GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 1114

09.08.2003
12:59
[1]

tygrysek [ behemot ]

Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 1114

Witamy w naszych skromnych progach :-)

Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (która okazała się doskonale nadawać do tej pracy i została postawiona za barem przez Szamana; należy także nadmienić, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Kryształowym Duszkiem i zgodziła się kolaborować z liczem Szamanem i służyć mu za kryształową kulę przepowiadającą przyszłość) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze rację, nie może inaczej być!) mieszają magiczne drinki. Od jakiegoś czasu przy barze pojawia się Osiołek zwany: KaPuhY. W pyszczku ma balonik a na ogonku kokardkę. Kiedyś był Osłem pod Ochroną, ale zmieniło się to w chwili kiedy wybrał nową drogę kariery - Kaloryfera Żeberkowego. Uważając na ostre zęby czterokopytnego na blacie baru próbuje przysiąść TrzyKawki. Magini kręci się po sali, ale ostatnio bardzo rzadko wpada pochłonięta obowiązkami przy nowej klientce Karczmy (przewiduje jednak, że wkrótce sytuacja się unormuje i do lokalu wstawimy kołyskę ;-), MarCamper pilnuje porządku gwarantując bezpieczny odpoczynek, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakiś obowiązki jego przejął Mac, czym zaskarbił sobie wdzięczność tak gości jak i obsługi, która martwić zaczynała się faktem przedłużającego się urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, którą kiedyś przyniósł w darze. W takim miejscu jak to nikogo zdziwić nie może obecność anioła. Ten nasz Anioł z Naderwanym Skrzydłem, jest o tyle wyjątkowy, że wiemy wszyscy, iż nie doje, nie dopije a będzie się interesował. AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije adamusowego grzańca, mi5aser - etatowy stały klient, ostatnio rozgląda się nerwowo wyczekując na moment kiedy trzeba zmienić numerację i opowiada o EverQuest. Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata i przygotowując doskonałego grzańca dla zziębniętych, a Gambit przynosi ze sobą świeczkę i koronkową chusteczkę. Zajmuje się także kominkiem, przed którym wygrzewa się z wyrazem błogostanu na twarzy Tygrysek, co jakiś czas zerkając jednak nerwowo na mi5asera, gdyż ten próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji w przerwach pomiędzy swoimi powieściami. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokładnością wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery (ale nie dane mu jest zaznać spokoju od służby we Flocie z powodu Yoghurta, który regularnie raportuje mu o sytuacji w walce z Rebeliantami i aktualizuje Imperialną stronę Holonetową):-). Nick Grzecha sugeruje różne grzechy, ale osobnik ten wsławił się szczególnym upodobaniem do numeracji rzymskiej i c(_) ;-) Odwiedza nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umieściliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz doczekaliśmy się - powrócił do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu ponownie opuścił nas i udał się do Japonii, skąd, jak obiecują sobie wszyscy, przywiezie nam furę egzotycznych prezentów (nie tylko herbatę ;)!!! Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr.JackSmitha, który zaczął też parać się pracą barmana i jest w tym debeściarski :-) Wieczorami lub nocą przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Wieczory i noce to też ulubione pory gnoma Desera, który wpada na piwo zawsze z nieodłącznym worem pełnym artefaktycznych artefaktów (ale nie posiada największego skarbu naszego barmana - samonapełniającego się kufelka +5 ;). Rankiem zjawia się krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i walkach stoczonych rzeczywiście lub jedynie zmyślonych. Nemeda gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi się od razu. Jest także Shadowmage, który z uporem godnym lepszej sprawy czatuje na to, żeby być pierwszym i gotów jest się z każdym pojedynkować na Fireball`e... ;-) NicK próbuje w przybudówce zorganizować gorzelnię - zamarzyło mu się piwo własnej produkcji. Ostatnio zaniedbał trochę warzenie piwa, poświęcając swoją uwagę Duszkowi, którą za obopólną zgodą usidlił i zaprowadził przed ołtarz (gwoli ścisłości to nie jest pewne, kto kogo gdzie zapędził, ale tak to w opowieściach bywa, że cny rycerz damę serca swego przed ołtarz prowadzi, a nie odwrotnie... ;))). Yosiaczek wsławiła się tym, że w ogniu dyskusji postanowiła zademonstrować swoje zdecydowanie i użyła czołgu (pożyczonego od Admirała Pellaeona) jako argumentu i wjechała do Karczmy przez... ścianę, co zmusiło obsługę do jej późniejszego magicznego odbudowania... [ściany, nie Yosiaczka] :-) Cóż, poza tym łączy ją trochę niejasny związek z porucznikiem Yoghurtem ;-) AQA natomiast uczy się od Admirała Pellaeona za niebiańsko wysokie stawki (ale w końcu sam Wielki Admirał udziela korepetycji... ;)) obsługi Generatora Czasoprzestrzennego, co może mieć dla naszej Karczmy wiekopomne konsekwencje... :-). Zdarzają się także historie jak z telenoweli, czego przykładem jest Pijus, który podejrzewa (z bliżej nie skonkretyzowanych powodów), że jest dawno zaginionym bratem Szamana (o czym ten oczywiście nic nie wie i wszystkiego się wypiera... ;)). Pojawił się także w naszej Karczmie silny desant z Wielkiego Miasta Portowego Północy, wśród którego wyróżnia się Rogue, będąca, co wiedzą dobrze poinformowani, blisko związana z Gambitem... Obok wejścia stanął słynny sprzedawca kiełbasek w bułce Dibbler - zachwala swój towar Gardło Sobię Podrzynając ceną. Nikt jednak nie próbuje jego kiełbasek dwukrotnie - świadczy to o roztropności miejscowej klienteli. Od czasu kiedy w ekipie mafii gdańskiej pojawiać się zaczął Ingham konieczne stało się zainstalowanie spluwaczek oraz wyłożenie dyżurnych szmat. Panowie maja bowiem dziwaczny zwyczaj witania się poprzez plucie. Z tamtych regionów przybywają czasem Pasterka i Kane: Dzicy Barbarzyńcy z Dalekiej Północy, siedzą i popijają grog zrobiony według przepisu Mamy Muminka, siejąc przy tym ogólny zamęt i spustoszenie w karczmiennych zapasach...
Z innego wielkiego miasta północy przybywa wielki spec od Half-life`a i Fallout`a imć Lechiander (zwieksza się w ten sposób znacząco nasz karczmiany potencjał wszechwiedzy... ;)
Jako że Karczma miejscem jest niezwykłym, niezwykłe są w niej także i najzwyklejsze zdawałoby się przedmioty. Ale w błędzie jest ten, kto tak będzie myslał - nawet nasze szafy maja swoje sekrety... Z takiej właśnie szafy (należacej nota bene do Holgan) wynurza się regularnie Puynny (z tego co udało się ustalić, jest to chyba skutek zabawy generatorem Generatorem CZasoprzestrzennym przez AQA... :)
Z żadnej szafy, ani innego wymiaru nie pochodzi Piotrasq, ale za to on sam przyprowadził do nas razu pewnego niezwykłego gościa: słonika koloru seledynowego, który od razu stał się nasza karczmianę tajemnicą...
Widziano tutaj nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza -jesteśmy znani z dyskrecji :-)

W sezonie jesienno-zimowym podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebującym i bardzo zasłużonym nawet za przysłowiowe "Dziękuję" ;-) Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano właśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, zimą są dobrze ogrzewane, a latem klimatyzowane) . "Więc niech umierają słowa nasze - na to są, przez to są."

[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mówiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwają w cichym porozumieniu ludzi uprawiających rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabość ludzkiej natury stoi w półcieniu brzęcząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwości, wyposażony przez naturę w twarz ascety]

Poprzednia część:

09.08.2003
13:10
smile
[2]

Vilya [ Wilczyca Stepowa ]

To ja też powiem dzień dobry i stawiam Wam piwo :)

09.08.2003
13:36
smile
[3]

Deser [ neurodeser ]

Dziewiąty :)))

Vilya - dzięki za piwo, tego właśnie potrzebowałem :) To ja postawię ciacho do piwa :D

09.08.2003
13:38
smile
[4]

tygrysek [ behemot ]

to ja poproszę coca-colę :)

a ja za to kwiaty na stół przyniosłem

09.08.2003
13:41
smile
[5]

Rogue [ Mysterious Love ]

Dzien dobry :)))))))))))))))))


Witam witam o co ja widze piwo ciacho no i kwiatki :)))))łał jakies swieto mamy ???????

