GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 168

09.12.2001
17:03
[1]

Szaman [ Legend ]

Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 168

Witamy w naszych skromnych progach :-)

Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Goscimy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan i Szaman mieszają magiczne drinki, Magini kręci sie po sali, MarCamper pilnuje porzadku, eros w kuchni miesza ... w kotle (w chwili obecnej jego obowiazki przejal Mac, czym zaskarbil sobie wdziecznosc tak gosci jak i obslugi, ktora martwic zaczynala sie o fakt przedluzajacego sie urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, ktorą kiedyś przyniósł w darze.
AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije soczek pomidorowy, mi5aser - etatowy stały klient, Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata, a Gambit przynosi ze soba świeczke i koronkową chusteczkę :-). Zajmuje się kominkiem, odkąd nastały jesienne dni. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokladnoscią wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery :-)
Odwiedzał nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umiesciliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz czekamy, aż powróci do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu przychodzi regularnie na zieloną herbatę, a towarzystwa dotrzymuje mu Magini - wielbicielka tegoż napoju. Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr. JackSmitha, który zaczął też parać sie pracą barmana i jest w tym debeściarski :) Wieczorami lub noca przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Rankiem zjawia się też krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i stoczonych walkach. Nemeda też gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi sie od razu.
Widziano nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza - jesteśmy znani z dyskrecji :)
Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano wlaśnie do użytku wyremontowane pokoiki.
"Wiec niech umierają slowa nasze - na to są, przez to są."
[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mowiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwaja w cichym porozumieniu ludzi uprawiajacych rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabosc ludzkiej natury stoi w półcieniu brzecząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwosci, wyposażony przez naturę w twarz ascety]

Poprzednia część:

09.12.2001
17:04
[2]

Szaman [ Legend ]

Porzadek, tylko porzadek... ;)

09.12.2001
17:04
smile
[3]

Tofu [ Zrzędołak ]

Hehe, wrocilem akurat na nowy watek... :)

09.12.2001
17:05
[4]

Szaman [ Legend ]

Viti: To czysty regionalizm i o to sie nie bede spieral, ale o co Wy mnie podejrzewacie, o sporzywanie owadow??? : PPPP

09.12.2001
17:05
smile
[5]

Tofu [ Zrzędołak ]

Ooo, i widze ze nie tylko na watek ale jeszcze na chruscik - dostane cos w nagrode za bycie pierwszym gosciem nowej odslony ? :))))))))))))

09.12.2001
17:06
[6]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

To ja dam raz jeszcze swoja wypowiedź. Szaman - To nie chruściki, a chrust lub faworki. Przynajmniej u nas się tak mówi. A chruścikami to są takie owady uskrzydlone, przypominające ćmy. Ich larwy żargonowo nazywane są 'kłódkami' i są bardzo dobrą przynętą na ryby. ŁAAAAAAAAAAAA znowu nie jestem pierwszy.

09.12.2001
17:06
[7]

grzech [ Generaďż˝ ]

siema... to jak bedzie z tym chrustem -> Szaman... ja tam wiec co moge stracic wiec chcialbym sie zalapac na troszke

09.12.2001
17:07
[8]

Szaman [ Legend ]

Tofu: No powiedzmy, ale to tylko dlatego, ze byles grzeczny! ; PPP

09.12.2001
17:08
[9]

Szaman [ Legend ]

No co Wy sie tak wszyscu grzecznie pytacie? Czy ja gryze? Skoro powiedzialem, ze mam i nie zaznaczylem, ze macie trzymac lapy z daleka, to znaczy, ze mozecie sie czestowac! :)

09.12.2001
17:12
[10]

Mac [ Sentinel of VARN ]

Viti --> jako faworyt faworytek i chrustu muszę ci powiedziać, że to nie to samo. Faworki są z grubiej krojonego ciasta, niż chrust i zupełnie inaczej przez to smakują:)) Szaman --> mogę się poczęstować??

