GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Nie wiem co robić

22.08.2003
22:46
smile
[1]

dabek15 [ Junior ]

Nie wiem co robić

Nie wiem jakie pisma komputerowe kupować, gdybym miał pieniądze to bym kupował te pisma które mi się podobają, a tak nie mając pieniędzy muszę się ograniczyć do jednego tytułu "PLAY"(polecam tą gazetę, jest na prawdę OK). Gdyby moi rodzice dawali mi 50zł miesięcznie to byłbym szczęśliwy i bym kupował takie tytuły: "Komputer Świat", "Komputer Świat Gry", "Komputer Świat Ekspert" i ."Komputer Świat Ekstra". Proszę was jaką gazetę byście mi polecili w cenie około 10zł (najlepiej żeby był to miesięcznik). Proszę was o radę

22.08.2003
22:53
[2]

Tbi [ Pretorianin ]

komputer swiat jest do niczego bo tam walkuja najprostrze rzeczy od 3 lat
pisza tam o takich banalach ze glowa boli, w co drugim numerze mozna znalezc wyjasnienie slowa płyta główna czy chipset:(

hmm, co by Ci polecic
moze twoj weekend?
nieczytam ale chyba fajne i tanie...

22.08.2003
22:57
[3]

Kruk [ In Flames ]

Najpierw nauka ortografii synku, a później przyjemności.

Otóż popełniłeś pare rażących błędów. Nie piszemy "bym kupował" tylko "kupowałbym". Przed słówkiem "które" zazwyczaj stawiamy znaczek interpunkcyjny "," tzw. przecinek. I jeszcze "naprawdę" piszemy naprawdę razem.

A jeżeli chodzi o twój problem to poleciłbym Ci z gazet: "Super Express" albo "Gazetę Wyborczą" tanie i dobre. Natomiast świetnym uzupełnieniem tego byłoby "Czasopismo Każdego Mężczyzny", ale tobie jeszcze trochę lat brakuje do legalnego kupowania owego pisma więc na razie polecam pismo "Czekoladowy Potwór w krainie Milky Way".

22.08.2003
23:20
[4]

Jarmira [ Pretorianin ]

Kruk--- chłopak nie prosił o analizę tekstu.

22.08.2003
23:26
[5]

Jade^1 [ Konsul ]

Kruk--> heh, chłopak pewnie poczuł się jak w szkole, a do września jeszcze kilka dni, daj mu loozu;)

22.08.2003
23:28
smile
[6]

OhmA [ Pretorianin ]

Kruk

Starasz się być śmieszny bo na razie to jakoś słabo Ci to wychodzi.
Myślisz że jak dokopiesz komuś na "GoL-u" to będziesz wielki i w ogóle ?

Nie każdy włącza sobie najpierw worda żeby mu sprawdzał błędy i później dopiero wszystko przeklejał tutaj.. zastanów się nieraz co robisz bo skoro ktoś prosi o radę to chyba należy mu się jakąś odpowiedź.

( z góry przepraszam za post nie na temat )

I tak przy okazji "parę" pisze się przez "e" z ogonkiem.

22.08.2003
23:35
[7]

Atreus [ Senator ]

Kruk --> Byczku Ortograficzny ? :)

dabek15 --> ale co Cię konkretnie interesuje ? Jest mnóstwo gazet i czasopism. Co do Komputer Świata, to na uwagę zasługuje jedynie Expert ze względu na zawartość CD. Chociaż wszystko znajdziesz w sieci...

22.08.2003
23:42
[8]

Kruk [ In Flames ]

Wielki to już jestem, a na "w ogóle" jeszcze poczekam.
Nie włączam worda. Nie muszę. Miałem "piątkę" z polskiego w szkołach podstawowej i gimnazjalnej z ortografii.

