GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 1096

11.07.2003
18:53
smile
[1]

Kanon [ Mag Dyżurny ]

Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 1096

Witamy w naszych skromnych progach :-)

Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (która okazała się doskonale nadawać do tej pracy i została postawiona za barem przez Szamana; należy także nadmienić, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Kryształowym Duszkiem i zgodziła się kolaborować z liczem Szamanem i służyć mu za kryształową kulę przepowiadającą przyszłość) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze rację, nie może inaczej być!) mieszają magiczne drinki, Magini kręci się po sali, ale ostatnio bardzo rzadko wpada pochłonięta obowiązkami przy nowej klientce Karczmy (przewiduje jednak, że wkrótce sytuacja się unormuje i do lokalu wstawimy kołyskę ;-), MarCamper pilnuje porządku gwarantując bezpieczny odpoczynek, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakiś obowiązki jego przejął Mac, czym zaskarbił sobie wdzięczność tak gości jak i obsługi, która martwić zaczynała się faktem przedłużającego się urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, którą kiedyś przyniósł w darze. W takim miejscu jak to nikogo zdziwić nie może obecność anioła. Ten nasz Anioł z Naderwanym Skrzydłem, jest o tyle wyjątkowy, że wiemy wszyscy, iż nie doje, nie dopije a będzie się interesował. AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije adamusowego grzańca, mi5aser - etatowy stały klient, ostatnio rozgląda się nerwowo wyczekując na moment kiedy trzeba zmienić numerację i opowiada o EverQuest. Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata i przygotowując doskonałego grzańca dla zziębniętych, a Gambit przynosi ze sobą świeczkę i koronkową chusteczkę. Zajmuje się także kominkiem, przed którym wygrzewa się z wyrazem błogostanu na twarzy Tygrysek, co jakiś czas zerkając jednak nerwowo na mi5asera, gdyż ten próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji w przerwach pomiędzy swoimi powieściami. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokładnością wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery (ale nie dane mu jest zaznać spokoju od służby we Flocie z powodu Yoghurta, który regularnie raportuje mu o sytuacji w walce z Rebeliantami i aktualizuje Imperialną stronę Holonetową):-). Nick Grzecha sugeruje różne grzechy, ale osobnik ten wsławił się szczególnym upodobaniem do numeracji rzymskiej i c(_) ;-) Odwiedza nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umieściliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz doczekaliśmy się - powrócił do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu ponownie opuścił nas i udał się do Japonii, skąd, jak obiecują sobie wszyscy, przywiezie nam furę egzotycznych prezentów (nie tylko herbatę ;)!!! Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr.JackSmitha, który zaczął też parać się pracą barmana i jest w tym debeściarski :-) Wieczorami lub nocą przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Wieczory i noce to też ulubione pory gnoma Desera, który wpada na piwo zawsze z nieodłącznym worem pełnym artefaktycznych artefaktów (ale nie posiada największego skarbu naszego barmana - samonapełniającego się kufelka +5 ;). Rankiem zjawia się krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i walkach stoczonych rzeczywiście lub jedynie zmyślonych. Nemeda gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi się od razu. Jest także Shadowmage, który z uporem godnym lepszej sprawy czatuje na to, żeby być pierwszym i gotów jest się z każdym pojedynkować na Fireball`e... ;-) NicK próbuje w przybudówce zorganizować gorzelnię - zamarzyło mu się piwo własnej produkcji. Ostatnio zaniedbał trochę warzenie piwa, poswiecając swoją uwage Duszkowi, którą za obopólną zgodą usidlił i zaprowadził przed ołtarz (gwoli ścisłości to nie jest pewne, kto kogo gdzie zapędził, ale tak to w opowieściach bywa, że cny rycerz damę serca swego przed ołtarz prowadzi, a nie odwrotnie... ;))). Yosiaczek wsławiła się tym, że w ogniu dyskusji postanowiła zademonstrować swoje zdecydowanie i użyła czołgu (pożyczonego od Admirała Pellaeona) jako argumentu i wjechała do Karczmy przez... ścianę, co zmusiło obsługę do jej późniejszego magicznego odbudowania... [ściany, nie Yosiaczka] :-) Cóż, poza tym łączy ją trochę niejasny związek z porucznikiem Yoghurtem ;-) AQA natomiast uczy się od Admirała Pellaeona za niebiańsko wysokie stawki (ale w końcu sam Wielki Admirał udziela korepetycji... ;)) obsługi Generatora Czasoprzestrzennego, co może mieć dla naszej Karczmy wiekopomne konsekwencje... :-). Zdarzają się także historie jak z telenoweli, czego przykładem jest Pijus, który podejrzewa (z bliżej nie skonkretyzowanych powodów), że jest dawno zaginionym bratem Szamana (o czym ten oczywiście nic nie wie i wszystkiego się wypiera... ;)). Pojawił się także w naszej Karczmie silny desant z Wielkiego Miasta Portowego Północy, wśród którego wyróżnia sie Rogue, będąca, co wiedzą dobrze poinformowani, blisko związana z Gambitem... Obok wejścia stanął słynny sprzedawca kiełbasek w bułce Dibbler - zachwala swój towar Gardło Sobię Podrzynając ceną. Nikt jednak nie próbuje jego kiełbasek dwukrotnie - świadczy to o roztropności miejscowej klienteli. Z tamtych regionów przybywają czasem Pasterka i Kane: Dzicy Barbarzyńcy z Dalekiej Północy, siedzą i popijają grog zrobiony według przepisu Mamy Muminka, siejąc przy tym ogólny zamęt i spustoszenie w karczmiennych zapasach...
Z innego wielkiego miasta północy przybywa wielki spec od Half-life`a i Fallout`a imć Lechiander (zwieksza się w ten sposób znacząco nasz karczmiany potencjał wszechwiedzy... ;)
Jako że Karczma miejscem jest niezwykłym, niezwykłe są w niej także i najzwyklejsze zdawałoby się przedmioty. Ale w błędzie jest ten, kto tak będzie myslał - nawet nasze szafy maja swoje sekrety... Z takiej wlasnie szafy (należacej nota bene do Holgan) wynurza sie regularnie Puynny (z tego co udało się ustalić, jest to chyba skutek zabawy generatorem Generatorem CZasoprzestrzennym przez AQA... :)
Z żadnej szafy, ani innego wymiaru nie pochodzi Piotrasq, ale za to on sam przyprowadził do nas razu pewnego niezwykłego gościa: słonika koloru seledynowego, który od razu stał się nasza karczmianę tajemnicą...
Widziano tutaj nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza -jesteśmy znani z dyskrecji :-)

W sezonie jesienno-zimowym podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebującym i bardzo zasłużonym nawet za przysłowiowe "Dziękuję" ;-) Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano właśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, zimą są dobrze ogrzewane, a latem klimatyzowane) . "Więc niech umierają słowa nasze - na to są, przez to są."

[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mówiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwają w cichym porozumieniu ludzi uprawiających rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabość ludzkiej natury stoi w półcieniu brzęcząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwości, wyposażony przez naturę w twarz ascety]

Poprzednia część:

11.07.2003
19:09
smile
[2]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

:-)

11.07.2003
19:12
smile
[3]

K@mil [ Wirnik ]

Te części lecą a lecą :-) Witam w nowej części :-D

11.07.2003
19:21
[4]

Kanon [ Mag Dyżurny ]

dziesiąty :o)

khe khe...kurcze ten kaszel mnie wykonczy....

11.07.2003
19:36
smile
[5]

lizard [ Generaďż˝ ]

ahoj braci karczmanej
qrna i nocka w fabryce sie zaczyna do 7 rano
deser bedem we wrocq na likend i sobote jestem sam wiec moze ....

11.07.2003
19:41
smile
[6]

Kanon [ Mag Dyżurny ]

lizard ----. ja wystartowalem o 9 wiec zaraz koncze dyzur :o)

Milego Latania ! :o))))

11.07.2003
19:43
smile
[7]

lizard [ Generaďż˝ ]

kanon thx
qrna musimy kiedy jakiego browca lyknac nieprawdaz??

