GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Zjazd fanów Arcanum (wątek Arcanum część 6.3)

20.07.2003
15:09
smile
[1]

bzpcs [ Pretorianin ]

Zjazd fanów Arcanum (wątek Arcanum część 6.3)

Witaj wędrowcze! Wkroczyłeś w wątek o wspaniałej grze cRPG - Arcanum. Jeśli jeszcze w nią nie grałeś, racz spróbować, albowiem warto. A tutaj możesz zapytać o pomoc, opowiedzieć swoją historię lub zwyczajnie pogadać, zawsze przyjmiemy strudzonego podróżnika w nasze progi.

Arcanum to piękna kraina, ale pełna sprzecności - tutaj koegzystuje ze sobą zarówno Magia i Technologia, żyją razem Ludzie, Elfy, Krasnoludy, Ogry i Orki. Także Dobro i Zło. Nigdzie indziej nie spotkasz tyle potężnych potworów, zapomnianych ruin i nawiedzonych zamczysk, skarbnic dawnej Magii. Lecz są też wielkie miasta ze swoimi fabrykami, pociągami, elektrycznymi światłami i coraj szybciej rozwijającą się technologią.

Okupują miejsca przy kominku (w kolejności chaotyczno-alfabetycznej):
AK - Dostojny i skromny człowiek walczący w imie Dobra i prawości Największy bohater, jaki przemierzał Arcanum. Chętnie udziela pomocy. Prawie żywa legenda. Sądząc po levelu to pół-bóg.
azim - Wielki wojownik-mag, ciekawy świata, nie ma chyba rzecy w Arcanum o której by nie wiedział. Miłośnik mieczy oburęcznych i ich wykorzystania. Choć rzadko zagląda, zawsze pozostawia po sobie mądrości.
Benedict - Kiedyś obiecujący adept szkół magii, ale pewnego razu słuch o nim zaginął i nikt nie wie gdzie teraz jest.
Bogas - To jeszcze młody wojownik na nic nie zdecydowany. Chciał by wszystko zrobić szybko. Ma zadatki na kolejnego wspaniałego bohatera, zobaczymy jak to wykorzysta.
Boginka - Jak sama o sobie powiedziała była buntowniczką przemierzającą Arcanum jedynie z mieczem i plecakiem. Uwielbia burdy i nielubi złomiarzy, jest hieną pół bitewnych :) mówi że jest wiedzmią, ale kto w to wierzy ;)
Kade - Dawno temu wielki technolog, który przyczynił się do wielkiego wzrostu techniki wśród ludzi. Lecz dopadło go znużenie, zmęczenie i skleroza. Teraz ukrywa się i tylko czasmi wychodzi by poromawiać z ludzmi. Krążą pogłoski, że nie jest prawdziwym krasnoludem.
Mailman - Tajemniczy i dzielny wojownik znany także ze swej biegłości w gotowaniu.
Mr.Kalgan - Dopiero zaczyna i jeszcze nie zdecydował czy zostać Ghandim czy Antychrystem. Od zaraz chciałby poznać wszystkie tajemnice Arcanum i ciągle zastanawia się nad słusznością swoich wyborów.
orm - Kiedyś wielki wojownik znany ze swej odwagi. Teraz niestety jedynie cień, tego kim był.
VYKR_ - Na razie młody mag i wojownik pracujący nad 'wielkim projektem', na nadzieje, że przyniesie on mu sławe i honor. Nienawidzi złomiarzy i jest zły. Jego marzeniem jest anarchia w Arcanum.
wysiu - Kolejny z wielkich bohaterów niewyróżniający się niczym specjalnym.

Link do poprzedniego wątku:

20.07.2003
15:11
[2]

Lewy Krawiec(łoś) [ I can change ]

Hm....Zjazd??????????

20.07.2003
16:48
smile
[3]

Chupacabra [ Senator ]

hmm, jakby bylo wiecej informacji, to moze by bylo ciekawe:)

20.07.2003
16:53
[4]

Lewy Krawiec(łoś) [ I can change ]

Chyba po raz pierwszy wątek o Arcanum zakłada ktoś ,,nie z listy".
bzpcs--->O co chodzi z tym ZJAZDEM?

20.07.2003
17:28
smile
[5]

bzpcs [ Pretorianin ]

hmm.. wiedziałem że chwilowa zmiana nazwy przyciągnie starych wątkowiczów :)
jeszcze żeby był tu Kade... wogóle pamięta ktoś maila do Kapucyna, może on wie gdzie Kade się podziewa?

Chupacabra--> już daje info.
miejsce: Warszawa
czas: do ustalenia
uczestnicy: coraz więcej :)

Lewy Krawiec(łoś)--> zbieramy się pogadać, poznać w realu itd, wiesz. fajnie będzie pogadać na żywo po tylu dyskusjach na tym forum, w internecie. niekoniecznie o Arcanum. zlisty czy nie z listy... i tak w porównaniu do AK czy azima jestem tu krótko :)

20.07.2003
23:04
[6]

AK [ Senator ]

Boginka - jakby nie patrzył, ze względu na branżę jestem dziad. W końcu ośmielam się pamiętać jeszcze takie maszyny, jak Spectrum, Atari XL czy C-64, a to już historia starożytna, neolit, nie przyrównując, epoka procesora łupanego :)

VYKR - i co, mam być niańką? ;)
Ty się lepiej za punka/lumpa czy inny elemnt nie przebieraj, tylko ładnie sobie zasłuż u rodziców na wyjazd. I mnie do tego nie mieszaj.

Lewy Krawiec - byłbyś zainteresowany zjazdem?

20.07.2003
23:44
smile
[7]

Boginka [ Sybarytka ]

AK--> Wiesz, ja TEŻ pamiętam Spectruma (pierwszy komputer, River Raid, Alcatraz, Moon Patrol, Bumpkins etc., rozmarzyłam się ;-)) i Atari. Więc jak mam to rozumieć? Że jestem przedpotopową babą? Neolit był raczej za Odry, jak na moje. ;-) Poza tym wyraźnie żeś napisał, żeś jest "prawie 30-letni dziad" a co jak co, ale pozwiązywanie słowa dziad z takim wiekiem jest delikatnie mówiąc dziwne. W takim bowiem układzie po pięćdziesiątce ludzie już są żywymi trupami, a to wierutna bzdura.
YRKR aka bzpcs--> Znam święto choć nazwiska nie pamiętam (na się miał chyba Guy). Zwróć uwagę, że święto jest na tą okoliczność, że go złapano i wymierzono karę ostateczną, a ludzie się cieszą, że parlament ocalał. U nas wprawdzie kary powieszenia się nie stosuje, ale ogólnie rzecz biorąc "powtórki z rozrywki" nie polecam.

20.07.2003
23:46
smile
[8]

Boginka [ Sybarytka ]

No żesz klawiatura jego mać, a morda w galaktykę kopana! Miało być oczywiście "VYKR_ vel bzpcs" ;-)

21.07.2003
10:42
[9]

bzpcs [ Pretorianin ]

AK--> nie za niańke czy coś, ale za.. hmm... kłamce zawodowego ;) zresztą nie wymiękaj, ile ja takich akcji przeprowadziłem z kumplami to sam nie pamiętam. jeśli już na coś wyglądam to na ćpuna i raczej tego nie zmienie, za bardzo pojebany styl życia mam. jedyne co moge zrobić to ubrać jakąś normalną koszulke, w Wa-wie dużo dreso-skinów, Powerów itp. ;) ale w sumie... czy ja wogóle mam jeszcze jakieś normalne koszulki?! :)
Boginka--> chyba nazywał się Guy Fawkes, o ile teraz sobie przypomniałem. i o ile w wielkiej brytanii ciesza sie z parlamentu, to zapewniam, ze u nas byloby odwrotnie :) i przy okazji leppera by się okaleczyło i paru polityków posłałoby się do wariatkowa... ;) a tak wogóle to obiecuje, że jak jeszcze raz mnie zbanują zmienie ksywke na jasiu albo coś w tym stylu - będzie prościej, a i tak mnie tak ekipa z podstawówki nazywa :)))

21.07.2003
10:43
smile
[10]

bzpcs [ Pretorianin ]

AK--> nie za niańke czy coś, ale za.. hmm... kłamce zawodowego ;) zresztą nie wymiękaj, ile ja takich akcji przeprowadziłem z kumplami to sam nie pamiętam. jeśli już na coś wyglądam to na ćpuna i raczej tego nie zmienie, za bardzo pojebany styl życia mam. jedyne co moge zrobić to ubrać jakąś normalną koszulke, w Wa-wie dużo dreso-skinów, Powerów itp. ;) ale w sumie... czy ja wogóle mam jeszcze jakieś normalne koszulki?! :)
Boginka--> chyba nazywał się Guy Fawkes, o ile teraz sobie przypomniałem. i o ile w wielkiej brytanii ciesza sie z parlamentu, to zapewniam, ze u nas byloby odwrotnie :) i przy okazji leppera by się okaleczyło i paru polityków posłałoby się do wariatkowa... ;) a tak wogóle to obiecuje, że jak jeszcze raz mnie zbanują zmienie ksywke na jasiu albo coś w tym stylu - będzie prościej, a i tak mnie tak ekipa z podstawówki nazywa :)))

21.07.2003
10:46
[11]

bzpcs [ Pretorianin ]

sorki za dubla

21.07.2003
15:40
[12]

Mailman [ Pretorianin ]

Neolit to był za ENIAC-a ;-)

21.07.2003
18:56
[13]

dinozaurzyca [ Pretorianin ]

Witam
Mam pytanie <jednak nie odnosnie zjazdu a samej gry>
W jaki sposob mam namowic tego kolesia Williama Thorndropa eksperta od broni palnej by mnie podszkolil??

21.07.2003
20:33
[14]

AK [ Senator ]

Boginka - czas jest pojęciem względnym. Jak więc można oceniać kogoś kto ma 30 lat, kiedy wiek komputerów DOMOWYCH (to podkreślenie to dla Mailmana ;) ) liczy sobie niespełna 35 lat? Jestem prawie tak stary jak ten rynek :P I starszy niż komercyjne gry komputerowe...

VYKR - kłamca zawodowy? Ależ, jeśli to zawód, to za jago usługi się płaci! Poza tym, nie jestem kłamcą zawodowym, wypraszam sobie aluzji nazywających mnie posłem RP! :P
Do szafy ci nie zaglądam, więc nie wiem co tam masz... Wierzę w twój wybór, jakby co. Coś w stylu "Shoot me, I'm married" ;)

Mailman - za ENIACA to się dopiero życie (elektronowe) pojawiło, więc do neolitu to jeszcze daleka droga. Pojawiły się pierwsze komórki... E, znaczy lampy katodowe, a potem pojawił sie odpowiednik jądra komórkowego, czyli tranzystor. Cywilizacja jako taka mogła powstać dopiero gdy pojawił się elektronowy mózg, czyli procesor z prawdziwego krzemu i złota.

Dinozaurzyca - musisz mieć zrobione mistrzostwo w broni i zapełnić sobie tę cechę do oporu. Nie jestem też pewien, czy jakaś perswazyjka nie wchodzi w grę, bo gościu strasznie się wykręca. Swoją drogą, czyż to nie ironia, aby uczyć się strzelania od ślepego, bezpalcego mnicha? Ludzie z Troiki bardzo lubią żarty...