Swojej rady udzieliłem zaczynając zdaniem: "A jeżeli chodzi(...)".
Drugą sprawą jest fakt, że chciałem po prostu grzecznie zwrócić uwagę, bo poziom dyslektów nagle w naszym kraju się podniósł i podnosić się będzie. Jeżeli wejdzie do tego wątku przynajmniej 100 osób i każdy przeczyta post twórcy wątku przynajmniej połowa z nich będzie w młodym wieku z czego połowa tej połowy na pewno przyswoi sobie słowa "bym kupował" i "na prawdę".

I tak przy okazji przed "bo" stawiamy przecinek.

22.08.2003
23:48
[9]

Jarmira [ Pretorianin ]

Kruk---niektórzy nie lubią ograniczać się ortografią, takową wymyśli ludzie dla ludzi , a nie przeciwko nim . Czepianie się głupot jest moim zdaniem nie na miejscu . Zresztą temat nie zasługujący na uwagę.

22.08.2003
23:57
[10]

Hamil_Hamster [ Indiana Majonez ]

Kruk - wiekszość ludzi na forum pisze z rozpędu stąd te błędy...
Jak się nauczys szybko pisać na klawiaturze (róznie się rozumie "szybko") i nie przeczytasz tego co napisałeś to zobaczymy jaka będzie tego poprawność ortograficzna (ja sam czasami zapominam o "świętym" zwyczaju wciskania ctr+c przed publikacją, a co już pisac o sprawdzaniu tekstu...).

Jestem swojej tezy pewny - przez 11 dni byłem na wakacjach, po powrocie zgubiłem wszystkie literówki i w miare poprawnie piszę (chociarz to może z powodu tego, że cały czas czytałem w tym czasie), tylko że wolno...

22.08.2003
23:59
smile
[11]

wysiu [ ]

Hamil --> "chociaż":)

23.08.2003
00:04
[12]

Kruk [ In Flames ]

Jeżeli za głupotę uważasz to, że nasz naród staje się coraz bardziej zacofany to jestem zdumiony. Za jakiś czas do
władzy dojdzie nowe pokolenie Polaków, tych młodych jeszcze dorastających. Ciekawi mnie czy ci ludzie poza słowami "kurwa", "chuj", "pizda" itp. będą potrafili napisać/powiedzieć coś innego. Jeżeli uważasz ortografię za drobnostkę to grubo się mylisz gdyż nie potrafiąc już poprawnie pisać popadamy w kolejną skrajność, wpadamy w coraz większe zacofanie nie czytając książek, mało dyskutując, mało rozmawiając cofamy się w ewolucji. Oby nie było tak, że Polska będzie siedliskiem małp.


"takową wymyśli ludzie dla ludzi"
mądrzy ludzie dla ludzi pragnących poznać ich mądrość

23.08.2003
00:07
[13]

DeV@sT@toR [ Senator ]

Jamira --------> To nie jest czepianie się głupot, ale poważny problem. Teksty w stylu: "niektórzy nie lubią ograniczać się ortografią, takową wymyśli ludzie dla ludzi , a nie przeciwko nim " najczęściej wychodzą spod pióra osób zbyt leniwych by docenić wagę poprawnej pisowni (po prostu deprecjonują to czego przez własne lenistwo nie są w stanie się nauczyć - zaraz pewnie ktoś tu jeszcze zacznie piać o dysortografii, swoją drogą to schorzenie to "szerzy się" szybciej niż Aids). Naprawdę żałosne.

