wikser [ Pretorianin ]
jaka ksiazke przeczytac?
mam bardzod uzo wolnego czasu i postanowilem ze bede poszerzal horyzonty i czytal te, no... ksiazki. i chcialem sie zapytac o jakies dobre. czytalem troche coelho i whartona. przeczytalbym cos z literatury wojennej cos wlasnie jak wharton (np: szrapnel, w ksiezycowa jasna noc, nigdy nigdy mnie nie zlapiecie). nie tolkiena i nie sapkowskiego :) co polecicie?
Glavi [ Pretorianin ]
Proponuję Ci zapoznać się z Caroll'em - Kości księzyca, Muzeum psów, i wszystkie inne.
Naprawdę wciągają, choć to nie tematyka wojenna, ale raczej nieco magii, ale zupełnie innej niż Sapkowskiego
Soldamn [ krówka!! z wymionami ]
a co z kryminalami???
polecam studium w szkarlacie i psa baskerville'ow A.C. Doyle'a
stanson [ 3 ]
Ja ostatnio tez mam sporo wolnego czasu (te wakacje:-) i tez wzialem sie za czytanie.
Jesli chodzi o Whatona, to jedyne,co ostatnio (i w ogole) przeczytalem to "Ptasiek" i "Rubio" (Ptaska na pewno znasz, Rubio jest b. dobre,o ile lubi sie Whartona).
Poza tym po raz "ktorys-tam" przeczytalem "Ojca Chrzestnego" Mario Puzo. Jesli nie czytales, a ogladales film - tez przeczytaj, bardzo sie rozni. Poza tym to chyba najlepsza pozycja, z jaka kiedykolwiek sie zetknalem.
Polecam takze "My, dzieci z dworca zoo" Christiane F. Wstrząsające.
A z innej paczki to dobry jest Stephen King, a szczegolnie przypadl mi do gustu "Smętarz dla zwierzaków" (uwaga, sa rozne tlumaczenia!) no i obowiazkowo "Wielki Marsz".
Hitman [ Chor��y ]
Ja polecam biografie Bjork. W zasadzie nie musisz kubic jej muzyki, zeby przeczytac ta znakmicie napisana ksiazke. Co do szczegolow, to jej autorem jest Polak -- Leslaw Halinski.
Jesli to Cie nie bierze to polecam cos z Kinga, ja wlasnie skonczylem Lowce Snow, zawodostwo....
twostupiddogs [ Generaďż˝ ]
Z czegoś bardziej wymagającego, a jednocześnie przerażającego, a zarazem czasami śmiesznego polecam "Lot nad kukułczym gniazdem" Kena Kesey'a.
zmudix [ palnik ]
Polecam książke pt. "Sztuka Podstępu" Kevina Mitnicka
Jaelle [ Konsul ]
:)
Możesz zaglądnąć do thrillerów Koontza według mnie to wspaniały Mistrz Grozy...:]
zandarus [ Generaďż˝ ]
Z horroru to polecam klasyka." Zew Ctulhu" H. F. Lovecraft.
Kichote [ Pretorianin ]
Ja właśnie poleciłbym Tolkiena, a jego "Władcę Piersi i cieni" czytałem 6 razy. Oprócz tego fajnie mi się czytało; "Zieloną Milę" Kinga, "Buszującego w Zbożu" Salingera, "Horrego Portiera" Rowling i oczywićcie "Dzieci z Bulerbyn"...
Glavi [ Pretorianin ]
twostupiddogs ---> masz rację, "Lot" jest nie do pokonania, no chyba że równie wspaniały Paragraf22!!!
Paszczak [ Oaza Spokoju ]
Grozy to oczywiście mój ulubiony pisarz Stephen King. Polecam na początek coś z jego starszych powieści - Carrie, Cujo, Miasteczko Salem, Smętarz dla zwiarzaków (lub Cmętaż, wszystko zależy od tłumaczenia). Na sam początek odradzam bardzo obszerne "Bastion", "To" czy "Czwarta po północy". Możesz też zacząć od zbiorów opowiadań (np. "Marzenia i Koszmary" lub stosunkowo niedawno wydany "Wszystko jest Względne)
Zombiek [ Pretorianin ]
zandarus: Sluchaj, wlasnie interesowalem sie ostatnio tworczoscia Lovecrafta i chcialem sie zabrac za jego dziela. Ten 'Zew Ctulhu' to pojedyncza ksiazka czy jakis I tom?