09.08.2003
13:45
smile
[6]

Deser [ neurodeser ]

Rogue - odwieczne świeto rewolucji ;))) Z moim ulubionym rewolucjonistą :D

to ja plakat powieszę :)

09.08.2003
13:49
[7]

Rogue [ Mysterious Love ]

Deseku -- to ja poprosze o jakiegos drinka i bede swietowac remont mojej kuchni :))))))))))))))))

09.08.2003
14:15
smile
[8]

tygrysek [ behemot ]

witaj Rogue
dziś świenta brak, jedynie Deser coś majstruje przy swoich rewolucyjnych zapędach

Deserq --> dawaj więcej brodaczy :)
albo może jakiś polskich anarchistyczno-fundamentalnych rewolucjonistów :)

09.08.2003
14:16
smile
[9]

Deser [ neurodeser ]

Prosze sobie wybierać :)

09.08.2003
14:20
smile
[10]

Deser [ neurodeser ]

Towarzyszu tygrysie, Wasze paski są miara Waszego zaangażowania w nasze sprawy. Powiedzmy to całemu światu, nie byłoby pasków bez walki naszej społeczności w słusznej sprawie wolności wyboru pasków takowych :)

09.08.2003
14:24
smile
[11]

Deser [ neurodeser ]

A teraz udam się wygłosić przemówienie podczas proszonego obiadu w niewielkiej komórce społecznej nazywanej rodziną :)

09.08.2003
14:25
smile
[12]

tygrysek [ behemot ]

wszystkie tygrysy z paskami będą mierzyć się w rewolucyjnych zapędach :)

podnieśmy swoje pazury w górę !! :)

towarzyszu Deser !! zdrowie !!

09.08.2003
16:09
smile
[13]

K@mil [ Wirnik ]

Mój pierwszy wpis w nowej części ;-)

09.08.2003
16:13
smile
[14]

pasterka [ Paranoid Android ]

witam:))

wlasnie wrocilam z drugiej jazdy i bylo super:)) co prawda nie obylo sie bez przejechania czterech dzieciatek, ale to ich wina, bo kto to widzial bawic sie na chodniku;))

09.08.2003
16:16
smile
[15]

K@mil [ Wirnik ]

Pasterka ===> Też wkurzają Cię ludzie chodzący środkiem chodnika i odskakujący w tąstrone na któej jedziesz ? ;-)

09.08.2003
16:20
smile
[16]

tygrysek [ behemot ]

pamiętajcie o wycieraczkach :)

09.08.2003
16:22
smile
[17]

K@mil [ Wirnik ]

A, Pasterka, włącz wycieraczki :-)

Szczerze mówiąc popełniłem błąd, gdyż zamiast drugiej przeczytałem długiej i sądziłęm że chodzi o rowerek :-)

09.08.2003
16:56
smile
[18]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Gambit--> Hmmm, z serwera nie wywalili. Dziwne, ale nie wywalili. Szok :-))))

09.08.2003
19:27
smile
[19]

Lechiander [ Wardancer ]

Witam!

OK, już rozumiem, że tylko Piotrasq pogrywa w coś innego, niż inni. :-)))

To może z innej beczki. Możecie wysyłać sms-y przez gada? O Erze wiem, ale Idea i Plus też nie przechodzą. Coś narobili?

09.08.2003
19:37
[20]

Deser [ neurodeser ]

Czy już właściwa pora na małe dobry wieczór :)

Specjalnie dla tv

Czy czujesz zapach benzyny
Tu zaraz wszystko spłonie
Czy tego chcesz czy nie
Tak będzie i koniec

Czy słyszysz tykanie zegara
Tu zaraz wybuchnie bomba
Ładunek jest potężny
Zniszczy wszystko do okoła

Szkoda że nikt tego nie filmuje
Specjalnie dla telewizji
To będzie wspaniałe show
Czy zostaną mi od tego blizny

Czy czujesz swąd palonego ciała
To od środka płone
Czy jak powiem teraz dosyć
To będzie na prawdę koniec
Czy jak będę chciał wstać i wyjść
To mi na to pozwolisz
Czy wybuchniesz tak jak bomba
Niszcząc wszystko do okoła

Szkoda że nikt tego nie filmuje
Specjalnie dla telewizji
To będzie wspaniałe show
Czy zostaną mi po tobie blizny

Szkoda że nikt tego nie filmuje
Specjalnie dla telewizji
To będzie wspaniałe show
Zostaną mi po tobie blizny

Thanks for cooperation
-------------------------------------------
CKOD

09.08.2003
19:39
smile
[21]

Deser [ neurodeser ]

Lechu - witaj :) Ja pogrywam aktualnie w Jagged Alliance 2.5 :))) i ginę za kazdym podejściem :) Strasznie jestem cienki :)

09.08.2003
19:49
smile
[22]

Lechiander [ Wardancer ]

Deser ---> Cały czas piszesz, że jesteś cienki albo jakos tak w tym samym guście. Na pewno jnie jest tak źle. :-)
A jak tam Half-Life? ;-) :-P

09.08.2003
19:58
smile
[23]

Deser [ neurodeser ]

Lechu - bo jestem beznadziejny :))) Tak to w życiu bywa :) jeżeli pani w kasie ma skończyc się rolka papieru to skończy się przy mnie :))) Co do Halfa to jakoś utknąłem i tak się nie moge zmobilizować

09.08.2003
20:23
smile
[24]

Lechiander [ Wardancer ]

Deser ---> Eeee, tam! :-) Pewnie i tak się nie łamiesz, bo i nie ma z czego! :-))

09.08.2003
20:26
smile
[25]

K@mil [ Wirnik ]

Witam w ten piekny wieczór, robie kontrole wczesnowieczorną po wycieczce rowerowej :-P

09.08.2003
20:36
[26]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Ehhh, jestem wykończony :-(
Sześć godzin łażenia po Ikeach, Realach i innych fabrykach marzeń. A było to tzw. "rozeznanie celem ewentualnego kupna" - czyli najgorsza z możliwych sytuacji.
A ja, nie wiedząc w co się pakuję, zgłosiłem się dobrowolnie na "toważysza wyprawy".

Ehh, proszę coś zimnego do picia :-)

09.08.2003
20:41
smile
[27]

Lechiander [ Wardancer ]

Kamil ---> Witaj!

Admirale ---> Znam ten ból. I to dokładnie. Dlatego staram się chodzic do jednego dziennie i tylko w wyznaczonym celu. Inna sprawa, że czasami tak się nie da. I wtedy szlag człowieka może trafić. :-(
piwa nie dam, bo niestety, sam nie mam. ;-)) :-P

09.08.2003
20:41
smile
[28]

Vilya [ Wilczyca Stepowa ]

Pallaeon ::: kazali Ci wybierać jakieś meble? Szczere współczucia, cokolwiek to było. U mnie "wybieranie i zakup nowych butów" jest w pierwszej piątce Rzeczy Które Trzeba Robić W Piekle... zimne piwo 4 U

09.08.2003
21:02
smile
[29]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Witaj Lechu :-)
Zgadzam się z Tobą w całej rozciągłości - jak na zakupy, to w konkretnym celu. Niestety w tym przypadku dopiero trzeba było ustalić ten konkretny cel. Czyli sytuacja ekstremalna :-)
Nie obyło się jednak bez dobrej strony: można chyba to nazwać rodzajem spacerku no i dobry obiadek się trafił :-)

Witaj Vilyo, miło Cię widzieć, zważywszy na długą nieobecność :-)
Wybierać nie musiałem, ale z pewnością byłem 'ciałem doradczym' w paru kwestiach - lampa, fotel, tapeta i takie tam :-)
Z Tobą również zgadzam się w pełni - buty to koszmar. Na szczęście ostatnio to zaliczyłem, więc mam spokój na kilka miesięcy :-)
A do Czarnej Listy to jeszcze bym odzież dorzucił :-)

09.08.2003
21:18
[30]

Lechiander [ Wardancer ]

Chodzenie po supermarketach to dla mnie koszmar bez względu na to, co kupuję. Mam uraz z "dzieciństwa". :-)

Znacie może kogoś (lub może sami macie), kto sprzedałby hurtem wszystki lub duża ilośc Thorghali???

09.08.2003
21:21
smile
[31]

K@mil [ Wirnik ]

Ech, ja też nie znosze chodzenia po marketach :-) Te zakupy, to oglądanie wszystkiego... bry !!

