GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Ogniem i Mieczem, Potop, Pan Wołodyjowski czyli trylogia Sienkiewicza

10.12.2001
18:40
smile
[1]

TanSid [ Pretorianin ]

Ogniem i Mieczem, Potop, Pan Wołodyjowski czyli trylogia Sienkiewicza

Trylogia Sienkiewicza wspaniałe dzieło, ale czy ktoś jeszcze to z chęcią czyta lub choćby ogląda film. Ktoś chciałby porozmawiać o tym dziele czy są fascynacji, którzy wracają do książki, filmu po kilkadziesiąt razy??? Osobiście czytałem trylogie niestety tylko 7 razy, ale zabieram się znów, filmy oglądałem z 30 razy, a może lepiej. Czekam na dobrą dyskusje na temat tego dzieła. Mam prośbę osoby, które będą chciały wyrażać złośliwe uwagi na temat trylogii, lepiej niech sobie darują ta rozmowa jest przewidziana dla fanów tej książki, co nie oznacza, że wszystko w niej ma się wam podobać.

10.12.2001
18:58
[2]

Mac [ Sentinel of VARN ]

No ja się wypowiem co do filmu. Który zagłoba i wołodyjowski się wam bardziej podobał? Ja osobiście wolę Kowalewskiego i Zamachowskiego w tych rolach.

10.12.2001
19:02
[3]

AQA [ Pani Jeziora ]

Pan Wołodyjowski, to tylko Łomnicki (ś.p.)...jako 7-latka byłam ciężko zakochana :))

10.12.2001
19:14
[4]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Ja Potop czytałem 6 razy, Ogniem i mieczem 4,a pana Wołodyjowskiego 3. Ale igdy go nie skończyłem. Po tym jak nasadzają Azję na pal zaczyna być nudny.

10.12.2001
19:22
[5]

Mac [ Sentinel of VARN ]

A tak wogóle to mi się z dzieł Sienkiewicza najbardziej Krzyżacy podobali.

10.12.2001
20:17
[6]

AŚKA [ Centurion ]

Co do książek to chyba najlepszą z nich jest pan Włodyjowski.A z adaptacji Ogniem i Mieczem. W rolac głównych bohaterów najlepsi byli Kowalewski i Zamachowski. Jednak chyba najgorsza książka Sienkiewicza to Krzyżacy. Czytając ją myślałm że nie zmęczę jej nigdy. Okropność. Ale pomomo że książki Sienkiewicza są naprawdę wartościowe to wszystkim wydarzeniom towarzyszą niemiłosiernie dłuuuuuuuuuuugie opisy. Pozdrowionka Asia.

10.12.2001
20:21
[7]

anonimowy [ Legend ]

E tam. Ksiazki Sienkiewicza sa beznadziejne. Do konca nie udalo mi sie zadnej zmeczyc. Sienkiewicz to pisarz drugorzedny. Moglby pisac scenariusze do telenowel, albo testy do piosenek Britney. Gdyby wtedy istnialo pojecie "komercja" to tak by o Cienkiewiczu :> mowili. Rzadza pisarze rosyjscy :) Bulchakow, Gogol i inni.

10.12.2001
21:04
smile
[8]

Necromancer [ Generaďż˝ ]

Jedyną książką Sienkiewicza, która mi sie podobała, albo inaczej,... jedyna książka która nie była beznadziejna to Krzyżacy. Reszta dół...

10.12.2001
21:06
smile
[9]

White Raven [ Pretorianin ]

Ja osobiście czytałem Krzyżaków... Pierwszy tom z przymusu, drugi dla przyjemności. Ale i tak wiem, ze inne dzieła Sienkiewicza by mnei nie wciągnęły, bo dla mnie w świecie książek istnieje tylko Fantastyka :) Trylogia Sienkiewicza jest taka... zwykła, a dajmy na to Trylogie Tolkiena :))

10.12.2001
21:10
smile
[10]

Ponczek [ Generaďż˝ ]

Jak czytałem Potop w trzeciej klasie liceum (czyli rok temu), kniga, mimo swej długości bardzo mnie wciągnęła. Obiecałem sobie ją dokończyć, ale wiecie, jak to jest, trzeba było czytać następną lekturę.... I na dodatek mój zapał do czytania książek :-))))))))

10.12.2001
21:12
[11]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

uwielbiam Sienkiewicza : ) Potop jest suuuupeeer : )tylko nie mogę się zabraćdo QuoVadis jakoś ale napewno to zrobię : )

10.12.2001
21:36
[12]

Mac [ Sentinel of VARN ]

mi5aser --> to się lepiej nie zabieraj, bo to moim zdaniem porażka (wyjątek od reguły). Ale to tylko moim zdaniem.

