BriskShoter [ Senator ]
Tawerna "Pod Głodnym Trollem" Część 46. Aktualny Temat [Wakacje, biesiady a także niezmiennym zwyczajem....piwo :D]
Wprowadzenie do naszego świata
Tak... każdy przybywający rozpoznaje niepowtarzalny klimat tego miejsca. Nadzwyczaj przyjazna atmosfera, wspaniałe piwo i zakąski, a co najważniejsze wspaniałe towarzystwo. Tuż przy barze siedzi elf Blood_x - legendy głoszą, że wraz ze swoją partnerką niejednego smoka położył na łopatki, aczkolwiek jej w karczmie nigdy nie widziano. Tuż obok Orrin - najczęściej zamawiający; stały klient - ten mocną ma głowę. Tak go to przywiązało do tego miejsca, że postanowił tu zamieszkać (w tajemnicy powiem pięknym paniom, że mieszka na pierwszym piętrze w pokoju nr 13, ale ja nic nie mówiłem :)). Czasami bywał w Tawernie, mężny człowiek o czarnych włosach Sir Klesk, który zawsze tutaj szykował się do kolejnych bitw wraz ze swymi najemnikami. Tam gdzie niegdyś siedział jeden z pierwszych podejmujących Karczmę, trochę nienormalny, Luty Tur pozostało tylko krzesło, pewnego dna zbzikował i po prostu podskoczył, a następnie wyparował. Jedni odchodzą, a inni przybywają tak też przybył właśnie Gris. Ten niziołek odbył w swojej dziedzinie wieloletnią praktykę, co można poznać po jego okrąglutkim kształcie. Łatwo z nim nawiązać rozmowę (pod warunkiem, że nie jesteś kobietą), więc z pewnością chętnie wyjawiłby Ci sekret wspaniałej potrawy. Pędź do kuchni to może go jeszcze zastaniesz zanim przyśnie pod piecem. Masz szczęście - nie zdążył jeszcze zasnąć, gdyż prowadził akurat coś pichci. Wróćmy jednak do głównej sali, bo nie mam zamiaru rozczulać się nad szczegółami. Kolejny stolik zajmuje Ehhh, o którym nie mogę dużo powiedzieć ze względu na jego tajemniczość (kiedyś mały i niepozorny, ale ostatnio zaczął dużo jeść i urósł do wzrostu prawie równego wyrosłemu trollowi - tym samym okazało się iż jest jednym z 3 naczelnych pół-demonów, z czego pozostałe 2 już dawno zaginęły). Bardzo ważnym miejscem w Karczmie jest jeszcze kominek, w którym zawsze pali się ogień podniecany przez szefa ochrony Tawerny - wielkiego trolla Sulika, który jednocześnie jest swoistą maskotką Tawerny. Niektórzy wędrują po świecie, aż w końcu dowędrują do pewnego miejsca w którym zostają na stałe. Właśnie tak trafił tu Danley, który zawsze wędrował po świecie, niejedno widział i niejednego dokonał, jednak w Tawernie postanowił pozostać na stałe. Jest on człowiekiem, jako wojownik jest szlachetnym paladynem, wynajmuje pokój nr 9. Zawsze lubi sobie łyknąć piwka korzennego, które wcześniej lubi nalać sobie sam. Natomiast w najciemniejszym kącie Tawerny siedzi tajemnicza postać licząca cały czas pieniądze Tawerny i tym samym nie pozwalająca na bankructwo owej, a tą tajemniczą postacią jest nam dobrze znany BriskShoter uwielbiający wylegiwać się w łaźni i popijać tam piwo w spokoju zastanawiając się jaki numer wyciąć po wyjściu z łaźni, jest on też człowiekiem ubóstwiającym poruszać się w samym ręczniku po Tawernie tym bardziej im więcej niewiast jest w pobliżu. Na zapleczu pośród garnków czai się z mieczem wyszykowanym na Smoki i innych nie mniej groźnych przeciwników waleczny, acz czasem majaczący prze sen o wielkich bitwach z przeszłości: wojak a zarazem kucharz drogi M-Hunter, któremu czasem trzeba wylać kubeł zimnej wody na głowę, aby się trochę opamiętał. Wszystkim przynosił jedzenie i napoje kelner centaur o zacnym imieniu QQuel, który był jednym ze współzałożycieli jeszcze wtedy Karczmy, ale ostatnio słuch po nim zaginął podobno widziano go daleko na wschodzie walczącego z gryfami - tak przynajmniej mówią plotki. Wróćmy jeszcze na chwilę do ochrony Tawerny, w której pracuje wiele osób, które to były już wymienione, ale oprócz nich są też iluzjonista Xelloss. Przejdź więc może na chwilę do jego stolika - tylko ostrożnie, lubi ten człowieczyna czasem znienacka rzucać na prawo i lewo zaklęciami oślepiania - ma on bardzo potężną moc magiczną, ale sam czasem nie wie jak jej użyć. W ochronie pracuje również bard i właściciel Tawerny Dubroles we własnej osobie, jest on elfem światła i znakomitym magiem oraz bardem - jego przemówień słuchają wszyscy z zapartym tchem, a natomiast jego magicznej mocy boją się nawet najpotężniejsze stworzenia i wysłannicy zła. Tawernę czasem też odwiedzają różni goście. Ostatnio w zaczęła przesiadywać tu przeurocza półelfka martusi_a, która w spokoju w kąciku przy stoliku popija sobie nektar i tak sobie popijając obserwuje poczynania gospodarzy - co prawda jest z konkurencji, ale jak sama powiada "Trzeba żyć w przyjaźni z sąsiadami". Ostatnio w Tawernie pojawił się ponownie zacny wojownik z morskiego rodu Sahaugin we własnej osobie 1michał, który to od czasu do czasu w obliczu zagrożenia chętnie pomaga. Do Tawerny wkraczał też czasem podobno bogaty Dwalin posiadacz wielu kopalni i ogromnego majątku, ale plotki głoszą iż co niedziele można go spotkać żebrającego pod pobliską kaplicą. A wszystkiego dopatruje z nikąd i zewsząd będąc wszystkim, a zarazem niczym trój osobowa postać Narratora, który to został stworzony do pilnowania porządku w Tawernie, ale tym samym spowodował wiele zamieszek. Ostatnio przybyli dwaj nowi karczmarze zwani: Word, który jest wszędobylskim wojownikiem i mimo swojego wieku i tego że się często potyka wpadając najczęściej na niczego niespodziewające sie niewiasty, dalej potrafi laską odganiać napastników, oraz Cravan, który poszedł w ślady swojego dziadka i wyszedł z lasu "Trzech Elfów” w poszukiwaniu przygód. Wszyscy