PS2 - padnięty laser or something ? HELP

15.08.2003

22:23

[1]

Snorty [ Raszyński Wariat ]

PS2 - padnięty laser or something ? HELP

Mam czarnulkę z riperem jakieś 5 miechów, no i ostatnio zaczęły się problemy, zacięcia na grach (dosyć głośno zgrzytał wtedy laser), teraz to już nic się nie odpala, wkładam płytkę daje reset 1 raz i nic.Tak jak by płytki nie było w środku.Nie wiem czy kalibracja pomoże, czy od razu nowy laser kupić.Jakby ktoś potrafił mi doradzić, byłbym wdzięczny.Proszę tylko nie pisać tekstów w stylu ''było nie przerabiać'' itp.itd.

15.08.2003

22:27

[2]

tygrysek [ behemot ]

padł laser doszczętnie i tekst tutaj "po co przerabiałeś" jest zupełnie na miejscu, bo to właśnie ta przeróbka dokonała tej destrukcji

musisz kupić cały moduł czytnika

jakieś pół roku temu był to koszt około 400 - 500 PLN

jak teraz, to musisz się zorientować

15.08.2003

23:14

[3]

zefirrr [ Centurion ]

Jak mialem jedynke i jakas gra mi nie chodzila wystarczylo ustawic konsole do gory nogami lub na boku

16.08.2003

11:32

[4]

Jam__Lasica [ Generaďż˝ ]

Snorty ---> Można jeszcze spróbować go podkręcić potencjometrami. Zależy tylko czy przestał czytaś tylko kopie, czy oryginały również. Możesz go spróbować go przeczyścić. A jak nie pomoże, to pozostaje kupno nowego lasera. Jakieś pół roku temu kosztował 300zł, teraz powinien być ciut tańszy (poszukaj w necie, na pewno znajdziesz sklepy, które go sprzedają). Najprawdopodobniej padło właśnie od przeróbki. Niektóre modele nie dają się przerabiać i dość szybko pada w nich laser.