23.08.2003
00:10
smile
[14]

Hamil_Hamster [ Indiana Majonez ]

Kruk - "Ciekawi mnie czy ci ludzie poza słowami "kurwa", "chuj", "pizda" itp. będą potrafili napisać/powiedzieć coś innego".
Szkoda, czuje się wyrzutkiem społecznym dlatego ze czytam, dyskutuje, nie naduzywam wulgarności i należe do "tych młodych jeszcze dorastających"

23.08.2003
00:14
[15]

Jarmira [ Pretorianin ]

Kruk---
Wcale nie uważam że nasz naród staje się coraz bardziej zacofany, wręcz przeciwnie. Rozwija się w innym kierunku, a to czy nieprzestrzeganie zasad ortografii świadczy o wspomnianym zacofaniu to kwestia sporna, niektórzy mogą twierdzić że to oznaka wolności myśli, wyrwania się z ciasnych ograniczeń jakie narzuca nam tradycja , szkoła. aby stworzyć cos lepszego trzeba obalić to co jest. Czy komplikowanie przez „z”, „rz”, „h”, „ch” itp. jest zasadne? Ja myślę że nie.

„mądrzy ludzie dla ludzi pragnących poznać ich mądrość”

To czy rzeczywiście byli mądrzy jest kwestia sporną. oczywiście ty ich możesz postrzegać takimi, ale nie narzucaj swojego sposobu myślenia innym.

23.08.2003
00:16
[16]

DeV@sT@toR [ Senator ]

Hamil_Hamster -------> I po cóż zgrywasz bohatera dźgniętego zdradziecko nożem w plecy. Zachowałeś się dziecinnie - przecież doskonale zdajesz sobię sprawę, że Kruk nie miał na myśli wszystkich młodych ludzi. Miast wyrazić poważną opinię o ujemnych stronach uogólnień odgrywasz jakąś farsę.

23.08.2003
00:17
[17]

Kruk [ In Flames ]

Nie chodziło mi oczywiście o ogół całej młodej społeczności, ale o jego większą część. Przepraszam jeżeli nie zaznaczyłem tego w mojej wcześniejszej wypowiedzi.

23.08.2003
00:19
[18]

DeV@sT@toR [ Senator ]

Jamira --------> Śmieszą mnie takie przedszkolne mądrości jakie pozwalasz sobie tu prawić. Zastanów się najpierw czym jest dla Ciebie kultura, tradycja, obyczaj. Jeśli są dla Ciebie ważne - to nie pleć takich bzdur, jeśli nie - wtedy swoją osobą potwierdzasz postępujące zacofanie narodu i upadek kultury.

23.08.2003
00:21
[19]

Jarmira [ Pretorianin ]

DeV@sT@tor- ja znam ortografie, zwykle nawet jej przestrzegam, bo takie są normy społeczne, ale nie uważam że jest czym wspaniałym . To tylko wynalazek ludzki, owiany w tradycje , dlatego czasami działa oszałamiająco na ludzi. Uważam tez że zanim coś zacznie się obalać to trzeba to najpierw przede wszystkim poznać, ja miałam okazje to zrobić i moje poglądy na ten temat są już Ci znane.

23.08.2003
00:21
[20]

wysiu [ ]

Jarmira --> Na szczęście nie wszyscy myślą tak jak Ty. Pare lat temu Niemcy przeprowadzili reformę (oczywiście w rozumieniu - uproszczenie) swojej gramatyki i ortografii. I jak się to skończyło? Społeczństwo tą próbe wyśmiało. Dzisiaj tylko najwieksze wieśniaki, prostaki, oraz rożni imigranci, używają tego uproszczonego niemieckiego. Zwykli ludzie wolą swój 'skomplikowany' język.
I mam nadzieję, że gdy u nas dojdzie do takiej próby uproszczenia języka polskiego (a dojdzie na pewno, w końcu po co ograniczać się ortografią), to Polacy również okażą się wystarczająco mądrzy i dojrzali, by nie dać się dobrowolnie odmóżdżyć.

23.08.2003
00:26
[21]

Kruk [ In Flames ]

Jarmira
O jakim nowym kierunku piszesz ?