wiemy, że w Tawernie powinno się dużo dziać i tak też jest. W ostatnich dniach Tawerna funkcjonuje jak nigdy dotąd, gdyż ciągle mamy nowych gości, którymi są arthemide, Rogue, Mroofka, Gambit, BiZkiT77 i madrico. Na razie są tylko gośćmi wiec nie znając ich zbyt dobrze, nie wiem co mógłbym o nich napisać, ale w przyszłości na pewno się to zmieni. Czasami przychodzi do nas także Justa, dziewczyna w niepoprawnie krótkiej szacie, która z wiadomego tylko jej powodu upodobała sobie naszą Tawerne. Ostatnimi czasy po wszystkich imprezach sprząta nam Cradif, który zatrudnił się jako nowy sprzątacz, a od rana zwykle pije z Danley'em piwo schłodzone prosto z beczki, która w lodówce cierpliwie na nich czeka i nie ważne skąd się tam wzięła (chodzi mi o beczkę, nie lodówkę :D). Za Tawerną Hellcat prawie codziennie wieczorem parkuje swojego smoka, który nieposłusznie czeka, aż go ktoś zje, jednak nie może się doczekać ostatnio, gdyż prawie nikomu po trunku nie chce się wychodzić z Tawerny. Z K@milem i Blendon'em wieczorami, a niekiedy nawet w ciągu dnia prowadzi się niezapomniane rozmowy - przy piwie oczywiście:D. Kto pije "od czasu do czasu... od przytomności do nieprzytomności i tak w kółko"?:D No cóż, odpowiedź jest jedna: krogulczas inaczej zwany Aschkerot'em, który oprócz picia lubi także napadać na karawany, oczywiście te nocne:D. Po takim napadzie jest zawsze najbogatszym człowiekiem w Tawernie, przez co ma dodatkowe obowiązki - stawianie piwa:D. Ku uciesze dotychczasowych mieszkańców Tawerny, pokój zaczęła wynajmować FemmeFatale. Ta Przedstawicielka Płci Pięknej wywołała tak duże zamieszanie i zaciekawienie swoim wprowadzeniem się, że Zarząd musiał specjalnie dostosować jej pokój oraz zabezpieczyć przed działaniem magii, aby reszta Bandy nie narzucała się jej. W myśl zasady, że skarby trzeba chronić wszystkimi dostępnymi środkami, pokój ten też jest dodatkowo potajemnie chroniony przez Trolla SULIK'a, BriskShoter'a i oczywiście Word'a, jedynego członka Bandy, który może wchodzić do tego pokoju :D
Do Bandy dołaczyli także TrzyKawki i Hadriel. Ten ostatni to Archanioł, który aż strach pomyśleć dlaczego osiadł akurat w takim miejscu jak nasza Tawerna. Jedno jest pewne, póki co jest mu tu dobrze, ponieważ Góra zawsze stawia piwo. A dla wszystkich przygrywa autor i tylko czasem skoczy do kąta na partyjkę szachów...
W naszej Tawernie trzeba płacić za picie i jedzenie. Ceny nie są zbyt wygórowane, ale musimy cos zarabiać. Prosimy o przygotowanie sakw (każdy pracownik otrzymuje na dobry początek 200sz + Pensję, a odwiedzający 175sz), nie przeklinanie i miłą zabawę. Mamy także nadzieję, że przystosujecie się do tego wstępu.
Menu:
Potrawy:
Dzik w sosnach - 25sz
Guziec z Afryki - 30sz
Ogon smoka (wystarczy dla 4 osób) - 250sz
Cały smok (wystarczy dla wszystkich w karczmie) - 5000sz
Uszy smoka - 40sz
Potrawka Wołowa - 10sz
Cielęcina duszona - 15sz
Kurczak / potrawy drobiowe - 10sz
Carpe diem (ostre) - 5sz
Naleśniki - 15sz
Ogon pantery - 15sz
Pieczone zające - 15sz
Przepiórki - 15sz
Stek maga - 15sz
Przysmak elfa - 19sz
Karp pieczony - 15sz
Sum smażony - 15sz
Sum w sosie - 20sz
Specjalność Babki Sulika - 50sz
Smażona ryba - 35sz
Zupy:
Mleczna & Mussli - 9sz
Barszcz czerwony z wkładem (krwisty; z kaszanką) - 15sz
Fasolowa - 10sz
Ogonowa - 10sz
Barszcz krasnoludzki - 10 sz
Rosół drwala - 10 sz
Krem bazyliszkowy - 50sz
Podróżnym:
Kiełbasa zwykła - 5sz / porcja dzienna
Kaszanka - 10sz / porcja dzienna
Lembas - 40sz / porcja dwudzienna; sycąca
Alkohole (większość w przeliczeniu na dzbany):
Beczka piwa 20l. - 20sz
Beczka piwa 50l. - 75sz
Piwo zwykłe - 3sz
Duże piwo - 7sz
Piwo korzenne / ziołowe - 5sz
Piwo czarne - 8sz
Piwo "Zabójca smoków" - 29sz
Piwo wiedźmińskie spod Kaer Morhen - 25sz
Wino białe / czerwone - 10sz
Wino Niziołkowe (mocne) - 15sz
Rum magiczny (długotrwały; wzmacniający; na mrozy; jeden zakup starczy na 3 dni) - 20sz
Woda Ognista 120% - 54sz
Miód pitny - 5sz
Kwas lodowy - 6sz
Kwas krasnoludzki - 15sz (bardzo mocne)
Napój pobudzający magicznie - 10sz
Herbata zielona - 10sz
Napoje abstynenckie:
Gorąca czekolada: 10sz
Mleko - 3sz
Soki warzywne / owocowe - 3sz
Herbata - 2sz
Woda - 1sz
Napój dziadka Hebrona (na razie nie uległ komercyjnej produkcji)
Kawa - 3sz
Mleko z miodem - 6sz
Herbata z miodem - 3sz
Kawa z mlekiem - 4sz
Nektar - tylko za pozwoleniem BriskShotera
Desery:
Sernik - 10sz
Ciasto babuni - 10sz
Oczy smoka - 40sz
Lody marszałków - 10sz
Lody królów - 15sz
Babeczki / taca na stolik - 15sz
Babki & Dziadki :) do ogólnego poczęstunku można udostępnić za - 10sz
Banany - 25sz (za kiść)
Pierwsze piwo gratis :)
Do każdego zamówienia ponad 100sz dodajemy magiczne zioło :)
Do każdego zamówienia ponad 500sz dodajemy darmowy trunek, potrawę & zupę
Do każdego zamówienia ponad 5000sz dodajemy 25% zniżkę!
Usługi:
Najem pokoi 10sz per night. Wolne są jeszcze pokoje: 2,4,5
Zamówione numery pokoi (Uklad wygląda tak: jak wchodzimy na pietro to po lewej pokoje: 1-8 a po prawej kolejno pokoje: 9-16):
0. Sulik
1. Dubroles
3. Krogulczas
6.Cradif
7.TrzyKawki
8.Mrooofka
9. Danley
10. Gris
11. Hadriel
12. FemmeFatale
13. Orrin
14. K@mil
15. Hellcat
16. BriskShoter
Rozgramianie okolicznych rabusiów \ potworów - 100sz \ +dobrowolna ofiara (szczególnie wojakom) biednym za darmo :)
Ochrona podczas podróży: 20sz / dzień
Dotyczące pracowników:
- Nakazuje się decyzją Zarządu Tawerny czytanie wszystkich postów spod nieobecności pracowników pod groźbą wychłostania i zwolnienia z pracy (przewidywane są 2 upomnienia).
