GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Secret Service nr. 96

05.12.2001
00:52
smile
[1]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Secret Service nr. 96

Czy on się wreszcie ukaże ? Czy może to juz koniec popularnego sikreciaka.

05.12.2001
01:00
[2]

anonimowy [ Legend ]

Mam nadzieje ze nie bo zycze im jak najgorzej :> Za kare za ich zadufanie w sobie, megalomanie i manie wyzszosci... ostatnio CDA tez sie tym zarazil wiec im tez zycze szybkiego zejscia jako lekcje pokory.

05.12.2001
01:14
[3]

Vasago [ spamer ]

Azzie128-->Jeżeli podobnie życzyłeś m.in. Resetowi,Gamblerowi i TS-owi to wszystko jasne :)

05.12.2001
01:23
[4]

Mac [ Sentinel of VARN ]

No niestety Azzie ma rację. Pisma spadają na psy:(( Najpierw SS, teraz Cd-Action. Pozostaje nadzieja, że ŚGK się nie pogorszy.

05.12.2001
05:33
[5]

anonimowy [ Legend ]

a mnie sie wydaje, ze to nie pisma schodzą na psy ale to My jestesmy coraz starsi i coraz trudniej nam dogodzić. :) A moze się myle..........

05.12.2001
07:55
[6]

kastore [ Troll Slayer ]

Właśnie byłem na stronie SSa i wzystko wydaje sie byc w porządku, okładka jest , zawartość też, ... Tyle że jak Reset upadał to też się chwalili okładką

05.12.2001
08:09
[7]

anonimowy [ Legend ]

Upadek TS byl najwieksza tragedia jaka przytrafila mi sie w moim dzieciecym (jeszcze wtedy) zyciu... Nie wiem jak oni to robili ale NIGDY przy czytaniu TSa (a mam ich duuuzo i jeszcze niedawno je przegladalem) nie trafilem na teksty typu: "Najwiekszy naklad!", "Jestesmy najlepsi!" itp. I mieli zarabiste poczucie humoru :) Kopalny rzadzil i wymiatal (no i kosil hehhe :) ). Pozniej ten humor znalazlem w SUPERach SS i VARIAtkowie Gamblera (IMHO najlepszy byl tekst 'Randall zostaje Zydem i pedalem' oraz klasyfikujacy kupy :)) ) i w odpowiedziach na listy CDA. Z tym ze to co w przypadku tych pism bylo kilkustronicowym wybrykiem, w TSie bylo calopismowa regula :)

05.12.2001
08:09
smile
[8]

Capt. Krzysztow [ Kapitan Gwiezdnej Floty ]

< reklama mode on > Ludzie! Jeżeli nie lubicie takich pism, to po co je kupować? Czy nieprościej jest zaprenumerować Wirtualny Komputer? Wszystko jest za darmo! Zajrzyjcie sami, www.zin.pl Przejrzyjcie ostatni numer on-liine, albo ściągnijcie go sobie na dysk. Pozdrawiam!! <reklama mode off> :-))

05.12.2001
08:10
smile
[9]

Capt. Krzysztow [ Kapitan Gwiezdnej Floty ]

Zgadzam się. Upadek TS to było cos starsznego...

05.12.2001
10:10
[10]

anonimowy [ Legend ]

no niee czlowiek sobie gada na luzie o gazetkach a tu sie jakas reklama wcina :( Kapitanie Krzysztof ;) Masz zadatki na handlowca w Amwayu....;) bhehe

05.12.2001
10:48
smile
[11]

wysiu [ ]

Capt. Krzysztow --> A jakie pelne wersje dajecie? Poza tym WK nie moge zabic muchy na scianie, musialbym wydrukowac... Nieeee, za duzo fatygi...;) oj chlopie...

05.12.2001
11:03
[12]

Psychol [ yellow_koza ]

ss przestalem czytac jak odeshli ludzie ktorzy go na poczatku ztworzyli- czyli ok nr 40... na ten temat nawet cwalineczka(?) wypowiadala sie w gamblerze.... obecnie jednynym czasopismem ktory przypomina owczesnego ss'a jest.... neo+

05.12.2001
11:06
smile
[13]

kiowas [ Legend ]

Psychol ---> widze, ze objawil sie kolejny fan 'starego' SSa. Ps Cwalineczka to mezczyzna - zycze dalszych trafien :)

05.12.2001
11:07
[14]

wysiu [ ]

Psychol --> to samo u mnie: mam wszystkie numery do 44 - potem nic... SS skaszanil sie totalnie... Capt. Krzysztow --> To wy (WK) macie wiekszy naklad od CDAction, bo jestescie u nich na plytce A TAKZE w internecie? dobrze pamietam? huehue

05.12.2001
11:09
smile
[15]

zarith [ ]

a'propos Gamblera i cyklu artukułów Randala i ducha Hophirka: W którymś z wywiadów do autorstwa przyznał się Jacek Piekara.

05.12.2001
11:10
smile
[16]

wysiu [ ]

zarith --> No, nie wiedziales?:)) To chyba wlasnie jego ksywka - Randall:)

05.12.2001
11:11
[17]

Szaman [ Legend ]

Psychol: To byla zona C(w)alineczki - Kurpik... :)

05.12.2001
11:18
smile
[18]

wysiu [ ]

zarith --> Zreszta JAcek Piekara calkiem duzo sie udzielal w Gamblerze, oprocz Randalla i ducha, recenzje i poradniki pisal i nie tylko - czesto sie podpisywal nazwiskiem:)) ps. sorry za chaotyczne wypowiedzi dzisiaj;))

05.12.2001
11:18
smile
[19]

kiowas [ Legend ]

Szaman ---> chyba Krupik? Bo w twojej wersji wyszedl maly Kurp :))

05.12.2001
11:19
smile
[20]

Psychol [ yellow_koza ]

szaman - no wlasnie tak cos wiedzialem ze pokrecilem... :P thx za sprostowanie

05.12.2001
11:20
[21]

Szaman [ Legend ]

Cholera, klawiatura tu jest dziadowska i jak pisze szybko, to mi sie takie byki zdarzaja...

05.12.2001
11:22
smile
[22]

zarith [ ]

kiowas, Szaman --> na pewno Krupik wysiu --> wiem, ale jak pamiętasz nikt się do bycia Randalem nie przyznawał, co poniektórzy nawet się wypierali :-))), więc 'przyznanie się' Piekary rozwiązuje pytanie z przeszłości (kim jest ten gościu który pisze te zaj...ste felietony?)

05.12.2001
11:24
[23]

Sky [ Centurion ]