09.08.2003
21:57
smile
[32]

Deser [ neurodeser ]

Ja tam mogę się posnuć :) Raz do roku, w miłym towarzystwie i jak jestem pod wpływem ;)))
Ale zazwyczaj... mam ochotę chwycić pierwszego zakupowicza i wrzasnąć mu do ucha "Dlaczego mnie opóźniasz czlowieku" :))) Kończy się na chęciach... chyba, że kiedyś nie wytrzymam :)

09.08.2003
22:03
smile
[33]

K@mil [ Wirnik ]

Deser, skąd ja to znam :-)

09.08.2003
23:15
smile
[34]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Lechu -> Niestety nie znam nikogo takiego :-(
A co do tych supermarketów, to chyba chętnie wchodzę jedynie do tych typu empik - książka, gra, muzyka, czyli to co najlepsze w jednym :-)))

Deser -> Hehe, pamiętasz może te nsze dywagacje o Gothicu i "ruszy/nie ruszy na lipnym sprzęcie?" :-)))
Zatem oznajmiam wszem i wobec że miałeś rację i chodzi mi całkiem ładnie :-)))
Tzn. chodzi paskudnie, ale i tak całkiem nieźle jak na tą moją 'rakietę atomową' :-)))
I nawet dosyć płynnie, tyle że musiałem zminiejszyć generowanie obrazu (ja nazywam to 'widoczność' :-)) ze 100% na 40%. Przez to jest wrażenie, jakby cała Kolonia była spowita mgłą :-)))
No to na razie się wyłączam i idę na pełzacze zapolować :-)

09.08.2003
23:22
smile
[35]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Oraz ścierwojady, krwiopijców i zębacze :-)

09.08.2003
23:27
smile
[36]

Deser [ neurodeser ]

Pell - ja niestety po kilku dniach się poddałem :/ Zapisałem sobie savy i czekam na lepszy sprzęt. Jedno tylko nie daje mi spokoju, ile to potrwa i ile przegapię... ot objaw uzależnienia :) Owocnego polowania :)

09.08.2003
23:33
smile
[37]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Deser --->
I pewnie przed snem obmyślasz sobie strategię (uwzględniając "wszystkie możliwe okoliczności"), a w nocy śnisz się sobie ubrany w nową, piekną, lśniącą, ciężką zbroję straży, załatwiajacy jednym ciosem dwuręcznego miecza cieniostwora... :-DDD

09.08.2003
23:36
smile
[38]

Deser [ neurodeser ]

TrzyKawki - w nocy to mi się śni Jamajka, majorki i pola tytoniu ;))))) (przetykane poetycko tu i ówdzie polami chmielu) :)))

09.08.2003
23:38
smile
[39]

Deser [ neurodeser ]

Ewentualnie na zmianę śni mi się zielona Irlandia, rudowłose, piegowate Irlandki i pola tytoniu przetykane poetycko chmielem :D

10.08.2003
00:35
smile
[40]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Pola majorki ? :-D To chyba rosyjski wynalazek?

10.08.2003
01:09
[41]

ZeTkA [ ]

bry wieczor

ja tylko tak kontrolnie
wracajac ze spacerku srawdzam morale tej karczmy ;))

zostawiam usmiechy i zniam

pa

10.08.2003
01:16
smile
[42]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Śpijcie dobrze smoki! jako, że GOL mi wrócił, będę czuwał nad wami! :-)

10.08.2003
01:16
[43]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Hej Zetko!!! :-)

10.08.2003
01:18
smile
[44]

pasterka [ Paranoid Android ]

dobra, to ide spac, jak TrzyKawki nakazal:)) a czy Ty, o szlachetny smoku, nie moglbys mnie obronic przed strasznymi krwiopijcami, co mnie w nocy nawiedzaja (uprzedzam, ze nawet raid na nich nie dziala, ani chybi jakies mutanty;))

10.08.2003
01:23
smile
[45]

TrzyKawki [ smok trojański ]

pasterko ---> w razie gdyby Pell i Deser nie dali rady służę swym silnym, smoczym ramieniem :-)))

10.08.2003
01:23
smile
[46]

TrzyKawki [ smok trojański ]

I niebagatelnym smoczym oddechem :-D

10.08.2003
01:42
smile
[47]

Deser [ neurodeser ]

Znów mnie zastrzelili :) Sadyści tę grę pisali. Idę spać... prosze tez poczuwać nade mną :)))

Dobranoc i trole na noc ;)

10.08.2003
05:58
[48]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Właśnie wreócxiłem zwesela. Wyłączam komputer. Rzygać mi się che.
Dobranoc.

10.08.2003
07:50
smile
[49]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Pum, pum, pum weselisko.. pum, pum weselisko! :-)))

10.08.2003
08:57
smile
[50]

tygrysek [ behemot ]

a ja dopiero z imprezki wracam :)
i trzeba to odespać :)


dobrej nocy, a raczej dobrego dnia :)

10.08.2003
12:24
smile
[51]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Piotrasq -> Czyżby TPW? :-)))
(Tradycyjne Polskie Wesele - na 300 osób? :-)))

Tygrysku -> Witaj, miło Cię widzieć znów w Pyrkowie :-)

Deser -> Jeśli tego nie zrobiłeś, to koniecznie zmniejsz to generowanie obrazu. Z początku nawet nie zwróciłem na to uwagi i też po kilkunastu minutach chciałem dać sobie spokój z tą grą. Ale po zmniejszeniu do 40-60% jest o niebo lepiej :-)))
No i oczywiście tekstury, grafiki, itp. - tak do połowy suwaka.
Po takich zabiegach, da się grać, chodzi w miarę płynnie. Tylko gdy wchodzę np. do obozu, zaczyna mi ostro "mielić" i ładować to wszystko. Ale załaduje i znów jest w miarę OK :-)
Z tego co pamiętam mamy kompy bardzo podobne, więc spróbuj jeszcze raz :-)

TrzyKawki -> Zębacze to chyba jedyne styworki, z którymi walka to pojedynek "równy na równego" :-)
Krwiopijcy i inne takie to od dmuchnięcia idą na tamten świat :-)

Pasterko -> Jako Strażnik i członek drużyny Jego Wysokości Jaśnie Oświeconego Gomeza służę mym orężem przeciwko wszelkim wrażym bestyjom :-)))

10.08.2003
12:56
smile
[52]

Deser [ neurodeser ]

Dzień dobry i po piwku ;)

Pell - planuję dość ostro nowy komp we wrześniu, więc jeszcze chwilę poczekam :) Zadłużę się, narobię sobie bałaganu w finansach ale co tam... nie takie numery w tym kraju odchodzą :) Będę i tak mały pikuś, a pogram sobie przynajmniej :D

10.08.2003
13:14
smile
[53]

Deser [ neurodeser ]

TrzyKawki - jeżeli byś zajrzał to się odezwij :) Może jakieś piwko gdzieś na ławeczce ?

Zrobiłem właśnie "face lifting" i mastering nagraniom Zebdy :) Remaster jak znalazł. Teraz dociągam koncertowe kawałki aby płytkę wypchać :) I co najsmieszniejsze mam już kilkanaście legalnych stron z kapelami, które mnie interesują :) Po co mi jakieś p2p :DDD

10.08.2003
13:24
smile
[54]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

...dziendoberek...

czy ktokolwiek sie stesknil za zlosliwa barmanka?? :-)

10.08.2003
13:31
smile
[55]

Deser [ neurodeser ]

Holgan - no pewnie :) Ja! :) Złośliwe barmanki uwielbiam pasjami :))) a mam w tym dużą wprawę ;)

10.08.2003
13:36
smile
[56]

Deser [ neurodeser ]

He, he :) Nie ma to jak sąsiadom na full zapuścić Biafrę z DOA :) Muszka lata po całym ekranie takie wibracje idą :D

10.08.2003
13:37
smile
[57]

Deser [ neurodeser ]

No i ubiłem muszkę :))) znaczy się myszkę ;DDD

10.08.2003
15:17
smile
[58]

pasterka [ Paranoid Android ]

PELL --> ee tam, nie wierze w takich rycerzy,. bo sam chyba sie na jakies latajace szkodniki skarzyles;))

10.08.2003
16:26
[59]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Dobry.
W głowie mi się kręci...

10.08.2003
16:54
smile
[60]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Deser -> Na nowym sprzęcie to już wogóle będzie chodzić jak ta lala :-)
Niestety ja będę musiał jakiś upgrade odłożyć na czas nieokreślony. Zwłaszcza że może wreszcie kupię tą nagrywarkę, którą to już od roku planuję :-)))

Pasterko -> Ale u odpowiednich ludzi się podszkoliłem i już mi nawet Zębacz niestraszny :-)
A jedyne latające szkodniki na jakie się ciągle skarżę, to rebelianckie myśliwce :-)))

Piotrasq -> Nie, to nie w głowie, tylko Ziemia się obraca :-)

10.08.2003
16:56
smile
[61]

K@mil [ Wirnik ]

Dzień dobry :-)

10.08.2003
18:26
smile
[62]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Dobry, dobry :-)

10.08.2003
18:29
smile
[63]

K@mil [ Wirnik ]

A już się bałem że gdy przyszłem to wszyscy poszli :-)

10.08.2003
18:46
smile
[64]

Tiamath [ Konsul ]

Bry wszystkim !!!!

Dibbler, MarCamper, Gambit--> chciałbym przypomnieć że do karty postaci należy dołączyć (dość) dokładną historię postaci. Wiecie o co mi chodzi. Poza tym chciałbym te karty zobaczyć przed sesją i omówić ewentualne zmiany (jeśli jakieś będą konieczne) więc zróbcie wszystko na piątek, ok?. Bo nawet jeśli nie będę prowadził w ten weekend to karty chciałbym już mieć gotowe i sprawne oraz zdatne do zabicia ....eeeee...użycia:-)

10.08.2003
20:43
smile
[65]

Lechiander [ Wardancer ]

En Taro Adun!