09.12.2001
17:12
smile
[11]

Tofu [ Zrzędołak ]

Ooo, jak tak to ja poprosze sliniaczek i zabieram sie do jedzenia - a sa takie dobre, kruchutkie z cukrem pudrem? Chrusciki znaczy sie :)

09.12.2001
17:13
[12]

YackOO. [ Legionista ]

Tofu, moze jaks pioseneczka :)))

09.12.2001
17:14
[13]

Magini [ Legend ]

Szaman - ja wezme tylko jedna sztuke tego chrustu, wiecej nie moge ze wzgledu na kalorie. Ale ... moge chociaz jedna? Przyznaje sie - bylam niegrzeczna ;-)

09.12.2001
17:15
[14]

Tofu [ Zrzędołak ]

Magini --- no poptrz jak dobrze sie sklada - ja wlasnie na czacie siedze :))))))

09.12.2001
17:16
[15]

Magini [ Legend ]

Tofu - aaa, to ja w takim razie ... :-)))

09.12.2001
17:17
[16]

Szaman [ Legend ]

Tofu: Oczywiscie, ze sa wrecz nieludzko dobre! I swierze... ; P Mag: Ty bylas niegrzeczna...? Fiu, fiu... a co zmalowalas? Nie oszczedzaj najmniejszych nawet szczegolow!!! :)))

09.12.2001
17:24
[17]

Magini [ Legend ]

Szaman - dlugo by opowiadac ... ;-))))

09.12.2001
17:28
smile
[18]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Nieludzko dobre, powiadacie ? To w takim razie ja się też poczęstuję.

09.12.2001
17:32
[19]

Mac [ Sentinel of VARN ]

tak sobie jem ten chrust i mi się tęskno zrobiło do tłustego czwartku i pogody jaka jest wtedy na dworze :_I

09.12.2001
17:33
smile
[20]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

A jak jest ? Zimno ;-)

09.12.2001
17:51
[21]

Magini [ Legend ]

Tofu, grzech - sorki, ze sie nie pozegnalam, ale wywalilo mnie z czata i nie chcialo wpuscic :-(

09.12.2001
17:55
smile
[22]

Tofu [ Zrzędołak ]

Magini - nic nie szkodzi - pozegnasz sie dwa razy nastepnym razem :)

09.12.2001
17:56
[23]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Generale -> To i ja poczęstuję się i wracam do kąta i do grubego tomiska. Magini -> Ty coś zmalowałaś???? Czy dobrze słyszałem (czytałem)?

09.12.2001
17:57
smile
[24]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Tofu - Ściągam właśnie z AG: piosenki Faje Wong i Sun Yan Zi. Strasznie spokojne są te piosenki. Nawet fajne, jak się chcesz wyciszyć.

09.12.2001
18:00
[25]

Tofu [ Zrzędołak ]

Viti --- niektore sa tez szybkie :) Ale rzeczywiscie slucham tych dwoch pan z reguly jak mam ochote na cos spokojniejszego... :)

09.12.2001
18:03
smile
[26]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

O tak zdecydowanie te piosenki uspokajają. A może znasz jakieś tytuły szybkich piosenek. Ostatnio takie preferuję.

09.12.2001
18:05
smile
[27]

Magini [ Legend ]

rothon - mam pytanko: czy piszac wczesniej o fenomenie samozaglady miales na mysli siebie? czy innych?

09.12.2001
18:08
smile
[28]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

O holender, to trzeba uważać żeby Nam sie Rothon w Karczmie nie zdetonował, jak jakiś z dżichadu ;-)

09.12.2001
18:10
[29]

Tofu [ Zrzędołak ]

Viti --- "Chao Kuai Gan" jest calkiem niezle na przyklad...

09.12.2001
18:18
[30]

Szaman [ Legend ]

Mag: Ja tam mam czas... mozesz opowiadac... ;))) Admirale: A co tam czytamy, jezeli mozna wiedziec? :)

09.12.2001
18:19
smile
[31]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Admirał studiuje bestiariusz zewnętrznych rubieży, przeca :-)

09.12.2001
18:21
[32]

Szaman [ Legend ]

Viti: A mnie skad o tym wiedzzec? Ja tam nie podpatruje gosci i tego, co robia! :)

09.12.2001
18:23
smile
[33]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Tak się składa że Admirał pisał o swojej lekturze rano. Ale jak się nie czyta uważnie ;-P

09.12.2001
18:24
[34]

Szaman [ Legend ]

Rano, rano... rano to mnie tutaj nie bylo! ;)))

09.12.2001
18:33
[35]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Generale -> Bestiariusz mam już za sobą. Teraz postudiuję "Tajniki szybkiego obliczania skoków w nadświetlną" (co prawda są sprowadzone do wykresów równań II stopnia z dwoma niewiadomymi, ale to szczegół ;-p ) Viti, Kastore -> Pod poniższym linkiem znajdują się recenzjo-streszczenia różnych Star Warsowych książek. Jeżeli chcecie nałykać się spoilerów, to koniecznie przeczytajcie o 9 pozycji cyklu NEJ - "Star by Star". Kopara opada podwójnie, a nawet potrójnie.

