GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

=====Cywilizacja - część 10 jubileuszowa :-)=====

13.12.2001
10:36
smile
[1]

Joanna [ Kerowyn ]

=====Cywilizacja - część 10 jubileuszowa :-)=====

Tym razem z obowiązków wywiązałam się na czas. Koniec końców jestem z Krakowa - a jak już Boy zauważył - specjalnoscią Krakowa są jubileusze.
Zapraszam do watku i przypominam, że w wątku ósmym zostały dokładnie opisane zmiany wprowadzone do wersji 1.16f
wątek 9:

13.12.2001
10:40
smile
[2]

Visus Augustus [ Konsul ]

no to Panie i Panowie wypijmy za nasze zdrowie i jubileusz :-)))

13.12.2001
10:43
smile
[3]

Mr.Kalgan [ Gold Dragon ]

Karczmy to nie dogonimy, ale do mojego ulubionego wątku o MM6 i innych cRPGach blisko. No, trochę teorię dopracowaliśmy. Joanno, było warto? Ale więcej przed nami, wprawdzie wydaje się, że strategię na regencie mamy prawie z głowy, ale proponuję, aby zatrzymać się jeszcze na jakiś czas na tym poziomie trudności. SZAMPANA!!!

13.12.2001
10:57
[4]

Joanna [ Kerowyn ]

Na dzisiejszą pogodę to grzaniec i to z miodu póltoraka. A tu link do 3 części: do części 2 - https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=121011 do 1: - https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=52055

13.12.2001
10:58
smile
[5]

Saurus [ Immort-e-l Rider ]

Sto lat, sto lat niech żyje, żyje nam!! Mam wrażenie, że wątek nieźle chwycił i tak szybko z top'u nie spadnie. Tym bardziej, że już oficjalnie CivIII w sprzedaży, więc zapewnie przybędzie do naszego grona parę nowych twarzy (oby nie pokroju mojego "jedynego idola"). A jak pojawi się wersja GOLD z multiplayerem to dopiero się zacznie :))). A tymczasem wszystkiego najlepszego i oby wszystkie gry były waszymi najlepszymi jakie rozegraliści. Mr.Kalgan --> Ja tam jeszcze troche pomęcze regenta, niech chłopina potem nie gada, że Go nie szanuje :))

13.12.2001
11:09
smile
[6]

Saurus [ Immort-e-l Rider ]

A teraz w ramach odswieżenia pamięci pierwsza relacja z linii frontu. Relacjonował sam twórca naszego solinizanta... SAM << Dessloch >> WE WŁASNEJ OSOBIE: "gralem persja do 4, pozniej od 10-12 a pozniej nie mialem dostepu do kompa SUPER JEST!!!!!! ale trudne jakies..... gram na 3 poziomie... nazywa sie "regent" i jestem zacofany we wszystkim.... mam wojne z mocnym bradzo sasiadem i pewnie przegram i od nowa bede musial grac" Wyobrażacie to sobie!!! Pierwsze podejście do III i to odrazu na regencie :)))) Dessloch jeszcze nie wiedziałeś co Cię czeka :-)). Moje gratulacje za odwagę. Był to pierwszy krok w budowie "nowej historii" i to JAKI OLBRZYMI. Amstrong swoim małym kroczkiem na księżycu musi się czuć zdrowo zawstydzony :))).

13.12.2001
11:30
[7]

Mr.Kalgan [ Gold Dragon ]

Dessloch------>>> Czemuś nas opuścił? Taki mały apel - JEŚLI KTOŚ KUPIŁ ORYGINAŁ- NIECH NAPISZE CO JEST WEWNĄTRZ PUDEŁKA. Pewnie płytka, ale mnie chodzi jaką instrukcję dali - może połączyli z poradnikiem. Jaka szata graficzna, jaka jakość tekstu - i czy wogóle coś jest? Przypominam, warto było kupic CIV II (też za 159) dla doskonałego poradnika, drzewka technologii. Teraz już czegos takiego do gier nie dodają, a może?

13.12.2001
12:03
smile
[8]

Saurus [ Immort-e-l Rider ]

Eeee... Trochę się pospieszyłem z tym wypatrywaniem właścicieli wersji sklepowych :(( CDP znów przesunął premierę :((.

13.12.2001
12:07
[9]

Visus Augustus [ Konsul ]

NA KIEDY ???

13.12.2001
13:25
smile
[10]

Joanna [ Kerowyn ]

Visus--->O dwa dni do - jutra Wrrrrr... Kupię - cóż mi pozostało, wprawdzie wierszówki mi nie płacą, ale się tyle napisałam na jej temat, ze nie wypada jej nie mieć (choć powini mi dać ją za darmo - nie uważacie? :-)) Zapraszam w takim razie jutro po południu na uroczyste rozpakowywanie (jak znowu nie przesuną Wrrr...)

13.12.2001
13:35
[11]

Visus Augustus [ Konsul ]

ooooooooooo a poprosisz sprzedawce o zapakowanie w ladny swiateczny papier z czerwona wstazeczka, zeby w domu przy grzancu powoli rozpakowywac , nastepnie wykonac dziki taniec radosci, krzyczac mam ja, mam ja ??? :-))) czy raczej no niech juz bedzie?

13.12.2001
13:47
smile
[12]

Saurus [ Immort-e-l Rider ]

Joanna --> Trzymam kciuki abyś po razpokawaniu pudełka nie czuła się rozczarowana... oczywiście dodatkami, bo grę już znasz i wiesz czego tu masz oczekiwać :)))).

13.12.2001
17:42
[13]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

No, część jubileuszowa. To nam się kolejny taśmowy wątek tworzy :-) Ale fajnie :-) Może już o tym było, ale spytam jeszcze raz: Czy ten patch działa na wersji.. takiej wiecie.. orginalnej inaczej..?

13.12.2001
18:09
[14]

Lindil [ WCzK ]

Gratuluje okrągłej rocznicy! Z tej okazji podziele się równie radosną nowiną: w końcu położyłem łapki na płytce z Civ3 ;) i w pierwszej grze na regencie przeszedłem do historii w roku 650AD jako Elżbieta I Żałosna ;( Wspaniale: żałosny i do tego transseksualista;) Ale nie tracę nadziei, w końcu w SMAC wygrywałem...