11.12.2001
00:45
[13]

TanSid [ Pretorianin ]

Aska--> z adaptacji najlepszy jest Ogniem i Mieczem? o nie! tak strasznie zwalili postac Zagloby, ze mnie szlag trafil na miejscu. Zagloba t moj ulubieniec o oni w O&M (film) zrobili z niego tlustego tchorza. Ja ida przykladem zagloby staram mu sie dorownac w piciu, juz mi calkiem niezle idzie, ale do jego mistrzostwa jeszcze daleko. Z filmowych adaptacji najlepszy jest Potop. Azzie128---> czy ja nie prosilem o darowanie sobie calkowicie nagatywnych opin na temat trylogii. Jak Ci sie nie podoba to sie zamknij!

11.12.2001
07:44
smile
[14]

matchaus [ Legend ]

TanSid --> No to teraz ja przepraszam, ale określenie "dobra dyskusja" co naprawdę ma wyrażać? Widzę co prawda elementy tej "dobrej dyskusji" w zdaniu - "Z filmowych adaptacji najlepszy jest Potop."... Gratuluję przekonywujących argumentów. Wybacz, ale w takiej parodii to ja brać udziału nie będę. Co to już nie można być krytycznym w stosunku do pisarza, który był Sapkowskim swoich czasów???

11.12.2001
08:01
[15]

anonimowy [ Legend ]

I ktory rekompensowal swoje kompleksy, idealizujac swoich glownych bohaterow. Zawsze tacy wspaniali, piekni, silni i wogole blah blah. I wiekszosc swoich ksiazek tworzyl przykladajac do gotowego szablonu: milosc, porwanie, odbicie, szczescie... No ale ja juz nic nie mowie bo wg mosci TanSida dyskusja polega przeciez na "a mnie sie podobal Potop" "A ja wole Krzyzakow" "Nie bo QuoVadis".

11.12.2001
08:14
smile
[16]

leo987 [ Senator ]

No to utrafiłeś TanSid w sedno :)))) Czytałem trylogię kilka razy a filmy znam na pamięc bo chyba z 1000 razy je oglądnąłem, a teraz mam je wszystkie na dvd - w tym ogniem i mieczem w dwóch wersjach (serial i kinowa). Najlepszy z nich jest bez dwóch zdań Potop :))) Znam wszystkie dialogi na pamięć...

11.12.2001
12:39
smile
[17]

TanSid [ Pretorianin ]

matchaus i Azzie128 ---> ciekawi mnie jedna rzecz czy bycie zgryźliwym i złośliwym daje wam jakąś radość, może to jest jedyna droga do uzyskania u was podniecenia inaczej nie dajecie sobie rady? Czy dla was wystarczająco złośliwe to, co powiedziałem teraz? Czy to odpowiedni poziom dyskusji, tak chcecie prowadzić, złośliwość z jednej na drugą stronę, może lepiej sobie darować? Ponieważ na grzeczne prośby nie reagujecie, przecież nikt nie nakazuje wam lubić Trylogie, ale też jak ktoś prosi, żeby osoby złośliwe nie brały udziału w dyskusji to może z grzeczności zastosowali byście się do tego? Dziekuję!

11.12.2001
12:46
[18]

wysiu [ ]

matchaus --> mozna, mozna:) Azzie --> a ktory pisarz w tym gatunku (a najblizsze to to jest fantasy;) ) nie idealizuje swoich bohaterow? to mnie zreszta najbardziej denerwuje u np. Tolkiena... ale co to ma do kompleksow?

11.12.2001
13:09
[19]

anonimowy [ Legend ]