E tam marudzicie. Prawda jest taka, że świat się zmienia. Kiedyś zbierałem wszystkie mozłiwe gazety - gambler to kilkadziesiąt centymetrów w pwnej szafie (pamiętacie jak przez DWA lata (circa) opisywali różne aspekty F:FE. Co ciekawe ciągle mam ją gdzieś na dysku. Ale wróćmy do tematu. Wszystko było dobrze do momentu, gdy wszyscy postanowili zostać liderami rynku - zaczęły liczyć się koszty... Ludzie zaczęli odchodzić - najpierw zmieniali gazety, a później odchodzili :( z branży. Tak jak kiedyś bez problemu mogłem przeznaczyć 20-30 zł na całośc rynku tak teraz to musiałoby być ze 80 zł. Zacząlem wybrzydzać :) SS jak dla mnie starał się być inny w ujemnym tego słowa znaczeniu. Miałem wrażenie, że niektóre recenzje były niemalże sprzedane (dzisiaj to niemal plaga) i z góry było wiadomo, że "superprodukcje marketingowe" zaliczą dychę - pamiętam jak zjechali obydwa Final Fantasy, jak nie potrafili zmienić opcji w Need for Speed i przez to zaniżyli ocenę (że to przeszło przez korektę) i inne smaczki. Z kolei Baldury to hit hit hit. Sorry winetou ale 2 była po prostu nudna, Tronem B nawet się nie zainteresowałem i tu dochodzimy do sedna sprawy - sprzedawanie/kupowanie recenzji - a przychodsy z reklam dystrybutorów. W każdej gazecie jest gra miesiąca, ze 3 rekomendacje ple ple ple cudowna grafika ple ple super muzyka ple ple niesamowita grywalność ple ple ple a wszystko po to abyś wział ze 100 złociszy polazł do sklepu i je wydał - im więcej tym lepiej. Potem wracasz do domu kilka, godzin topniejących nadziei i dwa miesiace czekania na patcha, który poprawia jedne błędy i tworzy następne (o tym że na większości nietypowych konfiguracji gra co 10 minut wywala się do pulpitu nie przeczytałeś jednak w gazecie). Gorzej, że w waryunkach polskich możesz zapomnieć o zwrocie gry z powodu rozczarowania chałą którą Ci wćisnięto jako świeżą bułeczkę. Do gazety nawet nie masz co pisać i tyle. Nauczyłem się ściągać wszystkie możłiwe dema z netu i polegac tylko i wyłącznie na WŁASNEJ opinii i ewentualnie nie cenzurowanych grupach dyskusyjnych. Mój CLUE - gazet poprzez reklamy straciły własną niezależność oceny (wide BW, takie szumy i cisza) - kiedyś odbierałem je jako Mój unkt widzenia - dzisiaj już tylko przeglądam niektóre... Fakt wiek już nie ten, ale cały czas jest nadzieja, że ktoś zauważy rynek dorosłych graczy i podejdzie do rynku bardziej poważnie.

05.12.2001
11:24
[24]

Szaman [ Legend ]

Jacek Piekara z tego co pamietam ostro szalal z tymi "osobowosciami"... nie pamietam ilu uzywal na samych "zoltych stronach", ale i w gildii RPG i strategii to byl chyba on...

05.12.2001
11:24
smile
[25]

kiowas [ Legend ]

zarith ---> ja nie bylem zwolennikiem Piekary jeszcze za jego czasow swietnosci w Gamblerze. Ale to co pokazal w SSie to juz totalna zenada...

05.12.2001
11:27
[26]

Szaman [ Legend ]

Czyzby chodzilo o slawetnego Firkraaga, ktorego rzeczony J.P. nie mogl zabic bez chitow? :)

05.12.2001
11:28
smile
[27]

kiowas [ Legend ]

Szaman ---> bullseye :))

05.12.2001
11:29
smile
[28]

zarith [ ]

kiowas --> spoko, de gustibus i tak dalej. Z czasów SS Go nie znam, ale na pewno mogę polecić Ci coś co prawdopodobnie zmieni Twoje zdanie nt Jacka Piekary: seria opowiadań o Arivaldzie z Wybrzeża. Naprawdę polecam gorąco.

05.12.2001
12:00
[29]

anonimowy [ Legend ]

wiecie co? każda gazeta jest dobra. każdy znajdzie jakąś dla siebie. tylko nie każda znajduje tylu ludzi chętnych, żeby ją przeczytali. CD- action (chyba) chwali sie najwiekszym nakladem w polsce. ale nie ma sie co dziwic - dja 3 plytki, w tym pelna wersja. nie powiem, moi bracia tylko ja kupuja. ale inne nie sa wcale gorsze. sa nawet i lepsze, tylko nie potrafia przyciagnac tyle ludzi. ale sie troche zamotalem...

05.12.2001
12:21
[30]

Expastor [ Konsul ]

czytam sobie tak wasze texty i zauwazylem pewne podobienstwo... tez wysiadlem z pociagu Secret Service tuz przed numerem 50... czyli jednak cos sie wtedy dziwnego stalo... W zasadzie to czasem lubie sobie przegladnac stare gazetki np Gamblery z 94 albo 08 SS czy jakiegos Bajtka , Top Secreta.... wtedy to byly czasy :) Konkluzja jest taka... moze nowe gazety nie sa przeznaczone dla naszej generacji?

05.12.2001
12:43
[31]

Pejotl [ Senator ]

Expastor -> IMHO twoja konkluzja trafia w dziesiatke. Przy czym sadze ze nie chodzi o generacje w sensie wieku fizycznego ile spedzonego nad kompem.

05.12.2001
13:57
smile
[32]

CooN [ Generaďż˝ ]

Ja kupuje SS'a (ostatniego jednak nie kupilem :) zeby sobie jeno obrazki poogladac :) Enwetualnie, aby przeczytac jakis bardziej ambitniejszy od SS'owskich recenzji tekst.

05.12.2001
14:07
smile
[33]

paulusek [ Junior ]

to juz nie kupisz bo wydawca wstrzymal numer 96 do owwolania :-((

05.12.2001
14:35
[34]

anonimowy [ Legend ]

"Z kolei Baldury to hit hit hit. Sorry winetou ale 2 była po prostu nudna, Tronem B nawet się nie zainteresowałem i tu dochodzimy do sedna sprawy - sprzedawanie/kupowanie recenzji" Acha, czyli skoro TY sie tym nie zainteresowales a dali dobra ocene to znaczy, ze jest oplacona przez kogostam? Pomysl...

05.12.2001
14:48
[35]

gorash [ Legionista ]

SS i Gamblery zbierałem niemal od początku, TS miałem trochą mniej.Po za tym nie inteesowałem się żadnymi innymi pismami. Widziałem tylko CDAction i mi się nie podobał. Upadek Ts zasmucił mie ale miałem jeszcze SS i Gambler. Dopiero upadek tego drugiego to był cios w plecy zwłaszcza że SS w tym czasie zaczął sie pogarszać. Jak teraz i on upadnie to już nie będzie co czytać.

05.12.2001
15:03
[36]

Raziel [ Action Boy ]

SS 96 sie ukaze napewno... Zawsze byłem z SS i nigdy nie zminiłem czasopisma... Wiem ze SS Rulez i żadne "tekturowe" CD-Action go nie pobije... paulusek --> a można wiedzieć na jakiej podstawie tak twierdzisz? Oficjalna strona SS

05.12.2001
15:07
[37]

Expastor [ Konsul ]

----->paulusek skad masz takie wiadomosci? -----> Pejotl Oczywiscie ze nie chodzilo mi o generacje w znaczeniu wiekowym... chociaz pomysl , gdy ja z kumplem przechodzilem wolfa 3d na informatyce albo fragowalismy sie w Dooma po kabelku to dzisiejszy 14 latek mogl nie miec kompa... i dziwi sie taki ze ktos sie mogl zachwycac NFS 1 albo Quake I bez 3dfx-a.... a o mojej starej dobrej Atarynce nie wspomne.... Szkoda ze w SS nie doczekali 100.... chociaz zawsze wolalem Gamblera, Dr Destroyera, McSonna i reszte....