Wiecie, że miałem cholera trzeźwy weekend! Nie wiem, czy się cieszyć, czy żałować? ;-))

10.08.2003
21:02
smile
[66]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Żałować.

10.08.2003
21:09
[67]

Rogue [ Mysterious Love ]

........................Bry ........................


A ja miał pracowity wekend bo cały na nocki i wcale sie nie ciesze bo jestem zmeczona nie wyspana i czuje sie ja babcia 70letnia:PPPPPPPPPPP

A teraz mówie dobranoc i ide spac :))))))))))))))))))))))))))

10.08.2003
21:12
smile
[68]

K@mil [ Wirnik ]

Dobry wieczór :-) Przeprowadzam standardową kontrole wczesnowieczorną :-P

Tiamath ==> Bry :-P

Lechiander => Raduj się ;-D

Piotrasq ==> :-)

Rogue ===> Miłych snów :-)

10.08.2003
21:31
smile
[69]

Lechiander [ Wardancer ]

No to jak w końcu!?

Podobno jest tak, że: "żałujesz, nie rób (w tym przypadku chyba rób),zrobiłeś nie żałuj". Czy jakoś tak. :-)

10.08.2003
21:51
smile
[70]

K@mil [ Wirnik ]

Lechiander, rób tak byś był zadowolony :-)

10.08.2003
22:12
smile
[71]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Pell --->
Poczekaj do końca, tam trafisz na coś, co będzie odpowiednim przeciwnikiem, jak sadzę :-D (albo do drugiej części, tam wszystko cie czeka od poczatku i byle łachmyta powali cie jednym ciosem, tylko topielce jakieś słabe)

Piotrasq --->
"rzygać"? - znowu ta "przeintelektualizowana knajpa"? Nic tylko narzekasz ;-D

Holgan --->
A co, wygrałaś już konkurs (nie to, żebym watpił :-) ), czy chcesz potrenować? :-D Ja tez uwielbiam te złośliwe - Deser świadkiem.

Deser --->
na Zebdę reflektuję, zamawiam! BLURPD, WAK WAK! <rozległy się odgłosy smoczego entuzjazmu>

A rebelianckie myśliwce wygladaja oczywiscie tak:

10.08.2003
22:50
smile
[72]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

TrzyKawki ----> och, przepraszam jeśli uraziłem twoje oczęta: powinienem napisać "jest mi niedobrze".

10.08.2003
22:54
smile
[73]

Deser [ neurodeser ]

Dobry wieczór :)

Przerwa w Jaggeda :)

TrzyKawki - Zebda się cały czas dociąga (dopycham koncertowymi) i muszę je jeszcze przerobić. Ale jak zacznę wypalać to będzie :) Właśnie dostałem White Stripes :) Nawet podobno jest znany :) Fajnie grają, stare wzmacniacze, wszystko obłożone blachą i jakiś filtr zniekształcający, plus szumy :) Czad normalnie.

10.08.2003
22:56
smile
[74]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Piotrasq --->
znaczy mdli Cię? ;-))) Nie czuje się aż tak urażony, nie raz się ... znieddobrzyłem :-) Ale chodziło o przyczyny, przyczyny! Nie czuj się zatem ...niedobrze z tego powodu ;-)

10.08.2003
23:03
smile
[75]

TrzyKawki [ smok trojański ]

deser ---> JaggedaAliance'a? też to lubiłem :-) I nie przechwalaj sie, tylko daj posłuchać ;-)

10.08.2003
23:11
smile
[76]

Deser [ neurodeser ]

"Z najnowszą płytą uwinęli się nadspodziewanie szybko. Żadnego ciśnienia, nic. Tym razem pracowali w Londynie, przez dwa tygodnie, na sprzęcie, który ma co najmniej 40 lat. Krótka piłka: "jeśli w tych warunkach nie wyjdzie nam nic dobrego, to znaczy, że nie warto się spinać, bo nie wyjdzie w żadnych". No i wyszło im bardzo dobrze. "Rolling Stone" dał płycie pięć gwiazd. „NME” dziewięć punktów na dziesięć możliwych. Zadebiutowali na pierwszym miejscu w Wielkiej Brytanii. Oto recepta na sukces według Jacka: melodia, rytm i sensowna historia. Bez tego nie ma dobrej piosenki. A bez dobrej piosenki to można całe życie spędzić w garażach Detroit.

Ich muzyka, zakorzeniona w takim samym stopniu w bluesie jak w muzyce punk, zgarnia po drodze wszelkie kierunki w muzyce popularnej - folk, country, rock.. Bez zapatrzenia się na konkretne nazwy. Chodzi raczej o pewną ideę grania. Pracę połączoną z powołaniem i zapałem, który pewnego dnia może po prostu się skończyć. Stąd często odgrażają się, że ich kolejna płyta będzie ostatnią."

10.08.2003
23:20
smile
[77]

Deser [ neurodeser ]

I jeszcze to :)))

"Co jest? Jakaś zdekompletowana kapelka gimnazjalna? Reszta nawaliła, kolesie wystawili chłopaczka z gitarą i panienkę z bębenkami, więc ta dziwna para sama musi grać? Żenada - przecież dziewczę boi się zrobić najprostsze przejście na perkusji. Pewnie by się wysypała. Co to ma być?! The White Stripes - amerykański minimalistyczny duet, którego twórczość bywa nazywana modern blues rockiem. Jedno z największych objawień undergroundowych ostatnich lat. "

Płyta leci po raz trzeci :) Chyba przespałem bo to ich czwarta płyta. Gdzie ja się kurde podziewałem :D

10.08.2003
23:29
smile
[78]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Deser ---> Dziękuję za wspaniała recenzję :-) Czy to znaczy, że już nie muszę słuchać? ;-) Co do recepty - nie roszczę sobie oczywiscie pretensji do miana fachmana w tej dziedzinie, ale brzmi to niezbyt odkryczo, choć bardzo sensownie ;-)
Podobnie jak zapał, czy też tak zwane powołanie są niezbędne do osiągniecia sukcesów w kazdej dyscyplinie ;-) Bo tylko one gwarantują zapas sił do pracy ;-) Za garaże w Detroit dziękuję, grozi mi najwyżej miejsce pod mostem we Wrocku, jeśli nie znajde na czas odpowiedniej siły i zapału... , zakładając że będę w stanie to miejce wywalczyć - jest ostatnio sporo kandydatów na to komfortowe lokum :-(

10.08.2003
23:30
smile
[79]

Deser [ neurodeser ]

Dobra :) Zmywam się bo "trzeba skopać jeszcze parę tyłków", że sobie moje alter ego z Jaggeda 2.5 zacytuję :)
No i musze wyłączyc tą płytę zanim kompletnie się od tego "brudu" uzależnię :) Duch Velvet Underground wiecznie żywy :)))

Dobrej nocy :)

10.08.2003
23:31
[80]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Eee ... ???

10.08.2003
23:33
smile
[81]

Deser [ neurodeser ]

TrzyKawki - ??? a o co chodzi ? ;)

10.08.2003
23:43
smile
[82]

TrzyKawki [ smok trojański ]

O tę kapelkę gimnazjalną - cosik nie złapałem, może pora za późna? ale spać jeszcze się nie chce...Deser, Deser nie odchodź plizzzz :-)

11.08.2003
00:01
smile
[83]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Tous les enfants de ma cité et męme
d'ailleurs
Et tout ce que la colčre a fait de meilleur
Des faces de stalagmites et des jolies
filles
Des tętes d'acné, en un mot la famille
Sont lŕ

Oui tous les enfants de mon quartier et
męme d'ailleurs
Et tout ce que le béton a fait de meilleur
Des qui voulaient pas payer l'entrée trente
balles
Ont envahi la scčne, ont envahi la salle.

Y'a lŕ des bandits qu'ont des tętes de
cailloux
Ceux qu'ont du sentiment autant que les
voyous
Attendent qu'on allume un méchant boucan
Et que surgissent de la scčne des volcans
Et c'est lŕ:

Refrain

Qu'on a tombé la chemise
Tomber la chemise...

Tous les enfants de ma cité et męme
d'ailleurs
Et tout ce que la colčre a fait de meilleur
Des pas beaux, des faces rondes comme
des quilles
Et des tętes rouges, en un mot la famille
Sont lŕ

Oui tous les enfants de mon quartier et
męme d'ailleurs
Et tout ce que le béton a fait de meilleur
Des qui voulaient profiter de la pagaille
D'autres qu'avaient pas slamé depuis un
bail

Tout ŕ coup le trac a fait coucou dans la
loge
Oh maman qu'elle tourne vite cette horloge
Allez les gars, vous avez promis le soleil
On peut vous dire, ce soir qu'on a pas
sommeil

Refrain
On va tomber la chemise
Tomber la chemise...

