GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Kołtuny vs. Drechy

07.12.2001
17:36
smile
[1]

Markos [ Konsul ]

Kołtuny vs. Drechy

Ostatnio zastanawiałem się nad pewną sprawą, a mianowiecie czemu drechy nie lubią kołtunów i odwrotnie. Mam kolegów i w jednej i w drugiej grupie społecznej. Jedni skarżą się na peśków, a drudzy na drechów. Co onie w sobie widzą, że się tak nie lubią?

07.12.2001
17:45
[2]

NicK [ Smokus Multikillus ]

Jak to co. Widzą totalną odwrotność, a skrajności zawsze walczą.

07.12.2001
17:57
[3]

JackSmith [ ]

hmmm.... oświeć, bom nie w temacie - co to drech, to wiem, ale co to "kołtun" nijak nie wiem ????

07.12.2001
18:12
smile
[4]

Markos [ Konsul ]

Kołtuny to ludzie którzy sluchają zazwyczaj muzyki metalowej, no i ubueraja sie w takie zielone pokrowce :)

07.12.2001
18:16
[5]

JackSmith [ ]

he he he - no to tego nie wiedziałem - ...... przecież to są dwa odległe od siebie światy - oni muszą się nienawdzieć ....

07.12.2001
18:24
smile
[6]

Markos [ Konsul ]

"... muszą się nienawidzieć ..." to mało mówi, to tak jakbys powiedział, że człowiek musi jeść. A przecież przyczyna głodu leży w potrzebie biologicznej człowieka, w tym, że ośrodek sytości reaguje na brak dostarczanego pokarmu. Wynika z tego jeden chyba wniosek, ze u podstaw tej nienawiści musi coś się znajdować (nie wiem czy to tylko muzyka, bo w to wątpię).

07.12.2001
18:25
[7]

anonimowy [ Legend ]

A ja nie lubie obydwoch :)))) Nie lubie wszystkiego co ma dluzsze wlosy ode mnie o wiecej niz 1 cm, chodzi w dresie lub w skorze... I nie lubie tych co mowia ze jestem nietolerancyjny :>>>

07.12.2001
18:32
[8]

NicK [ Smokus Multikillus ]

Markos ---> powiem bezpośrednio: po prostu grupy te widzą w sobie dokładne przeciwieństwo tego czym są. Dlatego się nienawidzą. To tak jak prawica i lewica. Światopogląd oparty na totalnie odwrotnych założeniach. Dla kołtuna "disco" jest tym samym czym dla drecha metal - totalna kaszanka. W kazdym razie kiedys tak bylo za moich czasow szkolnych. Chociaż wtedy jeszcze nie było typowych drechów i świat był piękniejszy :)))

07.12.2001
18:52
[9]

Markos [ Konsul ]

NicK --> ale czy nie jest dziwne to, że ich nienawiść oscyluje tylko i wyłącznie wokół muzyki. Przecież to by było bezsensowne nie uważasz? Posłużę się przykładem imprezki, na której bawią się i dresy i kołtuny, wszyscy tańczą zarówno przy muzyce "disco" jak i przy metalu i nikt nikomu nie ubliża, ani nic z tych rzeczy. Ja miałem kilka razy taką sytuację i wszystko było git, dlatego nie uważam, że muzyka jest jedyną przyczyną nienawiści.

07.12.2001
18:57
[10]

Y-Duck [ Pretorianin ]

(Kolłtuny vs. Drechy) vs. (Alien vs. Predator) tak mi sie skojarzylo ....

07.12.2001
19:05
[11]

Lookash [ Generaďż˝ ]

odpowiedz jest prosta - gdyby nie ich buraczane zachowanie, wszystko bylo by w porzadku... kazdy potrafilby ich tolerowac... ale niestety.... okradaja malolatow w przejsciach podziemnych... dziewczyny traktuja jak maszynki do seksu... to nie jest normalne... kazdy dresik musi pokazac, ze jest pakero i maczo i jaki to on pikny... zobaczy metala, to mu przylozy w zeby (o ile bedzie w dosc duzej grupie)... metal co najwyzej wyobrazi sobie mozg dresika wyplywajacy spod jego glana... sam slucham metalu i szczerze nienawidze dresiarstwa.. zycze im jak najgorzej...

07.12.2001
19:08
[12]

Lookash [ Generaďż˝ ]

markos --> to w koncu sie lubia czy nie? :PPP odpowiedz jest taka - nikt nie przekresla kazdego, kto chodzi w dresie..... tu trzeba odpowiednio sobie zasluzyc zachowaniem i charakterem.... jesli czlowiek jest normalny, kazdy z nim potanczy na imprezie...