09.12.2001
18:37
[36]

grzech [ Generaďż˝ ]

co do wybuchu rothona.. to moze byc ksztalcace ;)

09.12.2001
18:38
[37]

Szaman [ Legend ]

Admirale: No to moze po prostu komputera uzyc, co? ; PPPP

09.12.2001
18:43
smile
[38]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Generale -> To po to że jakby wysiadł, to żeby nie mieć przechlapane :-)

09.12.2001
18:45
[39]

Szaman [ Legend ]

Admirale: A kalkulatory kieszonkowe? :)))

09.12.2001
18:57
[40]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Z tymi kalkulatorami to różnie jest. Niektóre mogą zakłócać pracę systemów pokładowych :-)))) a z dokładnością też różnie bywa. A z resztą w przypadku skrajnego zagrożenia (np. gdy przyklejone yuuzhańskie maszkary wyżerają dziury w kadłubie) czekanie na obliczenia z komputera zabiera za dużo czasu :-)

09.12.2001
19:08
smile
[41]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Admirale - Ale można wtedy wykonać mikro skok ? Nawet bez obliczeń. Chyba w sytuacjach krytycznych było to praktykowane.

09.12.2001
19:16
[42]

grzech [ Generaďż˝ ]

qrna.. mam taki katar, ze mi nos urywa :((( a jak kicham to cala twarz mi odpada :( ide sie upic...

09.12.2001
19:23
[43]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Viti -> Jednak mikro-skok nie zawsze zagwarantuje bezpieczeństwo. Mogą zwyczajnie skoczyć za Tobą, a jeżeli liczą sprytnie, to mogą w miejscu wyjścia zastawić pułapkę. A już najlepiej będzie jeśli mają Interdictora. Wtedy żadne obliczenia nie pomogą, najwyżej manewry :-)

09.12.2001
20:35
[44]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Hmm, chyba wszyscy dokonali mikro-skoku z Karczmy a ja Ich nie widzę. Muszę obalić moją teorię o braku skuteczności mikro-skoków.

09.12.2001
21:45
smile
[45]

Tofu [ Zrzędołak ]

Ja nie wykonalem zadnego skoku (no, moze poza tymi kilkoma z radosci ;) - caly czas jestem tylko mnie chwilowo potrzeba fizjologiczna zassala (i swintuchy to nie to, o czym myslicie - po prostu kolacje musialem zjesc bo sie glodny zrobilem :)

09.12.2001
21:48
[46]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Ja sobie czasem pisze na takim drugim forum i tam co nie machne, to nikt nic nie kuma. Durnie, mysle sobie. Ale sie okazuje, ze tutaj tez wychodzi nie tak jak bym chcial. Wiec wniosek jest jeden - uwsteczniam sie i nie potrafie pisac tego, co mysle :-( Pozdrawiam

09.12.2001
21:57
[47]

Tofu [ Zrzędołak ]

rothon --- nie przejmuj sie, czasem sie zdarza... To moze usiadz sobie po prostu przy stoliku a ja Ci podam jakies piwko? Powinno sie obyc bez nieporozumien :)

09.12.2001
21:58
[48]

Szaman [ Legend ]

Rothon: Masz na mysli forum, do ktorego link zapodala Mag? No to musze tam poszukac Twoich poczynan... i wtedy sie sprawdzi, czy to my sie uwsteczniamy, czy Tobie sie rece na klawiaturze placza! :)))

09.12.2001
22:14
[49]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Rothon -> Dla pocieszenia poczytaj wypowiedzi tatka Rydzyka. Tego to dopiero trudno zrozumieć :-) Zresztą osobiście nie odnoszę wrażenia żeby Twoje wypowiedzi pozakręcały się jakoś :-)

09.12.2001
22:18
smile
[50]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Admirale - Szczerze mówiąc prawie wszystkie książki SW są pisane li tylko dla wyciągnięcia kasy of fanów. Kończę Trylogię Thrawna, i nie czytam więcej książek z serii SW. To bez sensu, ta seria się nigdy nie skończy. W dodatku zauważyłem że część pozycji przeczy sama sobie.