05.12.2001
15:09
[38]

Raziel [ Action Boy ]

SS sie pogorszył jak odszedł Gulash a za nim połowa redakcji... Cwalineczka oraz Krupik (Małżeństwo jakbyście nie wiedzieli:) założyli tego beznadziejnego Clicka! (wkurzają mnie , dają jakieś naklejki i wygląda to jak jakieś Bravo...) Frogger też ostatnio odszedł do Clicka... Oj źle jest źle ... ale jeszcze nie najgorzej CDA nie lubie chociaż są z mojego rodzinnego miasta (Wrocław) SS rulz

05.12.2001
15:15
[39]

Sky [ Centurion ]

Cały czas staram się myśleć - róznie to wychodzi... Wracając do tematu. Nie mogę sobie przypomnieć zjechania jakiegoś pseudo hitu przez która kolwiek z gazet, zawsze achy ochy.... pełen marketing. Jak dla mnie SS był pełen tego typu buraków, na przykład tekst o FFIX na peceta - minął chyba z rok od tego czasu i Square nie powiedział w tej kwestii ANI JEDNEGO słowa - więc skąd mieli materiały? natabene nic o podobnej treści w sieci nie znalazłem (a napalony tą informacją szukałem wytrwale). A co do BG 2 /BG 2 TB to nie przypominam sobie jakiegoś choćby umiarkowanie negatywnego tekstu. A gra była "niby Epokowa". Owszem jak każda znalazła swoich fanów, ale począwszy od 3 rozdziału stawała się nudna. Ktoś, kto starał się wykonać wszystkie questy w okolicach 5 aktu osiągał maxymalne poziomy wszzystkimi postaciami (to spatchowałem). Było dla mnie na prawdę ważne (sarkazm), czy przed walką powiem "Giń poczwaro!" czy "Przepraszam już sobię idę". Do tego wszystkie ustawione walki (na przykład pułapki), do których trzeba się PRZYGOTOWAĆ, ale w tym ujemnym znaczeniu: niewrazliwi na magię, do zranienia tylko kwasem, nie masz miecza +3 to nie zadasz ani 1 punktu obrażeń i tego typu kwiatki - takie zagrywki dla mnie zabijają przyjemność z gry. Ale o tym w recenzji nie udało mi się jakoś przeczytać. Fakt, człoweik z wiekeim robi się wybredny, ale dziennikarz, dla którego to jest PRACA powinien być cholernie podejrzliwy względem wszystkich otrzymanych od dystrybutora materiałów. Niestety np: pierwsza podobna do moich odczuć recenzja CIV III pojaiwła się dopiero na WR. Zagraniczne serwisy po dychu z wyjątkami. To chyba o czymś świadczy. Bo przecież nie o umiejętnym przekazywaniu poleceń do móżgów recenzentów. To jest biznes, w którym jest towar do sprzedania, żeby było śmieszniej ten towar nie ma Żadnej Gwarancji Uff.

05.12.2001
15:16
smile
[40]

tymczasowy6240 [ Junior ]

SS miał zawsze najlepsze teksty. Sprzedaje się gorzej od CDA, bo nie dają pełnych wersji. Fakt ostatnio nie dzieje się z nim dobrze, ale na pewno ukaże się 96 numer. Może redaktorzy przygotowują dla nas jakąś niespodziankę na święta... SS nie upadł, np. dlatego, że dzisiaj ukazały się nowe newsy na stronie.

05.12.2001
15:18
[41]

Szaman [ Legend ]

Co ja widze... Pejotl? TEN Pejotl, ktory razem z Bergerem ostoje strategii w SS tworzyl? (czas przeszly, poniewaz od dawna juz nie kupuje SS, ani niczego innego, moze z doskoku ŚGK...)

05.12.2001
15:18
[42]

Mr.Kalgan [ Gold Dragon ]

gorash ----->>> Przesadzasz, jedni upadają, drudzy rosną w siłe. Polecam ŚGK - trzyma dość wysoki poziom od początku (jedyne pismo którego CD wkładam bez obaw do czytnika). CD Action z pisma mocno nieciekawego, ostatnio stał się na pewno godnym uwagi, za to Action Plus zszedł na psy. Ja kupuję wszystkie, wszystkie, pisma o grach i niektóre ogólnokomputerowe (no może poza cyber myszą - troche za stary jestem i poza Play'em - bo zupełnie nie wiem do kogo jest adresowane, i smutna refleksja - NIE MA NA NASZYM RYNKU PISMA Z PRAWDZIWEGO ZDAŻENIA. Więcej tam można sie dowiedziec o karciankach, filmach, poczytac komiksów, zapoznać się z recenzjami książek itp. itp. - niepowiem, że to śmieci - niż zapoznać się z opiniami o grach. To co nie wydawane w Polsce, zupełnie jest pomijane - trudno byłoby znaleźć informacje o np. Sublingerze (tak wiem, była recenzja w CDA i wzmianka w SS). Żałosny, żałosny, żałosny!!!! jest kącik Hardware wszędzie, dokładnie wszędzie, jakieś laickie wzmianki, testowany sprzęt 4 rzędny (w jakim piśmie znajdziemy informację i porade, jaka karta graficzna jest dla graczy najlepsza - chodzi o markę, dobra jest ta testowana. No i te idiotyczne porady Clickowo KomputerŚwiatowe - jak ustawiac rozdzielczość ekranu, ale już jak konfigurowac karte graficzną - nigdzie ani słowa, nawet w książkowych encyklopediach. Kupuję wszystko, ale w zasadzie mógłbym się obyć - TS żałowałem, Gamblera jeszcze bardziej, pewnie po ŚGK uroniłbym małą łezkę (przez sentymen, jestem z nimi od początku), ale specjalnej jakosciowej różnicy nie odczuję. No może mniej makulatury w domu - bo i nie wyrzucam (no oprócz Clicka, bo co z tym robić).

05.12.2001
16:04
smile
[43]

Luke [ Centurion ]

Macie racje panowie. Gazety schodzą na psy - dlaczego? Ano dlatego, że gry komputerowe na psy zeszły już dawno. Pamiętam czasy, gdy po nowego SS biegłem co tchu do kiosku i czytałem go od dechy do dechy. A teraz przeczytam recenzje 3, no może 4 gier, które są godne uwagi i to wszystko. Ktoś mądry powiedział, że wszystko już było i miał całkowitą racje. Więc uważacie, że sytuacja polskich gazet o tematyce komputerowej jest kiepska? Nie martwcie się, będzie jeszcze gorzej!

05.12.2001
16:25
smile
[44]

Piotrek [ Generaďż˝ ]

Sky --> Mała uwaga do twojej wypowiedzi odnosnie zanizania lub podwyzszania recek. Zgadzam się z tobą, ale FFVII dostało w SS ocenę 10/10. To w Gamblerze ją zjechali (były nawet dwie recenzje:)

05.12.2001
16:40
[45]

Pejotl [ Senator ]

Raziel -> moge ci zapewnic ze to nie bylo tak jakoby "polowa redakcji odeszla za Gulashem" jak napisales. Rozni ludzie odchodzili i wracali w roznych momentach (ja, Berger, Mamut, Hunter itd.) i nie zawsze z tych samych powodow. W mojej pamieci duze exodusy byly dwa: do Resetu i potem do PC Games CD PL Sky -> przy BG bylem chyba w PC Games, ale zapewniam Cie ze wielu osobom z redakcji ta gra sie bardzo podobala. Sam toczylem dyskusje nad ocenami bo ja opisywalem Fallouta i uwazalem go za wiecej wnoszacy do gatunku i ciekawszy niz BG (w koncu to Fallout dostal wyzsza ocene od BG) lordhans -> Tak jest!!! :) Mial najlepsze teksty (oczywiscie nie wszystkie) Szaman -> najpierw powiedz czy pytasz zeby mi postawic piwo czy zajechac bejsbolem przez nery? :))) Bez zartow to tak, ten. Na dzien dzisiejszy prawdopodobnie SS dla mnie też jest czasem przeszłym (praca, praca, praca - na pisanie dla hobby juz nie starcza czasu) Luke --> dlaczego od razu "na psy"? Po prostu gry staly sie masowym towarem. Nie tylko w nakladach ale i ilosci tytulow jakie zasypuja rynek - a kazdy coraz nowszy, lepszy, z wiekszymi bajerami. Gdzie te czasy gdy bez oporow siegalo sie po gre sprzed 3-4 lat? Teraz panuje kult nowosci...

05.12.2001
16:43
[46]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

No to na rynku zostanie tylko CD Action. A lubiłem nss. Od upadku gamblera(był świetny) tylko to od czasu do czasu czytałem.