To co napisałaś zdumiło mnie już całkowicie. Słyszałem o wielu rewolucjach, kilka z nich popierałem, ale żeby zmieniać nasze zasady pisowni ? To już jest całkowicie bezsensowne. Po co sobie komplikować życie? Od zalania dziejów "drzewo" piszemy przez "rz", a nie przez "ż". Od tego są zasady, których łamać nie wolno. To nie jest krwawa wojna gdzie można zniszczyć wszytko w pył tylko nasza wiedza, której zabić nie możemy w żaden sposób.

Nawiązując do mojego pytania z twojej wypowiedzi wynika, że tym "nowym kierunkiem" jest łamanie zasad. Z nauk i podań wiemy, że zasady łamią wandale. Jeżeli utożsamimy się z tym "nowym kierunkiem" staniemy się wandalami czyli będzie zacofani. Ot, taka "Noc żywych dysortografów"

Absurd.



"To czy rzeczywiście byli mądrzy jest kwestia sporną. oczywiście ty ich możesz postrzegać takimi, ale nie narzucaj swojego sposobu myślenia innym."

To już jest po prostu kpina, której nie skomentuje.

23.08.2003
00:29
[22]

Jarmira [ Pretorianin ]



DeV@sT@tor-tak swoją drogą nie atakuj osoby tylko problem, nie zniżę się do twojego poziomu i nie zareaguje na te obraźliwe słowa. Właściwie to ma znamiona szantażu emocjonalnego , jeżeli nie potrafisz posługiwać się rzeczowymi argumentami to wybacz, ale skończę tą niby dyskusje.

23.08.2003
00:33
[23]

Jarmira [ Pretorianin ]

wysiu- gdy byś poznał historie i mentalności narodu niemieckiego wiedziałbyś dlaczego tak się stało. Jak do tego dojdziesz to napisz, ja nie mam chęci ani siły na tłumaczenie Ci oczywistych dla mnie spraw.

23.08.2003
00:36
[24]

Jarmira [ Pretorianin ]

Kruk---przeczytaj powoli, na głos, przemyśl i jak będziesz pewny że wiesz co chciałam Ci w tych paru słowach przekazać daj znać.

23.08.2003
00:36
[25]

DeV@sT@toR [ Senator ]

wysiu-----------> Popieram w 100%

Jamira ----------> Język jest częścią naszej kultury. Takich reformatorów mogliśmy obserwować chociażby w starożytnym Rzymie gdzie powolna destrukcja kulturalna i upadek obyczajów szły w parze z wulgaryzacją i upadkiem języka. Jak pisałem w jednym z wątków kultura i sztuka to jedna wielka układanka, a jednym z jej elementów jest właśnie język. Brak poszanowania dla tradycji językowej pociąga za sobą kolejne uproszczenia i wynaturzenia w swerze obyczajowości i kultury. Ale Ty przecież tego nie pojmiesz, ja Cie nie przekonam. Może gdyby taki Enrike przyjął moje stanowisko to także Ty uznałabyś je za pewnik, bo np. Jan Paweł II jak widzę nie potrafi Cię przkonać (Papież nigdy by nie poparł reprezentowanego przez Ciebie stanowiska). Próżne to słowa gdy próżny umysł słuchacza. Przypuszczam, że jesteś po prostu zwykłą minimalistką, która idzie po najlżejszej linii oporu (lub uważa iż takie postępowanie jest słuszne).

23.08.2003
00:37
[26]

wysiu [ ]

Jarmira --> Tak się składa, że znam Niemców całkiem dobrze. Od kilku lat przebywam tam więcej, niż w Polsce. I nawet nie poproszę Cię o tłumaczenie o co Ci właściwie chodzi. Nie wiem po prostu, czy mam ochotę marnować mój czas na czytanie odpowiedzi..

23.08.2003
00:38
[27]

Kruk [ In Flames ]

Zbędne jest dalsze dyskutowanie z Jarmirą. Nie widzę sensu.

23.08.2003
00:41
[28]

DeV@sT@toR [ Senator ]

Jamira ------> Proszę Cię udziel nam w takim razie lekcji z historii i mentalności narodu niemieckiego. Z chęcią posłucham bo zdaje mi się że zarzucasz komuś nieznajomość czegoś o czym sama nie masz zielonego pojęcia. Słucham z uwagą.