Tous les petits gavroches et les tętes
abîmées
Et les faces de pioche autant que les
minets
Ont mis le feu en sautant ŕ l'envers
La tęte en bas, c'était pas des paroles en
l'air, mais
Oh! lŕ....

On les entend qui crient "allez, pas de
maničres
Surtout pas de caprices on en a rien ŕ
faire
Puis on est pas venu lŕ, dans un
monastčre
Ni casser la voix, mais péter les artčres"

C'est ainsi chez nous et c'est pareil ailleurs

Tout ce que ce vilain monde a fait de
meilleur
Se trouvait lŕ, juste pour le plaisir
Ce jour lŕ je peux dire qu'on s'est fait
plaisir

Refrain
On va tomber la chemise
Tomber la chemise...

11.08.2003
00:22
smile
[84]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Co się dzieje, wszyscy nabieraja sił przed smutnym poniedziałkiem?

11.08.2003
05:45
smile
[85]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

...Ona świata ciekawa
Jak miedziany grosik w mieszku

Ta nasza młodość
Z kości i krwi
Ta nasza młodość
Co z czasu kpi
Co nie ustoi w miejscu
Zbyt długo
Ona co pierwszą jest
Potem drugą
Ta nasza młodość
Ten szczęsny czas
Ta para skrzydeł
Zwiniętych w nas...


Heloł! W zwiazku z tym, ze wywalili mnie z forum NWN prose o sygnal gdyby zjawil sie ktos obeznany z topografia serwera NWN GO i Multimedia :-)

11.08.2003
06:00
smile
[86]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Chodzi oczywiscie o topografie krainy, a nie fizycznie urzadzenia zwanego 'serwer' :-)))

11.08.2003
07:59
smile
[87]

Goronit [ Chor��y ]

Dzień dobry

Dzis siedzę w robocie sam - ciekawe jak na tym wyjdę - z jednej strony spokojnie moge sobie na necie siedziec z drugiej strony wszystko (czyli Nic) na mojej głowie

3 majcie kciuki - bo musze się obijac za 5 osób na raz

11.08.2003
08:07
[88]

Gambit [ le Diable Blanc ]

[Wysoka postać z wolna podchodzi do kominka, wrzuca do środka kilka sporych kawałków drewna...Nagle w dłoni pojawia się as kier. Zaczyna świecić intensywnym światłem. Rozświetla zamyśloną twarz i błyszczące czerwone oczy. Postać zręcznym ruchem rzuca kartę do kominka. Słychać stłumiony huk, a potem w palenisku zaczyna trzaskać ogień...]

Witam wszystkich....W kominku płonie już ogień, więc będzie gdzie snuć długie opowieści, a każdy wędrowiec będzie mógł wygrzać swe zbolałe kości...

11.08.2003
08:10
smile
[89]

Gambit [ le Diable Blanc ]

rothon --> Hejka...Kilka newsów:
1. Bana na Forum będziesz maił przez tydzień lub dwa.
2. Dzień później nowy punkt regulaminu został odwołany (żebyś widział jaka burza się rozpętała po zabanowaniu Cię)
3. Trzy osoby z kierownictwa "obraziły się" na Nordock...

Robi się coraz ciekawiej...atmosfera napięta jak baranie jąderka...:P

A teraz...co chciałbyś wiedzieć w sprawie tofografii świata (i o który świat Ci chodzi)?

11.08.2003
08:19
[90]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Gambit--> No i masz! Pewnie dupe mi tak obrobili forumowicze i admini, ze glowa mala. A ja sie nawet nie moglem obronic. Nadal twierdze, ze zostalem potraktowany nieladnie - najpierw blokowanie moich watkow, a potem ban bez ostrzezenia, za przyburzenie sie za to utrudnianie mi wyrazania opinii. Ale trudno... :-))

Juz mowie w cziom dzielo:
Ze dwa tygodnie temu bylem w miescie (haaaa, to wlasciwie miescinka - dwa sklepy i swiatynia :-))) o nazwie jakiejs na litere T. W polnocno - zachodmik rkancu wieoski, za mostem bylo przejscie do innej lokacji - na taki cmentarz na wzgorzu. Przed cmentarzem bylo zejscie do podziemi, z ktorych wyjscie zrobiono na srodku tego cmentarza. Do wioski doplynalem statkiem. I teraz problem - nie moge tam wrocic - zaden statek tam nie plywa (nie ma biletow w ofercie), a ladem nie mam pojecia jak isc. Kojarzysz moze gdzie jest ta wioska i jak tam dojsc?

11.08.2003
08:48
smile
[91]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Dobry.

11.08.2003
08:49
[92]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

DZieńdobry

GAmbit==>*TFU*

11.08.2003
08:53
[93]

ZeTkA [ ]

bry dzionek

niech wam przyniesie duzo sczescia i radosci ;))))))))))))))

11.08.2003
09:01
[94]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Dibbler --> *Tfu!*

rothon --> Pewnie o Tobaro Ci chodzi? Stamtąd nie wiem jak się wydostać. Nie znam tak dobrze powierzchni. Jeśli masz jakichś znajomych w świecie, to pogadaj z nimi...przyłącz się do drużyny i wyjdź przez portal w świątyni życia.

11.08.2003
09:15
smile
[95]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Gambit--> Tak jest! Tobaro! Ale ja znajomych w grze mie mam: odgrywam samotnego i wiecznie smutnego :-))) Raczej ciezko o zazylsze kontakty z moja osoba. A juz teraz, po awanturach na forum zupelnie bedzie to nie do pomyslenia *smieje sie*
Dzieki za pomoc, bede szukal drogi podczas moich weekendowych wedrowek :-))

11.08.2003
09:15
[96]

Rogue [ Mysterious Love ]

.................Bry dzionek .................

Zetka -- witaj :)

Gambit--Hej kochanie*)

Dibbler -- witaj kwiatuszku :PPPPPPPPPPPPPPPPPPPP

rothon -- witam i Ciebie serdecznie :))))))))))

A teraz wazne dla WB czyli HOlgan nie wiem dlaczego masz to dwa razy do roku ale niech Ci bedzie słonko wszyskiego naj, naj, naj, z okazji imieninek :))))))))))))))))A prezecik w Gdansku dostaniesz PPPPPP

Osiołku -- poprosze o kontakt ze mna wazna sprawa :))))))))))))

A przyokazji Holgan pozdrow Gosciów swoich wiesz o kim mówie i powiedze ze ja ich chce w Gdansku :)))))))))))


Ok a teraz zmykam bo nie mam zbyt dobrego humoru i nastawienia do zycie dzisaj :)

11.08.2003
09:39
smile
[97]

Dymion_N_S [ Bezimienny ]

Rothon ----> chodzisz w pojedynkę? od tego jest ”Single” :)) Szkoda że nie grasz na "Bitrhright" tu miałbyś towarzysza podróży – mnie :))) Ja zawsze staram się zorganizować jakąś drużynę, jest wtedy bezpieczniej, weselej i postacie uzupełniają się nawzajem. Tydzień temu zorganizowaliśmy wielką krucjatę w której uczestniczyło osiem osób, plus trzy howańce :DD czuliśmy się potęgą dopóki nie zawędrowaliśmy do ciemnego lasu, tam wszyscy polegli hehehehe... ale to była prawdziwa przygoda.

11.08.2003
09:39
[98]

Ingham [ Konsul ]

Witam Wszystkich w piękny dzień świątecznego tygodnia!

Dibbler-> Tfu! Masz coś dla mnie???

Gambit--> Z Tobvą to już się witałem więc niepluje.

11.08.2003
09:40
[99]

Ingham [ Konsul ]

Dibbler--> Pamiętasz może adres www do strony Głosu???

11.08.2003
09:41
[100]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Ingham==>link poniżej

11.08.2003
09:49
[101]

Ingham [ Konsul ]

Dibbler--> Przeczytaj o Tusku, tak się powinno prowadzic debaty.

11.08.2003
09:50
[102]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Ingham==> Widziałem już w piątek, fajna fota.

11.08.2003
10:53
[103]

tygrysek [ behemot ]

dzień dobry wszystkim



Holgi --> wszystkiego najlepszego w dniu imienin, aby wszystkie Twoje marzenia, te malutkie i te wielkie się spełniały. Aby zawsze słoneczko świeciło Tobie i uśmiech nie opuszczał Twojej buzi. Zdrówka -->

11.08.2003
10:58
smile
[104]

K@mil [ Wirnik ]

Dzień dobry :-)

Ludize, sukces !! Wstałem przed 11.00 ;-)

11.08.2003
11:10
smile
[105]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Dymion--> A czy samotny bohater nie moze byc elementem swiata NWN w trybie multi? Zawsze mozna takiego spotkac i nie wiadomo co z tego spotkania wyniknie. Moze np. zaczne pobierac myto na moscie? :-))

11.08.2003
11:45
[106]

Vilya [ Wilczyca Stepowa ]

Dzień dobry!