05.12.2001
19:14
[47]

mikmac [ Senator ]

pejotl --> chyla czola przed wiedza i umiejetnoscia wyrazania mysli. P.S. jak shaman przejedzie Ci bejsbolem to ja juz go znajde... ;-) shaman --> bez urazy :-)

05.12.2001
19:40
[48]

Raziel [ Action Boy ]

Pejotl --> no ja sie spierał nie będę bo jak to było z redakcją SS to ty wiesz najlepiej:)) Tylko że poprostu od odejścia Gulasha zaczeli zbiorowo wszyscy odchodzić... Qrde , nawet niewiem kiedy Martinez odszedł:( z tego co wiem to Martinez prowadzi chyba teraz czasopismo "Play" o ile sie nie myle:) Najlepszy był zawsze Top Secret (pamiętam jeszcze te texty na okładkach:) a to ze względu na duży luz...ach pamiętam jeszcze jak kiedyś był taki "screen" z Ninją w ciemności który trzymał w rece kij a na górze dopisana była chmurka "Chłopaki! lejemy bo sie ściemnia::)) SS nadal czytam i jestem wiernym faenm , i bardzo mnie niepokoji długo oczekiwany 96 numer Największy to mam żal że sie ludzie starzeją:) no bo kiedyś SS mało o wiele więcej humoru niż teraz...kiedyś SS to była gromada "chłopaków" którzy recenzowali gry z wielkim humorem a teraz chociaż nadal jest niekiedy bardzo śmiesznie lecz niektórzy mają już rodziny i już są poważniejsi I jeszcze coś: Starsznie mnie denerwuje CDA bo sie chwali tym że sie najlepiej sprzedaje... Na okładce SS kiedyś bylo małym drukiem "The Bigest selling computer magazine in Poland" czy coś w tym rodzaju ale już niema... Zato na CDA jest wielkim drukiem napiosane "Najlepiej sprzedające sie czasopismo komputerowe w polsce" dopisałbym jescze "tekturowe":P

05.12.2001
21:06
[49]

Anek [ Generaďż˝ ]

Raziel - Martinez nie tyle prowadzi Playa, ile jest dyrektorem wydawniczym w wydawnictwie wydajacym (cholera, sformulowanie mi srednie wyszlo:>) m.in. Playa i Komputer Swiat GRY. Naczelnym tu i tam jest Alex, kiedys z Gamblera. Top Secret kazdy wspomina z rozrzewnieniem, to bylo wspaniale pismo. A skoro lubisz Gulasha, polecam lekture Neo Plus. Z tym, ze to jest pismo calkowicie konsolowe;))

05.12.2001
21:13
[50]

anonimowy [ Legend ]

Masz calkowita racje, z malym wyjatkiem :) Tam byl napis "Chlopaki! WALIMY bo sie sciemnia!" :)))) A bylo to przy okazji gry Saboteur (bodajze 2) na.... tak tak czy ktos to jeszcze pamieta? :) na Spectrumne :)

05.12.2001
21:52
[51]

Szaman [ Legend ]

Pejotl: No na pewno nie po to, zeby obic! Za duzym szacunkiem, daze Wasze (byle?) duo! ;) Ale zamiast piwa moze byc mleko, albo cos w tym guscie? Bo, wicie-rozumicie, ja juz nie pijacy jestem (ale postawic, to co innego... ; P)

05.12.2001
22:24
[52]

Cavior [ Pretorianin ]

napewno się pojawi bo kioskarka mi mówiła, że "dzisiaj stary numer poszedł do zwrotu więc pewnie jutor bedzie". ja w ssa wierzę i mogę to na pewno powiedzieć. w reseta tez wiezylem,, lae niestety - umarl co mnie bardzo zdolowało bo takze go prenumerowałem:o( jutro biorę 8 zeta i idę do kiosku po ss'a bo mi sie prenumerata skończyła:o) i nawet reszty nie zażądam! (z okazji świąt)

05.12.2001
22:27
smile
[53]

Cavior [ Pretorianin ]

napewno się pojawi bo kioskarka mi mówiła, że "dzisiaj stary numer poszedł do zwrotu więc pewnie jutor bedzie". ja w ssa wierzę i mogę to na pewno powiedzieć. w reseta tez wiezylem,, lae niestety - umarl co mnie bardzo zdolowało bo takze go prenumerowałem:o( jutro biorę 8 zeta i idę do kiosku po ss'a bo mi sie prenumerata skończyła:o) i nawet reszty nie zażądam! (z okazji świąt)

05.12.2001
23:05
smile
[54]

Zachary Gadovsky [ Chor��y ]

AT LAST - KONIEC ERY MCHU BAGIENNEGO ! Nie szukałbym zbednych sensacji "przyrodniczych" w powyższej sytuacji. Ot mamy recesje na rynku... i nic dziwnego, że wydawnictwa zamykają gazety czy też poszczególne tytuły sprzedają sie gorzej. Ostatnie 3 kwartały były pogromem w tej dziedzinie. [polecam poczytać biuletyn ZKDP] Stad odpadły z peletonu: IO, Reset, Gry Komputerowe [powróciły jako "tektura" z grą]. Nie zdziwiłby mnie tez fakt, gdyby okazało sie że odsuwa z pojawieniem sie gazety na rynku [ok 2 tygodnie] jest przypadkowa. Albo oznacza to kłopoty z płatnościami np. dla drukarki i skarbu państwa albo...nawet ostateczne zejscie z rynku. Innego wyjścia nie ma - a oba pokazują że "legenda siegła bruku". Inna kwestia to powód jej [gazety XXX] upadku... a tu mam swój dość klarowny pogląd. [poglady wygłaszam jako osoba prywatna - uprzedzam na wypadek jakby ktoś wpadł na wesoły pomysł wysyłania faxem pogóżek w stylu "zostaniesz pozwany do sądu za za to co napisałeś].

06.12.2001
00:08
smile
[55]

paulusek [ Junior ]

to zaq-->> to wyloz "kawe na lawe" :-)))

06.12.2001
06:45
smile
[56]

Luke [ Centurion ]

Właśnie. Ja także jestem ciekaw.

06.12.2001
09:23
smile
[57]

zarith [ ]

Wal, Zachary. Szybciej bo się ściemnia :P

06.12.2001
09:43
[58]

Pejotl [ Senator ]

Raziel -> tak to juz jest ze sie ludzie rozwijaja a potem starzeja :) W pewnym momencie pismo stalo sie "za ciasne" dla tylu indywidualnosci (zobacz ile osob piszacych do roznych pism startowalo w eSeSie!). Tyle ze oprocz garsci "chlopakow" wczesny eSeS mial rzecz niesamowita - atmosfere profesjonalizmu i konkurencji (w pozytywnym sensie) miedzy autorami. I byc moze tego w pewnym momencie zabraklo (ale to tylko takie gdybanie).

06.12.2001
09:45
[59]

Pejotl [ Senator ]

Szaman -> wiesz, wolalem zapytac, bo to roznie moze byc :))))

06.12.2001
10:21
[60]

Zachary Gadovsky [ Chor��y ]

