Poważny problem. Co o nim sądzicie?

22.07.2003

08:35

[3]

OSZKI [ VL ] [ Sniper ]

jak daja to bierz ;]
noooo ale nie zapominaj o rzeczywistym mysleniu :]

Dwalin [ Reggae ]

Odpisałem im maila o takiej treści:

Dzien dobry,

"Otrzymalem panstwa wiadomosc zwiazana ze wspolpraca ale mam pare pytan i zastrzezen:

1. Po zobaczeniu, ktorej z moich stron internetowych lub projektu graficznego dowiedzieli sie panstwo o mnie?
2. Jestem osoba niepelnoletnia i nie jestem pewien czy polskie prawo pozawala na taki sposob zarabiania pieniedzy przez nieletnich?
3. Dlaczego chieliby panstwo wspolpracowac z osoba, ktora zajmuje sie webmasteringiem amatorsko a nie profesjonalista?
3. Czy moglby dowiedziec sie czegos o panstwa firmie? (adres, czym się panstwo zajmujecie, telefon kontaktowy)
4. Czy ewentualna wspolpraca wiazalaby sie z jakas umowa?
5. Co panstwo maja na mysli pod wypowiedzia: "bardzo niskie wynagrodzenie"? Czy nie mozna podac dokładniejszych informacji?

Pozdrawiam,
*moje imię i nazwisko*


Dobrze napisałem czy wy byście jeszcze coś dopisali ? Patrzyłem na ich stronie stawki: najtańsza strona w ich wykonaniu: 450 funtów, najdroższa: 2500 funtów...

22.07.2003

08:40

[5]

Regis [ ]

Jesli jestes zainteresowany i zgodzisz sie na bardzo niskie wynagrodzenie za te witryne

Jak na moj ust to wszystko wyjasnia... Mysle ze gdyby faktycznoie chcieli Ci wiecej zaplacic w przyszlosci, to NA ZACHETE napisaliby ze pierwsza stawka bedzie "zwykle" i ze masz szanse na wyzszee. A jak oni Ci od razu pisza ze pierwsza bedzie bardzo niska, to ja bym sie powaznie zastanowil czy to jest prawda... Ale sprobowac zawsze mozna, chociaz najpierw jednak spytaj ile ta "bardzo niska" stawka wynosi i zobacz czy jest sens...

Dwalin [ Reggae ]

Regis --> Już o tym pomyślałem wcześniej, przeczytaj co im wysłałem :)

22.07.2003

08:51

[7]

Regis [ ]

Wiem ,wiem :) Tylko ja pisalem swoj post jak jeszcze twojego posta nie bylo :D

22.07.2003

09:06

[8]

elfik [ mesmerized by the sirens ]

Tylko nie daj sie wykorzystac :) Cwaniakow zerujacych na mlodych talentach jest cale zatrzesienie, wierz mi. Dobrze wiedza, ze zlecenie roboty strony www profesjonalnej firmie kosztowalo by ich krocie. Ale warto sprobowac..
Tylko zeby ta stawka nie byla za niska :)

smuggler [ Patrycjusz ]

IMO cos tu smierdzi. Nie wiem co ale smierdzi. Zalecam ostroznosc. Znajac zycie bedziesz musal na poczatek wniesc pare funciakow "oplaty manipulaycjnej" albo czegos tam - i oto wlasnie chodzi. W kazdym razie NI CHOLERY nie zgadzaj sie na zadne ponoszone wstepnie przez ciebie koszta, czy np. odbior przez poczte "wskazowek dot. wygladu strony" za pobraniem (koszta przesylki, a jakze). Prawda jest taka, ze Mikolajow w sieci jest niewielu, a chetnych na twoja kase duzo wiecej.
Statystycznei rzecz biorac latwiej trafic na kogos, kto chce cie oskubac, niz ci zaplacic. A tekst o "bardzo niskim wynagrodzeniu" to typowa sztuczka socjotechniczna, majaca uprawdopobnic oferte - myslisz sobie "o, to jest uczciwa firma, z gory mowia ze zaplaca bardzo malo, a nie obiecuja gwiazdek z nieba" - i zakladasz, ze w ogole ci zaplaca. Nieduzoa ale zawsze. I o to chodzi. Bez problemu zaplacisz wiec te 5-10 funtow na cos tam... A jak takich jak ty bedzie z 1000 to juz sie robi sumka warta paru wyslanych majli, nie? :)

Dwalin [ Reggae ]

smuggler --> Właśnie tego się obawiam, że to poprostu zwykły spam. I jak mi karzą wysyłać jakieś wpłaty tłumacząc się że to zaliczka czy coś to zrezygnuje :)

HopkinZ [ Senator ]

hmm... no smugg ma racje, jak kaza ci najpierw jakies oplaty wniesc to kij im w oko...
i w ogole oni ci odpisali cos czy jezszcze nie dostales od "niech" zadnego mejla z odpowiedzią :)?