09.12.2001
22:21
[51]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Tofu, jakie nieporozumienia? Ale piwo daj! Szaman--> Nie, nie to forum, nawet linka zadnego u Mag nie widzialem :-)

09.12.2001
22:23
[52]

Tofu [ Zrzędołak ]

rothon - no widzisz? Nie tylko Ciebie nie rozumieja :))))) A piwko prosze bardzo - na zdrowie :P

09.12.2001
22:29
[53]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Viti - To że wiele książek nie zgadza się ze sobą, a już wogóle niektóre książki nie zgadzają się z filmami, to znana prawda :-) Wiele z książek to p prostu kaszana (patrz: Trylogia Calisty) i nieumiejętna próba wyciągnięcia kasy (patrz: seria NEJ). Ja jednak uwielbiam ten świat i czytam dalej. Nie wiem dokładnie ile książek będzie liczyć seria NEJ, ale zdaje się że około 30. Wiele z nich będzie takim grochem z kapustą. Ale niektóre nie. Star by Star będzie najdłuższą dotychczas napisaną książką (jeszcze grubsza od Nowej Rebelii i Wizji Przyszłości, które liczą około 550 stron). Na stronie księgarni Amazon recenzje czytelników są bardzo przychylne. A u nas będzie dopiero w lutym :-( Ale jeśli masz ochotę na więcej twórczości mistrza Zahna, to chwytaj za duologię Ręki Thrawna - IMHO jest jeszcze lepsza od Trylogii Thrawna.

09.12.2001
22:57
[54]

kastore [ Troll Slayer ]

[Od Autora] [Ja tylko na moment ale dzieki Admirale za linka , jutro w pracy chyba za bardzo nie popracuje Pozdrowienia]

09.12.2001
23:17
[55]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Admirale - Nawet nie książki a film, a książki między sobą się wykluczają. Na dłuższą metę to przestaje być ciekawe.

09.12.2001
23:25
[56]

kastore [ Troll Slayer ]

[SHIT] [Admirale po co mi dawales tego linka, teraz oprócz oczekiwania na Harego Pottera cz.V będę czekał na Star By Star. Jak czytałem podbój to w połowie książki wydał mi się lekko nudny. Wogóle widzę że w tej serii planują pozabijać parę głównych postaci ALE DO CHOLERY DLACZEGO ANAKIN mogli zdjąć Jacena i tak się do niczego nie nadawał No i jesczze Jaina po Ciemnej stronie Ale powiem ci z czego to wynika, wszystkie opowiadania od Nowej Nadziei kończyły się dobrze wszyscy przeżywali, ginęli tylko ciemni bohaterowie albo tacy neutralni , jak zginął Chewie to pomyślałem że to tak dla podkręcenia lekko już oklepanego schematu fabuły. A tu taki wstrząs, najpierw Anakin potem Fey'la, nie lubiłem tego głąba, ale co tam, mógłby jeszcze trochę pożyć. Jak jeszcze kogoś zabiją w następnych częściach nie będzie komu podtrzymywać tradycji w następnych seriach Szkoda że Tahiri i Anakin nie byli starsi. Po śmierci Anakina Tahori mogłaby być w ciąży Kupiłem sobie ostatnio Przewodnik po chronologii, jest rysunek mistrza Ikrita, to jakieś polączenie wiewiórki z bobrem]

09.12.2001
23:35
[57]

Szaman [ Legend ]

Rothon: Na jakimz to wiec forum innym sie wasc pojawiasz, jezeli mozesz mi zdradzic ta tajemnice? ;)

09.12.2001
23:36
[58]

Tofu [ Zrzędołak ]

No, ja sie bede powoli zbieral... Noc jeszcze mloda co prawda ale widmojutrzejszych obowiazkow nie pozwala mi zostac dluzej :( Coz, do zobaczenia jutro w takim razie i slodkich snow wszystkim !

