GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Obozy koncentracyjne dla dzieci w... USA

14.07.2003
08:44
smile
[1]

Tofu [ Zrzędołak ]

Obozy koncentracyjne dla dzieci w... USA

Ostatnio podczas wędrówek po sieci trafiłem na artykuł, który spowodował, że nie mogłem spać w nocy i nagle zacząłem poważnie myśleć o popełnieniu masowego mordu... Nawet teraz trudno mi o tym pisać bez emocji - po prostu zobaczcie sobie link do strony "The Observer" (jedno z najbardziej znanych i szanowanych źródeł w Wielkiej Brytanii) i przeczytajcie obie części artykułu tam umieszczonego... Naprawdę, włos się jeży na głowie i to nie jeden raz... Wiedziałem, że takie metody stosuje się w Północnej Korei czy w Chinach, ale w USA?! W 21 wieku?! To po prostu przerasta moje możliwości pojmowania... Powiem krótko - panowie z instytucji opisanej w tym artykule czerpią garściami z doświadczeń Auschwitz-Birkenau... Bardzo podobne metody, sposób działania... Kiedy czyta się transkrypty spraw sądowych wytoczonych temu miejscu (żeby było ciekawiej - ostatni proces jaki udało mi się znaleźć odbył się w 2002 roku a ośrodek działa NADAL) ma się wrażenie, że to podręcznik historii... To już kiedyś było...
Nie wiem co napisać więcej - przeczytajcie te artykuły i pomyślcie chwilę o rządzie kraju, który próbuje bawić się w globalnego policjanta a pozawala na takie rzeczy na własnym podwórku...

14.07.2003
08:49
[2]

Mark24 [ >>>Martinez751<<< ]

Ciekawe jaki jest "przerób" takiego obozu?

Tzn. ile dziennie/miesięcznie dzieci jest tam palonych w piecach?

14.07.2003
08:51
smile
[3]

Tofu [ Zrzędołak ]

Mark24 - ahahaha, ależ dojrzałe... I jakie kurewsko śmieszne.... No normalnie trzymajcie mnie, moja przepona....

14.07.2003
08:53
smile
[4]

Tofu [ Zrzędołak ]

Link do filmiku na temat innego "Centrum modyfikacji zachowania" - nie tak represyjnego jak "Tranquility Bay", ale również przyprawia o dreszcze...

14.07.2003
08:56
smile
[5]

Tofu [ Zrzędołak ]

Coup de grace - link do transkryptów zeznań dzieci, które przetrwały pobyt w "Tranquility Bay" - duuuuuuużo czytania, ale naprawdę warto - praktyki opisane w tych zeznaniach powinny wydać się większości z Was znajome...

14.07.2003
08:57
[6]

finch [ Junior ]

Wiesz, szkoda że nie podali jaki procent tych dzieciaków popełnia później jakiekolwiek wykroczenie... Zgadzam się, metoda mało humanitarna, ale życie jest brutalne i ci gówniaże też. Gdybyś poczytał ich akta, raporty medyczne z obdukcji ich ofiar, obejrzał zdjęcia z miejsc zbrodni które popełnili, miałbyś inne zdanie na ten temat. Tu odsłoniłem drugą stronę medalu, Ty pokazałeś tylko pierwszą. I jeszcze jedna sprawa: czy oni mają żyć w luksusach (jak u nas) za ponad 2000 zł miesięcznie (taki jest koszt utrzymania młodocianego przestępcy), w dwuosobowych pokojach z boazerią w drewnie? (nie pamiętam w jakim poprawczaku są powyżej opisane warunki, bodaj w Tarnowskich Górach). Wybacz, ale ja się na to nie zgadzam. Przestępca ma odczuć to, że złamał prawo, odpokutować swoją winę i NIE MIEĆ NAJMNIEJSZEJ OCHOTY wracać za kratki. To tyle.

Pozdrawiam

14.07.2003
09:04
[7]

Tofu [ Zrzędołak ]

Eee... zbrodnie? Przeczytałeś dokładnie artykuł? Została tam wysłana na przykład dziewczyna, która miała iść na Harvard, ale jej rodzicom... nie spodobał się jej chłopak... Gdzie tu zbrodnia?
A poza wszystkim - nieważne jak ciężkie zbrodnie człowiek popełni - NIKT nie zasługuje na takie traktowanie, NIKT... W tych ośrodkach nie prowadzi się resocjalizacji - tam PIERZE SIĘ MÓZGI! A jeśli chodzi o odsetek osób, które po wyjściu z takich miejsc popełniają przestępstwa, uciekają w narkotyki czy trafiają do zakładów psychiatrycznych to jest całkiem duży... Na jednym z innych for, na którym się udzielam spotkałem osobę, która przeszła taką "kurację" (nie w samym TB ale w podobnym ośrodku) i przyznaje się, że nigdy nie brała tylu narkotyków, nie uprawiała seksu z tyloma ludźmi i nie miała tylu myśli samobójczych jak po wyjściu z tego piekła... Dopiero PRAWDZIWA i WYKWALIFIKOWANA pomoc psychiatryczna umożliwiła mu stanięcie na nogi...

14.07.2003
09:07
smile
[8]

Tofu [ Zrzędołak ]

Jeszcze jedno - najgorsze w tej całej sprawie jest to, że wszystko dzieje się za przyzwoleniem rodziców... To rodzice godzą się, żeby ich dziecko zostało wywleczone z łóżka o czwartej nad ranem, zakute w kajdanki, wywiezione na Jamajkę i poddane przez niesprecyzowany bliżej okres czasu psychicznym i fizycznym torturom... Nie tylko godzą się na to, ale jeszcze płącą takim instytucjom potężne sumy za bicie i poniżanie własnych dzieci!!! Dla przykładu roczny koszt pobytu dziecka w Tranquility Bay kosztuje około 40 000$!!!!

14.07.2003
09:16
[9]

mateusz2 [ Senator ]

jkaby komus sie chciało przetłumaczyc ten teskt na p-olski (nawet jakim translatorem ) to byłbym bradzo wzdzieczny :D

14.07.2003
09:20
[10]

finch [ Junior ]

Ok, ok... A nasz system hotelarski... upsss przepraszam penitencjarny. Pełna micha, błogie nieróbstwo, salki intymnych spotkań, biblioteka, opieka przez okrągły rok... I co? Ilu zaczyna z nudów ćpać w takim "więźeniu" (cudzysłów celowy)? Ilu popełnia recydywę? Baaaaardzo wielu... Tak BTW jaką widzisz alternatywę resocjalizacji? Tylko nie pisz o stadzie pedagogów, psychologów i strażników do pilnowania, żeby biedne istotki ludzkie (więźniowie) same sobie krzywdy nie zrobiły, co jest ich głównym zajęciem. Nas na to zwyczajnie nas nie stać, bo taki psycholog, psychiatra i strażnik musiałby przypadać na maks. 3-4 więźniów żeby to miało jakiś sens. We mnie ci ludzie jakoś litości nie wzbudzają. Owszem, takie obozy to duża przesada, niemniej dla recydywy innego miejsca na ziemi ne widzę.

Pozdrawiam

14.07.2003
09:21
[11]

bartek [ ]

Internet Translator 3, gowno bo gowno ale jak ktos w ogole nie zna angielskiego to lepsze niz nic.
Prosze:

Ostatnia instancja ( część jedna)

Kiedy masz nastolatka na miotanie się, są ty idący, by obrócić się do? W America, rodzice wysyłają ich zmartwionego potomka Bay Tranquility Jamaica - " zachowanie - modyfikacja centrum " które nalicza $40,000 rok " wyleczyć " ich. Decca Aitkenhead, pierwszy dziennikarz, by zyskać dostęp do centrum w pięciu latach, zastanawia się, czy nie jest zbyt wysoki cena zapłacić
Przeczytana część dwie " ostatniej instancji " tutaj

W niedzielę June 29, 2003
Observer

Miałeś spojrzeć w górę od opuszczonej plaży poniżej, mógłbyś pomylić Bay Tranquility dla raczej wyłącznego hotelu. Posągowa biała własność staje się zupełnie sam na piaszczystej krzywej południowego Jamaica, ozdobionego piórami przez drzewa dłoni, przyglądając z przez Morze Karaibskie. Musiałbyś spojrzeć bliżej widzieć straże w ścianie. Wewnętrzny, 250 obcych dzieci jest zamknięte. Prawie zupełnie są American, ale, chociaż trzymany więzień, oni nie zostali wysłani tutaj przez sąd. Ich rodzice zapłacili, by mieć ich porwanych i lecianych tutaj przeciw ich woli, zostać uwięziony, dla aż do trzech lat, czasami nawet dłużej. Oni nie będą wypuszczeni, aż oni są osądzeni, by być pełen szacunku, grzeczny i posłuszny wystarczająco, by połączyć na nowo ich rodziny.
Rodzice podpisują prawny kontrakt z Bay Tranquility przyznającym 49 procent prawom opieki. To pozwala Jamaican sztab, że, którego kwalifikacje nie jest wymagany, by przewyższyć wysoki poziom - szkoła edukację, użyć jakakolwiek fizyczna siła oni czują się konieczny, by skontrolować ich dziecko. Kontrakt też rezygnuje odpowiedzialność z Tranquility dla szkody, która powinna zdarzyć się dziecku w jego trosce. Koszt wysyłania dziecka tutaj sięga od $25,000 do $40,000 rok.

Otworzony w 1997, Bay Tranquility nie jest obozem buta albo szkołą z internatem ale " centrum modyfikacji zachowania " dla 11 - do 18 - rok - olds. American dziennikarz czasopisma Time bywał w 1998 i od tego czasu żadne media zostać pozwolony wewnętrzny. Z wszystkim dostęp zabroniony, było małe pokrycie poza szkicowymi sprawozdaniami bazowało na pogłosce - nawet miejscowa społeczność wie prawie, że nic czego nie idzie dalej. Moje odkrycie Tranquility Bay przyszedł tylko przypadkiem w 2000, kiedy żyjąc w pobliżu i wszystkie moje podejścia od tego czasu, jak każda inna medialna prośba, mocno został odrzucony.

Właściciel jest American nazywanym Jay Kay. On nie zaufa mediów, ponieważ " oni idą po goniący za sensacją rzeczy. Nic naprawdę nie przedstawiło rzeczy w pewnym sensie to jest faktyczne. " Z drugiej strony, on wierzy kogoś, kto widział wewnątrz Tranquility popierają i podziwiają to i zrzucają za krytykę winę na nieznajomość. Więc Kay był w dylemacie. Jego biznes rozrasta się i on zwraca się jego uwagę do UK, ponieważ on wierzy, że jest duży nienapoczęty rynek British rodziców, którzy wysłaliby ich dzieci z miejsca do Jamaica, jeśli tylko oni wiedzieli o Tranquility. British rząd także, on ma nadzieję, mógłby wysłać jemu dzieci w jego trosce. " jeśli opieki społeczne został zainteresowany, w $2,400 miesiąc I założyłem się, że oni nie mogą zaoferować naszych usług dla tego. "

Tej wiosny on zdecydował się przyznać mi i fotografowi bezprecedensowy, wyłączny dostęp. Jeśli on nie lubił skutku, " piekło zamarznie zanim ktoś wchodzi tutaj znów. "

Pierwszy wrażenie raz wewnątrz Tranquility ściany obwodu Bay jest wprawiania w zakłopotanie spokoju. Studenci są ruszeni dookoła własności w ciszy przez straże gęsiego, 3ft na bok - skomplikowana operacja, ponieważ dziewczyny i chłopcy muszą zostać trzymana posegregowany o każdym czasie, zabroniony, by popatrzeć na siebie nawzajem.

Cisza ma język jego własnego. Słownictwo jest możliwe do poznania, ale jego użycie delikatnie zostało przystosowane, żeby chłopcy byli " samcami ", dziewczyny " kobietami " i oni zupełnie są podzieleni do pojedyncza płeć " rodzin " z około 20., który rodziny mają imiona takie jak Dignity, Triumph i Wisdom i są zaprowadzone przez członka sztabu znanego jako " matka rodziny " albo " ojciec ", zwrócony do przez dzieci jako Mum albo Dad. 200 sztabu są wszystek Jamaican.

Wraz z wielokrotnymi strażami znany jako " opiekuni ", rodzinne matki i ojcowie kontrolują i analizują ich dzieci 24 godzin dzień. Jedyny moment student jest sam jest w toaletowym kąciku; ale opiekun staje się prawem na zewnątrz drzwi i zna co on albo ona weszła, by zrobić, ponieważ kiedy studenci podnoszą ich rękę dla pozwolenia, by pójść, oni muszą trzymać jeden palec dla " numeru jednego " i dwóch dla " numeru dwóch ".

Kara cielesna nie jest praktykowana, ale sztab zarządzają " ograniczenie ". Oficjalnie to jest rozmieszczone jako imię zasugeruje, pokonać studenta, który nie ma kontroli. Jednakże, byli studenci mówią, że to jest wyemitowane częściej jako kara. Jeden wyjaśnia: " to jest zupełnie poniżające, bolesne doświadczenie. Mógłbyś dostać to dla podnoszenia twojego głosu albo wskazywania twojego palca. Wiesz, że będziesz dostawał to kiedy trzej Jamaicans wchodzą i mówią, " Zdejmij twój zegarek. " Oni przyciskają ciebie w punkt pięć formacji i właśnie wtedy oni zaczynają kręcenie i pociąganie twoich kończyn, mieląc twoje kostki. "

Przed wysyłaniem ich nastolatka do Tranquility, rodzice są doradzeni, że to mogłoby być rozważne, by trzymać ich planowi sekret i zatrudnić uznaną usługę eskorty, by poinformować. Pierwszy, który większość nastolatków słyszy o Tranquility jest dlatego kiedy oni są obudzeni z ich łóżek w domu o 4am przez straże, które umieszczają ich w furgonetce, zakutej w kajdanki, jeśli konieczny, skieruj ich do portu lotniczego i leć ich do Jamaica. Dziecko nie jest pozwolone, by rozmawiać z jego albo jej rodzice dla w górę do sześciu miesiącach, albo widzi ich dla w górę do roku.

Powiedzmy, że ty jesteś nową kobietą wyznaczoną do rodziny Challenger. Śpisz z twoją rodziną w jednym nagim pokoju, na łóżkach, które są kawałki lasu na zawiasach powieszonym na ścianach. Dzień zaczyna się z opiekunem krzyczącym na ciebie, by wstać. Nakładłeś twój uniform i przerzutniki ( mocniej uciec w) w ciszy i składać twoje łóżko przeciw ścianie. Pokój jest teraz zupełnie nagi. Po wykonaniu prac domowych, rodzina jest zamówiona, by kreskować, dla twojej rodzinnej matki, by zrobić główny rachunek.

Ty jesteś chodzony do klasy, by oglądnąć EG - 30 - że minutowe wideo zamierzało wypromować " emocjonalny wzrost " - na temacie takie jak, dlaczego nie powinieneś palić. Wtedy rodzina jest kreskowana, jest policzona i jest chodzona do kantyny, by zjeść płytę wrzała kapusty i ryby w ciszy kiedy słuchając " inspiracyjnej kasety " nadawał głośno przez pokój, popędzając ciebie, by, na przykład, zjeść zdrowo.

" jeśli 70 - 80 procent jedzenia jesz jest nie pić bogaty, coś co robisz zatyka twoje ciało. Zjedz 80 procent wodny bogate jedzenie. Spróbuj to przez następnych 10 dni. Oglądnij co staje się twojemu ciału. To dmuchnie twój umysł. " Studenci nie mają żadnego wyboru w czymś co oni jedzą - jest siedmiodniowy plan podstawowych Jamaican posiłków, które posiłki nigdy zmiany i jedzenie mniej niż 50 procent jakiegoś dania jest zabronione.