Zombiek [ Pretorianin ]
Paszczak: Widzialem juz kilka razy w ksiegarni 'To', ale zawsze jakos mi bylo szkoda tych 50 zl :)
Jesli zaczynam przygode literacka z Kingiem, to odradzasz brac sie za 'To' na samym poczatku?
Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]
Zombirek==>Zew Cuthulu to tytuł opowiadania i zarazem tytuł jednego ze zbiorów opowiadań wydanych w polsce.
Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]
Zombirek==> "To" Jest warte każdych pieniędzy. Ja stawiam to w pierwszej trójce książek Kinga: 1. Miasteczko Salem" 2. "To" i 3. A to zależy od dnia i godziny.
xywex [ mlask mlask! ]
Tom Clancy, właściwie cała twórczość, w szczególnośc klątwa prometeusza, wachadłowiec i dekret (w tej kolejności). do tego robert ludlum i sigma (protokół sigmy ew.).
Wogóle cała Czarna Seria :)
Paszczak [ Oaza Spokoju ]
Zombiek----->Generalnie jest to jedna z najbardziej cenionych książek Kinga - również przeze mnie. Ale uważam że lepiej zacząć od mniej obszernej książki. Jeśli już poznasz się na geniuszu Stephena to nie będziesz patrzał na tytuły książek, tylko czytał co Ci wpadnie w ręce tego autora (tak jak ja kilka lat temu) Ale może się tak zdarzyć (co jest mało prawdopodobne) że sposób budowania napęcia przez Kinga nie będzie Ci odpowiadał. Wtedy lepiej zabrać się za coś innego. Np. za fantastykę (polecam Mroczną Wieżę S.Kinga :))
Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]
xywex==> Czy przypadkiem :Klątwa Prometeusza " nie jest Ludluma?
zandarus [ Generaďż˝ ]
Zombiek ---> Są to opowiadania, wg mnie najlepsze, chyba 6-7, tytułowe, te na podstawie ktorego teraz powstaje gra, moje ulubione "Kolor z przestworzy" (niesamowicie klimatyczne), Na podstawie "Muzyki Erica Zana" powstał chyba utwór Metallici. Książka ukazała się pojedyńczo chyba w 60 lub 70 latach promowana przez jej fana...Zygmunta Kałużyńskiego :) W latach 90-tych była seria książek Lovecrafta i ten tytuł ją rozpoczynał (5 czy 6 tomów). Polecam też " W Górach Szaleństwa" tego autora (akcja na Antarktydzie, klimaty jak w "The Thing")
Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]
zandarus===> to ewenement ale ten sam zbiór opowiadań miał w polsce trzy wydania pod trzema tytuami: "Zew Cthulhu", "Szepczący w ciemności" i "Kolor z przestworzy". Ale zgadzam się z tobą to najlepszy wybór tekstów Mistrza
MastaX [ Konsul ]
CHLOPCY Z PLACU BRONI POLECAM
PAW666THESATAN [ DP Jasio aka T-666 ]
nie wiem czy bylo, ale moze cos toma clancy`ego ?!
sarson [ Junior ]
Jak nie Tolkiena (polecam!!!) to Toma Clancy'ego
JBJ [ Pretorianin ]
Polecam Cliva Barkera
Regis [ ]
Ja plecam wszystko Lovecrafta, Zelaznego i Pratcheta
Cuphay [ Mroczna Dusza ]
Może ja napiszę co ja ostatnio przeczytałem
F. Herbert - Diuna (cała seria) - Obecnie czytam 4 z 6 książek ale co nieco mogę już o niej powiedzieć. Jednym słowem GENIALNA. Ja osobiście nie przepadam ani za tolkienem, ani za książkami "sagowymi" ale tą z całego serca polecam