22.07.2003
08:01
[15]

Mailman [ Pretorianin ]

dinozaurzyca -> jak się gościa poprosi o wyszkolenie na mistrza, on się wykręca - mówi, że mu zasady nie pozwalają i tak dalej. I jak skończysz rozmowe, to się pojawi albo krasnolud, albo niziołek, w kazdym razie jakiś mały wzrostem, ale wielki duchem ;-) koleżka i zacznie prosić tego całego mnicha czy zakonnika o pomoc, bo jakaś banda przetrzymuje panią niziołek (więc to chyba niziołek przybiegnie) jako zakładnika, i chcą się strzelać własnie z tym Williamem Thorndropem, jakies porachunki rodzinne wchodzą w grę czy coś takiego. I wtedy mozna wejść w słowo, zaproponować - za wyszkolenie mistrzowskie - załatwienie sprawy. Ale baczność! To wcale nie jest łatwe, bo po pierwsze banda jest nieźle wyekwipowana, a po drugie pani niziołek nie może zginąć, a problem jest taki, że niedaleko niej jest ogr, który próbuje ją na łono niziołkowego Abrahama wysłać.

Jeszcze powiem, że William Thorndrop ma w kieszeni snajperkę.

22.07.2003
09:52
[16]

dinozaurzyca [ Pretorianin ]

czYLi zeby przybiegl ten niziolek [ktory wcale nie przybiega] musze byc na maksa wycwiczona w broni palnej??

22.07.2003
14:14
[17]

AK [ Senator ]

Dinozaurzyca - Tak, na maxa. Potem pójdziecie do stodoły i... Będzie zabawa...

23.07.2003
20:31
[18]

azim [ Konsul ]

Witam
Boginka można by takich znajomych określić mianem "znajomi nieznajomi", a tak wogule to czasem bywa tak że z takimi to znajomymi można sobie fajniej pogawędzić niż ze starymi znajomymi z którymi czasem nie ma o czym rozmawiać bo wspólne tematy się dawno skończyły lub ich wcale nie było i jest to tylko jakieś bablanie każdy o swoim, co oczywiście nie przekreśla starych znajomych ale czasem dobrze zetknąć się ze świerzą, obcą myślą aby ponownie pobudzić swój umysł i poraz kolejny przeanalizować własne założenia i je bądź zmodernizować po konfrontacji z inną myślą, bądź też bardziej utrwalić, może nie jak w kamieniu bo trzeba sobie zostawić możliwość dalszego drążenia ale skuteczniej ugruntować (coś jak save od którego można postać dalej razwijać bez potrzeby tworzenia nowej), jak by nie było jakieś to plusy są.
Boginka czy to wystarczający argument? Bo jak nie to jest jeszcze możliwość zobaczenia 30 letniego arcanumowca rzucającego jajami w parlament, a tego przegapić nie wypada.
AK nie bluźnij przecież wątek jeszcze się trzyma w porównaniu do innych co to ledwo zipią
Powiadasz że siedzieć za to można? ano można ale jakby tak z łuku w parlamentarzystów? a tak na marginesie to strzały do swojego łuku kupujesz czy sam robisz bo ja dzisiaj wybrałem się postrzelać po długiej przerwie i jak zwykle jedną zgubiłem, jak tak dalej pójdzie to chyba łuk będę musiał sprzedać aby sobie do niego strzały kupić (tylko po co mi one potem), a konkretnie jeśli robisz to z czego promień bo reszta to chyba nie problem.
Dinozaurzyca nie ma za co, a z tą klątwą to może tak jest ja nigdy jej nie miałem więc nie wiem na czym ona polega
VYKR bardzo dobrze pomyślane tylko co na to AK.
a koktaile odwołane bo niechcemy przecież Bogince wycieczki psuć.
iLLumineusz możesz też głównym bohaterem rozwalać jak wciśniesz alt albo ctrl (niepamiętam) i klik na dany obiekt , a czy to ma sens to już inna sprawa, według mnie jest to przesadzone i raczej nie warto inwestować w ślusarstwo ale jak ktoś chce questy dla gildi robić to może się przydać w połączeniu z skradaniem inaczej nie ma po co.
VYKR a może bezpośrednio maila do Kadego jeśli ktoś pamięta
Lewy Krawiec i Chupacabra zbieramy arcanumowiczów na zlot więc zaglądajcie tak często jak to możliwe bo teraz czas na ustalenie terminu
Dinozaurzyca pamiętaj o tej snajperce o której mówi Mailman , można ją ukraść tylko zanim zrobisz trening bo facet potem znika więc idź do jego chałupy w nocy i porzycz sobie , facet tak twordo śpi że nawet nie musisz umieć kraść.
A tak wogule to na zlocie mile widziani wszyscy arcanumowcy nie tylko ci starzy czy jacyś wybrani więc jeśli ktoś chętny to przyłączyć się do negocjacji terminu
VYKR ja też w garniturku nie będę a raczej standardowo (zazwyczaj moro, glany i jakaś khaki lub czarna kopszulka) więc się nie przejmuj ubiorem
Mailman, AK, Boginka o czym wy mówicie ? czyżbym obudził się dopiero w erze PC?
No to czas na ustalanie terminu
czekam na postępy
Narazie

23.07.2003
21:07
smile
[19]

bzpcs [ Pretorianin ]

AK--> a to sory ;) problem polega na tym, że w szafie (a raczej po całym pokoju) walają mi się koszulki, które na tym forum nazwane byłyby 'prowokacyjnymi' (to popularne tutaj określenie). a "zamiast grać w brydza zamist grać w golfa zagrajmy w futbol czachą adolfa" to najstarsza i najlżejsza z nich :)) ale postaram się przyjść w czymś normalnym, jak warszawa cała jest taka jak nasza lubelska starówka (jeśli chodzi o ilość dresiów) to wole nie wywoływać przemocy nawet przy moim dobrym przeszkoleniu w unikach :P
QUOTE "Tak, na maxa. Potem pójdziecie do stodoły i... Będzie zabawa..." - ROFL... po prostu post roku :))))
pozatym odwalibyście się od gościa jak snajperke nawet daje za zostawienie go w spokoju. ach, ta ludzka upartość ;) jakbym był chamski to bym wziął od niego tą snajperke i go zaraz nią zastrzelił ;)
azim--> Kade ostatnio się wogóle na necie nie pokazuje. może Kapucyn wie gdzie się on podziewa. znalazłem do niego mejla i czekam aż odpowie.
co do stroju to ja przynajmniej w wakacje staram się nie chodzić w glanach, za bardzo mi syfią po tym nogi :) więc będe w tenisówkach (drugich w tym roku :)) i pewnie w samodzielnie obciętych dzinsach. myśle jeszcze nad koszulką.
wogóle ustalmy wreszcie termin. u mnie odpada 5-19 sierpnia, jest za granicą. Boginka? AK? walcie propozycje.

23.07.2003
23:11
smile
[20]

Boginka [ Sybarytka ]

azim--> Aleś się postarał. ;-) Muszę powiedzieć, że po takim wywodzie szczęka mi opadła. Ale dalej jestem nie przekonana - ot tak mam i już. Mam tylko jedno pytanie - trzydziestolatkowie rzucający w budynek na Wiejskiej jajami nie są nowością - czy arcanumowiec się czymś różni? ;-) My o ile dobrze wiem rozmawiamy o takich ustrojstwach na których gry nagrywało się na kasety magnetofonowe, czas wczytywania wynosił kilka do kilkunastu minut, spora część ładowań kończyła się błędem a możliwość grania w więcej niż dwóch kolorach wymagała wydębienia kolorowego telewizora na wyłączność.
VYKR_--> za całą Warszawę nie ręczę... Ja się w kwestii zjazdu nie odzywam - jak uda Wam się przypadkiem ustalić taki termin w którym się zmieszczę (szanse macie marne) to skłonna jestem to uznać za Znak Opatrzności. ;-))))

24.07.2003
12:55
[21]

AK [ Senator ]

azim - Chyba się obudziłeś dopiero w PC-erze. A tyle się wcześniej działo :P
Obawiam się że w sprawie strzał jestem uparty i szukam dotąd, aż znajdę. Wprawdzie rzadko strzelam, ale wciąz mam te same 3 sztuki od początku.
Jednak, gdybym kiedyś jakąś wreszcie posiał, to mam znajomych, którzy mi dorobią.
I za strzelanie z łuku do (p)osłów niestety też można siedzieć. I nijak się wykręcisz, że tylko ich chciałeś nastraszyć. Nie słyszałem o ślepych strzałach do łuku ;)

VYKR - no to powiedz mi że w tej stodole nie ma zabawy... :P

Boginka - arcanumowiec tym się różni, że krzyżuje jajko z Azram's star, aby do niego wracało :P
I pomóż Opatrzności (w ramach powiedzenia że Bóg pomaga tym, co sami sobie pomagają) i sama zapodaj jakiś odpowiedni termin. Ja się dostosuję...

24.07.2003
16:56
smile
[22]

Siriam [ Pretorianin ]

Witam :)

Mam pytanko... bo latam od dwoch dni i nieumiem znalesc ( a gdzies to widzialem), gdzie moge sie podszkolic na experta a potem mistrza w targowaniu sie ?

24.07.2003
18:44
smile
[23]

bzpcs [ Pretorianin ]

AK--> może i jest, ale przypomniało mi się wtedy jak grałem w wieśmaka bardem i odwiedzałem takie stodoły właśnie dla zabawy ale troche innej niż przeszywanie przeciwników kulami ;))
Siriam--> na eksperta w targowaniu się możesz się wyszkolić u każdego barmana w każdej karczmie. zresztą na mistrza też łatwo się wyszkolić - uczeń u krawca, ekspert u barmana, 50 000 sztuk złota dla gnoma (też w karczmie) i masz tytuł mistrza nie wychodząc nawet z Tarantu. Heh, jeśli robisz tytuł nocą, to nawet nie musisz wychodzić z jednej karczmy! :)

24.07.2003
20:26
[24]

AK [ Senator ]

VYKR - tobie to wszystko się z jednym kojarzy... No nie, z dwoma, ale to jedno najczęściej ci wychodzi... Nie masz dziewczyny, czy jak? ;)

24.07.2003
21:28
smile
[25]

bzpcs [ Pretorianin ]

AK--> dziewczyne mam, ale mam też walniętego misia gry. bo niby to moja wina że w co drugiej szafie jaką przeszukuje znajduje elfie pornole, a jak niechcący (w zasadzie to w próbie ukrycia się przed poscigiem po akcji w stodole ;)) wpadne do czyjegoś mieszkania, to w środku znajduje parzącą się parke?! :))
ale wiesz, ten mistrz gry ledwo co ukończył podstawówke, nie ma się chyba co dziwić ;)

24.07.2003
22:59
[26]

AK [ Senator ]

VYKR - chcesz mi wmówić, że cię zaraził? Słyszałem, że podobno można co najwyżej wyzwolić to, co już w kimś jest, więc...
Swoją drogą, nie dziwię się że ledwo skończył tę podstawówę. Z takim nastawieniem to strach pomyśleć co mógł znaleźć w książce od takiej choćby biologii... Czy plastyki.
Może twój mistrz powinien sobie znaleźć dziewczynę? ;)

25.07.2003
12:02
[27]

dinozaurzyca [ Pretorianin ]

Witam
Znowu bede was meczyc...
tym razem moj problem polega na podrecznikach technologicznych ktore mozna zakupic na uniwersytecie taranckim. Kupuje taki podrecznik z danej dziedziny wsadzam do inwentarza....ale co dalej? czy on wlasciwie do czegos sluzy zdawalo mi sie ze 700 zlota za ksiazke na ktora mozna tylko popatrzec to troche dziiwne- jak jej w takim razie uzyc [ i jakie beda skutki]?