Właśnie piję kawę z lekką nutką frustracji - przy lekturze dodatku "Praca" do Wyborczej... :-|

Ma ktoś ochotę na kawę? Bez nutek ;-)

11.08.2003
11:48
smile
[107]

Dymion_N_S [ Bezimienny ]

Rothon ----> Co do samotnego bohatera to masz oczywiście rację, ale myto to chyba od farmerów będziesz pobierał, co będzie jeśli na ten most wkroczy spora grupka poszukiwaczy przygód ? jak myślisz kto zapłaci myto ? :))))))) *śmieje się*

11.08.2003
11:49
smile
[108]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

...dzieńdoberek...

Goronit ---> no nie.. to Ciebie dzis bardzo ciezki dzien czeka :D a czy mozesz mi powiedziec co sie stalo ze nie bylo sesji na ktora z takim utesknieniem czekalismy caly weekend?? No i moze daloby sie cos w tym tygodniu dzis albo jutro zagrac - bo AnankE i Szaman beda u mnie gdzies do srodowego ED?? <tak przynajmniej mowia :-D >

TrzyKwki ---> wyniki konkursu jeszcze nie sa ogloszone ale to kwestia czasu a nie wynikow :-) A jesliu chcesz potrenowc zlosliwosci - ja zawsze jestem chetna :-) Tlumacze sobie to tym ze zlosliwosc jest objawem inteligencji :-) ... oczywiscie zdazaja sie wyjtki... :-p

Rogue ---> :-) ano widzisz - bo ja dziwna jestem. A tak naprawde to mam imieninki dzis, ale juz w szkole podstawowej doszlam do wniosku ze w maju jakos latwiej zrobic balange i swietowc, wiec zaczelam przyznawac sie do majowych. Tyle ze jest kilkanascie osob, ktore moich majowych nie uznaja <np. moj ojciec> wiec dla nich mam dzis... i w ten sposob dorobilam sie podwojnych imienin - co byw dosc wygodne :-)))
a i jeszcze jedno - bardzo Ci dziekuje ze mi o nich przypomnialas - bo moja skleroza by mnie ich pozbawila :-p :-D
<ps. Jak wychodzilam to Osiel spal, a ze NWN jest zainstalowane to nie wiem czy do Karczmy zajrzy i sie odezwie>

tygrysiasty ---> dziekuje Ci Kociaku :-) Mam kilka marzen, na spelnieniu ktorych bardzo, ale to bardzo mi zalezy :-) <miauaaau>

11.08.2003
11:56
smile
[109]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Dymion--> Hehehe, kiedys bedzie - sprawdz, skala wyzwania - NIE DO POKONANIA *smieje sie*

Zartuje oczywiscie, do tego czasu serwer zlikwiduja z piec razy :-))))

11.08.2003
11:58
smile
[110]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

Ingham ---> ciesze sie ze wydusiles z Dibblera info o spotkaniu - i czekam na nie ogromnie ciekawa jak nam pojdzie pacyfikcja duetu Dibbler i Gambit...

11.08.2003
12:22
[111]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Holgan==> To wyzwanie?

P.s. Wszystkiego najlepszego albo za dzisiaj abo spóźnione z maja:)

11.08.2003
13:20
smile
[112]

lizard [ Generaďż˝ ]

dzendoberek :)

11.08.2003
13:47
[113]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Rogue --> Heja Kochanie :*

11.08.2003
13:51
[114]

tygrysek [ behemot ]

hejka lizard :)

Gambit --> jakoś rozmowa nie może na GG dojść do skutku, to może zapytam się tutaj:
1. czy zabijanie graczy przynosi jakieś punkty doświadczenia ??
2. czy bycie zabitym przez gracza przynosi jakieś straty mojej postaci ??

11.08.2003
13:55
[115]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Holgan --> Tja...Pacyfikacja powiadasz...No nic nie pozbawiam Cię złudzeń...zwłaszcza w Twoje imieniny

<złośliwy uśmiech mode ON>

Niech Ci tam wszystkiego najlepszego...i tak dalej, etc. itp. Czyli standardzik...

<złośliwy uśmiech mode OFF>

11.08.2003
13:56
[116]

Ingham [ Konsul ]

Holgan--> Zaczyna mi się trochę przyszły tydzień, a raczej końcówka komplikować, ale jak nigdzie nie wyjadę, i Trójmiejska mafia pozwoli, to Ja z Wami chętnie z jedno piwko wypiję.

11.08.2003
13:58
[117]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Ingham==> Juz ja wiem jak się z toba kończy picie jednego piwa....

11.08.2003
14:00
[118]

Ingham [ Konsul ]

Oj głupiutki Ingham, życzenia zapomniał złożyć , głupiutki.
To ten tego:

W dniu Twojego imienia
wszelkich mażeń spełnienia
niech pokój w twym sercu gości
i niech Ci Dibbler zazdrości....

11.08.2003
14:03
smile
[119]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Tygrysie --> Heja...

1. O ile mi wiadomo to nie. Ale jeżeli zabijesz go ot tak sobie, bez "odegrania tego", to zaczniesz być ścigany przez MG.
Na srewerach nie toleruje się PK takiego jak np. w Diablo...
2. Straty takie same jak przy każdej innej śmierci. Po prostu umierasz i trafiasz do Fugue Plane. Dalej procedura ta sama. Wyjątkiem jest śmierć na Arenie w Murloc (jeśli chodzi o serwer Land of Nordock). Ta Arena to miejsce do ćwiczeń pojedynków i takich tam. Śmierć w tym miejscu nie ma żadnych konsekwencji. Można się od razu odrodzić (nie trafiasz do FP) bez straty złota i doświadczenia (no chyba, ze coś się ze skryptami popsuje...)

11.08.2003
14:17
smile
[120]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Gambit--> No i nie powiedziales mi kogo mam zaprosic do dzialu "Flames' za obrabianie mi tylka podczas 'wyrzucenia' z forum NWN *smieje sie*
Zreszta, chyba na to forum nie wroce. Po co mi uczestniczyc w dyskusjach, kiedy jak komus zabraknie argumentow to mnie wytnie razem z postami? :-)))

11.08.2003
14:20
smile
[121]

tygrysek [ behemot ]

dzięki Gambit

czyli logicznym jest, że ta gra nie pozwala być nie do końca poprawnym politycznie :(

11.08.2003
14:27
smile
[122]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

tygrysie--> Nie pozwala bo expa nie daje. Ale zawsze mozna kogos zlootowac i oblowic sie niezle! *smiech*
W dodatku taki gracz bedzie bliski omdlenia, bo byc moze dlugo nie bedzie go stac na graty nawet w polowie tak dobre jak stracone :-))) To jest dopiero bandytyzm!
Sam pamietam, jak w UO na Strefie Cienia wynegocjowalem ze zlodziejem, ktory mnie okradl sprzedaz moich wlasnych klamotow za polowe ich wartosci rynkowej. Bal sie troche negocjowac, zebym go nie zabil i sporo musialem sie nagadac, zeby mi zaufal i odsprzedal klamoty. Inaczej dlugo marzylbym o podobnym stuffie :-))))
Pozniej to sie nawet w zazyla znajomosc przemienilo i czesto sprzedawal mi ukradzione rzeczy. Baaa, kradl czasem na zamowienie. Ale ciiiiiii, malo moralne to bylo postepowanie, ale w tamtym swiecie... :-))))

11.08.2003
14:39
smile
[123]

tygrysek [ behemot ]

rothonie --> na DM'ie zrobiłem karierę jako wyrzutek społeczeństwa :). Napierw uprawiałem znakomity sport, jak PK na cmentarzu koło Britt. Długo czekać nie musiałem, wreszcie narobiła się taka ilość wrogów, że jak nie miałem murder (co było rzadkością) to po wyjściu od healer'a w Britt zabijało mnie z 5 osób conajmniej :). Ale to przyniosło pożądany skutek, rosłem w siłę i potem mogłem graczy lutować w samych gatkach :). Potem przeniosłem się na dłuższy czas na Moonglow (tak się chyba to pisze) i tam z pewnym archlichem ćwiczyłem przeżywanie jego ataków. Po miesiącu prawie pracy z archlichem pojawiłem się z nowu w Britt. Ludzie troszkę zapomnieli, więc przyjąłem się do straży w Britt :) i tak czekałem sobie grzecznie na rozwój sytuacji. Po tygodniu okazało się, że będzie wybierany burmistrz w Britt i jestem głównym kandydatem na głównego szefa straży miejskiej.
Ale wszystko się odmieniło, kiedy przed koronacją dostałem propozycję za 200 000 złota zabicia przyszłego burmistrza. No i stało się, w dniu koronacji zabiłem przyszłego burmistrza, zabiłem wszystkich strażników i jednego GM'a uczestniczącego w koronacji zachlastałem jak psa. Ubaw był niezły, jak wszyscy stójkowi i domorośli rycerze zmykali tak, że tylko kurz za nimi było widać. No ale trafiła kosa na kamień i zabity GM wykasował mi konto ... ale dlaczego, to do dziś nie wiem.