11.07.2003
19:46
smile
[8]

Kanon [ Mag Dyżurny ]

lizard ----> zapraszam Cie serdecznie na obiad do mojej knajpy :o)

11.07.2003
19:48
smile
[9]

Kanon [ Mag Dyżurny ]

lizard -----> w przyszlym tygodniu mam dyzur od czwartku do niedzieli :o)

11.07.2003
20:02
smile
[10]

lizard [ Generaďż˝ ]

kanon w poniedzialek po 19 stej ok ???

11.07.2003
20:06
[11]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Wszedł do karczmy utykając, bo prawą kieszeń obciążał mu ogromny pęk, naprawdę ciężkich, dwemerowych kluczy.

- Jest tu kto ?!
- ...
- HALO ?!
- ...
- Nie? To idę ...

Na tle drzwi, w promieniach zachodzącego słońca, jego ramiona wydawały się bardziej niż zwykle przygarbione...

11.07.2003
20:07
smile
[12]

Kanon [ Mag Dyżurny ]

lizard ----. do czwartku jestem poza wawa , jade sie leczyc do wod

11.07.2003
20:08
smile
[13]

Deser [ neurodeser ]

Dzień dobry, dobry wieczór albo co inne :)

Ker - wszystkiego najlepszego :) Zdrowia szczęscia, pociechy z pociech i w ogóle... I tak sam lepiej wiesz czego sobie życzyć, a ja tylko mogę pieczęć na życzenia przystawic :) Niech się spełniają!
I ciacho na kolejny rok --------->

Kanon, lizard - hej umawiacze :)

lizard - ale ja jutro dyżuruję :/ możliwe tylko u mnie.

A teraz idę otworzyć piwo i zabrać sie za wypoczynek :) 50% przedpokoju zrobione :))) Jutro tapetowanie

11.07.2003
20:09
smile
[14]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Kanon, lizard --dzień dobry panom! Widział ktoś Desera? Spotkałem kobietę, która Mu się naprawdę podoba.

11.07.2003
20:10
smile
[15]

lizard [ Generaďż˝ ]

trzykawki farciarz z ciiebie on przede mna chowa swe kobiety buuu nie wiedziec czemu :P

11.07.2003
20:14
smile
[16]

Kanon [ Mag Dyżurny ]

a mi jedna kiedys pokazal :o)

hejka TrzyKawki :o)))))))))

11.07.2003
20:15
smile
[17]

TrzyKawki [ smok trojański ]

lizard ----> tej nie może schować, bo jej chłopak się na to nie zgadza :-)))))

Deser ----> Ty w domu, czy tam, gdzie myślę ? Spotkałem Agnieszkę z "Tawerny" i Przemka. Idą opijać jej nową pracę. Mam propozycję, jak ci wysłać ?

11.07.2003
20:17
smile
[18]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Kanon ----> napiszesz o tym? Proszę ... :-)

11.07.2003
20:23
smile
[19]

K@mil [ Wirnik ]

Witam po raz kolejny, towarzysze i towarzyszki :-)

11.07.2003
20:25
smile
[20]

TrzyKawki [ smok trojański ]

... i towarzyszące im towarzyszątka.

11.07.2003
20:31
smile
[21]

K@mil [ Wirnik ]

TrzyKawki ===> Towarzyszątka ?? :) A co to za licho ?? ;-)

11.07.2003
20:33
smile
[22]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Towarzyszątko tak się ma do towarzysza, jak K@milek do rodziców ;-)))

11.07.2003
20:34
smile
[23]

K@mil [ Wirnik ]

TrzyKawki ===> :-) No cóż, masz racje - GOL to forum wielopokoleniowe :-D


Jak ja mogłem towarzyszątka pominąc.... :-)

11.07.2003
20:50
smile
[24]

Deser [ neurodeser ]

TrzyKawki - w domu :) pociechy mam w wannie :)))
Widzę, że panowie coś więcej wiedzą o moich gustach niz ja sam :DDDD

11.07.2003
21:04
smile
[25]

Deser [ neurodeser ]

Szukają mnie, a potem cisza :) [konsternacja mode on] :))))

11.07.2003
21:08
smile
[26]

K@mil [ Wirnik ]

Deser ===> To ja chociaż powiem Ci dobry wieczór :)

11.07.2003
21:20
smile
[27]

Deser [ neurodeser ]

K@mil - a dobry, dobry :)

znaleziony już zostałem więc znikam :) Obawiam się, ze jak wrócę to już nie popisze :D

11.07.2003
21:22
[28]

K@mil [ Wirnik ]

Deser ===> Idziesz ?? :-( Szkoda :-(

I znów nie ma z kim pisać...

11.07.2003
21:33
smile
[29]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

KONTROLA ZZA BARU

Podac cos komus?? :-)

11.07.2003
21:34
smile
[30]

K@mil [ Wirnik ]

Herbatke poprosze ;-)

11.07.2003
21:46
smile
[31]

Lechiander [ Wardancer ]

Witam wszystkich serdecznie! :-)))

Coś ciekawego słychać? ;-) Jakieś ploteczki, newsy, itp. :-)

11.07.2003
21:48
smile
[32]

K@mil [ Wirnik ]

Lechiander ===> Nie wiem czy wiesz, ale Smok ma nowy nabytek (mnie) :-) Witaj :-D

11.07.2003
21:53
smile
[33]

pasterka [ Paranoid Android ]

Lechiander --> witaj:)) hA!! tobie sie jeszcze nie chwalilam, ze od przeszlo tygodnia jestem pani magister:)) i narazie robie wszystko (czyt. szukam pracy), zeby nie uczyc dzieciatek od wrzesnia... narazie bieda:((

11.07.2003
21:55
smile
[34]

lizard [ Generaďż˝ ]

qrna slucham raport pelikana ogladac sie nie da nie ma czasu taki zapierdziel ze nie ma kiedy taczek zaladowac wiec z pustymi biegam deser a moze w poludnie by sie spotkac

11.07.2003
21:59
smile
[35]

Lechiander [ Wardancer ]

mgr Paserka -----> :-))) Gratulacje stokrotne!!! :-) I zobaczysz, że się polepszy. Cos o tym wiem (chyba). :-P
BTW Przsłać mi możesz na komórkę mój numer gada? :-)
Ucałuj przy najblizszej okazji Kane'a. :-P :-)

Kamil ---> Gratulować Tobie, czy Smokowi? ;-)
Na wszelki wypadek robie to na dwie strony! :-))

11.07.2003
22:01
smile
[36]

K@mil [ Wirnik ]

Lechiander ===> Dziękuje :-)

11.07.2003
22:05
[37]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Witam

No i znów przez cały tydzień zdążyłem się za Wami stęsknić. Jednak w nadchodzącym tygodniu pozostaję na miejscu, więc będzie mnie trochę więcej.
A jeszcze mi wczoraj się trafiła całodniowa wycieczka do Międzychodu i Kostrzyna nad Odrą (tudzież zdaje się Kustrin Am Oder zwanego :-))
Cena była niewysoka - tylko pobudka o 5:30 ;-)
Wiecie co, tam to jest jednak raj zakupowy dla Niemców. Nawet z punktu widzenia Polaka i złotówki jest w miarę tanio, ale połowa samochodów pod supermarketem jest na niemieckich rejestracjach :-)
Swoją drogą, ładne miasteczko. Liczyłem co prawda że zobaczę piękne rozlewiska Odry i Warty w całej okazałości, a tu niestety większość wyschnięta a poziom wody bardzo niski :-(

Generale -> Nie zapominaj że również działałem na Tajfunie, co prawda krótko, ale zawsze :-)
Tyle że moja działalność imperialna była tam ograniczona do konspiracji, dywersji i działania z zaskoczenia ;-p

Lechiander!
Czy to sen, czy jawa? :-)))
Gdzie się podziewałeś przez te lata? :-)

11.07.2003
22:09
smile
[38]

K@mil [ Wirnik ]

Pellaeon ===> Witam :) Wogule się nie znamy więc się przedstawie :) Jestem emigrantem z wyspy warszawskiej. Mieszkam w warszawie. Mam tutaj swojego informatora :) Wszystko wskazuje na to że zadomowiłem się tu na dobre :)

11.07.2003
22:13
smile
[39]

Lechiander [ Wardancer ]

Admirale ----> :-) Tu i tam. Generalnie siedzę w górach. Miło Cię poczytać. :-)

11.07.2003
22:21
smile
[40]

Magini [ Legend ]

Witam dawno niewidzianych, których miło widzieć :-)))

A poza tym, to idę spać, bo padam. Pa pa !!