Procedury rana zmieniają się między rodzinami. Jakiś prysznic ( trzy minuty, zimna woda), inni myją ubranie ( zewnętrzny, w wiadrach, zimnej wodzie), albo ćwiczyć ( chodź dookoła jardu). O 9.30 jestem, każda rodzina jest ruszona do klasy przez dwie godziny. Kontynuujesz Stany Zjednoczone wysoki program szkolny, gdzie odszedłeś w domu, ale nie ma żadnego nauczania.

Oglądnięty przez opiekunów, przeczytałeś przepisane książki kursu, robią notatkę, wtedy usiąść próbę po każdym rozdziale. Dwa albo trzej Jamaican nauczyciele usiądą z tyłu pokoju w przypadku ciebie utykają i oni mogą być w stanie się, by pomagać. Ale oznaczyć przetestowuje, oni muszą użyć klucza odpowiedzi wysłanego od państwa.

Po lunchu i innej inspiracyjnej kasecie przychodzą trzy dalsze godziny szkoły, drugi NP, plus edukacyjne wideo o historycznej liczbie notatki. Jest sportowy okres, rodzinne spotykać, końcowy posiłek z kaseta, mające za sobą okres zawołany Reflections, kiedy musisz zapisać co zapamiętywałeś od kaset i EGs. Możesz też napisać do domu do twoich rodziców i, chociaż sztab może przeczytać twoją pocztę, możesz napisać co lubisz. Ale podręcznik Tranquility dla rodziców ostrzega ich nie coś, co brzmi jak " manipulacja ", słowo programu dla skargi uwierzyć.

Nie ma żadnego czasu składowania wolnego od opłat i ty nie jesteś nigdy sam. O 10pm każdy jest w łóżku, ponieważ Shut; światła odchodzą i Tranquility jest cichy, wyjąwszy fale rozbijające na do plaży poniżej. Opiekuni oglądają ciebie przez noc. I nazajutrz jest dokładnie ten sam. Jako jest następny i następny.

" zgódź się, identyczny, " mówi Kay. " dokładnie identyczny. Teraz widzisz, " on dodaje, z ponurym kiwnięciem głowy satysfakcji, " dlaczego dzieci nie są szczęśliwe tutaj. "

Bay ciszy jest jeden z 11 udogodnień przyjęty do organizacji w Utah zawołanym World Wide Association Programs Speciality. Udogodnienia są mieszkane w państwach i Caribbean regionie i, chociaż niezależnie posiadły, wszystek bieg ten sam program, zapisany przez Wwasp.

Sójka Kay ma 33 lat i syna głównego dyrektora Wwasp. On otworzył udogodnienie w wieku 27, po czterech latach jako administratorze Wwasp - bieg młodzieńczego psychiatrycznego szpitala w Utah. Poprzednio on był nocną strażą tam i, przed że benzyna - pompuj osobę obsługującą, wypadłszy z college'u. On nie ma żadnych kwalifikacji w rozwoju dziecka, ale rozważa tego nieważnego.

" doświadczenie w tej pracy jest lepsze niż jakiś stopień. Czy I jestem edukacyjnym ekspertem? Żaden. Ale I wiem jak wynająć ludzi, by dostać, że praca jest zrobiona. " Jest więcej niż dotknięciem Jerry Springer gościa o jego spojrzeniach - ciężki, wygolony - z głową, bezbarwny i podobnie łagodząca pewność umysłu. " Ja dostały najlepszą pracę światowy, " on twierdzi, ale on nosi się podobnego człowiek, który nauczył się oczekiwać zły i rzadko jest rozczarowany.

Cisza jest zasadniczo prywatnym obozem zatrzymania. Ale to różni się w jednym ważnym szacunku. Kiedy sądy więżą młodzieńczego, on ma ustalone zdanie i może myśleć, że co on lubi kiedy służąc to, podczas gdy żadne dziecko nie przyjeżdża do Tranquility z datą wypuszczenia. Studenci są osądzeni gotowy, by odejść tylko kiedy oni zademonstrowali szczerą wiarę, że oni zasłużyli zostać wysłany tutaj i, że program, faktycznie, uratował ich życie. Oni muszą wyrzec się ich starego się, poślubiają system wiary programu, wdzięczność pokazu dla ich zbawienia i policyjnych kolegów ze studiów, które opierają się.

Świetnie zaprojektowana nagroda - i - system kary został zaprojektowany, by wykonać tę zmianę. W porządku ukończyć studia, studenci muszą rozwinąć się od poziomu 1 do 6, której oni robią przez zarabiającego punkty. Każdy jęz aspekt czasownika ich zachowania jest sklasyfikowany codzienny i, ponieważ ich wynik gromadzi się, oni wspinają się przez poziomy i nabywają przywileje.

W poziomie 1, studenci są zabronieni, by rozmawiać, staje, siada albo rusza się bez pozwolenia. Kiedy oni mają earnt wystarczająco punkty, by dotrzeć do poziomu 2, oni mogą rozmawiać bez pozwolenia; w poziomie 3, oni są przyznani ( sztabem - monitorowanym) rozmowa telefoniczna do domu. Poziomy 4, 5 i 6 cieszą się znacząco wyższym stanem. W dodatku do cieszenia przywilejów, takie jak ( dokładnie ograniczony i pochwalany) odzież, biżuterię, muzykę i przekąski, oni są zatrudnieni przez trzy dni tygodnia jako członka sztabu i muszą narzucić dyscyplinę innych studentów przez emitowanie " konsekwencji ".

Zawsze członek sztabu albo wyższy poziom student czuje, że student rozbił regułę, ich " konsekwencja " ich przez potrącanie punktów. Rozbicie reguła jest sklasyfikowana do kategorii obrazy. " 1 kota " obraza, ie toczący twoje oczy, jest consequenced przez skromną stratę punktów. " 3 kota " obraza, np składający przysięgę, kosztuje znaczący numer i może upuścić wynik studenta pod progiem ich aktualnego poziomu, w ten sposób degradując ich i usuwając przywileje.

" wiesz, " oferuje Kay ", jeśli ludzie chcą mówić o długości programu, to zależy od dziecka. Jeśli rodzic zastanawia się, dlaczego ich dziecko jest tutaj tak długie, dobrze ojej, robimy swoją część praca, być może potrzebujesz spytać twojego małego Joey, dlaczego on nie rusza naprzód. Każdy wie jak zarobić punkty. "

Strategia przymuszania dzieci, by wymienić instalację się jest pojęciem, którego Kay jest najdumniejszy, ponieważ on wierzy, że to umieszcza wykup zmartwionych nastolatków w ich własnych rękach. Wybór jest ich.

" przez lata, tylko uwierzyliśmy, jeśli robisz dzieci coś co chcesz ich, by zrobić robią, wtedy oni zrobią zmianę. Ale coś co zrozumieliśmy było, dlaczego nie dostawać ich, by przyjść do wniosku, że oni potrzebują zrobić, że zmiana jest się? Właśnie to robi, że ten program jest specjalny. To zależy od ich. "

Studenci, którzy nie zdołają chwycić tej formułki forsownie są zachęceni, by dostać wiadomość. Jedna dziewczyna aktualnie musi nosić znak dookoła jej szyi o każdym czasie, który czyta: " Ja były w tym programie przez trzy lata i I nadal pociągam defekację. "

Kiedy większość dzieci po pierwsze przyjeżdża oni znajdują to trudne, by uwierzyć, że oni nie mają żadnej alternatywy ale poddać się. W szoku, przestraszonym i rozgniewanym, dużo po prostu odmów być posłusznym. To jest kiedy oni odkrywają alternatywę. Straże biorą ich ( jeśli konieczny siła) do małego nagiego pokoju i robić ich ( znów, jeśli konieczny) kłamstwo płaskie na ich twarzy, rękach przez ich strony, na wykafelkowanej podłodze. Oglądnięty przez straż, oni muszą pozostać leżącą pokonać, zabroniony, by rozmawiać albo ruszyć mięsień z wyjątkiem 10 minut co godzina, kiedy oni mogą podnieść się i rozciagnąć przed streszczaniem pozycji. Skromne posiłki są przyniesione do ich i w nocny oni śpią na podłodze korytarza zewnętrznego pod światłem elektrycznym i spojrzeniem straży. O świcie oni streszczają pozycję.

To jest znane oficjalnie jako istota " w OP " - Placement Observation - i przypadkowo jako " leżenie na twojej twarzy ". Jakiś równy student może zostać wysłany do OP i to automatycznie degraduje ich, by zrównać 1 i punkty zerowe. Każdych 24 godzin, studenci w OP są przejrzani przez sztab i tylko szczera i bezwarunkowa skrucha zarobi ich wypuszczenie. Jeśli oni są nieskruszeni? " dobrze, oni dostają innych 24 godzin. "

Jeden chłopiec powiedział mi, że on spędził sześć miesięcy w OP.

Nie myślałem, że to mogłoby być prawdziwe, ale to spociło się to nie był nawet wyjątkowy. " och nie, " mówi Kay. " zapis właciwie jest obstawany przy kobiecie. " Z przerwami, ona spędziła 18 miesięcy leżących na jej twarzy.

" cel obserwacji ", Kay oferuje, " ma dać dzieciom szansę myśleć. Mamy nadzieję, to daje dzieciom szansę zastanawiać się nad wyborami, że oni zrobili. " I naprawdę to jest często w OP, że student decyduje się zatrzymać walkę. W tym szacunku, OP pracuje. Faktycznie, tempo sukcesu OP może zostać zrozumiane jako doskonała destylacja Tranquility ideologii Bay. Jeśli twój syn jest rozmyślnie lekceważący, kochający prezent, który rodzic może dać jemu jest uwięzieniem w środowisku tak nieznośnym, że on coś zrobi, by wyjść - gdzie " coś " znaczy poddawanie jego umysłu do władzy.

" Mówię do rodziców, " mówi Kay, wychylając z powrotem w jego siedzeniu biura. " gruntowna linia jest, co jest rezultat końcowy, który chcesz? Dostawanie tam może być brzydkie, ale co najmniej z nami będziesz dostawał się tam. "

14.07.2003
09:33
[12]

bartek [ ]

Ostatnia instancja ( część dwie)

Kiedy masz nastolatka na miotanie się, są ty idący, by obrócić się do? W America, rodzice wysyłają ich zmartwionego potomka Bay Tranquility Jamaica - " zachowanie - modyfikacja centrum " które nalicza $40,000 rok " wyleczyć " ich. Decca Aitkenhead, pierwszy dziennikarz, by zyskać dostęp do centrum w pięciu latach, zastanawia się, czy nie jest zbyt wysoki cena zapłacić

W niedzielę June 29, 2003
Observer

Jim Mozingo dostał skutek, który on chciał. Dwadzieścia miesięcy po wysłaniu jego syna Josh daleko, on przyjechał od North Carolina, by zebrać jego. Mozingo ma czterech synów, towarzystwo ubezpieczeniowe i jest dobry przykład typowego rodzica Tranquility. Rozwiódł się od Josh jest matka, zajęta, bogata, on znalazł Tranquility do pisanie na maszynie " wyzywającego nastolatka " do internetu.
" Mówię tobie, I byłem w końcu moich dowcipów z moim synem. Spróbowaliśmy wojskową szkołę, ale on został kopniętym. On nigdy nie wszedł do kłopotu z policjami. On był jednym krokiem od tego. Jest coś co to było, on przechodził przez ten kryzys tożsamości. Ciśnienie rówieśnika. Naczynie dostało się włączony. "

Leki prezentują wysoki między powodami dla wybierania Tranquility, chociaż nałogowcy, którzy potrzebują detox nie są przyjęci. Uciekając z domu, puszczając, albo będąc wygoniony z szkoły są też typowy. Jakieś dzieci były w kłopocie z policjami. Inni byli w sądzie, gdzie ich rodzice przekonali sędziego pozwolić im wysłać ich dziecko Tranquility, raczej niż wyjście jego własna kara. Inni studenci zostali wysłani tutaj dla noszenia niewłaściwego ubrania, używania języka wulgarnego, albo trzymania się z niewłaściwym rodzajem przyjaciół.

" on był naprawdę lekceważący do jego mamy, " westchnienia Mozingo. " nie do mnie. Nigdy do Daddy. On żył z jego mamą do roku - i - - pół zanim on przyszedł tutaj i I wiedziałem, że dzień przyjdzie kiedy ona zawołałaby mnie i powiedziałaby, " Nie mogę posługiwać się tego. " "

Ale Mozingo miał synów bliźniaka dziecka z jego nową żoną i Josh był przeszkadzający dodatek do gospodarstwa domowego. " Wiedziałem, że I musiałem coś zrobić. Nie chciałem zgubić jego. Coś zrobiłbym dla jego, właśnie dlatego I wysłałbym jego tutaj. Spróbowaliśmy terapię w domu, ale wiesz. " On śmieje się po konspiratorsku. " Miłość Boga " em, mamy mieć terapeutów, I przypuszczam. Ale I pochodzę z klasy, gdzie, jeśli masz problem, dobrze psiakrew, tylko doprowadzasz to. Nabij w butelkę tylko potrzebowany dostać jego głowę prosto. I on ma.

" pewnie, on skarżył się piekielnie najpierw, " on odwołuje czule. " typowy przypadek manipulacji, tylko jak oni powiedzieli w podręczniku. On powiedział sztab byli mieć na myśli i gwałtowny, oni bili ciebie, jedzenie jest straszne. " On chichocze, spodobał się przez schludną symetrię podręcznika i listów. Kiedy on mówi, Josh unosi się w pobliżu, z jasnymi oczami ten taniec tęsknie na twarzy jego ojca. To wzięło Josh całego roku, by dotrzeć do poziomu 2, tych trochę spędziło w OP, ale jego ojciec czuje tylko pełen strach wdzięczność dla traktowania, które jego syn otrzymał.

" zawsze I przychodzę oto jestem tylko tak uderzyłem przez miłość tych ludzi. Nie możesz sfałszować tego rodzaju miłości. I to miejsce jest tylko pełne miłości. Wyzywam kogoś, by obniżyć się i wziąć spojrzenie. "

Te są klasyczne Tranquility - rodzic uczucia. Na przykład, Mozingo wierzy, że jego syn miał poważny problem leku przed przychodzeniem do Jamaica i Josh zgadza się. Co on brał? " Robiłem marihuanę. Robiłem papierosy. Alkohol. " On spogląda brzydzony z się. " głównie, chociaż, I ukradłem pigułki recepty od mojej babci. "

Też uderzający jest rodzice założenia sądzą o upoważnieniu do sympatii ich dziecka, jako chociaż to jest prawne prawo. " ona jest schludnym dzieckiem, nią naprawdę jest, " głosy matki byłego studenta. " ona tylko nie lubiła nas. " Ale teraz, " I nie wierzę, że ona leży do mnie trochę więcej i to jest schludne uczucie. "

Brudny rozwód i ponowne małżeństwo są normą między tymi rodzicami. Ich oczekiwania lojalności od ich dzieci, chociaż, zasugeruj ze złoconymi brzegami ideał American życia rodzinnego tak kruchego jakaś rebelia albo wyzwanie dosłownie przeraża. Ta kultura wtedy tworzy jego własną logikę - wiek dojrzewania przynajmniej raz jest criminalised, Tranquility staje się oczywistym rozwiązaniem.

Jaśniejszy obraz tej rodzinnej kultury pojawia się od rozmowy z grupą poziomów 5 i 6.