09.12.2001
23:41
[59]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Kastore -> Ja akurat lubię Jacena i cieszę się że z całej trójki on jeszcze się trzyma. Ale Anakin dead i Jaina po Ciemnej Stronie to okropieństwo. Fey'lya ginie jak bohater - Tsavonga nie dopada, ale bierze z sobą 25 tysięcy Vongów. Już nie mogę się doczekać tych opisów walk nad i na Coruscant. Tak jak wyjaśnił autor tej recenzji, w serii NEJ została zlikwidowana "nieśmiertelność" głównych bohaterów. I kto wie czy w następnej książce np. Łukasz Niebochodziarz nie kopsnie w kalendarz? A co do Tahiri - skąd wiesz że nie jest? :-)))))) A Ikrit jest Caamasjaninem, prawda? To oni tak wyglądają????? Ale teraz już ewakuuję się. Pozdrawiam i bywajcie.

09.12.2001
23:44
[60]

kastore [ Troll Slayer ]

[Od Autora] [PELLAEON hehehe to by było niepokalane poczęcie, a nie wiem czy Ikrit był Camasi , tak mi się z opisu skojarzyło , po objerzeniu obrazka byłem daleki od tego stwoerdzenia Papa też jużsię kładę Pozdrowienia ]

09.12.2001
23:56
[61]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Ja już sobie odlatuję. Dobranoc. Pani Koszmarów czeka ;)

10.12.2001
00:26
smile
[62]

grzech [ Generaďż˝ ]

taaa..... :) siema z rana :) pojadlem.. popilem... moge teraz sie wziasc do pracy...

10.12.2001
00:32
[63]

Szaman [ Legend ]

Grzech: A czy Ty wyjzales przypadkiem przez okienko? Bo widzisz... eee... jakby Ci to powiedziec... jest teras prawie srodek nocy... ; PPPP

10.12.2001
02:13
smile
[64]

AnankE [ PZ ]

Reeetyyy...niniejszym oglaszam, ze skonczyla sie moja trzytygoniowa gehenna maksymalnego zapieprzu w pracy!!! Wlasnie zakonczylam przygotowanie materialow na jutrzejsza Wielka Pardubicka. URAAA!!!! :*))) Jeszcze tylko przezyc jutrzejszy dzionek i mam z gorki do samego Sylwka. :-) Musze to jakos uczcic. I choc sa juz pustki w Karczmie to wytocze sobie beczulke soku tomatowego i bede zapijac do lustra. ;-))) No to...siup...pa.

10.12.2001
02:14
[65]

AnankE [ PZ ]

a...jeszcze starym zwyczajem zapukam w szybke! ...puk...puk...

10.12.2001
02:26
[66]

eros [ Konsul ]

taaaak slucham Ananke :)) Czego sobie zyczysz??

10.12.2001
07:13
[67]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Ja juz to kiedys dawalem, tyle, ze w kawalkach. A, ze po pierwsze bylo to juz troche czasu temu, po wtore, ze mi sie podoba i po trzecie, ze pasuje do klimatow dam to po raz drugi. Witam wszystkich bardzo serdecznie: Nic nie powróci. Oto czasy już zapomniane; tylko w lustrach zasiada się ciemność w moje własne odbicia - jakże zła i pusta. O znam, na pamięć znam i nie chcę powtórzyć, naprzód znać nie mogę moich postaci. Tak umieram z półobjawionym w ustach Bogiem. I teraz znów siedzimy kołem, i planet dudni deszcz - o mury, i ciężki wzrok jak sznur nad stołem, i stoją ciszy chmury. I jeden z nas - to jestem ja, którym pokochał. Świat mi rozkwitł jak wielki obłok, ogień w snach i tak jak drzewo jestem prosty. A drugi z nas - to jestem ja, którym nienawiść drżącą począł, i nóż mi błyska, to nie łza, z drętwych jak woda oczu. A trzeci z nas - to jestem ja odbity w wypłakanych łzach, i ból mój jest jak wielka ciemność. I czwarty ten, którego znam, który nauczę znów pokory te moje czasy nadaremne i serce moje bardzo chore na śmierć, która się lęgnie we mnie.