Postaram sie postawic tezy jak najszybciej i jak najbardziej ścisle [ponieważ musze spadać na ważne zebranie MRK w firmie w której pracuje]. Dlaczego "legenda sięgneła bruku" - oto przyczyny: - brak "spiritus movens; -:) calego przedsięwzięcia [czyli współzałożyciela pisma - Martineza] - jednocześnie także - powolne wypalanie się Martineza i utrata wcześniejszego wyczucia rynku + sytuacji w redakcji - masywne ruchy kadrowe w ciagu całej historii pisma XXX [pomijam przyczyny, ale lepiej popatrzeć na skutki] + atmosfera w redakcji - zajecię pozycji lidera na rynku i konieczność jej obrony... [marketingowcy mogą na ten temat napisać pełną rozprawkę] - brak płyty CD w piśmie [przegrana pozycja w walce z CD Action, pożniej SGK] za przystepna cenę np. 8.90 czy 9.90 z; [ za rok 1998 czy 1999] - sprzedaż osobno płyty z demami za 20 zł i brak wyczucia rynku [kiedy tak naprawde skończył się ten rynek] - Secret Service nie zwiazał sie z zachodnim wydawnictwem, skutkiem czego nie mógł sobie pozwolić na walkę konkurencyjną z nowymi pismami czy nawet na kampanie reklamy/promocji. A miał taką szansę - ze Springerem. Pytanie czy było to realne czy od samego początku fata morganą? - przeciągłe sprawy sądowe [Valdi vs. Martinez] - brak przemyślanych inwestycji w pismo, poruszanie sie od kłopotu do kłopotu - sprzeczne "grup interesów" wewnątrz firmy [np. klan gradfików vs. autorzy] - po cześci takze infantylna zmiana nazwy gazety, i oczoczka - tłumaczenie. [miast wyłożyć czytelnikom kawe na ławe] - działalność Neo Plus które odciagało zasoby, ludzi i srodki - od prawdziwej działąlnosci [pismo XXX] - nieprzemyślany wyskok z pełną wersją gry - grudzien 2000 i pożniej CD. - zarząd firmy całkowicie niezdolny do prowadzenia kreatywnego biznesu. - zmiazna wymagań czytelników wzgledem pisma. [wobec wszystkich pism] - zmiana sytuacji rynkowej w gospodarce [recesja gospodarcza od marca 2001] - brak polityki wzgledem potencjalnych reklamowdawcow, skutkiem czego byla monokultura reklamowa jednej z firm dytrybucyjnych + niższe uzysk za reklame. Należalo pokusić sie o dywersyfikacjie reklamodawców oraz stosować elastyczniejszy system cennika. Jak tylko uwine sie z robota na dzisiaj/jutro, postaram sie każdą z postawionych tez odpowiednio rozwinąć. Być moze po kawałku. Sorry za kłopot!

06.12.2001
10:49
[61]

Szaman [ Legend ]

Pejotl: Jedyne co ja moge bic, to poklony przed Wami... pamietam zaczynalem lektore SS zawsze od "Moje Boje" i recenzji strategii i ew. felietonow, czy pojedynkow miedzy Wami! :)

06.12.2001
13:40
smile
[62]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

A ja zawsze zaczynałem lekturę eS/eSa od 'superów'. Ale i inne czasopisma czytam 'od końca', więc się mną nie przejmujcie ;-) Zachary - Leganda jeszcze nie sięgnęła bruku. Nie sądzisz jednak że pisma typu "CD Action", strzelają zwykłą "gołotę" eS/eSowi. SS chciał dobrze, i pomysł z cover CD był trafiony. Internet nie jest jeszcze tak popularny w naszym kraju (szczególnie na prowincji i w małych miasteczkach). Ale pisma pokroju CD Action zniszczyły ideę cover dysku. Cóż takie są prawa rynku (nawet tak chorego rynku jak naszego). Zresztą i tak ten pomysł był skazany na śmierć, zważywszy na obecną recesję na wszystkich rynkach. Ale to juz temat na zupełnie inna rozmowę.

06.12.2001
13:43
smile
[63]

wysiu [ ]

Viti --> A jaka jest ta "idea cover dysku" i dlaczego inne pisma ja zniszczyly? Bo nie bardzo to rozumiem... Fakt, SS pierwszy zaczal dodawac najpierw dyskietki a potem cdki, ale o co chodzi z tym "zniszczeniem"?

06.12.2001
13:50
[64]

Zachary Gadovsky [ Chor��y ]

Nie chodzi tu o idee "niszczenia" kogokolwiek przez konkurencje. To zdrowa i normalna konkurencja. Niejako oczekiwanie graczy - chcialbym kupic tansza gre, ale mnie nie stac. Takim erzacem pelnej wersji gry mojga byc pisma. Ale podkreslam tylko MOGA. Nic nie zastapi textow, ludzi - redaktoroów tworzących gazety. Krązek CD powinien być tylko oddatkiem. No ale rynek, sytuacja w karaju, kaczoryzacja pism, ich merytoryka + nastawienie graczy determinuja popyt - chcemy GRY w pismach. Chcemy dużo CD z demami. A wydawnictwa maja być na to głuche? Sorry to biznes, jesli ktoś nie zauważa zmian na rynku jak XXX, wtedy wypada z niego. I naprawde nie widac tu sensacji. A jedynie gorzka prawde - kolejna "legenda siegnela bruku". Co do Cover CD - było to dobre, ale w pore należało to zastapić zwykłym CD z gazeta i zacząć walkę z konkurencja, a nie oddawać jej pola. Pożniej juz było za póżno - krakanie o krwiożerczej Unii, koncernach, bandyckiej konkurencji, złodziejach w rządzie etc. było zwykłym lepperyzmem. Tanim populizmem na użytek mas. Widać nie znalazło to poklasku...

06.12.2001
15:00
[65]

ronn [ moralizator ]

ja mimo najrozniejszych wpadek nadal jestem z secretem (od okolo 10-15 numeru) i jest to jedyna gazeta ktora jeszcze czytam

06.12.2001
16:31
[66]

paulusek [ Junior ]

to roon ->> to moze sprzedasz mi numer 96? :-))

06.12.2001
16:32
[67]

[domson] [ Legionista ]

Teraz rynek to totalny chłam! Rozpieszczone dobrą grafiką gówniarze kupuja gazete zeby dostac płyte o nijakiej jakości. Wiele razy juz widzialem sondy typu "co dla Ciebie decyduje o zakupie czasopisma ?" na których wiekszosc odp. byla ze pełne wersje, teraz gazeta to tylko dodatek do płyty !!! Gazety przścigają sie w tym kto przykleji więcej płyt, zawartosc sie nie liczy. Jedynie SS nie zszedł tak nisko, moze i toche upadli po tym jak odeszła część redakcji ale nadal są profesjonalni redaktorzy, i starają sie znowu podnieść to pismo. Dla mnie każdy kto przestał kupować SSa nie jest i nie był jego wiernym fanem. Fani Resetu i Gamblera zostali ze swoją gazetą do końca. Mam także nadzieje ze opóźnienie wydania 96 nr nie zapowiada nic złego. Życzę wszystkim czytającym SS wytrwałości i cierpliwości, a tworzącym pismo (w szczegulności red. naczelnemu Pegazowi") POWODZENIA. Pozdrawiam takze dawnych czytelników SSa mam i nadzieje ze wreszcie na nowo docenią SSa. SS RULES

06.12.2001
16:38
[68]

paulusek [ Junior ]

tez lubilem sicreta :-) ale niestety konkurencja jest lepsza i tansza (vide sgk 2cd+gazeta a cena troche wyzsza niz ss :-( ) a wiec przesiadlem sie do konkurencji. nie ma zmiluj sie :) albo rybka albo pi... jak sioe stoi w miejscu to tak potem sie na tym wychodzi. zgadzam sie z zaq'iem ze bisnes is nisne :) po to jest wolny rynek i konkurencja zeby z niego kozystac. a jak nie, coz twoj wybor mozesz isc i zaglosowac na leppera :) a wtedy nato-niet, ue-niet i komuno come back. czego nikomu nie zycze :)

06.12.2001
16:45
[69]

paulusek [ Junior ]

do wsojego poprzedniego postu chcialbym dodac jeszcze errate :-) mialo byc: biznes is biznes :-) a zaluje tylko upaku GAMBLERA coz to pismo wyprzedzalo moj umysl (chodzi mi o poziom) o lata swietlne. dzieki niemu i Alexowi skonczylem z kupowaniem piratow (no prawie ;) - ale i tak mam juz spora klekcje orginalow) dzieki Alex ;)))

06.12.2001
17:17
[70]