25.07.2003
13:00
smile
[28]

dinozaurzyca [ Pretorianin ]

pomozcie no naprawde nie wiem co ztymi ksiazkami

25.07.2003
13:48
[29]

bzpcs [ Pretorianin ]

AK--> nie zaraził mnie, z takich rzeczy jak on to ja się podniecałem w trzeciej podstawówki (chociaż wtedy papierosy były bardziej 'odjazdowe'... błe). idzie gość do prywatnego gimnazjum (to taki snob z Choin ;)) więc pewnie im będą pozwalali na walenie koni w czasie lekcji :> ale brechtałbym się nieźle, jakby on wogóle znalazł dziewczyne (zresztą co to za jebnięte zajęcie 'szukanie sobie dziewczyny'? :P)
dinozaurzyca--> w tym rzecz, że właśnie wystarczy je mieć w inventory żeby działały. podwyższają one ekspertyze (wiedze) z danenej dzidziny. to dość przydatne do schematów znalezionych albo kupionych. popatrz na karte postaci - zwiększyła ci się ekspertyza z tej dziedziny z jakiej kupłaś podręcznik. chodzi o tą liczbe pod nazwą dziedziny. aha, i wartość o którą się ta wiedza powiększyła zależy od inteligencji.

25.07.2003
14:06
[30]

dinozaurzyca [ Pretorianin ]

No dzieki .....
ale te ksiazki strasznie mi zawala inventory.....

25.07.2003
21:26
[31]

AK [ Senator ]

VYKR - no to współczuję znajomych... A ostatnio, także języka :P

dinozaurzyca - miej waćpanna na uwadze, że dzięki tym książeczkom nawet mag może złożyć sobie niewąską giwerę :)

26.07.2003
16:28
[32]

bzpcs [ Pretorianin ]

AK--> to tylko jaja :) a co do języka to jak nie piękny, to zawsze moge tam walnąć kolczyka, bedzie piękniejszy ;)

26.07.2003
20:19
[33]

azim [ Konsul ]

Witam
VYKR ta koszulka jest przeterminowana o pół wieku, chyba teraz powinno być busha
VYKR może i upartość ale nie brutalność (powinni w arcanum ograniczyć dostęp do broni he he)
PS. za to od trampek, tenisówek czy innych takich robią się odciski po dłuższej wędrówce
Może jednak uda się Kadego na zlot sprowadzić
Boginka cóż jeszcze mogę powiedzieć aby Cię przekonać chyba tylko: przyjedź na zlot to może Cię przekonam rzebyś się na nim zjawiła i posłuchaj rady AK
pytasz czym się różni arcanumowiec rzucający...? ano różni się tym że rzuca z okrzykiem na ustach "Za Nastrudina, Manoxa i Zakon Panarii" (inni chyba tak nie robią?)
Boginka i AK to chyba było dość irytujące takie długie ładowanie itp., przynajmniej tak mi się wydaje bo mój pierwszy komp startował ładnych kilka minut z win95 a po zainstalowaniu 98 to na trzy razy : 1 zawieszony, 2 w awaryjnym, 3 no i wreszcie start , tak więc czas się kilkukrotnie wydłużył ale już wtedy go nie urzywałem bo się do rzadnych gier nie nadawał a i wnerwiał z lekka(procesor- Winchip 200 Mhz, 1,6giga dysk twardy a pamięci 40mega po skromnej modernizacji a przed 16, grafika jakaś S3 4 albo 8mega (niepamiętam dokładnie) )
AK ja mam trochę więcej:5 metalowych w tym 3 jednakowe a 2 niedobitki z poprzednich kompletów i jeszcze 3 drewniane (czwarta zgubiona ostatnio) , tylko że drugie tyle leży w lesie pod mchem, a strzelam równierz rzadko (pewnie przez to tak giną) , więc pomyślałem sobie aby samemu robić bo i taniej i nie szkoda jak zginą, a tak na marginesie nie łączył bym tej gwiazdki z jajkiem bo gwiazdę to złapać można ale jaja bym nie ryzykował
VYKR chyba masz przesadne skojarzenia bo ta parka to się może parzyła goracą kawą przy stole , a tak wogule to nie tyle strach myśleć co ten kumpel w książkach znalazł ale co z niego wyrośnie
Dinozaurzyca z tymi książkami to rzeczywiście czasem utrapienie bo ważą nie mało ale przynajmniej punkty zaoszczędzisz bo po co ładować w coś co się tylko na chwilę przyda, dlatego zrób sobie w jakiejś skrzyni schowek i tam je trzymaj razem z resztą chwilowo zbędnego ekwipunku i tylko bierz do inwentarza na czas robienia wynalazku nie będą wtedy tak uciążliwe, a poza tym to szkoda że nie można ich przeczytać jak schematu który i tak nie przesówa wskaźnika "mag-tech" więc po co te utrudnienia, w falu się je przeczytało i wsio, wiedza na stałe już była
ale tak to już bywa z twórcami gier
to tyle
jak z terminem?
Narazie

27.07.2003
17:32
[34]

azim [ Konsul ]

ale dzisiaj pusto
no trudno , lecę
Narazie

27.07.2003
20:34
[35]

bzpcs [ Pretorianin ]

azim--> no właśnie dlatego najlżejsza, bo skinów ni ma (znam dosłownie JEDNEGO) i trzeba się uciekać do wkurzania polonistki, historyczki itd (w sumie najlepiej się wkurza tą zdziere od wosu, hmm.. ;)) :P
a co do gośćia to skończmy temat, bo zabardzo zbaczamy (dosłownie :P).
Boginka--> napisz najlepiej kiedy Ci pasuje, zależy mi żeby arcanumowcy byli w pełnym składzie :)

29.07.2003
20:47
smile
[36]

Kade [ Senator ]

Siemka wszystkim wpadłem zobaczyć co u was słychać :)))))
No i widzę że jeszcze się jakoś trzymacie dotego nowi fanatycy świata Arcanum przyłączyli się do wątku no to nie źle .
Jeszcze ten zjazd nigdy bym się tego nie spodziewał :) Hmmmm może bym wpadł coś by się wypiło :)))))) No ale mam bardzo napięty plan wakacji .Zresztą jeszcze się zobaczy , może coś wypali .Tak wogóle to dzięki że jeszcze mnie pamiętacie .Nawet nie wiecie jak miło czytać coś o sobie po tylu miesiącach nieobecności :)))
Aha i postaram się wpadać częściej bo wkońcu jestem w domu :)))
Tymczasem trzymajcie się .BROWAR W ŁAPE I JAZDA !!!!!!

29.07.2003
20:56
smile
[37]

Boginka [ Sybarytka ]

Witam po przerwie jako, że forum połowicznie odmówiło mi posłuszeństwa.
bzpcs--> To najlepszy MG jakiego mogliście znaleźć, czy po prostu pasuje Wam obfitość elfich pornoli? Wolna jestem w końcówce przyszłego miesiąca. Poza tym terminem nie będę w stanie zmienić miejsca pobytu nawet o kilometr.
AK--> W ramach pomagania Opatrzności powiem tylko, że odpada prawie cały sierpień za wyjątkiem...zaraz...czterech dni. ;-)
Kade -->Witaj!

29.07.2003
21:38
smile
[38]

bzpcs [ Pretorianin ]

Kade--> jak ustalimy termin to dam Ci znać. fajnie cię widzieć znowu na forum, oprócz tego wątku mamy jakiś wielki przyrost nudziarzy, może wrócisz na dobre i wszystko będzie stare dobre i rozrywające brzuch? ;) pozdro :)
Boginka--> zważając że to mój czwarty mistrz gry, to jest przeciętny. najlepszy był pierwszy, ale on mieszka teraz w Warszawie. wogóle jak znajde jego adres w burdelu zwanym moim pokojem to może go odwiedze :)

30.07.2003
11:27
smile
[39]

Inseminator [ Centurion ]

Witam
Mam 2 pytanka dotyczace Arcanum:
1. Czy mozna swojego towarzysza nauczyc zakupionego schematu technologicznego ??
2. Czy jest mozliwosc w swiecie gry znalezienia jakiegos lokum w ktorym mozna skladowac swoje rzeczy (chodzi mi glownie o ksiazki technologiczne - troszke to ciezkie)

30.07.2003
12:28
[40]

Kade [ Senator ]

bzpcs-->Wiesz może zostanę na stałe bo wczoraj siedziałem trochę na forum i znowu mnie wciągnęło :)))

Inseminator
1>Z tego co wiem to niemożna ale mogę się mylić bo dawno jużnie grałem .
2>Jest sporo takich miejsc np.: opuszczony 'magazyn' w Tarancie niedaleko stacji , Warsztat Limma (czy jak mu tam było) .Pozatym swoje rzeczy możesz zostawiać gdzie tylko chcesz zapewniam że nikt Ci ich nie ukradnie .

30.07.2003
12:29
smile
[41]

Boginka [ Sybarytka ]

Inseminator --> Witaj przede wszystkim. A teraz ad rem:
1. O ile ja wiem, to niestety nie.
2. Zdaje się, że istnieje w specyficznych okolicznościach możliwość kupienia sobie domu (pamięć mnie zawodzi, czy to nie miało czegoś wspólnego z Batsem?), aczkolwiek za słone pieniądze. Wydaje mi się jednak, że książki możesz trzymać w dowolnym schowku w rodzaju skrzyni.

30.07.2003
13:02
smile
[42]

bzpcs [ Pretorianin ]

Inseminator--> 1.niestety nie 2.w Tarancie maiłem trzy takie miejsca - skład przed towarzystwem zoologicznym, domek strażników przy wejściu do miasta i magazyn w którym były czaszki syjamskich bliźniąt. plus, jeśli zabijesz batesa możesz sobie kupić całą jego posiadłość za 100 albo 50 tysięcy... w sumie mała suma, jak masz targowanie to możesz to utargować do połowy ;) no i jak posiadłość to ludzie w Tarancie cię 'szanują'. no i jak jesteś magiem to najlepszy jest Warsztat Liama, gdy przeteleportujesz się to masz najbliżej do kilku skrzynek.
Kade--> zawaliście :)
Boginka--> czekaj... 4 dni? hmm, to mi przypomina obóz wędrowny kumpla. nie jesteś przypadkiem harcerką? :)

30.07.2003
13:25
[43]

AK [ Senator ]

Boginka - może waćpanna pomoże bardziej konkretnie, jakąś datą zarzucając? Ja się dostosuję... :)

Inseminator - rzeczy możesz trzymać wszędzie, za wyjątkiem śmietników. Mają one taką właściwość, że ich zawartość się zmienia, wskutek działania miejscowego MPO :)
I nie ma sposobu aby kogokolwiek, poza sobą, nauczyć schematów innych niż te z drzewka.