W. Gibson - Neuromancer - Praktycznie protoplasta cyberpunku. Książka kultowa. Czy trzeba pisać coś więcej ???
S.King - Buick 8 - Już trochę przeczytałem Kinga i muszę przyznać że do pewnego stopnia zawiodłem się tą książką. Niby wszystko jest... ale jakby to już nie był ten King. Na początku miejscami musiałem zmuszać się do czytania, co w wypadku Kinga zdarza się bardzo rzadko. Jednak gdyby nie patrzeć na nią przez pryzmat Kinga to ksiąkżka okazuje się świetna. W skrócie jest to historia samochodu który tak na prawdę nie jest samochodem i o jednostce D która próbuje rozwikłać tajemnicę tytułowego Buicka Roadmastera... . Książka nie ma prawie jako takiej akcji. Prawie cała jest bowiem... historią opowiadaną pewnemu chopakowi po kolei przez wszystkich policjantów pracujących w jednosce D. Zakończenie z kolei jest mistrzowskie. Polecam
John Grisham - Czas Zabijania - Pierwsza książka Grishama wciąga od pierwszego zdania. Wcześniej po przeczytaniu Firmy i Raportu Pelikana stwierdziłem że to po prostu dobre książki. Czas Zabijania jest jednak książką genialną. Jest to historia murzyna który zabił dwóch białych którzy zgwałcili jego córeczkę, a także broniącego go młodeko prawnika, Jake'a. Na uwagę zasługują tutaj szczególnie postacie. Bowiem nie ma podziału na tych dobrych i tych złych, sam Jake nie wydaje się być na początku niesamowitym materialistą. Całość kończy jak dla mnie zbyt banalne i chyba nieprzemyślane zakończenie, ale nawet z nim książka jest świetna. Szczególnie że można się z niej sporo dowiedzieć o amerykańskim systemie sądowniczym...
^quqoch^ [ Paweł Romanowicz ]
Moim zdaniem dobry jest ambitny horoor pod tytułem "Ostani rej Fevre Dream". Z fantastyki jeszcze "Człowiek z Wysokiego Zamku" przykuwa uwagę wstrząsającym zakończeniem. Wszystkim polecam także magię Cortazara, ze śmiesznych rzeczy nie wolno przegapić Tortilla Flat Steinbecka i ewentualnie smutniejszą "Ulicę Nadbrzeżną" tegoż autora. Do kanonu należy oczywiście "Lolita", którą każdy powinien przeczytać, przy czym jest wciągająca i momentami zabawna. Wciągająca jest także najsławniejsza chyba książka Marqueza, mianowicie "Sto lat samotności". A jesli chodzi o książki typu "Rok 1984" Orwella (mniemam, że każdy już to przeczytał), to polecam Zamiatina, no i "Nowy wspaniały Świat" Huxleya, i może "Nakręcaną Pomarańczę" Burgessa; albo jeszcze "Proces" Kafki. Dla ambitniejszych "Szatańskie Wersety Salmana Rushdiego, ale to chyba nie książka na lato. Z historycznych "Piotr Pierwszy" Tołstoja, ciekawie napisana. Kto nie czytał, to musi wziąć się za "Lalkę" Prusa, jedną z najlepszych polskich książek. To chyba wszystko, co mogę zaproponować na teraz, ja osobiście czytam właśnie Imre Kertesza i jego nagrodzone nagrodą Nobla "Los utracony", bowieść suto zakrapiana wątkami biograficznymi.
^quqoch^ [ Paweł Romanowicz ]
Hmm, pełno literówek: horro i "Ostani rejs Fevre Dream"
^quqoch^ [ Paweł Romanowicz ]
Aaaaa!! HORROR. No.
H3ZEKI4H [ Homo Homini Lupus ]
cokolwiek Pratcheta najlepiej w oryginale choc i polskie tłumaczenia są świetnę. Ewentualnie jakąkolwiek książkę tłumaczenia pana Łozińskiego najlepiej Władcę pierścieni. Kup dwa wydania Skibiniewskiej i łozińskiego czytając jednocześnie ubawisz się z głupoty tego ostatniego oraz z jego kwiecistego języka. np Buty na modłę krasnnoludów to wg niego Krzatowe kalosze
Bubi [ Centurion ]
Tematyka wojenna?
Erich Maria Remarque: "Na Zachodzie bez zmian"
Hans Helmut Kirst: "Wilki", "08/15"
James Jones: "Cienka Czerwona Linia"
Co prawda styl narracji inny niz Wharton, ale wedlug mnie o wiele lepszy. Jesli zas chodzi o sama tematyke, jest to absolutny kanon - a jednoczesnie sa to pozycje ktore naprawde kazdy powinien znac.
Zhivago [ Pretorianin ]
H3ZEKI4H- 100% racji odnosnie pana Lozinskiego.Dal ciala w tlumaczeniu (Bilbo Bagins-jako Bilbo Bagosz czy tak jakos) :D
Tak wiec,jesli ktos sie bedzie zabieral za Tolkiena to tylko w przekladzie Skibniewskiej.