PS> Zacznij od podziału państwa Karola Wielkiego. Słuchamy.

23.08.2003
00:41
[29]

Jarmira [ Pretorianin ]

wysiu---jak widzę nie znasz jednak zbyt dobrze ich historii, i uwarunkowań które nimi rządzą.

23.08.2003
00:44
[30]

Jarmira [ Pretorianin ]

DeV-- za tłumaczenie tego typu rzeczy ludzie mi płacą , poza tym nie musimy cofać się aż do Karola Wielkiego, wystarczy 1914 żeby z mętliku wydobyło się światełko zrozumienia. Poprzeglądajcie książki , poszukajcie zależności i wszystko będzie jasne.

23.08.2003
00:47
[31]

DeV@sT@toR [ Senator ]

Jarmira ----------> Wybacz ostre słowa, ale znam zbyt wielu ludzi o podobnych do Twoich poglądach. Wierz mi - wolałbym nie znać tych osób (takie przekonania mają tendencje do łaczenia się z bardzo nieciekawą osobowością ich głosicieli). Tak więc jeszcze raz przepraszam i słucham z uwagą wykładu z historii Niemiec - no chyba że jednak "zniżyłaś" się do mojego poziomu i popełniłaś czyn o którym mowa w moim poprzednim poście.

23.08.2003
00:49
[32]

Jarmira [ Pretorianin ]

To tak jak z dzisiejszymi rolnikami , ich małe gospodarstwa się spuścizną po parcelacji sprzed lat, stąd większość problemów. W przypadku Niemiec istnieją podobne zależności, to małe naprowadzenie, abyś mógł zrozumieć sposób postrzegania pewnych kwestii.

23.08.2003
00:52
[33]

Jarmira [ Pretorianin ]

Chce was zmusić do myślenia, spróbujcie połączyć fakty, nie macie pamiętać ale myśleć. Jak podam rozwiązanie to skaże was na pamiętanie, jak większość Polaków wykażecie niezdolność logicznego rozumowania.

23.08.2003
00:52
[34]

DeV@sT@toR [ Senator ]

Jarmira ----> Zapewniam Cię że wprowadzenie odgórnych zmian w języku jest niebezpiecznym precedensem. Co zaś się tyczy historii Niemiec - nie sądzę by mentalność narodu niemieckiego kształtować się zaczęła dopiero w 1917, dlatego dla pełnego obrazu pożądanym by było cofnięcie się parę wieków wstecz.

23.08.2003
00:59
[35]

Jarmira [ Pretorianin ]

DeV-----Najważniejsze czynniki wpływające na tę kwestie wydarzyły się w okolicach roku 1914, mogłabym ująć parę spraw z okresu wcześniejszego , ale nie są ona na tyle determinujące sprawę, aby............

ps. pisząc o języku nie wspomniałam że jestem za wzbogacaniem słownictwa, mały zasób słów czyni nas niezdolnymi do odzwierciedlenia w stopniu wystarczającym rzeczywistości.

23.08.2003
00:59
[36]

DeV@sT@toR [ Senator ]

Jarmira -------> A czy Ty zastanowiłaś się już nad metaforą wielkiej układanki, powiązałaś na drodze analogii historię upadku Rzymu (wraz ze zjawiskami towarzyszącymi temu upadkowi) z tym co teraz dzieje się na świecie (także w Polsce). Dodatkowo proszę o popis logiki i wytłumaczenie mi - nędznemu głupcowi, jakież to pozytywne zmiany (a zakładany przez Ciebie rozwój musi z definicji je zakładać) obserwujemy na przestrzni, by nie szukać daleko - ostatnich dziesięciu lat. Rzecz jasna wyłączamy spod naszych rozważań przeobrażenia ustrojowe i rozwój techniki jako że te są nieistotne gdy za przedmiot rozważań przyjęliśmy rzecz innej natury.