13.12.2001
19:29
[15]

Joanna [ Kerowyn ]

Saurus-->ja wiem, że będę rozczarowana :-((((( Pellaeon-->nie

13.12.2001
19:39
[16]

Joanna [ Kerowyn ]

Lindil-->Chyba, ze wolisz Elżbieto - jesli to oryginał opisz co dają. Przy okazji Anglikami sie gra cięzko na początku. Wg moich doświadczeń przy polityce w miarę pokojowej najlepsi sa Babilończycy, agresywnej Persowie. Ale to kwestia dostosowania sposobu gry do nacji. Przy angolach trzeba strasznie uważać na rozwój kultury - bo miasta chętnie uciekają

13.12.2001
19:58
[17]

Lindil [ WCzK ]

Joanna--> Może być Joanno, zacząłem grać Francuzami;) Ale chyba znowu zacznę od nowa, jestem sam na dość małym kontynencie i nie mam z kim walczyć, a pokojowy rozwój jest nieco nudny. Osobiście nację wybieram sobie ze względu na osobiste sympatie, nie na bonusy. Niestety, jedyny orginał jaki planuje w najbliższym czasie nabyć, to EU2. I jak na razie mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że, chociaż Civ3 jest dobra, to: SID MEIER'S ALPHA CENTAURI JEST O LEPSZE!!!!! zwłaszcza z łatką 4.0 i modami.

13.12.2001
20:01
smile
[18]

JP Jones [ Centurion ]

Joanno ---> Ale dzięki oryginałowi będziesz mogła grać z patchem. Czekamy z niecierpliwością na wrażenia! I na informacje o zmianach - tych nieopisywalnych - jak drobne, niewidoczne poprawki zmieniają grywalność.

13.12.2001
20:02
[19]

Mac [ Sentinel of VARN ]

Wy to macie fajnie. na moim sprzęcie gdzieś w 1000AD grać się odechciewa, gdy tura trwa ok. 5 minut:(( Dlatego wolę sobie pograć w Civ 1.

13.12.2001
20:02
[20]

Lindil [ WCzK ]

Widzieliście?? Civ3 za 139zł. I EU2 za 89. Jak miło!

13.12.2001
20:08
smile
[21]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Lindil -> Zgadzam się z Tobą w 150% - Alpha Centauri wymiata! :-)

13.12.2001
20:15
[22]

tymczasowy7022 [ Junior ]

Nawiązując do pytania o zrywanie sojuszy z poprzedniego wątku - to chyba można to było zrobić w oknie naegocjacji z danym państwem, klikalo się na napis 'istniejące pakty' w (tymze okienku na dole) i pojawial sie ich spis, jeżeli minelo 20 tur wystarczylo kliknąć na interesującynas sojusz a nastepnie wycofać się z negocjacji. Piszę z pamięci, w cywilizację nie gram już od ok. 2 tyg.

13.12.2001
20:24
[23]

Joanna [ Kerowyn ]

Ale mnie ruszają wynalazki s-f więc niestety jestem skazana na powtarzanie historii ludzkości, a nie jej przyszłości :-) SMAC mnie nie ruszył, a tu można Berlin zamienic z powrotem na gród Jaksy z Kopenicy i Moskwę za pysk chwycić ..... Mac--> wyłącz nie potrzebne animacje oraz ruchy przeciwnika i nie graj na duzych mapach to szlag cię trafi koło 1600 roku dopiero :-) Poważnie to chyba w styczniu wymienię komputer bo D600/128 RAM wymiękka - choc chyba ważniejsze od szybkości processora jest pokazywanie ruchu każdej jednostki w polu widzenia, a specjalnościa komputera są ruchy bez sensu - niby to ma byc patrolowanie :-((

13.12.2001
20:30
[24]

Joanna [ Kerowyn ]

Giehan -->dziękuję to mogłoby wyjaśniać łatwość poruszania się przeciwnika po moim terytorium - kiedys miałam z nim pakt o prawie przejścia, ale go nie wypowiedziałam. Trzeba będzie sprawe opukać dokładnie

13.12.2001
23:21
[25]

anonimowy [ Legend ]

Ile bedzie kosztowac 139 czy159??

14.12.2001
00:11
smile
[26]

Kush [ miejsce na twoja reklame ]

tak z ciekawości: Przeszedł już ktoś mapę turniejową z Apolytona?

14.12.2001
00:15
smile
[27]

Elesshar [ Legionista ]

Kush -->nie chwalac sie udalo mi sie to i nawet kila razy. Najwiekszy wynik osiagnelem na diplomatic victory (2486 pkt.).

14.12.2001
00:16
[28]

Kush [ miejsce na twoja reklame ]

a więc nie jestem sam? :)

14.12.2001
00:17
smile
[29]

Kush [ miejsce na twoja reklame ]

a z tym wynikiem to nie przesadzaj (he wiem że mniej)

14.12.2001
00:24
[30]

Joanna [ Kerowyn ]

MaReK-->W sklepiku GoL 139 + 7 przesyłka

14.12.2001
00:33
smile
[31]

Elesshar [ Legionista ]

Czy ktos moze zna odpowiedz na pytanie dlaczego w Cywilizacji 3 nie ma farm, przeciez w dwojeczce byly i co to komu szkodzilo, a dodatkowo wszytko wygladal jeszcze bardziej estetycznie. Moze jakies nie dopatrzenie ze strony tworcow, he ?!

14.12.2001
00:38
[32]

Kush [ miejsce na twoja reklame ]

bo twórcy zauważyli coś się stało z farmerami w Polsce i jakby zostawili farmy to musieli by wprowadzic nowy sposob zwyciestwa: skuteczne opanowanie rolników... :)

14.12.2001
01:27
[33]

rdzawy [ Centurion ]

Małe pytanko ;) Gdzie można znaleźć jakieś ciekawe mody do Alpha Centauri?

14.12.2001
01:33
[34]

Joanna [ Kerowyn ]

Rdzawy--> zajrzyj na gildię cywilizacji i linki jakie na niej znajdziesz

14.12.2001
08:00
[35]

Lindil [ WCzK ]

Rdzawy-> Pod tym adresem jest trochę ciekawych rzeczy.

