a4321 [ Centurion ]
pierwsza osoba w liczbie mnogiej w recenzjach - arghh!!
Powiedzcie mi prosze, czy tylko mnie to irytuje kiedy jakims czasopismie o grach czytam np. "gdy przegramy, nasza postac [costam costam]"? albo "zeby uzyskac nastepny level musimy zdobyc [ilestam] punktow doswiadczenia"? chodzi mi o to, ze recenzent wypowiada sie w tym momencie takze za mnie i czuje sie jak by mi odbieral prawo do wlasnej opinii. czy wy tez to macie?
Quicky [ Senator ]
Piszemy tak ze wzgledu na czytelnikow. Nie kazdemu odpowiada to, ze recenzent pisze "Po instalacji (ty) trafiasz do menu" - zdarza sie, ze ludzie sie na to skarza, gdyz nie lubia byc na "ty" z nieznana osoba. ;) Dlatego najbezpieczniej jest pisac w sposob opisany przez Ciebie. I mnie to nie irytuje.
xanat0s [ Wind of Change ]
Mnie to nie przeszkadza. Nie widze w tym nic zlego, zawsze mozna wyslac do kolesia maila i opieprzyc jak sie z nim nie zgadzam :)
bone_man [ Powered by ATI ]
Ja tam nic takiego nie odczuwam.
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Nie przeszkadza mi to.
Moby7777 [ Konsul ]
Mnie najbardziej wkurza recenzowanie w trzeciej osobie liczby mnogiej... DO perfekcji zosalo to doprowadzone przez "Komputer Swiat Gry". I naprawde szlag chce mnie trafic jak czytam ze "Gry (oczywiscie kolorowe logo musi byc!! :/) uwazaja ten pomysl za bardzo udany"!!
Quicky --> A nie lepiej napisac ze "(JA) Uwazam ten pomysl za niezbyt utrafiony"? Ani nie popelnisz faux pas mowiac per ty do obcych ani nie narzucasz innym wlasnej woli... wilk syty i owca cala! Na dodatek taka forma jest jakby najblizsza prawdzie... :)
Quicky [ Senator ]
Moby7777 | Rzeczywiscie GRY sa pod tym wzgledem mocno denerwujace. :)
A co do twojego przykladu - jasne, ze pisze sie "(JA) uwazam xxx", przeciez nie mozna napisac "Uwazamy, ze ta gra jest dobra" - chyba, ze to recenzja zbiorowa, albo w danym czasopismie (KS GRY;)) taka forma jest przyjeta. Ale gdy jest np. "Klikajac myszka na potwora, zabijam go" - przyznaj, ze to juz nie najlepiej brzmi. Pozostaje napisac "Klikajac myszka na potwora, zabijamy go/zabijasz go". A o mowieniu per 'ty' juz wspominalem. :)
Chejron [ Rammstein and Tool ]
Quicky ->> Dokładna, nie wlustrująca, nie męcząca, prosta, gładka, bez błędów, miła, nie obraźliwa, zgodna z moją opinią ODPOWIEDŹ. Sam pisze recenzje dla gry.midgard.pl i często pisze w formie "zdobędziesz to gdy..." gdyż samemu mi sie lepiej tak czyta i lepiej pisze.
a4321 [ Centurion ]
coz, widze ze naleze do mniejszosci...
ale mimo wszystko:
Quicky -"Nie kazdemu odpowiada to, ze recenzent pisze "Po instalacji (ty) trafiasz do menu" - zdarza sie, ze ludzie sie na to skarza, gdyz nie lubia byc na "ty" z nieznana osoba. ;)"
nie rozumiem, przeciez w listach i tak zawsze sa z wszystkimi na ty...
Moby7777 - "Mnie najbardziej wkurza recenzowanie w trzeciej osobie liczby mnogiej... DO perfekcji zosalo to doprowadzone przez "Komputer Swiat Gry". I naprawde szlag chce mnie trafic jak czytam ze "Gry (oczywiscie kolorowe logo musi byc!! :/) uwazaja ten pomysl za bardzo udany"!!"
faktycznie! mnie tez to bardzo denerwuje. napisalbym o tym, ale zapomnialem, gdyz bardzo rzadko kupuje to pismo.
Quicky [ Senator ]
Chejron | Musze przyznac, ze tez wole czytac recenzje pisane w ten sposob, ale nie kazdy ma podobne zdanie do nas... najlepiej byloby pisac: "klikajac myszka, zabija Pan(i) potwora". :P
Nie kazdy czytelnik to twoj kumpel, do ktorego piszesz na ty. :)
a4321 [ Centurion ]
Chejron - ano, Quicky juz od dawna na tym forum siedzi. czytalem wiele jego postow i wiem ze jest z niego bardzo fajny i kulturalny gosc.
Chejron [ Rammstein and Tool ]
Jestem również kulturalnym, miłym, wdzięcznym, sympatycznym, wrażliwym, kochającym, nie nabijającym posty, nie skarżącym sie, spełnionym FORUMOWICZEM, że tak to napisze nie chwaląc się :)
A tak na serio, jakoś czesto widze ksywke Quicky, a posty ów przestawiciel naszego społeczeństwa ma rzecz jasna bardzo dobrze złożone i bez błędów ortograficznych. W końcu recenzant.
Moby7777 [ Konsul ]
1. Co do formy "ty" w recenzjach... Uwazam ze to przesada sie o to czepiac. Zazwyczaj raczej mlodzi ludzie czerpia przyjemnosc z gier i raczej tworza dosc jednolita grupe. Ciezko oczekiwac zeby przecietny uczen ogolniaka podszedl do ucznia z technikum i zaczal rozmowe "dziendobry panu". CHodzi mi po prostu o to, ze rozne formy jezykowe sa stosowane w roznych miejscach i raczej nie wyobrazam sobie dlaczego mialoby takie mowienie per ty komukolwiek przeszkadzac. No ale w porzadku. W zdaniach typu "aby cos zrobic klikamy na xxx" to akurat logiczne... raczej ciezko to nazwac narzucaniem opinii... Jak juz to opinie ta narzucili juz tworcy programu a nie recenzent! :D
A jak sie Gier czepiamy to jeszcze bardziej niz "gry uwazaja xxx" denerwuje mnie ogolne traktowanie czytelnika jak idioty i analfabety. Do dzis pamietam jak w przypisie do Arthur's Knights przeczytalem "czytaj: ofyz najts"... :) Poza tym niech mnie ktos oswieci co to jest "program gry"?? No bo jak przeczytalem definicje w slowniczku to chyba chodzilo o "engine" ale pewnosci nie mam. W kazdym razie odczepmy sie moze od Gier bo to kompletna pomylka... cale szczescie ze gierki jakie dodaja sa naprawde bardzo przyjemne... :]
The LasT Child [ GoorkA ]
nie, nie razi mnie to tak bardzo ze msuze o tym pisac w kategorii: uczucia!
Chejron [ Rammstein and Tool ]
Ja często dzwoniąc do jakiejś firmy pytając sie o ich usługe pytam zamiast "Czy można u państwa zamówić tą usługe" "Można już u Was dostać tą usługe?". A co do pierwszej osoby liczby mnogiej w recenzjach, to ją popieram, ponieważ wtedy recenzant bardziej dociera do czytające.