Lookash [ Generaďż˝ ]

ja teraz przemowie jako fan ss'a od 09 numeru.... no wiec... :PPP nie rozumiem tego, ze z powodu exodusu starej gwardii przestaliscie czytac ta gazete..... ja wtedy nie odczulem zmiany..... i nie poswiecam tyle uwagi podpisowi pod recenzja... i tutaj mala dygresja - cwalina i krupik byli dla mnie zawsze symbolem jakosci.... dopoki nie zobaczylem clicka... a co do martineza - to sie pytam - co wy wszyscy w nim widzicie?! najpierw chcial ukrasc tytul, procesowal sie, a potem polazl do ks gry - kto ocenia gry w testach i sumuje punkty?!!!, a potem jeszcze play - komercyjne BRAVO niczym click... ten koles chyba zaczal po pewnym czasie wietrzyc wszedzie mamone i teraz ja robi.... a owszem.... zdrajca i EOF fakt, ze pismo stracilo bezpowrotnie atmosfere, zrzucam na karb mojemu dorastaniu... kiedys nowy numer to byla po prostu bajka... nowy, kojojowy - po prostu bomba w czerwonej okladce... i z radoscia powiem, ze dzis tez z radocha wypatruje nowej okladki - to mi sie jeszcze ostalo :))) nigdy nie rzucilem ss'a dla innych pism... i sie tym nie szczyce, bo nie ma czym... ss cd za 20 zl kupowalem bez mrugniecia okiem - musialem miec te demka i wogole... a to, ze cda ma 3 - no cush.... jesli nie tym, to czyms innym trzeba zachecic tlum.... ciekawy jestem, czy ktokolwiek pamieta poczatki cda.... dotad mam kilka numerow... heh... im dalej, tym bylo gorzej, wiec nie wiem co toto teraz robi w kioskach co do zaqa - hmm.... do twojej osoby mam kilka zalow... nie to, ze cie nie lubie - pisales fantastyczne rzeczy na pokladzie... ale.. no wlasnie ale... piszesz teraz o pismie xxx.... czemu? wstydzisz sie? :PP nie zaslaniaj sie tym "pozywaniem do sadow", bo i tak z ss'em laczy cie tylko historia.... a te twoje tezy - moze i sa w porzadku, ale jako fan powiem ci jedno - piep***** stary.... najpierw sobie polazles, a teraz bez cienia sentymentu mozesz mowic o upadku twojego chlebodawcy? *westchnienie* ss zostanie w mojej pamieci do konca zycia.... nigdy go nie opuszcze... niech upada.. wiem, ze kiedys bedzie musial.... ale zawsze ze mna.... i razem z nim umrze czesc mnie... tak jak kiedys, gdy maly chlopczyk w okularkach stal przed kioskiem z nosem przyklejonym do szyby, ide wypatrywac nowego numeru...

06.12.2001
19:36
[71]

Radaar [ Konsul ]

Pamietam te czasy jak kupowalem co miesiac SS i SSCD - szybko do domciu i odpalalem plytke - MIOD!!!!!!!! (w przerwach pomiedzy demami czytalem gazetke:) W ten sposob przezywalem co rok wrzesien (szkola i te sprawy:) SS i SSCD 49 - to byl numer!!! Brakuje mi tego:(

06.12.2001
19:42
[72]

Beaverus [ Bounty Hunter ]

A mnie to nie rusza to ze jedni nagduja na ta gazete mnie osobiscie denerwuje CDA , ich sposob istnienia : odpisywanie na listy,chwalenie sie nakladem, jakos zwsze w kiosku zostaja egzemplarze do zwrotu , ale nie wazne poprstu lubie cos poczytac od czasu do czasu :> A tak BTW ile kosztuje SGK ?? bo nie jestem na czasie a mi sie nie kce isc do kiosku :>

06.12.2001
19:44
[73]

ronn [ moralizator ]

dzieki radaarowi wpadlem na pewien pomysl piszcie ktory numer ss'a podobal sie wam najbardziej ja stawiam na 23 (4\95)

06.12.2001
19:49
[74]

ronn [ moralizator ]

sorry za to ze radaar napisalem z malej litery :( (podobnie zreszta jak "Wam")

06.12.2001
19:50
[75]

Radaar [ Konsul ]

Beaverus--->jesli chodzi CD-ACTION to zgadzam sie z Toba - kiedys kupilem sobie jeden numer bo byl Fallout 2 i co przeczytalem ? przeczytalem jak redakcja bluzga czytelnikow w listach (gdyby nie czytelnicy to zadna gazeta dlugo by nie pozyla)

06.12.2001
20:02
[76]

Radaar [ Konsul ]

ronn--->nic sie nie stalo

06.12.2001
20:09
[77]

Radaar [ Konsul ]

ronn--->dzieki Tobie wpadlem na pomysl, aby stworzyc taki watek (w tym watku jest juz za duzo ludzi i wczytuje mi sie 5 min to wszystko) - dzieki!

06.12.2001
21:23
[78]

Zachary Gadovsky [ Chor��y ]

to Lookash - wole uzyc XXX z prostej zasady. By spojrzec na to jak najbardziej chłodnie, by nie wypowiadac emocjonalnie. By używać argumentów a nie sloganow w stylu "da best" czy "cieniarze". Jakis czas bylem zwiazany z ta gazeta, przez co zetknalem sie z wieloma zlymi ale także pozytywnymi sprawami. Wybacz, ale to zarzad podejmuje decyzje i decyduje o wygladzie danego biznesu. Jesli ten biznes nie kręci sie dobrze, po prostu wypada z rynku. Takie jest odwieczne prawo przyrody... I na nic wtedy ideologia czy emocje. Proponuje spojrzeć z wiekszego dystansu. [co do gazet wychowałem sie na Bajtku i Top Secrecie. Cześć pamięci!]

06.12.2001
21:27
[79]

Holy wood [ Pretorianin ]

Cd action jak cd action jedni moga lubic drudzy nie. Jednak na rynku nie ma ZADNEJ konkurencyjnej gazety. Dlaczego ? Jakosc papieru. Papierem z *** czy ***** to ja bym sie bal tylek podetrzec. Jedyny CDA ma papier na wysokim europejskim standardzie.

06.12.2001
21:40
smile
[80]

anonimowy [ Legend ]

Holy --> Chyba wlasnie do podcierania tylka uzywasz gazet skoro jakosc papieru jest dla Ciebie wyznacznikiem.. jakosci (nie znalazlem zastepczego slowa ;) :/. A jak ktos wyda cztero stronnicowy magazyn z newsami przepisanymi z inetu w ktorym kazda kartka bedzie oprawiana w skore przez jakis mnichow to bedzie takie cos dla Ciebie bezkonkurencjne?

06.12.2001
21:44
[81]

Holy wood [ Pretorianin ]

Czyli ty wolisz "rzetelne" recenzje takich pism jak ss itd. A faktem jest ze gazeta z takim papierem jak ss na europejskim rynku nie moze istniec I my chcemy do europy ?

06.12.2001
21:50
[82]

ronn [ moralizator ]

Holy wood, pojdz sobie do np empiku i poogladaj te swoje europejskie gazety. 1/3 jest wlasnie na papierze jakosci slabej czyli takiej jak nie przecze ma ss. Jakie europejskie gazety widziales?

06.12.2001
21:53
[83]

anonimowy [ Legend ]

Tak sie sklada, ze akurat kupuje tylko ss, ale robie to troche z przyzwyczajenia, pozatym cdki sa mi prawie nie potrzebne wiec szkoda mi wydawac na nie kase i nie obchodzi mnie specjalnie fakt, iz okladka ss jest taka jak strona cda, nawet to lepiej bo nie musze za nia placic. Jak ss upadnie to juz chyba nic nie bede kupowal i zaczne dokladniej przegladac serwisy growe, nie ma co wylewac nad tym lez, zycze tylko ludziom z niego znalezienia lepiej platnej roboty.

06.12.2001
22:01
[84]

Holy wood [ Pretorianin ]

Czlowiecze nie chodzi tylko o jakosc papieru ale przede wszystkim o KOLORY. Kup cda i ss i popatrz na ten sam screen . Widzisz roznice ? Pamietam raz chcialem kupic Giants bylem u kumpla ten mi pokazal ss a tam recenzja giants . Patrze na screeny ...........................korwa co to za syf i oni sadza ze tam jest dobra grafika ? Kupilem i nie zaluje.