14.12.2001
08:27
[36]

Mr.Kalgan [ Gold Dragon ]

O, jakie miłe ożywienie, witam wszystkich i tych co tu od dawna, i tych co znów, i tych co wpadli dopiero co. A Dessloch nadal obrażony na nas. Szkoda. U mnie rok 1670 (straaaasznie się ślimaczę) Z Irokezem już spokój - cały kontynent opanowany. Ta kawaleria z 3 ruchami jest wymiatająca. W jednym ruchu zdobyłem 9 miast i to oddalonych od siebie znacznie - w dodatku położonych jedno za drugim. Odbywało sie to tak - zdobywam miasto, następnie kieruję stada, powtarzam stada workersów i całą przymiejską okolicę pokrywam siecią kolei, następnie kawaleria z zaplecza atakuje kolejne miast (zwykle na 3 ostatnim ruchu - więc na przecietnie 4 obrońców musiałem zużyc 12 - 14 konnych, nie to, że ginęli, w całej operacji poległo najwyżej 5 jednostek). Nastepmie znów workersi i kolejne miasto. Mój ty Jowiszu, toż to nawet w civII tak nie bywało (inna sprawa, że tam nie lądowały wojska tylko dyplomaci i szpiedzy i kupowali hurtem wszystko jak leci). Irokezom pozostała wyspa z 5 miastami. Na mocy traktatu pokojowego dostałem od nich m.in mapę świata, o którym dotąd miałem mgliste pojęcie. Zulus strasznie śmieci. Tyle różowych wykwitów. Sami rozumiecie.... Ale na razie ze 100 lat pokoju, trzeba zagospodarować zdobyczne miasta. Okazuje się, że w moim posiadaniu jest ok. 40% całkowitej powierzchni świata.

14.12.2001
09:25
smile
[37]

Visus Augustus [ Konsul ]

Kalgan no to jeszcze 11% i wygrasz w kazdym glosowaniu :-)))

14.12.2001
09:31
smile
[38]

Astrea [ Genius Loci ]

Witam :-) Wszytskim ucywilizowanym (na siłe czy dobrowolnie) skladam gratulacje z okazji rocznicy. Niech sie dzieje c.d.

14.12.2001
09:45
[39]

Saurus [ Immort-e-l Rider ]

O hoohoo... Widzę, że pojawiły się nowe nacje i odrazu wniosły ożywienie :)))) U mnie rok 1935. Wreszcie upragniony pokój. Teraz jestem nacją (a raczej moje imperium) przodującą terytorialnie. Spokój, aż miło... zostały mi jeszcze dwie technologie i mam full. Z budową rakiety jeszcze nie ruszyłem. Wolę przygotować się do odparcia ewentualnych inwazji (których się raczej spodziewam, gdy zacznę kończyć grę :))). Ku wybrzeży najsilniejszych oponentów popłynęło kilka łodzi podwodnych (każda z ślicznymi, nowiutkimi i błyszczącymi w bladym świetle księżyca głowicami nuklearnymi), tak na wszelki wypadek... w razie czego trochę ich przystopuję :)). Ostro buduje parasol antyrakietowy :))). Znaczna poprawa jeśli chodzi o środowisko :)) Coraz rzadziej pojawiają się "rozdeptane pomarańcze". Szacunkowe plany na przyszłość: ok '45 rusza budowa rakiety, czas ukończenia projektu: nieznany, chyba że wcześniej zwycięstwo polityczne (porażka tym sposobem już mi się przytrafiła...). Zauważyłem, że komputer w czasie wojny inwestuje w wojaczkę kosztem nauki... jak pisałem wcześniej (przed wielką wojną) technologicznie doszli do mnie na jedną/dwie technologie. Po ustaniu walk moja przewaga znów wynosi pięć/sześć technologii. Więc wnioski nasuwają się same z siebie. I standard... pytanko: 1) Jak sobie radzicie z rewoltami w miastach świeżo zdobytych? Gdzie można sprawdzić wpływ obcej kultury na własne miasto? Proces okupacji skutkuje tylko do momentu stłumienia oporu mieszkańców. A później?.... Jak je utrzymać (w zasadzie tylko jedno się upiera aby uciec odemnie i bym na nie gwizdał gdyby nie to, że jest strategicznie świetnie położone).

14.12.2001
09:52
[40]

tplas [ Junior ]

Mam male pytanko. Czy niszczac droge prowadzaca do luxuries lub strategic resources pozbawiam komputer tegoz skladnika??? NP: w mojej grze jestem na kontynencie z francuzami, anglikami, grekami oraz niemacami. Ci ostatni sa bardzo bunczuczni bo maja az dwa zrodla zelaza. Czy jak dokonam malego wypadu i zniszcze drogi ktore lacza ich miasta ze zrodlami zelaza automatycznie spowoduje ze nie beda mogli budowac swordsmenow i knightow???

14.12.2001
10:14
[41]

tumik [ Centurion ]

tplas-> tak , dopóki nie odbuduje drogi, a napewno zaraz rzuci tam wszystkich workerów :) jesli zasób jest jeszcze na jego terytorium.

14.12.2001
10:29
[42]

tplas [ Junior ]

no to ide przypuscic atak... oczywiscie zlosliwie dostalem takie miejsce na planszy ze musze wszystko sprowadzac zza morza :-) czy istnieje cos takiego jak blokada morska??? Mam nadzieje ze nie bede musial rozbudowywac floty...

14.12.2001
10:39
[43]

Visus Augustus [ Konsul ]

wszystko sprowadzac??? to sie na dluzsza mete nie oplaca, ja nauczony doswiadczeniem, czekam na taka mape ktora daje czlowiekowi "fory" no coz prawdopodobnie dzisiaj zakoncza swoj nedzny zywot babilonczycy i zulusi, i persja zajmie kontynent, przynajmniej takie chodza pogloski i mam nadzieje ze to mi wystarczy na jakis czas, bo chinoli boje sie ruszac, oni zawsze mowie ze beda atakowac malymi jednostkami, milion tu milion tam a srodkiem czolgi, wszystkie dwa :-)))

14.12.2001
10:43
[44]

Saurus [ Immort-e-l Rider ]

tplas --> Istnieją embarga... Jednostkami handlu przyblokować się nie da (chyba, że zniszczysz drogi prowadzące do surowców). Panowanie na morzu stanowi dla mnie zawsze drugoplanową pozycję. Najpierw silna armia na lądzie (ale nie ilościowo tylko jakościowo), efektywna gospodarka i wydajna nauka a dopiero zabawy w budowy pływającego złomu. Oczywiście w późniejszych etapach gry dbam o to aby kontrolować w pełni wody terytorialne (ale tylko w sytuacji pewnej pozycji na lądzie - w przeciwnym razie utrzymuję tylko niezbędne minimum na morzu). Panie i Panowie! Co z tą kontrolą miast?