- Nakazuje się z decyzji Starszyzny Tawerny obradującej na chacie kulturalne zachowanie się Pracowników względem siebie jak i gości oraz przypadkowo tu trafiających osób.
Zasady: Nie wolno:
1. Niszczyć umeblowania w pokojach (w głównej izbie no wiadomo jak to w izbie po piciu czyli wolno ale bez przesady:D Jakby doszło do zniszczenia/uszkodzenia w pokoju to trudno jakoś to przebolejemy :D
2. Niszczyc ścian, przesuwać mebli, kopać tuneli, instalować podsłuchu, sprzetu audio-video mającego na celu naruszyc czyjąś prywatnośc, chodzić po dachu (jest w dobrym stanie i niech w takim na bogów zostanie:), włazic po drabinie na dach, czy tez pod okno nie swojego pokoju a także lewitować.
3. Kręcić się, zaglądac, podglądać oraz wchodzić do nie swojego pokoju.
4. Używać czarów w Karczmie oraz w obrebie 250m od Karczmy. Można użyc tylko w celu samoobrony.
Zarząd Tawerny ma prawo zmieniać, dodawać, dowolnie interpretować zasady oraz wykroczenia Bandy :D
Rola Narratora:
Jak sam powiedział. cytat:
"Jestem operatorem zdarzeń losowych w Karczmie; stworzyło mnie szefostwo :) Jeżeli nie wiesz, co ile kosztuje na targu, napisz na forum, że idziesz na targ, a ja będę sprzedawcą i powiem jaka jest proponowana cena. Czasem wbiegnę w postaci jakiegoś niziołka i dam 1000sz za uratowanie mnie od sił zła, a czasem będę deszczem za oknem. Pomogę rozwiązać Wam wiele problemów związanych z Karczmą dążąc do sprawiedliwości. Będę tu 24 h na dobę więc od teraz możecie na mnie liczyć. To ja - wasze przeznaczenie, życzę miłego dnia."
Pensje:
Szef: 25% zarobków Tawerny
Barmani: 40sz na początek
Ochrona: 60sz na początek
Kelnerzy: 35sz na początek
Kucharz: 50sz na początek
Medyk / Szaman: 40 na początek
Pomywacz / sprzątaczka: 35sz na początek
Najemnicy: W celu wyższego zarobku zapraszamy na stanowisko ochrony 15sz + bonusy za ew. zdarzenia
Stolarz: 35sz
by Dubroles - Bard.
i jego pomocnicy :)
____
stan konta Tawerny: TO wie tylko BriskShoter (i nie tylko TO:)
Link do części poprzedniej:
BriskShoter [ Senator ]
Zarząd Tawerny Życzy Miłej Zabawy :D
Jeżeli są uwagi do wstepniaka to pisać co ma być zmienione nastepnym razem.
Orrin [ Najemnik ]
Danley tak ostatnio to zawsze ktos mi stawia
no moze troche jak mnie nie ma to wam stawiam :P
FemmeFatale [ One kiss made him mine ]
Yeeee....Brisk jestes KOCHANY :*:*:*:* i oczywiscie wiesz za co....THX:*:*:*:)
Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]
Bry w nowej tawernie :D
Ayeno_Kanno [ Chor��y ]
witka w nowej części na wejście kolejka dla całej bandy :D :D :D
gris [ Generaďż˝ ]
Ayeno --- > Chyba wiesz :DDD przez diurke od klucza do lazni :D albo uchyl drzwi lekko :D
Orrin [ Najemnik ]
psia mac ....
Brisk czy to juz nie raz z rzedu ten sam topic ?
czyzbysmy staneli w rozwoju ?
Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]
Taa witka dla calej bandy ponownie... dzisiaj z 3 takie tawerny przeciagniemy :D
Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]
Brisk -> Nastepnym razem popraw Cravana na Cravena i nowy topic oczywiscie :D
FemmeFatale [ One kiss made him mine ]
Przepraszam bardzo panowie.......co Wy kombinujecie CO????? :>:>
nie ma żadnego podglądania....:)
jak chcecie to chodzcie nie sie czaicie...
narazie w wannie Mroofka Orrin i ja.... anyone ??:)
Mrooofka [ because I want it ]
-Cześć Banda w nowej czesci :* :) Ayeno dzięki za browarka :) :*:*:*
Brisk Baby Ty :) Ja chcem miec opis w nastepnej cesci :) patrzile juz siedze :) wczoraj 3 godz jak nie wiecej i dzis cały wieczór i jeszcze dawniej :):] A pozatym wiesz .. nasze układy... potajemne (tylko ciii) :):):)
No i co tam statsiarze :):P:P:D:D :)
Orrin [ Najemnik ]
eh mi tam do szczescia wiecej nie potrzeba nikogo :P
Ale nie bede wzbranial
hmm czas pocwiczyc nurkowanie :D
gris [ Generaďż˝ ]
* Mowi do Ayena *
- Wchodzimy!?
Mrooofka [ because I want it ]
*Mroofka wychodzi z wanny i owija sie w recznik i zasua do barku posiedziec *
-Aleee piżdzi w tej wannie.. :) az mi uszy zmarzły :D browarek rozgrzewaa :>:>
Orrin [ Najemnik ]
cholera pochodnia mi sie przepalila przed kompem :P
Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]
gris -> laduj sie smialo do wanny nie pytaj :D
Hellcat [ Legend ]
Witam po raz 3 tego dnia, i do tego w nowej części :)
Ech...brakuje K@mila, nie ma z kim pogadac :( [czyt. jak to nazwała Femme, zrobić bezsensownej wymiany zdań :/]
gris [ Generaďż˝ ]
- Raz kozi smierc! Wchodze!
* Wchodzi do lazni i widzi blask ! :))))) *
- Ekchem mozna!?
FemmeFatale [ One kiss made him mine ]
*...Femme siedzi w wannie z drinkiem w dłoni...hmmmm....fajnie chłodno...patrzy na przepływając z wolna kostki lodu...ale kogoś tu brakuje...zamysla sie....*
Orrin [ Najemnik ]
Hell sluchaj jakby co to ja moge zawsze troche pogadac bezsensu
tak aby formeu utrzymac :)
Mrooofka [ because I want it ]
czesc Hellcat :D:D nie idź do wanny bo wszyscy poszli i pól naga niewiasta (JA) :D nie ma z kim gadać :>
Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]
Witaj Hellcat po raz ktorys... taa nie ma nawet z kim zrobic bezsensownej wymiany zdan, wiec trzeba to robic z samym soba :/
gris [ Generaďż˝ ]
Mrooofka mysle ze siedzisz jeszcze w lazni z femme :DD
FemmeFatale [ One kiss made him mine ]
HellCat...----->> cześć...qrde no wkurza mnie to..czego Ty sie znow czepiasz...wydawalo mi sie że wyjasnilismy juz te kwestie na gg...ehhh....:/
Gris ---> come on:) ja i tak zaraz ide...bo zaczyna byc coraz zimmmniej:)
Danley ciebie tez zapraszamy....:)
Orrin [ Najemnik ]
Gris wiem ze jestem urodziwy ale nie myl mnie z mroofka :P
Word [ Heavens Got A Hitman ]
przy stoliku siedzi Word...nogi na stole wrescie wszyscy poszli do tej łazni spokój i dpoczynek....patrzy przed siebie....szuka...
