Alfirin [ Chor��y ]
Kobiety na forum
Tak się właśnie zastanawialam ,czy są tu jakieś kobiety ,bo gdzie się nie obejrzeć sami faceci(oczywiście nic do nich nie mam -sama jestem mężatką)ale tak tylko pytam z ciekawości:)
Ghost. [ Centurion ]
oj chyba tutaj ich nie uświadczysz...chyba, że się dobrze maskują :))
Ryslaw [ Patrycjusz ]
Moja malzonka czasami czyta forum, ale musze ja przekonac, zeby zaczela tyz pisac. Jak ktos rozpocznie jakis watek o MM6 to pewnie nie oprze sie pokusie :)
Adamus [ Gladiator ]
Witam po kilku dniach nieobecności i od razu włączam się w ten interesujący temat. Rysław --> Moja żona ze wszystkich gier najbardziej lubi cykl M&M a zwłaszcza część VI i nawet jak grałem w nią trzeci raz to zaciekle kibicowała. I też czasami czyta co ciekawsze wątki. Mam jednak pewne obawy że ilość pań ma naszym forum jest raczej znikoma, a szkoda. Nic tak nie łagodzi obyczajów jak obecność kobiet ;-).
Misza [ Prefekt ]
I ja wtrące swoje "trzy grosze"... Również mam to ogromne szczęście, że moja kochana małzonka nie tylko toleruje, że jej mąż jest "czasami" bardzo zajęty ;) lecz również sama lubi pograc w gry przygodowe. (Jedyny problem, jaki moż ew najbliższej przyszłości wyniknąć to... konieczność zakupu drugiego komputera :))))
Solnica [ Prefekt ]
co prawda kobietą nie jestem ale przez moją ksywkę z literą A na końcu mam czasami kłopoty gdy wejdę np na IRC'a. Wyobraźcie sobie ilu gostków zaczyna się do mnie odzywać gdy wskoczę np. na kanał #polska itp. :))) P.S. znalazłem rozwiązanie -> nie wchodzę na takie kanały :))))
ellof [ Junior ]
Solnica? jak to nie jestes kobieta?:)))
Prestidigitator [ Konsul ]
Od czasu do czasu można na forum spotkać Sukkuba ale nie wiem czy to jest demon w postaci kobiety czy kobieta w postaci demona ;-).
Alfirin [ Chor��y ]
Ryslaw i Adamus:muszę się przyznać,że sama jestem "FANKĄ" M&M i cieszę się ,że nie jestem osamotniona.Niestety 6 nie skonczyłam ,ale 7 i 8 tak.Zachęćcie żonki do odwiedzenia forum to będę miala z kim poplotkować:)))
Alfirin [ Chor��y ]
Misza:tak się śmiesznie sklada ,że oboje z mężem mamy ten sam problem:)))
PePe [ Centurion ]
Alfirin, Misza-> Wasz problem jest prosty do rozwiązania - kupić drugi komputer. Ja co miesiąc muszę zmieniać obudowę, ponieważ mój syn (3 lata) do tej pory z każdą sobie poradził (czyt. zdewastował) :-)))))
Sukkub [ Chor��y ]
Prestidigitator --> zapewniam, że jestem demnonem płci męskiej, a to, że moi pobratymcy gustują w damskich łaszkach i nawiedzają mężczyzn nocami przybierając postać pięknych kobiet to ich sprawa. Człowiek nie wybiera tego kim się rodzi :-) Jestem uważany wśród innych sukkubów za odszczepieńca, gdyż zachowuję się jak inkkub. P.S.1. Ten nick ma bardzo długą historię i po prostu się do niego przyzwyczaiłem P.S.2.Gratulacje dla wstystkich szczęściarzy, których kobiety bądź to akceptują ich miłość do gier, bądź to podzielają. Moja narzeczona powiedziała, że jeszcze trochę a wyrzuci komputer przez okno :-(
Misza [ Prefekt ]
---> Pepe. Gdyby kupno drugiego komputera to było takie "piece of cake" to nie byłoby tematu...
Alfirin [ Chor��y ]
PePe:właśnie oboje z Kurunirem rozważamy taką możliwość,ale jak trafnie spostrzegł Misza nie jest to takie proste:) P.S.Tez mam 3-letniego szkraba(tyle ,że córkę),ale jak na razie nie dewastuje kompa,może dlatego ,że daje jej troche 'pograć"i ma zadatki na maniaka komputerowego jak rodzice:)))
Alfirin [ Chor��y ]
Sukklub:Kiedyś też tak reagowałam,ale "zaraziłam "się od mojej połówki i teraz więcej siedzę przed kompem niż On:) Tak więc UWAGA z Twoją kobietą może być podobnie:)
Kacper [ Patrycjusz ]
Jakos widac, ze specjalisci maja racje mowiac, ze mozgi kobiet i mezczyzn funkcjonuja w zupelnie inny sposob. Liczba dziewczat i kobiet grajacych w gry jest znikoma, podobnie jak tych, ktore o grach pisza na lamach magazynow czy sieci, czy chocby uczestnicza w forach dyskusyjnych. Do tej pory bylem tylko z jedna dziewczyna, ktora nie tylko akceptowala granie, ale lubila sie zarowno przygladac jak gram, jak i czasami pobawic sie sama. Wiem, ze w wielu zwiazkach granie jednej osoby (zwykle jest nia facet) powoduje pewne konflikty i zadraznienia ("zajalbys sie czyms powaznym" itp). Ale w czym granie jest gorsze od ogladania TV? Czy ktos kto spedza kilka godzin przed telewizorem lub wideo jest lepszy od tego kto gra? A ktos kto czyta harlequiny albo tabloidy? Wszystko chyba zalezy od jakosci materialu, a nie jego rodzaju. Namiętne granie w "kwaki" i inne FPS uwazam za przejaw niejakiego debilizmu (sorry fanatycy FPS), ale dobre strategie, czy rolpleje, to juz inna bajka.