14.12.2001
10:43
[45]

tplas [ Junior ]

jak zaczynalem gre to nie wiedzialem jaki bedzie rozklad resources :-) No i teraz zal mi jest odpuszczac gre, pomimo ze tura trwa okolo 5 minut (jaki sprzet jest potrzebny do grania w civ3??!?)

14.12.2001
10:48
[46]

Saurus [ Immort-e-l Rider ]

Visus Augustus --> Masz rację... Oni zawsze atakują małymi grupkami operacyjny tak po kilkaset tysięcy ludzi :)). Odnośnie sprowadzania surowców to zależy od zaawansowania gry... Jeśli to okres początkowy to i tak większość surowców jeszcze jest ukrytych, a te które widzimy można zawsze zdobyć. Ale jeśli faktycznie NIE posiadamy żadnych to... proponuję jedyną i słuszną taktykę - new game.

14.12.2001
11:05
[47]

JP Jones [ Centurion ]

tplas ---> Nie zgodzę się z przedmówcą - choć występuję tylko z wiedzą teoretyczną, której być może praktyka nie potwierdza. Można stosować blokadę morską (było chyba w instrukcji), ale trzeba otoczyć port ciągłym łańcuchem jednostek. Co ciekawe, można także przeciąć komunikację morską gdzie indziej (np. w cieśninie) tą samą metodą - kordon okrętów. Gdy wszystkie dostępne połączenia akwenów handlujących zostaną przecięte - nie ma handlu. Czyli zgodnie z rzeczywistością. Pamiętaj - o handlu decyduje połączenie między stolicami - ale być może zastępczo wystarczy droga ze stolicy do innego twojego miasta i wtedy działa jego port (wnioskuję z odpowiedzi Joanny na moje pytanie - koniec wątku nr 9). Zdaje się zresztą, że na lądzie jest podobnie - wystarczy stanąc na drodze (w czasie wojny), by ją zablokować. Te mechanizmy handlu bardzo mi sie podobają - tworzą dużą ilość naprawdę fajnych wyzwań strategicznych.

14.12.2001
11:07
[48]

tumik [ Centurion ]

tplas-> nie wiem jaki trzeba sprzęt , ale na Athlonie 1000@1400 +512MB ram +(gts2 ,choć czy to ma znaczenie????) tura przy mapie Huge na regencie przy moich 45 miastach i ok.300 na mapie pangea max trwa w roku 1800 ok 7 min , ciekawe jakie inni mają wyniki (animacje wyłączone). A oczywiście utrzymywanie swoich oddziałów przy granicy kończy się bezproduktywną defiladą wojsk przeciwnika w twoim zakresie widzenia (to jakaś taktyka??? AI - pokaz siły) jak już napisała wcześniej Joanna :)

14.12.2001
11:15
[49]

Saurus [ Immort-e-l Rider ]

JP Jones --> Może i masz rację... nigdy tego nie testowałem. Ale prostszym sposobem jest jednak embargo. Po drugie ten sposób blokady jest trochę drogi... Trzeba mieć naprawdę sporą flotę aby zablokować wszystkie porty przeciwnika (chyba, że posiada tylko jeden - to sprawa prosta). Blokowanie drogi też jest środkiem mało efektywnym, trzeba cały czas trzymać tam przynajmniej jedną jednostę... łatwiej zniszczyć drogę a jak rzucą workerów do odbudowy to zyskujesz jeszcze jeńców. Więc mimo wszystko proponuję embarga i niszczenie dróg niż blokady.

14.12.2001
11:19
[50]

tymczasowy6630 [ Junior ]

tplas, tumik -> wydaje mi się że bardzo ważny jest system operacyjny i sterowniki. Mam zaledwie PII 333 MHz, 192 RAM (100MHZ), geforce 2 64MB. Odpaliłem CIV 3 na WIN XP i działał dość wolno (zwłaszcza skrolowanie mapy, reszta ok) i to na samym początku. Teraz gram na win 2000 prof, jestem już w 1988 roku i gra się dalej ok. Nie wiem czy poziom trudności ma duże znaczenie, ale u mnie tura trwa ok 30-60 s (tura tzn. czekanie aż skończy ruchy komputer). Trochę mnie denerwuje to że pokazywane są moje automatycze ruchy np. chyba z 40 workerów, ale może po zainstalowaniu patch'a da się je wyłączyć. Patch'a nie instaluje bo nie wiem czy moja obecnie zapisana gra da się po instalacji patch'a zaloadować.

14.12.2001
11:20
[51]

tymczasowy6630 [ Junior ]

A tak na marginesie to czy toś wie ile jeszcze będę rekrutem

14.12.2001
11:22
[52]

Mr.Kalgan [ Gold Dragon ]