Orrin [ Najemnik ]
szuka czego nie zgubil
kto wie w jakim to bylo filmie ?
blood_x [ Skinhead oi! ]
Do Tawerny wchodzi Elf, klania sie wszytkim w tawernie i siada przy oknie...
gris [ Generaďż˝ ]
Oj Orrin :D
Word [ Heavens Got A Hitman ]
z sali woła ...Witaj blood co Cie sprowadza.....??
Hellcat [ Legend ]
Qrde, Danley, Ty jesteś normalnie nienorm...ehm, inteligentny, sam bym na to nie wpadł ;)
Femme, spokojnie, ja sie nie czepiam, bo nawet nie mam na to dzisiaj siły...po pierwsze ledwo co siedze przed kompem, bo od 36 godzin nie zmrużyłem oka, a po drugie...jestem głodny ;)
[ale skoro sądzisz że się czepiam...cóż...]
gris [ Generaďż˝ ]
Witaj Blood_x...
Mrooofka mogla bys wrocic do lazni ? :DDD
Orrin [ Najemnik ]
O widze Hell ze z Femm prowadzicie taka fajna rozmowe jak ja nazwaliscie bezsensowna ?
Mrooofka [ because I want it ]
*Mroofka czuje ze w jej łebku(...) coś kotłuje i postanawia iść sie położyć... SAMA :D:D:D:DD:DD Tak wiec wstaje i żegna sie ze wszystkimi z łażni <cmok>*
-Do jutra Banda :*:*:*:*:*:*:*
*po czym człapie na góre ziewając i zataczając sie po drodze :D:D:D*
<zegnajcie , spadam na kolacje. Agata wracaj do domu bo mama sie wkurza>
blood_x [ Skinhead oi! ]
witaj Word a nic jakos piwko czuje wiec jestem ;)
FemmeFatale [ One kiss made him mine ]
*....Hmm...no zrobiło sie wystarczajaco chlodno chyba...zrobie miejsce dla innych....owija sie ręcznikiem i wychodzi..w karczmie dość cicho po tym jak prawie wszyscy udali sie do łaźni...prawie...dostrzega jego spojrzenie w półmroku..podchodzi bliżej...z mokrych włosow płyną delikatne strużki wody....pozostawiajac mokre slady na podłodze..*
Ayeno_Kanno [ Chor��y ]
Ayeno Kano gdy wyshedł z tawerny spotkał druida który opowiedział mu historie o wielkiej chimerze nękającej jego rodzinną osade od pokoleń.... szukał maga zdolnego do pokonania bestii.Ayeno Kanno podjął sie zlecenia i opuścił kraine w poshukiwaniu potwora.Starzec zapomniał tylko dodać że stwór jest odporny na magię :( :( :( . Ayeno dzięki zaklęciu ultrawizja bez problemu odnalazł wioske i dręczącą ją chimerę.Był to wielki zielony smok z dwiema głowami i rozdwojonym ogonem.Gdy Dzielny mag dotarł do groty potwora do jego uszu dociera psheraźliwy ryk.... Gdy wypowiaqdał swe najpotężniejshe zaklęcie potwór pshemowił ludzkim głosem..Nic mi nie zrobi twoja nędzna magia -i splunela w jego strone zielonym żrącym śluzem ktoru psheżarł elficką stal którą była pokryta jego tarcza.Nie dawały rezultatu jego magiczne ataki więc Ayeno dobyl miecza i zacząl bić sie z potworem,który jednak był cfańshy niż mu sie wydawało i wzbił sie w powietrze wznosząc tłumany oslepiającego piaskowego wichru.Na jej cielsku widać było wiele ran od magicznego miecza który odziwo zadziałał...lecz teraz był w kropce... nie miał łuku.
Wshedł w głąb groty i ujrzał wielką włócznie ....wyczołgał sie na zewnątrz i za pomocą zaklęcia lewitacja cisnąl ow pshedmiot w potwora który zatoczył w powietrzu kilka kułek w śmiertelnym tańcu i spadł do rzeki.Ayeno podbiegl do zwłok jeshcze gorących i opcioł chimerze obie głowy kończąc tym samym horror mieshkańców wioski na obrzeżach Loarderonu i zbierając rużnego rodzaju przedmioty które otrzymał w dowód wdzięczności
Word [ Heavens Got A Hitman ]
to fajnie wiec ja stawiam pijmy mam straszną na to ochote
gris [ Generaďż˝ ]
Leeeee Femma wyszla :( Na co ja bede patrzyl ? :D
Ayeno_Kanno [ Chor��y ]
widzish gris speshyłeś nam kobitki obie wyshły z łaźni :( :( :( nie ma teraz na czym oka teraz zawiesić :( :( no ale wybaczam ci stary :D :D
FemmeFatale [ One kiss made him mine ]
Mroofa---->powiedz jej zeby sie nie bulwersowala za bardzo...kiedys wroce;)
HellCat----> Ty znow masz widze jakis problem...? heh...no coz...
blood_x [ Skinhead oi! ]
blood_x wylania sie z kata gdzie jego twarz spowijal cien i mowi kolejeczka dla wszytkich :D
Orrin [ Najemnik ]
*z lazni wychodzi krasnolud*
ops
*wraca do lazni i zachwile wychodzi ubrany krasnolud*
Ayeno_Kanno a mogles przyniesc tego smoka bo wiesz ja takie lubie :)
Hadriel [ Screener's ]
4 zywioly: 1piwo
Hadriel [ Screener's ]
witajcie wszyscy a szczegolne pozdrowienia dla mrooofki i blood_x'a a tu pifko na rozkrecenie imprezki od gory jak zwykle
FemmeFatale [ One kiss made him mine ]
Eh...niestety musze juz isc..[ekhm Ayeno zbieramy sie:D]
*......Przytula sie do Word'a...mocno...całuje jednak delikatnie...:*....i..zmierza w strone wyjscia....[tak tak w samym reczniku] *
Do widzenia Wszystkim:*:*::::::::D::::::::D::::::::D
Hellcat [ Legend ]
Femme, przepraszam, nie szukam kłótni, jestem tylko lekko zdnenerwowany. O nic mi nie chodzi, naprawde, peace :)
Mogę Ci postawić wino na zgodę? :)
Z góry przepraszam wszystkich których jakaś moja wypowiedź, obraziła/uraziła itd. naprawde, nie mam dzisiaj złych zamiarów, tylko tak wyglądam :)
gris [ Generaďż˝ ]
Mhhh, Ayeno one same sie sploszyly :D
Ayeno_Kanno [ Chor��y ]
Ayeno na prośbe orrina pshyniósł mu jedną z głow chimery i położył pshed nim mówiąc
no cush byle potwór ale otwór :D:D :D :D :D
blood_x [ Skinhead oi! ]
W pewnej chwili do karczmy wlecial golab i usiadl na ramieniu elfa, a do jego nogi byla przywiazana wiadomosc, elf przeczytal wiadomosc, jego oczy zaplonely piekilnym ogniem, w tej samej chwili elf usiadl w kacie karczmy i bacznie obserwowale pewne osoby...