23.08.2003
01:03
[37]

Jarmira [ Pretorianin ]

DeV ---ja nie mówię o odgórnych zmianach, kto wpadł na taką bzdurę?? Mówię o naturalnym procesie, nasz język na przestrzeni lat przekształcał się w sposób znaczny, teraz również powoli ulega zmianą i jednym z efektów takowej może ,(ale nie musi ) być uproszczenie ortografii. Najzabawniejsze teraz jest to że najbardziej poprawną polszczyzną posługują się nie sami Polacy, ale obcokrajowcy, czy tłumacze.

23.08.2003
01:07
[38]

Jarmira [ Pretorianin ]

DeV- zadajesz mi zbyt ogólne pytanie, zresztą nadeszła już moja pora snu i nie mam ochoty na zabawę z podstawówką , jak skończysz szkole średnią , nauczysz się więcej to będę z Tobą dyskutowała .Sam nic nie dając chcesz czerpać z mojej wiedzy, tak niestety nie może być.

23.08.2003
01:09
[39]

DeV@sT@toR [ Senator ]

"niektórzy mogą twierdzić że to oznaka wolności myśli, wyrwania się z ciasnych ograniczeń jakie narzuca nam tradycja , szkoła. aby stworzyć cos lepszego trzeba obalić to co jest"

Komentarz:
- wolność myśli nie ma nic wspólnego z poruszanym problemem: wolność myśli była zawsze i zawsze będzie (no chyba że kiedyś ludzie nauczą się czytać w myślach innych). Co innego wolność słowa - nigdy jej nie było i nigdy nie będzie (chyba że zastosujemy niezawodny środek na tą bolączkę: migracje na bezludną wyspę).
- właśnie dzięki tradycji i wspomnianym ograniczeniom świat jeszcze całkowicie nie upadł, co będzie kolejne po obaleniu tradycji?? może prawo?? - ach ja też kocham anarchię ;)
- szkoła nie narzuca nam żadnych ograniczeń, no chyba że masz na myśli to że należy do niej uczęszczać - ach ja też kocham lenistwo ;)

23.08.2003
01:11
[40]

wysiu [ ]

Jarmira --> Masz wspaniały kompleks wyższości, niestety jak na razie nie napisałaś nic konkretnego na poparcie swoich tez. Poza obrażaniem i zarzucaniem braku wiedzy innym.
Kruk o 0:38 miał rację. Dobranoc.

23.08.2003
01:12
[41]

Jarmira [ Pretorianin ]

W upadku Rzymu przyczyn upatrywałabym w przedziwnej mieszanie genów. Tam dzieci miały spokrewnionych rodziców, czasami był to brat i siostra, a jak wiadomo tego typu praktyki prowadzą do upośledzenia gatunku ,a w efekcie do wymarcia. To jeden z istotnych czynników, choć w podręcznikach nie często się o tym wspomina, a analogii pomiędzy tym co jest teraz a c było wtedy nie znalazłabym zbyt wiele. Oczywiście upierając się.........

23.08.2003
01:15
[42]

wysiu [ ]

I oto kolejna zadziwiająca, nowatorska hipoteza..

Oczywiście nie uwzględniająca faktu, że Rzymianie bynajmniej nie zdegenerowali się fizycznie, ani nie wymarli.

23.08.2003
01:15
[43]

Jarmira [ Pretorianin ]

DeV –aby odpowiedzieć na twój post musiałabym pobawić się w filozofie i socjologie, a nie chce mi się , zwłaszcza że kiedyś poruszałam już podobne kwestie , nudzą mnie nieco, zresztą to nie są moje dziedziny.

23.08.2003
01:16
[44]

Jarmira [ Pretorianin ]

wysiu----zdziwiłbyś się:))

23.08.2003
01:17
[45]

Jarmira [ Pretorianin ]

Dobranoc i dojść tej demagogii.