Dwalin [ Reggae ]

Wczoraj mnie nie było i maila odebrałem wieczorem a ja im odpisałem dopiero teraz więc też odpowiedzą pewno wieczorem...

22.07.2003

09:42

[13]

dół [ Konsul ]

Uważaj to pewnie podstep, beda Cie chcieli pewnie porwać i ugotować w kotle :)

Dwalin [ Reggae ]

dół --> A ciebie też porwią bo się dowiedzą, że znasz ich plany :P

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

Dwalin - niech ci przesla, jako gest dobrej woli, 400 funtow na wskazane konto, to porozmawiacie. A tak na serio to moze byc OK; tylko niech najpierw placa. Co do umowy, to nie masz pelnej zdolnosci do czynnosci prawnych, niestety.

22.07.2003

10:03

[16]

Regis [ ]

O ktorej Ci to wyslali ? Zauwaz ze firmy pracuja zwykle mniej wiecej od 7.00 do 18.00 max. Wszystko co wyslane jest pozniej ma prawo byc "domowym" spamem... Poza tym smuggler ma 99% racji (nie napisze 100, zeby nie popadl w samouwielbienie ;) )

22.07.2003

10:04

[17]

endzi [ Pretorianin ]

Dwalin to czysto marketingow pismo, ale jeśli masz współpracować to obie strony mają warunki, natomiast tekst o innym kliencie jest tylko wskazaniem ze mają takie zainteresowanie. Ja bym nie ufał.

Dwalin [ Reggae ]

Właśnie też zaintrygował mnie ten tekst o kliencie, a wiadomość wysłali ok. 22:00 ale jest za adresowana od danej osoby - przedstawiciela firmy, więc może wysyłał(a) maila z domu. Zobaczymy co odpiszą

Dwalin [ Reggae ]

UP

Przewodnik Syriusza [ Magazyn Grafik ]

Popros o dokladne dane firmy:
Nazwa
Adres siedziby
Telefon

Spytaj dokladnie o czym miala by byc strona ktora masz zrobic

I tu masz trzy wyjścia:

1. Zaufać im i zrobić kawał porządnej roboty czekając na zapłatę
2. Zaufać im i zrobić kawał dobrej roboty lecz specjalnie pokazując leya dasz go w mniejszych rozmiarach i z czerwonym napisem "Tylko do prezentacji" narysowanym po skosie od lewego dolnego rogu do prawego górnego.
3. Olać ich.

Pozdrawiam,
Syriusz

Dwalin [ Reggae ]

Już teraz dziękuje wszystkim za pomoc ale bardzo interesowała by mnie wypowiedź Soula, ponieważ on pracuje w firmie internetowej i napewno ma doświadczenia odnośnie takich maili.

Dwalin [ Reggae ]

ŁUP

Dwalin [ Reggae ]

No i dostałem odpowiedź:

1. Po zobaczeniu, ktorej z moich stron internetowych lub projektu graficznego dowiedzieli sie panstwo o mnie?

Mowiac szczerze zawdzieczamy to mojemu ojcu (rowniez zajmuje sie tworzeniem witryn oraz uczy w liceum), ktory pokazal nam strone
https://www.piotrek.laser.pl/


2. Jestem osoba niepelnoletnia i nie jestem pewien czy polskie prawo pozawala na taki sposob zarabiania pieniedzy przez nieletnich?

Nikt nie zabrania ludziom ponizej 18 lat zarabiac troszke grosza. Ja sama sprzatalam w fabryce w Lodzi, aby zarobic na oboz letni (i oczywiscie nie mialam 18 lat).

3. Dlaczego chieliby panstwo wspolpracowac z osoba, ktora zajmuje sie webmasteringiem amatorsko a nie profesjonalista?


Z prostej przyczyny: wprawdzie firmy powstaly w 1999r., ale do tej pory nie mialy zadnego profitu, jako ze nie mielismy pieniedzy na szeroka promocje plus nie mamy zadnych kontaktow, a takowe sa bardzo wskazane:-).

Poza tym dla nas nie ma znaczenia, czy ktos jest profesjonalista, ale czy ma talent. Lubimy proste strony z klasa.

