GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Pech Wisły Kraków - ciąg dalszy :(((

16.08.2003
20:21
[1]

Dagger [ Legend ]

Pech Wisły Kraków - ciąg dalszy :(((

Za www.gazeta.pl :

KŁOPOTY WISŁY Jakby kłopotów po porażce w Brukseli 1:3 było mało, trener Wisły Henryk Kasperczak ma kolejne zmartwienie. W nocy z 14 na 15 sierpnia na ul. Lea w pobliżu stadionu Wisły wypadkowi ulegli Hubert Skrzekowski, Kamil Kuzera i Michał Wróbel, którego samochodem trójka piłkarzy Wisły jechała. W szpitalu z obrażeniami ciała wylądował obrońca Skrzekowski. Policja prowadzi dochodzenie, wszyscy piłkarze Wisły byli podobno pod wpływem alkoholu. Dlatego cała trójka została przez Wisłę zawieszona w prawach zawodnika. Ponadto Michał Wróbel, Marcin Szałęga (napastnik rezerw), i Karol Wójcik (również napastnik rezerw) zostali czasowo odsunięci od treningów. Klub prowadzi wewnętrzne postępowanie wyjasniające.

Czy ktoś przeklął ten klub w tym roku ? ;((((((
Najwieksze kłopoty pojawiają się gdy staneli przed najwieksza szansa w historii klubu.
Ponadto Wisła wyszła na mecz ze Świtem w jakimś dziwnym składzie - Nawotczynski wiadomo pauzuje za kartki ale Gorawski znów jest probowany na prawej pomocy.

16.08.2003
20:28
smile
[2]

Zombiek [ Pretorianin ]

Dubickiemu to najwyrazniej nie przeszkadza. 1:0 dla Wisly!

16.08.2003
20:29
smile
[3]

eJay [ Gladiator ]

Dubicki is back:)

16.08.2003
20:31
[4]

Dagger [ Legend ]

A Frankowski świętuje swoje urodziny na ławie.

Zeby oddac sprawiedliwosc bramka jest podobno rezultatem akcji - trojki Szymkowiak -Żurawski - Dubicki

16.08.2003
20:37
smile
[5]

MastaX [ Konsul ]

Płynie WISEŁKA płynie po równi pochyłej

16.08.2003
20:39
smile
[6]

luton [ Konsul ]

za to w Warszawce Leczna dzielnie stawia opor
0:0

16.08.2003
20:41
smile
[7]

Dagger [ Legend ]

Mamy w Krakowie wydarzenie ;)))))

23. min Pierwsza udana centra Brasili, odkąd ten piłkarz wrócił do Wisły. Po jego kąsliwym podaniu Gorawski strzelał głową, ale Malarz popisał się refleksem i złapał piłkę. Ataki Wisły nie słabną.

16.08.2003
20:57
[8]

Dagger [ Legend ]

Bramkarz Świtu ma sporo pracy, dwoi sie i troi a juz 3:0 x2 Dubicki, Stolarczyk

16.08.2003
21:53
[9]

Dagger [ Legend ]

I czwarta - pierwszy kontakt z piłką Frankowskiego - prezent urodzinowy

18.08.2003
01:31
[10]

Dagger [ Legend ]

Trochę sie wyjaśniło:

Obrońca Wisły Kraków Kamil Kuzera potrącił samochodem kolegę z drużyny i uciekł z miejsca wypadku, nie udzielając mu pomocy. Policja podejrzewa, że był pijany. Kuzerze grozi nawet 10 lat więzienia, a Hubertowi Skrzekowskiemu, który doznał poważnego urazu kolana, koniec kariery.

W nocy z czwartku na piątek podchmieleni piłkarze postanowili się pościgać po ulicach Krakowa. Napastnicy drużyny rezerw Marcin Szałęga i Karol Wójcik jechali peugeotem tego pierwszego, zaś Kuzera za nimi sportową wersją renault megane należącego do bramkarza Michała Wróbla. Na ul. Lea, gdzie mieszkają młodzi piłkarze mistrzów Polski, Kuzera stracił panowanie nad pojazdem, uderzył w słup sygnalizacji świetlnej i potrącił stojącego na chodniku Skrzekowskiego. Potem uciekł z miejsca wypadku. Pomoc wezwał anonimowy mężczyzna dzwoniący z telefonu komórkowego.