Hadriel [ Screener's ]
a w ogole to wiecie czemu w polsce jest takie pijanstwo? odpowiedz brzmi: bo nie stosuje sie systemu naliczania promili z niemczech :0 ===>
Orrin [ Najemnik ]
aaaaa swietnie
Gris
Grisss !!
Gdzie ten niziolek robota w kuchni czeka !
Ayeno_Kanno [ Chor��y ]
IceMan po wyczerpójącym tygodniu wreshcie wrócił do swojego pokoju nr 4 i poszedł spać z elficką cizią którą spotkał w drodze powrotnej z wyprawy do wioski dręczonej pshez chimere ......
Ps zapowiedziałem barmanom że każdy kto powie chimera doastaje gratisowego browara :) :) :) C U Soon My friends
gris [ Generaďż˝ ]
OOO chimera! Juz zaraz bedzie wyzerk :D
gris [ Generaďż˝ ]
Gotowe, jemy? :DD
blood_x [ Skinhead oi! ]
W pewnej chwili elf wstaje i krzyczy czy ta tawerna jest otwarta dla wszytkich? czy jest mozna jakas osoba nie lubiana w tejze tawernie?
Orrin [ Najemnik ]
no narszcie koalcyjka jeszcze hmm *idzie po pifko*
Hadriel [ Screener's ]
-*zsmuszony przez wlasna niesilna wole postanowil skusic sie i upic 24 skrzynkami piwa*
ale ja mam slaba wole a obiecalem ze nie bede pil dzisiaj
gris [ Generaďż˝ ]
* Szybko je jak najwiecej ( glodny jak wilk ), i mowi pio cichu *
- jak najmniej dla Orrina :D on ma lepszy topor moze wiecej upolowac i zjesc sam :D
Orrin [ Najemnik ]
no Hadrielu archeniele ty moj i mowisz ze sie bedziesz dzielil tak ?
Orrin [ Najemnik ]
oj ty Hobbicie psia mac
Zastawiasz sie toporem ?
A co z twoim tasakiem he
*Podwaja tempo jedzenia*
gris [ Generaďż˝ ]
Orrrin jestem Niziolkiem :D
Hadriel [ Screener's ]
orrin===>> no jasne skoro gora stawia
*dostal kolejnymi 16 skrzynkami w glowe*
macie3 i pijcie nie bede pil sam :)
Orrin [ Najemnik ]
gris a powiedz mi moj maly czym sie rozni niziolek od hobbita ?
gris [ Generaďż˝ ]
Mam zamiar sie chyba uchlac :D jesli zdaze
gris [ Generaďż˝ ]
Orrin ---> rozni sie, jakos ja widze roznice :d
Orrin [ Najemnik ]
hobbici mowia tak na siebie w Shire a na swiecie mowia na nich niziolki :)
gris [ Generaďż˝ ]
Byc moze...
gris [ Generaďż˝ ]
Ja zegnam juz was, Narazie.
Orrin [ Najemnik ]
kiedys podrozowalem z jednym takim i mi wszystko opowiedzial
Jak on sie nazywal hmm Frudo ? nie Frodo ! :D
Orrin [ Najemnik ]
ja juz tez pojde do siebie zajzec do Vice city
*Bierze skrzynke i idzie na gore slychac jeszcze Narazie*
Sir klesk [ Sazillon ]
ekhmmm dawno mnie nie bylo juz nie pamietam jak to sie robi :)
*Do karczmy wchodzi Sir K.*
Ufff zmeczony po podrozy jestem. Chcialem sie ze wszystkimi przywitac i postawic piwo.
Wide pare nowych twarzy, to milo. Za dwa dni znowu wyjezdzam. Bede nad morzem.
*Wyciaga z sakiewki garsc monet i kupuje piwo, dosiada sie do blood_X'a*
Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]
Nom to zegnaj...
Hadriel [ Screener's ]
*Archanoł rozkłada swe przepiękne skrzydła i ogrzewa nimi tym którym zimno (liczba 0) i wahluje tych ktorym gorąco (liczba wszyscy) :)*
Witam koklege Sir Kleska w tej przeuroczej tawernie :P
i kolejny zapas wody...eee...sodowej :)
Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]
Danley ma dzis urodziny, wiec flaszke tez postawi :D
czyli Zdrowie !! :D
to dopiero poczatek. naprawde wieelkie picie bedzie dopiero pozniej :D
Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]
tzn. We flaszki sie juz wczoraj zaopatrzylem, zeby se tym dzis glowy juz nie razracac, tylko spokojnie pic az padne :D:D:D
Hadriel [ Screener's ]
*Do karczmy wchodzi niewyspany archanioł, ubrany w brązową togę. Twarz ma jak zwykle zasłoniętą przez kaptur.
Jest w wyraźnie dobrym humorze i siada na swoim taborecie zajadając czarną polewkę, którą wcześniej sam sporządził.*
Danley ---> najlepszego!!!! to prezent ode mnie i od góry ====>
DUBROLES [ Animator ]
Powracam ;)
Danley - sto lat! Sto lat! Niech żyje, żyje nam...
Jeszcze raz... Jeszcze raz... Jeszcze jeden i jeszcze raz, niech żyje nam! :)
BriskShoter [ Senator ]
pojawia sie głównej izbie.
Danley -> Teraz wole złożyć życzenia bo póżniej pewnie nie będziesz w stanie żadnych życzeń przyjmować :D
No to Danley 200 lat i szystkiego naj :D
Word [ Heavens Got A Hitman ]
Wszystkiego najlepszego.....
Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]
Heh, malo tu dzis osob :D a nie wazne i tak niedlugo wychodze :D
FemmeFatale [ One kiss made him mine ]
* Femme wchodzi do tawerny..a ta świeci pustkami..hmmm...*
Nio coż nie wiem czy bede jeszcze dzis tutaj....mam troche spraw do załatwienia...złóżcie ode mnie życzenia Danley'owi iii przekażcie buziaki :*....
*...Femme zostawia list na ladzie z nadzieja że ktoś go znajdzie :) i wychodzi..........*
Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]
Jak to brzmi moje najnowsze powiedzenie (wlasnie wymyslilem :D) Wszystkiego Najczystszego, czyli 0,75 zglos sie :D
Hellcat [ Legend ]
No, Danley, Wszystkiego Najlepszego...Sto Lat...ciężkich ro...ehm życia ;)
Ja mam urodzinki "dopiero" 2 sierpnia, wiec następna popijawa już wkrótce ;)
Hadriel [ Screener's ]
no no moje urodziny sa 5 sierpnia. coprawda koncze jako archaniol dopiero 13493 lata ale mozemy poswietowac
Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]
*Wstaje*
- No coz, co tu duzo gadac... ide wreszcie na to wielkie chlanie w koncu trza ten dzien uczcic, bo wieczor sie juz zaczyna :D
tak wiec 3majcie sie :D
*Wychodzi z karczmy*
- Wypije i za was jak zwykle:D i wroce jutro...