10.12.2001
07:47
[68]

Astrea [ Genius Loci ]

Witaj Rothonie.... <zieeeeew> :)))) Pora odweźć małego duszka do szkoły, ale wrócę niebawem, wrócę... :-) Przez ten czas wytłumacz mi o jaką śmierć Ci chodzi i dlaczego akurat o śmierć w poniedziałek o siódmej...? Brrr... jak zimno na dworze

10.12.2001
07:47
[69]

Magini [ Legend ]

Dzien dobry. Jak milo znow byc w pracy ;-) rothon - nie uwsteczniasz sie. A ja na przyklad bardzo chce Cie zrozumiec. Ale wychodzi, ze za bardzo. Nie potrafie ... :-(

10.12.2001
07:50
[70]

Astrea [ Genius Loci ]

Witaj Mag, masz cos cieplego dla ducha na grzbiet? Zima straszna - az nie chce sie wyściubić nosa z karczmy...

10.12.2001
08:03
smile
[71]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Astrea, ta smierc sie dopiero legnie, jest jeszcze malutka, nie wiadomo co z tego wyrosnie, moze nic, moze duzo :-))

10.12.2001
08:25
[72]

Astrea [ Genius Loci ]

rothon--> w takim razie trzeba nam chyba Nemedy - na wypadek, gdyby kostucha sie za bardzo rozpasała. Swoja droga smierc jest okropienstwem - skutecznie uniemozliwia dalsza cielesna egzystencje. A co jest po...? Po nas chocby koniec swiata...? Eeeeeeee.... :-(

10.12.2001
08:51
[73]

Gambit [ le Diable Blanc ]

[Wysoka postać z wolna podchodzi do kominka, wrzuca do środka kilka sporych kawałków drewna...Nagle w dłoni pojawia się as kier. Zaczyna świecić intensywnym światłem. Rozświetla zamyśloną twarz. Postać zręcznym ruchem rzuca kartę do kominka. Słychać stłumiony huk, a potem w palenisku zaczyna trzaskać ogień...] Everyone can relax...Gambit has returned... Witam wszystkich....W kominku płonie już ogień, więc będzie ciepło i przyjemnie...

10.12.2001
08:52
[74]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Jeeezu ale mnie tu długo nie było...witam wszystkich i przepraszam za przerwę w opiece nad kominkiem....

10.12.2001
08:58
[75]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

Dzień dobry : ) jeeezuuu ale dzisiaj się jeździ po mieście chyba ze dwie godziny jechałem ;(

10.12.2001
08:59
[76]

kastore [ Troll Slayer ]

[Od Autora] [Dzisiaj w cyklu "This IS Your Life" przypomnienie postaci drugiego właściciela Karczmy Autor zadał sobie trochę trudów, głownie z nudów i znalazł najprawdopodobnie pierwsze pojawienie się rothona na forum: rothon --> co powiesz ???]

10.12.2001
09:01
smile
[77]

Tofu [ Zrzędołak ]

Witajcie sloneczka ! :) Kurcze, piszac to i w ogole wlaczajac komputer ryzykue spoznienie sie na zajecia, ale co mi tam :) Tylko sobie szybko herbatke wypije i znikam - do zobaczenia po poludniu !

10.12.2001
09:04
[78]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

Hallo Tofu : ) szybki człowieku : )

10.12.2001
09:05
smile
[79]

Tofu [ Zrzędołak ]

Zzzziuuuuuuuu.......

10.12.2001
09:06
[80]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

Tofu chyba: ziuuuuuuu .... siorbbbb siorbbbb i ziuuuuuuu .... ; )

10.12.2001
09:16
smile
[81]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Kastore, ale to byly czasy smieszne. Zastanawiam sie teraz, czy to byl moj debiut, czy moze cos w Fajny... Darmowy. Tos mi zabil cwieka :-))))))

10.12.2001
09:20
[82]

kastore [ Troll Slayer ]

[Od Autora] [W Fajny Darmowy Sieciowy miałeś debiut dzień później :]

10.12.2001
09:22
[83]

Magini [ Legend ]

A pomyslcie sobie, czy inaczej by wygladalo wasze zycie, jakbyscie nie zajrzeli do krainy GO? Ja sobie usiade w bujanym fotelu i nad tym podumam (wiem juz na pewno, o co byloby ubozsze :-)

10.12.2001
09:46
[84]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

Magini ---> o co o fotel ??? ; )

10.12.2001
09:53
smile
[85]

Magini [ Legend ]

mixer - to taki fotel, ze jak w nim siedze, to bujam ;-)))