06.12.2001
22:01
[85]

Zachary Gadovsky [ Chor��y ]

to Holly & lophix - obaj poruszyliscie pewien aspekt sprawy. A mianowicie dosc emocjonalne podejscie do tematu. Nawet na zasadzie fanatyzmu... Nie odmawiam wam go, a wrecz ciesze sie ze żarliwie chcecie bronic swoich racji! Do czego tak naprawdę dąże? A mianowicie do sprawy o której wcześniej zapomniałem wspomnieć - o fanatykach i przeciwnikach gazet jako całosci, branzy czy też poszczególnych gazet czy tez firm działających na rynku. Najwiekszym być może problemem i bolączką SS'a byli jej fanatyczni fani i przeciwnicy. Taka sytuacja nie pozwala w biznesie korygować zdecydowanie wizerunku produktu. Skazuje wręcz na dryfowanie - nawet jeśli widzi sie górę lodową na choryzoncie. I o tym wspomniałem swojego czasu Valdiemu. "Nie mam pomysłu na rozszerzenie bazy czytelników, bo przekleństwem i błogosławieństwem sa jej fanatyczni czytelnicy."

06.12.2001
22:17
[86]

ronn [ moralizator ]

Zaq-->powoli zaczynasz mnie denerwowac. Nie odmawiam ci wiedzy na temat tzw branzy, ale podczas rozmowy w tym watku zachowujesz sie jak profesor ktory wie wszystko i udziela kazdemu porad. Oprocz tego ty jestes jedyna osoba ktora jest uczciwa, posiada nieskazitelna opinie itp, a pamietasz swoja recke C&C:TS, i co na nia powiesz. Ocena zawyzona o co najmniej 2 punkty, a pozniejsze tlumaczenie na lamach o tym, ze jednak ocena jest za wysoka jakos mnie nie przekonuje. Na koniec chcialbym napisac ze w wywiadzie z toba przeczytalem iz zaczales pisac w SS'ie aby sie wybic przy pomocy jego "skandalizujacej" opinii. Jak mozesz dobrze wypowiadac sie o tej gazecie gdy uzywales jej jedynie jako odskoczni do dalszej kariery, i nawet zaczales prace (chyba) z takim zamiarem. Mimo tego szanuje twoja osaba za naprawde swietne artykuly a szczegolnie ten na temat piractwa.

06.12.2001
22:37
[87]

Zachary Gadovsky [ Chor��y ]

ronn - ależ oczywiście moje wypowiedzi trzymają określony tok rozumowania. Lecz nie w kwestii wywyższania sie a'la magister, a swobodnej wymiany myśli na pewnym poziomie. Za takie miejsce uważam forum GoL [miedzy innymi dlatego zdecydowałem sie po duzych oporach na rejestracje]. Jeśli Ci to przeszkadza, przepraszam. Ale jednak myśle że kilka osób moze być ciekawych co mam do powiedzenia. Tak jak jestem ciekaw Twoich i Innych opini na dany temat. Jak mogę dobrze sie wypowiadać o XXX? Dlatego że patrze na nią jako na zjawisko biznesowe, jako kużnie kard - wiele ciekawych osób sie tam przewineło, a także z szasunku dla czytelników, fanatyków i przeciwkików tej gazety. Tak, wybrałem tą prace z rozmysłem, tak wybrałem skandalizujący sposób prezentacji opini. Tak chciałem sie przebić z tłumu, tak chciałem coś osiagnąć. Być moze tego nie osiagnałem, ale jest już to mój problem do rozwiazania ze swoim sumieniem. C&C: TS: Gra zasługiwała na ocene 7,5 [na moment pisania recenzji]. Oczywiscie przeciwnicy powiedza 5,a fanatycy 9. I za to szacunek, po to mamy odmienność naszych poglądów oraz subietywność [recenzje są poglądem autora na dana grę] A pamiętasz recenzje gry na 1? Potrafiłem dobrą grę "wywyższyć" a złą "zmiażdyć". Na tyle oczywiscie ile umiałem, czy całej swojej ułomności i ograniczonosci mojego umysłu.

06.12.2001
22:47
[88]

ronn [ moralizator ]

Zaq-->moze za ostro sformuowalem ten post, masz racje, ze majac oferty z gazet X i Y wybiera sie te lepsza, a malo kogo obchodza sentymenty. Z "jedynek" pamietam na pewno battle comandera (chyba tak "to" sie nazywalo). Aha, moglbys mi powiedziec o co chodzila z recenzja the sims (nie moge znalezc tego nr)

06.12.2001
23:12
[89]

Zachary Gadovsky [ Chor��y ]

ronn - nie ma sprawy, to wymiana pogladow - dyskusja i czasem bywa ostro. sentymenty - niestety przegrywaja, a decyduje klient i gusta masowego klienta. Ergo - komercjalizacja. money, money, money... Jedynka - tak jest! a ile sie nagimnastykowałem by przeszła. Szkoda tylko ze wygladzono jej jezyk. The SIMS - ostatni moj numer, rec. zawierajaca pewne aluzje redakcyjne. Potraktowałem dosc luzno temat gry - wplatajac nieistniejace elementy - np. walesajace sie szczury, wpraszanie sie na hamaka do sasiadow, czy tez "grzybienie przed monitorem". Dzieki temu napisalem o czyms czego nie bylo w grze, ale wyglalo ze jest czescia gry -:) No ale wiesz, sa ludzie - czytelnicy dociekliwi, którzy pomyśleli że ta treść i przesłanie jest wynikiem niewiedzy recenzenta. Ale cóż ja poradze...

06.12.2001
23:27
[90]

ronn [ moralizator ]

thx, musze jednak znalezc ten numer....

07.12.2001
10:35
[91]

Marek [ Pretorianin ]

Zaq --> Ja i tak dziwie się, że tak długo tam wytrzymałeś. Z tego co wiem od paru osoób, to nie miałeś tam lekko, a i późniejsze kłopoty z odebraniem tego co się należy też pewnie dołożyły swoje. Wcale Ci się nie dziwię, że stamtąd odszedłeś (zresztą podobnie jak reszta starej kadry), ja też bym tak zrobił, gdyby miał pracować w takiej atmosferze jaka tam panuje. Co do samego SS'a, to może nie wszyscy zauważyli, ale pismo sięgnęło dna. Często można tam przeczytać recenzje, których autorzy chyba nie widzieli gry na oczy, a piszą ją jedynie z materiałów prasowych. Nie wspominam już o pisaniu tekstów z gier bazarowych (często bet), bo to są tylko plotki. Lecz porównując ostatnie teksty z tekstami wcześniejszymi widać wyrażny spadek ich jakości.

07.12.2001
11:37
smile
[92]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Zaq - To straszne co mówisz. Według Twojej koncepcji, na półkach sklepowych będzie królować Brytnej z Enryczem... komercjalizacja. Całe szczęście, jest jeszcze grupa zapaleńców, dla których sentymenty odgrywają ważną rolę.