30.07.2003
13:27
smile
[44]

Boginka [ Sybarytka ]

bzpcs--> Nie nie jestem harcerką, ne nadawłabym się. ;-) Jadę do sanatorium sobie podnieść troszkę kondycję.

30.07.2003
13:30
smile
[45]

Boginka [ Sybarytka ]

Czort bierz, co to mi tak wychodzi, że mi przed nosem ludzie posty publikują i potem muszę nieprzyzwoicie wiele odpowiedzi pisać?
AK--> Nic z tego, mimo wszystko nie chcę się obligować do przyjazdu, a przecież ustawienie terminu "pode mnie" będzie rodzajem obligacji, czyż nie?

30.07.2003
14:38
smile
[46]

bzpcs [ Pretorianin ]

Boginka--> heh to samo powiedziałem mojemu kumplowi-harcerzowi (tylko troche w innej formie :P) jak chciał żebym na taki obóz pojechał razem z nim.
rodzajem obligacji jest wszystko, co piszemy na forum, więc wal, od tego nie rosną drzewka na łbie :P

30.07.2003
15:38
smile
[47]

Boginka [ Sybarytka ]

bzpcs--> z tym, że wszystko co piszemy na forum jest rodzajem obligacji nie jestem w stanie się zgodzić, ale to temat na odrębną dyskusję. Natomiast w kwestii zjazdu, tak jak powiedziałam - nie chcę Wam sugerować konkretnego terminu, żeby potem nie wyszło, że Wy ustawiliście się pode mnie, a mnie nie ma. Podtrzymuję tylko to co już powiedziałam - jedyną szansę mam w końcówce sierpnia.
Poza tym - na termin za miesiąc trudno mi się jest ogólnie czort, bo cholera wie co ja jeszcze wymyślę.

30.07.2003
15:41
smile
[48]

Boginka [ Sybarytka ]

Do kaduka, co za zdanie ;-)
Poza tym - na termin za miesiąc jest mi się ogólnie trudno umawiać i obligować, bo czort wie co ja jeszcze wymyślę.
Tak miało być.

30.07.2003
22:25
[49]

azim [ Konsul ]


Witam

Inseminator jak się teleportujesz to dobrze mieć skrytkę w Zamglonych bo masz tam dostęp do wszyskiego co potrzeba a i sprzedać wszystko można.

AK a chciałbyś żeby te stare nieprzyjemnie pachnące buciory się tam mnożyły?

VYKR ale niewiadomo jak to w Warszawie z skinami bywa

Kade witaj po "latach". Ano pamiętamy i mamy nadzieję że i Ty o nas częściej pamiętać będziesz i w związku z tym wpadać czasem będziesz, a tak na marginesie to jakby miał wyglądać zlot arcanumowców bez jednego z najstarszych (starzem) technologów, a tak bardziej do rzeczy to fajnie że znowu jesteś i liczę na to że na zlocie będziesz (potraktuj to chociaż jako pokutę za długi czas nieobecności).

VYKR "stare dobre i rozrywające brzuch"? , widać że się za pirotechnikę zabrałeś, pewnie chodzi Ci o dynamit he he
no to będziesz miał okazję kumpla odwiedzić w Warszawie

Boginka to mam rozumieć że te cztery dni są w miarę pewne bo jeżeli nie wiesz co wymyślisz to najlepiej wymyśl zlot i wszystko będzie jasne tylko podaj jakie to dni bo koniec miesiąca to dla mnie ostatnie 10 dni i trudno zgadnąć które to te 4 , a o obligowanie się do czegoś się nie martw bo i tak wcześniej byśmy terminu nie ustalili niż na koniec sierpnia bo z tego co zauważyłem to innym też wcześniej niezabardzo pasuje (prawda VYKR?), a poza tym jak już sobie parę punktów kondycji podkręcisz to napewno zlot Ci nie zaszkodzi

Kade koniec sierpnia pasuje? i mam nadzieję że wątek arcanum Cię tak wciągnął jak kiedyś.

to tyle czekam na dalsze ustalenia
Narazie

30.07.2003
22:36
smile
[50]

bzpcs [ Pretorianin ]

Boginka--> ostatnie dni sierpnia, consider it done jeśli wszystkim innym pasuje. wiem, chamski jestem ;)
AK--> mówiłeś że masz jakieś spotkanie w wawie, koniec sierpnia ci pasi?
azim--> no właśnie niewiadomo, ale dresiów na pewno masy. co do rozrywającego brzuch to chyba było jakieś połączenie chemi z pirotechniką i rozrywało pacjęta od środka ;)) mi pasuje tak od około 15 sierpnia do końca wakacji, a może nawet po.

30.07.2003
23:53
smile
[51]

Boginka [ Sybarytka ]

azim--> Nie masz broń Boże niczego rozumieć. ;-) Ja mówię tylko, że to są jedyne dni wakacji, w które będę potencjalnie wolna. Mam tyle rzeczy do załatwienia, że wiem, że nic nie wiem. ;-)
VYKR_--> Nie, nie jesteś chamski, mój drogi. Ty jesteś po prostu diabłem wcielonym. ;-) A tak poza tym: I can't consider it done, if You still do not know whether done it shall be, milord.

31.07.2003
01:58
smile
[52]

Brewer [ Chor��y ]

przepraszam, ale czy może mi ktoś odpowiedzieć na pytanie (może już było, więc ona jest dla cierpliwych ;):

jak polać smoczą krwią szkielet w jednej ze świątyń???

31.07.2003
13:31
smile
[53]

bzpcs [ Pretorianin ]

Boginka--> po prostu zarezerwój sobie te kilka dni w kalendarzu na 'spotkanie z jakimistam walnietymi goscmi w celu nawrócenia ich' ;) BTW do not call me a milord for Lag's sake! :)
Brewer--> musisz przyprowadzić tam smoka (Kraka-Tura najlepiej) i ciachnąć go mieczem. krew rozleje się po całym pomieszczeniu ;)) a tak serio to musisz wsadzić flakonik do przedmiotów podręcznych (tam gdzie przechowuje się np. eliksiry do użycia bez zaglądania do inventory). mozesz tez nakierowac flakonik na ikone reki w oknie inventory(tak jak się używa np. eliksirów czy granatów z inventory).

01.08.2003
00:39
[54]

AK [ Senator ]

azim - nie miałbym za złe jakby buciory się mnożyły, zwłaszcza na początku. Zawsze można je sprzedać u handlarza starzyzną, za kilka złociszy :)

VYKR - o moje spotkanie się nie martw, to kwestia do umówienia. Człowiek mieszka w Warszawie, więc jemu to nie powinno przeszkadzać ;) Koniec sierpnia na obecny czas (koniec lipca) wygląda całkiem OK

Boginka - wiesz, diabeł wcielony nie jest chamski. Wręcz przeciwnie, zwykle jest bardzo miły, układy, przyjemny i kulturalny... Przynajmniej do chwili, gdy otrzyma twój autograf :P
Od siebie powiem, że kręcisz tak, jakbyś chciała zrobić bicz z piasku. Please, wyduś z siebie te POTENCJALNE daty i tyle. To nic zobowiązującego. Nikt (?) nie będzie cię ganiał po Polsce, aby łańcuchem skrępować i na spęd doprowadzić. Na pewno nie ja.

01.08.2003
11:53
[55]

bzpcs [ Pretorianin ]

AK--> aha, to OK.
Boginka--> ani ja, zważając że nigdy nie byłem slaversem. za bardzo lubiłem Sulika i Grampy Bone'a i jego gatki nawiedzone nie mniej niż ze z Matrixa. kilka jak ulał pasuje do filmu (znam je na pamięć :PP).
np takie "The grass is greener across the fence, but you must FIND the fence" albo "That which is a door doesn't lead to anywhere. that which isn't a door does." lol

01.08.2003
13:35
smile
[56]

Inseminator [ Centurion ]

Dzieki bardzo za odpowiedz na nurtujace mnie pytania :-)
Ps.Dlaczego ta gra jest taka dobra... :-)

01.08.2003
13:41
smile
[57]

Lewy Krawiec(łoś) [ I can change ]

Inseminator-->Bo jest DOJRZAŁA;)))

Czyli kiedy zjazd?:P

01.08.2003
23:36
smile
[58]

Brewer [ Chor��y ]

mam kolejne pytanie z cykly "lekko, pewnie, irytujących ;)":

a problem przedstawia sie następująco: potrzebuje kryształu Kathornu, a wysprzedałem "bez możliwości dokupienia"
cały jego zapas pochodzący z "Kopalni Czarnej Góry"; może ktoś wie, gdzie mógłbym znaleźć ("ostatecznie ostatecznie" posłużyc sie kodem) takowe cudo

02.08.2003
13:02
smile
[59]

bzpcs [ Pretorianin ]

Inseminator--> ta gra jest dobra bo stworzyli ją ludzie pracujący nad Falloutem, to chyba naturalne ;) teraz miejmy nadzieje ci trzej panowie powrócą i dopomogą w pracach nad Falloutem 3 :P
Lewy Krawiec(łoś)--> prawdopodobnie pod koniec sierpnia. przyjechałbyś?
Brewer--> kryształy możesz znaleźć w wielu miejscach, ale 2 są najbliżej - jedno to zamek na północy Ashbury, a drugie to rozbity statek (aby się do niego dostać idź na mapie na północ, ale pozostawaj przy wybrzeżu).
aha, i nie znam kodów na jakikolwiek przedmiot. to już chyba tylko crackerska robota :)

02.08.2003
18:51
[60]

azim [ Konsul ]

Witam
VYKR dresów wszędzie pełno
co do fallouta to ja myślę że lepiej by było gdyby Arcanum 2 zrobili niż Fallout 3 a to dlatego że fal 2 tracił już trochę z klimatu mimo że miał inne zalety jak chociażby to że nie był taki krótki i był bardziej rozbudowany ale za to niektóre lokacje były już nadciągane dlatego wątpię czy trójka byłaby na tyle dobra co dwójka a już napewno nie taka klimatyczna jak jedynka tymbardziej że akcja kontynuacji musiała by toczyć się po dwójce (bo jak by inaczej) a to by niosło za sobą kolejny etap odbudowy zniszczonego swiata a jak wiadomo niektóre miasta w dwójce były już zbyt mało postapokaliptyczne w porównaniu z jedynką więc jakby to miało być w trójce? blokowiska? biurowce? supermarkety? czy może dziwaczne skrajnie futurystyczne budynki z bliżej nie określonego tworzywa sztucznego wykonane przy wykorzystaniu kosmicznej technologii, arcyturbomegagenerator plazmy, krążownik przypominający latający tależ albo nóż z świetlną głownią niczym świetlny miecz
generalnie chyba ten motyw już się zakończył bo jak go teraz rozwinąć napewno nie tak jak w tactics gdzie ganiało się za masą robotów czy ludzi czczących elektronikę, kolejna odsłona zapewne miałaby już niewiele wspólnego z postnuklearnym klimatem który tak przyciąga w falloucie, według mnie panowie (obecnie) z Triki nie zostawili wiele miejsca na trójkę wykorzystójąc wszelkie możliwości postnuklearnego świata w dwójce no chyba żeby powstrzymać dalszy rozwój jakimś potężnym konfliktem który by zachamował odbudowę tych bądź co bądź uroczych zniszczeń
a jeśli o arcanum chodzi to jeszcze można by tam coś zrobić, jeszcze temat się nie wypalił, jeszcze napewno jedną grę by dało się w tym świecie zrobić zanim ta destrukcyjna moc technologi zniszczy magię (o ile to możliwe) a na gruzach uroczych wiosek gdzie nie ma jeszcze fabryk i praktykuje się zarówno jedno jak i drugie powstaną wielkie obrzydliwe fabryki, a tak wogule to w tym świecie magia opiera się technologi i na odwrót więc nie koniecznie musi się to tak skończyć dlatego twórcy mają tu pole do popisu
PS. Sulik fajny gość, Marcus i Lenny też dlatego tych dwóch ostatnich zawsze mam w drużynie rzadziej Sulika bo drażni mnie jak daję mu smg i odpowiednie ustawienia a on po kilku seriach (mojej postaci w plecy) sięga po nóż i biegnie między wroga lub przy ustawieniach aby stał blisko stoi jak świeczka i nie wie o co chodzi a amunicji ma pod dostatkiem, zresztą Vic nie jest lepszy tyle że inaczej.