10.12.2001
09:58
smile
[86]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Witam Towarzycho :-) Jak tam pogoda ? U mnie jest zimno i biało. Co raczej nie zdarza sie często (szczególnie z tym biało). Widze ze Gambit przyszedł, po dlugiej nieobecnosci. Tofu - To zamów helikopter na uczelnie ;-)

10.12.2001
09:59
[87]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

Magini ---> no to że tak powiem bujaj się albo złaź to ja się pobujam ; ) (a co ja tez lubię)

10.12.2001
09:59
smile
[88]

Magini [ Legend ]

I tak sie zabujalam, ze nie doczytalam Twojego pytania mixer ;-))))

10.12.2001
10:00
smile
[89]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Magini - żeby Cie nie bujnęlo zbytnio w tym fotelu ;) Kastore widze że zachorowal na linkopatie ;)

10.12.2001
10:01
[90]

Mac [ Sentinel of VARN ]

Witam wszystkich zimnym porankiem. Poproszę krasnoludzkie na dzieńdobry:) AnankE --> Wielka Pardubicka - wyścigi konne?, bo nie jestem pewien.

10.12.2001
10:02
[91]

Magini [ Legend ]

mixer - wlaz na chwile, ja musze opuscic przytulna Karczme na razie. Zostawiam was pod czujnym okiem szefa

10.12.2001
10:04
[92]

kastore [ Troll Slayer ]

[Od Autora] [Viti ->>> ?????? ]

10.12.2001
10:07
[93]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Kastore - a kto ostatnio ciągle linkami sypie ;)

10.12.2001
10:07
[94]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

ha ha ha Wreszcie mogę się pobujać do woli : D

10.12.2001
10:09
[95]

Szaman [ Legend ]

AnankE: Jestem z Ciebie dumny! I trzymam kciuki dzisiaj... :))) Aha! I przeczytalem juz wszystkie 4 tomy... i nie mam co na "zab" wrzucic!!! Chyba pojde do ksiegarni... ;)))) Gambit: No masz szczescie, ze ten kominek jest magiczny, bo inaczej by sie spod pajeczyn i kurzu nie wygrzebal... ;))) Astrea: Witaj z rana (rana... no, dla mnie tak, w koncu sie do prawie 3 rano siedzialo... ; P), moze cieplego kakao? :) Tofu: Tylko sie nie zabij po drodze - slisko ma dzisiaj byc, or something... ;) Mag: Jakby wygladalo moje zycie bez GO? Nie wiem dokladnie, ale na 100% rachunki telefoniczne bylyby mniejsze... A jeszcze slabiej moge sobie wyobrazic sytuacje, w ktorej nie pojawiam sie na Tajfunie (w koncu to z niego tutaj, jako rozbitek, trafilem! :)) Viti:

10.12.2001
10:10
[96]

Szaman [ Legend ]

UPS! Za wczesnie mi sie wyslalo... Viti: U nas zimno i mrozno, ale sniego ani grama... szkoda...

10.12.2001
10:16
[97]

Kuzi2 [ akaDoktor ]

Heja !!!!!! Troche mnie nie było i mam zaległości :( Niedługo do was wrócę PS: To przez modem. PPS: Coś z nim jest i komp sie zacina mi sie jak jestem w necie PPPS:): "Często" bywam na chacie

10.12.2001
10:17
[98]

kastore [ Troll Slayer ]

[Od Autora] [Viti --> a już ta wyszło :)) , a będzie więcej a tak wogóle to POST 499!!! zaraz będzie okrągło]

10.12.2001
10:36
[99]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

Kastore to załuż nowy wątek : )

10.12.2001
13:30
[100]

kastore [ Troll Slayer ]

[Od Autora] [Nowy ulepszony wątek : ]

10.12.2001
16:50
[101]

Szaman [ Legend ]

Dobry wieczor po przerwie... troche zabalowalem w miescie, ale za to dowiedzialem sie wieeeelu ciekawych rzeczy... Kastore: Nie wiem czy powinienes ulegac namowom miksera i robic serial o skromnym barmanie - szkoda na to czasu, ale juz chyba za pozno na protesty, co? ;) AnankE: Wiem, wiem... Ty o pewnych sprawach nigdy nie zapomnisz i bedziesz mi je do samej smierci wypominac!

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.