11.07.2003
22:25
smile
[41]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

K@mil -> Witaj :-)
Ja za to, jak sama ksywka mówi, jestem Pellaeon, a przybywam z Odległej Galaktyki reprezentując Imperium Galaktyczne. No, a tak nieoficjalnie to ze Swarzędza koło Poznania :-)))

Lechu -> Ciebie również :-)
Ho ho, góry też bym chętnie nawiedził, strasznie dawno nie byłem na południu kraju. Może nawet zajadę kiedyś i w te rejony, bo w ciągu najbliższych kilku tygodni może mi się trafić więcej takich jednodniowych wycieczek, nie wiadomo kiedy, nie wiadomo gdzie :-)

Magini -> Witaj, Ciebie również miło widzieć :-)
Pozdrawiam i miłych snów życzę. Pozdr. dla Kera i Martynki :-)

11.07.2003
22:30
smile
[42]

K@mil [ Wirnik ]

Magini ====> Papa.

Pellaeon ==-> Wiem :) Ja zaskakująco dużo wiem :-D

11.07.2003
22:32
smile
[43]

Lechiander [ Wardancer ]

Admirale ---> To polecam Beskid Śląski. :-)

11.07.2003
23:40
smile
[44]

K@mil [ Wirnik ]

Podobno wieczorami jest tu największy ruch - śmiem wątpić :)

11.07.2003
23:44
smile
[45]

lizard [ Generaďż˝ ]

trzecia kawa dwa isostary moze jakos do siodmej dozyje :)

11.07.2003
23:45
[46]

hugo [ v4 ]

Lechu ==> ohohoh! kopę lat! jak ja się stęskniłem! :) Trzeba sie znowu na jakieś spotkanie ruszyć
przetestowałeś ostatnio jakieś nowe mody do hl? A jak ci się podoba zapowiedź hl2?

K@mil ==> przecież są wakacje, daj ludziom odpocząć..... :P

11.07.2003
23:48
[47]

ZeTkA [ ]

kamilu watpic to rzecz ludzka ;))

11.07.2003
23:48
smile
[48]

K@mil [ Wirnik ]

Lizard ===> Niezłe dopalacze stosujesz :-D

Hugo ====> W sumie masz racje :-(

11.07.2003
23:49
smile
[49]

hugo [ v4 ]

lizard ==> w takim doborowym towarzyststwie na pewno........ :))))

Zdrowie za Lecha! ;)

11.07.2003
23:49
smile
[50]

K@mil [ Wirnik ]

Zetka ===> Jedna co mnie rozumie :-D

11.07.2003
23:50
[51]

ZeTkA [ ]

a kamilu zwroc uwage jest weekend i wiekszosc zalewa pale ;))) albo wakacjuja sobie i zalewaja pale
a ja kurfa w robolni ;)))) ae zaraz idem w objecia morfeusza;)))

11.07.2003
23:50
smile
[52]

Lechiander [ Wardancer ]

lizard ---> Po takiej dawce dożywam do 19:00. :-) Także spoko! :-)

hugo ---> Non stop testuję. a zapowiedź jest po prostu dla mnie oszałamiająca, tylko mam jeden problem - oby to była prawda i tylk prawda. I nie ściemniaj mi tu o jaikichs tęskonotach, bo ja mogę zaczą dopiero. ;-) A sptkanie jak najbardziej, ale tylko w Kraku. :-( Hej! :-)

11.07.2003
23:51
smile
[53]

hugo [ v4 ]

K@mil ==> nadzieja matką głupich........ ;)

11.07.2003
23:52
[54]

ZeTkA [ ]

hugo ale zes trafil z tym pifkiewm ;))) akurat jestem w holandi ;)))) i wiesz co lepsze jest Amstel pifko holenderskie ;))

kamil no ba sama watpie we wszystko i wszystkich ;))

11.07.2003
23:53
smile
[55]

K@mil [ Wirnik ]

Zetka =====> Mądrze gadasz :-D Pozdrowienia z Warszawy dla Poznania :)

Hudo =====> Nadzieja matką mondryh :-)

11.07.2003
23:53
[56]

hugo [ v4 ]

Lechu ==> dobra dobra, nie ma o czym mówić...... :P zapomnij o sprawie.. ;)
A w karaku to mnie pasuje, bo taki fajoske pociągi do niegol jadą wprost ze Szczecina... tylko żeby się znowu jakiś jehowy nie dosiadł...... :P

11.07.2003
23:54
smile
[57]

K@mil [ Wirnik ]

Zetka ===> Jesteś w Holandii ?? To pozdrowienia z Warszawy dla Holandi :)

11.07.2003
23:55
[58]

hugo [ v4 ]

Zetka ==> no widzisz? madame Zelda wie wszystko! :)

11.07.2003
23:55
[59]

ZeTkA [ ]

kamil hahaha a pozdrow poznan od emnie tez ;))) hehe prawdopodobnie nie ozbacze mego rodzinnego miata w tym roku heh ale co mi tam ;)))

a warszafke i owszem pozdrawiam goraco ;)))

11.07.2003
23:56
smile
[60]

hugo [ v4 ]

Zetka ==> BTW Holadnii, odwiedź hashbara i pociągnij za nas lufkę! ;)))))

11.07.2003
23:58
[61]

ZeTkA [ ]

hugo hmmm zelda brzmi jak postac z ksiazki coehlo ;)))

12.07.2003
00:00
smile
[62]

hugo [ v4 ]

Tak BTW gier z Hl w tytule....


Podejżewam że z HL2 będzie to samo.... :P

12.07.2003
00:00
smile
[63]

Deser [ neurodeser ]

lizard - żyjesz ??? Bo ja nie :DDD

12.07.2003
00:01
[64]

ZeTkA [ ]

hugo ;)))

ja nie uzywam zadnych uzywek ;))<no poza kawa >

ale poprosze znajomych by za was zapalili ;))

12.07.2003
00:01
smile
[65]

K@mil [ Wirnik ]

Zetka ===> Ja mam od Ciebie poznań pozdrawiać ? :-O Ja, Warszawiak ?? ;-)

Deser ===> Witaj :)

12.07.2003
00:01
[66]

hugo [ v4 ]

Zetka ==> może i, nie pamiętam... po prostu to jedyne imie cygańskiej wróżki jakie mnie w tej chwili przychodzi do głowy...... :P

12.07.2003
00:02
[67]

ZeTkA [ ]

a teraz doei

idem wkoncu spac ;)))

d o b r a n o c ;)))

fruuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu

12.07.2003
00:03
smile
[68]

hugo [ v4 ]

Zetka ==> a używasz szczoteczki do zębów? nie? feee.... to nie wiesz czego uczy dr. Ząbek???? ;)))))))

12.07.2003
00:04
[69]

K@mil [ Wirnik ]

Zetka ===> DObranoc :-(

12.07.2003
00:04
[70]

ZeTkA [ ]

kamil ee tam odrzuc te cholerne steerotypy ;)) warszaswiak slazak czy pyrlandczyk jaka to roznica ;))


hugo ahaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa ;)))

<znikla, spadajac ze zmeczenia ze schodow ;))>

12.07.2003
00:05
[71]

hugo [ v4 ]

no i Zetka poleciała...

dobranoc Zetko :P

12.07.2003
00:06
smile
[72]

Lechiander [ Wardancer ]

Hugo ---> Ja już nie jetsem ze Szczecina. Może Ci pasyje również Wisła, co?

12.07.2003
00:06
smile
[73]

K@mil [ Wirnik ]

PS. WIe ktoś w końcu kim ja jestem ?? ;-)

Zetka ===> Spoko :-D

12.07.2003
00:08
smile
[74]

hugo [ v4 ]

Lechu ===> zaraz, zaraz.. po ostatnim krakowskim spotkaniu też się w okolice wisły wybierałeś... aż tak się spodobało? :)
Ale mnie to wszystko jedno... w końcu Małysz niejednego omamił swym urokiem........ ;)

12.07.2003
00:11
smile
[75]

lizard [ Generaďż˝ ]

deser nie odchodz z tego swiata plizzz nie narazaj mnie na koshta wienca i takich tam dupereli hheehe

12.07.2003
00:35
smile
[76]

K@mil [ Wirnik ]

Ja wysiadam. Dobranoc Państwu :)

12.07.2003
00:38
smile
[77]

Lechiander [ Wardancer ]

hugo ---> Bardzo mi sie spodobało! :-) i skoro Ci wszystko jedno... :-)))

12.07.2003
00:40
smile
[78]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Ponownie dobry wieczór !

