Neverwinter Nights i okolice - część 147

27.07.2003

10:18

[1]

wuluk [ Tleilaxanin ]

Neverwinter Nights i okolice - część 147

Neverwinter - uratowane![\B]
Po wielu zaciekłych i krwawych bitwach, niecny plan Moragi i jej sojuszników - Pradawnych, legł w gruzach.
Nieliczne watahy goblinów, orków i innych typów spod ciemnej gwiazdy, co prawda, plądrują okoliczne wioski,
ale z nimi radzą sobie doskonale nowo przybyli najemnicy. W razie kłopotów wszyscy mogą liczyć na radę
i pomocne ostrze ze strony bardziej doswiadczonych najemników.
W dowód wdzięczności za nasze starania, Lord Nasher Alagondar podarował nam opuszczony zamek, który
wspólnymi siłami został odrestaurowany i zamieniony na Twierdzę Najemników Faerunu[\B].
Twierdza położona jest na bezludziu, jednak od czasu zajęcia jej przez Najemników znów zaczęła tętnić zyciem, zarówno w Twierdzy, jak i wokół. Zapewnia ona bezpieczeństwo na terenach ją otaczjących, co przyczyniło się do ożywienia handlu oraz osiedlaniu się ludzi z innych części Faerunu.
Zło próbujące zniewolić ludność północy zostało pokonane, jednak to nie jest jeszcze koniec wojny. Nasi bohaterowie wygrali dopiero jedna z wielu bitew, jakie przyjdzie im stoczyć. Po upadku Moragi w Twierdzy pojawił sie Elminster, który odbył długą rozmowe z najemnikami. To wlasnie za jego namową postanowiono rozszerzyć zakres działań poza planetę Toril na inne planety Świata Zapomnianych Krain, a także na inne swiaty, takie jak: Świat Smoczej Lancy, Greyhawk, Świat Szkarlatnego Słońca czy nawet Planescape.
Dzięki pomocy Elminstera i magów Neverwinter została utworzona sieć portali prowadzących do najodleglejszych krain Faerunu. Stworzono także portale miedzysferowe do takich miejsc, jak Sigil, Miasta Złodziei (Greyhawk) czy też do Twierdzy Rycerzy Solamnijskich. Wszędzie tam toczy się walka ze złem i wszędzie są potrzebni dzielni wojownicy, którzy staną po stronie sił dobra, aby wspomoc je w walce z hordami mroku i chaosu.

Elitarny oddział Najemników Faerunu to:

Artuus[\B] - Krasnolud, wojownik, odznaczający się wielką rozwagą, cierpliwością i intuicją, nie znoszący chamstwa. Jak większość Krasnoludów lubi piwo i dobrą zabawę. Zakochany jest w katanach, ale i inne miecze nie są mu obce;
Arttrue[\B] - dawno temu wyruszył na wyprawę do Sfery Multi, ale duchem jest wciąż z nami. Chyba tęsknota go zżera, bo coraz częściej wpada opowiadać wrażenia i łyknąć krzepkiego krasnoludzkiego trunku;
Bajt[\B] - Człowiek, tajemniczy czarodziej w czarnej szacie z wielkim kapturem, spod którego czasami świecą dziwnym czerwonym światłem - oczy. On sam twierdzi, że to nic takiego, ale inni mówią, że to wpływ Czarnej Magii;
Gilmar[\B] - Pół- Elf - obieżyświat, plotka głosi, że niedawno wrócił z Sigil jakiś odmieniony i bardziej niż zwykle melancholijny, ale nadal poleruje swój miecz, jakby chciał zetrzeć z niego niewidoczne ślady po Krwawej Wojnie. Nikt nie wie po czyjej stronie walczył - Baatezu, czy Tanar'ri... i lepiej go o to nie pytać;
Shakka[\B] - Krasnolud, wojownik, przybywający z Candlekeep, porzucił księgi i papirusy a chwycił dwa dlugie miecze. Twierdzi ,że jest zły, ale walczy po stronie dobra. Taki z niego krasnoludzki błedny wojownik. Jego motto, to"Lepiej umrzeć stojąc niż żyć na kolanach"; Podobno widziano nawet, jak zajmował się czarną i białą magią, ale na razie to tylko pogłoski;
VisusAugustus[\B] - Elf - bard na każdym biwaku nuci pieśni i ballady, zwłaszcza sprośne, ale ostatnio wstąpił do klasztoru, żeby podszkolić się w sztukach walki. Pokazał rowniez, że ma talent malarski i architektoniczny, co zostalo wykorzystane przy renowacji naszej twierdzy. Zachwyca się wszelkimi odmianami piersi niewieścich i je klasyfikuje;
Bogas[\B] - Drow - zaklinacz - wojownik w służbie Lolth przybył z Wrót Baldura i tu, w Neverwinter, zrobił oszałamiającą, typowo faeruńską karierę: od sprzątacza, poprzez ilustratora wątku, aż do eksperta w D&D i Forgotten Realms. Coś ostatnio wyraźnie nie lubi ko - boldów;
Drackula[\B] - Pół - Elf, łowca, cicho sza - podobno Harfiarz; złośliwcy twierdzą, że przyjęty został z powodu jakiegoś bliżej nie określonego powinowactwa z Gilmarem, ale to pomówienia... Jest tu dzięki swojemu poczuciu humoru. Założył w twierdzy zamtuz i dba o rozrywki dla wszystkich;
War[\B] - Elf - łowca, tajemniczy osobnik, przeprowadził się z lochów Shakki, do pobliskiego lasu, skończył z egzorcyzmami. Teraz nieustannie ćwiczy walke mieczem świetlnym i strzelanie ze swojego długiego łuku;
Wuluk[\B] - Mroczny Elf - kapłan Vhaerauna, przybył z wyspy Vvardenfell i woli by go nazywać Dunmerem niż Drowem. Plotka głosi, że to kolejny uciekinier z Podmroku, ciekawe co tam przeskrobał... pewnie znudził mu się matriarchat;