" och, moja relacja z moją rodziną była dość zła. Tylko poszedłem do mojego pokoju i uniknąłem moich rodziców. Były zawsze argumenty i rzecz, " oferuje Pete. " Byłem bardzo rozgniewany z moimi rodzicami, ich rozwód miał duży wpływ na mnie. Teraz nie jestem rozgniewany z nimi, jednak. Wcale nie. Mam na myśli, I patrzę na to jako kara, oczywiście, ale I zasłużyłem na to. Jak I zadziałałem do moich rodziców. "

Susie ma 16 lat, od Nowy Jork i tutaj " z powodu mienia płci. Idąc do szkoły. To było moje nastawienie. To nie było, jak, leki. Problem był, mnie i moją mamę, tylko nie mieliśmy relacji. Moglibyśmy powiedzieć jak był twojego dnia, który był o tym. " Możliwość, że to była normalna faza niewzruszenie jest odrzucona przez Susie.

" No, który nie był normalny. Robiłbym tej samej rzeczy całe moje życie. Nigdy nie mam out poza tym. " Jej przyjaciel, którego Michelle wierzy ", I teraz życia z ulic. I I myślę jedną z największych rzeczy, że I nauczyłem się tutaj jest, że wszystko zdarza się dla powodu. Przyszedłem tutaj dla powodu. Widzisz, I tylko nie zostałem znaczony, by żyć życie, które I żyłem. Nie zostałem znaczony, by być bezdomny. "

Więc, kto jest znaczony, by być bezdomny? " co? " Ona spogląda rzucony, przed odkładaniem pytanie. " jeśli moja mama nie wysłałaby mnie tutaj I umarłbym. "

To bez Tranquility oni nie żyć jest artykuł wiary między wszystkimi studentami.

Pytam jak oni umarliby. " co? "

To wkrótce staje się oczywisty, że pomimo wszystkiego zostania zaprogramowany z scenariuszem ich bliskiej śmierci, nikt nie zatrzymał się, by zastanowić się jak to zdarzyłoby się. Ale, jeśli oni nie żyć, oni byliby biedni, przeznaczenie, które oni zostali nauczeni, by rozważyć więcej albo mniej tego samego rzeczy. " cisza pokazała mnie, że I byłbym minimalnym zakładem, " Nick mówi. " to miejsce uratowało moje życie. "

" Prawdopodobnie żyłbym z dealer leku albo coś straszny jak to, " rozmyśla dziewczynę. " i idąc nigdzie. Będąc pomyślny. "

Pewna liczba tych studentów mają 18 lat i dlatego prawnie wolne, by wychodzić, ale, aż oni kończą program ich rodzice odmawiają mieć ich do domu. Lindsay Cohen jest prawie 19. prostym wysokim poziomem - szkołą absolwentem, ona zmierzała do Harvard, aż niewłaściwy wybór chłopaka miał ją wysłaną tutaj w wieku 17. dzień ona zwróciła się 18, Tranquility byłby zobowiązany, by przekazać $50 i połowę powrotu jej biletu lotniczego, jeśli ona chciała odejść.

Ona wybiera słowa jej wytłumaczenia ostrożnie. " Ok. Jestem przyzwyczajony do wysoki poziom - profil stylu życia. Naprawdę nie posiadam niczego zbyt niedrogiego. Coś co I mam w zwyczaju nie jest nic rodzaju, który możesz kupić dla $50. I moi rodzice obiecali poprzeć mnie przez szkołę prawa, jeśli I pozostałem. Tak naprawdę, chodzenie nie jest warty to. Czasami, " ona pomrukuje, " I nadal myślę, że I nie potrzebowałem przyjść tutaj... " ale zatrzymuje się i oferuje, niejasno, " ale I przypuszczam w życiu, że rzeczy zdarzają się. "

Się programu studenci wszystko opisuje ich używający te sam subiektywne opisy, takie jak " nieświadomy " albo " lekceważący ", jak gdyby te były neutralne przymiotniki, jak " brązowieją ". Ich dostawa także, jest w niepokojący sposób podobna, ponieważ słowa wychodzą jak puste koperty, emocjonalnie pusty.

" kiedy I zostałem wysłany tutaj I bardzo został zdenerwowany, " Kate mówi mi. Jej głos jest ostrożny ale apatyczny. " moi rodzice nie powiedzieli mi, że I przychodziłem tutaj. Oni oszukali mnie. " Ona uśmiecha się daleki, niezbadany uśmiech. " Musiałem mieć eskortę policyjną mnie na do samolotu. "

Jak teraz sądzisz o tym? " Myślę, że to jest wielkie. Fakt, że I zmieniłem moje życie jest wielki. " I jaka jest twoja relacja teraz jak z nimi? " to jest wielkie. " Jaki zabiega o względy Kate i inni mają jest zapalony tylko przez Kay i opiekunów, do słabo oddana flirtom elektryczność wydaje się migotać. Te dzieci tylko nie słuchają reguł. Oni wydają się psychologicznie zostać wymieniony instalację.

" musisz zrozumieć, " były student, który zwrócił się 18 i wychodził, próbuje wyjaśnić. " sztab stale próbuje coś o czym myślisz doprowadzić i stale mówiąc ciebie co myśleć około i wtedy stale sprawdzając, by zobaczyć, czy myślisz o tym. I, jeśli ty nie jesteś i oni wiedzą ty nie jesteś, mógłbyś także nie żyć. "

Każdego dnia, każda rodzina ma spotkanie, wzięte przez jego " reprezentanta rodziny ", członka sztabu, który zgłasza się do ich rodziców w tygodniowej rozmowie telefonicznej.

Spotkanie rodziny osoby rzucającej wyzwanie jest pierwsze, w którym I biorę udziały i ma pojawienie się terapii grupowej. Dziewczyny usiądą w okręgu na podłodze, z godziną, by stawać i " udziałem ", albo oferują " reakcję ".

Pierwszy do jej stóp jest przestraszony, że jej stary problem anoreksji wraca. " Czuję się naprawdę wstrętny cały czas. Nienawidzę to tyle, ponieważ I czuję się tak wadliwy. Tylko czuję się tak niepewny, I nie myślałem, że to będzie wracało, I nie wiem co zrobić. " Ona szuka, udręka wrząca niespójnie. " jak, jeśli I byłem do daty facetem i I zawsze nienawidziłem się, dobrze to pchnęłoby jego daleko. Bycie sam naprawdę przestraszy mnie bardzo, ale I wiem, że to jest jak I będę kończył się. " Teraz ona płacze mocno, łykając powietrze, mówienie przypadkowo. " jak, jeśli I dostaję Cat 2, I czuję się jak I zawodzę każdego. "

Po 10 minutach ona siada. Ale jest coś nieparzyste w atmosferze - gorący smutek spotkał lód - chłodne powietrze. Ręce wchodzą dla reakcji.

" No, którego jeszcze myśli o tobie, dlaczego myślisz, że ktoś zaważa ciebie? "

" nie dostajesz to? Cel bycia tutaj i dostawania konsekwencji, ma nauczyć ciebie jak podnieść się. Jeśli nie jadasz w kasynie, idziesz do domu. "

Jestem zupełnie zaskoczony. Ponieważ oni grzechoczą z ich złośliwymi atakami jakiś dźwięk znudzony, jak kelnerki przebiegające przez menu, ale inni są z wyobraźnią brutalni. Gdy następny uczestniczył, dziewczyna staje i wskazuje trądziki na jej ofiarę.

" dlaczego to jest, że czujesz się tak wygodny tarzając w twoim własnym defekują? Właśnie dlatego masz tę rzecz na twojej twarzy. To jest, ponieważ ranisz się na wewnętrznym. " Rodzinny ryps przygląda się z aprobatą.

Ryps dla Renaissance bierze więcej profesjonalny aktywnej roli w jej spotkaniu. Jej starsi chłopcy nie potrzebują żadnego pomocy na przodzie reakcji - " ty dostały naprawdę złe nastawienie. Rozmawiałem z tobą o tym przed. Ty jesteś leniwy. To jest wszystko, że, co ty jesteś, człowiek " - i tak dalej, ale ona pociąga zamach de grâce do końca.

Stojaki chłopca i wyraźnie myśli tylko, że raz, że on będzie odpadał najlepszy. Był spór przez jego " plan wyjścia ", przygotowania dla jego bliskiego powrotu do domu. On powiedział, że on nie będzie żył z jego matką i sztab myślał, że on był. Jego matka teraz napisała, by potwierdzić, że on był całkowicie poprawny.

" więc I tylko chciałem upewnić się, " on mówi, z gryzieniem dyplomacji, " że nie były żadnych innych " nieporozumień " które potrzebują zostać przejaśnione. "

Jego rodzinne utkwione wzroki rypsu mocno w nim mocno, piekąc. Klęska wydaje się nieunikniony. Cisza wydłuża i jej oczy wąskie.

" znasz co? Będę przeglądał twój plan wyjścia. To będzie musiało pójść tymczasowo zatrzymany. "

" Panna! Panna, nie! " On jest osłupiały, spanikowany. " nie możesz znaczyć tego? Dlaczego karzesz mnie? "

Ona studiuje jego. " Nie karzę ciebie. Tylko dałeś mi pomysł. Ukarałeś się. "

Dlaczego studenci chcą stawać i uczestniczyć, albo dają ten rodzaj reakcji? Scott Burkett, student, który odszedł dwa lata temu, wyjaśnia: " możesz tylko ruszyć naprzód w programie, jeśli podzielasz się intymne szczegóły twojego życia. Jeśli nie uczestniczysz, ty nie jesteś " doprowadzaniem programu " i oni zabiorą twoje punkty. W spotkaniu, twój ryps nagle będzie czepiał się ciebie i powie, " Dobrze, I chcę coś prywatne usłyszeć, właśnie teraz. Postąp. Albo chcesz pójść do OP? " I I przechodzę przez ten inwentarz w mojej głowie prawdziwy pościć, myśląc co zaboli najmniej, by powiedzieć? Ponieważ mówisz jej sekretom i wtedy ona używa ich przeciw tobie później. Jak, powiedz, że facet wspomina problemy z jego dziewczyną, miesiącem później ona wezwie jego i ona mówi, " Nie myślisz, że ona czeka, nieprawdaż? " Ona wyśmiewa ciebie za plecami. " Jak dużo twoich przyjaciół myślisz, że ona śpi z właśnie teraz? " Więc I zaczynam mówieniu jej czegoś i ona tylko mówi, " I nie słucham tego, które nie jest głęboki, " i ona domaga się straży wziąć mnie OP. I I mam, aż on dostaje w pokoju dać jej coś lepsze, albo on bierze mnie. "

Punkty i przywileje są przyznane do studentów, którzy mówią sobie. Jeśli nie mówisz komuś dla rozbijania reguły i dostają się dowiedział się, gubisz punkty. " jest zaufanie zera, " Scott wyjaśnia. " nie możesz zaufać kogoś. To nie jesteśmy nas przeciw im. To jest każde przeciw tobie. " Scott pamięta nowego chłopca złapanego z obwinianiem użytych tkanek; masturbacja dokładnie jest zabroniona. " i oni wnieśli jego z przodu każdego zaraz po tym jak obiadowi i wyższy poziom dzieci tylko rozpruły się do jego, tego małego letniego 13 dziecka. To był rodzaj rozrywki na noc. Właśnie to I mam na myśli o rozbijaniu dzieci. "

Studenci też biorą udział w seminariach - fenomenalnie konfrontacyjny trzydniowe sesje, które są obliczone, by wywołać jakie podejścia gromadzą histerię. Uczestnicy muszą przysiąc ślub ciszy, okrywanie całunem czego ma miejsce w sekrecie. Dużo kredytu te emocjonalnie intensywne spotkania z przekształcaniem ich żyć, podczas gdy inni opisują ich jak brutalna manipulacja.

Rodzice nie mogą odwiedzić ich dziecka w Tranquility, aż oni także, wzięli udział w seminarium w państwach. Oni są obecnymi dalej seminariami razem z ich dzieckiem i dużo rozważa, by to była wartościowy cecha programu. " budzący strach ", zdumiewa się Jim Mozingo, " przedmuch umysłu. " Ale to podwójne podejście zapewnia, że jedyni ludzie na zewnątrz Tranquility z studenci są pozwoleni kontaktem stać się informatorami także, co optowany do specjalnego języka Tranquility i systemu wiary. I rodzice mają finansową motywację, by sądzić i nawrócić. Dla każdego nowego klienta oni mogą uzupełnić braki, opłaty miesiąca dla ich własnego dziecka są zrezygnowane.

Jaki Wwasp utworzył jest doskonale wodoszczelnym świecie, w którym wszystka krytyka jest, przez definicję, zdyskredytowana. Od byłych studentów, to zaledwie udowadnia, że oni nadal zajmują się w " manipulacjach ". Jeśli rodzice są nieszczęśliwi, " biedne skutki oni dostali się tylko wskazywać, że oni nie zdołali poprzeć programu. Sztab jest związany klauzulą poufności i jakiś, który odchodzi i mówi głośno jest rzucony jako " niezadowoleni byli pracownicy z osobistymi toporami, by zemleć się.

Tylko jedna potencjalna szpara istnieje. Licencjonowany psycholog musi wykonać ocenę każdego nadejścia. On też oferuje studentów opcjonalnych jeden na jeden i terapia grupowa i jest zapłacony bezpośrednio przez rodziców. On nie jest zatrudniony przez Tranquility, ponieważ, ponieważ on akcentuje, " I potrzebuję być niezależny. Reprezentuję dziecko i rodzinę. To jest bardzo ważne. "

Marcel Dr Chappuis był psychologiem sądu dla nieletniego w Utah przez 30 lat i miał PhD w klinicznej psychologii. Jego sposób, jednakże, jest więcej człowiekiem - w - pub niż medyczny, sugerujący zarówno niecierpliwości i rozrywki w problemach nastolatków. On spogląda jak Tom Selleck i na jego biurku jest jedną książką, " narodowy bestseller " odwiedził Feel Fear And Do It Anyway.

" jedna z grup, którą I robię tutaj, to jest zawołany Rape And Molest. Oni zmagają się z dużo winy w tej grupie. Wiesz, dużo tego sukienka dziewczyn i działać prowokujący. Oni dostają się włączony w istocie nadużycie. Oni umieszczają się zagrożony i wtedy oni dostają wziętą korzyść. Teraz, zawsze nie mówimy żadnego sposób no., że My Jesteśmy prawdziwi jasno o tym. Ale wtedy mówimy, że, wiesz, że masz spojrzeć w jak sam ty rynkowy. Dziewczyny mogą być twardą pracą, by pomóc, " on chichocze. " oni są tyle bardziej dramatyczni niż chłopcy! "

On też widzi 30 przysposobionych dzieci - nadzwyczajny stosunek z 250 studentami. Bez ironii, on mówi mi, że adoptowane dzieci " mieć więcej wyjść z zaufaniem. Wiesz, załącznik i porzucenie. Te są najtrudniejsi studenci programu. Ale oni muszą dostać posiadanie faktu, który oni byli częścią problemu, powód, dlaczego oni zostali wysłani. "

Dr Chappuis gruntownie cieszy się pracowaniem przy Tranquility i to jest widocznym. " to jest dużo zabawy! Kocham to. Tylko satysfakcja widzenia, jak te dzieci zmieniają się. " Tutaj przez dwa tygodnie miesiąc, on odwiedza inne udogodnienia Wwasp podczas innych dwa tygodni. Wwasp musi dlatego wyjaśnić większość jego zarobku. Jeśli rodzice chcą terapię dla ich dziecka, oni nie mają jak wyboru tylko zatrudnić jego, zapewniając, że samotna szansa zewnętrznego głosu szczęśliwie została wyeliminowana. Jak Dr Chappuis może zostać opisany jako niezależny jest w ten sposób coś tajemnicy.

Jego dobry rozwesela tylko słabnie na temat krytyki, w której wskaż jego wielki wzrost i wąsy stają się wyraźnie agresywny.

" ludzie, którzy mówią, że to miejsce jest zbyt ciężkie, oni nigdy nie mieli ich własnych zmartwionych dzieci. Jeśli krytykujesz to nie znasz czego do diabła, o którym mówisz. I, jeśli myślisz miałeś doświadczenie, wtedy I wyzywam sukces twojego doświadczenia.

