Jak wam sie podoba uzasadnienie decyzji PZPN w sprawie sprzedania baraży o I-sza lige ?

04.08.2003

18:50

[1]

Dagger [ Legend ]

Jak wam sie podoba uzasadnienie decyzji PZPN w sprawie sprzedania baraży o I-sza lige ?

Pełny tekst w linku poniżej

Przeczytałem to jako człowiek, ktory ma troche pojecia o prawie i włos mi sie zjeżył na głowie. Nie wiem jakie standardy spełnia to uzasadnienie ale chyba miało byc czytelne dla zwykłego kibica - tylko ze w zwiazku z tym wyglada raczej jak beletrystyka a nie tekst prawny. PZPN sam pokazuje jak słabe sa jego dowody.

Widze ze moze stac sie najgorsze - tzn. przepraszanie Szczakowianki i zmiana decycji :(((

Dagger [ Legend ]

Prezes Szczakowianki juz poczuł krew ...



Z tego co wyczytałem, nie mają na nas nic - mówił w poniedziałek prezes Szczakowianki Tadeusz Fudała po zapoznaniu się z pisemnym uzasadnieniem wyroku Wydziału Dyscypliny PZPN, na mocy którego klub z Jaworzna został zdegradowany do drugiej ligi.

Cały dokument liczy 15 stron. - Jest w nim wszystko i nic - mówi Jerzy Frenkiel, dyrektor Szczakowianki.

- Zdążyłem go już przeczytać dwa razy. I nic nowego się nie dowiedziałem. Najważniejsze dowody są nadal utajnione. Wiem o tyle więcej, że pod dowodem "A" - kryje się nagranie, a pod "B" - oświadczenie. Jak my się mamy bronić? Z tego co wyczytałem, nie mają na nas nic. Po raz kolejny dowiedziałem się na przykład, że po drugim spotkaniu barażowym grupa zawodników Świtu kontaktowała się w Jaworznie z Kazimierzem Fliśnikiem, menedżerem, który współpracuje z klubem. Gdyby sytuacja nie była tragiczna, pomyślałbym, że to żart. Sto razy mówiłem, że nie współpracujemy z Fliśnikiem. Zeznał to Fliśnik, zeznałem ja, potwierdzili piłkarze, ale widać członkowie WD i tak wiedzą lepiej - dodaje Frenkiel.

- Teza była przygotowana od początku: "Pieniądze daje ten, kto ma w tym cel". A według przewodniczącego Tomczyńskiego to mogła być tylko Szczakowianka - denerwuje się prezes Fudała.

Według Borisa Peskovicia, byłego bramkarza Świtu, pieniądze na sprzedanie barażowego dwumeczu pochodziły od "ludzi z miasta", którzy mielić zarobić na zakładach bukmacherskich. - Ten wątek został prawie całkowicie pominięty. Komentarz dotyczący takiego rozwiązania jest krótki, jakby dopisany po ukazaniu się sobotniej publikacji. Konkluzja jest taka, że to raczej niemożliwe. A możliwe jest, że ukarano nas anonimowo? I to tak drastycznie!? - pyta Fudała.

Co teraz? - Według naszych prawników cała sprawa jest "dęta". Ktoś się spotkał, ktoś coś powiedział. Ponoć w tych rozmowach pada nazwa Szczakowianka. Ale w jakim kontekście? Chcemy... Nie! Musimy to wiedzieć! Myślę, że nasz prawnik będzie mógł zapoznać się z dowodami, a nie tylko z ich subiektywnym opisem.

Prezes Listkiewicz mówi, że po naszym odwołaniu Najwyższa Komisja Odwoławcza wyda wyrok w ciągu jednego dnia.

- Jak to możliwe?! Wydział Dyscypliny pracował nad sprawą blisko miesiąc, a trzech członków NKO zawyrokuje w ciągu kilku godzin? Przecież oni w ogóle jej nie znają. Boję się, że wyrok już dawno zapadł, a wszystko, co się dzieje wokół, to tylko gra pozorów - mówi Fudała.