Boginka jak niczego nie będe rozumieć to kompletny głąb ze mnie będzie a przecież dresiarzem nie jestem i jakbym miał grać w rpg jakbym nic nie rozumiał chyba tylko półogrem z mołą inteligencją he he
a tak na poważnie to już chyba skończyły Ci się argumęty "przeciw" bo ten z załatwianiem wszelakich spraw przez cały miesiąc nie jest najlepszy i chyba czas na "za" , no więc kiedy te 4 dni? tylko znowu czegoś nie wymyśl!!!

AK widzę że butami handlujesz, ja też ale tylko w Zamglonych (najlepiej się sprzedają damskie tylko panie żadziej wyrzucają) bo potem i tak nie mam na co wydawać jakoże jeśli o ekwipunek chodzi to wiele nie wymagam (jakiś płaszczyk i miecz a reszta z czasem)
Można z tym autografem zwlekać to będzie zawsze miły i układy będą a potem podziękować za współpracę i posłać do diabła he he

Inseminator ta gra jest świetna bo panowie Kain, Anderson i Bojarski mają świetne nowatorskie pomysły (przynajmniej na razie) i nie korzystają z wyświechtanych

Brewer czasami barbarzyńcy między Ashbury a Tarant mają klejnoty (mają też kościany sztylet) a tak wogule to twoje pytania nie są irytujące po to jest ten wątek aby jedni pytali inni odpowiadali (no i inne pogaduchy) więc pytaj śmiało jak masz problem

Lewy Krawiec koniec sierpnia Ci pasuje? bo jak na razie tyle ustaliliśmy

to tyle
Narazie

02.08.2003
21:27
[61]

bzpcs [ Pretorianin ]

azim--> wiem, że wszędzie dresów pełno, dlatego właśnie odpada koszulka 'I hate addidas' :))
co do falla 3 to też mam mieszane uczucia, dlatego wolałbym żeby ludzie z Troiki przy tym byli. specjalnością tej trójki jest właśnie design, a więc i klimat. to właśnie Tim Cain byli odpowiedzialni za fabułe i ogólny zarys zadań w falloucie 2. jakoś nie moge wymyślić o czym mógłby być fallout 3(może AK by wymyślił hehe), ale w końcu mózgiem to ja nie jestem. wiadomo, że nie będzie miał już tego klimatu, w pierwszej części ten był najlepszy - swoisty wyścig do śmietnika, wszędzie złom, zaledwie pare miejsc z pre-war stuff'em - to było świetne. w falloucie 2 w sumie najwazniejszym miastem bylo New Reno, siedlisko skurwysynstwa i zepsucia, i to mnie zawsze wkurzalo - ludzie zamiast wspolnie budowac lepsza przyszlosc zabijaja siebie nawzajem (New Reno), dbaja jedynie o wlasny tylek (Vault City) lub chca zaprowadzic stare porzadki (NCR). moim ulubionym miejsce w 2-ce było w zasadzie Broken Hills, ale jego już nie będzie w 3 - wszystkie ghule i super-mutanty pewnie umrą ze starości :(
co do Arcanum to da się wymyśleć wiele sensownych następnych części bez zmieniania klimatu.
co do Sulika to najlepsza dla niego bronią jest ripper albo super mlot, wtedy wymiata. zwykle biore do dróżyny właśnie niego albo Cassidiego, rzadziej tego robota z Sierra Army Depot (z mózgiem Myrona hehe). natomiast Vic czy Lenny są dla mnie za słabi w walce i za słabi na tragarzy.
ale Fallout 2 to temat-rzeka, naprawde można gadać nim całymi latami :)) może pogadadamy o nim na zlocie :)

04.08.2003
13:59
smile
[62]

Kade [ Senator ]

No nareszcie koniec libacji :))))
Sorki że znowu troszkę mnie nie było ale kolesie zrobili mi komitet powitalny :))
A co do terminu to by mi pasiło tak od 20 do 27 bo później trzeba jakoś pożegnać wakacje :)))
Tak wogóle to mam pytanko :))Kto jedzie ??? Jakie 'atrakcje' są przewidziane bo niewiem ile kasy trzeba było by wziąść.

05.08.2003
14:31
smile
[63]

AK [ Senator ]

Kade - a taka atrakcja jak sam zjazd dla zjazdu nie wystarczy? ;)
Ale jakby by pewnie w W-wie, więc pieniądze tam zawsze zgubisz... Sam czy z czyjąś pomocą :P

VYKR - fabuła nie prosta, pomysłów mam pod dostatek i czasem na zawołanie. Tylko kto by chciał to wydać?

05.08.2003
16:51
[64]

AK [ Senator ]

Wprawdzie post ode mnie, ale wklejam go na życzenie mister VYKR-a (vel bzpcs), który za swój nieposkromiony jęzor znowu został nagrodzony knebelkiem. Dopiero dzisiaj otworzyłem pocztę, więc z jednogodzinnym opóźnieniem...


Kade--> to juz zalezy od was, jakie atrakcje poza gadaniem o arcu i =
fallu wymyslice :)

ja sie zmywam na 10 dni, w tym czasie bede na forum moze z raz i to =
krotko. do tego czasu ustalcie termin i najlepiej dokladne miejsce, ja =
się juz dostosuje, bo mi pasuje kazdy termin od 15 sierpnia, miejsce w =
Wawie tez mi jest juz obojetne. to do zobaczenia za 10 dni, moze troche =
puzniej :) pozdro.

06.08.2003
19:07
[65]

azim [ Konsul ]

Witam
VYKR wątpię czy w rzeczywistości ludzie chcieli coś wspólnie budować, niektórzy napewno tak ale wielu a może i większość wykorzystywałaby maksymalnie bezprawie i zapewne staraliby się utrzymać taki bezład i tępili tych którzy chcieliby zaprowadzić nawy porządek, zresztą co tu dużo gadać skoro jako przykład mamy ten kraj w którym przyszło nam żyć, wystarczyło że upadł socjalizm, nastąpiło rozluźnienie prawa (szczególnie dla bogaczy) i mamy syf taki jaki mamy, dresy, mafie jak z amerykańskich kiczowatych filmów, prostytutki przy każdej ważniejszej drodze (i nie tylko) itp., takie prawie New Reno
ja też lubię Broken Hills ale bardziej Arrayo, ale wydaje mi się że jakby dostarczyć uran do rafineri i zrobić wszystko jak trzeba to Broken... powinno przetrwać, zazwyczaj zapominałem o uranie albo jak zaniosłem to tą postacią do końca nie doszedłem więc nie wiem jak z końcówka by było gdyby wszystko było dobrze zrobione, z tego co pamiętam był tam jeszcze jakiś wątek z reaktorem w Geko który z Broken brał paliwo więc może to być niedopracowane jak z konfliktem Geko-Voltcity
Sulik z młotem może być jeśli postać też w zwarciu walczy ale jak pociągniesz serie z bozara czy hk p90 przez Sulika we wroga to raczej Sulik do nieczego się już nie przyda, co prawda zazwyczaj walę mierzonymi ale i wtedy wolę jak mi wrogów więcej niż trzeba nie ściąga na kark (przy okazji zazwyczaj to w niego ładują i ginie), a robota nie biorę bo mi nie pasuje do klimatu, zresztą już broń energetyczna i pawer armor są niezbyt klimatyczne a co dopiero robot, wolałbym jak w Mad Max same zabawki które mają swoje odpowiedniki w rzeczywistości jak broń palna czy łuki i kusze (w Mad Max były takie), energetyczną też urzywam w fallu ale to już zbytnio nie pasuje do postnuklearnego klimatu tego jak to trafnie określiłeś wyścigu do śmietnika
a Cassidy to rasista z Voltcity i lepiej niech tam zostanie bo zawsze dokucza Lennemu który co prawda do walki się nie nadaje ale złamania leczy na miejscu, zresztą raczej z sentymentu go biorę bo jakoś nie załapał się na podrórzowanie z przodkiem wybrańca więc niech teraz świata i przygody trochę pozna, do tego dochodzi Marcus bo to całkiem inteligentny facet (a nie wygląda z tą budową dresiarza)

Kade jadą chyba wszyscy stali bywalcy a główna atrakcja to właśnie arcanumowicze i ich zjazd o innych jeszcze nic nie wiadomo pewnie coś się na miejscu wymyśli
PS. obecność obowiązkowa

AK a jak z twoimi pomysłami literackimi, coś napisałeś ostatnio? chodzi mi przede wszystkim o kontynuacje znanego nam cylu ale inne też

a gdzie Mailman się podział? i reszta "negocjatorów"


to tyle
Narazie



07.08.2003
19:21
[66]

AK [ Senator ]

azim - pracuję nad czymś, mam nadzieję że tym razem wyjdzie mi coś poważnego. Tym razem to jest S-F, w stylu Gry Endera plus trylogii Harrisona Ku Gwiazdom bodajże, ale to pierwsze jest najważniejsze. Liczyłem najpierw na 200 stron, teraz już mam 260 i widzę, że na 400 może się nie skończyć :)
Znany cykl na razie czeka - wykorzystywałem go głównie jako ćwiczenia literackie, dopiero potem zamierzałem się zabrać za to na poważnie, gdy bohater dorośnie. Ale nastrój mi się przestawił z fantasy na s-f. Napiszę na Forum jak skończę (jesli skończę), wtedy pogadamy.

Na razie nie zanudzam - czekam na konkretne, zbobowiązujące info n/t zjaznu, który, na obecnym etapie, proponowałbym nazwać "Zjazdem pod patronatem Świętego Nigdy" :P

08.08.2003
00:00
[67]

Kade [ Senator ]

Więc jeszcze tylko konkretny termin i jedziemy .Ja tym czasem pracuje zbierając pieniądze na wyjazd .
Ale coś mii się zdajeże zjazd jest pod nazwą którą proponuje AK :P Zresztą zobaczymy jeszcze .