Saurus ----->>> Problem z ucieczką miast, też mam nie rozwiązany, niemniej od blisko 150 lat już nie wystepuje u mnie. Robię tak, po zakończeniu wojny wchodzę na ekran miasta i klikam w centralne pole obrazu zagospodarowaniu terenu - u mnie to zawsze jest tarcza, ale jestem industrious. A więc w pole samego miasta, co nie powoduje przekształcenia pracownika w rozweselacza. Zauważ, że gubernatir miasta dostosowuje wówczas wydajnośc produkcji, dochodów, miejsc pracy itd, do potrzeb jego zdaniem najwłaściwszych (sam z siebie tego jednak, baran, nie zrobi). Ponieważ zdobyte miasto ma okres resistance, to już w nastepnej turze, należy zajrzeć do niego ponownie, bo pozyskani obywatele, oczywiscie są niezadowoleni, bo każą im pracowac - znów optymalizacja jak wyżej. Jeżeli postepujesz tak cały czas, minimalizujesz zdradę miasta, ale niekoniecznie jej unikniesz. Siły wojskowe niestety, wbrew instrukcji są nieskuteczne i do w dowolnej ilości - nawet 5 do jednego. Nie skutkuje też świątynia, natomiast pomóc może sąd (jak możesz kupuj). Skuteczne jest odpompowanie miasta (produkcja workersa) i generalnie jego przegłodzenia, albo odwrtnie, podpompowanie miasta WŁASNYMI settlersami lub workersami. Najbardziej skuteczne jednak, jak zauważyłem, jest wypowiedzenie wojny, lub zawarcie pokoju (w zależności w jakim stanie jesteś). Uprzejmie proszę, abyś potraktował to jako refleksje płynące z mojego dotychczasowego doswiadczenia, niestety nie wykryłem reguł logiki AI w tym zakresie (a może nawet nie ma reguł i robi to złośliwie, jak w "Posejdonie").

14.12.2001
11:25
[53]

Saurus [ Immort-e-l Rider ]

tumik --> To raczej (chodzi oczas trwania tury) aż tak bardzo od szybkości komputera nie zależy (oczywiście na lichym sprzęcie napewno on wzrośnie). Najwięcej czasu zżerają jednak pokazy i ruchy przeciwników w obrębie twojego widzenia. W czasie trwania "wielkiej wojny" w mojej grze tura kompa trwał i trwało... Po pokoju gdy 90% jednostek przestało być już w strefie mojego widzenia czas ten drastyczie się skrócił. Ale czego oczekiwaliśmy od turówki, brak przestoji? Aczkolwiek uważam, że pod względem szybkości gra nie została w pełni zoptymalizowana. PS. Gram na PIII500 i 192M RAM'u.

14.12.2001
11:35
[54]

tumik [ Centurion ]

vanc-> Rekrut - spójrz do FAQ Forum A propose trwania kolejki , to zależna jest od "pokoju światowego" a 7 minut to wynik przy mapie Huge w czasie totalnej wojny, brało w niej udział 7 z 8 państw (tzn. wszyscy oprócz mnie) , nigdy nie miałem problemów ze skalowaniem czy przesuwaniem mapy (win98, xp).

14.12.2001
11:37
[55]

tumik [ Centurion ]

Saurus-> co do optymalizacji to w pełni się zgadzam

14.12.2001
11:37
[56]

JP Jones [ Centurion ]

Saurus ---> Ja osobiście lubię zabawę na morzu – to zresztą chyba widać z nicka. W civII miałem znacznie więcej jednostek morskich niż lądowych (wcale nie grając na archipelagach) i bawiłem się w złożone operacje. Tutaj możesz np. przy cieśninie zbudować port, który będzie skuteczną bazą wsparcia dla blokujących okrętów. Jeśli chodzi o embarga – zależy od konstelacji politycznej – jeśli chociażby dwóch sojuszników walczy z tobą, to mogą wspierać się wzajemnie handlem i nic nie poradzisz.

14.12.2001
11:39
[57]

Mr.Kalgan [ Gold Dragon ]

Uprzejmie donosze, ze jestem Świnia i zdradziłem swoje poglądy. Sprzeniewierzyłem się własnym sądom tu wypowiadanym i NABYŁEM ORYGINAŁ. W dodatku zrobiłem to pierwszego dnia obecnosci gry w sklepach, w najdroższym sklepie - Empik. Jako pierwszemu nabywcy Civilzation III, obniżono mi cene o 5% (zapłaciłem 151 zł). Pudełko oprócz płyty i kart rejestracyjnej, zawiera 218 stronicową instrukcję - poradnik (przetłumaczono to co mamy na płytce w pdf.). Instrukcja wydana na małej poligrafii, powiela błędy oryginalnej instrukcji - rzymianie nadal są industrious), moim zdaniem, nie najlepiej przetłumaczono też niektóre zwroty - np. industrious to przedsiębiorczy, wypadałoby zostawić zapożyczenie - industrialny (chociaż w Polsce, wyraz ten ma troche inną konotację, "rozwiniety przemysłowo", albo własnie przetłumaczyć jako "przemysłowy". Stało się, wybaczycie??

14.12.2001
11:51
[58]

Visus Augustus [ Konsul ]

a co tu do wybaczania ??? oklaski za kupno oryginalnej gry, tak trzymac

14.12.2001
12:01
[59]

Saurus [ Immort-e-l Rider ]

Mr.Kalgan --> Dlaczego czujesz się winny? To ja powinienem teraz czuć wstyd... ale wytrwam i kupię dopiero jak stanieje lub pojawi się wersja GOLD. Odnośnie kontroli miast... Okupacja skutkuje ale tylko na miastych w których opór mieszkańców nie został stłumiony (opór a nie buntowanie się miasta). Gdy dostaniesz info, że takowy został zgnieciony mozna wyprowadzić jednostki okupacyjne (zresztą, jest to logiczne - gdy w mieście nie istnieje opozycja to wojska okupacyjne przestają nimi być a stają się naszymi:))). I na tym etapie nie mam problemów z utrzymaniem miasta. Problemy zaczynają się jak je utrzymać później... JP Jones --> Każdy ma swoją technikę i taktykę gry (dlatego tak mi się ta gra podoba - nie ma jedynej i słusznej strategii gry - można co najwyżej wypracować sobie pewne schematy ogólne). Masz rację... jeśli przeciwnik ma sojuszników to moga się handlowo wspierać ale to raczej logiczne. Zgadzam się, że w II mozna było sobie pozwolić na słabsze siły lądowe ale w III raczej na to liczyć nie można. Nawet jak przez dłuższy czas będziesz radził sobie w ten sposób to wystarczy jak wybuchnie jedna poważniejsza wojna i ta niemoc szybko się tragicznie skończy (czego Ci nie życzę). Chyba, że nie masz kontaktu lądowego z żadną z nacji to można a nawet trzeba mieć potężną flotę. Jeśli chodzi o blokady morskie to utrzymuję, że przy dużej ilości miast portowych przeciwnika szansa jej powodzenia jest bardzo niska.