K@mil ---> To, że zaskakująco dużo wiesz, jakoś mnie nie zaskakuje!

lizard ---> Trzymaj się bracie, trzymaj! W końcu cóżżeś zrobił dla realizacji planu? ( Deser rzeczywiście żył mało, gdy go ostatnio widziałem )

hugo, Lechiander ---> A ja nie jestem z żadnej wyspy (być może można jej gratulować)

ZeTkA ---> Dobry wieczór i dobranoc !

Holgan ---> Zasnęłaś, czy pracujesz nad tym, by świat funkcjonował właściwie?

12.07.2003
00:42
smile
[79]

K@mil [ Wirnik ]

TrzyKawki ===> Pewnie się skapnąłeś kim ja jestem :-)

Ide już, ide.

12.07.2003
00:56
smile
[80]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

TrzyKawki ---> w sumie po dlugich rozmyslaniach doszlam do wniosku ze zastrajkuje. Skoro swiat nie chce jakos logicznie funkcjonowac, to posiedze przez pare dni nic nie robiac. Zobaczymy jakie bede tego efekty... :-))))

Lechiander ---> witaj :-)

DO PEWNYCH MATOLKOW ---> mam nadzieje ze utkneliscie gdzies w szczerym polu i ze dlatego sie nie odzywacie, a nie ze poprostu juz jestescie w takim stanie ze nie mozecie sie odezwac .... :-pppp <ale to z czystej zazdrosci, ze nie moge z Wami dzis zaimprezowac >

12.07.2003
01:01
smile
[81]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Holgan ---> Mam nadzieję, że nie samotnie ! :-)

12.07.2003
01:03
smile
[82]

hugo [ v4 ]

Lechu ==> wisła to chyba tak akurat pośrodku wypada między wrockiem a krakowem... i wreszcie się w bardziej cywilizowane, południwe, regiony przeniosłeś... nie ma totamto trzeba pogratulować awansu... :))))




ja także wymiękam na dziś... lekturka Martina czeka...
Dobranoc!

12.07.2003
01:04
smile
[83]

Lechiander [ Wardancer ]

Holgan ---> Witam również! Serdecznie!
Co Cię obudziło o tak wczesnej porze? :-P ;-)

3Kawki ---> Ale jaka wyspa? Czegoś nie jarzę. :-(
Ale i tak Ci pogratukuję! ;-)

12.07.2003
01:04
smile
[84]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

K@mil ---> oki niech Ci bedzie... Wiem kim jestes - tj z kim jestes spokrewniony z naszych stalych bywalcow. :-) Ale poniewaz ta osoba sie nie przyznala do tego - mimo ze miala okazje - nie bedziemy o tym glosno mowic. Zreszta juz Ci chyba pokazalam sile swojej wiedzy, co?? :-)))))))

12.07.2003
01:05
[85]

hugo [ v4 ]

Holgan ==> gratuluję niedawnego awansu na Senatora.... :)

12.07.2003
01:10
smile
[86]

Lechiander [ Wardancer ]

hugo ---> Chyba nie bardzi trafiłeś z rtym środkiem. :-P
A czy awansowałem, - nie znasz wszystkiw\ego, i nie warto. :-)

12.07.2003
01:13
smile
[87]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

TrzyKawki ---> oczywiscie ze samotnie.
Ostatnio staje sie mistrzem samotnosci w tlumie. I mimo ze dzis spia u mnie kumpele to w sumie siedze sama. Jutro bede swiat obserwowac z Gdanska - do chwili kiedy zacznie sie sesja i poprostu na ladnych pare godzin znikne z tego swiata, a moje miejsce zajmie pewna Palladynka. <co narozrabiala znajdziesz w telegraficznym skrocie w poprzedniej Karczmie>. Po powrocie do naszego swiata ponownie podejme obserwacje, zapewne zaklocana wyglupami z ziomalami... Ale i tak zawsze samotnie.
Tyle ze ostatnio coraz czesciej sie zastanawiam czy to naprade jest zle. Smutne tak, ale chyba nie takie zle...


Lechu :-) --> jeszcze sie nie zdazylam od wczoraj polozyc... Jak wlasnie pisalam TrzemKawkom <mam nadzieje ze dobrze odmienilam> obserwuje co robi swiat... :-))) Jak znam Ciebie pewnie sie chetnie piwka napijesz - prosze wiec: --->

12.07.2003
01:16
smile
[88]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

hugo ---> dzieki ze zwrociles mi na to uwage!!! :-) hihihihihiiii nie ma to jak niespodziewany awans :-))

12.07.2003
01:28
[89]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Holgan ---> Po cóż powtarzać banały: że każde z nas..., niezależnie od okoliczności..., zawsze - jest samo; To oczywiście nie jest złe tyle tylko, że czasami trzeba sie tego na nowo uczyć !

P.S : Odmieniasz doskonale ! :-)

12.07.2003
01:29
[90]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Przepraszam opuściłem jakiś przecinek :-) poza tym, też chętnie się napiję... Zdrowie !

12.07.2003
01:35
smile
[91]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

TrzyKawki ---> tyle że wydawałoby sie iż po trzech latach można by sie już przyzwyczaić, przypomnieć sobie, a może nawet powoli zacząć myśleć o zmianie statusu quvo. a tu nic...
btw. a czy masz jakieś przewidziane zdrobnienie swojego nick'a? jakoś takoś się tu przyjęło, że pozwalamy sobie zdrabniać lub "przerabiać" ksywki, najcześciej nie pytając o zdanie. A ze jakoś chcę być miła, więc pozwalam sobie na to nieśmiałe pytanko :-)

ps. dziekuje bardzo :-)

12.07.2003
01:47
smile
[92]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Czasami to nawet wymowę ułatwia ;-)))

Lechu -> Kto wie, kto wie :-)
Niestety nie mam pojęcia dokąd i kiedy miałyby miejsce kolejne wyjazdy, gdyż nie ode mnie to zależy - po prostu "podczepiam się" pod osobę która jeździ, bo musi :-)

12.07.2003
01:49
[93]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Nie chciałbym robić konkursu, a wiadomo że najszybciej przyjmuja się ksywki wymyslone przez innych. Mam wprawdzie jakieś ukryte marzenia, ale... . Może masz jakieś sugestie ?

P.S. : To miło, że pytasz !

P.S.: trzy lata ?

12.07.2003
01:49
smile
[94]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

Hej Pell :-))) --> oj zdecydowanie ułatwia :-)

ale czasu juz na mnie. moze dzisiejszej nocy Morfeusz okaze sie dla mnie laskaw? :-)

....dobranoc....

To powiedziawszy barmanka wykonala nieznaczny ruch reka. Wokol niej pojawila sie srebrzysta, drzaca mgielka. Zamigotala cieplym, lagodnym swiatlem i spowila kobieca postac. Gdy po chwili sie rozwiala za barem nie bylo nikogo ...

12.07.2003
01:50
[95]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Przepraszam, Holgan ---> to wyżej było do ciebie !

12.07.2003
01:55
smile
[96]

Lechiander [ Wardancer ]

Holgan ---> Jak zwylke i prawdziwie masz rację!
Dzięki!

Admkirale ---> po prostu, ajkbys miał okazję, to napiosz, cos się chyba da załatwić.... i tyle

12.07.2003
01:57
smile
[97]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

puffff.... mgła sie pojawila ponownie :-)))))

TrzyKawki ---> no to mozesz uznac iz własnie ogloszony zostal konkurs na nadanie Ci Karczmianego nicka :-))
wszyscy pomyslowi karczmiarze: na miejsca... :-))))

ps. czyli jeszcze potrafie byc mila?? :-)))
ps. 11 listopada bedzie dokladnie 4 lata

12.07.2003
02:02
smile
[98]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

Lechu ---> :-) staram się pamiętaę co lubię stali bywalcy Karczmy :-)

TrzyKawki --> tak trochę na beszczelnego przyjęłam, że to do mnie :-))

12.07.2003
02:06
[99]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Holgan --- Zatem: jezeli czegoś nie chcesz, to tylko o tym wspomnij, a na pewno się ziści ... . Dlaczego? Przecież nie z braku fantazji ?!