Widzę 100 dzieci przez to udogodnienie. Mam doświadczenie i I pójdę nos powąchać do ciebie, jeśli chcesz mówić o tym. Pójdę głowę, by zdążyć z kimś. Dostajesz wszelki rodzaj ludzi jęczących i skarżących. Oni czegoś o czym oni mówią nie znają. "

I prawda jest, że I nie mam mojego własnego zmartwionego dziecka. On ma rację. Nie mam żadnego pomysłu coś co to jest jak, by być rodzicem nastolatka biorącego leki, uciekając, puszczające, naruszając prawo. Nie mogę wyobrazić sobie co to czuje jak bać się dla życia mojego dziecka.

Rodzice ciszy mówią, że oni wiedzą. Oni wierzą, że program jest konieczny i są zwykle bardzo szczęśliwy z skutkami i, kto jeszcze jest w pozycji, by sądzić?

System prawny Stanów Zjednoczonych ma mniej więcej uzgadnia, że oni mają rację. W decydujący 1998 precedensu, Californian sąd rządził, że rodzic miał prawne prawo, by wysłać dziecko Tranquility. Rodzicielski wybór był święty.

Co zdarza się wewnątrz Tranquility byłby nielegalny na British ziemi, ale udogodnienie spada pod Jamaican jurysdykcją i rodzice tutaj są tak wolni jak Americans, by wysłać ich dzieci, gdzie oni lubią. Rzecznik dla Legal Centre Children w UK potwierdził, " I nie mogę czegoś widzieć w prawie, które powstrzymało British rodzica od wysyłania ich dziecka tam. To jest przerażające, ale to jest w dół do Jamaican rządów. "

I jaką motywację władze wyspy muszą interweniować? Narodowe nastawienia do troski dziecka nie są kapitalnie postępującymi do przodu, Jamaican dziećmi nie jest włączony i Tranquility jest głównymi wpływami podatkowymi generowania pracodawcy. To jest łatwe, by widzieć, dlaczego Wwasp umieszcza udogodnienia za granicą w krajach rozwijających się.

Cztery zamorskie udogodnienia Wwasp zostały zostały zamknięte przez władze lokalne w przeszłości siedem lat. Najpóźniejszy zdarzył się tylko ostatniego miesiąca, w Costa Rica, idąc za żądaniami fizycznego nadużycia i obskurności przez eks kierownika. Ale dostarczając, że Tranquility spotyka Jamaican standardy warunków sanitarnych, to pozostaje spokojny przez uwagę rządu.

Emocjonalne nadużycie jest mgławicowy sprawą. Deski wiadomości internetu są zajęte z byłymi studentami prowadzącymi kroniki symptomów poczta urazowego nieporządku nacisku. Pisze, " co najmniej raz z każdymi trzema nocami I obudzę pocenie i prawie w łzach od koszmarów bycia zwrócony do Bay Tranquility. Do tego dnia, niestety, że jakoś I musiałbym wrócić. " Ale większość studentów już emocjonalnie jest uszkodzone kiedy oni przyjeżdżają, z ćwiartką na lekarstwie dla bi polarnego, opozycyjnego wyzwania, albo uwaga - deficyt nieporządki.

" pokaż mi jedno dziecko, które oni mogą udowodnić kiedykolwiek psychologicznie został uszkodzony w moim programie, " wymaga Kay. " mieć klinicysta mówi tak, to było w wyniku tego? Znalazłbym, że wysoce podejrzany. " I jego zaufanie prawdopodobnie jest usprawiedliwione.

Jest bardzo mały, że jakiś oponent Tranquility może zrobić, by zapobiec to kontynuujące zrobić biznes. Nie wątpię w szczerość wiary Kay, że daleko od żyć szkodliwych dzieci on ratuje ich. " jeśli I mam dzieci i oni zaczynają dawanie mi problemu, dobrze oni idą prosto w programie. Jeśli I musiałbym, I pociągnąłbym zapadkę bez niezdecydowania. " I rodzice Tranquility niewątpliwie wierzą, że oni robią najlepszy dla ich dzieci.

Raz na rok, Bay Tranquility ma Fun Day. Są sporty i specjalne jedzenie; dziewczyny mogą spleść ich włosy; sztab uśmiecha się. I jest muzyka. Nieustanny, basowy - ciężki, ogłuszając muzykę. To wysyła nastolatki z ich umysłami. Oni nie mogą zatrzymać tańca. Wszędzie, studenci tańczą, oszalały z gorączką, jak gdyby witka została rzucona i napływać energii uwolnionej przez ziemie.

Spotykam ciocię studenta przyjezdną z Texas. " och, nie uwierzyłbyś zmiany w niej! To zadziwia, droga oni zmieniają życie dziecka. Ona teraz jest tak grzeczna, I nie znałbym ją. Oni wszyscy spojrzenie tak szczęśliwe! "

Piosenka przez Usher gra i słowa płoną przez twarde Caribbean gorąco. " przypominasz mi o dziewczynie, którego I raz znałem. Zobacz jej twarz kiedykolwiek I patrzę na ciebie. " Siostrzenica Texan zatrzymuje się jej taniec. Ponieważ ona nachyla się, by wziąć napój wody, I łapię jej twarz i myślę, że ona spogląda jak najsmutniejsza dziewczyna w świecie.

14.07.2003
09:46
smile
[13]

Tofu [ Zrzędołak ]

Szczerze mówiąc, gdybym nie znał oryginału, to w wielu miejscach miałbym chyba potężne problemy ze zrozumieniem tych tekstów po zgwałceniu ich tłumaczeniem maszynowym, ale cóż... Dla nie znających angielskiego to chyba lepsze niż nic...

14.07.2003
09:53
[14]

Raynor [ Big Man ]

Właśnie czytam. Mimo, iż niektórych słów nie rozumiem to pomagam sobie słownikiem, wydaje mi się, że to jest najlepsze wyjście.

14.07.2003
09:55
[15]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Hmmm, Jamajka to gdzieś w USA ?

Coś mi umknęło ?

Jakaś wojna była ?

Niedawno w moim mieście dwóch nastoletnich zwyrodnialców zwabiło koleżankę , czternastoletnią, znali ją od małego dziecka z podwórka, razem bawili się , dorastali, chodzili do szkoły.

Zgwałcili ją i zamordowali ...

Wysłałbym ich na tą Jamajkę , na dożywocie ... niech cierpią do końca życia ...

14.07.2003
10:04
[16]

Tofu [ Zrzędołak ]

el f - ehh... A wystarczyłoby przeczytać te artykuły... Dzieci są wysyłane na Jamajkę, bo tam nie może interveniować amerykańskie Social Service... Istnieją jednak podobne ośrodki umiejscowione na terytorium USA...
Kolejna sprawa - powtórzę po raz kolejny - obozy, o których mówię NIE SĄ WIĘZIENIAMI DLA MŁODOCIANYCH PRZESTĘPCÓW... Czy jak napiszę to dużymi literami i boldem ktoś to w końcu przeczyta? :(

14.07.2003
10:11
[17]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Tofu

Przeczytałem wystarczająco i dlatego uważam że "USA" w tytule wątku to nadużycie.

Być może gdyby rodzice tych zwyrodnialców ze Szczecina wysłali ich na Jamajkę to dziewczyna by nadal żyła.

Z artykułu znasz wersję jednej strony a druga ?

14.07.2003
10:16
smile
[18]

Tofu [ Zrzędołak ]

el f - moment, czekaj bo czegoś tu nie rozumiem... JAKĄ wersję drugiej strony? JAKIEJ drugiej strony? Kto jest tą drugą stroną w sytuacji, kiedy rodzicom nie podoba się Twoja dziewczyna i w związku z tym każą Cię skuć, wysyłają na Jamajkę i oddają pod opiekę bandzie zwyrodnialców? Powtarzam - te obozy nie mają żadnego związku z więzieniami dla młodocianych przestępców - dzieci nie są tam wysyłane przez sąd, a przez własnych rodziców - nie ma procesu, nie ma dokumentów, nie ma NIC...

14.07.2003
10:20
smile
[19]

Tofu [ Zrzędołak ]

I jeszcze jeden odnośnik - tym razem, żeby nie było czepiania się o Jamajkę - tutaj opisane są przypadki łamania praw człowieka na terenie samego USA... A co do mojego "nadużycia" w tytule wątku - czy firma zarejestrowana w USA, posiadająca siedzibę w USA i oferująca "usługi" obywatelom USA, a posiadająca ośrodek na Jamajce żeby uniknąć odpowiedzialności prawnej nie ma prawa być nazwana amerykańską firmą?

14.07.2003
10:30
[20]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Tofu

Czy to rodzice podali ten powód czy wysłany ... bo może coś przeoczyłem ...

Sąd może wysłać dopiero po popełnieniu przestępstwa , a co masz zrobić jak widzisz że Twoje dziecko szykuje się do zbrodni ? Że wyrasta na zwyrodnialca a Ty jesteś bezsilny ? Kiedy nie docieraja słowa, argumenty ... ?



14.07.2003
10:37
smile
[21]

Tofu [ Zrzędołak ]

Hmm... Tak... moje dziecko wyrasta na zwyrodnialca a ja jestem bezsilny? A przepraszam bardzo jak taka sytuacja może mieć miejsce? Co to - zwyrodznialstwo dzieci mają w genach może? Jeśli jestem dobrym rodzicem, poświęcam dziecku wystarczająco dużo czasu, rozmawiam z nim i generalnie wychowuję je porządnie, to nie ma szans, żeby wyrosło na zwyrodnialca... A jeśli jestem zbyt leniwy, żeby zająć się własnym dzieckiem to pewnie - dlaczego nie oddać go na trzy lata do obozu, zapłacić bandzie mięśniaków za skucie go kajdankami, zmuszanie do leżenia na podłodze bez ruchu kilkanaście godzin dziennie i karmienie niedogotowaną kapustą gdzieś na Jamajce... Pewnie, o ile łatwiej dać zrobić z dziecka marchewkę, która po powrocie będzie bezmyślnie powtarzała "Kocham Cię tatusiu" głosem wypranym z wszelkich emocji ew. będzie bała się zaufać komukolwiek do końca życia, bo została zdradzona przez własnych rodziców...

14.07.2003
10:58
[22]

wysiu [ ]

Tofu --> A jak skomentujesz fakt, ze dorosli (mezczyzni) sa zmuszani do odbycia sluzby wojskowej przez panstwo, jak najbardziej w swietle prawa, pod grozba wiezienia w przypadku uchylania sie? Czym sie to rozni od sytuacji tych bachorow (specjalnie tak napisalem)? I jako kolejna osoba napisze, ze uparcie podajesz wersje tylko jednej strony. 'Miala isc na Harvard, ale rodzicom nie spodobal sie chlopak' - tak przedstawiaja to ludki ze strony. A moze chlopak handlowal drugami? Przyjmujesz taka mozliwosc, czy z gory uznajesz, ze rodzice to kretyni i faszysci, a dzieciatko wie o zyciu duzo wiecej niz oni? "Obozy koncentracyjne", sic...
Nie widzisz na swiecie wiekszych problemow..?

14.07.2003
11:04
[23]

Joanna [ Kerowyn ]

Tofu --> straszny optymista z Ciebie.... Obyś się nigdy nie dowiedział jak wielki. Co do samej sprawy to czasami może tego typu obóz byc jedyną metodą uratowania kogos przed samym sobą. Nie mówię, ze nie jest nadużywany. Ale tez nie bardzo wierzę w relację o rzekomo drobnych przyczynach zamkniecia w nim. Za 40.000USD rocznie mogą się rodzice dziecka pozbyc z głowy znacznie łatwiej. Przypuszczam, ze zdecydowana wiekszośc z nich trafiła w sytuacji wyboru - kara więzienia lub pobyt w ośrodku. A więzienie jest znacznie gorsze - to szkoła przestepczości i szkoła znecania się nad współwięzniami

14.07.2003
11:09
[24]

Tofu [ Zrzędołak ]

wysiu - jak skomentuję fakt obowiązkowej służby wojskowej? Skomentuję to tak - jestem przeciwny i uważam, że coś takiego nie powinno mieć miejsca. Dodatkowo uważam, że wszelkie przypadki łamania praw człowieka w wojsku (fala) powinny być natychmiastowo i surowo karane... A od sytuacji "bachorów" wojsko różni się na przykład tym, że cała sprawa nie jest przeprowadzana potajemnie - wiesz kiedy pójdziesz do wojska i kiedy z niego wyjdziesz, nie zostajesz bez Twojej zgody wywieziony poza granice Twojego kraju, masz pozwolenie na utrzymywanie kontaktów z rodziną i wreszcie pozostaje wiele legalnych lub nielegalnych "furtek", dzięki którym można wojska uniknąć lub zamienić je na służbę zastępczą...
A co do drugiego argumentu - uważasz, że handlowanie narkotykami to wystarczający powód do stosowania tortur? Wysłałbyś swoją córkę do takiego ośrodka gdyby jej facet handlował drugami, czy może porozmawiałbyś z nią najpierw, ewentualnie złożył doniesienie na policję? Uwierzyłbyś personelowi ośrodka, który mówi Ci, że Twoje dziecko Tobą manipuluje, czy córce, która mówi, że jest bita, poniżana i traktowana jak śmieć?
Ostatnie zdanie pozostawię bez komentarza - jakich większych problemów? Więc może otwórz mi oczy - pokaż większe problemy na świecie... Pewnie, ignorujmy wszystrkie problemy bo brzecież są na świecie większe, napewno gdzieś są, prawda?

14.07.2003
11:12
smile
[25]

Tofu [ Zrzędołak ]

Dobra, lud się wypowiedział - jestem dziwny i przewrażliwiony i tyle... W takim razie kompletny EOT z mojej strony - swoich poglądów na sprawę nie zmienię, ale w jakiegoś forumowego mesjasza i agitatora też bawił się nie będę - Wy macie swoją opinię, ja swoją i nech tak zostanie... Wydawało mi się, że reakcje będą inne ale cóż - nie pierwszy raz rzeczy idą nie tak, jak to sobie wyobrażałem i nie ostatni...

14.07.2003
11:14
[26]

wysiu [ ]

Tofu --> "czy moze porozmawialbys z nia najpierw, ewentualnie zlozyl doniesienie na policje?" - a dlaczego zakladasz, ze nie porozmawiali? Wielokrotnie? Bo ja sadze, ze tak bylo. A tortury to stosuja w Chinach na przyklad, a nie w tych obozach.

14.07.2003
11:30
smile
[27]

Tofu [ Zrzędołak ]

Cholera, był długi post, ale mi go "zjadło", więc tym razem będzie krócej...

wysiu - miał być EOT z mojej strony, ale dla Ciebie zrobię wyjątek...

"A tortury to stosuja w Chinach na przyklad, a nie w tych obozach."

Czy przeczytałeś transkrypty rozprawy sądowej lub chociażby oba artykuły? Jeśli opisane w nic praktyki nie są torturami, to nie wiem co jest... Tam stosowane są te same zagrywki, co w Chińskich obozach reedukacyjnych, czy Północnokoreańskich więzieniach... Jedyną różnicą jest to, że dzieci wychodzą z nich z reguły żywe... (piszę "z reguły" bo są przypadki śmierci zarówno samobójczych, jak spowodowanych warunkami panującymi w takich ośrodkach - lista ofiar pod jednym z podanych przeze mnie wcześniej linków...
Jeszcze jeden odnośnik na koniec i tym razem już naprawdę EOT - u mine jest już wieczór i mam na głowie ważniejsze sprawy niż przekonywanie kogokolwiek, że ośrodki takie jak Tranquility Bay to po prostu współczesne obozy koncentracyjne...