"Sienkiewicz jest największym opowiadaczem literatury polskiej i jego fraza równej sobie nie ma. Ma i miał on też wszystkie cechy pisarza wielkiego, był noblistą, był nikczemnego wzrostu, poglądów politycznych raczej nie posiadał, a jak posiadał, to były one mgławicowe, zwłaszcza dzisiejsi myśliciele nie byliby z logiki radzi. Pisał o historii, w związku z tym miał do historii stosunek nierzetelny, lekceważył fakty, żerował na niskich instynktach, koledzy literaci darzyli go niechęcią, uczeni historycy mieli go w pogardzie, pokolenia czytelników znały go na pamięć." J. Pilch "Henryk Sienkiewicz był rzeczywiście pierwszorzędnym pisarzem drugorzędnym, jak napisał o nim Witold Gombrowicz. Dzisiaj powiedzielibyśmy raczej, iż to prawdziwy profesjonalista, który tłucze jeden tom za drugim, z reguły drukując każdą powieść najpierw w odcinkach, a to znaczy, że ogłasza nowe dzieło ledwo zaczęte, a następnie pisze ciąg dalszy z dnia na dzień. Jak każdy producent bestsellerów, ułatwiał sobie zadanie, stosując z upodobaniem wciąż te same chwyty fabularne, nie zważając, czy akcja toczy się na Dzikich Polach, na pograniczu mazursko-krzyżackim czy w starożytnym Rzymie." Z. Pietrasik I tak mistrza Pilcha w zlosliwosciach nie pobije wiec suche zarzuty. Byloby milo gdbys TanSid potrafil cos wiecej powiedziec oprocz tego ze ci sie cos podoba. Glowni bohaterowie: Zawsze kolejne wcielenie idealu rycerstwa polskiego (Stas, Skrzetuski, Wolodyjowski) + ekstra giermek (Kali, Hkava, Rzedzian). No i dama serca, zeby bylo kogo odbijac... A wiec kolejny zarzut: akcja. Ulubiony chwyt Sienkiewicza to porwania a pozniej odbijanie ktora zalatwia problem fabuly na wieksza czesc ksiazki. Porywane byly Danusia, Helena, Nel (wyjatkowo ze swoim herosem). Tematyka: Non stop podteksty do Polski pod zaborami ktora sie nie daje zaborcom, tylko walczy. W krzyzakach walka z tytulowym zakonem, w Potopie ze Szwedami, w Quo Vadis chrzescijanie oczywiscie od razu musza byc "Polska chrystusem narodow", nawet w Pustyni i w puszczy pare tekstow ni przypial nie wypial... Ja rozumiem ze te ksiazki moga sie podobac, tak samo jak moze podobac sie Britney... Co nie zmienia faktu ze utwory te pisane sa pod publike, maja nikle walory artystyczne i historyczne, a sluza glownie zabawieniu czytelnika i jego dobrej rozrywce.

11.12.2001
13:10
[20]

anonimowy [ Legend ]

wysiu: Kompleksy Sienkiewicza sa faktem historycznym :) Oczywiscie ze idealizowanie bohatera nie musi byc tego objawem, ale moze byc. I akurat w tym przypadku jest... TanSid: twoja prosba zostala rozpatrzona i odrzucona. Sory Winetou.

11.12.2001
13:18
smile
[21]

wysiu [ ]

Azzie --> Wow, jakie przygotowanie merytoryczne, pewnie to wyszukales jeszcze zanim sie odezwalem;))))) Tylko, ze nie zmienia to faktu, ze ksiazki te moga sie podobac i byc przyjemne w czytaniu:) Oczywiscie przy odpowiednim podejsciu - to nie sa ksiazki historyczne, tylko przygodowe:) W zasadzie wszystko tamto (nie wiem tylko o wzroscie;) ) mozna odniesc rowniez do dzisiejszych bestsellerow, pisanych np przez Stefana Krola (aka Steven King;)) ). Ostatnio wydal nawet powiesc w odcinkach - a ludziom sie podoba (mi tez zreszta):)

11.12.2001
13:41
smile
[22]

matchaus [ Legend ]

TanSid --> Złośliwym i zgryźliwym jest być niezmiernie łatwo... Jak Boga kocham chciałem napisać coś miłego o autorze, którego poznałem jeszcze w dzieciństwie. I to poznałem za sprawą mojej na wskroś "sienkiewiczowskiej" babki. Chciałem też napisać, że trylogię czytałem wielokrotnie i to z wypiekami na twarzy. Chciałem dodać, że wg. mnie najlepiej zekranizowany był i jest "Potop", ale... No właśnie - ale Twoja buńczuczność zupełnie wyprowadziła mnie z równowagi... Cytat z Twego wstępu: "Czekam na dobrą dyskusje na temat tego dzieła. Mam prośbę osoby, które będą chciały wyrażać złośliwe uwagi na temat trylogii, lepiej niech sobie darują ta rozmowa jest przewidziana dla fanów tej książki, co nie oznacza, że wszystko w niej ma się wam podobać." Dlaczego inni, którzy mają inne zdanie NIE mogą mieć prawa wypowiedzi? Oczywiście rozumiem słowo "prośba", ale dlaczego ich od razu obrażać?! Twoje skwitowanie "Jak Ci sie nie podoba to sie zamknij!" nie należy do grzecznych, ani tym bardziej miłych zwrotów. Rozumiem, że chcesz aby w Twoim wątku wszyscy sie zachwycali Trylogią (i nie tylko), ale czy naprawdę nie można wyrazić innego zdania? Ja nie napisałem JEDNEGO zdania, że nie lubię Trylogii, a już mnie kolega zaszufladkował. Czy pomimo tego, że uwielbiam Trylogię, nie mogę trzeźwo patrzeć na okoliczności jej powstania i autora dzieła? I powiem jeszcze, że wolę byc złośliwy i zgryźliwy niż bezczelny... Mój protest TEGO właśnie dotyczył.

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.