Chciałem stworzyć taką opozycję w NWN, ale widzę, że GM'owie tam nie mają żadnej władzy, a tworzenie postaci, która walcząc zamiast zyskiwać punkty doświadczenia, je traci, to troszkę mija się z celem. Szkoda, że bawsze gracze oprócz standardowych potworków uruchamianych skryptami albo inwencją GM'a zaczeliby się bać tego, czeogo nie można przewidzieć - czyli mnie.

11.08.2003
14:47
smile
[124]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

tygrysie--> Hahahaha, ale sie usmialem z tej historii o koronacji! Nie slyszalem o tym! Super! Ze tez ja tego nie moglem widziec! Od razu widac, ze myslacy PK to jest jednak zagrozenie stokroc potezniejsze niz napakowany osilek z mala glowa!
A tak apropos zabijania za kase to ja kiedys na CLu podjalem sie zabicia jednej kobity. Mialem ja zlokalizowac, zabic z cala ceremonia na czyje polecenie ginie i przyniesc jej odcieta glowe! No i ruszylem: zlokalizowalem i... i stalismy sie na bardzo dlugo duetem *smieje sie*
I wiesz, nigdy jej nie powiedzialem od kogo pochodzilo zlecenie! :-))))

11.08.2003
14:52
[125]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Gambit==> I co wychodzisz normalnie?

11.08.2003
14:57
[126]

tygrysek [ behemot ]

rothonie, cała historia się na tym nie kończy, bo między morderstwem a kasacją konta miałem jeszcze 2 dni zabawy. Oczywiście odwiedziłem moich zleceniodawców a oni w pięciu mnie zabili i powiedzieli, że kasy żadnej nie zobaczę. No to się troszkę wkurzyłem, zabiłem kilku graczy ze złości i wzbogaciłem się o dobre sprzęty.
Akcja o tyle śmiesznie wyglądała, bo do Britt wpadł chaos i wszyscy uciekali w przeciwnym kierunku, oprócz mnie, bo ja ruszyłem. Pokonałem 3'ech chaośników ale nie dałem rady dalej walczyć. Zabili mnie i okradli. Jako duch ruszyłem za chaosem śledząc, gdzie mają wejście do swojego zamku a po drodze znalazłem kapliczkę, gdzie mogłem się ożywić. Więc w samych gatkach smyknąłem ich portalem do zamku i tam rozprawiłem się z grupką chaośników, naprałem sprzętów i zacząłem wyrzucać przez portal :). Wyczyściłem im 1/4 zamku a do tego wszystko co nie mogłem unieść wrzucałem do kosza.

No ale potem pojawił się GM i wszystko zepsuł kasując konto.

11.08.2003
15:41
[127]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Do widzenia wszystkim

Gambit => Czekam przy przystanku jak coś to zadzwon.

11.08.2003
16:05
smile
[128]

Misza [ Prefekt ]

Hejka Wszystkim...

Holgi - jeszcze raz NAJLEPSZEGO od "koshernego elfa z południa" ;))))))))))))

11.08.2003
16:15
[129]

tygrysek [ behemot ]

si ja Dibbler

Misza, hejka. Co u Ciebie słychać ciekawego ??

11.08.2003
16:26
smile
[130]

Misza [ Prefekt ]

hejka Tigre - well... jakoś do przodu ... mój deadline związany z przyszłością zbliża się wielkimi krokami - tj. gdzieś do końca października zdecydujemy "quo vadis"... (może np. będziemy sąsiadami - w przypadku, gdyby Madzia załapała się na kontrakt do Opery Poznańskiej, a może wywieje nas jednak dokładnie na drugą stronę globusa...)

11.08.2003
16:31
[131]

tygrysek [ behemot ]

czy będziemy sąsiadami Misza, to tego nie wiadomo
po powrocie z UK nie mogę dojść do siebie i co najgorsze, nie mogę sobie znaleźć miejsca w Poznaniu :(

pokochałem Londyn i bardzo chcę tam wrócić

11.08.2003
16:35
smile
[132]

Misza [ Prefekt ]

hehe... niewykluczone, że np. właśnie tam będziemy sąsiadami lub "prawie sąsiadami" - Madzia będzie próbowała "zahaczyć się" przede wszystkim właśnie w tamtych okolicach (w szczególności - jakikolwiek pozytywny feedback z oper w Dublinie czy Belfaście niesamowicie by nas ucieszył... o Covent Garden nie ma na razie co marzyć, choć - kto wie.....)

11.08.2003
16:40
smile
[133]

tygrysek [ behemot ]

świetnie byłoby mieć takiego znajomego w UK :) czy Irlandii :)
powodzenia Madzi życzę w poszukiwaniu dobrych arii i oczywiście śpiewania razem ze śmietanką i czołówką światową :)

11.08.2003
16:48
smile
[134]

Misza [ Prefekt ]

dziękuję w Jej imieniu... (od czwartku siedzi w Szczecinie na Lenich Kursach Operowych tak więc... teraz jestem "słomiany" wdowiec ;))) )

11.08.2003
16:58
smile
[135]

tygrysek [ behemot ]

Misza --> czyli w domu się piwo leje litrami ?? :)
Tylko za dużo nie imprezuj, bo potem domu się nie zdążysz doprowadzić do należytego porządku. :)

ostatnio zmieniłem troszkę fryzurę :) -->

11.08.2003
17:00
smile
[136]

K@mil [ Wirnik ]

Tygrysek ==> Piękna fryzurka :-)

11.08.2003
17:15
smile
[137]

Misza [ Prefekt ]

Tigre... hmmm... w domciu jest cichutko i spokojnie... mnie natomiast "wywiewa to tu to tam" ;))).. np dopiero co wróciłem rano z piernikowego grodu :))))

11.08.2003
17:16
smile
[138]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Misza ---> czyli opcja warszawska upadła ?

11.08.2003
17:22
[139]

Misza [ Prefekt ]

Piotrasq - opcja warszawska (Opera Kameralna...) jest nadal aktualna - po prostu w najbliższych tygodniach dużo się powinno wyjaśnić...

11.08.2003
17:54
smile
[140]

Deser [ neurodeser ]

Dzień dobry :)

lizard - jak trafi Ci sie chwila to zadzwoń. Jak się nie trafi to ja zadzwonię wieczorem :) Przyjazd w czwartek wieczorkiem realny :)

11.08.2003
17:54
smile
[141]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

Ingham ---> bardzo mi sie wierszyk z zyczonkami podoba :-)
I bardzo Cie prosze - nie pozwol zeby jakies niedogadanie stanelo nam na drodze do piwka :-)

Dibblerqu ---> mi sie wydawalo ze to juz dawno ustalilismy... czyzbys mial skleroze :-p

Gambitku --> standardzik, ... ja przeciez nie jestem standardowa a Ty mi tak... ech... ale dziekuje :-)
a tak przy okazji ... tiaaa... nie pozbawiasz mnie zludzen - poprostu juz nadszedl czas pacyfikacji :-) no i zebys wiedzial ze wcale sie nie zaczynam stresowac przed piatkowa sesja, wcale ale to wcale... ani ciut ciut... a ta nerwowosc i koszmary senne to przypadek i zbieg okolicznosci :-p :D

Miszka --> :-) Przyznaje Ci palme pierszenstwa jesli chodzi o koszmarne.. tfuuu kosherne elfy z poludnia :-) za zyczonka bardzo dziekuje :-)

11.08.2003
18:16
smile
[142]

Szaman [ Legend ]

Gambit, Rothon: Jak Was czytam, to nie wiem czy mam sie smiac, czy ciezko zastanawiac, czy mnie cos omija...

1. Nie tylko nie bylo zadnej burzy z powoud zbanowania Rothona, ale nawet nikt na to uwagi nie zwrocil.
2. Nic mi nie wiadomo na temat "czasowosci" bana dla Rothona, ale nie wypytywalem ani Daary, ani Maksa, ani Wishmastera.
3.Te "Trzy osoby z kierownictwa" zajely sie z tego co wiem pracami nad naszym wlasnym modem i nie ma to ZADNEGO zwiazku z tym, co zrobila Daara i banem da Rothona.
Poza tym jakos mi to "obrazanie sie" nie wyglada na prawdziwe, bo Maks normalnie gra na Nordoku i tyle.