14.12.2001
12:17
[60]

Mr.Kalgan [ Gold Dragon ]

Już od początku gry, można zaobserwować, jak nad niektórymi polami unoszą sie kolorowe dymki. czy one coś znaczą - czy to tylko taki ozdobnik?

14.12.2001
12:31
[61]

Mr.Kalgan [ Gold Dragon ]

Czytam sobie instrukcję i tak - str. 23 "budujemy nasze pierwsze miasto.... i tak to stajemy się posiadaczami Washingtonu" ponizej obrazek z ekranem miasta i jak byk nazwa miasta to Rome. Stona 27 - wynajdujemy obróbkę brazu "Widzimy, że odkrycie Obróbki brązu zajmie nam pięć tur" - obok dwa obrazki pokazujące, tak jak być powinno - wynalezienie trwa 32 tury. "jeśli to zbyt krótko lub (co bardziej prawdopodobne) zbyt długo, mozesz przesunąć suwak w lewo lub w prawo, aby zwiększyć.... ilość pieniedzy na naukę" A można, jak to wiemy, suwac sobie tym suwaczkiem gdzie się chce, i tak na początku niczego nie zmienimy, co najwyżej, możemy wyzerowac wynalazczość, na pewno jej nie przyspieszymy i to przez dość długi czas (swoją drogą, to błąd gry, moim zdaniem).

14.12.2001
12:38
smile
[62]

Saurus [ Immort-e-l Rider ]

Mr.Kalgan --> Tylko mnie utwierdzasz w przekonaniu o wstrzymaniu się z kupnem orginalnej wersji :(. Nawet instrukja nie jest warta tej cenu jaką ubzdurali sobie spece od marketingu z CDP :(((

14.12.2001
12:40
[63]

Visus Augustus [ Konsul ]

no to niezle bzdury wypisuja, spolszczona instrukcja mmowisz?? widzial ktos kiedykolwiek dobrze zrobiona instrukcje w tymkraju ?? jest jeszcze kilka innych smaczkow???

14.12.2001
12:49
smile
[64]

Saurus [ Immort-e-l Rider ]

Dobrym smaczkiem jest zapowiedz w news GO. Profesjonalnie przetłumaczona instrukcja :))). Już z tych przykładów, które przytoczył nam Mr.Kalgan, profesjonalizm aż razi w oczy :)))

14.12.2001
12:57
smile
[65]

Mr.Kalgan [ Gold Dragon ]

Na usprawiedliwienie, wszelakoż, należy zaznaczyć, że błędy, jak wyżej, zawiera instrukcja oryginalna. Po prostu bezkrytycznie ją przetłumaczono.

14.12.2001
13:01
[66]

Visus Augustus [ Konsul ]

noooo dobrze, przestanmy narzekac, i sprobujmy znalezc jakies plusy, hle,hle,hle

14.12.2001
13:10
smile
[67]

Saurus [ Immort-e-l Rider ]

To i tak nie tłumaczy w moich oczach tak wygórowanej ceny. Instrukcję przetłumaczyć musieli, chcieli tego czy nie (mus ustawowy :))). Gry szykować nie musieli bo dają orginał językowy więc i płyta matka przyszła zapewnie za granicy. Rozumię jakby wydawali grę zlokalizowaną... ale w tej formie? Nic nie tłumaczy ceny jaką wystawili. Zresztą oficjalne zapytanie wystosowali do nich w tej sprawie z "Gildii Cywilizacji III" i do dziś nie dostali odpowiedzi innej niż standardowe "nie z naszych przyczyn" ale czyich i jakich już nie raczą sprecyzować... bo moim zdaniem nie mogą... co zresztą logiczne bo też bym nie napisał, że widząc popularność produktu na zachodzie chciałem uszczypnąc jeszcze parę groszy, tak skromnie... jakieś 60% :((((. Dobra, smucę... więc zamykam ten temat.

14.12.2001
13:28
[68]

Mr.Kalgan [ Gold Dragon ]

Plusem będzie możliwość zainstalowania patcha(y). Niemniej, zwracam uwagę, że piracki crack pliku exe, liczy dokładnie tyle samo bajtów, co oryginalne exe, tak więc można mieć nadzieję, że zmiany dotyczą wartości w pliku wpisu do rejestru windy. Jezeli istotnie, nie są nadpisywane pliki systemowe, to patche powinny chodzić. Pożyjemy, zobaczymy.

14.12.2001
13:31
smile
[69]

LukeS [ Pretorianian ]

Mr. Kalgan -> A te kolorowe dymki, to przypadkiem nie unoszą się tylko nad miastami? Bo wtedy oznaczają obchody dnia miłości (uwielbienia?) do prezydenta/cesarza/itd. Z kolorowymi dymkami nad zwykłymi polami się nie spotkałem.

14.12.2001
13:31
smile
[70]

LukeS [ Pretorianian ]

Mr. Kalgan -> A te kolorowe dymki, to przypadkiem nie unoszą się tylko nad miastami? Bo wtedy oznaczają obchody dnia miłości (uwielbienia?) do prezydenta/cesarza/itd. Z kolorowymi dymkami nad zwykłymi polami się nie spotkałem.

14.12.2001
14:05
[71]

Mr.Kalgan [ Gold Dragon ]

LukeS ---->>> Nad polami, wzgórzami, zasobami. wyglądają jak erupcje wulkanu - naprawdę u was tego nie widać? Może to jakies właściwosci karty graficznej - ale wydaje mi się, że cos oznaczają.

14.12.2001
14:07
smile
[72]

Saurus [ Immort-e-l Rider ]

Mr.Kalgan --->>>> ?????????????? Nigdzie tych "erupcji wulkanicznych" nie widziałem!! Masz to na instalce z orginału? Czy miałeś także na lewej wersji?

14.12.2001
14:12
[73]

Visus Augustus [ Konsul ]

Kalgan tez to mam !!! i za chiny nie wiem oco chodzi

14.12.2001
14:21
[74]

Mr.Kalgan [ Gold Dragon ]

Saurus ---->>> Oryginału jeszcze nie instalowałem, czytam w pracy instrukcję (jak na razie nic ciekawego, dużo błędów - ale zgodnych z oryginałem, Visus Augustus ---->>> Dzieki, to jednak nie halucynacje.