14.07.2003
11:33
[28]

bzpcs [ Pretorianin ]

Nie ma co, ludzie... współczucie objawiliście, nie no normalnie, same matki teresy z kalkuty tutaj, a tofu to szatan współczujący złym i okrutnym "bachorom", huh?! czy wy sobie nie zdajecie sprawy że tam posyła się dzieci bogaczów, bo rodzice chcą się pozbyć takiego "bachora"?! że dziecko zamienia się na towar?!
a przede wszystkim - tortury. nie życzyłbym mojemu najgorszemu wrogowi tortur. to po prostu niedopuszczalne. tortury pozostają torturami. tam pracuje po prostu banda sadystów!
wysiu... gratulacje... za ogłupianie forumowiczów... doszedłeś w tym do perfekcji.
współczucie dla tych ludzi (bo to ludzie a nie jakieśtam bachory! takie same jak ja, wy i wszyscy!) i dla wszystkich torturowanych (chociaż niektórzy mają to gdzieś, bo to daleko w Chinach, co?!).

14.07.2003
11:34
[29]

Michmax [ ------ ]

wysiu --> "A tortury to stosuja w Chinach na przyklad, a nie w tych obozach" -A nie chciałbyś przypadkiem spędzić wakacji w takim obozie? Jamajka, ciepło, plaża, pomyśl o tym.

14.07.2003
11:38
[30]

bzpcs [ Pretorianin ]

Michmax--> nawet tego nie pisz. NIKT na to nie zasługuje. jedyna kara jaka ma sens to banicja. dla takich co wysiu oznaczało by to że nie mieli by się przed kim wymądrzać...

14.07.2003
11:45
[31]

TzymischePL [ Senator ]

Pozwol ze ja wkleje tylko cos z ojego ulubionego pisarza :


I found myself mulling over a discussion in our class in History and
Moral Philosophy. Mr. Dubois was talking about the disorders that preceded
the breakup of the North American republic, back in the XXth century.
According to him, there was a time just before they went down the drain when
such crimes as Dillinger's were as common as dogfights. The Terror had not
been just in North America -- Russia and the British Isles had it, too, as
well as other places. But it reached its peak in North America shortly
before things went to pieces.
"Law-abiding people," Dubois had told us, "hardly dared go into a
public park at night. To do so was to risk attack by wolf packs of children,
armed with chains, knives, homemade guns, bludgeons . . . to be hurt at
least, robbed most certainly, injured for life probably -- or even killed.
This went on for years, right up to the war between the Russo-Anglo-American
Alliance and the Chinese Hegemony. Murder, drug addiction, larceny, assault,
and vandalism were commonplace. Nor were parks the only places -- these
things happened also on the streets in daylight, on school grounds, even
inside school buildings. But parks were so notoriously unsafe that honest
people stayed clear of them after dark."
I had tried to imagine such things happening in our schools. I simply
couldn't. Nor in our parks. A park was a place for fun, not for getting
hurt. As for getting killed in one -- "Mr. Dubois, didn't they have police?
Or courts?"
"They had many more police than we have. And more courts. All
overworked."
"I guess I don't get it." If a boy in our city had done anything half
that bad . . . well, he and his father would have been flogged side by side.
But such things just didn't happen.
Mr. Dubois then demanded of me, "Define a `juvenile delinquent.' "
"Uh, one of those kids -- the ones who used to beat up people."
"Wrong."
"Huh? But the book said -- "
"My apologies. Your textbook does so state. But calling a tail a leg
does not make the name fit `Juvenile delinquent' is a contradiction in
terms, one which gives a clue to their problem and their failure to solve
it. Have you ever raised a puppy?"
"Yes, sir."
"Did you housebreak him?"
"Err . . . yes, sir. Eventually." It was my slowness in this that
caused my mother to rule that dogs must stay out of the house.
"Ah, yes. When your puppy made mistakes, were you angry?"
"What? Why, he didn't know any better; he was just a puppy.
"What did you do?"
"Why, I scolded him and rubbed his nose in it and paddled him."
"Surely he could not understand your words?"
"No, but he could tell I was sore at him!"
"But you just said that you were not angry."
Mr. Dubois had an infuriating way of getting a person mixed up. "No,
but I had to make him think I was. He had to learn, didn't he?"
"Conceded. But, having made it clear to him that you disapproved, how
could you be so cruel as to spank him as well? You said the poor beastie
didn't know that he was doing wrong. Yet you indicted pain. Justify
yourself! Or are you a sadist?"
I didn't then know what a sadist was -- but I knew pups. "Mr. Dubois,
you have to! You scold him so that he knows he's in trouble, you rub his
nose in it so that he will know what trouble you mean, you paddle him so
that he darn well won't do it again -- and you have to do it right away! It
doesn't do a bit of good to punish him later; you'll just confuse him. Even
so, he won't learn from one lesson, so you watch and catch him again and
paddle him still harder. Pretty soon he learns. But it's a waste of breath
just to scold him." Then I added, "I guess you've never raised pups."
"Many. I'm raising a dachshund now -- by your methods. Let's get back
to those juvenile criminals. The most vicious averaged somewhat younger than
you here in this class . . . and they often started their lawless careers
much younger. Let us never forget that puppy. These children were often
caught; police arrested batches each day. Were they scolded? Yes, often
scathingly. Were their noses rubbed in it? Rarely. News organs and officials
usually kept their names secret -- in many places the law so required for
criminals under eighteen. Were they spanked? Indeed not! Many had never been
spanked even as small children; there was a widespread belief that spanking,
or any punishment involving pain, did a child permanent psychic damage."
(I had reflected that my father must never have heard of that theory.)
"Corporal punishment in schools was forbidden by law," he had gone on.
"Flogging was lawful as sentence of court only in one small province,
Delaware, and there only for a few crimes and was rarely invoked; it was
regarded as `cruel and unusual punishment.' " Dubois had mused aloud, "I do
not understand objections to `cruel and unusual' punishment. While a judge
should be benevolent in purpose, his awards should cause the criminal to
suffer, else there is no punishment -- and pain is the basic mechanism built
into us by millions of years of evolution which safeguards us by warning
when something threatens our survival. Why should society refuse to use such
a highly perfected survival mechanism? However, that period was loaded with
pre-scientific pseudo-psychological nonsense.

14.07.2003
11:45
[32]

Michmax [ ------ ]

bzpcs--> ale jemu by się tam mogło spodobać, przynajmniej to można wywnioskować z jego wypowiedzi w tym wątku. Tylko tam by się faktycznie nie mógł wymądrzać, bo dostałby przez łeb parę razy i by się skończyło głupie gadanie.

14.07.2003
11:45
[33]

wysiu [ ]

Tofu --> Sorry, te strony sa z samej definicji calkowicie stronnicze. Przekonuja mnie na tyle, na ile przekonuja mnie dane np na temat ekologii, brane ze strony Greenpeace, czy dane na temat hipermarketow, podawane przez antyglobalistow. Z zalozenia 95% propagandy, a pozostale 5% jest do przemyslenia. 'Project NoSpank'..

bzpcs --> Dzieki za uznanie. Byles tam, widziales te tortury? Bo ja nie. A czytales o Talibach w Klewkach? Tez w to od razu uwierzyles? Przeciez sam Lepper o tym mowil w TV, to musi byc szczera prawda.

14.07.2003
12:00
[34]

twostupiddogs [ Generaďż˝ ]

Zostawcie wysia w spokoju - to nic, że ma odjechane i maksymalnie często odrealnione poglądy, a z zewnątrz to wygląda tak jakby w ogóle nie miał kontaktu ze światem zewnętrznym, to nic, że od wielu już wątków usiłuję wydobyć od niego jego kryterium podziału na lewicę i prawicę, bo często zdarza mu się krytykować lewicę za coś co jest w dzisiejszych czasach atrybutem też prawicy, a konkretniej każdej partii będącej u władzy jako, że podział ten jest wyłącznie symboliczny - przyp. autora. Poza tym chłopak przeżył ostatnio duże rozczarowanie - jego idol massca, z którym do tej pory się utożsamiał wbił mu nóż w plecy wypowidając się za aborcją. Niech sobie siedzi dalej w swoim odrealnionym świecie. A czytając te posty wypada się jedynie pocieszać, że to forum nie jest reprezentatywną próbką społeczeństwa.

14.07.2003
12:00
[35]

bzpcs [ Pretorianin ]

wysiu--> ehh... załamujesz mnie człowieku... niegdy nie przeżyłeś takich tortur, pewnie nigdy nawet nie przeżyłeś jakiejkolwiek niesprawiedliwej kary. tutaj ta kara była za nic. wysyłali tych ludzi tam jak do prywatnej szkoły. do jasnej cholery, wiem, że świat jest niesprawiedliwy, ale nie moge tego znieść. a już na pewno nie moge znieść takiego gadania jak twoje. bo to właśnie przez takich jak ty cały świat ma gdzieś tortury w Chinach, tam na Jamajce czy gdziekolwiek indziej na świecie. gdyby dotyczyły ciebie na pewno tak byś nie mówił. wysiu... jesteś to prostu walonym egoistą... i wygląda na to, że takimi egoistami jest większość egoistów :(
Michmax--> ... dołujecie mnie ludzie ...

14.07.2003
12:07
[36]

Lady [ Sorceress Sephiria ]

Czytam, czytam i jestem po przeczytaniu tego po prostu przerażona - niech rodzice wyciągną z tego daleko idące wnioski i zainteresują się własnymi dziećmi zanim te zaczną się staczać w dół. Zgoda - niektórzy zasługują na "wyprostowanie", ale środki niech będą adekwatne do stopnia wynaturzenia, natomiast spora część tych przypadków jest zwiniona przez samych rodziców, którzy kompletnie mają w nosie spędzanie czasu ze swoimi pociechami. Nawet na naszym polskim podwórku wiadomo, że dziecko puszczone samopas z czasem zaczyna się psuć, wpada w złe towarzystwo i zaczynają się kłopoty z prawem - im dłużej rodzice wzklekają(udają, że nie ma problemu albo nie mają czasu by szczerze pogadać o problemach ich pociech), tym bardziej dziecko w to wchodzi i przestaje swoim rodzicom ufać, więc nie chce od nich żadnej pomocy i tak diabelski młyn sam się nakręca. Ci co mnie znają nie od dziś wiedzą, że Amerykanie to dla mnie naród ćwierćinteligentów, łatwo dającyh się sterować(mieliśmy tego przykład teraz przy okazji "wojny" z terroryzmem, nota bene wywołanej przez zmanipulacjei CIA) i pracoholików - tak bardzo pochłania ich praca że zaniedbują dom, cierpią na tym dzieci, zaczynają się problemy i zamiast najpierw samemu spróbować(z pomocą opieki socjalnej) od razu kontrakcik i do obozu - gratuluje "wspaniałym" leniwym rodzicom

wysiu - zaś co do tej dziewczyny co miała iść na Harvard, to nawet jeśli chłopak handlował dragami to czy ona musiała zaraz brać? Czy rodzice zadali sobie nawet trud sprawadzenia czy ich córka jest/ nie jest uzależniona? Coś mi się wydaje że łatwiej było im wpakować ją do tego obozu i spieprzyć tak naprawdę resztę jej życia. W tym przypadku to tych rodziców powinno się dać do obozu.

14.07.2003
12:19
[37]

wysiu [ ]

2sd --> Podzial na lewice i prawice jest bardzo jednoznaczny, i wielokrotnie podawalem jego kryteria. Skoro nie potrafisz ich zrozumiec i pewnie nazywasz np AWS - 'prawica', to juz Twoj problem, a nie moj. Nie wiem tez skad pomysl, ze massca byl kiedykolwiek moim idolem, i niby w jakich sprawach. Moze masz kiepska pamiec, moze po prostu pamietasz tylko to co chcesz pamietac (raczej to drugie), bo z massca czesto-gesto sie nie zgadzalem w najrozniejszych dyskusjach. Ale whatever.
A co do reprezentatywnej probki spoleczenstwa - spoleczenstwo jest mniej odporne na propagande.

bzcps --> Ty oczywiscie przezyles tortury, byles tam i widziales.

Lady --> Zycie to by miala spieprzone, gdyby wlasnie zaczela brac albo sama handlowac, i trafila do kryminalu, zamiast skonczyc ten Harvard. Tak tez mozna zalozyc.

Bo ani ja - ANI WY - nie wiecie o co chodzilo w tej historii, znacie tylko ubarwiona wersje jedej strony, do cholery.

14.07.2003
12:26
[38]

bzpcs [ Pretorianin ]

wysiu--> nie, ale jak czytam takie rzeczy to mnie coś bierze (ta gazeta to nie jest brukowiec). trupy nazywasz 'ubarwioną historią'?! tam gineli ludzie! nie popełnia się samobójstwa bez powodu! i nie umiera się od zwykłych 'środków pedagogicznych' tylko od tortur i złych warunków sanitarnych, z wygłodzenia etc.!

14.07.2003
12:27
[39]

TzymischePL [ Senator ]

No i musze sie zgodzic z Wysiem.... mimo ze uwaza mnie za idiote :)

14.07.2003
12:31
[40]

bzpcs [ Pretorianin ]

TzymischePL--> Powtarzam po Tofu - ci lubie NIE BYLI przestępcami - więc twój tekst nie odnosi się do nich. byli zwykłymi dzieciakami, ale rodzice się nimi znudzili, wkurzyli się na nich czy nie wiem co i posłali ich to tamtego piekła. nie popełnili żadnych zbrodni, po prostu rodzice ich nie chcieli!

14.07.2003
12:35
[41]

TzymischePL [ Senator ]

bzpcs ===> A ja sie pytam czy ktos z was tam byl i to widzial.
I co jesli za tydzien gdzies na 18 stronie Observera pojawi sie sprostowanie..... o ktorym nikt z nas sie nie dowie.
Oboje wiemy ze punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia. Po prostu chcialbym to zobaczyc na wlasne oczy i sie dowiedziec jak to wyglada.

Czy to rzeczywiscie byly takie grzeczne dzieci czy moze cos na to wplynelo....Po prostu.

14.07.2003
12:37
[42]

TzymischePL [ Senator ]

A i jeszcze jedno. Ciekawa teoria ze niby: po prostu rodzice ich nie chcieli!
Przeciez 40 000 $ to nie jest malo nawet jak na warunki USA... Nie latwiej bylo by NIECHCIANE dzieci wyrzucic z domu.... ???

14.07.2003
12:40
[43]

bzpcs [ Pretorianin ]

TzymischePL--> nie udawaj neutralnego, po prostu cie to nie interesuje, masz to gdzieś i nie masz na to czasu. człowieku czy ty uważasz że trupy się biorą ot-tak. że normalni ludzie stosują tortury? tam były relacje świadków z tak pokręconą psychiką że musieli przezyć pranie mózgu! jak masz jakieś inne wytłumaczenie na trupy, rannych i ześwirowanych z tego ośrodka to wal.

14.07.2003
12:43
smile
[44]

TeadyBeeR [ Legend ]

"Czy to rzeczywiscie byly takie grzeczne dzieci czy moze cos na to wplynelo" -- o co Tobie chopdzi czlowieku ?

Jak dla mnie to te dzieciaki moglyby i brac narkotyki po kazdym posilku i jeszcze miedzy posilkami , ale z tego powodu nie wysyla ich sie do takiego obozu.Z takimi osobami trzeba porozmawiac i ewentualnie wyslac na leczenie do osrodka dla ludzi uzaleznionych, gdzie dostana fachowa medyczna opieke a nie do obozu koncetracyjnego !
Nawet jezeli to przestepcy to tez powinni byc osadzeni przez sad i powinni odbyc odpowiednia kare a nie do obozu.
Gdybym mial takich rodzicow to po wyjsciu z tego osrodka na pewno bym ich nienawidzil i chcial odszkodowania za to co zrobili.

