Ciekawe (z punktu widzenia autora) opowiadanie Chejrona cz.1 - Osobowość teraźniejszości

Chejron [ Rammstein and Tool ]

Ciekawe (z punktu widzenia autora) opowiadanie Chejrona cz.1 - Osobowość teraźniejszości

- Jesteś forumowiczem? - pytam
- Owszem.
- Jesteś z tego dumny? - spytałem
- Tak.
99 % procent forumowiczów odpowie właśnie tak, jak wyżej. Uczestnicze na tym forum, jestem z tego dumny. Taaak...a dokładniej, z czego, forumowiczu? Z czego jesteś dumny? To nie jest pytanie retoryczne...z czego pytam się? Z tego, że możesz się tutaj popisać, z tego, że potrafisz się wysłowić, że opanowałeś wyśmienicie ortografie, masz ciekawą sygnaturkę? Umiesz o popieprzonych rzeczach mówić ciekawie? A może masz wysoki stopień? Jesteś z tych rzeczy dumny?
- Owszem, jestem.
Głowa do Wycierania. Ciekawy przykład dziwnej osobowości. Dziwnej i szalonej. Racjonalnie myśleć, także osoby ciekawej. A więc...może zamieścić jako bohatera tego opowiadania Głowę? Czemu nie. Nie widze powodów by tego nie zrobić. Nie widze...ale takie powody istnieją. Jednak wole, żebym się o nich nie dowiedział.
Głowa do Wycierania wszedł ponownie na forum. Który to już raz? Głowa o tym nie wie. Dlaczego? Ponieważ najzwyczajnie w świecie nie liczył swoich wejść. Ale chciałby wiedzieć, ile to razy wszedł w to miejsce. Jest ciekawy świata, ciekawy wszystkiego. Sam jest ciekawy. Potrafi nawiązać kontakt pisemny z człowiekiem, przekazać mu swoje doświadczenia, mówić o rzeczach conajmiej...dziwnych? Nie...to nie jest odpowiednie słowo. Nie zrozumiałych? Nie. Szalonych? Owszem, w pewnym sensie.
Głowa patrzy na główną strone forum. Jak zwykle, istnieją wątki ciekawe, w których pisanie nie byłoby nudą. Czy byłoby ciekawym doświadczeniem? Owszem. Byłoby zabiciem wolnego czasu? Niewątpliwie. Byłoby to ciekawym zajęciem na zdobycie doświadczenia i zabicia dla Głowy do wycierania? Nie sądze.

Głowa klika na "Nowy Wątek" i zaczyna myśleć. Bardzo starannie. "Jaki by tutaj wątek założyć" czy "Hm...jak ich sprowokować" to za łatwe pytania dla Głowy do Wycierania, by je sobie zadał. Zadawanie takich pytań samemu sobie to strata czasu. W szczególności dla Głowy.

Nasz bohater zaczyna pisać tytuł nowego wątku. Zaczyna i nie chce skończyć. Ale musi. Chciałby dopisać coś jeszcze. Nie odpowada mu fakt, że napisze się więcej przy odpowiadaniu na posty forumowiczów w swoim wątku. Można łatwo wywnioskować, że Głowa nie jest osobą cierpliwą. Większość osób jest niecerpliwych. Głowa nie rozumie dla czego. Nie rozumie więc także w pewnym sensie siebie. Ale czy my mówimy tutaj o własnym zrozumieniu?

"Treść wiadomości (tylko tekst*). Arcyciekawa sprawa. Inaczej - pisanie postu. Jedna z przyjemniejszych rzeczy jaką robi Głowa. Może tutaj uwolnić umysł. Wprawić go w stan czystego zrozumienia siebie, by wyrazić emocje ciążące na jego umyśle. Fakt. Niektóre jego myśli ciążą na umyśle i trzeba je natychmiast wypieprzyć, inne natomiast chcą się szybko uwolnić. Głowa korzysta z drugiej opcji. Pierwsze zostawia w swoim mózgu. Sam nie wie czego. Może boi się, że to właśnie te myśli wprawiają go w stan pisania tak inteligentnych postów i nie chce ich wyrzucić ze swego umysłu? "Skoro chcą być wolne, niech tak się stanie" rzecze nasz bohater, i zaczyna pisać, przelewając swoje myśli z umyślu na forum. Zadziwijący jest to transfer danych.