14.12.2001
14:28
smile
[75]

Saurus [ Immort-e-l Rider ]

No to mi dałeś do myślenia... Pierwsze co zrobię w domku to odpalę Civ i będę szukał "wulkanów" :))) Czy te erupcje są przez całą grę czy tylko na początku? Jaki masz ustawiony wiek planety? Może o to chodzi... w "swej młodości" ziemia miała dużo czynnych wulkanów... ale z drugiej strony sensu dużego to nie ma.

14.12.2001
14:34
[76]

Visus Augustus [ Konsul ]

wulkanem tego bym nie nazwal, raczej faktycznie przypomina to fajerwerki, a moze to prostu oznaczenie ze cos sie psuje?? mam nadzieje ze nie chrznie bez sensu....

14.12.2001
14:40
[77]

Mr.Kalgan [ Gold Dragon ]

To zdecydowanie nie wulkany, też odnosiłem takie wrażenie, jakl Visus Augustus, ale co może się psuc na równinie (irygacje). Ponadto, wyglądają tak radośnie i wesoło, że istotnie myślałem o oznakach Celebrity. Zwłaszcza, że zazwyczaj istotnie są w pobliżu miast. ale, żeby zamiast nad miastem, to o dwa pola dalej?

14.12.2001
14:43
[78]

Visus Augustus [ Konsul ]

moze to ma byc nad miastem, tylko nie za bardzo tworcom gry wyszlo?? albo org. inaczej ma taki tego...hmm.. problemik ???

14.12.2001
14:44
smile
[79]

Joanna [ Kerowyn ]

Ja też!!!! Ja też!!!! Do Krakowa przyszła dopiero po południu - patrzę rozpakowują jakieś paczki i prosto z pudła za 150 zet. Niestety instrukcja wydrukowana tak, że wstyd - będę musiała zaproponować im moją drukarnię :-)

14.12.2001
14:49
[80]

Mr.Kalgan [ Gold Dragon ]

A teraz inna ciekawostka, zauważyłem, że "rozweselacze" są obrazowani przez dwie ikony - błazna, i gościa z monoklem.Myślałem, że są to ikony równorzędne, tak dla urozmaicenia, tymczasem gubernatorzy czasem zamieniają jednych w drugich). O co tu chodzi?

14.12.2001
14:50
[81]

Visus Augustus [ Konsul ]

kurcze na grilu, wyglada na to ze tez powinienem pojsc i kupic, przecierz nie zostane jako jedyny z org. inaczej Joanno pracujesz wdrukarni ? aco tam robisz? jezeli mozna spytac oczywiscie

14.12.2001
14:55
[82]

Saurus [ Immort-e-l Rider ]

Visus Augustus --> Jeśli te fajerwerki pojawiają się nad miastem to oznacza, że świętują na twoja cześć :))). Ale jesli gdzieś zdala od miast i bladego pojecia nie mam o co chodzi :(. Obserwujesz je przez cały czas gry czy tylko na starcie? Zaczyna to przypominać gadki typu: Widział Pan UFO? Raz, czy widuje je Pan regularnie? - sorki ale tak jakoś mi się skojarzyło :)))))))))))))

14.12.2001
15:00
smile
[83]

Saurus [ Immort-e-l Rider ]

Joanna --> Jak może być wstyd!! Przecież to profesjonalnie wydana instrukcja warta 150 zeta!! Przepraszam za sakazm. Obiecuję, że już się poprawię i będę grzeczny i wogóle....

14.12.2001
15:01
[84]

Mr.Kalgan [ Gold Dragon ]

Joanna ---->>>> Prawda, wydruk z drukarki jest tej samej jakości. Zwłaszcza ilustracje - np. ekrany miast - są prawie nieczytelne. No i mogliby naprawdę porównac instrukcję choćby z civilopedią, toż wiele spraw zupełnie wygląda w tych dwu miejscach. To, że Infrogrames z Firaxis dali ciała opracowując taki bubel, w najmniejszej mierze nie zwalnia od odpowiedzialnosci dystrybutora. Fajnie, że nie jestem sam w zjeleniowaceniu. Ale ta chęć posiadania silniejsza niż rozsądek.

14.12.2001
15:07
[85]

Mr.Kalgan [ Gold Dragon ]

Saurus ---->>> Widuję je od początku, a objawy nasilają się z czasem (jednak, tak zupełnie na początku, to nie, powiedzmy od 1000 pne.). Bywa, że w okolicy jednego miasta, są dwa fajerwerki, ale być może muszę to skonsultować z psychiatrą. Bowiem Visus natchnął, mnie wiarą, że nie jestem jeszcze stracony dla świata, ale, kto wie czy to nie omam zbiorowy.

14.12.2001
15:08
[86]

j_cage [ Legionista ]

ta chec posiadania :) zamowilem Civ przed premiera i teraz czekam jak glupi zamiast biec do sklepu i kupic. Pocieszajace, ze wyslac maja na adres domowy, a tam to juz nie ja place :)) BTW, czy ktos korzystal z Timsoftu? jakie opinie?

14.12.2001
15:11
[87]

Saurus [ Immort-e-l Rider ]

Tylko nie zacznijcie się nad sobą użalać dlatego, że kupiliście orginalną wersję CivIII. Jeszcze zrobi mi się Was żal i także kupię aby podnieść wam morale... a tego Wam wtedy nie daruję. JA CHCĘ doczekać obniżki cenowej lub wersji GOLD!!! Na dwa takie zakupy sobie nie pozwolę! Broń mnie Panie abym tego nie zrobił bo serce mi nie wytrzyma i w najlepszym razie skończę w szpitalu.. wrrrrrrrrr.