14.07.2003
12:47
[45]

TzymischePL [ Senator ]

Chcialbym to zobaczyc na zywo. I masz racje. Nie interesuje mnie robienie z malenkiej igly wielkich WIDEL.
Nie wiem ile bylo tych trupow setki, tysiace czy jeden...
Czy samobojstw bylo wiecej czy mniej niz np. w polskiej "armii"?
A jak sie ma brutalnosc tych osrodkow w stosunku do molestowanych dzieci w niektorych domach dziecka w Polsce?
Z iloma osobami byly przeprowadzone rozmowy i jaki to jest odsetek wszystkich tam przebywajacych?
A co Ci z ktorymi wyszli z tamtad i nikt z nimi nie rozmawial?
skad wiesz ze to nie byli mlodociani przestepcy? Masz ich kartoteki policyjne?

14.07.2003
12:48
[46]

TzymischePL [ Senator ]

TeadyBeeR ==> Ile razy mozna rozmawiac? Moze 100 rozmow, 500 terapii bylo skad wiesz?
Latwo jest wyrokami ferowac nie znajac sprawy prawda???

Jest takie slynne pytanie:
"Przestal Pan juz bic zone?"

14.07.2003
12:48
[47]

Joanna [ Kerowyn ]

Hmm wiecie co - znacie taką instytucje jak Monar? Wiecie jak drakońskie środki tam uzywają? Czasami nie ma innych sposobów. Jeszcze raz podkreślam nie wiem czy wszystkie dzieci tam kierowane faktycznie wymagały takiej szkoły, możliwe, ze były naduzycia władzy rodzicielskiej. Ale nie można wykluczać w ogóle takich środków - czasami to jedyny ratunek przed komorą gazową w przyszłosci.

14.07.2003
12:49
[48]

wysiu [ ]

Tzymische --> "mimo ze uwaza mnie za idiote" - Ze co?:)

bzcps -->
"tam były relacje świadków z tak pokręconą psychiką że musieli przezyć pranie mózgu!"
Po prawdziwym praniu mozgu nie byloby takich relacji.

"jak masz jakieś inne wytłumaczenie na trupy, rannych i ześwirowanych z tego ośrodka to wal."
Jak masz DOWODY na trupy, rannych i ześwirowanych z tego ośrodka to wal.

14.07.2003
12:50
[49]

TzymischePL [ Senator ]

Joanna ==> Dokladnie!
Ilu z was widzialo od srodka oddzial Detoksu???? Wiecie jak to tam wyglada? Proponuje sie zapoznac.

14.07.2003
12:54
[50]

TzymischePL [ Senator ]

wysiu ==> Kiedys napisales ze: " Mialem Cie za inteligentnego goscia.. " skoro miales to znaczy ze nie masz.
Jesli nie masz mnie za inteligentnego to masz mnie za innego. Skoro nie inteligent to idiota.
=
Masz mnie za idiote.

14.07.2003
13:11
[51]

TzymischePL [ Senator ]

Co tak cicho ????
No ludzie. Odpowiedzcie cos.....
Napewno Lawrence sie myli a ona tak naprawde byla najlepsza uczennica swojej szkoly, wolontariuszka i wogole...
a rodzice nie chcieli miec takiego dziecka...

14.07.2003
13:18
[52]

wysiu [ ]

Tzymische --> W takim razie sorry, nie pamietam, ale chyba musialem miec kiepski dzien..:)

Bylo tak fajnie czarno-bialo, przyszedl Lawrence i zamieszal...:) A to mi zarzucaja widzenie swiata w dwoch barwac i oderwanie od rzeczywistosci....:)

14.07.2003
13:22
[53]

TzymischePL [ Senator ]

wysiu ---> Oj ten Lawrenc.... no i co teraz?

Tofu, bzpcs, HEJJJJJJJJJ co z tym swiatem ???

14.07.2003
13:26
smile
[54]

L@WYER [ Valaraukar ]

No tak, moda na "wychowanie bezstresowe" sprawia, że rodzice w wielu wypadkach nie mogą (bo to znęcanie się nad dzieckiem) lub nie chcą (bo tak sie nie robi) dać w wielu wypadkach tego, czego dziecię często potrzebuje najbardziej - solidnego lania, ew. innych kar zapobiegawczych - jakiegoś szlabanu na imprezy, zabrania kompa z pokoju.
Ja do tej pory pamiętam jak "wesoło" było mojej siostrze, kiedy ją stary złapał na paleniu ... A teraz widok 9cioletniego
szczyla z papierosem w gębie na ulicy prawie nikogo nie bulwersuje . No ale czemu sie dziwić - jeżeli zbulwersowany taką rzeczą ojciec spierze dzieciakowi tyłek, to dziecko idzie się skarżyć, że jest ofiara przemocy domowej i "zabawa" dla rodzica właśnie się zaczyna. Nie jestem zwolennikiem tłuczenia kogokolwiek "bo zupa była za słona", ale czasami takie lanie, spuszczone w celu prewencyjnym potrafi przemówić do rozsądku rozpuszczonemu bahorowi bardziej niż godzinna pogadanka o szkodliwości np. palenia.

14.07.2003
13:30
[55]

TzymischePL [ Senator ]

L@WYER ===> Przeczytaj jesli Ci sie chce pierwsza moja wypowiedz w tym watku. Wlasnie o tym mowie.

14.07.2003
13:45
smile
[56]

Alvarez [ missing link ]

TzimiscePL -->

I po co ta ironia?

Moze ta dziewczyna byla prostytutka, moze nie byla.
Nie wiem.
Jak zwykle pewnie prawda lezy posrodku.

Nie zmienia to jednak faktu, ze to co sie dzialo w tamtych obozach bylo chore.
Tortury psychiczne i fizyczne, upokarzajace traktowanie i fatalne warunki sanitarne przypominaja rzeczywiscie jakies obozy czy wiezienia.
Uwazam, ze to niedopuszczalne.

Co z takiego czlowieka bedzie potem?
Napewno nie bedzie normalnym czlonkiem spoleczenstwa.

Zreszta dziwi mnie troche ogolna obojetnosc w tym temacie.
Szczegolnie w Polsce gdzie przez ostatnie 50 lat podobnie rozwiazywano problemy z "niewygodnymi" jednostkami.

Piszac to wszystko uogolniam.
Nie chce sie bawic w rozliczanie kazdej z tych osob z osobna.
Nalezalo sie jej czy nie?
W tej calej dyskusji zapoczatkowanej przez Tofu chodzi imho o niedopuszczalny sposob traktowania ludzi.

L@WYER -->

Heh. Nie widzisz roznicy pomiedzy spuszczeniem lania czy zakazowi pojscia na np. impreze a zamykaniu na dlugie miesiace/lata w takim osrodku?

14.07.2003
13:46
smile
[57]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Tofu

"Tak... moje dziecko wyrasta na zwyrodnialca a ja jestem bezsilny? A przepraszam bardzo jak taka sytuacja może mieć miejsce?" - naprawdę nie potrafisz wyobrazić sobie takiej sytuacji ? To jesteś bardzo szczęśliwym człowiekiem...

Wyobraź sobie że w naszym kraju są ludzie którzy pracują po kilkanaście godzin by związać jakoś koniec z końcem. Wyobraź sobie że szkoła trwa kilka godzin dziennie ... Potem dziecko jest same z kolegami... różnymi kolegami.
Nie każdy ma bogatych rodziców co kupią komputerek, podłączą do netu, zapewnią opiekunkę, zapłacą za kółka zainteresowań, tenisa i jazdę konną...

Otwórz człowieku oczy i rozejrzyj się ...

14.07.2003
13:53
[58]

TzymischePL [ Senator ]

Alvarez ===> po to, ze dla niektorych (dla Ciebie chyba tez) swiat ma dwa kolory.
A tak naprawde swiat ma True Color.... ponad 6 miliardow odcieni......

14.07.2003
13:56
[59]

Alvarez [ missing link ]

TzymischePL -->

Przepraszam za przekrecenie nick'a.
Stare przyzwyczajenia. :)

14.07.2003
14:05
[60]

Alvarez [ missing link ]

TzymischePL -->

Nie dziele swiata na czarne i biale.
Zaufaj mi.

Zaznaczylem w swoim poscie, ze uogolniam.
Ciezko jest i nierozsadnie bronic do upadlego swoich racji kiedy ma sie tak niewiele informacji.
I kiedy sa to informacje pochodzace rzeczywiscie glownie z jednej strony tzn. pokrzywdzonych.

Ja wyrazilem tylko sprzeciw wobec metod traktowania ludzi.

14.07.2003
14:13
[61]

TzymischePL [ Senator ]

Alvarez ===> OK. To ty nie traktujesz czarno-bialo.

Ale zwroc uwage ze jest wiele miejsc na swiecie, w ktorych ludzie znacznie bardziej niewinni (byc moze) sa duuuzo duuuzo gorzej..... I nie za 40 000$ rocznie a za 1 $ miesiecznie.

14.07.2003
14:14
[62]

TzymischePL [ Senator ]

za "duuuuzo duuuzo gorzej" mialo byc slowo traktowani.

14.07.2003
14:19
smile
[63]

Hamil_Hamster [ Indiana Majonez ]

Ech...kto jak kto ale Polacy powinni być PRZECIW takim metodą.
Czy doświadczenia drugiej wojny światowej nie sa wystarczające?
Tam też wysyli do obozu "z jakiegoś powodu" dla nich wystarczyło że byłeś Polakiem, Żydem czy po prostu innej "rasy"... dla faszystów to TEŻ było zwyrodnienie, i może uważacie że mieli racje? Że powinno dać się przyzwolenie na takie praktyki?
A może jeszcze przykład innej "kary za zwyrodnienie" jak tzw. wrogowie narodu były wysyłani na darmowy pobyt w "Syberyjskim kurorcie zimowym"?
Oni też uważali zer mają wystarczające powody by tam wysłać ludzi...
Ale czy JAKI KOLWIEK POWÓD JEST WYSTARCZAJĄCY NA TAKĄ KARE?!

Na innych kontynentach takie praktyki mają ciche przyzwoloenie, w Europie na szczęście taka firma nie miała by szans się utrzymać. Ponieważ chociarz by w Ameryce ludzie nie mają takie doświadczenia jak w Europie - dwie wojny światowe, lokalne wojny, czystki etniczne w czasie których popełniano ludobójstwo i stosowano tortury...
Wydawało mi się że po takich doświadczeniach powinniśmy stać się troche bardziej cywilizowani...jak widać po wypowiedziach co niektórych - myliłem się.

14.07.2003
14:23
[64]

TzymischePL [ Senator ]

Hamil_Hamster ===>Czy ty przeczytales o co chodzi?
Czy doczyales ze te "niewinne" dzieci wysylane sa tam za ZGODA rodzicow?
Czy ty wogole przeczytales cos poza tytulem?
Czlowieku, powiedzmy sobie szczerze - (przepraszam wszytskich) NIEPIERDOL.

14.07.2003
14:24
[65]

Lady [ Sorceress Sephiria ]

Elf - wszytko prawda, tylko rodzice wieczorem nie mają ochoty wygospodarować tych 5-15 minut na prawdziwą rozmowe ze swoimi latoroślami(pomijam wypytywanie przy obiedze "co w szkole" bo to nie rozmowa). Często bywa tak, że rodzice gapią się w telewizor, narzekając że nic nie ma, ale nie przeszkadza im to. Gapią się na jakąś telenowele, zamiast wyłączyć to puło, zapukać do pokoju dzieciaków i szczerze porozmawiać choćby te 5 minut, te 5 minut które równie dobrze może wytyczać granicę między przyszłą dolą i niedolą młodzieży.

Popieram L@wyera, że jakieś kary powinny być, by utrwaliło się w psychice, że dzieciaki zrobiły coś źle, ale żeby rodzic zadał sobie trud tych 5 minut wytłumaczenia DLACZEGO zastosowano karę - postępując z dziećmi i młodzieżą trzeba być maksymalnie szczerym, jednocześnie nie zaznaczać za bardzo swej rodzicielskiej władzy, bo dziecięca przekorność zaraz zacznie szukać jakiś podtekstów, że "rodzic się czepia". Kar cielesnych nie popieram, bo w moim odczuciu potęgują tylko poczucie ich "niesprawiedliwości" u dzieci/młodzieży - kary właśnie typu szlaban na coś, na czym dziecku bardzo zależy jest bodaj najlepszym sposobem, daje do zrozumienia "zrobisz coś niezgodnie z regułami, musisz liczyć się z tym że będą tego konsekwencje" - chyba w końcu na tym polega wychowywanie, by człowiek był świadom tego co robi oraz świadom konsekwencji jakie pociągną za sobą jego poczynania.

14.07.2003
14:24
[66]

TzymischePL [ Senator ]

A tak swoja droge to porownywanie tych osrodkow do Obozow Zaglady jest niesmaczne i mnie (oraz wszystkie rodziny tych ktorzy tam zgineli) obraza...

14.07.2003
14:25
[67]

Hamil_Hamster [ Indiana Majonez ]

TzymischePL - doczytałem, i doczytałem też ze część osób tutaj piszących uważa że kaprys rodzica któremu nie che się wychowywadź dziecka jest wystarczajacym powodem by wysłać je do takiego ośrodka...
Cóż już chyba lepiej wysłać dziedzko anwet do poprawczaka niż tego czegoś...

14.07.2003
14:26
[68]

TzymischePL [ Senator ]

Hamil_Hamster ===> Bredzisz. Nie wiesz jak tam jest. Nie wiesz kto tam jest i nawet nie wiesz co tam sie dzieje.
Nastepny czarno - bialy.

14.07.2003
14:27
[69]

Hamil_Hamster [ Indiana Majonez ]

A co do porównania do obozów zagłady - porównuje tylko traktowanie tam przebywających a nie pisze o mordowaniu, co prawda aż tak źle tam nie jest ale to chyba najbliższe prównanie...

14.07.2003
14:28
smile
[70]

Hamil_Hamster [ Indiana Majonez ]

Już się nie wypowiadam...chyba rzeczywiście za mało o tym przeczytałem, sorry za bredzenie.

14.07.2003
14:30
[71]

Mark24 [ >>>Martinez751<<< ]

Tofu - to nie miało być ani dojrzałe, ani niedojrzałe, ani śmieszne czy smutne, po prostu porównanie tego obozu (poprawczaka) do hitlerowskiego obozu koncentracyjnego jest śmieszne.

Nie widzę ŻADNYCH podobieństw, oprócz nagłówka tego wątku.

Znowu rozdmuchuje się jakiś gówniany przesadzony 100x artykulik tylko dlatego, że cała rzecz dzieje się na JAMAJCE (a nie w USA) i dlatego, że BOGACI NIEDAJĄCY SOBIE RADY rodzice Z USA ze swoimi dziećmi wysyłają je do tego poprawczaka na JAMAJKĘ. Gdyby cała rzecz miała miejsce w Europie nikt by nawet okiem nie mrugnął, a jeszcze byśmy w Polsce coś na kształt tego wybudowali.

Ale jak jestem przeciwko USA to siedzę i wyszukuję takie gówienka (nawet na JAMAJCE) i rozdmuchuję potem całą sprawę 10x bo USA jest ZŁE!!!!

Alvarez i inni - artykuł zamieszczony na takiej stronie jest specjalnie tak pisany, by poruszać (to zwiększa czytelność - co bezpośrednio przynosi zielone USD), co tam się naprawdę działo/dzieje nie wiesz i nikt tutaj tego nie wie. Żaden amerykanin nie zapłaciłby 40 000 baksów za torturowanie mu dziecka bo równie dobrze nająłby menela z osiedla obok który by mu go torturował za 2USD dziennie (albo za friko). WIęc gdzie sens????