*Dobiegl glos zza karczmy*
Mrooofka [ because I want it ]
*Z pokoju wychodzi Mroofka i w głównej izbie zamawia naleśniki :D (jakie to słodkieee)*
- Re BANDA!! Czemu nikt mnie nie obudził !! Przespałam cały dzień!!!! :):):) Miałam sen że jatam na fenixie :D:D:D
*Po czym siada przy stoliku*
Hellcat [ Legend ]
Mroofka===> Dobrze że nie na smoku[i w dodatku moim] ;)
Mrooofka [ because I want it ]
Hellcat o czym Ty myślish?????? :):):):) (ide na kolacje)
Hellcat [ Legend ]
No jak o czym myslę? [wow...ja myśle...co za komplement] :)
O tym smoku co za Tawerną stoi :)
FemmeFatale [ One kiss made him mine ]
Hi i'm back.....
HellCat -->:*
Word [ Heavens Got A Hitman ]
Re Banda siada przy stoliku i czeka......:D:D:D
Hellcat [ Legend ]
Mroofka, ile Ty tą kolacje jesz? ;)
Aha...pewnie je smoka ;)
Femme, przepraszam...chciałem wyrazić skruche...
FemmeFatale [ One kiss made him mine ]
Word ---> Hi :* :)
Hell-----> ciii...już wszystko wyjaśnione na GG :)....nie ma o czym mowić..:*
Hellcat [ Legend ]
No dobra, to piwo dla Worda, wino czerwone dla Femme
Rachunek pocztą, lub na kredyt ;)
-------------------------------------------------------------------------
641 - 17 = 624sz
Hadriel [ Screener's ]
bierzcie co lubicie gora placi za wszystko!!!!!!!!!!!!!!!11
Word [ Heavens Got A Hitman ]
dziekuje Hellowi..po czym podchodzi do Femme ujmuje je twarz..patrzy głęboko w oczy....po czym.....mocno...
Word [ Heavens Got A Hitman ]
po chwili szepcze....wyjddziesz za mnie mm??
Hadriel [ Screener's ]
*Archanioł rozkłada skrzydła i obejmuje nimi pare kochanków przygrywając na skrzypcach*
Hellcat [ Legend ]
*rozstawia po całej Tawernie swiece, po czym podchodzi do stolika zakochanych, stawia na nim Don Perignona i 2 kieliszki, po czym odchodzi do swych zajęc [czyt. idzie dumać]*
[wiem ze głupie, ale przynajmniej atmosfera będzie]
FemmeFatale [ One kiss made him mine ]
*Femme spogląda w oczy Word'a..szuka czegoś...czegoś..hmm..ale wie że to niepotrzebne... znalazła to juz..dawno..usmiecha sie do siebie...hmmm...:) szepcze..cos.. do ucha Word'a..choć słowa chyba nie sa potrzebne...a potem go całuje i nie przestaje mimo obecności aniołka Hadriela:D:D....*
FemmeFatale [ One kiss made him mine ]
(oja ale romantycznie się zrobiło:D)
Hadriel [ Screener's ]
*a jednak strzałki z zestwu mały kupidyn działają :)))))))
Hadriel [ Screener's ]
archanioł siada obok na taborecie,
no dobra na dalszym taborecie
ok ok na najdalszym taborecie
aby nie przeszkadzac zakochanym
Hellcat [ Legend ]
Hadriel, nie bądź pustak, pozycz jedną ;)
Hellcat [ Legend ]
Hadriel, chodź, wyjdziemy za tawernę, zobaczymy czy smoki są zjadliwe ;)
Hadriel [ Screener's ]
są są na pewno są
aha...o to ci chodzi juz ide :))))))))))))))))))
Word [ Heavens Got A Hitman ]
:D
Word [ Heavens Got A Hitman ]
mocno przytula Femme.....siadają przy stole....Word woła ..chłopaki nie wychodzcie... piwo dla wszystkich
Hellcat [ Legend ]
No skoro mamy zostać :)
To idziemy... ;)
Word [ Heavens Got A Hitman ]
poczekajcie "chwile":D....bierze Femme na rece.....patzry .....wnosi na góre...po chwili słychac jedynie zgrzyt zamka:D:D:D:D:D miłej nocy karczmiarze:D
Hellcat [ Legend ]
Nie szalejcie tam, no chyba że jesteście pełnoletni :)
A chyba nie jestescie ;)
Dobra, macie błogosławieństwo Wujka Hella :)
No, Hadriel, gdzie Ty jesteś jak Cię nie ma?
Że co? Smok na Ciebie nadepnął?
Chwila, lece z pomocą...Puszek...zostaw pana :)
Word [ Heavens Got A Hitman ]
Hell hmmm gdyby dodac nasze ten no lata...i podzielić na dwa i tak by wyszło wiecej niż masz sam:D
Hellcat [ Legend ]
Word, i co? To się cieszcie :)
Ja mam 17 i nie narzekam...
BriskShoter [ Senator ]
Wchodzi do Karczmy kłaniając sie wszystkim i mówi idąc na góre:"Piwo Banda stawiam" Wchodząc do pokoju rzuca jeszcze:"DobraNoc."
Word [ Heavens Got A Hitman ]
Ja mam XX i tez nie narzekam:D
Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]
*Wchodzi do karczmy*
- Ozesz w morde :D
*Odrazu idzie na gore :D*
Hadriel [ Screener's ]
*Poturbowana postac wchodzi do tawerny a za nią wchodzi archanioł i mowi do poturbowanej postaci:
a mowilem nie probuj mnie ratowac od smoka. :)=>
Hadriel [ Screener's ]
*Poturbowana postac wchodzi do tawerny a za nią wchodzi archanioł i mowi do poturbowanej postaci:
hellcat a mowilem nie probuj mnie ratowac od smoka :)=>
*i zostawia go w progu
Hellcat [ Legend ]
Hmm...a taki się wydawał spokojny... ;)
Dobra, stało się, grunt ze żyje :)
Hadriel [ Screener's ]
piwo na pocieszenie
Word [ Heavens Got A Hitman ]
UUUUUUUUUuuaaaaaaaaaaaa...ciezk noc to była....Witam wszystkich
K@mil [ Wirnik ]
*schodzi na dół*
- witajcie ludzie po trzydniowej nieobecności -
*siada przy stoliku*
K@mil [ Wirnik ]
Ej, ludzie, POBUDKA !!
BriskShoter [ Senator ]
Pojawia sie na dole:"Witam Banda, K@mil napij siena mój koszt lepiej a nie krzycz tak łeb mnie boli :D" Wychodzi z Tawerny.