08.08.2003
15:56
[68]

orm [ Chor��y ]

elo ludzie :D ej zmieni ktos pierwszy watek bo nie lubie byc swoim cieniem :D
dobra to ja juz wszysktich przywitalem :D i mam pytania :] przez dwa dni bylem offline i sie nudzilem zdeczka po nockach to se arcanum przeszedlem :> i jak to za karzdym razem gra wymysla mi cos nowego :] Raven mnie opusicila tuz przed wejsciem do otchlani nie wiedziec czemu :) burknela cos o uczuciach itp na dodatek nie moglem znalezc Virgila :/ nie bylo go tam gdzie zawsze byl... te cz3go to sie tak narobilo ?? :>
btw ma ktos jakies namiary na mody dobra jakies?? ;]
i jak tam WIELKA AKCJA MODOWANIA przez forum gry-online ARCANUM?? :D jest on juz?

08.08.2003
16:18
[69]

orm [ Chor��y ]

hmm widze ze gry-online se pojechali i cza bulic za ssanie plikow ;/ ma ktos patcha co by mnie mogl podrzucic?? :>

09.08.2003
17:58
[70]

AK [ Senator ]

Boginka - mam taką na wpół prywatną sprawę. Pewna osoba szuka z waćpanną kontaktu. Ktoś, kto kiedyś nawiedzał Forum jako Benedict. Prosił mnie mailownie abym zwrócił twoją szacowną uwagę na jego skromną osobę... Jakieś słówko w temacie, cytuję "Co u niej słychać".
Więc jak?

10.08.2003
18:29
[71]

azim [ Konsul ]

Witam
AK s-f może być chociaż wolę klimaty w stylu fantasy, czekam na efekty

A co do zjazdu to rzeczywiście wyglada to tak jakby miał się odbyć za jakieś 99 lat i jeszcze niewiadomo czy wszystkim będzie pasowało i czy wszyscy bedą dostępni he he, dlatego może rzucę wstępną datę którą będziemy sobie mogli przesówać jakby komuś coś niepasowało np. w przybliżeniu 26-27 sierpnia, co na to reszta?

Orm następny wstępniak będzie zmieniony (chyba), może jakieś propozycje?
z Virgilem to jakiś błąd bo mnie też się zdarzyło go nie odnaleźć pod tą knajpą, nie pomogło czekanie, szukanie po cmentarzach, archiwach itd. więc sabie go daruj i wrzuć punkty w jakieś leczenie (i tak był w tym cienki nawet dla maga, kilka czarów leczacych i leżał) a z Raven to nie wiem bo nigdy się z czymś takim nie spotkałem może coś zrobiłeś nie po jej myśli
mam patcha 1070 PL czy jakoś tak może być?
gry-online stały się bardzo komercyjne za wszystko teraz trzeba płacić, czyżby nie wystarczyło wpychanie nachalnych reklam

to tyle
Narazie

11.08.2003
17:07
[72]

iLLumineusz [ Junior ]

czy mozliwe jest by nauczyc swoich kompanow schemtow znalezionych?

13.08.2003
19:22
[73]

azim [ Konsul ]

Witam
iLLumineusz nie jest to niestety możliwe, ale z tych schematów możerzesz kożystać nawet jak grasz magiem, a to dlatego że nauczenie się tych schematów nie przechyla w żadną stronę wskazówki mag-tech jest to całkowicie obojetne, więc wystarczy kupić podręczniki które podnoszą biegłość w danej dziedzinie (wystarczy trzymać w inwentarzu) i klecić wynalazki, możesz korzystać z esencji intelektu aby podnieść chwilowo inteligencje wtedy podręczniki dają więcej biegłości i mniej ich potrzeba.


Widzę że świeci pustkami na wątku, czyżby się wszyscy zastanawiali nad terminem?

Podobno Black Isle ma udostępnić czy nawet już udostępniła na stronce www.blackisle.com profesjonalny program do robienia modyfikacji Fallout 2 tak przynajmniej przeczytałem w ŚGK.


to tyle
Narazie

16.08.2003
23:03
[74]

iLLumineusz [ Junior ]

coz za absurdalna gra...moi przyjaciele z druzyny nie chca juz mnie leczyc.Musialem oczywiscie dojsc do tego czemu nie kwapia sie by udzielic mi pomocy lekarskiej, okazalo sie ze szkopul tkwi w slusarstwie.Gdy podnosze swoje umiejetonsci w tej dziedzinie virgil nie chce juz mnie leczyc...uhh juz nigdy nie bede doskonalym slusarzem.

16.08.2003
23:37
[75]

iLLumineusz [ Junior ]

taa juz wiemo co chodzi...jesli sie nie myle to podwyzszajac swoje umiejetnosci w slusarstwie moje uzdolnienia technologiczne rowniez ida w gore, kontrast jaki powstaje miedzy moimi wysokimi bieglosciami technologicznymi, a magicznymi uzdolnieniami moich medykow sprawia, ze nie wiedziec czemu nie chca juz mnie leczyc.Problem jednak dalej pozostaje - jako krasnoludek wybralem technologie, ale nie chce rezygnowac z uzdrowien.co mam dalej czynic i czy nastapi jakas zmiana w podejsciu virgila do technicznego krasnala?

17.08.2003
16:05
[76]

AK [ Senator ]

iLLumineusz - na to nie ma rady. Virgil by tylko stracił na ciebie całą swoją moc, więc nie leczy. Ale chyba możesz z nim zagadać i powiedzieć by cię leczył - oczywiście poza bitwą.

17.08.2003
17:50
[77]

azim [ Konsul ]

Witam
iLLumineusz jest na to rada , weź zielarkę z Derholmu ona będzie robić ziółka i jednocześnie puki je będzie mieć w inwentarzu to będzie nimi leczyć całą dróżynę , a Virgil i tak już tylko czasem mu się uda leczyć twoją technologiczną postać więc na nic ci jego leczenie, jest też inne wyjście możesz sam robić mikstury lecznicze a nawet rzucać czary lecznicze bo gra trochę dziwnie działa ponieważ twój bohater będzie mógł się leczyć czarami nawet przy 100 tech i jemu się to będzie udawało w przeciwieństwie do Virgila tyle że im bardziej techniczny tym czar będzie słabszy ale nadal skuteczny

AK co ze zjazdem i resztą arcanumowców?

to tyle
Narazie

17.08.2003
19:58
[78]

AK [ Senator ]

azim - a od kiedy ja mam wiedzieć, co ze zjazdem? Nikt nic nie pisze, więc pewnie in next year :(

17.08.2003
21:54
[79]

AK [ Senator ]

Kolejna przesyłka od VYKR-a:


no, wrocilem, troche to trwalo.
AK--> kto chcialby to wydać? wedlug mnie ktos inteligenty i kasiasty. pomijam już, że te dwie cechy razem wystepują niezmiernie zadko :P
azim--> pogadamy jeszcze o Falloucie, ale chyba dopiero na zjezdzie, ok? na razie trzeba tylko ustalic kiedy i gdzie dokladnie ma on byc :)
orm--> patcha chętnie ci podesle, ale sprecyzuj ktorego. albo poszukaj na stronach play-it, ja go z tamtad wytrzasnałem. jak chcesz to moge ci nowet polska nakladke przyslac, ale ona juz troche mega zajmuje ;)

co do zjazdu... nie wiem czemu ustalaniem rzeczy waznych dla grupy zawsze zajmuje się najglupszy z grupy (czyli niestety ja), ale w koncu ustalic to trzeba. 26-27 mi pasuje, jak chyba (bo nie wiem) wszystkim. na geografii wa-wy sie nie znam, wiec proponuje ktorys dworzec, a pozniej się zobaczy (czekam na sugestie).


Od siebie napiszę - jeśli już dworzec, to jak zwykle główny, Centralnym zwykle zwany ;)
A w kwestii wydawania - czyli, jak widać, nie ma komu :(

19.08.2003
13:33
[80]

DarkStar [ PowerUser ]

witam mam male pytanko:

w jakie technologie inwestowac tzn. w ktore najbardziej sie oplaca?

19.08.2003
13:48
[81]

DarkStar [ PowerUser ]

i jeszcze jedno: jak naladowa taki smieszny cylinder energia?

20.08.2003
20:59
[82]

azim [ Konsul ]

Witam
AK sądząc po tempie ustalania szczegułów to chyba masz rację (oby nie)
VYKR Warszawę to ja znam tak jak Ty więc dworzec jak najbardziej pasuje
najlepiej jak sugeruje AK centralny
No to teraz dokładną datę trzeba ustalić, może lepiej 27 (chyba że innym nie pasuje) bo więcej czasu na ustalenie dalszych szczegułów będzie a ustalić trzeba jeszcze godzinę (pewnie u większości to kwestia rozkładu PKP)

DarkStar cylindra nie naładujesz bo on działa bez bateri zapewne to jakiś błąd czy inne niedopatrzenie twórców, ładować trzeba za to kamizelkę leczniczą (polecam całkiem fajna) i ogranicza się to do trzymania bateri w inwentarzu
a jeśli o technologie chodzi to zależy od tego co robi twoja postać, jeśli jest strzelcem to polecam rusznikarstwo chociarz to nie jest konieczne bo broń którą możesz zrobić ze standardowych schematów możesz też ukraść pewnym osobą lub zdobyć inaczej (i to nawet te najpotężniejsze jak strzelba na słonie) a tą z niestandardowych zrobisz nawet magiem mając książki odpowiednie i surowce ale można też samemu zrobić i mieć ją z wyprzedzeniem, jak walczysz mieczem itp. to rzecz jasna kowalstwa trochę, w obu przypadkach jeśli grasz w turach to przyda się elektryki trochę aby sobie pierścienie zrobić dzięki którym zaoszczędzisz 2 punkty zręczności jeśli w czasie rzeczywistym to strzelec nie potrzebuje zręczności bo nie zwiększa to szybkości palnej broni w tym trybie (uważaj tylko na przeciążenie), niezła jest pirotechnika jeśli umiesz rzucać chociaż nawet mając wiaderko granatów to i tak się szybko zkończą i trzeba się nieraz cofac uzupełnić a to rzmudne strasznie, odradzam chemię, tę dziedzinę od eliksirów persfazji i zielarstwo też bo lepiej przyłączyć zielarkę z Derholm i niedość że ziółka miesza to jeszcze nimi leczy w walce, generalnie musisz sam chociażby metodą save/load popróbować co Ci się przyda bo tak samo jak z magią wiele wynalazków z różnych dziedzin jest bezurzyteczna a niektóre z powodu błędów poprostu nie działają, nie ładuj do oporu w daną technologię jeśli nie jesteś pewien że ten czy tamten wynalazek ci się przyda, lepiej zkończyć daną naukę na poziomie wynalazków potrzebnych i zacząć inna bardziej przydatną niż wydawać punkty tylko po to by mieć wszystkie wynalazki danej technologi
no i rzecz jasna to co się opłaca zalerzy też od tego jak będziesz grać i co uważasz za ciekawe

ja po zakończeniu sagi baldura też zabrałem się za techa gram półelfem bandytką rzecz jasna strzela z b.palnej, jestem narazie niezbyt daleko więc jeszcze niezna się na rzadnej technologi jedynie na strzelaniu i persfazji, cięrzko jest strzelcowi bez zręczności gdy się gra w turach więc pierścienie będą na pewno może też kamizelka i pewnie rusznikarstwo i jak mi punktów wystarczy to się może też skuszę na zhybrydzenie lekkie i w teleportację właduję(dla wygody i z przyzwyczajenia) chociaż wątpię bo mam jeszcze w planach trochę walki wręcz (chyba też jakiś nawyk) bo jak amunicji zabraknie to będzie fajnie na bagnety iść

a trochę z innej bajki to co myślicie o zbroi łuskowej np. karacenie?
bo z tego co wiem ludzie sami robią kolczugi (wydaje się niezbyt trudne ale rzmudne) więc czemu nie karacenę, bo to chyba nie jest wielki problem wyciąć łuski z blachy (najlepiej prostokątne lub trochę z dołu zaokrąglić bez przesadzania) i je przynitować do podkładu np. workowego
co o tym myślicie udałoby się coś takiego czy bardziej by to wyglądało na strzępy blachy jakimś cudem trzymające się kupy a nie na zbroje?

to tyle
Narazie

21.08.2003
08:27
[83]

DarkStar [ PowerUser ]

dzieki azim:) ostatnie pytanko: gdzie moge wyszkolic sie na mistrza w broni palnej? kolezka w Ashbury jest nieco dziwny i nie chce mnie uczyc...