14.07.2003
14:30
[72]

TzymischePL [ Senator ]

hamil_hamster ==> Jak skonczysz 12 lat to wybierz sie na wycieczke do KL Auschwitz-Bireknau i pogadamy.
Nie, kurwa, nie jest to bliskie porownanie. Chuj nie bliskosc. NIE MASZ POJECIA nawet co sie dzialo w obozach zaglady. Albo porozmawiaj z tymi co przezyli i nie pierdol. Bo mowienie o bliskosci porownania moze wyjsc tylko i wylacznie z ust kogos kompletnie niemajacego pojecia o tym co sie dzialo w KL.

14.07.2003
14:37
[73]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Lady

Nigdzie nie napisałem że wszyscy rodzice są be lub cacy. Są różni jak tylko różni potrafią być ludzie. Jedni lepsi inni gorsi.

Napisałem że potrafię sobie wyobrazić sytuację w której mimo starań rodziców dochodzi do tragedii.
A takich przypadków też jest wiele - 10 czy 20 minut rozmowy nie zawsze przeważy godziny spędzone z "kolegami".

14.07.2003
14:42
smile
[74]

el f [ RONIN-SARMATA ]

TzymischePL

Hmmmm, takiego Cię nie znałem ...

14.07.2003
14:44
smile
[75]

miasto [ Pretorianin ]

Ja w to nie wierzę.To pewnie żart albo prowokacja....

14.07.2003
14:45
[76]

TzymischePL [ Senator ]





Chcialbym przeprosic wszystkich ktorzy poczuli sie urazeni, a takze tych co nie poczuli sie urazeni, ale musieli czytac takie slownictwo.

14.07.2003
14:50
[77]

TzymischePL [ Senator ]

A tak na marginesie, mam nadzieje ze macie tyle samo wspolczucia dla ofiary tej dziewuszki co dla niej.....

14.07.2003
14:52
[78]

Mark24 [ >>>Martinez751<<< ]

Debliny jest ten tytuł wątku. Żeby poprawczak o zaostrzonym gdzie jakiś pyskaty 17-letni szczeniak gwałciciel/zabójca dostał w pysk, że mu się jedynki poluzowały (to te tortury) porównywać do obozu koncentracyjnego gdzie DZIENNIE było zabijanych na rózne sposoby dziesiątki/setki ludzi.
Tofu skąd Ty wytrzasnąłeś to porównanie?

14.07.2003
14:56
[79]

TzymischePL [ Senator ]

A propos wspolczucia:
[I]Europejski Komitet ds. Zapobiegania Torturom i Nieludzkiemu lub Poniżającemu Traktowaniu i Karaniu skrytykował obowiązującą w Polsce normę 3 m. kw. na osadzonego. Winny być przynajmniej 4 metry. Tymczasem w najbardziej zatłoczonym poznańskim areszcie na Młyńskiej (przeludnienie na poziomie 150 proc.) bywa, że metraż na aresztanta nie przekracza 2 m.

"W celach rośnie ilość konfliktów i agresja" – mówi Krzysztof Kościelski, rzecznik prasowy Okręgowego Inspektoratu Służby Służby Więziennej w Poznaniu.

A czy w tym przypadku tez macie go tak duzo ???

14.07.2003
15:07
[80]

Shubduse [ Konsul ]

Włascicielem Tranquility Bay jest Jay Kay?

Ten sam jay Kay?
To zart?

14.07.2003
16:40
[81]

Nagash [ Pretorianin ]

"Oszolomy sieja ploty" :/

14.07.2003
17:07
smile
[82]

bzpcs [ Pretorianin ]

TzymischePL--> słuchaj, dla mnie po prostu ta metoda jest nieludzka. nie-ludz-ka. rozumiesz?! niedopuszczalne jest traktowanie JAKIEJKOLWIEK ŻYWEJ ISTOTY w TAKI sposób. po prostu nie-do-pu-szcza-lne. nie życzyłybym tego najgorszemu wrogowi. naj-gor-sze-mu. nawet dziwce, mardercy czy gwałcicielowi. na-wet.
dla mnie najoczywistszą rzeczą na tym świecie jest to że przemoc rodzi przemoc. naj-o-czy-wis-tszą. po takim trakotowaniu taki człowiek będzie tylko jeszcze gorszym przestępcą. je-szcze gor-szym.
i nie mów mi, że jestem czarno-biały. ja po prostu mam alergię na skurwysyństwo. sku-rwy-syń-stwo. a jeśli uważasz że to co się tam dzieje to nie skurwysyństwo to... brak mi słów. po prostu brak.

14.07.2003
17:11
[83]

bzpcs [ Pretorianin ]

wysiu--> równie dobrze to dla mnie mogła by być czysto hipotetyczna sytuacje, zareagowałbym ta samo. jeśli to prawda, to po prostu brak mi słów. jeśli to nie jest prawda, to cholera, niech się nigdy coś takiego nie stanie.

14.07.2003
17:19
smile
[84]

MD Bodzio [ Pretorianin ]

U nas w szkole jest jeden wielki obuz!!!


Gorzej niż w Oswięcimiu

Ps.Kuziego2 ciotka jest dowodzącym a jej syn uczy nas po szwapsku

14.07.2003
17:22
[85]

bzpcs [ Pretorianin ]

<offtopic> MD Bodzio--> o nie... czyżby Kuzi2 przyprowadził na forum swoich kumpli? równie inteligentnych? średnie IQ tego forum dramatycznie spada w dół :PP </offtopic>

14.07.2003
17:47
[86]

Zenedon [ Oi! Boots&Braces Oi! ]

Robią tym dzieciakom pranie mózgu dokładnie tak samo jak w książce "Rok 1984". Przeczytajcie ich wypowiedzi po wyjściu z tego piekła. Prawdziwy dramat tych odób rozpocznie się po "ukończeniu" szkoły. Czy będą potrafili okazać komukolwiek miłość? Czy z takim wykształeceniem znajdą pracę?

14.07.2003
18:29
[87]

TzymischePL [ Senator ]

bzpc ===> A co z ofiarami???
Czy zamordowany ma jakies prawa? A co z jego rodzina? Gdzie jest sprawiedliwosc?
To raz
A dwa, skad wiesz jak tam jest? Jestes na 100% pewien ze tak jak w tym artykule? A moze on jest 100 krotnie wyolbrzymiony? Moze wybrali tylko wypowiedzi kilkorga osob, z tak pokrecona psychika????
Gdzie sie wypowiada druga strona?
Gdzie rodzice?
Gdzie opisane przypadki tych ktorzy tam sa?
Po prostu chcialbym to zobaczyc. A moze dzialasz tak i piszesz bo Toffu porownal to do OBOZU ZAGLADY i to DZIALA
na twoja wyobraznie. NAZWA (przyrownanie do otak potwornego miejsca) + KILKA WYOLBRZYMONYCH OPISOW (byc moze) i juz widzisz obraz potworny....

Co do uwazania... Coz ja w odroznieniu od Ciebie NIE BYLEM tam i NIE WIEM co tam sie dzieje....
A w takie artykuly DAWNO przestalem WIERZYC.

Prawdziwym SKURWYSYNSWEM jest dla mnie przyrownywanie takich miejsc (jakichkolwiek) do OBOZOW ZAGLADY......

14.07.2003
18:55
[88]

Lindil [ WCzK ]

Będąc zwolennikiem ładu, porządku i pilnego przestrzegania prawa ciągłe nie mogę się zgodzić z metodami wychowawczymi stosowanymi w tych sanatoriach. Nie trafiły do mnie niestety argumenty zwolenników, a o tym, że przekonywać można do wszystkiego wiedziałem od dawna. Przecież prostytutkom po stosunku się płaci prawo takie. Jeśli ktoś popełnia przestępstwo, to im szybciej nastąpi kara i im bardziej odstraszająca będzie tym lepiej, nieprawdaż?
Zresztą drodzy moi legaliści: dlaczego tego ośrodka nie umieszczono w cywilizowanym państwie? Dlaczego nie w Teksasie na przykład? Sądy tam są, Joanno, zbyt łagodne? Cele, Wysiu, za komfortowe?

14.07.2003
20:12
[89]

TzymischePL [ Senator ]

Lindil ==> Dlaczego woda jest mokra? Dlaczego tecza ma rozne kolory?
Dlaczego kazdy jest inny? Dlaczego prawda lezy posrodku? Dlaczego o dziennikarzach sie mowi "hieny", "sepy"?
Dlaczego "niezalezne dziennikarstwo" to mit? Dlaczego... Dlaczego ... Dlaczego...

14.07.2003
21:09
smile
[90]

bzpcs [ Pretorianin ]

TzymischePL--> próbujesz się wywinąć od morelnej oceny tego co oni rzekomo robią w ludźmi w takich obozach przez dowiedzenie niewiarygodności tego artykułu. dobrze, ale potraktuj taki artykuł jako przedstawienie czysto teoretycznej sytuacji. nie wiem czy opisane tam rzeczy są prawdą czy nie są. nie będe się też bawił w osądzanie wiarygodności artykułu. ale nic nie strace na wyrażaniu mojego poglądu na takie (załóżmy że czysto teoretyczne) rzeczy. bo coś takiego może się zdarzyć. nie będe orzekał czy się zdarzyło czy nie, ale czysto teoretycznie takie coś może się zdarzyć. i co w takim wypadku? co o tym sądzisz?
jeśli chodzi o tytuł wątku to nie zwracam uwagi na takie porównania czy inne ubarwienia. obozy zagłady były po prostu skurwysyństwem stulecia (pewnie hitler by się z takiej oceny ucieszył, niech gnije).

Lindil--> jako zwolennik "ładu, porządku i pilnego przestrzegania prawa" (pfu!) powinieneś ucieszyć się z faktu istnienia takich obozów.

14.07.2003
21:27
[91]

Lindil [ WCzK ]

TzymischePL-> tratatatata;) Skróćmy do tego dyskusję o obiektywizmie prasy oraz bezstronności i intencjach dziennikarzy, ok? Bzpcs słusznie zauważył, że tematem jest co innego.

Bzpcs-> Jak rozumiem Ty z kolei jesteś tego bezwzględnym wrogiem, więc cieszą Cię morderstwa, kradzieże, gwałty, wymuszenia etc. itp.?

14.07.2003
21:36
[92]

bzpcs [ Pretorianin ]

Lindil--> wręcz przeciwnie. po prostu uważam że takie zbrodnie są przeciwko społeczeństwu. państwo uważam za zbędne dla siebie. ale widać dla większości ludzi jest potrzebne. pogodziłem się już z tym. teraz chciałbym tylko żeby to państwo się ode mnie odpieprzyło. ale to zupełnie temat i lepiej go nie zaczynajmy.

14.07.2003
21:37
smile
[93]

kiowas [ Legend ]

Nie na temat, ale takie moje male przemyslenie.

Widze, ze oboz 'kill'em all' ma sie dobrze i jest tak samo niereformowalny jak byl.

That's all folks.

14.07.2003
21:39
[94]

kiowas [ Legend ]

Tzymische ---> wielu Zydow w obozach to byli zlodzieje, mordercy i inni szubrawcy (bo chyba nie twierdzisz ze to swiety narod).
Wiec chyba dobrze ze sie ich pozbyto nie uwazasz?

14.07.2003
21:44
smile
[95]

Lindil [ WCzK ]

Bzpcs-> No to się nie zgadzamy:) Ale odnoszę wrażenie, że kilkunastu moich dobrych znajomych ma podobne poglądy. Nie obracasz się przypadkiem w kręgach zbliżonych do punków/anarchistów? :) [Przepraszam z off topic]

14.07.2003
21:47
smile
[96]

bzpcs [ Pretorianin ]

Lindil--> owszem :)

14.07.2003
21:53
smile
[97]

Lindil [ WCzK ]

Bzpcs-> Wiedziałem:) A nie byłeś przypadkiem ostatnio w takiej małej wiosce nad jeziorem pod Lesznem? ;)))) W końcu ten świat mały, może przy jednym ognisku siedzieliśmy:)))))

14.07.2003
21:59
smile
[98]

bzpcs [ Pretorianin ]

Lindil--> owszem... nie :) ale pozdrów ode mnie swoich kumpli anarcholi :) świat w końcu mały, a innych anarchistów jakoś zauważam i spotykam coraz częściej :)

14.07.2003
22:00
[99]

TzymischePL [ Senator ]

kiowas ===> Jestes kompletnym idiota. Kretynem. Skonczonym smieciem i Ziobrem. Glupim gowniarzem (a jesli masz wiecej niz 12 lat to masz mentalnosc gowniarza wiec na jedno wychodzi). Zalosnym Gnojkiem. ==> W tej chwili swiadomie lamie FAQ i nie bede za to przepraszal <==To co napisales, lamie jak dla mnie wszystkie standardy skurwysynstwa. I za same te slowa powinni Cie zbanowac na wieki. Gratuluje, trzeba byc wielkim kawalem Ch... zeby cos takiego powiedziec --> mozesz byc z siebie dumny....

bzpcs ==> Jesli to by byly dzialania panstwa, stalbym z Toba w pierwszym szeregu z pochodnia w jednej i widlami w drugiej dloni. Ale nie sa....

14.07.2003
22:02
smile
[100]

kiowas [ Legend ]

Tzymische ---> widze ze cie troszeczke ponioslo kolego :), chetnie bym to uslyszal prosto w oczy.
Widze ze jak wasci w lepek nie walnac palka to nie zajarzysz o co chodzi. No coz....

14.07.2003
22:05
[101]

TzymischePL [ Senator ]

kiowas ===> chetnie sie z toba spotkam i Ci to przekaze. Naprawde to dla mnie nie problem.
Panie Ziobro.

14.07.2003
22:06
[102]

Lindil [ WCzK ]

Bzpcs-> Pozdrowię na pewno:)

Panowie-> Spokojnie, bez burd pijackich proszę.

14.07.2003
22:07
[103]

kiowas [ Legend ]

Nie ma sprawy. Na spotkaniu Gola czekam z niecierpliwoscia.
Panie Miller.

14.07.2003
22:09
[104]

TzymischePL [ Senator ]

BTW ==> Juz pomijam to ze jestes kretynem ktory nie potrafi czytac ze zrozumieniem, nie wie o czym jest watek ale sie wypowiada.... A jakze. Wrzucic swoje Ziobrowskie 3 grosze.

14.07.2003
22:09
[105]

bzpcs [ Pretorianin ]

TzymischePL--> ty naprawde jesteś niepojęt(n)y. stuk stuk stuk! przeczytaj post kiowasa a potem swój traktujący o tym, że ludzie którzy trafili do tych obozów to byli "zlodzieje, mordercy i inni szubrawcy" jak to umiejętnie sparafrazował kiowas. sam nie mógłbym tego zrobić lepiej. a po tym troche pomyśl.

14.07.2003
22:13
[106]

bzpcs [ Pretorianin ]

TzymischePL--> a co do twojej odpowiedzi do mnie... dlaczego, cholera, tak jest że wszyscy nagle gadają 'racja' ale... ale, no właśnie. nikomu się nie chce walczyć o sprawiedliwość. większości obchodzi jedynie własny tyłek i próbują podważyć tylko argumenty (jak np. niestety ty i wysiu). a tak naprawde za tym kryje się tylko egoizm.

14.07.2003
22:13
[107]

kiowas [ Legend ]

Poszczekaj jeszcze, poszczekaj, pozawalam ci laskawie odreagowac swoje kompleksy.
Nastal czas milosierdzia.

14.07.2003
22:15
[108]

Shubduse [ Konsul ]

Tzymishe nie prowokuj tej debilnej dyskusji. Nie ma co sie podniecac artykulem, a ktorym nawet nie wiadomo ze jest prawdziwy.

To jakas bzdura...

14.07.2003
22:19
[109]

kiowas [ Legend ]

Shubduse ---> oczywiscie, wszelkie artykuly zawierajace choc odrobine cienia rzuconego na Imperium pisane sa na zlecenie czerwonych sluzb specjalnych.