A Tobie Rothon powiem jedno: Przegiales i tyle. Walka o sprawiedliwosc spolecza i rownosc to jedno, a swiadomosc tego, ze to NIE jest serwer nalezacy do Gier-Online i to, ze o zasadach tam panujacych decyduja Admini (i jak sie komus nie podoboa to nikt go nie zmusza tam grac ani pisac) to dwa.
Ja juz raz dawalem roznym ludziom atakujacym Karczme i Soula taki przyklad: Jak do kogos przychodzisz w goscine, to sie dostosowujesz do tego, co mowi gospodarz, bo to jego mieszkanie i jego swiete prawo decydowac kto i kiedy moze u niego przebywac. Chyba sam o tym zapomniales.

11.08.2003
23:28
smile
[143]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Wieczór !!!

11.08.2003
23:45
smile
[144]

K@mil [ Wirnik ]

Ja wpadam na chwilke by powiedzieć że mnie nie będzie minimum tydzień. Powód ? Wakacje :-) Ide :-)

11.08.2003
23:48
smile
[145]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Miłego wypoczynku !!!

11.08.2003
23:55
smile
[146]

K@mil [ Wirnik ]

Dziękuje bardzo :-)

12.08.2003
00:24
smile
[147]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Holgan --->

*** Zegar ***

Chciałabyś chociaż przez chwilę
Wstrzymać zegar bezlitosny
Niech opamięta się miła
Niech odetchnie odpocznie
Wahadło z mosiądzu odlane
Biedne słania się i opada z sił
Z jego objęć wyrwana
Byłbyś bardziej beztroska
Jest czymś niezrozumiałym
mechanizmu ciągły pośpiech
Ten zegar jest całkiem bezduszny
Nie ma litości nie wie co to jest ból
Gdy wszystko z rąk się wymyka
By z zegarem biec co tchu
Gdy do przodu zegar rwie
Ty ustaw się na nie i cała wstecz!
Gdy do przodu zegar rwie
Napieraj mocno i cała wstecz!
Nie, nie zgadzaj się by on
Dyktował każdy krok
więc cała wstecz!
Wahadło z mosiądzu odlane
Biedne słania się i opada z sił
Mechanizm do cna wyczerpany
Dla kilku marnych chwil
Gdy do przodu zegar rwie
Ty ustaw się na nie i cała wstecz!
Wstrzymywany jednak drgnął
Wskazówkę ujmij w dłoń i cała wstecz!
Gdy do przodu zegar rwie
Napieraj mocno i cała wstecz!
Nie, nie zgadzaj się by on
Dyktował każdy krok
Więc cała wstecz!
Nie, nie zgadzaj się
W nos mu się śmiej!
----------------------------------
E.B.

12.08.2003
00:32
smile
[148]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Nie nadaje się na imieniny? Dlaczego? ;-)

12.08.2003
00:38
[149]

ZeTkA [ ]

kawko jak mi w maju zlozys zpodobne zyczonka odwdziecze sie slicznym usmiehem ;))

12.08.2003
00:43
smile
[150]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Zeciu - oczywiście! Nie zechciałabyś przyblizyć nieco daty?

12.08.2003
00:53
[151]

ZeTkA [ ]

kawko nio jak na zofie przystalo 15 maja swetuje ;)))

12.08.2003
01:00
smile
[152]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Przyjąłem ! :-)

12.08.2003
01:06
[153]

ZeTkA [ ]

no to sie ciesze i bede w ten dzien oczekiwac wiersza slicznego ;))

12.08.2003
01:08
smile
[154]

TrzyKawki [ smok trojański ]

ZeTko ---> obchodzisz razem z Zofią (hodowcą kotów futerkowych) ? ;-)

12.08.2003
01:12
[155]

ZeTkA [ ]

tak dokladnie tak

jestesmy dwie Zofijki ;))
i razem obchodzimy swe swieto ;)0

hmm zofia moze w nastepnym roku zrazem zrobiimy mala imprezk e;))?? co ty na to ??

12.08.2003
01:17
smile
[156]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Nazwa: Gorset Zofia
Symbol: zofiagorset
Producent: Ewex
Kategoria: ~Sexy
Cena: 76.00 PLN

12.08.2003
01:21
smile
[157]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Eee... przeprzaszam wkradł mi sie jakiś błąd. Miało być to:

NFK - POEZJA (Zofia)
... Jest stała i niezłomna jest czysta jak wiosenna rosa. Zofia

12.08.2003
01:23
[158]

ZeTkA [ ]

hmm rozumiem ze dostane to na imieneiny ?? ubaw grrr fajny ten goseci k ;))

12.08.2003
01:26
smile
[159]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Za czasów cesarza Hadriana, żyła w Rzymie szlachetna wdowa wraz ze swymi trzema córkami. Wyznawała zabronioną wiarę chrześcijan. Wielu mężczyzn, starało się o jej rękę, ale ona swoje ciało i duszę poświęciła Bogu. Odepchnięty zalotnik zemścił się na Zofii, doniósł cesarzowi, że ona i jej córki są chrzescijankami. Urządzono zasadzkę, i pojmano niewiasty kiedy szły na mszę świętą. Wszystkie cztery, postawiono przed sąd. Żadne tortury nie złamały w nich wiary. Zofia nie uroniła ani jednej łzy, patrząc na męczeństwo swoich córek, ale wszystkie łzy wypłakała, przez trzy dni na ich grobie. Podanie głosi, że kiedy uroniła ostatnią łzę, pękło jej serce, i oddała ducha Panu któremu była wierna aż do śmierci. Imię Zofia pochodzi z greckiego słowa "Sophia" oznacza mądrość Bożą. Święta Zofia jest patronką wdów i samotnych.

12.08.2003
01:27
[160]

TrzyKawki [ smok trojański ]

A ja właśnie jestem samotny!

12.08.2003
01:30
smile
[161]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Zofia - imię żeńskie pochodzenia greckiego. Wywodzi się od słowa sophia oznaczającego "mądrość". :-)

Zofia imieniny obchodzi: 15 maja i 30 września.

12.08.2003
01:33
[162]

ZeTkA [ ]

kwako nio chodz niech cie utule nei badz samotny mas znas karczmiarzy ;))

12.08.2003
01:36
smile
[163]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Blurpd! wak wak! Miau!

12.08.2003
01:38
[164]

ZeTkA [ ]

eeeeeeeeeee ke ??

zamocno uscisnelam ??

;)))

,masz cmoka w czolko ;))

12.08.2003
01:38
smile
[165]

TrzyKawki [ smok trojański ]

A co do gorseciku... eee... będzie pasować?

12.08.2003
01:43
[166]

ZeTkA [ ]

patrzac na wymiary tej pani i sowje to mysle z etak ;)))))))))))

12.08.2003
01:46
smile
[167]

TrzyKawki [ smok trojański ]

A to ?

12.08.2003
01:49
[168]

ZeTkA [ ]

hehe jedna mala kompiel w goracej wodzi ezebys ie skurczyc i bedzi esi ;))))))))))))))))))))))0

12.08.2003
01:51
[169]

SULIK [ olewam zasady ]

Widze, ze nie m tloku - to rozporostuje nogi :)

ehhh - kiedy ja tu ostatnio bylem ?
dawno - naprawde dawno - jakies 2 - 3 miesiecy temu

12.08.2003
01:53
[170]

ZeTkA [ ]

usiadz odpocznij

ipoogladaj sliczne panie ;))

12.08.2003
01:56
smile
[171]

TrzyKawki [ smok trojański ]

To wrzuć Zeciu swoją fotkę :-)

12.08.2003
02:00
[172]

SULIK [ olewam zasady ]

ZeTkA - jaka ty jstes - hmmm... jakie to slowo... aa.. wiem... skromna :)

12.08.2003
02:04
[173]

ZeTkA [ ]

sulik buhahahaha nio ok czasme jestem skromna ;))

kawko w karczmie 1102 mas zmoja fote nad kanalem w rotterdamie ;PPPPPPPP

12.08.2003
02:05
smile
[174]

TrzyKawki [ smok trojański ]

SULIK ---. Ty gburze! Nie jest ani skromna, ani nieskromna, tylko w pełni świadoma swoich walorów!!! ;-)

12.08.2003
02:10
[175]

ZeTkA [ ]

nio nic

czas oddalic sie wkraine snow

bylo milo

do nastepnego ;))

kawko dziekuej z apelne info co do mojego imienia teraz jestem w 102 % uswidomiona ;)))

nio to papa i cmoko w102

sulik hmm ale ja nie mowilma o sobei mowiac o pieknych paniach tylko o tych paniach na zdjeciach ;))<gdziezesz byms ie znimi porownywala jam tylko mala zecia ;))))))))))>

12.08.2003
02:11
[176]

SULIK [ olewam zasady ]

ZetKa - jest jeszcze w jednym miejscu ta fotka :)

12.08.2003
02:13
[177]

ZeTkA [ ]

e ke w jakim ???

12.08.2003
02:15
smile
[178]

TrzyKawki [ smok trojański ]

ZeTka ---> Coś do snu?

12.08.2003
02:24
[179]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Dobranoc !

12.08.2003
03:08
smile
[180]

tygrysek [ behemot ]

uwaga uwaga


karczma:

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.