--> Archiwum Forum
kari* [ Junior ]
ff7
czy można jeszcze gdzieś zamówić "final fantasy VII"???
jeśli tak to gdzie??
.Jacek 99. [ Senator ]
Niestety tego rarytasa juz nie dostaniesz. Muszisz szukac po aukcjach np na allegro.pl . Warto, naprawde warto, niewazne czy na PSX czy na PC.
tygrysek [ behemot ]
tylko aukcje internetowe
https://www.allegro.pl/show_item.php?item=15294294
https://www.allegro.pl/show_item.php?item=15251444
Father Michael [ Padre ]
Co tak wszystkich wzielo na to FF7?? Sam tez chcialem zaczac grac kilka tygodni temu, ale mi nie ruszylo na XP :(
Little goblin [ Junior ]
Bo to najlepsza japońska cRPG! Zresztą, jak cała seria FF.
Moja rada - jeśli chcesz mieć nową, oryginalną, szukaj w zagranicznych sklepach internetowych, np. www.amazon.com itp.
Proteus [ Legionista ]
Father Michael ----> Gra chodzi pod XP po zainstalowaniu patcha.
https://download.com.com/3000-2103-10122632.html
kari* [ Junior ]
Bo to najlepsza japońska cRPG! Zresztą, jak cała seria FF.
Moja rada - jeśli chcesz mieć nową, oryginalną, szukaj w zagranicznych sklepach internetowych, np. www.amazon.com itp."
--------------------------
a ile może kosztować przesyłka do polski???
Little goblin [ Junior ]
Zależy od sklepu. Po prostu wejdź na stronę, sprawdź i przelicz na PLNy :)
gregoriusek [ Pretorianin ]
gralem we wszystkie finale i jednoznacznie stwierdzam ze 7 jest najlepsza czescia ze wszystkich, na 2 miejscu jest VIII. Mam i jedna i druga orginalna - ktos chce ? :-)
ps. zbieram na mp3 i na allegro widze ze ff7 to cenny towar. Pierwszy raz w zyciu widze zeby tylu letnia gra sprzedawala sie w podobnej cenie co po premierze :-)
Vasago [ spamer ]
A ja sie wylamie z tych zachwytow. To w ogole nie jest rpg tylko jeden dlugi film(stary, wiec kiepskiej jakosci) przetykany nawalankami z pojawiajacymi sie znikad przeciwnikami.
.Jacek 99. [ Senator ]
Vasago - A zauwazyles ze nie lubisz japonskich RPG?
gregoriusek [ Pretorianin ]
Vasago- sluchasz Britney ?
Vasago [ spamer ]
Jacek 99 --> Tak, po stycznosci z FF7 i demie nastepnej czesci. Pomysl z pojawiajacymi sie w kolko animacjami hiper super przyzwan zalamal mnie po 20 minutach grania.
gregoriusek-->A jestes zazdrosny o swoja idolke?
pasterka [ Paranoid Android ]
To w ogole nie jest rpg
czy tylko ja odnosze wrazenie, ze rpg to jakas swieta krowa, do ktorej tak naprawde zalicza sie tylko jedna gra Baldur's Gate?? a wszystko co choc troche jest inne : "to nie jest rpg" ??
Vasago [ spamer ]
W zasadzie to BG tez jest nedzne :P
RPG to gra ktora powinna dac mozliwosc wczucia sie w odgrywane postacie. Pomijajac juz fakt ze trudno bylo mi utozsamiac sie z poctacia ktora wyglada jak zabawka z ruskiego jajka niespodzianki, to FF7 jest kwintesencja liniowsci. Gralem w to caly dzien i ani razu nie dano mi wyboru. Wykonuje jakies misje bo tak chcieli autorzy. Trzymam sie z konkretna druzyna bo inaczej sie nie da. Nawet powalczyc z zolnierzami mi nie dali, bo scenarzysta uznal ze Cloud powinien akurat w tym momencie skoczyc na pociag. Cala rozgrwka to flimik, pare walk, filmik, pare walk... Ile tak mozna? Jezeli bede chcial tylko przygladac sie wydarzeniom to pojde do kina, ewentualnie kupie sobie ksiazke.
Dla mnie rpgiem byl Fallout, w ktorym moglem mordowac sie wykonujac misje, albo po prostu uzyc brutalnej sily i wyrznac cale miasto jesli tylko mialem wystarczajaca sile ognia i ochote. Przenoszac sie w swiat gry kierowalem sie wlasnym swiatopogladem. Czasami musialem pojsc na kompromis, ale autorzy pozostawili mi na tyle swobody zebym mogl powrocic do kogos kto wg mnie nie powinien stapac po tym swiecie i skorygowac pomylke Boga ;) FF7 nie dalo mi nic poza mozliwoscia podazania jedyna sluszna sciezka. Dlatego imo to raczej przygodowka z rosnacymi statystykami postaci niz rasowy RPG.
pasterka [ Paranoid Android ]
dla mnie liniowosc nie jest problemem, jesli fabula jest super, a tutaj ff7 nic nie mozna zarzucic. grafika tez mi sie podobala, a ze Cloud nie skladal sie z 5 milionow polygonow to nawet lepiej, bo trzeba bylo wyobraznie wysilic. jedyne co mozna zarzucic, to chwilami kuriozalne potwory:)), no ale to kwestia przyzwyczajenia.
Vasago [ spamer ]
I stąd pewnie bierze się różnica w naszej ocenie tej gry. Dla mnie to grzech śmiertelny. Skoro częściej oglądam niż gram, to właściwie możnaby przeskoczyc rowniez te walki i w ogole zrobic z tego trzyplytowy film.
PS
Za to podziwiam umiejetnosci grafikow Square. Ich Final Fantasy i Ostatni lot Ozyrysa po prostu wymiatają (gdyby tak jeszcze znalezli jakiegos scenarzyste ;) ).