14.07.2003
22:22
[110]

martusi_a [ Dezerterka z Krainy Snów ]

bzpcs -->

"dla mnie najoczywistszą rzeczą na tym świecie jest to że przemoc rodzi przemoc. naj-o-czy-wis-tszą. po takim trakotowaniu taki człowiek będzie tylko jeszcze gorszym przestępcą. je-szcze gor-szym."

Czasem przemoc potrafi złamać ludzką psychikę i spowodować jej destrukcję. Do tego stopnia, że czlowiek staje się wegetującą rośliną. To oczywiste, że jednostka taka nie zagraża ogólnie pojętemu bezpieczeństwu innych ludzi, staje się po prostu wygodna. Inna sprawa, że działania takowe są niehumanitarne.

Co do tematu wątku - IMHO wyolbrzymienie, wręcz nadużycie. Tak samo, jak ów zakład nie jest więzieniem, tak samo nie jest i obozem. Nie mieszajmy pojęć, bo jest to niezdrowe.
Poza tym USA to nie kraina mlekiem i miodem płynąca. Szokujące, że powstają tam takie zakłady? Najwyższy czas, żeby wizja USA - raju na ziemi umarła.

kiowas -->
"Tzymische ---> wielu Zydow w obozach to byli zlodzieje, mordercy i inni szubrawcy (bo chyba nie twierdzisz ze to swiety narod).
Wiec chyba dobrze ze sie ich pozbyto nie uwazasz?"

Widząc taki komentarz, miałam ochotę zareagować tak ostro, jak Tzymische. Ale po przeanalizowaniu wstrzymuję się. Pytam tylko: czy uważasz, że porównanie 'trudnej' młodzieży do Żydów z obozów jest adekwatne i odpowiednie?

14.07.2003
22:25
[111]

Dagger [ Legend ]

==>elf
Równie dobrze mozna napisać - gdzie Majdanek a gdzie III Rzesza ;P

Widze ze w tym wątku mozna zaobserwowac ciekawa rzecz - forumowicze, którzy odsądzali Benedicta od czci i wiary za przedstawienie wizji "obozów reedukacji" tutaj stają się zwolennikami takiego rozwiązania - i to wcale nie hipotetycznie, ale poprostu popierają istniejące instytucje.

No ale może oni inaczej definują człowieka i godnośc człowieka (tak BTW nie wiem czy zauważyliscie przesmiewcze nazwy w Tranquility- coś wam to przypomina?).

==>TzymischePL
Ty chyba rzeczywiscie potrzebujesz "aktywacji" zeby zrozumiec o czym pisze kiowas?

14.07.2003
22:28
smile
[112]

kiowas [ Legend ]

martusi_a ---> przeczytaj to:

On level 1, students are forbidden to speak, stand up, sit down or move without permission. When they have earnt enough points to reach level 2, they may speak without permission
This is known officially as being 'in OP' - Observation Placement - and more casually as 'lying on your face'. Any level student can be sent to OP, and it automatically demotes them to level 1 and zero points. Every 24 hours, students in OP are reviewed by staff, and only sincere and unconditional contrition will earn their release. If they are unrepentant? 'Well, they get another 24 hours.'

One boy told me he'd spent six months in OP.

I didn't think this could be true, but it transpired this was not even exceptional. 'Oh no,' says Kay. 'The record is actually held by a female.' On and off, she spent 18 months lying on her face.


Jak dla mnie metody te absolutnie niczym nie roznia sie od stosowanych przez hitlerowcow w obozach.
Z ta niewielka roznica, ze tu przyczyniaja sie do tego "kochani rodzice" - postulowalbym dla kazdego 5 lat takiego 'lying on faces'.

14.07.2003
22:29
[113]

Shubduse [ Konsul ]

Kiowas - nie wiem skad ironia, ale powiem ci tylko zebys wyluzowal. Kilka rzeczy w tym artykule nie trzyma sie kupy, ale wszyscy zajarani "kontrowersyjną tematyką" czytaja pewnie z wypiekami na twarzy takie rewelacje. Gdyby nie strona na ktorej sie znajduje ten art. to bym darowal sobie juz po pierwszym akapicie ten tekst.

No nic, jutro Super Express wychodzi, na pewno tez cos ciekawego napiszą.

14.07.2003
22:29
[114]

bzpcs [ Pretorianin ]

martusi_a--> o przemienienu czlowieka w rośline bez wlasnej woli nawet nie mów. to najokrutniejsza rzecz jaka może się stać czlowiekowi. utrata własnej woli oznacza utrate człowieczeństwa :( i wszystko w imie "wspólnego dobra" - to największy bullshit jaki wogóle można usłyszeć.

14.07.2003
22:31
[115]

TzymischePL [ Senator ]

bzpcs ===> Chcialbym zobaczyc te obozy o ktorych jest mowa. Porownywanie ich od Obozow Zaglady jest.. bez komentarza. Jesli tam zostala zamorodowana choc jedna osoba posypie sobie glowe popiolem i pojde na kolanach do Canossy aby pozniej wyruszyc na Jamajke z krucjata. To raz.

Parafrazowanie, ironizowanie czy w jakikolwiek sposob drwienie z Obozow Zaglady, dla mnie oznacza kompletne skurwienie. Obraza (o czym juz pisalem) pamiec milionow zamorodowanych w tym osob z mojej rodziny, obraza rowniez znane mi osoby ktore to przezyly. Czy tak trudno to zrozumiec? Czy jestes az tak niepojet(n)y? Odwiedziles kiedys muzeum KL A-B? Rozmawiales ludzi ktorzy to przezyli? Masz (a wlasciwie miales) w rodzinie albo wieksza czesc rodziny ktora tego nie przezyla?

EOT.

Kiowas, pozyjemy zobaczymy....

14.07.2003
22:35
[116]

kiowas [ Legend ]

Tzymische ---> tak sie smiesznie sklada ze w Treblince zamordowano wieksza czesc jednej z galezi mojej rodziny. Bylem na Majdanku, w Oswiecimiu, widzialem, przezylem.......

Ale jesli dla ciebie tragedia jest jedynie historia jaka dotyczy ciebie lub twoich bliskich to jest mi cie autentycznie zal.......

14.07.2003
22:38
smile
[117]

wysiu [ ]

Przepraszam, ze sie wtracam, ale na jaki temat sie nawzajem obrazacie?

14.07.2003
22:39
[118]

martusi_a [ Dezerterka z Krainy Snów ]

kiowas --> dodałabym od siebie jeszcze jedną różnicę: w obozach Żydzi byli zabijani. W tym ośrodku zaś młodzi ludzie są tylko/aż wyniszczani. Pozostaje kwestia oceny, co jest gorsze - śmierć czy owo pranie mózgu, nieuchronnie prowadzące do destrukcji.

bzpcs --> w tym wypadku się zgadzam. Śmierć w porównaniu z tak bestialskim czynem, jak złamaniem ludzkiej psychiki, jest niemal błogosławieństwem.

Tzymische --> nie wszyscy są w stanie zrozumieć ogrom zła, jakie prezentowały obozy zagłady. I nikt z nas nie jest w stanie wiedzieć na pewno, jak sytuacja wyglądała naprawdę.

14.07.2003
22:41
[119]

TzymischePL [ Senator ]

Dagger ===> Doskonale zrozumialem jego ironie. Ale nie chodzi mi o to.
Po prostu, poznalem doglebnie historie Obozow Zaglady. Spedzilem dziesiatki godzin w archiwum KL A-B. Wysluchalem kilkunastu relacji ludzi ktorzy tam byli. Widzialem placzacych ludzi po 60-tce, kompletnie roztrzesionych i rozbitych dla, ktorych kazda sekunda rozmowy to byl powrot do piekla. W KL A-B stracilem najwazniejsza czesc drzewa genealogicznego rodziny.
I dla mnie takie ironizowanie to skurwienie.
Ty tez potrzebujesz "aktywacji" zeby to zrozumiec?

14.07.2003
22:42
[120]

kiowas [ Legend ]

martusi_a ---> choc kaliber zbrodni rozny to czy uprawnia nas to do przymykania na to oczu? Czy mam sie nie oburzac bo dzieciaki sa 'jedynie' torturowane psychicznie. Zyjemy w XXI wieku, o ile wiem to na tej wyspie wojna sie nie toczy. Wiec skad tyle zla w ludziach, mozesz mi wyjasnic?

14.07.2003
22:44
smile
[121]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Dagger

"==>elf
Równie dobrze mozna napisać - gdzie Majdanek a gdzie III Rzesza ;P "

Nie bardzo rozumiem ...

Historia drugiej wojny już w podstawówce była ...

A może jestes zwolennikiem twierdzeń o "polskich obozach koncentracyjnych" ?

14.07.2003
22:44
[122]

kiowas [ Legend ]

Tzymische ---> jeszcze male pytanko - skoro tyle w tobie nienawisci to co zrobilbys w sytuacji gdybys dorwal w swe rece odpowiedzialengo za owe zbrodnie, wiekowego staruszka? Zwykle uduszenie pewnie by ci nie wystarczylo?

14.07.2003
22:45
[123]

bzpcs [ Pretorianin ]

TzymischePL--> kierujesz to do niewłaściwej osoby, ale mimo to odpowiem. jedna śmierć różni się od drugiej, co? tak samo współczuje żydom jak i tym dzieciakom. i nie drwie ani z tych ani z tych. nie ma znaczenia czy kogos znam czy nie. kazda zbrodnia zasluguje na potepienie. zarowna na taka skale jak to robiel ten **** ***** ***** hitler jak i na ta tego sadysty dyrektora tego 'zakladu resocjalizacji'. kazda smierc jest dla mnie zla, kazda jest tragedia dla swiata. niezaleznie czy ginie zyd, cygan, polak, irakijczyk, amerykanin czy kto tam jeszcze.
jeszcze raz dowiodles ze jestes tylko egoista. interesuja cie tylko skurwysynstwa ktore dotycza bezposrednio ciebie lub twoich bliskich. reszte masz gdzies. to bardzo smutne, i nie ironizuje tutaj :(
martusi_a--> tak... wolałbym umrzeć niż przeżyć takie pranie mózgu. chociaż nie wiem czy wogóle by mi to robiło jakąkolwiek różnice po takim praniu... brrr... wole nawet o tym nie myslec i nie zycze tego nawet najgorszemu wrogowi.

14.07.2003
22:46
[124]

Dagger [ Legend ]

==>el f
Ty jak widać jesteś zwolennikiem tezy o jamajskich obozach ;PPPPPP

14.07.2003
23:01
[125]

martusi_a [ Dezerterka z Krainy Snów ]

kiowas --> nie. Ale stawianie na szalach tej samej wagi dwóch okrucieństw rożnego kalibru jest... krzywdzące. To nie ten układ odniesienia.
Pytasz, skad w ludziach tyle zła. Wszystko w naturze się równoważy. Jest dobro, a więc musi być i zło.
Był sobie kiedyś człowiek. Nazywał się Adolf H. Powiedział, że prawdziwa nienawiść jest nieuzasadniona. Myślę, że prawdziwe zło jest nieuzasadnione. Może to jest odpowiedzią na Twoje pytanie.

bzpcs --> każda śmierć jest zła, tak samo jak każde ludzkie istnienie jest bezcenne. Ale nie znaczy to, że każda śmierć jest sobie równa. Poza tym: te dzieciaki NIE umierają. Nie głodują. Nie widzą drutów kolczastych. Ani kominów, z których unosi się dym.

14.07.2003
23:06
[126]

Dagger [ Legend ]

==>martusi_a
Juz napisałem wyżej ze stosowniejszy byłby termin równie niemiły - "obozy reedukacji" - swoją drogą jak czytałem o postepowaniu w Tranquility to przypominały mi sie opisy z chinskich obozów albo stalinowskie pomysły żeby "wrogów ludu" zamykać w szpitalach psychiatrycznych - metody podobne.

14.07.2003
23:06
[127]

kiowas [ Legend ]

martusi_a ---> nie rozumiesz. Uzylem porownania jedynie po to by pokazac ze kazde zlo zasluguje na potepienie i bez znaczenia jest czy jest to kradzie, podpalenie czy morderstwo. Zlo pozostanie zlem i nie mozna go usprawiedliwiac tylko dlatego, ze (w pojeciu niektorych, bo przeciez nie wszystkich) wydaje sie miec mniejszy ciezar gatunkowy.

14.07.2003
23:10
smile
[128]

ronn [ moralizator ]

Ciekawe jest to, ze jak obozy zaglady to tylko Hitler, Hitler, Hitler....
Tak sie sklada, ze o wiele ciezsze, bardziej nieludzkie (o ile to jeszcze mozliwe) byly obozy archipelagu gulag w Zwiazku Sowieckim za Stalina czy Lenina, a i zabito tam wielokrotnie wiecej osob! Sam Solzenicym pisze, ze jesli chodzi o ludzi innej narodowosci niz zydowska, to sady w III Rzeszy byly sprawiedliwe (sic!). To Stalin wypychal cale rodziny na katorznica prace za nic....

Nie wierze, ze to co zostalo, opisane, gdyz gdzie jak gdzie, ale w USA, gdzie mozna pozwac do sadu za byle gowno, taka instytucja nie miala by racji bytu (nie chodzi o umiejscowienie zakladu, tylko o inicjatywe). Wedlug mnie cala sprawa polega na tym, ze bogaci rodzice, chca aby ich bogate dzieci, nie poszly do wiezienia...

Jesli chodzi natomiast o tortury, to wedlug mnie nalezy je zalegalizowac w odpowiednich przypadkach. Wielokrotnie stosowanie tortur wobec porywaczy i terrorystow uratowalo zycie poszkodowanym.

14.07.2003
23:14
[129]

martusi_a [ Dezerterka z Krainy Snów ]

kiowas --> myślę, że nikt nie chce tu usprawiedliwiać zła. Ale popatrz na to z drugiej strony: z Tranquility nie mamy styczności. A w obozach niejednokrotnie ginęli nasi bliscy. Nasi. Nie rusza Cię bardziej to hitlerowskie bestialstwo? Bo mnie rusza. A jeśli jesteś człowiekiem, który tak samo reaguje na krzywdę kogoś obcego i kogoś, kto jest z Tobą w pewien sposób /choćby najluźniejszy/ związany... to tylko pozazdrościć. Altruizmu.

Zło złu nierówne. Co nie zmienia faktu, że nadal pozostaje ono Złem.

14.07.2003
23:17
smile
[130]

kiowas [ Legend ]

ronn --->

Jesli chodzi natomiast o tortury, to wedlug mnie nalezy je zalegalizowac w odpowiednich przypadkach. Wielokrotnie stosowanie tortur wobec porywaczy i terrorystow uratowalo zycie poszkodowanym.

A slyszales ostatnio o uwolnionym AAfganczyku, ktoremu dzielni marines powiedzieli prosto w oczy: "Okazalo sie ze jestes niewinny. Mozesz pakowac klamoty (czyli brudny koc i lachy na grzbiecie) i wracac do domu (co tam ze to wyspa a gosc nie ma forsy).
No ale czego sie nie robi w imie demokracji i rownosci.......

14.07.2003
23:22
[131]

martusi_a [ Dezerterka z Krainy Snów ]

off topic:

ronn --> co do obozów - Polacy również takowe posiadali. Ale o tym się głośno nie mówi, bo to niewygodne.
Jakieś 15 km od mojej miejscowości znajduje się cmentarz wojskowy. Masowe mogiły żołnierzy armii rosyjskiej, niemieckiej i austro-węgierskiej. Jestem pewna, że nikt nad nimi nie zapłakałał, bo płacze się tylko nad Polakami. A inni? Niech gniją. Niech mogiły zarastają trawą, krzyże stoją połamane a tabliczki rdzewieją.
To jest polska mentalność.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.