off the lights, light a candle and some incense. Get rid of any crosses, bibles or other Christian symbols from the room. Spend 5 minutes meditating on the square. Notice what the words say both backwards and forwards. Then take the symbol, and draw some blood from your finger. DON'T CUT A VEIN. I DON'T WANT ANYONE TO KILL THEMSELVES. Then place the droplet of blood on the square and while doing so repeat the following 6 times.

"OH BEELZEBUB, LORD OF FLIES. ENTER MY SOUL. SHOW ME THE OTHER SIDE. OPEN MY EYES SO THAT I MAY SEE THE DARK RECESSES OF HELL."

Do this ritual several times. Then give yourself some time. You probably won't see an immediate change. It can happen immediately, or it might take up to a year. You might notice a subtle change or you might completely lose your mind. Give it a year and see what changes occur to your life. Report back to me or to this newsgroup and let us know what if anything has happend to you over the year.


[Dla bardziej ciekawskich, wytlumacze dokladniej o co chodzi w podanym rytuale.]

26.08.2003
22:52
[63]

Ellanel [ Pretorianin ]

elfilk->Nie karm nas masochistycznymi rytulalami :D

26.08.2003
22:55
smile
[64]

Ficket [ BMX ]

Czy ten cały OOBE czy świadomy sen jest niebezpieczny? Tzn. czy ktoś nie wrócił spowrotem?

26.08.2003
22:58
[65]

Ellanel [ Pretorianin ]

Przytocze cytat z Ksiazki "Milosc i wolnosc poza cialem" Darka Sugiera.Mam Ficket nadzieje ze wyjasni to twoje obawy :D

P: Czy istnieją jakiekolwiek niebezpieczeństwa związane z eksterioryzacją? Czy można od tego umrzeć? Nie wrócić do ciała?
O: Bardziej niebezpieczne od wychodzenia z ciała jest życie w FŚ, gdzie na każdym kroku trzeba na siebie uważać. Cokolwiek robisz w Rzeczywistości Fizycznej wiąże się z ryzykiem, że w każdej chwili może Ci się coś złego przytrafić. Czy tak nie jest? Idziesz ulicą, jedziesz samochodem, mieszkasz w wieżowcu, obsługujesz urządzenie, suszysz włosy, itp. Czy nie niesie to zagrożenia dla zdrowia i tak zwanego życia? Czy nic spotykasz się tu na co dzień z bólem? Na przykład, gdy oparzysz się gorącą herbatą, przytrzaśniesz sobie palce w drzwiach, dentysta boruje Ci zęba, czy też ścierpnie Ci ciało podczas czytania książki. Nie wspomną tutaj o bardziej dotkliwym bólu, utrzymującym się nieraz przez drugie lata - bólu psychicznym. A może się ze mną nie zgodzisz? Jesteś twardy jak skała, odporny na ból, lubisz ryzyko i w ogóle jesteś macho, jakiego świat nie widział oraz kochasz życie. Wówczas, nie zadawałbyś mi tego pytania i najprawdopodobniej w ogóle nic czytałbyś tej książki. Oznaczałoby to, że Twoim miejscem jest FŚ. Czy tak jest? Naprawdę uważasz, że to, co w tej chwili Cię otacza, jest Twoim Domem? Powiem Ci, że pod maską twardziela kryjesz wrażliwą duszę, usypiasz ja jak tylko możesz na różne sposoby, ale ona i tak się kiedyś w końcu obudzi.
OBE nie wiąże się absolutnie z żadnym niebezpieczeństwem. Nie umrzesz od eksterioryzacji, to znaczy Twoje ciało nie umrze, za każdym razem wrócisz do niego! Co noc eksterioryzujesz, tyle, że nieświadomie. I co, budzisz się nad ranem, czytaj: wracasz do ciała, zdrów i cały? Więc czego tu się bać! Powiem Ci coś, setki razy próbowałem zostać w POZA, to znaczy nie wrócić do ciała i nigdy mi się to nie udało. Żeby zostać na stałe w PARKU, trzeba by było najpierw pozbyć się ciała - uśmiercić je.

26.08.2003
22:58
[66]

elfik [ mesmerized by the sirens ]

Ellanel: to wersja dla ateistow :) O ile nie popadna w obled w trakcie / po.

26.08.2003
23:01
[67]

koxbox [ ]

BIGos---> Zalezy od ciała, przyzwyczajen, otoczenia. Zbyt skomplikowane.

Speed--->: Mi sie to tez wydaje ciekawe ale czy komus zdazylo juz sie nie wrocic do ciala??
Tak, tak samo jak wypierdziec Requiem Mozarta

elfik--> Jak mam myslec logicznie, chyba nielogicznie? Bez jasnego dowodu mozemy sobie tworzyc w nieskonczonosc bogow, bozkow i innych. Kiedys na slonce wolali bog, pozniej na kawalek drewna, a teraz nie ma na co wolac... wiec wymyslaja coraz to nowsze pierdoly.