23.08.2003
01:31
[46]

DeV@sT@toR [ Senator ]

Jarmira----->

1. Nie wiem czy wiesz ale swym ostatnim postem zniżyłaś się do mojego poziomu, a nawet upadłaś piętro niżej używając taktycznego chwytu (typowego przy braku argumentów) - zmyłaś się spać. Ja Cię zresztą przeprosiłem, a Ty na odchodnym nie dość że nie replikujesz moich argumentów to jeszcze mnie obrażasz.

2. Dla Twej wiadomości skończyłem i podstawówkę i liceum i jestem w trakcie studiów. (swoją drogą ten zarzut był bardziej obleśny niż moje odnośnie Enrike i przedszkolnej argumentacji - co się tyczyło argumentacji nie zaś Twojego wykształcenia - czyżby wspomniane przez Ciebie kłopoty z rozumieniem tekstu??)

3."aby stworzyć cos lepszego trzeba obalić to co jest" - hmm, a więc według Ciebie te słowa odzwierciedlają teorię ewolucjonizmu językowego. Wybacz ale nigdy nie uwierzę że te pachnące rewolucją sowiecką hasła zakładały dyskusję o swobodnej ewolucji języka (wtedy zresztą żadnej dyskusji by nie było jako że jasnym jest iż język dąży do eliminacji różnic w pisowni gdy kilku znakom <literom> odpowiada jeden fonem).

Hmm więc jeszcze nie śpisz.

"aby odpowiedzieć na twój post musiałabym pobawić się w filozofie i socjologie, a nie chce mi się , zwłaszcza że kiedyś poruszałam już podobne kwestie , nudzą mnie nieco"

1.wcale się nie dziwię, gdyby Cię nie nudziły nie głosiłabyś takich teorii

2. genetyczna teoria załamania się państwa rzymskiego bije wszystko :)

23.08.2003
01:37
[47]

wysiu [ ]

Jarmira --> Czemu bym sie zdziwił?
Temu, że społeczeństwo rzymskie zdegenerowało się fizycznie z powodu chowu wsobnego, i dlatego przegrało walkę z barbarzyńcami - bo Rzymianie byli słabsi fizycznie?
Temu, że Rzymianie wymarli? Mają sie całkiem nieźle do dzisiaj. Żyją sobie w swoim kraju, tak jak wiekszość narodów, należących do Imperium. Tylko Imperium już nie ma, bo zostało podbite swego czasu.

Zdiwiłbym się - gdyby napisał to ktoś poważny. Ty napisałaś już tutaj tyle dziwnych rzeczy, że jedna czy dwie więcej mnie nie zdziwią. Zdziwiłbym sie również, gdybys wreszcie podała jakies argumenty, względnie fakty na poparcie tych wszystkich dziwnych hipotez. Ale nie liczę zbytnio na to.
To co mnie zdziwiło, to fakt, że sama przyznałaś, że uprawiasz demagogię. Przynajmniej się nie wypierasz. Chyba, że chodziło Ci o jakies inne słowo.. ale demagogia pasuje jak ulał, więc nie wnikam.

23.08.2003
01:51
[48]

DeV@sT@toR [ Senator ]

Hmmm, chyba coś ze mną nie tak dzisiaj - co prawda mierżą mnie tego typu teorie, ale mimo to winienem się opanować. Przepraszam więc wszystkich uczestników dyskusji, a w szczególności Jarmirę za moje częstokroć niewybredne słowa i niemiły ton. Mea culpa.