NicK [ Smokus Multikillus ]
Kacper -> mocne słowa. Ja grających w FPP nie uważam za debili, tylko za osoby będące w pewnym stadium swoich zainteresowań grami. Ja sam jeszcze 2, 3 lata temu bardzo chętnie grałem w Q i U. To było zachłyśnięcie się możliwościami grafiki i sprzętu. Lecz wszystkie gry, które bazują tylko na pięknej grafice, nie oferując przy tym nic więcej, z czasem się nudzą. Zdaje mi się, że mało jest osób, które jak raz zaczęły 10-15 lat temu grać w jeden garunek gier, tak grają w niego do dzisiaj. Przez te wszystkie lata, pewnie nie raz każdy z nas zwracał się ku innym garunkom (w moim przypadku to były RTS i FPP), ale na stare lata kończy z tymi uznawanymi powszechnie za "najdziwniejsze".
Alfirin [ Chor��y ]
Kacper,NicK:Pozwólcie panowie ,że się przyłącze do tej dyskusji otóż: to ,że mniej kobiet siedzi przed kompem ,czy odwiedza forum nie musi wcale oznaczac ,że nie mają na to ochoty,my poprostu mamy inne rzeczy na głowie chociażby musimy zająć .się dzieckiem ,gdy tata siedzi przed kompem.Ja mam to szczeście ,że obowiązkami i przyjemnościami dzielimy się (mniej więcej)na pół. P.S>a tak na marginesie na razie wolę gry RPG,grałam tez w strategie ,ale jakoś nie przypadła mi do gustu:)
Alfirin [ Chor��y ]
hm tak mi jeszcze coś przyszło do głowy jak się tak zastanowie to w narzeczeństwie mimo,że spotykaliśmy się z moim obecnym mężem codziennie to wolałam ,aby te wspólne godziny zeszły na innych "przyjemnościach "aniżeli na siedzeniu przed kompem:) dlatego teraz już jako malżeństwo mamy więcej czasu dla siebie i na wirtualne "przyjemności":))) a tak na marginesie,jestem kobietą i uważam ,że granie ,czy siedzenie przed kompem np.na forum jest SUPER:) 2
Ryslaw [ Patrycjusz ]
Kacper --> bardzo mocne slowa, aczkolwiek niezbyt madre. Bardzo lubie wszelakie fpp (ostatnio zagrywam sie w Counter Strike, a nad Q1 spedzilem kilka latek), i jakos nie zauwazylem u siebie przejawow debilizmu. Lubie tez strategie, przygodowki i crpgi. Osob mi podobnych jest bardzo duzo. Wydaje sie, ze takie generalizowanie nie przystoi inteligentnej osobie. To tak, jakbys mowiac o muzyce powiedzial, ze sluchanie Heavy Metal to przejaw debilizmu, tylko dla tego, ze sam jej nie lubisz. Wybacz, ale takie opinie sa wrecz zenujace. Nick --> nie sadze, zeby zainteteresowanie fpp zalezalo od doswiadczenia czy wieku. Mam 28 lat, a w gry komputerowe gram namietnie od 1983 roku. I nie zmienia to faktu, ze bardzo lubie takie gry (oprocz calej masy innych)
Solnica [ Prefekt ]
-> Rysław 28 ?!?!?!!!! myślałem że jesteś "nieco" starszy :)))))
Łosiu [ Prefekt ]
Odezwał się ten nanaczony skazą czasu. :))))
Prestidigitator [ Konsul ]
Kacper --> Jeżeli masz takie zdanie to chyba nie grałeś w multiplayera. Osobiście poświęciłem dużo czasu na Wolfensteina, Dooma, Quake'a i r-e-w-e-l-a-c-y-j-n-e-g-o Half-Life'a i wcale nie uważam się za osobę pozbawioną rozumu. Nawet próbowałem tworzyć własne mapy i nie uważam poświęconego tym pozycjom czasu za czas stracony, a wręcz przeciwnie. Zresztą sam zauważyłeś : "Wszystko chyba zalezy od jakosci materialu, a nie jego rodzaju."
Łosiu [ Prefekt ]
Alfirin --> cały czas usilnie staram się namówić żonę do wypowiedzenia się na forum, ale niezbyt mi wychodzi - pomóż
Alfirin [ Chor��y ]
Łosiu:z miłą chęcią pomogę ,ale dowiedz się na jaki temat chciałaby porozmawiać to może stworzę specjalny wętek dla Twojej polówki:) może o M/M ,mówiłeś ,że rownież lubi tą gre:)))
Ryslaw [ Patrycjusz ]
Solnica ---> to na ile mnie oceniales? :) Zazwyczaj jak powiem (zwlaszcza grajac w CS), ze mam 28 lat, to jestem brany za "piernika" :)
Alfirin [ Chor��y ]
no Panowie,a to ja myślałam ,że jestem starsza babka:)))hehe mialam takie odczucia po graniu w D2 ,bo gdy ktoś się dowiedział,że jestem kobietą i to w "takim"wieku to nie mógł ukryć zdziwienia :)(nie wiem tylko czy dlatego ,że jestem babą czy ze względu na wiek):)))
Ashen [ Centurion ]
Solnica --> A co ma powiedziec biedny Soulcatcher? Przeciez ksywke wzial sobie po kobiecie ktora ja nosila w Czarnej Kompanii :))
Solnica [ Prefekt ]
-> Rysław wydawało mi się że ok 40 :)))))