P.S : Nie wiem, to było miłe, ale widziałem, że zwą cię czasami :" wredną babą" :-)

P.S. II : Po takim czasie głupio składać kondolencje...

P.S. III : Kurczę, co ztymi moimi przecinkami?

12.07.2003
02:16
smile
[100]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

TrzyKawki ---> dokladnie :-)

ps. Jak mnie nikomu nie wydasz to powiem Ci w sekrecie, że ta "wredna baba" to taki ukryty komplement ;-)
ps.II I tak i nie. Nie jest to już temat tabu, a i wspomnienia daja przede wszystkim siłę i radość. Są jednak takie chwile czy dni, że szalona tęsknota ogrania każdą komórkę ciała. Zupełnie inną kwestią jest strach przed kolejnym bólem i niespełnieniem. Ale ne przynudzajmy innych - moje gg i @ są dostępne. :-)
psIII. Nie przejmuj sie nimi. Ja sie jakoś nie mogę zdecydować czy używać polskich znaków czy nie :-)

12.07.2003
02:18
smile
[101]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Lechu -> W razie czego dam znać.
Na razie Swarzędz i Poznań trzymają mnie mocno :-)

Holgan -> Mgiełka nie zadziałała? Czyżby Morfeusz odprawił Cię z kwitkiem? :-)))
Btw, właśnie dzięki takim opisom zaraz przypomina mi się good old wczesnokarczemna atmosfera. Ehh :-)))

12.07.2003
02:22
smile
[102]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

Pell ---> musial mi sie jakis blad w matrycy czarow pojawic. Albo to twoje frachtowce zaklocaja podprzestrzen :-)))) Morfeusz od jakis 2 tygodni jest na mnie obrazaony i na wiecej niz 3 godzinki nie chce mnie przytulic :-))

12.07.2003
02:24
smile
[103]

Lechiander [ Wardancer ]

Holgan ---> I dlatego pewnie jesteś Pierwszą Barmanką, prawda?
Zresztą, o co ja sie pytam! mnje na pewno znasz dobrze! ;-)

Admirale ---> Daj znać!

12.07.2003
02:29
smile
[104]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

Lechiander --> pierwszy za barem stanal Szaman, ja dołączyłam jeszcze tego samego dnia na popludniowej zmianie. Pozniej Szamaniasty przyuczył do tej funkcji Astrejke. Ale ja zdecydowanie jestem najglosniejszym barmanem :-))
co do upodoban - to tych klientow ktorych chce pamietac - pamietam bezblednie :-))))

Oki - podejmuje druga probe oderwania sie od komputera...

....dobranoc....

To powiedziawszy barmanka wykonala nieznaczny ruch reka. Wokol niej pojawila sie srebrzysta, drzaca mgielka. Zamigotala cieplym, lagodnym swiatlem i spowila kobieca postac. Gdy po chwili sie rozwiala za barem nie bylo nikogo ...

12.07.2003
02:35
smile
[105]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Holgan -> Hmm, całkiem możliwe. Zaraz je odwołam, bo prawdę mówiąc nie zauważyłem tego ośmiokilometrowego niszczyciela wiszącego nad Karczmą :-)))
I oby ta próba oderwania się była udana! :-)
Marsz do spania odpoczynku zażywać! ;-)

12.07.2003
03:24
smile
[106]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

No to się zbieram.
Dopijam herbatkę i zakładam oficerkę (całkiem nowa! :-)), szybki rzut okiem do piwniczki, czy wszystko OK. Oj, muszę wybrać się tam na gruntowy przegląd sanitarny. A w Imperium ostatnio tyle nowych technik deratyzacji, dezynsekcji i derebelizacji, że przydałoby się je zastosować i tu.
Ósmy śpi na warcie - "Grzeczny obcy, grzeczny!"
No to jeszcze spojrzenie po głównej sali Karczmy - cicho, spokojnie, ani żywej (lub martwej) duszy nie widać. A może tylko zdaje mi się.
Opuszczając lokal zamykam drzwi, klucz pozostawiając w zwykłym miejscu. Do zobaczenia już niedługo Karczmo!
No to hop do "autka". Po drodzę zrobię sobie szybką technikę relaksacyjną Jedi :-)

Bywajcie!

12.07.2003
06:26
smile
[107]

lizard [ Generaďż˝ ]

i milowymi susami zblizam sie do konca dyzuru hej ho hej ho do domu by sie szlo ......

12.07.2003
08:31
smile
[108]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Nieee noooo, ta gra doprowadzi mnie kiedys do choroby nerwowej! Od 5 rano morduje sie z tym zuczkami i zlodziejami i po 3 godzinach grania postac mi znika z serwera! Szlag!

12.07.2003
08:34
smile
[109]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Ufffff, na cale szczescie okazuje sie, ze to serwer sie wykrzaczyl! :-)

A co u was? Szamanek nie zajrzal tu czasem? Pewnie nie, bo on zaglada tylko wtedy, kiedy chce mnie obstukac za cos *smieje sie*

12.07.2003
09:07
smile
[110]

hugo [ v4 ]

Lechu ==> to ty się w końcu zdcyduj, wisła cz szczecin..........???

12.07.2003
09:19
smile
[111]

Kanon [ Mag Dyżurny ]

dziĘdobry :o)

Piosenka na dobry dzien :

Czy Pani wybaczy że dosiądę się
Ależ Pan mnie wystraszył już myślałam że...
Bać się nie trzeba może wina łyk
albo coś mocniejszego
W zasadzie nie piję ale jeśli już ach serce mi bije
Oto parę róż
Po co taki wydatek
Toż to zwykły gest - kwiatek ech nic wielkiego
A potem ble ble ble a potem bla bla bla
jakieś nowinki dwie komplemenciki dwa
i jeszcze jakiś żart i jeszcze w rączkę cmok
robi się kolorowo
a potem spacer w deszcz na ławce w parku ślad
na ucho jakiś wiersz i pocałunków grad
bo najważniejsza rzecz to pierwsze ciche tak
ważne jest pierwsze słowo
Milczymy latami i nie wiemy jak
własnymi słowami opowiedzieć świat
brakuje nam wiary i brakuje sił
żeby to w sobie zmienić
Więc bracie pamiętaj i ty siostro też
jest jedna sukienka jeden dom i piec
i język jest jeden i jeden jest raj
i my tam zapomnieni...
i czasem ble ble ble ...

12.07.2003
09:56
smile
[112]

Dymion_N_S [ Bezimienny ]

Rothon ----> choć na GG.

12.07.2003
11:08
smile
[113]

Raynor [ Big Man ]

Witam :-)

Piękna piosenka na początek pięknego dnia :-))

Stairway to heaven

There's a lady who's sure
All that glitters is gold
And she's buying a stairway to heaven.
When she gets there she knows
If the stores are all closed
With a word she can get what she came for.
Ooh, ooh, and she's buying a stairway to heaven.

There's a sign on the wall
But she wants to be sure
'Cause you know sometimes words have two meanings.
In a tree by the brook
There's a songbird who sings,
Sometimes all of our thoughts are misgiven.
Ooh, it makes me wonder,
Ooh, it makes me wonder.

There's a feeling I get
When I look to the west,
And my spirit is crying for leaving.
In my thoughts I have seen
Rings of smoke through the trees,
And the voices of those who stand looking.
Ooh, it makes me wonder,
Ooh, it really makes me wonder.

And it's whispered that soon
If we all call the tune
Then the piper will lead us to reason.
And a new day will dawn
For those who stand long
And the forests will echo with laughter.

If there's a bustle in your hedgerow
Don't be alarmed now,
It's just a spring clean for the May queen.
Yes, there are two paths you can go by
But in the long run
There's still time to change the road you're on.
And it makes me wonder.

Your head is humming and it won't go
In case you don't know,
The piper's calling you to join him,
Dear lady, can you hear the wind blow,
And did you know
Your stairway lies on the whispering wind.