3. Czy moglby dowiedziec sie czegos o panstwa firmie? (adres, czym się panstwo zajmujecie, telefon kontaktowy)

Jedna firma to: *nazwa firmy* *strona www firmy* (witryny, promocja, drukowanie wizytowek)
druga to: *nazwa firmy* *strona www firmy* (hosting, domeny). Obie firmy powstaly w 1999r.

Obie firmy sa zarejestrowane w Anglii, sa firmami typu ltd (polski odpowiednik chyba spolka z o.o.). Na stronach nie zamieszczamy adresu, jako ze otrzymywalismy zbyt wiele niepozadanych informacji.

Nasz adres:

*bardzo dokladny adres*

*telefon i fax*


4. Czy ewentualna wspolpraca wiazalaby sie z jakas umowa?

Nie musimy podpisywac zadnej umowy, chyba ze chcialbys. Wspolprace widzimy tak: potrzebujemy grafiki na strone, prosimy Cie o jej zrobienie. Placimy Ci za nia, grafika staje sie wlasnoscia firmy *nazwa firmy* (ale Twoje nazwisko moze byc nadal wymienione w kodzie jako autora).

5. Co panstwo maja na mysli pod wypowiedzia: "bardzo niskie wynagrodzenie"? Czy nie mozna podac dokładniejszych informacji?

£20 za projekt naszej jednej strony. kolejny projekt (pod warunkiem, ze klient zaakceptuje) £30. Mamy nadzieje, ze bedziemy sie rozwijac: wiekszy klient, wieksza robota, wieksza placa.

Mamy nadzieje, ze odpowiedzielismy wyczerpujaco na Twoje pytania. Jesli nie, pytaj.

Z powazaniem,

*imię i nazwisko*
*mail kontakowy*




I co wy na to ?? Bo ja jestem lekko zszkowany :) Teraz poszukuje jak najwięcej informacji o tej firmie aby upewnić sie o wiarygodności.

Dwalin [ Reggae ]

Ups mały bład w dodawaniu postu, powinno być: " 20 funtów za projekt naszej jednej strony. kolejny projekt (pod warunkiem, ze klient zaakceptuje) 30 funtów"

Zenedon [ Oi! Boots&Braces Oi! ]

Możesz mi na GG podać adresy, strony i nazwy tych firm?

Zenedon [ Oi! Boots&Braces Oi! ]

Powiedz im żeby poszli się pier....! Za taką robotę zapłacić 30 funtów?????? Toż to nawet dwie bańki nie będą.

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

Bez umowy grafika nie stanie sie wlasnoscia firmy, a jesli nie zaplaca, nie bedziesz mogl niczego wyegzekwowac. Nie rozumiem, czemu firmy nie sa zarejestrowane w Polsce. Skoro tak, to czy maja zezwolenie na prowadzenie dzialalnosci gospodarczej w Polsce?

Poza tym placa, kiedy klient zaakceptuje, jesli dobrze zrozumialem. Czyli dostaja grafike (bez umowy). Klient nie akceptuje - nie placa, ale grafike maja i moga ja zmieniac, wykorzystywac itd. Ty nie udowodnisz, ze to Twoje, bo nie ma umowy. Chcesz pozwac ich do sadu? Prosze bardzo, ale w Anglii, skoro firma nie ma siedziby w Polsce.

Lipa. trzymaj sie od tego z daleka, chyba ze zaplaca Ci 100 funtow z gory, a Ty zobowiazesz sie wykonac 5 projektow, a potem zobaczysz.

Zenedon [ Oi! Boots&Braces Oi! ]

gladius --> Ale z nieletnim nie mogą umopwy podpisać:)
Można sprawdzić czy te firmy są rzeczywiście zarejestrowane w Anglii ale Dwalin nie poda ich nazw bo to sprawa między nim a firmą.

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

Zenedon - tak, ale moglby podpisac jego przedstawiciel ustawowy.
Sprawdzic firmy oczywiscie mozna, ale jakim kosztem?

Dwalin [ Reggae ]

Zenden --> To moja sprawa komu podam tą informacje a komu nie a teksty do mnie w stylu "niech cie wydymają" zachowaj dla siebie.

gladius --> Z tego co rozumiem to właśnie mają zapłacić za grafike z góry a potem z nią zrobić co chcą...

Dwalin [ Reggae ]

gladius --> Mam rodzine w Angli i moge bez problemu sprawdzić czy firma istnieje i jak się trzyma.