21.08.2003
14:27
[84]

AK [ Senator ]

DarkStar - koleżka cię nauczy, jak będziesz miał dość punktów żeby być ekspertem - czyli komplet na umiejętność.

azim - nie takie rzeczy ludzie robią. Robią też hakownice i muszkiety, więc zbroja łuskowa to pryszcz, tyle, że ciężka może wyjść.

22.08.2003
08:31
[85]

Mailman [ Pretorianin ]

Dzień dobry

Po dłuższej przerwie spowodowanej urlopem i takimi tam - wiam!
26-27? Czy mówimy o wrześniu? Mam nadzieję, bo sierpniowy termin chyba odpada. jestem za wrzesniem całym sercem (chyba, ze coś zacznie się dziać z koncertami albo coś, no to wtedy nie, ale postaram się tak poukładać czas, żeby było dobrze).
Nie mam obecnie czasu na granie. Moze to i lepiej, bo przynajmniej oczu sobie od monitora nie psuję ;-) wystarczy osiem godzin w pracy.

Pozdrawiam późnosierpniowo.

Cześć!

22.08.2003
22:22
[86]

azim [ Konsul ]

Witam
DarkStar nie ma za co, mam nadzieję że pytanko jednak nie ostatnie bo pytanka ożywiają wątki a ten ostatnio słabo ciągnie, a z mistrzostwem to tak jak pisze AK musisz mieć ilość punktów odpowiednią czyli 5, facet niezbyt toleruje niedorobione punkty takie jak np. ten który jest premią za "bandytę" więc jak masz 4 z czymś to raczej nie wyjdzie chociaż o ile dobrze kojarzę to chyba jeśli punkt podchodził prawie pod 5 to radę dało ale pewny nie jestem, gram teraz półelfką bandytką i też nie chciał zbytnio gadać o szkoleniu jak nie miałem 5 ale "bandyta" daje zaledwie 1/4 punkta więc mając 4 i te trochę dziwne nie jest że nie chciał, jak masz komplet punktów to powinien po rozmowie z mistrzem o szkoleniu podbiec pewien niziołek którego problem jest kluczem do mistrzostwa, proponuję przed rozmową z mistrzem poczekać aż ten pójdzie spać i wtedy porzyczyć od niego karabin z lunetą (śpi jak zabity nie musisz się znać na kradzierzy)bo ta zabawka pozwoli Ci na zdobycie mistrzostwa bez urzywania reanimatora

AK może i nie takie rzeczy ale sądząc po dzisiejszej próbce mojej karaceny (około 15 na 15 cm czyli 3 rzędy mi wyszły krótkie) to raczej nic z tego nie wyjdzie i raczej gdy następnym razem się za robienie zbroi wezmę to chyba tylko kolczugi bo z mójego kawałka karaceny to jedynie można zrobić pancerz dobrze maskujący na składnicy złomu a i tam by szpecił
ciężka powiadasz, ano ciężka zapewne bo ponoć to od płytowej cięższe było ale całkiem gustowne (no może nie te krótkie husarskie), a co dziwne mimo znacznie gorszych właściwości bojowych karacen husaria zamieniła płytowe na karaceny, no ale oni to chyba się lubili stroić

Mailman no wreszcie jesteś, witaj
miał to być sierpień ale z tego co widzę to raczej nie wyjdzie, ja osobiście nie mam też nic przeciwko wrześniowi tymbardziej że sierpień się kończy a wszyscy zamilkli ale jeśli by się udało na sierpień to było by dobrze, zobaczymy jak to wyjdzie, a Tobie 27 sierpiń pasuje?


jak na razie zapowiada się że zlot rzeczywiście na wrzesień wypadnie, ja rzecz jasna jestem w stanie na dzień dzisiejszy w kazdym terminie się zjawić

to tyle
Narazie

22.08.2003
22:28
[87]

azim [ Konsul ]

jeszcze mały obrazek dotyczący mistrzostwa
Narazie

22.08.2003
23:47
[88]

AK [ Senator ]

azim - łuska jasne że jest cięższa od płyty, przeciez płyta to tylko jedna warstwa, a łuski sie nakładają. A że husaria zmieniła... Co się dziwić, i tak koń to wszystko dźwigał :)

Termin we wrześniu może być.

23.08.2003
17:16
[89]

AK [ Senator ]

Kolejna przesyłka od VYKR-a


Mailman--> do jest jeszcze do ustalenia. wpadnij niedlugo, moze bedzie juz wiadomo kiedy i gdzie dokladnie (chociaz wygląda na to, ze dworzec centralny). dla mnie moze byc i wrzesien, byle nie pod koniec.
azim--> heheheh. to byla egzekucja, nie walka. tak samo jak wtedy, jak ktos (chyba ty) mowil, jak to latwo powystrzelac starego Stringy Pete'a skradajacym sie niziolkiem. mistrzowska robota, tyle powiem :)

24.08.2003
01:00
[90]

orm [ Chor��y ]

azim: hehe miales racje z ta reven :) zassalem patha i ciag dalszy rozmowy byl :) powiedziala mi ze bardzo mnie kocha i robi to wszystko dla mnie :P (zassalem z play-it thn za pomysl ;])

tak jak sobie przegladalem zasob plikow gry-online to tam zauwazylem ze jest edytor posatci :p ma ktos go?? bardzo chcialbym zobaczyc jak zachowa sie gra gdy zaladuje sie na maxa w technologie i magie :]

24.08.2003
12:49
[91]

azim [ Konsul ]

Witam
AK ano wszystko na barkach biednego konia, teoretycznie łuskowa powinna dawać podwujną ochronę a mówią że była słabsza, może tylko wobec broni obuchowej
a co do tego konia jeszcze to przydałby się taki w RPG to by pieszo chodzić nie trzeba np. w Arcanum albo jak nie koń to coś technologicznego co by teleportację zastąpiło (może te maszyny latające z Zamglonych)

VYKR gra się już w to trochę, z skradającym niziołkiem to rzeczywiście ja ale teraz to bez skradania sposobem który wyczaiłem jak jeszcze na początku techami grywałem i tak się go trzymam bo jest diabelnie skuteczny i pewniejszy niż zastawianie pułapek, przyznać muszę że to rzeczywiście egzekucja i nawet nieszczęśnicy o wyroku nie wiedzieli he he, a jak z twoją stronką o Arcanum?

Orm no nieźle, a jakiego patcha masz bo u mnie Raven raczej niewiele mówi.
edytora sejwów nie mam ale podejrzewam że taka postać będzie na 0 lub coś koło tego a co za tym idzie to czary będą słabe ale z własnych doświadczeń wiem że nawet u 100 techa działaja i można się dezintegracją czy teleportacją bawić a jednocześnie strzelać tylko te które magiczności wymagają będą cienkie (np.krzywda) a technologia to chyba powinna działać bez zarzutów a jeśli o questy i fabułe i handlarzy chodzi to będzie się pewnie zachowywać jak u neutralnego zresztą w tej kwestii rórznicy prawie nie ma

odkąd zacząłem grać w Arcanum tylko raz widziałem mistyczny sztylet i w dodatku grałem techem potem grając magami niegdy go nie widziałem mimo że uparcie przeszukiwałem magiczne miejsca aż do teraz kiedy to znowu zrobiłem techa, no i znowu sobie nim nie pomacham a szkoda bo jest świetny

no to wygląda na to że wrzesień, zresztą i tak byśmy się w takim tempie z ustaleniem terminu na sierpień nie wyrobili (no chyba że coś się nagle ruszy), więc którego?

to tyle
Narazie

25.08.2003
08:28
[92]

orm [ Chor��y ]

gdy gralem ostatni raz mialem 2 mistyczne sztylety, ja je chyba znalazlem w tej swiatyni takiej :) co koles tam chce krew smocza :) hmm wsumie to zawsze znajduje gdzies te sztylety :> zagadka dla mnie jest to ze kiedys w jaskini wilkow znalazlem fajna zbroje taka niebieska, ostatnio tez ja znalazlem ale juz zapomnialem gdzie (apewno nie tam) wtedy gralem pol orkiem moze dlatego bo ona srednich (ludzkch) rozmiarow byla......

26.08.2003
14:12
[93]

Mailman [ Pretorianin ]

Hajle!

Azim -> [22.08.2003] 22:22 ja w tygodniu jestem poza nawiasem zupełnie, praca :-( w weekend ok, ale dobrze by było wiedzieć jakieś dwa tygodnie przed faktem - z bardzo prozaicznej przyczyny, zaczynamy grać koncerty, a wiadomo, że piatek i sobota to najlepsze dni na granie. A tak - dostosuję się.

Gram... na gitarze albo w piłkę;-) Szkoda mi czasu na siedzenie przy kompterze, ale rośnie nowe pokolenie - chrześniak dogina w WarcraftaIII, co prawda nie rozumie mechaniki ani na jotę, ale kolorowo jest, wojska do ataku mozna poprowadzić i tak dalej ;-) Morrowind mu się podoba. Fajnie, tylko że mamy jeden komputer w domu i, niestety, mały mnie podsiada ;-)

Dobra, dość, jakby coś się działo - będę zaglądał. Może zaproszę Was na jakiś koncert? Hmmmm?

Pozdrawiam

26.08.2003
22:51
[94]

AK [ Senator ]

Znowu wieści od imć VYKR-a. Ostatnio coś więcej jego, niż moich, a statystyki lecą :)


orm--> ja mam ten edytor. jest na terra-arcanum o ile pamietam. a co do Raven to nie odzywala sie od czasu gdy powiedziala mi co sadzi o przebiegnieciu po Tarancie w samych slipach. slaba z niej ukochana, skoro nie umie tolerowac nawet malych szalenstw ;)) a ta jaskinia wilkow jest pomiedzy Dernholmem a mostem (tym drugim, kolo Czarnokorzenia).
azim--> to lekki bug w takim razie, powinni sie sczaic ze cos im rozwala towarzyszy. no ale mogli byc najarani, to wtedy to duzo wyjasnia :) co do sztyletow to ja ich znalazlem kilka, nawet uzywalem na poczatku gry. to chyba dlatego, ze nie mialem wtedy duzo sily, bo zawartosc skrzynek zalezy od postaci (ale jest tez dosc losowa). ty pewnie grales miesniakami i znajdywales wieksze bronie.
Mailman--> koncert? ja chetnie wpadne, jak tylko bede mial czas (a tego mam dosc duzo).

co do terminu to proponuje cos pomiedzy 1 a 20 wrzesnia. jak oczywiscie komus nie pasuje, to walcie od razu.

