TheMaster [ Konsul ]
Chciałbym zrobić koledze kawał [wyłączyć komputer]...
No właśnie jak wyłączyć koledze z sieci [lan] komputer? On ma windowsa 2000 i udostępniony [pełny] folder w sieci, nie chce mu nic usunąć, zniszczyć, ani niczym zarazić, chodzi mi tylko o wyłączenie lub reset jego komputera. Wiem że Languardem Seciurity Scanner dało się cos takiego zrobić, ale trzeba było mieć tego samego windowsa a ja mam xp...
MUNDZIO [ Konsul ]
jeśli ma firewalla jakiegokolwiek to z tego nici. A jeśli nie to jest stary dobry netbus ;] o ile on działa w tych systemach/na tych systemach
TheMaster [ Konsul ]
Nie ma firewalla, ale netbusa musiałbym uruchomić żeby się zarazić, a on tego nie zrobi...
Midgard01 [ Made in China ]
To mu wpakuj do autostartu;)
TheMaster [ Konsul ]
Jak?
qLa [ oLd GaMeS FaN ]
Pierwsza wypowiedz TheMastera:
ani niczym zarazić, chodzi mi tylko o wyłączenie lub reset jego komputera
Druga:
Nie ma firewalla, ale netbusa musiałbym uruchomić żeby się zarazić, a on tego nie zrobi...
Chlopak chce po prostu komus netbusa, lub podobny trojan poslac, a wy mu w tym pomagacie...
matełko [ Pretorianin ]
qLa ------------> wydaje mi się, że chłopcu kretki zabrali i się zabardzo nudzi !!
Wiesz co najlepjej zrób Master (hehehe) walnij instalke NETBUSA na swoim kompie i sobie poresetuj go !!
qLa [ oLd GaMeS FaN ]
Matelko
Nie bardzo rozumie, napisales to o mnie, czy o Masterze?
Banita_bb [ bo był za miły ]
Qla------>easy , pozno juz i nie kontaktujesz ;)
qLa [ oLd GaMeS FaN ]
Banita
Zmeczona unioslem powieke, ledwo spojrzalem na ten watek, przeczytalem ten rzad literek, ktore utworzyly zdania i moj ledwo funkcjonujacy umysl pojal o co chodzi:)
Lece spac:)
PrEd4ToR [ ››SuperNatural‹‹ ]
zebym ja ci kawalu nie zrobil
Vader [ Senator ]
A wiecie ze rozumiem goscia ?
U nas na lanie jest grupa ludzi ktorzy nie rozumieja po polsku ze obowiazuje pewna kultura sciagania i robi sie to w nocy a nie w dzien w dodatku ma chama. Taki bystrzak mysli ze jak sie schowa za firrewallem albo ze zrobi sie niewidoczna na gg to oznacza ze mozna robic co sie podoba. I z przyjemnoscia bym poresetowal komputerki co jakis czas takim dziewczynkom co pornosy sciagaja z kaaza (tak tak, dziewczyny ). A ty czlowieku probojesz odebrac poczte, porozmawiac ze znajomym ale co ? GG ci sie nie laczy bo jakas dziewczynka na sieci pragnie obejrzec filmik przyrodniczy i najwyrazniej codziennie inny.
ICPM nuke nie dziala na XP, trojany odpadaja, wiec co takiemu/takiej mozna zrobic ? 220V w skretke ? I dont think so..
verdrin [ Chor��y ]
---> Vader
Pogadac z adminem (no chyba ze sam jestes) :) i wspomniec cos o dynamicznym podziale lacza i ograniczeniu max przepustowosci na jednego kompa do np. 128kb/s. Co z tego ze zresetujesz komus kompa jak za chwile znow zacznie sciagac? W ostatecznosci wtyczka moze sama "wypasc" ze switcha/huba... :P
Rezor [ Defibrylator ]
verdrin ---=> taa, mi od czasu do czasu też "przez totalny przypadek" ;) wtyczka z huba wyleci..
elfik [ mesmerized by the sirens ]
Vader --> Skad ja to znam.. Mam u siebie na sieci dokladnie to samo.
Ficket [ BMX ]
<lol> Ja na szczęście nie mam tego problemu co wy bo... nie mam sieci lokalnej... Tzn. mam ale są w niej tylko 3 osoby bo reszta nie ma skonfigurowanej, ale kij z nimi bo i tak nie było by co od nich ściągać (jestem w sieci blokowej). A teraz sedno mojego posta, a więc: "Czy mając net z TOYA mogę widzieć kompy z poza mojej sieci blokowej? Czyli np. z drugiego konca Łodzi (oczywiście jeśli ten komp z końca miasta ma też net z TOYA)?".
Vader [ Senator ]
Verdrin: Wiesz problem polega wlasnie na tym, ze Administratora to nie obchodzi mimo prosb ze strony wielu uzytkownikow, jest po stronie tych co tak namietnie sciagaja bo to - badzmy szczerzy - dziewczyny. ja do hubow dostepu nie mam podobnie nikt z poszkodowanych, administratorem tez nie jestem, dlatego pozosaly mi srodki niedokonca oficjalne.
mORfeOoSH [ NULL ]
mhmm, a skad wiesz ze pornoski? faceci to faceci, ale dziewczyny? :) robiles wizje lokalna?
Shadowman [ Pretorianin ]
TheMaster --> Ja proponuje podlaczyc u niego w kompie kilka kabelkow do resetu i powera i pociagnac do siebie od domu, ale koniecznie trzeba to zrobic tak zeby nie bylo widac bo moze nabrac podejrzen i pojsc za kablami i dotrzec do ciebie. Jak juz bedziesz mial te kabelki to mozesz mu zresetowac lub wylaczyc kompa bez zadnego programu ;) Tylko pozostaje jeszcze jeden problem - jak to podlaczyc, albo sie do niego wcisnac niepostrzezenie ale to bedzie raczej trudne, albo moze podczas jego nieobecnosci pojsc do niego i powiedziec ze mial ci cos oddac i ze tego koniecznie teraz potrzebujesz, jak cie ktos wpusci po tym pretekstem to teraz musisz wszystko wykonac niepostrzezenie, jakby ktos cie nachodzil to mowisz ze nie mozesz znalezc i udajesz ze szukasz (hmmm, a moze schowal to za kompem).
Mozna by to jeszcze inaczej zrobic - schowac sie gdzies w poblizu kompa (moze pod biurkiem) i resetowac jak nie patrzy, tylko trzeba uwazac zeby nie zauwazyl reki podczas wciskania przycisku !!! (no i ciebie w poblizu)
Nie gwarantuje powodzenia tej akcji i nie odpowiadam za skutki ;)