Pisanie. Arcydziekawa sprawa. Inaczej - uderzanie opuszkami palców w plastikowe literki, cyferki i inne znaczki na klawiaturze. Każdy forumowicz uwielbia pisanie. Nie...on to kocha. Nie...kocha to tylko Głowa...reszta to lubi lub lubi bardzo. Głowa do Wycierania kocha pisanie. Jak już mówiłem, uwalnia wtedy umysł. Uwalnia myśli chcące wolności, zostawia tylko te, które ciążą na jego umyśle. Głowa kocha rówież własne ciało...uwielbia na nim eksperymentować. To go w pewnym sensie podnieca. W pewnym, bo w większym...inspiruje. Skąd to wiem? Z wątku, który powstał z Tytułu Nowego Wątku i Treśći Wiadomości (tylko tekst)*. Z wątku...

"często patrzycie z pożądaniem na swoje ciało ?". Arcyciekawy wątek. Inaczej - wiele liter, znaków i cyfr skłądających się w jedną całość, która najpierw została zapoczątkowana w umyśle Głowy, a potem dopiero przelana na forum. Stało się to na rzecz transferu. To za jego sprawą dowiedzieliśmy się wielu nowych informacji na temat naszego bohatera. Wiemy, że z dniem na dzień coraz bardziej kocha swoje ciało, które weług Głowy jest bliskie doskonałości (mogę nawet powiedzieć, że jest doskonałe). Wiemy, że je pożąda, że uwielbia różnie zabawy ze swoim członkiem. A więc Głowa do Wycierania uwielbia siebie. Uwielbia swoją osobowość. Lecz czy nie jest to osoba, która wyrobiłą sobie osobowość...internetową i tak naprawde jest zwykłym człowiekiem? Takim, którego z dnia na dzień pochłania coraz bardziej rutyna? Możliwe. Pewne nie jest to na pewno...pewne jest jedno. Głowa do Wycierania to osoba szalona. Czy jest inteligentna, szczęśliwa? Czy potrafi obdarować kogoś miłością? A jeżeli tak, to czy kobiete? A może mężczyzne? Może Głowa to homoseklsualista? Może...

Lepiej żebyśmy dowiadywali się o Głowie tyle, na ile on nam pozwoli. Bo co mamy z Głowy? Zabawe? Nie. Ubaw? Nie koniecznie. Pożytek? Owszem.

Głowa do Wycierania jest skuteczną osobowością mieszającą w umysłach zwykłych forumowiczów cierpiących na rutynę. Głowa dostarcza im szalonych informacji o sobie. Czasem te rzeczy przemieniają się w coś dziwnego, okropnego. Powstaje z tego prowokacja. Lecz prowokacją to nie jest sama w sobie rzeczą straszną. Napotykamy na nią prawie codziennie na forum. Czy to nas bawi? Nie. Czy Głowa nas bawi? W pewnym sensie. Lecz Głowa został sprowadzony na te forum, przez niewiadomo kogo (być może przez własny umysł lub niezbadaną moc drzemiącą w jego ciele) i zaczął nas...wciągać w swoje bagno. W bagno bez wyjścia. Bez wyjścia w pewnym znaczeniu tego słowa. Kiedy wyjdziemy z tego bagna? Z bagna wyjdziemy dopiero wtedy, gdy jego Pan i władca zniknie...

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -- - - -- - - -- - - -- - - - - - - - - - - - - - - - - -- - - - -

Do Głowy do Wycierania:

Zainspirowałeś mnie tym tekstem. Nie chce Ci tutaj obrazić. Opowiadanie było inspirowane powieścią Philipa Dicka "Valis". Może ktoś je doceni...zobaczymy. Pisałem je z przyjemnością i mam nadzieje, że Wy, forumowicze, z przyjemnością je przeczytacie.

21.08.2003

21:36

[2]

potrzebna_pomoc [ Pretorianin ]

Chejron zastanawia sie o czym by tu napisac... A wiem! Napisze o Glowie!