27.08.2003
00:02
[95]

.Jacek 99. [ Senator ]

Mam pytanie co do stania sie ekspertem w meele i dodge. Popytalem sie w Arcanum i powiedziano mi ze moga mnie podszkolic w Black Root i na Isle of Despair. Przepytalem chyba kazda osobe w tych lokacjach i zadna ni jest chetna podszkolic mnie. Poriwdzcie gdzie moge opanowac meele i dodge na poziomie eksperta?

27.08.2003
13:59
[96]

AK [ Senator ]

Jacek - w Black Root, na lewo od pałacu, jest mostek prowadzący na wysepkę. Tam mieszka (i trenuje) ex-żołnierz Derholmu. On cię nauczy, o ile mnie pamięc nie myli, a potem wyśle gdzie trzeba po następny poziom.

27.08.2003
14:09
[97]

.Jacek 99. [ Senator ]

AK - wielkie dzieki lece sprawdzic. Nastepny poziom znalazlem, tylko expert mnie meczy :) W koncu moja nekromantka bedzie mistrzem :)

27.08.2003
14:21
[98]

.Jacek 99. [ Senator ]

Nie rozumiem, chodzi o niego? on mnie nie chce nauczyc. Moze trzeba jakies specjalne wymogi spelnic jeszcze, by uczyl?

27.08.2003
19:38
[99]

azim [ Konsul ]

Witam
Mailman jak dla mnie może być sobota czy niedziela (reszta tygodnia też oczywiście)
warcraft 3 powiadasz hmmm... kolorowe to może i jest ale grywalności poprzedników ani trochę, a na malca mam fajny sposób (wymaga poświęcenia) wstawaj wcześniej niż on i zajmuj pozycję przy kompie, można się też okopać płytkami z grami lub pudełkami po nich dla pewności he he
a co do koncertu to całkiem niezły pomysł

Orm pewnie ta jasnoniebieska czyli tajemnicza (arcane) żadko ją zdobywam ale obecnie mam dwie a gram techem więc porzytek też z niej mam żaden, w edytorze do modów widziałem taką samą jak tajemnicza ale o nazwie "mitrylowa" nie wiem jednak czy w grze taka jest

VYKR nie musieli bo moja postać była na zewnątrz a oni w środku czyli ja miałem dobre oświetlenie a oni ujemnie zmodyfikowane czyli moja postać była poza ich wzrokiem no i oczywiście było ich tam kilku co może świadczyć o tym że mieli imprezkę więc kto wie czy rzeczywiście nie jarali
a z tymi przedmiotami to spotkałem się z czymś takim że postać identyczna miała to samo w skrzyniach jednak może to przez to że przez jakiś czas jej cechy były podobne mimo że umiejętności inne a potem sobie odpuściłem, na początku też postacie identyczne mają w skrzyni w miejscu katastrofy to samo więc możliwe że przedmioty są losowane na początku gry gdy tworzymy postać i jest jakiś schemat według którego przebiega losowanie, a siły moje postacie mają raczej średnio czyli około 8 i długi czas urzywają siły ziemi potem jak punkty zostają to dodaję ale faktem jest że mistyczny oburęczny mam prawie zawsze a niekidy dwa nawet (obecnie nie mam żadnego)a sztylety żadko może coś w tym jest tymbardziej że miejsca typu świątynie odwiedzam zazwyczaj gdy postać jest już trochę rozwinięta, hmmm...

AK między 1-20 to może 10 a raczej sobota lub niedziela coś koło 10 tego

Jacek a masz pieniądze na szkolenie, a może patcha zainstaluj lub zrób jego reinstalacje jeśli już masz , ja miałem problem z Wishper która nie chciała ze mną gadać o swoim queście i musiałem reinstalkę patcha zrobić co pomogło

mieliście kiedyś Waromona w drużynie bom jest ciekaw czy coś ciekawego mówi czasem

to tyle
Narazie

27.08.2003
19:54
smile
[100]

Boginka [ Sybarytka ]

Saluttttttt!!!!!!!!! Właśnie niedawno wróciłam z urlopu i pora się tutaj zameldować. Naskrobaliście troszkę, choć zadziwiająco mało.
Najpierw może o tym cholernym zjeździe. Otóż pobyłam sobie z daleka od cywilizacji, przemyślałam wszystko i kładę kawę na ławę bez dalszego kręcenia. Kombinowałam jak koń pod górę, bo wprawdzie nie gryzę, ale jest we mnie coś co czasem ludziom, którzy spotkają mnie oko w oko nie podoba się wprost nieziemsko, a spotkań z takimi ludźmi wolałabym nie inicjować. W dyskusji jednak nie przeszkadza to wcale i dlatego wcześniej nie czułam potrzeby afiszowania się. Jestem osobą z pewną niepełnosprawnością ruchową (nie jechałam do sanatorium tylko dla przyjemności). Jeżeli więc którykolwiek z Panów ma coś do mnie w związku z tym to proszę mi to powiedzieć prosto w monitor ;-) i ewentualnie w miarę potrzeby zignorować mnie w czasie dalszych dyskusji. W przypadku braku problemów jestem skłonna pojawić się na zjeździe (jeżeli, jak to zauważył AK kiedykolwiek takowy się odbędzie). W sierpniu mam wolne od dziś do końca, a we wrześniu (i każdym innym normalnym miesiącu) w grę wchodzą wyłącznie weekendy z priorytetem piątków i sobót.

AK--> Zaraz zaraz, bo mam jeszcze mózg na częstotliwościach urlopowych.... Benedict chce ze mną złapać kontakt, tak? Dobrze rozumiem?

azim--> Na Tullę, czemu robisz tyle byków człowieku? Nie żebym miała bardzo dużo przeciw, ale zdaje się, że wcześniej pisałeś poprawniej....

Jacek--> wybacz, że w tej epistole nie udzielę ci odpowiedzi, ale wiedza mi się rozpierzchła i jeszcze ją łapię po kątach

.

27.08.2003
20:21
[101]

AK [ Senator ]

Boginka - tak właśnie, Benedict prosi o kontakt. A co do niepełnosprawności ruchowych, mi to absolutnie nie przeszkadza w czymkolwiek (aczkowiek, wskutek nagminnych i niewielkich polotów wykrętów zacząłem snuć podejrzenia o takowe przypadłości... - kwestia odpowiadania samemu sobie na uporczywe pytanie "dlaczego").

Jacek - tak, o tego typa chodzi. Może jesteś po prostu złym charakterem i nie chce z tobą gadać o treningu, albo go obraziłeś, albo nie masz punktów na eksperta, albo, jak zaznaczył azim, kasy, albo nie wiem co.

azim - dostosuję się do terminu, tylko niech wreszcie ten termin a - będzie i b - zostanie zaakceptowany.

27.08.2003
20:52
smile
[102]

Boginka [ Sybarytka ]

AK--> No to też właśnie - jak sobie człowiek posiedzi dala od "problemu" i popatrzy na niego to zuważy, że całe to owijanie w złej jakości bawełnę doprowadza do podejrzeń (bo nikt nic nie wie, ale każdy coś myśli) i nie zdaje absolutbuie egzaminu. Wykręty były faktycznie złej jakości, bo w sumie sama nie byłam do nich przekonana. ;-) W końcu nie mam naprawdę nic d zwiedznia świata i pozbnawania ludzi, sma nie wiem co mi do głowy strzeliło, chyba fakt, że jezcze miesiąc temu głupio byłoby mi wywieszać na sobie tabliczkę z treścią podobną do " Uwaga zły pies". ;-)Urlop dobrze robi na szare komórki i na sarkastyczno złośliwe podejście do samego siebie (paliwa mi już w lipcu zaczęło do tego brakować), a na dodatek obniża statystkę. ;-)
Powiedz mi jeszcze waćpan czemuś tak usilnie zaczął zadawać sobie pytanie "dlaczego". Pytam z ciekawości
Benedict życzy sobie ze mną złapać kontakt, a ja mam zastrzeżonego e-maila. Ale Ty go chyba powinieneś mieć (jak tam angielski?) i masz moje błogosławieństwo w przekazniu go Benedictowi (najwyżej skrzynkę zmienię w razie czego ;-) niech sam się pyta co u mnie słychać - oczywiście usłyszy zwyczajne "wszystko w porządku", ale to inna historia.

27.08.2003
23:26
smile
[103]

AK [ Senator ]

Boginka - Po co od razu tabliczkę. Taki Stephen Hawking jej nie potrzebuje, a z tobą, jestem pewien, jest na pewno lepiej. W razie czego mówisz że jesteś naukowcem i jest spokój :) Jeśli zaś myslisz że ja kiedykolwiek owijam w bawełnę, lub myślę coś, czego nie mógłbym powiedzieć, no to się waćpanna bardzo mylisz. A chamski nie bywam, wiec bać się o mnie - lub mnie - nie ma po co.
Podejście sakrastyczno-złośliwe? To i tak lepsze niż depresyjne zwątpienie, jak myślę, we własne możliwości. Ale można leczyć i jedno i drugie.
Zaś pytanie "Dlaczego" zwykle zadaję sobie z samej swojej natury, nie rozumiejąc, nie od razu, zachowania innych osób. To pomaga w pisaniu, w tworzeniu spójnych charakterów i sensownej akcji - dlaczego tak, a nie inaczej, dlaczego to, a nie tamto, dlaczego ktoś coś zrobił, lub miałby zrobić. Zaś takowe obserwacje, jak ta, wzięte z natury, dają mi paliwa.
W to o czym z Benedictem będziecie do siebie pisać i w ewentualne wykręty już nie wnikam... :P

28.08.2003
09:35
smile
[104]

Boginka [ Sybarytka ]

AK--> Stephen Hawking nie potrzebuje tabliczki, bo obraca się w kręgach gdzie najważniejszy jest mózg. Nie wiem, czy zauważyłeś waćpan, że nawet na forum, spotyka się czasem takie wypowiedzi na temat osób takich jak Pan Hawking czy moja skromna osoba, po których mam wrażenie, iż dla tych ludzi, którzy to mówią, ideałem wychowania był typ Spartański z czasów starożytnej hegemonii w Grecji.
Ja mojego podejścia do siebie broń Boże nie zamierzam leczyć! To bardzo pomaga w życiu - człowiek się nad sobą nie roztkliwia, tylko daje sobie samemu kopa w zadek i cała na przód.
To waćpan pytaj dlaczego, ile sobie życzysz. Może kiedyś będziesz jednym z wielkich oraczy gęsią? Kto wie

Dobra, stuknęła nam setka i jestem gotowa założyć nowy wątek - pytanie tylko czy zostawiamy ten zjazd w tytule, skoro się na niego coś nie zanosi.

28.08.2003
10:08
[105]

Lewy Krawiec(łoś) [ I can change ]

Boginka-->Wróćmy do poprzedniej nazwy(taka trochę poważniejsza:))

28.08.2003
10:26
smile
[106]

Boginka [ Sybarytka ]

Proszę uprzejmie - nowy wątek do Państwa dyspozycji. Nazwa wróciła (najpiew się dogadajmy, potem będziemy się afiszować), a błąd w opisie azima zniknął.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.