23.08.2003
03:43
[49]

DeV@sT@toR [ Senator ]

Język jest nieodłącznym elementem ludzkiej kultury. Dzięki niemu możemy wyrażać swe myśli,
poglądy, przekazać innym część siebie w postaci osobistych konkluzji i doświadczeń.
Jednak na tym rola języka się nie kończy. Jako element kultury jest jednocześnie jej nośni
kiem, szczególnie język pisany który daje nam wszystkim możliwość czerpania z bogatych
źródeł mądrości minionych pokoleń. Już sam ten fakt winien wzbudzić nasz szacunek do języka
i powstrzymywać przed wszelką nieprzemyślaną ingerencją w jego strukturę. Człowiek
postulujący wprowadzenie odgórncyh zmian we wspomnianej materii jawi mi sie niby jakowyś
bulwarowy malarz który gotów jest (w swej pysze) poprawiać samego van Gogh'a. W dzisiejszych
czasach trudno jednak liczyc na ludzki szacunek dlatego w swej obronie języka nie mogę na tym
poprzestać.
Idąc zatem dalej w swych rozważaniach stawiam takie oto pytanie: czym zwolennicy uproszczenia
ortografii motywują swe żądania?
Odpowiedź może być tylko jedna - ułatwieniem życia tym którzy mają z ortografią kłopoty.
I w tym miejscu rodzi się pytanie drugie i dwie są na nie odpowiedzi, a brzmi ono: kto może
mieć kłopoty z ortografią? Oczywiście dysortograficy i osoby które niedostatecznie przykładają
się do nauki (o tych nawet nie będe dalej pisał). Inna sprawa że są jeszcze cudzoziemcy, których
jednak pomijam w swych rozważaniach. Co się zatem tyczy dysortografi - miast szukać rozwiązań w samym
języku należy według mnie rozważyć problem akceptacji społecznej dla błędów językowych powodowanych
tym schorzeniem. Motywowanie zmian w materii języka problemem dysortografii jest śmieszne - analogicznie
możnaby zażądać zmian zasad matematycznych przez wzgląd na osoby mające z ta nauką problemy, lub, co może bliższe temu
problemowi - zażądać eliminacji co trudniejszych słów z języka gdyż osoby mające kłopoty z pamięcią
nie potrafią się ich nauczyć. Tutaj wypływa niezwykle istotna kwestia - mianowicie problem
realcji łańcuchowej jaka z pewnością nastąpiłaby po wprowadzeniu postulowanych zmian. Po eliminacji wyjątków
ortograficznych etc. przyszłaby kolej na likwidację synonimów - bo po cóż nam dwa słowa o tym samym
zakresie semantycznym. By nie powtarzać w co drugim zdaniu tego samego wyrazu?? Ale przecież to żadna przypadłość
dla agitatorów rewolucji dla których nizwykle estetycznie wygląda zdanie: żołnież pżekroczył żekę rwącą bużliwym nurtem.
Właściwie możnaby napisać na ten temat całą książkę - temat żeka ;) jak to się mówi. Ja jednak jestem zbyt leniwy
by kontynuować nawet ten krótki wywód :) Kilka jeszcze zagadnień na koniec:

-problem z odbiorem starszych dzieł po wprowadzeniu nowych zasad - konieczność przedruku (a literatura staropolska
to wogóle stałaby się szyfrem)
-problem z wyrazami homonimicznymi które aktualnie różnią się pisownią a po wprowadzeniu zmian byłyby identyczne
w pisowni
-wątpliwa estetyka języka polskiego po wprowadzeniu zmian
-tradycja, poszanowanie kultury a wprowadzanie nieuzasadnionych zmian do jezyka

etc.etc.etc.

23.08.2003
03:49
[50]

DeV@sT@toR [ Senator ]

PS. Za wszelkie błędy ort. literówki itp. przepraszam. Wina leży zarówno po mojej stronie jak i mojego WordPada, a i noc późna nie jest tu bez winy.

23.08.2003
08:58
smile
[51]

Yaner [ Centurion ]

Oj, po przeanalizowania tego wątku Dabek15 z pewnością będzie wiedział jakie pismo kupić :)))

Pozdrufka for all.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.