07.12.2001
19:13
smile
[13]

mały_miś [ MIŚtyczna MIŚtyfikacja ]

Lookash ---> Zatańczymy? ;))

07.12.2001
19:17
[14]

anonimowy [ Legend ]

Do pijaka podjezdza patrol policji, otwiera sie okienko i gliniarz mowi: - Zapraszam do poloneza. - Z dziwkami nie tancze. Tak mi sie skojarzylo :>>

07.12.2001
19:19
[15]

Lookash [ Generaďż˝ ]

maly_mis --> hehe ;] o ile nie jestes misiowa, to raczej nie ;PPP

07.12.2001
19:22
smile
[16]

anonimowy [ Legend ]

Tu nie chodzi o to, ze "kołtuny" nie lubia dresow, ja na przyklad nigdy nie mialem dlugich wlosow, a wszystkich dresow bym zamknal w specjalnym rezerwacie. Zreszta co tu duzo gadac, jak mozna szanowac kolesia ktory tylko czeka aby przywalic ci w kly i ukrasc jakas kase :/

07.12.2001
19:22
[17]

Markos [ Konsul ]

Lookash --> A wiesz co Ci powiem? W mojej miejscowosci ludzie którzy widza człowieka w dresie od razu skazują go na jakiegos typa spod ciemnej gwiazdy. A przecież nie można tak robić, bo jest to kardynalny błąd. Przecież może się zdarzyć tak, że "człowiek w dresiku" wyszedł sobie pobiegać dla sportu! To jest moim zdaniem juz obsesja, żeby w dresie nie można było się pokazać wśród ludzi i największa głupota.

07.12.2001
19:26
[18]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

W małych miastach pod Warszawa prawie wszyscy młidzi chodzą w dresach. Nie twierdzę, że to same łobuzy, ale większoś z nich wolałbym nie spotkać w ciemnym zaułku.

07.12.2001
19:33
[19]

Lookash [ Generaďż˝ ]

markos --> hehe :) jasne, ze oczywiscie... tyle, ze niestety nie podejdziesz do takiego kolesia i grzecznie nie spytasz: czy pan jest zlym dresikiem, bo nie wiem, czy uciekac? tak juz jest i nic na to nie poradzimy.... tak naprawde, to nazwa "dresiarz" jest sztuczna... tacy ludzie (te zle drechole ;) powinni jakies osobne stroje zakladac, zeby mozna bylo dokladnie ich podzielic miedzy klatki w zoo ;]]]

07.12.2001
19:36
smile
[20]

Markos [ Konsul ]

Nie wszystkie drechy są łobuzami to moge powiedziec. Większość z nich po prostu nie ma innych kolegów no i tak to jest. Większość z nich nie była kiedyś taka (wiem o tym bo chodziłem z nimi do klasy, to normalni ludzie), dopiero teraz tak się zmienili, a z czego to może wynikać?

07.12.2001
19:42
[21]

Markos [ Konsul ]

Lookash --> Chciałbym nadmienić, że prawdziwi mordercy, którzy zabijają ludzi, okradają banki, nie chodzą w żadnych strojach, które by ich jakoś uwidaczniały na ulicy. A "dresiarze" zakładają dresiki, zapewne po to aby ktoś ich w końcu docenił, zauważył. Choć wątpię w to żeby ktoś ich doceniał po tym co robią społeczeństwu.

07.12.2001
19:47
[22]

Lookash [ Generaďż˝ ]

markos --> hmm... nie wiem, czemu nosza dresy.. bo tak wygodniej? bo swieca w ciemnosciach? bo na silownie zakladaja wygodnie ciuchy? nie mam zielonego pojecia.. ale fakt pozostaje faktem, ze dres stal sie synonimem bandyctwa... swoja droga, to ciekawe jakie subkultury powstana za kilka lat :/

07.12.2001
19:48
[23]

The Dragon [ Eternal ]

Przez to, ze w Polsce jest cos takiego jak dresiarz glupio jest normalnemu czlowiekowi nosic dres, nawet jak na pilke idzie, czy sobie pobiegac. To przeciez porabane.

07.12.2001
19:55
[24]

Markos [ Konsul ]

Lookash --> Też jestem ciekawy, ale mam nadzieje, ze nie bedą ograniczone żadnymi ciuchami. The Dragon --> No właśnie, co za gówno sie porobiło. Ehh.. ten świat schodzi na psy.

07.12.2001
20:16
smile
[25]

mały_miś [ MIŚtyczna MIŚtyfikacja ]

Heh, tak mówicie o tych dresach, to mi sie przypomniala pewna anegdotka. Kiedy pare lat temu jechalem na wakacje, wchodzę sobie do pociągu, a tam na podłodze między przedziałami siedzi sobie grupka studencików w długich włosach, okularkach i z obowiązkową gitarą. Przechodzę obok nich, a oni do mnie: "Przepraszamy, czy pan jest dresiarzem?" :)))) Ciekawe, czy jakbym odpowiedział, że tak, to by przede mną uciekli?;))

07.12.2001
20:17
smile
[26]

mały_miś [ MIŚtyczna MIŚtyfikacja ]

Aha - nie musze chyba dodawac, ze akurat mialem na sobie dres?;)

07.12.2001
20:24
smile
[27]

Yazoo [ Pretorianin ]

... Dresa jadacego nowiutkim Audi zatrzymuje policja. - Imie? - Heniek - Nazwisko? - Kowalski - Adres? - A dres? Adidas! ;)

07.12.2001
20:50
[28]

NicK [ Smokus Multikillus ]

Markos ---> ja nie twierdzę, że różni ich tylko muzyka. Podałem tylko przykład. Ważnym elementem jest też mundurek (strój świadczący o przynależności do danej grupy), oraz inne zwyczaje subkulturowe. Różnią się na wielu płaszczyznach i to bardzo wyraźnie. Wiek nastu lat to dla każdego wiek wyboru. Więc jeśli jesteśmy za jakąś opcją, często lekceważymy inne. Kiedyś za moich czasów, metale walczyli z punkami. Tych ostatnich jednak jest już coraz mniej.