Kurcze nikt nie wymienil "Amerykanscy Bogowie" Neil'a Gaiman'a.Wypas pozycja
Cuphay [ Mroczna Dusza ]
H3ZEKI4H ==> Niestety w Diunie pan łoziński także sporo namieszał... . I to nie tylko jeśli chodzi o wierność tłumaczenia - on po prostu robi masę błędów stylistycznych :-(
potrzebna_pomoc [ Pretorianin ]
"Mistrz i Malgorzata" Bulhakowa... ksiazka ktora prowadzi przez zycie :)
Cuphay [ Mroczna Dusza ]
Co bardziej soczyste "kwiatki" z "Rodu Atrydów" w tłumaczeniu pana łozińskiego:
"Kynes skłonił się w ukłonie" "
"...zdążyła chwycić chłopca za ramię, który krzyknął z bólu"
"...Twoi rodzice zrobili coś, czego Harkonnenowie nie lubią, a oni tego nie znoszą"
"Poddani muszą wierzyć, że ich władca jest od nich większy" ( w oryginale: "The populace must think their ruler is a greater man than they")
W Polsce mamy wielu dobrych tłumaczy. Tylko zastanawiam się gdzie oni wszyscy sie podziali :-((.
Swidrygajłow [ ]
ful wypas:
Adam Mickiewicz - Pan Tadeusz
Juliusz Słowacki - Kordian
Adam Mickiewicz - Dziady cz. III
Zygmunt Krasiński - Nie-boska komedia
jak to przeczytasz, dam więcej
DeV@sT@toR [ Senator ]
Hmmm skoro chcesz, jak sam się wyraziłeś, "poszerzać horyzonty" to radzę zacząć od klasyków. W dzisiejszych czasach mamy całe mrowie czytelników bezkontekstowych, przetrawiających literaturę w jej najpłytszej postaci. Nawet w dziedzinie fantasy mamy utwory z licznymi nawiązaniami do innych dzieł literackich (np. u pana Sapkowskiego), i pełny ich odbiór (tych wspólczesnych pozycji) jest uzależniony od dostatecznie głębokiej i sięgającej często czasów antycznych, znajomości literatury. Niektórym się wydaje, że książki starszych epok są nudne i skomplikowane w odbiorze. Proponuję zatem lekture "Opowieści kanterberyjskich" Geoffrey'a Chaucer'a (utwór średniowieczny a jakże ciekawy i zabawny), bądź "Metamorfoz" Apulejusza. To są oczywiście jedynie przykłady. Nie potrafię zrozumieć jak można zamykać się w sztywnych ramach współczesności, szczególnie, że to właśnie współczesność cechuje zatrzęsienie miernych pozycji. Krzyczymy częstokroć na lewo i prawo jaka to polska literatura jest nudna, jaka schematyczna. Może w takim razie wyjdźmy poza Mickiewicza i zainteresujmy się piszącym co prawda w języku angielskim Josephem Conradem i wcale nie musimy zaczynać od dość ciężkiego w odbiorze "Lorda Jima", przeczytajmy "Korszarza", "Ocalenie", "Jądro ciemności" (może po lekturze tej ostatniej książki głebięj odbierzemy też nasz ulubiony "Czas apokalipsy"). Wbrew pozorom wszystkie elementy budujące ludzką kulturę i sztukę są częścią jednej układanki: obejrzeliśmy Matrixa i jesteśmy zafascynowani filozofią zawartą w tym filmie - sięgnijmy do dzieł filozoficznych (zapewniam że są o niebo bardziej fascynujące), przeczytaliśmy coś z Sapka - zainteresujmy się więc lekturami średniowiecznymi etc. etc. Wtedy dopiero będziemy pewni swych szerokich horyzontów i będziemy mogli z czystym sumieniem stwierdzić że jesteśmy Czytelnikami.
Glavi [ Pretorianin ]
Cuphay ---> ROTFL, LOL x4
Tego mi było trzeba, hehe, przypomnieć "klasyka"
A co do tłumaczy - mamy kilku niezłych - np. tłumacza Harrego Pottera; nie pamiętam jego nazwiska, ale jest naprawde niezły, czapka z głowy.
Zombiek [ Pretorianin ]
- Achaja - po wszelkich recenzjach spodziewalem sie czegos lepszego, ale ogolnie nie jest zle. (swoja droga, teraz niedobrze mi sie robi, jak wyobrazam sobie wbijanie na pal :PP)
- Na wschod od Edenu - bardzo ciekawe, napisane swoja droga przez nobliste :)
- Wojna polsko - ruska - juz teraz nazywany klasykiem :)
DeV@sT@toR [ Senator ]
Zombiek ----> Wojna polsko-ruska?? Masłowskiej?? Nazywana klasykiem?? Chyba jedynie przez panów wydających paszporty Polityki. Według mnie jest to doskonały przykład miernej książki wylansowanej przez parę osób ze środowiska. Taki polski odpowiednik Harry'ego Pottera.