Ellanel--> Sory, ale wyobraznia i mysli to nie zmysly fizyczne. napisalem to, ze opusilem cialo w "" wiec z nutka ironii, to co ty nazywasz opuszczeniem ciala, dla mnie jest zwyklym swiadomym snem.
Zreszta postawie sprawe jasno, jezeli to co piszesz byloby prawda to czy swiat wygladal by tak jak teraz? To czy nadal wykładało by sie zwykła filozofie, fizyke i chemie, skoro mozemy opusic cialo i udac sie do wymaiaru astralnego gdzie sa zapisane mysli istot myslacych?? Przeciez ta niby wlasciwosc umyslu bylaby tak stara jak medycyna czy nauka, albo poslugiwanie sie narzedziami? Ta własciwosc byla by normalna dziedzina ludzkiego zycia, a nie jest. Ludzie obecni nie roznia sie o tych zyjacych tysiace lat temu, wiec teraz nie jestesmy szczegolni.
Serio, chcialbym aby to bylo prawda, a moje zycie wygladalo by inaczej, jednak tak nie jest.

Zreszta to co im mowisz, boze, ja jestem bogiem. Mówie wam ostatnio stworzyłem sobie nowy swiat. Istoty tam sa zielone i maja niebieskie oczy. Co za rozkosz. Cała planeta jest prawie zółta, gdyz stworzyłem tam ocenay siarki. teraz sobie siedze i bawie sie nowa cieczka, stworzylem 120 pierwiastek i zamknalem go w czlekoksztaltnej bryle. Kto sie chce pomodlic do mnie? Zagwarantuje mu wyrost 3 ramienia. Serio, nigdy nie przypuszczałem ze to potrafie. Mowie wam, to prawda, moje dzielo to taki saturn czy jowisz i 80% gwiazd na niebie. To jest prawda, kto nie wierzy to trudno, jednak mowie prawde. Dla wierzacych mam bonus! Gwarantuje porost włosów na lokciu. Wystarczy ze pomodlicie sie w pozie wiadomej, ktora wypisałem na Neptunie i gotowe.
Chcecie wiecej dowodow, powiem wam ze jutro, w 10211 galaktyce stwotrze nowa planete, a sami sie przekonacie ze jestem bogiem.

Własnie w tym momencie panie Ellanel, Elfik, Minas Morgul nasza prawdomówność jest równa.

26.08.2003
23:02
[68]

Ellanel [ Pretorianin ]

Zrestza po co ja sie tu produkuje jak wszytko jest na

www.gw.ounk.px.pl o oobe w dziale obe a o swiadomych snach w dziale LD

26.08.2003
23:04
[69]

Ellanel [ Pretorianin ]

koxbox->skonczmy te wywody ty wiesz swoje brednie ja wiem swoja prawde :D

26.08.2003
23:06
[70]

Ellanel [ Pretorianin ]

i wlasnie dlatego ze wszyscy odbieraja to w kategoriach bredni i zjawisk niewyjasnionych ludzie zawsze beda gnic w niewiedzy i myslec"A jak umre to pewnie mnie szlak trafi :P Nie bedzie mnie.Swoja droga pewnie tez nie wierzysz w zycie po smierci czyli lubisz swiadkow Jehowy :P

26.08.2003
23:08
smile
[71]

koxbox [ ]

Ellanel--> Przeciez wiesz ze stworzylem Cie abys mowil o mnie nieprawde. To taki test dla moich wyznawców. Podpuszczasz ich i mowisz o mnie klamstaw, a gdy oni w nie wierza ja ich karze:> W koncu swiat to wolna wola.

26.08.2003
23:10
[72]

Ellanel [ Pretorianin ]

oops zly adtres stronki poprawny to www.gw.punk.px.pl

26.08.2003
23:11
smile
[73]

elfik [ mesmerized by the sirens ]

kokbox: Ironiczny racjonalista z Ciebie..:P Dyskusja z nami z Twojego punktu widzenia wyglada zapewne w ten sposob - "jak grochem o sciane.." Nie martw sie, z naszego rowniez. Calkowicie Cie rozumiem - nie doswiadczyles jeszcze niczego, coby moglo zmienic Twoje poglady. Bo niepotrafisz. Polegasz na tym, co mozesz dotknac i zobaczyc. Z takim podejsciem jedyna realna rzecza dla Ciebie jest izolatka w psychiatryku, bo tam sa takie fajne, gumowe sciany ;-)

26.08.2003
23:12
[74]

Ellanel [ Pretorianin ]

koxbox->Widze ze nie umiesz juz wymyslic czegos lepszego.Zaprawde powiadam ci sp... z tego watku Ooops zapomnialem wolna wola :P :D

26.08.2003
23:12
smile
[75]

Ficket [ BMX ]

Hehe... Usuńce "gw" z tego adresu, a traficie na fajną stronkę punkową, którą sobie czytam od jakiegoś dłuższego czasu... :)