K@mil [ Wirnik ]
Dzięuje Brisk, tylko trzemu idziesz ? :-)
Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]
*Zchodzi z gory*
- Witam :D co jest w morde? :D
K@mil [ Wirnik ]
To że nikogo nie ma, w morde :-)
Orrin [ Najemnik ]
*DO karczmy wchodzi barczysty krasnolud*
Witam kamraci nie bylo mnie dlugo ale jestem
Cieszycie sie ?:P
K@mil [ Wirnik ]
Orrin ===> Ja sie ciesze :-)
ehhh [ Angel of Death ]
ehhh nie bylo mnie 3 dni nie cale a tu jeb dwa watki;P
hmmm a jutro znowu jade i bede za 2 dni
Orrin [ Najemnik ]
ehhh wroci a tu jeb 3 watki :P
FemmeFatale [ One kiss made him mine ]
*Femme wystawia główkę z pokoju...hmmmm....puusto w tawernie...łeeee to ja nie wychodze wcale ;p
...i znika z powrotem we wnetrzu pokoju*
Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]
No racja nie ma nikogo :D
witaj Femme......... zegnaj Femme :D
Hellcat [ Legend ]
Danley, co tam słychac? :)
gris [ Generaďż˝ ]
NIe będzie mnie gdzięs do czwartku (nawet moze i dłuzej ). Z siecią się coś zrobmało, 2/3 ludu w sieci lokalnej u nas Nie ma neta, i ja własnie jestem w tej częsci. Cos sie stało z kablem podobo, a admina dopiero dzis wrocil z wakacji. Tylko zeby chyba naprawic kabel trzba kopac w ziemie :((((( ( Kabel jest pod ziemią ) Wieć ja teraz jade na modemie i oswiadczam ze biore urlop do czwartku, nawet moze i dłuzej. Jutro może będe gdzies koło 19 00 :(
Gris z porzyczonegio modemu :)
gris [ Generaďż˝ ]
Poprawka : ))))))
Bez tego urlopu znaczy sie :D
Jutro bede na chwilke moze, czasami bede tylko wpadal przez jakis czas.
hyyhyy czajita? :))
Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]
Hellcat -> dobrze jest :D
FemmeFatale [ One kiss made him mine ]
Danley ----> nie było Cie wtedy jak byłam :P
Gris ----> będziemy tęsknić
Word [ Heavens Got A Hitman ]
zmeczone oczy moje ..koloru pozbawione tirrira...wyczerpany po całym dniu polowań...i nie przespanej nocy Word idzie na góre....
K@mil [ Wirnik ]
Witajcie ludziska, z zakupów wróciłem :-)
gris [ Generaďż˝ ]
Jakims cudem dziala mi juz net!!!
Cieszmy sie razem :DDD Wiec odwoluje to co napisalem wczesniej :DD Pozniej moze bede
Hadriel [ Screener's ]
czesc banda i nie banda i nowi i starzy i mlodzi i starzy i wszyscy inni piwo dla was
Orrin [ Najemnik ]
*Podnosi głowe*
Gris no tos niezle zamieszal ale konczy sie na tym ze nic nie bylo ta?
TrzyKawki [ smok trojański ]
Joka, kątem swego oka,
Widzę to, chwytam to,
Pomimo swego oka,
Hej, pomimo niewiary,
Pomimo śmiechu, potem hej stary,
To nie głupoty,
Bo po tym widzę kłopoty,
Słyszę dialogi i w nogi i z drogi,
Stawiam szybciej niż czas,
Stawiam szybciej od was, lalalala lalala,
To hałas dla ciebie, dla mnie nie,
Bo nie, nie, nie, nie
Ja to wiem, przysięgam,
Z wyprzedzeniem
I ja sięgam w kalendarz
Kopię w banię,
Gdzie enigma antyenigmę łamie,
I nigdy nie kłamię,
To nie głupota,
JOKA kątem swego oka.
Kontem O.K. Kątem, kątem swego oka. (x6)
JOKA, kontem swego O.K.
I znów, Joka kątem swego oka.
Widzę, że nikt wierzyć mi nie chce nie,
O nie, hej mojej dziewczynie,
Na dłoni coś wyrośnie,
Zanim mnie dogoni,
Zazdrośnie za wzrokiem podążają oni,
Kątem oka ja patrzę zza skroni,
Patrzę bo po tym, patrzę to widzę,
Okiem gonię, jestem bliżej,
Koniec, początek słowa od nowa,
Umysłu głowa,
Umysłu kroki,
To nie głupoty,
Bo potem widzę kłopoty,
Słyszę dialogi i w nogi mój drogi,
To połowa tej drogi,
Potem gotowa, zadziwić cię głowa,
Co chowa, jazdę dla kamikadze,
Wiem co się stanie, czas na łopatki kładę,
Jadę, poker pik,
Karty na stół, nikt mi nie wierzy,
Czemu wygrywam, odpływam,
Zapamiętaj, jak się nazywam,
Zapamiętaj co potrafię,
Skoki w dal, wzdłuż, w czasie,
Przewiduję słowa, przewiduję sytuacje,
Koncentrację mam jak nigdy,
I gdy wgniatam wszelkie piz..,
Pęka opoka, bo to jest nowa epoka,
Kontem, kontem swego O.K. (x8)
JOKA, kontem swego O.K.
Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]
Femme -> no ba :D
witka K@mil :D
gris [ Generaďż˝ ]
Orrin ---> NIe wazne orrin :D nie chce mi sie tlumaczyc :D wazne ze dziala!
Hadriel [ Screener's ]
a ja wam mowie ze pomedytujcie i sie nie stresujcie
gris [ Generaďż˝ ]
Ej co robimy panowie? Bo mi sie nudzi :)
Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]
a komu sie nie nudzi :D
K@mil [ Wirnik ]
To o czym gadamy ? :-)
ehhh [ Angel of Death ]
a ja ide sppppaaaaaaaaccc - zero nudy
:P
wracam za 2 dni
papa
Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]
Po co gadac, lepiej po piwo pojdz :D
Orrin [ Najemnik ]
ehhh idzie spac wraca za 2 dni
Dlugo bedzie spal :)
FemmeFatale [ One kiss made him mine ]
Dobry wieczor wszystkim:)
cio tam ciekawego.....?:D
Orrin [ Najemnik ]
a nic tkaiego ehhh zapadl na sen letni :)
Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]
Czasem trzeba...
K@mil [ Wirnik ]
Witaj Femme :-)
FemmeFatale [ One kiss made him mine ]
hejjjj co sie dzieje...?
czemu nic nie mowicie prawie :)?
grrrrrrrrr.........:P
K@mil [ Wirnik ]
Pewnie dlatego bo chyba tylko my dwaj zostaliśmy :-)
Hellcat [ Legend ]
Jestem jestem, ale już idę...
Hellcat [ Legend ]
Widze że ta wiadomośc Was uciszyła...calm before the storm..hehe :)
Nie ma bata, zostaje :)
K@mil [ Wirnik ]
Hellcat ===> Bez Ciebie się rozmowa nie klei :-)
Hellcat [ Legend ]
Niby się nie klei, ale jak już jestem i sie rozkręce to potem ludzie mają pretenzje ;)
Hmm...rozkręce się jeszcze dzisiaj ;)
Hadriel [ Screener's ]
k@mil ===>a beze mnie usta
K@mil [ Wirnik ]
Hellcat ===> Niby kto ma pretensje ? No kto (komu dać po twarzy) ? ;-)
Hellcat [ Legend ]
K@mil===> Mniejsza z tym...