Nabór najemników wszelkich ras i klas trwa!!![\B]

Przybywajcie po przygody, dreszczyk emocji, sławę i skarby.
Zapomniane Krainy stoją przed Wami otworem za sprawą gier cRPG.
W oczekiwaniu na nowe wspaniałe gry cRPG dyskutujemy o Neverwinter Nights i innych cRPG- ach, ktore zapadly nam w serca i pamięć.

demo gry oraz aktualne patche -------------------> www.cdprojekt.info

strony związane z tematem: (oficjalna) www.neverwinternights.com/
https://nwvault.ign.com

po polsku:

https://nwn.cdprojekt.com/
https://www.neverwinter.4me.pl/
https://nwn.gry-online.pl

inne linki:
bg2.cdprojekt.com
icewind.cdprojekt.com
torment.cdprojekt.com
arcanum.sierra.com
lionheart.cdprojekt.com

link do poprzedniej części ------------------>

27.07.2003
10:20

[2]

wuluk [ Tleilaxanin ]

Czemu nigdy nie uda mi się załóżyć kolejnej części tego wątku dobrze? Wszelkie sugestie mile widziane...

28.07.2003

16:03

[26]

wuluk [ Tleilaxanin ]

C@MEL --> Nie ma ograniczeń. Teoretycznie możesz mieć nawet 60 siły. Ale prosta zależność - im więcej dasz na siłę, tym mniej zostanie, ci na inne cechy. Realnie barbarzyńcy można dać na początku 16 siły(max. 17, nie przepadam za "okaleczonymi" postaciami) co z bonusem rasowym bedzie wynosiło 18, do tego co 4 poziomy otrzymuje się 1 punkt do powiększenia cechy, na 20 lev możemy mieć 23 siły. Do tego dochodzą przedmioty - tak sensownie najwięcej o jakieś 10-12 punktów siłę można zwiększyć...

Co do broni: broń jednoręczna+tarcza, albo broń dwuręczna(1,5 bonus siły do obrażeń), broń z dwoma głowicami została osłabiona w SoU i postaci z wysoką siłą najlepiej opłaca się broń oburęczna...

Cechy barbarzyńcy to przede wszystkim siła i kondycja, ewentualnie zręczność, chociaż chyba lepiej poświęcić pare poziomów na wojownika, zignorować zręczność i biegać w pełnej płytówce...

Mądrość, charyzma, i inteligencja mają marginalne znaczenie chociaż chyba charyzma ma wpływ na długość szału barbarzyńcy...

29.07.2003

15:32

[38]

Gilmar [ Easy Rider ]

Drackula ---------> całe szczęście, ze mam jeszcze urlop do 11 sierpnia, to nie musze ogladać monitora w pracy, swojego domowego kompa prawie nie włączam bo nie mam kiedy. Ostatnio siedziałem 4 doby na wodzie, wieczory i noce są calkiem przyjemne ale dni od 9 rano do 20 wieczorem są nie do zniesienia - ten upał wykańcza. Oczy od wpatrywania się w spławiki nie bolą bo ich nie stosuję. W świat wędkarstwa już dawno wkroczyła elektronika i rolę spławików przejęły sygnalizatory elektroniczne, takie co to piszczą , błyskaja diodami, heheh, wiażą krawaty i zapobiegaja niepożądanej ciąży.
A tak w ogóle ( tu uprzedzam nasuwające się pytanie) to czuję się dobrze i mam nadzieję dożyć do jeszcze wielu premier cRPG.
Divine Divinity - nie masz pojęcia jaki byłem wściekły, gdy zobaczyłem, że Cenega wydała to w wersji angielskiej i to za 129 PLN. Postanowiłem w to zagrać jak będzie po 19.90 albo jako dodatek do pisma.
Mam wrazenie, ze Cenega pozbawila nasz rynek hitu, bo moim zdaniem byłby to hit gdyby został spolszczony, bez tego zginął bez wiekszego echa.....