Zombiek [ Pretorianin ]
Stad tez ten ':)' na koncu :P
Ale widzialem reportaz Polityki niedawno o rzeczach kultowych (wczoraj, dzis i jutro).
No i zgadnij jaka ksiazka znalazla sie w: kultowe dzisiaj :)
sakhar [ Animus Mundi ]
To może i ja bym coś polecił:)
Niccolo Machiavelli - Książe, D.A.F. de Sade - Niedole cnoty, Zbrodnie Miłości, H.P. Lovecraft, August Derleth - Obserwatorzy spoza czasu, Maurice Druon - Królowie Przeklęci, Arthur C.Clark - Odyseja Kosmiczna (wszystkie części), Martin Rees - Przed Początkiem (nasz wszechświat i i nne wszechświaty), Carl E.Wagner - Kane (cała seria), Carl Sagan - Kontakt, Artuto perez Reverte - Klub Dumas, Milton - Raj Utracony, Andrzej Szczypiorski - Msza za Miasto Arras, Gajusz Julisz Cezar - Komentarze o Wojnie Galijskiej oraz k. o Wojnie Domowej, Josef Conrad - Jądro Ciemności, Heinz Guderian - Wspomnienia Żołnierza. Myslę, że zaproponowany dobór lektur jest dość róznorodny i zapewni zajęcie na wiele wieczorów:) Ale bez przesady z tym czytaniem, zabawiawić się i wypić piwko też trzeba:)
red_baron [ pVd ]
polecam burze na pacyfikiem (2 tomy) zbigniewa flisowskiego (baaardzo grube) i boj o atlantyk andrzeja perepeczki (zdecydowanie ciensze, jesli chodzi o objestsc)
obie sa supercioo
Cuphay [ Mroczna Dusza ]
DeV@sT@toR ==> Popieram w 100 %
CooliG [ Pretorianin ]
A ja popieram ---> H3ZEKI4H
Terry Pratchet i sczególnie serie "Świat Dysku" ja zacząłem czytac "Piramidy" wlasnie jego i ksiazka jest swietna naprawde polecam !!!!!!!!!
beeria [ Konsul ]
ktos juz tutaj polecal Dean'a Koontz'a - smialo moge sie do tego dolaczyc, moje ulubione 'czytadlo' tego autora to "Grom" - troche hmm, bajkowe? ale dla takiego 'duzego chlopca' jak ja w sam raz:-)
luton [ Konsul ]
chyba juz masz lektury na pare ladnych lat? gdyby nie to polecam pisarza malo znanego w Polsce ( a szkoda!) Toma Sharpe'a. Jego powiesc 'Wilt' jest po prostu genialna i do tego jest to wprost idealna pozycja na wakacje. Szczegolnie polecam wszysktim feminazistkom :D
wikser [ Pretorianin ]
szkoda ze mam tak rzadko dostep do neta, przelecialem na razie ttylko to co napisaliscie i troche widzialem o fantastyce a to mnie NIE interesuje :) ale dzieki z gory, nie tylko ja na tym skorzystam. jak macie jeszcze jakies pomytsly to piszcie, tylko nie kryminalow i horrorow, moga byc klasyki ale tomiska po 600 stron mnie odstrassdzaja, wiec jezeli jeszce macie jakies (np. pierwsza wojna, albo wojna ale opisana przez niemca..?)bede wdzieczny, a jak juz nie to i tak bardzo dzieki.
jak by powiedzial snoop wikser dogy dog:
DZIEKÓWA :)))))
ejpi [ Konsul ]
Ja bym wybrał książke telefoniczną, autora Telekomunikacjusza Polskiego
el f [ RONIN-SARMATA ]
Poczytaj sobie wątek z linka i wczesniejsze części... :-)
paściak [ z domu Do'Urden ]
Ja teraz czytam po raz pierwszy Trylogie Mrocznego Elfa. Super ksiazka!
Czemu nikt o niej niewspomnial ??
Soldamn [ krówka!! z wymionami ]
paściak------> po pierwsze ktos z forum porownal to do harlekinow(nie ja)
po drugie chlopak NIE chce fantasy krymianlow i horrorow
Chejron [ Rammstein and Tool ]
Philip Dick. Książka "Valis". Możesz też sięgnąć po "Ubika". JA zagłębiam się w Valis...w przygody Konioluba Grubasa.