Z cyklu: Piloci vs Wieża
Pilot małego samolotu pocztowego miał dość swobodne podejście do przepisowego słownictwa, prawdopodobnie z powodu znudzenia rutynowymi, nocnymi lotami. Każdego dnia o 2:15 w nocy lądował na małym lotnisku wywołując je:
- "Dzień dobry lotnisko Jones, zgadnij kto?"
Kontroler lotów też był znudzony, ale nalegał na zachowanie prawidłowej terminologii i pouczał tego pilota codziennie jak prawidłowo korzystać z radia. Lekcje nie przynosiły rezultatu i pilot kontynuował swoje codzienne pytania "zgadnij kto?".
Tak było też pewnej nocy, gdy w radiu zabrzmiało:
- "Dzień dobry lotnisko Jones, zgadnij kto?"
Kontroler, tym razem dobrze przygotowany, wygasił wszystkie światła na lotnisku i odpowiedział:
- "Tu lotnisko Jones, zgadnij GDZIE!"
Od tej chwili komunikacja radiowa przebiegała najzupełniej prawidłowo...
K@mil [ Wirnik ]
Hellcat ===> Hm, ciekawa rozmowa :-)
Wesołe jest życie pilota... :-)
Hellcat [ Legend ]
Co tu dzisiaj takie nudy? Widzisz K@mil, tamta nasza rozmowa [ta bezsensowna, no wiesz ;)] była chyba najlepszą od dłuższego czasu [lece zaraz se ją przypomniec] :)
Długo takiej nie bedzie :)
A teraz nie ma co robić :)
K@mil [ Wirnik ]
Hellcat ===> Pamiętam, pamiętam :-) To była super wymiana zdań :-P
Hellcat [ Legend ]
Dobrze jest...znalazłem ją :)
Hellcat [ Legend ]
K@mil, uwazaj, bo dziś i jutro zapowiada się u mnie ten sam humor co wtedy :)
I nawet Femme mnie niczym nie zgasi :)
Hadriel [ Screener's ]
to ja daje zdjecie z nodow
K@mil [ Wirnik ]
Hellcat ===> Czemu mam uważać ? :-) To bardzo dobrze :-)
Hellcat [ Legend ]
K@mil, to ku przestrodze dla innych ;)
Pamieta ktoś z czego to?
*Caution. A Man with nothing to lose.*
K@mil [ Wirnik ]
Hellcat ===> A, TO rozumiem :-)
Hadriel [ Screener's ]
oto i opwiesc jak hellcat znalazl smoka ktorym mie wczoraj straszyl =====>
Hellcat [ Legend ]
*UWAGA*
Darmowe piwo na koszt K@mila ;)
Come and get it!! ;)
K@mil [ Wirnik ]
Hadriel ===> Nie jest to nieco złośliwe ?
Hellcat [ Legend ]
Hadriel, dobre, znam to :)
Hadriel [ Screener's ]
k@mil nie to nie jest zlosliwe!!! ja nie jestem zlosliwy!!!jestem przeciez archaniolem
K@mil [ Wirnik ]
No, jak sam zainteresowany się nie obraża to już nic nie mam do Hadriela :-)
TRZY DUŻE PIWA dla wszyskich prosze !!
-------------------------------------------------------------------------------------------
5412 - 21 = 5391
Hellcat [ Legend ]
K@mil, masz gest :)
A w łeb byś nie chciał? ;)
*bierze piwo, i idzie do stolika popijać* :)
Hadriel, come on, przysiądź się :)
K@mil, z tego co wiem to już idziesz :(
K@mil [ Wirnik ]
No niestety ide :-(
*dopija piwo*
- dobra Panowie, macie jeszcze raz duże piwko -
*idzie na góre do pokoju numer 14*
----------------------------------------------------------
5391 - 14 = 5377
Hellcat [ Legend ]
K@mil C'ya 4 now :)
Hadriel, gdzie się szlajasz? ;)
Chodź, bo nie ma z kim pogadać przy piwie[a nawet przy dwóch] :)
FemmeFatale [ One kiss made him mine ]
Hmm....
pusto.........
Hellcat [ Legend ]
Hadriel, cycu, chodź bo nie ma z kim wypić :)
Luźno tu jak w czołgu ;)
BiZkiT77 [ Konsul ]
*do karczmy wchodzi PiĆkiT i krzyczy:"waaaaaaazaaaaaaaaaaaaaa" po czym siada grzecznie na krzeselku przy barze i zamawia zimne pifko z lodem:D*
Hellcat [ Legend ]
Dobra, nikogo nie ma, więc lece na rowerek :)
3maj się Hadriel [jak jeszcze wrócisz] :)
Będe dzisiaj koło 8 :)
Hellcat [ Legend ]
O, Bizkit jest :)
Witaj i żegnaj jednoczesnie :)
BiZkiT77 [ Konsul ]
papa :D
FemmeFatale [ One kiss made him mine ]
Hell -----> cześc....[jesli to co napisałam w jakis sposób Cie uraziło lub coś to mi powiedz..bo tym ignorowaniem to nic nie osiągniesz...no chyba że własną satysfakvje jeśli o to Ci chodzi...] -to tak off topic
Bizkit -----heeej:*:)
Hellcat [ Legend ]
Qrde, i kto tu się kogo czepia? :)
Nie ignoruje nikogo, to nie w moim zwyczaju, a jeśli Ty tak uważasz to się mylisz :)
EOT
BiZkiT77 [ Konsul ]
*wstaje energicznie i krzyczy "ciuaua!!!!!!!" spiewajmy wszyscy.niewiem ilu nas tutaj jest ale spiewajmy :DDDDD
BriskShoter [ Senator ]
Wchodzi do Tawerny mówiąc: Witam Banda. Kieruje sie na góre i wchodząc do pokoju mówi:"DobraNoc".
FemmeFatale [ One kiss made him mine ]
Hell------>Hmm....dobra ja to tak zrozumiałam, ale nieważne juz....oczywiscie moge sie mylić, nie przecze.. Nie mam dziś humoru chyba, nie przejmuj sie.......heh miłej nocy
Bizkit ------> roznosi Cie dzis widze ?:D:D:D
BriskShoter [ Senator ]
Femme -> roznosi? Czemu? :D
FemmeFatale [ One kiss made him mine ]
BrisQ witaj...:*:)
a tamto było do Bizkita...no zobacz na niego tylko:D:D:D
a ja zaraz zmykam chyba....
FemmeFatale [ One kiss made him mine ]
Heh...niom i ide....zmeczona strrrrasznie jestem a jutro wczesnie wstać trzeba :)
Dobranoc wszystkim..
Have a good night::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::D
BriskShoter [ Senator ]
*****************************************************************************************
KONIEC CZĘŚCI 46.................................ZAPRASZAMY DO 47
******************************************************************************************