And as we wind on down the road
Our shadows taller than our soul.
There walks a lady we all know
Who shines white light and wants to show
How ev'rything still turns to gold.
And if you listen very hard
The tune will come to you at last.
e one and one is all
To be a rock and not to roll.

And she's buying a stairway to heaven.

12.07.2003
11:20
smile
[114]

Kanon [ Mag Dyżurny ]

Sienasz raynor :o))))


Schody do nieba :o)

Jest taka dama, która jest pewna, że wszystko, co sięświęci, to złoto
I kupuje schody do nieba,
A kiedy się tam dostanie, to wie, że jeśli sklepy są zamknięte,
Wystarczy słowo, a dostanie to, po co przyszła.
Mimo znaków na niebie i na ziemi ona chce mieć pewność,
A wiecie, że słowa czasem mają podwójne znaczenie.
Na drzewie przy strumyku śpiewa ptaszek,
Czasem nasze myśli pełne są obaw.
Mam takie uczucie, gdy spoglądam na zachód
I mój duch wyrywa się, by odejść,
W wyobraźni widziałem wśród drzew sygnały dymne
I słyszałem głosy patrzących.
Szepcze się, że wkrótce, gdy zaintonujemy melodię,
Przewodnik poprowadzi nas w stronę sensu
I wstanie nowy dzień dla tych, którzy długo czekali,
A las wypełni się śmiechem. If there's a bustle in your hedgerow
Jeśli spostrzeżesz krzątaninę w twoim żywopłocie,
Nie obawiaj się,
To tylko wiosenne porządki dla Królowej Maj.
Są dwie ścieżki do wyboru,
Ale na dłuższą metę
Jest jeszcze czas, by zmienić drogę.
W głowie ci szumi i nie przestanie, bo nie wiesz,
Czy przewodnik wzywa cię, byś się przyłączył.
Droga pani, czy nie słyszysz wiatru i czy wiesz,
Że twoje schody opierają się na szepczącym wietrze.
I kiedy zdążamy drogą,
A nasze cienie wyższe niż nasze dusze,
Widzimy panią, którą wszyscy znamy,
Która lśni białym światłem i chce pokazać,
Jak wszystko przemienia się w złoto.
A jeśli słuchacie uważnie,
W końcu usłyszycie melodię,
W której wszyscy są jednością, a jedność wszystkim
Być skałą i nie potoczyć się




12.07.2003
11:25
smile
[115]

Deser [ neurodeser ]

Dzień dobry :)
Jaki piekny dzionek, w sam raz do pracy ;) ale najpierw udam się pokopać piłkę :)))

TrzyKawki - widzę, ze Twoje siły były zdecydowanie wieksze niż moje :))) Wpatrywałem się tylko otępiałym wzrokiem w monitor i nic napisać nie mogłem :) albo mi się nie chciało ;)

12.07.2003
11:28
[116]

Raynor [ Big Man ]

Kanon ===> siemasz, chciałem Ci przetłumaczyć twój tekst na angola ale to wykracza poza moje umiejętności :-)

Deste ===> Dobry Dobry :-)))

12.07.2003
11:29
smile
[117]

MarCamper [ Generaďż˝ ]

Hey, hey! Witam wszystkich!

Wstał już może ktoś z gdańskiej załogi G?? Pewnie wszyscy jeszcze 'śpią' ;-P po wczorajszych '...' (tłumaczenie tego zwrotu '...' brzmi: piiiiip) ;-P
No może tylko Rouge jest już na nogach, po innych się tego jeszcze nie spodziewam...

Rouge --> zrób im pobudkę, słońce świeci ptaki świerkają :-P no i ja już musiałem wstać o barbarzyńskiej porze - 10 rano :-(

Holgi --> o której zawitasz do naszego pięknego Grodu nad Wisłą? Jesteś to bardzo pożądana (powinienem to określić trochę inaczej ale nie mogę bo mnie moderator zje żywcem ;-P ), jak to określiła pewna gdańska W.B. (nie mylić z inną W.B.) ;-P

12.07.2003
11:29
[118]

Raynor [ Big Man ]

ups, sorry

Deste = Deser oczywiście :-)))))

12.07.2003
11:36
smile
[119]

Kanon [ Mag Dyżurny ]

Raynor ---> to tlumaczenie autorstwa Wojtka Manna :o)

12.07.2003
11:40
smile
[120]

Raynor [ Big Man ]

Kanon ===> No włąśnie, wydaje się coś takie niezgodne z orginalnym tekstem ;-))
Przykład:
Mimo znaków na niebie i na ziemi ona chce mieć pewność, = There's a sign on the wall , But she wants to be sure

12.07.2003
11:46
smile
[121]

Kanon [ Mag Dyżurny ]

Piosenka pojawiła się na wydanym 8 listopada 1971 roku albumie "Led Zeppelin IV" jako dzieło autorstwa Roberta Planta i Jimmy'ego Page'a. Początkowa reakcja krytyków nie przepowiadała tak gigantycznego sukcesu. Recenzent "Rolling Stone'a" napisał, że "STH" jest utworem dość nieśmiałym i poetyckim. O wiele trafniej odniósł się do utworu bezimienny krytyk, chyba z Connecticut, który sformułował opinię, że ">STH< jest najlepszym muzycznym odzwierciedleniem orgazmu, jakie kiedykolwiek słyszał". Sława utworu rosła stopniowo, ale nieprzerwanie. Ten klejnot rock and rolla doczekał się po czterech latach laurki w "New York Timesie", który zauważył, że "w heavymetalowym bałaganie Led Zeppelin można odnaleźć Sztukę". Amerykanie wyliczyli, że w ciągu pierwszych 20 lat istnienia "STH" w samych tylko Stanach nadawano piosenkę z taką częstotliwością, że po przeliczeniu wychodzi grania non stop, dzień i noc, przez 44 lata! "STH" dziś nie miałaby szans we współczesnych stacjach radiowych. Jest za długa - ponad osiem minut. Nawet "Hey Jude" była krótsza. Nie ma chwytliwego refrenu i prostej melodyjki, ma zawiły i nieco mistyczny tekst, a zgodnie z zasadą większości stacji - co niezrozumiałe dla jednokomórkowca, to niebezpieczne dla słuchalności. "STH" zdążyli wylansować stetryczali radiowcy lat 70., którzy mieli idiotyczny zwyczaj poszukiwania udanych piosenek również poza nadsyłaną przez wytwórnie listą singli typowanych na przeboje. Dziś takich mądrali już się nie zatrudnia albo spycha daleko w noc poza prime time, gdyż nie pasują ze swoimi fanaberiami do nowoczesnego formatu radia XXI wieku. I dobrze tak, dziadom. Ale wróćmy do "STH". Inny opisany przeze mnie niedawno superszlagier - "Smoke On the Water" - rozczarował chyba wielu fanów bardzo przyziemnym, niemal gazetowym tekstem, więc myślę, że "STH" tę prozę życia chyba z nawiązką wynagrodzi.

"There's a lady who's sure all that glitters is gold

Jest taka dama, która jest pewna, że wszystko, co sięświęci, to złoto

And she's buying a stairway to heaven

I kupuje schody do nieba,

And when she gets there she knows if the stores are closed

A kiedy się tam dostanie, to wie, że jeśli sklepy są zamknięte,

With a word she can get what she came for

Wystarczy słowo, a dostanie to, po co przyszła.

Woe oh oh oh oh oh

And she's buying a stairway to heaven

There's a sign on the wall but she wants to be sure

Mimo znaków na niebie i na ziemi ona chce mieć pewność,

And you know sometimes words have two meanings

A wiecie, że słowa czasem mają podwójne znaczenie.

In the tree by the brook there's a songbird who sing
Na drzewie przy strumyku śpiewa ptaszek,

Sometimes all of our thoughts are misgiven

Czasem nasze myśli pełne są obaw.

There's a feeling I get when i look to the west

Mam takie uczucie, gdy spoglądam na zachód

And my spirit is crying for leaving

I mój duch wyrywa się, by odejść,

In my thoughts I have seen rings of smake through the trees

W wyobraźni widziałem wśród drzew sygnały dymne

And the voices of those who stand looking

I słyszałem głosy patrzących.