- Otrzymaliśmy wezwanie o godz. 2.40. Faktycznie, kierowca renault zbiegł z miejsca zdarzenia - potwierdza rzecznik małopolskiej policji podinspektor Dariusz Nowak.

Skrzekowski ze zmiażdżonym kolanem wylądował w dyżurującym wówczas oddziale ortopedii Wojskowej Kliniki Medycznej przy ul. Wrocławskiej. - Rozmawiałem z lekarzem dyżurnym. Hubert ma zerwane więzadła stawu kolanowego prawej nogi - opowiada lekarz Wisły Mariusz Urban. - W poniedziałek podejmiemy decyzje, kiedy piłkarz będzie operowany, bo nie obejdzie się bez rekonstrukcji plastycznej więzadeł. Nasz zawodnik miał też uraz głowy, ale to nic groźnego.

Tymczasem Kuzera wziął jeszcze udział w piątkowym popołudniowym treningu, wyjechał nawet na zgrupowanie przed sobotnim meczem ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki. W tym czasie policja przesłuchiwała już właściciela renault, Michała Wróbla. Z naszych źródeł wynika, że Wróbel skłamał, twierdząc, iż samochód mu skradziono. Nie był w stanie jednak wyjaśnić, dlaczego nie powiadomił o tym fakcie policji. W tej sytuacji Wróblowi grozi sprawa karna za składanie fałszywych zeznań. Podobno Henryk Kasperczak zapowiedział mu już, żeby sobie szukał nowego klubu.

Z kolei Kuzerze za potrącenie pieszego i ucieczkę z miejsca wypadku grozi do 10 lat więzienia. Nieoficjalnie wiadomo, że piłkarz już wcześniej stracił prawo jazdy za przekroczenie limitu punktów karnych. Okolicznością łagodzącą dla Kuzery będzie fakt, że w piątek o godz. 20 sam zgłosił się na policję. Namówić miał go do tego Wróbel, mówiąc, że funkcjonariusze "już wszystko wiedzą". Głównym źródłem informacji policji byli kibice, którzy przyszli z najnowszym plakatem drużyny i wskazali uczestników wypadku.

Raczej na pewno Wisła rozwiąże kontrakt z Kuzerą. Wczoraj trener Edward Klejdinst wyrzucił go z młodzieżowej reprezentacji. Do czasu wyjaśnienia sprawy działacze z Krakowa odsunęli od treningów Wróbla, Szałęgę i Wójcika. Z kolei Kuzera i Skrzekowski zostali odsunięci od drużyny "do czasu całkowitego wyjaśnienia zaistniałych wydarzeń".

To nie pierwsze kłopoty z Kuzerą. Rok temu podpadł poważnie trenerowi Henrykowi Kasperczakowi, gdy po bójce w Kielcach wrócił ze złamaną ręką. Odpokutował w rundzie jesiennej, grając w czwartoligowych rezerwach. Na wiosnę na prośbę właściciela klubu Bogusława Cupiała Kasperczak dał Kuzerzę ostatnia szansę i przywrócił go do pierwszej drużyny. 20-letni zawodnik zagrał nawet w meczu eliminacji Ligi Mistrzów z Anderlechtem w Brukseli.

To też nie pierwsze problemy Wisły z obrońcami. Cztery miesiące temu klub rozwiązał kontrakt z Grzegorzem Kaliciakiem, którego policja zatrzymała w nocy na jednej z krakowskich ulic. Kaliciak był pijany i wymachiwał pistoletem gazowym.



PS.W art. jest oczywiscie bład - Kuzera nie zagrał z Anderlechtem

25.08.2003
17:35
smile
[11]

Kompoholik [ Designed by AI ]

hmm, a co powiecie na taką hipotezę: Wróbel potrąca Skrzekowskiego własnym samochodem po pijaku i ucieka z miejsca wypadku. dzwoni do Kuzery, który jest trzeźwy i oferuje mu kasę za przyznanie się do potrącenia Skrzeka i pożyczenia od Wróbla samochodu...

w końcu Wróbel wpierw powiedział, że auto mu skradziono, a później (czyli po ustaleniu zeznań z Kuzerą) dopiero powiedział, że pożyczył. on coś kręci, ja Wam to mówię ;))).

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.