14.12.2001
15:11
[88]

Joanna [ Kerowyn ]

Visus-->ja mam drukarnię, co oznacza poniekąd, ze w niej pracuje, a robię ok 2.500.000 ksiązek rocznie :-))). Ale niestety przez drukarnie będę mogła sobie zainstalować Civa dopiero wieczorem :-((((

14.12.2001
15:20
smile
[89]

Visus Augustus [ Konsul ]

ozesz ty!!! masz drukarnie? fantastycznie ! drukujesz tylko ksiazki? widzialem te fajerwerki wiele razy !!! i jestem zdrowy psychicznie, omamow niemam! :-))))

14.12.2001
15:43
[90]

Mr.Kalgan [ Gold Dragon ]

OOO! Coś znalazłem. Kiedy przeciwnik wypowiada Ci wojne, szczęście obywateli wzrasta. To by tłumaczyło, przechodzenie miast zdobytych na stronę przeciwnika - tam gdzie nie został zakończony okres asymilacyjny. Prawdopodobnie, kiedy wypowiada się wojnę i zdobywa miast przeciwnika !!! zadowolenie też wzrasta, tak więc toczenie wojny z sukcesami jest w miarę bezpieczne. Zawarcie pokoju, to znów wzrost szczęśliwości, ale jeżeli euforia opadnie, miasto może zechciec uciec, tak więc kiedy znów wypowiadałem wojnę i zdobywałem miasto, unikałem tej ewentualności. Nie wszystko to tłumaczy, ale może jakaś logika w tym jest.

14.12.2001
23:00
smile
[91]

Joanna [ Kerowyn ]

HA! Przysiadłam na pięć minut do legalki 1.16f i minęło 5 godzin. Gra dalej wnerwia i wciąga zarazem. Jeden błąd nie został nadal poprawiony - dzieją się cuda z cudami świata - wszystkie nacje budują te same wielkie cuda - które teoretycznie może zbudowac tylko jedno miasto - a ja nie mogę, z reguły wylatuje z furą tarcz, albo komunikaty są nieprawdziwe i naprawdę jest zbudowany tylko jeden, albo komputer ma dodatkową, nielegalną premię.

15.12.2001
01:16
[92]

wojtess [ Generaďż˝ ]

Dla mnie jedynka pozostanie klasyką i najlepszą z gier. Trójka to odgrzewany kotlet, który jest dość niestrawny, ale mimo tego będę nadal w owe dziełko programistów grał. Polskie wydanie okazało się niewypałem dla CD-Projektu.

15.12.2001
02:23
smile
[93]

rdzawy [ Centurion ]

Joanna, Lindil --> dzięki za linki

15.12.2001
11:00
[94]

anonimowy [ Legend ]

Mam pytanie do wszystkich prawdziwych fanów Cywilizacji. Jakie jest wasze zdanie o grach takich jak Shogun, Red Alert 2 czy Age of Empires ??

15.12.2001
22:09
[95]

Kush [ miejsce na twoja reklame ]

dwie zasadnicze różnice: 1. primo: rozległość swiata i możliwości 2. primo: tury. W grze turowej możesz przemyśleć każdą swoją decyzję dokładnie, przez co gra zmusza cię do intensywnego myślenia. undo

15.12.2001
22:20
[96]

Kush [ miejsce na twoja reklame ]

a tak poza tym to mam pytanie: Przeszedł ktoś tą grę na przedostatnim poziomie? (emperor zdaje się) Mi trochę słabo idzie ale się trzymam. Rzuciłem się od razu na mapę huge z 9 przeciwnikami. To jest dopiero wyzwanie. Jest rok 320 AD i wynajduję dopiero Banking. Inni już mają Navigation, Gunpowder i inne ale nie chcą się podzielić. A wojny na tym poziomie na początku to lepiej nie zaczynać. Po kilku turach już musimy walczyć z całym światem, bo sobie aliance dziady zakładają. A o taką głupią sprawę poszło (teritorial map) he. Ale wojnę już kończę - to nie ma sensu. Tak w sumie to bardzo trudno ich dogonić. Wszędzie masowo zakładają miasta, nawet jedno przy drugim. A w produktywności to jestem na końcu (mimo iż mam prawie same kopalnie) Również z cudami nie jest łatwo - udało mi się na razie 2 wybudować: Wielką Bibliotekę (przez co w nauce byłem przez pewien czas równo z komputerem) i Leonardo Workshop (zupełnie niepotrzebny). Innych nie udało mi się (a nieraz to ch.. mnie trafiał bo brakowało 1 tury...). W ogóle mam wrażenie że wszyscy są przeciw mnie (w rozmowach to komputer jest albo annoyed albo caution). Chybę będę musiał zmienić taktykę...

16.12.2001
22:38
smile
[97]

anonimowy [ Legend ]

Jezzu odrazu widać że wszyscy grają. Cały dzien cisza w wątku. Nie ma czasu wejść na forum co ?

17.12.2001
08:55
[98]

Visus Augustus [ Konsul ]

no wiecie co !!! zebym musial szukac watku o civ na nastepnych stronach !? MaReK ma racje wszyscy graja... wykonczylem zulusow.. znikneli na zawsze, a ja prawdopodobnie tez znikne... spotkalem anglikow, tez maja kontynent na wlasnosc, tyle ze zdecydowanie wiekszy.. i do tego rosjanie obok, ajajaj przy moim szczesciu znow wdam sie w jakas bezmyslna wojne, idostane po uszach

17.12.2001
10:53
[99]

Mr.Kalgan [ Gold Dragon ]

LukeS ma rację. Fajerwerki oznaczają obchody Day of King. Ponieważ siatka mapy jest izometryczna, unoszą sie nad miastem (na polu po stożku pola) co może mylić Jest nowy sposób unikniecia przechodzenia miasta zdobycznego do rdzennej cywilizacji - przed tym zajściem, należy ofiarować prezezent odpowiedniej cywilizacji. Tak, jak i porzednie sposoby i ten bywa zawodny, ale kilka razy sie sprawdził (wystarczyły skromne sumy - 5 szt złota, ale czasem trzeba znacznie wiecej). Tak naprawde, najskuteczniejsze jest "przepompowanie" miasta poprzez produkcje workersów i ich późniejsze dołożenie do populacji - proces bywa długotrwały, ale i tak znacznie szybszy niż czekanie na asymilacje. Problematyczna jest utylizacja zdobycznych workersów - pracują mało wydajnie, ale gratis, a jest ich multum zazwyczaj.

17.12.2001
11:28
[100]

Joanna [ Kerowyn ]

To 100 - ostatni jubileuszowy post w tym wątku. Niestety następny jubileusz dopiero przy 20 :-), chyba, że przejdziemy na system 12-kowy :-))) Aha, mnie nadal nie ma, siedzę na królewskim tronie i nie mam czasu :-))) Część 11:

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.