07.12.2001
20:54
smile
[29]

Ponczek [ Generaďż˝ ]

Wiecie co????? Ja mam takie zdanie. Obydwie grupy mi nie pasują, ale z róznych względów. Kołtuny po prostu niechlujunie wyglądają. Znam wielu takich i śmiało moge powiedzieć, że są świetnymi ludźmi. Gorzej z drechami. Oni poza odrażającym wyglądem zachowują się agresywnie, okradają ludzi, terroryzują. Czy kołtuny to robią?????? Nie. Drech jest zagrożeniem dla otoczenia. Jest agresywny, ale tylko w grupie. Bowiem wyznają zasadę, że kto ma kolegów, ten ma władzę. Ale w pojedynkę to tchórze. Wielu drechów znam, ale dobrych kumpli wśród nich nie mam. Dlaczego??? Bowiem oni zamykają się w swoim kręgu, resztę świata dostrzegając jako obiekty, na których można się wyładować i zarobić. Oczywiście nie wszyscy są tacy. Jak Markos zauważył, wielu drechów jest drechami, bo ich kumple są, a sami nie mają co robić lub brak im innych kolegów. NIe są groźni, ale często ulegają tym prawdziwym drechom i schodzą na ich ścieżkę - trując życie pozostałym.

07.12.2001
20:58
smile
[30]

DeathDave [ Pretorianin ]

Dresy SUCKS.... przyklad z zycia wziety. Moj brachol, mlodszy ode mnie o rok, jest teraz w tym samym liceum co ja. No poznal niedawno przez swojego "kolege" z klasy takiego typka, chodzili sobie na silownie, piwko pili, pelen wypas... Aha, ten kolega to dres. To trzeba zaznaczyc. Wczoraj byly Mikolajki, brat dostal 25 plytek CD do wypalenia. Spoko. Idzie dresowi pokazac prezencik. A ten? A ten haps! i spierdolil!!!!!! Tak po prostu!!!! Potem Dominik dzwoni do niego z zadaniem zwrotu plytek. "Jakich plytek??? Pojebalo cie?!?!?!" .... jak ja to uslyszalem.... powiedzmy chcialem mu "COS" zrobic... nawet gdyby gnojek mial duze plecy... tez mam plecy, a co? Ale potem nadeszla chwila refleksji... przeciez z tego wiecej zlego wynikneloby niz dobrego... o marne 50 zlotych... koles by sie pewnie stawial, odgrazal, naslal przyjaciol, zrobila by sie zadyma, policja itp. [Tutaj pytanie... co w takiej sytuacji zrobic?!?! :-(( Policja raczej nic nie wskora, szkoda zachodu...] Markos ---> myslisz ze dres zastanawial by sie co zrobic gdyby sytuacja byla odwrotna?!?! jestem pewien, ze nie... i moze zabrzmi to bardzo subiektywnie (w koncu jestem "Koltunem"...) ale w tym wypadku wiadomo czemu My nie lubimy Ich....

07.12.2001
22:52
smile
[31]

sliva [ Chaotyczny Dobry ]

Jedzie dres swoim merolem i usłyszał w radio, że zima, sniegi, mrozy i należy zmenić opony na zimowe. No to kupił opony na stacji, podjechał na parking, wyjął lewarek i odkręca koło. A tu nagle podchodzi drugi dres i pyta: - Co robisz? - Koła! No ten jeb w szybę łokciem i zaczyna grzebać w środku auta. Tamten wkurwiony do niego: - Ej co jest k**** ! Co ty robisz! - Ja? Radio! Tak mi się skojarzyło :)

08.12.2001
00:48
[32]

Mastyl [ Legend ]

ja tam i tych i tych nie lubie- jedni to buraki co nie mają jak czasu spędzać, drudzy to pretensjonalni leszcze w wiesniackich skórach...

08.12.2001
01:12
[33]

motherphucker [ Konsul ]

Ja rowniez nie lubie tych i tych. Brudasow nie za muzyke tylko za to jak wygladaja (bo jak faceci moga miec dlugasne wlosy a dziewczyny pozbawiac sie kobiecego uroku noszac takie szmaty czy skory, wszystko jedno). Z kolei dreski mnie denerwuja za ich styl zycia tzn. zlodziejstwo. Jak chca to niech nawet chodza w tych dresach ale niech sie opamietaja i zauwaza ze mozna jakos inaczej zarabiac. Podsumowujac jedni i drudzy powinni zostac wyeliminowani :))) - tak, tak bardzo rasistowskie zachowanie :)))

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.