And it's whispered that soon, if we all call the tune



Szepcze się, że wkrótce, gdy zaintonujemy melodię,

Then the piper (2) will lead us to reason

Przewodnik poprowadzi nas w stronę sensu

And a new day will dawn for those who stand long

I wstanie nowy dzień dla tych, którzy długo czekali,

And the forest will echo with laughter

A las wypełni się śmiechem. If there's a bustle in your hedgerow

Jeśli spostrzeżesz krzątaninę w twoim żywopłocie,

Don't be alarmed now

Nie obawiaj się,

It's just a spring clean for the May Queen

To tylko wiosenne porządki dla Królowej Maj. (3)

Yes there are two paths you can go by

Są dwie ścieżki do wyboru,

but in the long run

Ale na dłuższą metę

There's still time to change the road you're on

Jest jeszcze czas, by zmienić drogę.

Your head is humming and it won't go because you dont't know

W głowie ci szumi i nie przestanie, bo nie wiesz,

The piper's calling you to join him

Czy przewodnik wzywa cię, byś się przyłączył.

Dear lady can't you hear the wind blow and did you know

Droga pani, czy nie słyszysz wiatru i czy wiesz,

Your stairway lies on the whispering wind

Że twoje schody opierają się na szepczącym wietrze.

And as we wind on down the road

I kiedy zdążamy drogą,

Our shadows taller than our souls

A nasze cienie wyższe niż nasze dusze,

There walks a lady we all know

Widzimy panią, którą wszyscy znamy,

Who shines white light and wantd to show

Która lśni białym światłem i chce pokazać,

How everything still turns to gold

Jak wszystko przemienia się w złoto.

And if you listen very hard

A jeśli słuchacie uważnie,

The tune will come to you at last

W końcu usłyszycie melodię,

When all are one and one is all

W której wszyscy są jednością, a jedność wszystkim

To be a rock and not to roll (4)

Być skałą i nie potoczyć się

Woe oh oh oh oh oh

And she's buying a stairway to heaven


1) Rezonans (fr. résonance z p. łc. resonantia od resonare "odbrzmiewać; dawać echo"), m.in. czyjaś reakcja na coś; odzew, oddźwięk, echo (wg "Wielkiej internetowej encyklopedii multimedialnej"). Wkrótce będę żywiej reagował na ten rezonans. Czekam na listy pod adresem: [email protected]

(2) Nie radzę sięgać po zamieszczone w jednym ze słowników tłumaczenie mówiące, że "piper" to dychawiczny koń. Chodzi tu raczej o kogoś, kto w języku angielskim nazywa się "Pied Piper". To jest ten gość, który w bajce za pomocą fujarki (chodzi o instrument muzyczny) wyprowadził szczury w pole. W polskim języku mawia się "szczurołap", co zawęża znaczenie. "STH" ma niewiele wspólnego ze szczurami, chodzi o postać, która nas zwołuje (niekoniecznie fujarką), za którą się idzie. Np. dychawiczny koń (żart).

(3) Niby jasne, ale nie dla wszystkich. Plant/Page uważają że Maj to ona. A dla nas - on. A u nich jest "queen", czyli królowa. I bądź tu mądry - and be here wise (żart). No to napisałem "królowa Maj". Możecie zawiadomić dzielnicowego.

(4) Oczywiste nawiązanie do "rock and roll". Przetłumaczyłem (cha, cha) to beznadziejnie i słownikowo, licząc na Waszą bystrość. Jeśli się przeliczyłem, to eksjuz mi. Gud baj...

W.M

12.07.2003
11:49
smile
[122]

Kanon [ Mag Dyżurny ]

Raynor ----> nie zapominaj ze tlumaczenie to nie mechaniczy przekald tekstu slowo w slowo ;o)

12.07.2003
11:51
[123]

Raynor [ Big Man ]

Kanon ===> dzięki :-)) Zapamiętam to ;-))))

12.07.2003
12:12
smile
[124]

Rogue [ Mysterious Love ]

................ooooooooooooooojjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjj moja głowa bry dzienek :)>............

Marcamper --- hej hej wstałm juz o 8.00 ból nie ale okazało sie tez ze Gambit nocował w domku nie musiał isc do pracy wiec razem od rana juz ciezko pracujemy :)

No pozadki ja koncze a dwa Gambity sa na spacerze jak mozesz to przekrec do nas :))))))))))))))))




Ok a traz ide budzic reszte :))))))))))))))))))))))))))))))))))

12.07.2003
12:29
smile
[125]

Dymion_N_S [ Bezimienny ]

Rogue ----> szukam Gambita, jest gdzieś w pobliżu ?

12.07.2003
12:41
smile
[126]

K@mil [ Wirnik ]

Dzień dobry Państwu :)

Holgan ====> Gratuluje domyślności :-)

12.07.2003
12:42
[127]

MarCamper [ Generaďż˝ ]

Dymion --> jeszcze 15 min temu Gambit był na spacerze z gambiciątkiem ;-)

12.07.2003
12:47
smile
[128]

Dymion_N_S [ Bezimienny ]

MarCamper ----> to pewnie prędko się nie pokaże, ale poczekam - mam kilka pytań na temat NWN.

12.07.2003
13:16
smile
[129]

Deser [ neurodeser ]

Kanon - wkręcilismy sie wczoraj z TrzemaKawkami ;) na niezłą imprezę :D To powinno trafić do annałów wcinania sie na imprezy :) Piwko wypilim, szarotki też były, a potem dyskretnie zniknęlismy :)))

lizard - no i w której piaskownicy się chowałeś ? Odwiedziłem z chłopakami tez znane, a Pana nie było ?

12.07.2003
13:19
smile
[130]

Kanon [ Mag Dyżurny ]

Deser -----> milo slyszec ze sie kolegom powodzi :o) ja wczorajszy wieczor rowniez uwazam za udany....

12.07.2003
13:25
smile
[131]

Deser [ neurodeser ]

Kanon - ze znanych Ci osób to wiekszoś stanowiła brać tawerniana :) Agnieszka, Danusia, Michał - czyli zlot barmanów :) Pomijam, że było to w "Bałaganie" i imprezowalismy na ulicy za knajpą :)))

12.07.2003
13:36
smile
[132]

Kanon [ Mag Dyżurny ]

Plus i minus to jedyne co widzę
Plus i minus to jedyne co słyszę
Plus i minus to jedyne czym żyje...

Ostrzeżenie przed niebezpieczeństwem!
Idę tam, idę sam w tą czarną chwile
Tyle myśli w sekund tyle
To wątpliwe żebym czegokolwiek bał dziś sie cokolwiek
Ja to wszystko pierdole wiesz
I szkole, stres, strach, kur.. mać
Czas sie bać, nadszedł czas, sprawdź to, sprawdź!
Plus i minus to jak jakiś pierd..... wyrok
Sądu mego czas, pytanie: musze zginąć?
Boże, doktorze, może pomoże ktokolwiek
Który z was mi odpowie, kto?
Czy to jest kara za mych grzechów sto
tysiąc czy milion (milion)
Ch.. wie ile tego było
Ale strzał, ile ja bym dał, mieć znów chciał
Problemy codziennego dnia
Całymi dniami siedzę, oglądam telewizje
Ile, ile ja bym dał byle o tym nie myśleć lecz...

Plus i minus to jedyne co widzę
Plus i minus to jedyne co słyszę
Plus i minus to jedyne czym żyje
Plus i minus to jedyne, jedyne jest!
Plus i minus, plus i minus, plus i minus
Czy to plus czy to minus był
Plus i minus, plus i minus
Ostrzeżenie przed niebezpieczeństwem!

Czy grzeje doktorku?
Nie, w żyłe nie daje, Damarihuane pale,
Ścierwa tez nie wale
Pytania, odpowiedzi, to jest jak spowiedź, ja
Ja już nie mogę, tak bardzo sie boje
I modle
I cokolwiek...
I biegnę i gonie życie swoje!
O nie, nie!
Nie zabijaj teraz mnie!
Wiesz, że plus to oznacza dla mnie śmierć!
Czy ty kumasz doktorku, że to jest moje życie:
Kobieta, zabawa, Kaliber i trawa
I kumple i moi ludzie, taka jest prawda marna ta!
O właśnie tak
Ja jestem Magik I z 44
Kaliber I ciągle żyć chce
Gdy pomyśle, że to mam, że to mogę mięć, mięć
Ile ja bym dał byle o tym nie myśleć!
Lecz...