26.08.2003
23:14
[76]

Ellanel [ Pretorianin ]

I te fajne dzwi bez klamek... : Elfik dobrze gada dajcie mu cygaro :D

26.08.2003
23:17
smile
[77]

koxbox [ ]

elfik --> Mo wybacz, ale jestes jedna z osob z tego watku, ktore powinny dostac solidne elektrowstrzasy i kuracje z psychotropami na sniadanie. Upss, wolna wola;)

26.08.2003
23:22
[78]

elfik [ mesmerized by the sirens ]

kokbox: A wiesz zebym chcial, zeby zobaczyc jak to jest ;-P

Powiedz mi, czym kierujesz sie w zyciu ? Tzn, wierzysz w przeznaczenie czy jestes panem wlasnego losu ?

26.08.2003
23:22
smile
[79]

Minas Morgul [ Senator ]

Z tego, co mi Ellanel mowil na gg, to jeszcze nikomu nic sie nie stalo, a o wiele niebezpieczniejszy jest wymiar fizyczny... ;)
Ja wszedlem w astral dzieki transowi i to chyba najlepsza metoda dla mnie (ld osiagam zbyt rzadko).

elfik -> satanistyczne rytualy tez sa mozliwe i tez czesciowo dotycza astralu...wizualizacji... wiary. Pewnie sie zdziwisz, ale inwokacje, przy dobrej umiejetnosci wizualizacji dadza Ci to samo, co przy trzymaniu mieczy, sztyletow i innych. Nie wiem, bo nie probowalem, ale wizualizacja jest kluczem do wszystkiego.
Modlac sie do Lucyfera, wyzwalasz w sobie pewien rodzaj uczuc...np. nienawisc, gniew furie. Lucyfer jest tylko tego symbolem.
koxbox -> ooo niezle! Musimy pograc w jakies RPG, bylbys niezlym MG :) Kiedy mam sie do Ciebie pomodlic? Mojej babci zachorowala kura! Pomozesz?

26.08.2003
23:24
smile
[80]

Kruk [ In Flames ]

Pamiętam sporo czasu temu (może 5-7 lat) ja i grupa znajomych wówczas w bardzo młodym wieku poszliśmy za pewien garaż wywoływać duchy. Wcześniej dowiedzeliśmy, że ktoś zakopał tam dwa martwe gołębie. Prowadzący (ja) zaczął wypowiadać alfabet, mieliśmy talerz i łyżkę, po zakończeniu wypiowiadania alfabetu, wszyscy krzyczeli "duchu przybądź". Nie minęło kilka sekund od ustania naszego krzyku, a przed nami na ziemi pojawiło się żółte światło wielkości dłoni.

Gdyby była to olimpiada to każdy z nas zdobyłby chyba medal. Szybkość światła to w porównaniu do naszej panicznej ucieczki jest niczym.

Nie wiem co to było. Nie wierzę, że to duch. Raczej nasza psychika (współmierne działająca?) poruszna innymi bodźcami (te gołębie, wcześniej opowiadaliśmy sobie o duchach, noc), może po prostu latarka?. Nie wiem, niemiłe przeżycie. Więcej nie próbowaliśmy.


Jeżeli chodzi o talerz i łyżkę to wg. legendy duch po pojawieniu się sygnalizuję uderzeniem łyżki w talerz swoją obecność.

26.08.2003
23:41
[81]

Victor Sopot [ Konsul ]

heh w boga nie wierzę,jestem za tym co mówi Minas nie ma duchów po śmierci zostaje nasze ciało astralne i resztki świadomości.Czasami na Discovery leci coś o tym ale glównie najlepsza jest litelaturara fachowa.Możliwe jest nawet przenoszenie się w czasie dzięki nieskończonej ilości wymiarów,fizycy już rozumieją niektóre żeczy niedawno jeszcze zwane paranormalnymi.(jestem trzeżwy)

26.08.2003
23:46
[82]

Ellanel [ Pretorianin ]

Victor Sopot->Ciesze sie ze ktos docenia nasze wysilki.Jestem katolkiem ale z wieloma dogmatami sie nie zgadzam(czyli nie jestem wedlug Radia Maryja:P)Dla mnie Bog to nieskonczona milosc i doskonalosc swiatla,nie posiadajaca osobowsci(imienia,wygladu) Mylisz sie duchy istnieja,no bo jak wedlug ciebie nie istnieja to znaczy ze nie ma zycia po smierci co jest dla mnie juz totalna bujda(Pozdrowienia dla swiadkow Jehowy :*)

27.08.2003
00:01
[83]

Victor Sopot [ Konsul ]

Bóg(duża litera jestem poprawny politycznie) to jest istota z innego wymiaru która pare tysięcy lat temu ukazala się komuś a cwaniacy nakręcili interes.Ale no czego została odkryta Arka Noego na górze Ararat,chyba ktoś lub coś się nami bawi.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.