Plus i minus to jedyne co widzę (jedyne, jedyne)
Plus i minus to jedyne co słyszę
Plus i minus to jedyne czym żyje
Plus i minus to jedyne, jedyne jest! Plus i minus,
Plus i minus, plus i minus
Czy to plus czy to minus był
Plus i minus, plus i minus...
O Boże daj żeby to był minus!

Odliczam te dni, gdy czekam na wyrok
Jak mam dalej żyć? Może dowiem sie dziś?
I - drynd - telefon dzwoni i jak co dzień
Może tym razem wreszcie sie dowiem!
Dziś nadszedł ten dzień, dziś nadszedł dzień
Może będzie mym najlepszym dniem, a może nie
Dziś nadszedł ten dzień, dziś nadszedł dzień
Może będzie mym najgorszym dniem, a może nie
Mój mózg płata mi figle gdy ja myślę, że to plus
Jezus! Jestem na miejscu już!
O Boże mój, tylko nie mów mi, że ja jestem tchórzem!

scenka
- Dzień dobry. Numer pańskiej karty?
- 255
- Hm, no cóż, na przyszłość powinien pan bardziej...
- Wynik, wynik... Jaki jest wynik?
- Jest to minus, jednak na przyszłość powinien
Pan bardziej uważać...

O Boże, na szczęście to był minus
Boże, na szczęście to był minus!
Plus i minus - ja już tego nie widzę, nie!
Plus i minus - ja już tego nie słyszę, nie!
Plus i minus - ja już tym nie żyje, nie!
To wcale nie jest już jedyne! (jedyne, jedyne)
Dziękuje Ci, Boże, dziękuje!

12.07.2003
13:37
smile
[133]

Rogue [ Mysterious Love ]

Dymion -- Gambit pewno bedzie za jaka godzine moze wiecej w domku to sie odezwie :)

Mar -- ale mnie wnerwili zadzwon do tych dubków sam i sie z nimi dogadaj bo ja nie moge bo oni chyba jeszcze wszyscy tam spia i cosik momrotaja :)

12.07.2003
13:41
[134]

MarCamper [ Generaďż˝ ]

Rogue --> Może zamówić im budzenie telefoniczne? Podamy wszystkie numery na komórki i na stacjonarny, nie bedą mogli zignorować kilku telefonów dzwoniących na raz ;-PP

12.07.2003
13:52
smile
[135]

Dymion_N_S [ Bezimienny ]

Rogue ---> OK. zatem ja też się pokaże za godzinkę, pozdrawiam.

12.07.2003
13:55
smile
[136]

Rogue [ Mysterious Love ]

Dymion-- zastukaj na GG Gambita jak sie pojawisz :)

Mar -- ja juz nie mam do nich zdrowia a rozmawiałam z Holgi no i nie wiadomo jak to bedzie :( Ale robi wszysko zeby byc w Gdansku .

12.07.2003
14:07
smile
[137]

Raynor [ Big Man ]

--- THE UNFORGIVEN ---

New blood joins this earth
And quikly he's subdued
Through constant pain disgrace
The young boy learns their rules

With time the child draws in
This whipping boy done wrong
Deprived of all his thoughts
The young man struggles on and on he's known
A vow unto his own
That never from this day
His will they'll take away

What I've felt
What I've known
Never shined through in what I've shown
Never be
Never see
Won't see what might have been

What I've felt
What I've known
Never shined through in what I've shown
Never free
Never me
So I dub thee unforgiven

They dedicate their lives
To running all of his
He tries to please them all
This bitter man he is
Throughout his life the same
He's battled constantly
This fight he cannot win
A tired man they see no longer cares
The old man then prepares
To die regretfully
That old man here is me

What I've felt
What I've known
Never shined through in what I've shown
Never be
Never see
Won't see what might have been

What I've felt
What I've known
Never shined through in what I've shown
Never free
Never me
So I dub the unforgiven

You labeled me
I'll label you
So I dub the unforgiven

12.07.2003
14:31
smile
[138]

K@mil [ Wirnik ]

Mania wklejania w pełni :) ALe na szczęście to co wklejacie jest bardzo dobre :)

12.07.2003
14:35
smile
[139]

Rogue [ Mysterious Love ]

K@mil -- tu tylko sa same dobre rzeczy my chłamu nie wrzucamy :)))))

A tak apropo wrzutek chyba czas zapodac pare z impy w Gdansku :)))))))))))))

12.07.2003
14:37
smile
[140]

K@mil [ Wirnik ]

Rogue ===> WIem że SMok jest na wysokim poziomie, nie twierdze że tu są śmiecie :)

12.07.2003
15:02
smile
[141]

Kanon [ Mag Dyżurny ]

[glos z drabiny...]

ja tez jestem na poziomie :o)

12.07.2003
15:02
[142]

Rogue [ Mysterious Love ]

Zdjęcia jednak powrzucamy w nowej Karczmie...tak, żeby więcej osób je obejrzało...

12.07.2003
15:05
[143]

Rogue [ Mysterious Love ]

I jeszcze info dla Dymiona:

Dymion --> Gambit już jest więc łap go póki możesz :) Czeka na GG.

12.07.2003
17:10
[144]

Kanon [ Mag Dyżurny ]


Bo wiara jest jak dupa, trzeba ja mieć.
Na górze rosną róże, na dole stoi cieć
Nim na te górę wejdziesz dogoni cię śmierć
Nim na te górę wejdziesz dogoni cię śmierć
Bo nie ma prawdy na ziemi, nie szukaj jej w niebie
Chcesz zmienić ten świat to zacznij od siebie
Bo nie ma prawdy na ziemi, nie szukaj jej w niebie
Chcesz zmienić ten świat to zacznij od siebie
I nie wierz nikomu, rzadko ufaj sobie.
Uśniesz na moment, obudzisz się w grobie
Twoje ciało zgnije i spróchnieją kości
A miernota pozostanie gorsza od nicości
Bo nie ma prawdy na ziemi, nie szukaj jej w niebie
Chcesz zmienić ten świat to zacznij od siebie


12.07.2003
17:14
smile
[145]

K@mil [ Wirnik ]

Kanon ===> Znakomity wiersz, musze go sobie zapisać. Czyj to ??

12.07.2003
17:47
smile
[146]

Kanon [ Mag Dyżurny ]

K@mil -----> niezyjacego juz artysty Ś.P Piotr Marka lidera nieistniejacej juz grupy Düpą , wiele z jego genialnych tekstow wykonuja Pudelsi , zachecam goraco do zapoznaia sie blizej z tworczoscia P.M . Tekst "Wiara jak dupa" pochodzi z plyty Pudelsow pt. "Viribus unitis"

Pozwole sobie od razu na wklejenie szczegolnie przezemnie ukochanego kawalka pt. "Kolory"

Bella Bella Bella Puppa la dolczewita kokakola e nutella
Bella Bella Bella Puppa la dolczewita kokakola mortadela
My pałuczili samonastajaszczije bikbity
Samonastajaszczije bikbity
Regenerierijujuszcziju emalsiju
Regenerierijujuszcziju emalsiju wi hajszesz
Der wurst und szinken hat
Der wirt noh ale tage sat
Mętną ose słar pur
Że tre dupą o tretuar
And no se slar że tre dupą o tretuar

Over drive and cross over
Rower rewer together dupą dupą
Over drive and cross over
Rower rewer together love

Czerwone to miłość
Niebieskie - milicjant
Fioletowe - kardynał
Białe - mercedes
Zielone to dolar

12.07.2003
17:49
smile
[147]

Kanon [ Mag Dyżurny ]

linka

12.07.2003
17:51
smile
[148]

K@mil [ Wirnik ]

Kanon ===> Piękne, ty naprawde wiesz co wklejać.

12.07.2003
17:54
smile
[149]

K@mil [ Wirnik ]

Dzięki za linka :-D

12.07.2003
17:58
smile
[150]

Kanon [ Mag Dyżurny ]

robie nowa

12.07.2003
17:59
smile
[151]

K@mil [ Wirnik ]

Dobry pomysł, ro ładuje sie już dość długo :)

12.07.2003
18:01
smile
[152]

Kanon [ Mag Dyżurny ]

NOWA!!

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.