07.12.2001
12:47
[93]

Zachary Gadovsky [ Chor��y ]

Marek - sam nie wiem. Może nauczyłem sie pewnej cierpliwości, którą wyniosłem ze studiów czy też stałej pracy w innych miejscach. Próbowałem kalkulowac, powstrzymywać się, pewnych spraw nie zauważac. Ale kiedyś to we mnie pekło i stało sie tak a nie inaczej. teraz z perspektywy czasu łatwiej mi tak muwić, zaraz po odejściu raczej zywiołowo na to reagowałem -:) Skład musiał sie rozpaść - był sam sprzecznoscią w tym piśle, był zbyt żywiołowy, zbyt wiele w nim kipiało pomysłu. A ustalona struktura tej gazety i minimalizm wydawcy stał sie tylko katalizatorem rozpadu. Texty - po cześci jest to zamierzona "polityka wydawnicza" Valdiego & Bronka Ltd.. Maja byc one jak najbardziej kacze, z błedami, ortografami, z jak najbardziej infantylna trescią. Dlaczego? Bo 'target" i rynek tego wymaga, tak target wymaga! tak tez zaczyna sie myśleć w pozostałych tytułach na rynku - czego skutki widać doskonale. Nie podejmuje się z tym polemizować... Viti - może patzre tak ostro, ale taki jest teraz rynek gazet nie tylko gier komputerowych. Coraz wiecej pism bawi sie w 'zagadgetowanie" czytelnika, ogłupienie CD, naklejkami. Taki stał sie rynek masowego odbiorcy. chetnie także zobaczyłbym "niszowe" gazety, ale tych na razie nei widze w branży i nie widze ich tażke w przeciagu kilkunastu meisiecy. Obym sie myslił, ale wielu graczy po prostu nie ma gazety która może teraz poczytać, a bedzie ona od niego wymagała pomyslunku i wysiłku inteletkualnego! btw: Valdi i XXX nie wykorzystali jednej wielkiej szansy. jakiej? Pokemonow i mangi! Valdi jako milosnik i fan tych trendoów dość wcześnie zauważył potencjał tkwiący w Pokemonach. Dlaczego nie pokusił się o dodawania naklejek, artykułow na ten temat? Wiem byłoby to infantylne, ale pozwoliłoby utrzymać sprzedaż, pozyskać nowego czytelnika i być może przetrwać w lepszej kondycji. tak by kiedyś znowu móc rozdawać karty na rynku. No ale teraz już na póżno, szanse zmarnował.

07.12.2001
14:41
[94]

anonimowy [ Legend ]

Zachary --> Akurat fanatycznym fanem nie jestem, kiedys moze bylem, ale teraz troche tego zaluje. Jak mowilem juz w tym watku, jesli ss padnie to bede mial 8 zl/miech w kieszeni wiecej, jesli nie padnie to bede chodzil do kiosku i go kupowal, juz nie podchodze to gazet jak do czegos co jest czescia mojego zycia. Piszesz ciagle o tym jak wazny jest target i jakie ma wymagania, czy uwazasz, ze target ss chcialby dostac naklejki z pokemonami? IMHO taki krok pociagnal by za soba zmiane profilu pisma. Wydaje mi sie, ze jesli jedyna szansa dla ss bylo by zaczepienie sie pod popularnosc pokemonow to ja juz wole aby tej gazety po prostu nie bylo.

07.12.2001
14:51
smile
[95]

Majin [ Generaďż˝ ]

Dokładnie lophix, zapamiętajmy tą gazetkę taką, jaką była kiedyś, a nie jak kolorowe "nie-wiadomo-co" z naklejkami z pikachu and Co. Pozdro Majin

07.12.2001
15:17
[96]

Zachary Gadovsky [ Chor��y ]

loph - na nie poswiecilbys np. 10 ston pisma na pokemony i pseudo reklamowy belkot. Tylko by udalo utrzymac sie pozostala czesc? Oczywiscie to czysto hipotetycznie. Jednak mysle, ze rzeczywiscie taka hybryda nie bylalby zaakceptowana przez czytelnikow. Eh..

07.12.2001
15:36
[97]

Mr.Kalgan [ Gold Dragon ]

SS lepiej by zrobiło, traktując czytelników poważniej, niż rozważając pomysły z naklejkami. Resztki szacunku do SS straciłem, kiedy szumnie zapowiedzieli "pełną solucję do MM7", następnie nastąpiło trochę porad tytułem wstępu i zapowiedź solucji. W kolejnych numerach cisza, chyba po 6 czy 7 miesiącach ukazał sie zapowiedziany cd. - przepisali bodaj czary z podrecznika dołączonego do gry i tyle było z zapowiedzi "pełnej i jedynej, w pełni wyczerpującej solucji". szacunek straciłem i nigdy już nie traktowałem tego pisma poważnie, ale kupowałem ze względów kolekcjonerskich. Ewentualny upadek witam westchnieniem ulgi. Kolekcja ma swój początek i koniec, a po wyśmienitym okresie starego SS, było już tylko gorzej i gorzej. Pomysły na "target" tu prezentowane są zastanawiające. Otóż w Wirtualnym Imperium (a i tu chyba, też) była ankieta odnosnie wieku graczy. Wyszło 30% do 18 lat, 50% od 18 do 40 i 20% po 40. Tymczasem całość rynku prasy growej odnosi się do tego 30% segmentu rynku - cieeekawe. No wyjątkiem był tu Reset (odczułem ogromną ulge, kiedy przestał wychodzić - mam wszystkie numery) - adresat był mało czytelny - język wskazywał raczej na punkowy segment rynku niż przedział wieku, zwłaszcza, że artykuły pisane białą czcionką na jasnym tle, albo czarną na czarnym tle, wskazywały, że redaktorom niespecjalnie zależy, aby ktos to czytał. W miarę rozsądny pozostaje ŚGK, ale jest tez bardzo daleki od ideału. Nie płaczmy, fakt, wujek był kiedys dobry i rozdawał cukierki, ale w ostatnich latach miał zaawansowaną sklerozę i dobrze, że się już nie męczy. pokój jego DUSZY.

07.12.2001
15:43
[98]

Pejotl [ Senator ]

Mr. Kalagan --> droga sprostowania - o naklejkach to mowil pan Xxxx :) i to bynajmniej nie w imieniu eSeS. Wiec nie tworzmy "faktow prasowych" :)

07.12.2001
15:44
[99]

Lookash [ Generaďż˝ ]

zaq -> kto to jest valdi i bolek? :P

07.12.2001
15:46
[100]

Mr.Kalgan [ Gold Dragon ]

Pejotl ----->>> OK, ale tzw "target" odnosił się do redakcji SS - czy sie mylę?

07.12.2001
15:49
[101]

usypiacz [ Pretorianin ]

i w zwiazku z degradacja i zanikiem jakiekogolwiek poziomu, coraz wiecej ludzi kieruje sie w strone internetu czemu sprzyja tez postep technologiczny i trafia w takie miejsca jak chocby GOL, ktory nie ukrywam ma w sobie cos ....hmmm ..... z dawnych gazet, choc jest przeciez przedsiemwzieciem bardzo swiezym i nowoczesnym.

07.12.2001
15:57
[102]

Pejotl [ Senator ]

Mr. Kalgan (sorki za literowke poprzednio) - > Pan Xxxx pisal w ten sposob o pismie XXX, z ktorym od dosc dawna nie ma nic wspolnego (na ile sie orientuje) wiec nie tworzmy teorii opartych na domyslach :) A co do ankiet _internetowych_ to akurat normalne jest ze powaznie zawyzaja srednia wieku graczy. Mlodsi gracze nie maja przeciez czasu na surfowanie bo graja :). A na internecie najwiecej wypowiadaja sie ludzie, ktorzy juz graja niewiele (nie maja czasu bo siedza na necie :)) - np. ja :)

07.12.2001
16:00
[103]

Pejotl [ Senator ]

usypiacz -> a w ktorym miejscu GOL ma cos wspolnego z dawnymi gazetami? Prosze bez ukrytej reklamy :) IMHO site'y internetowe to zupelnie inne zjawisko. Mnie przydaje sie glownie jako podreczna encyklopedia gier i forum - no ale ja nie jestem normalny (tzn. nie jestem jak to sie teraz mowi "targetem") :)

07.12.2001
16:03
[104]

usypiacz [ Pretorianin ]

Pejotl --> zle sie nieco wyrazilem .... moze to tylko ja tak mam. zagladam na Gol od niedawna (2 mies.) i po prostu wchodzę tu chetnie tak jak kiedys otwieralem np. SS'a czy Gamblera. jesli mialbym podac jakies konkretne przyklady to powiem szczerze ze to chyba niemozliwe, gdyz jak sam powiedziales jest to zjawisko zupelnie inne. ale nie, mam jedna....... chocby to ze widze twojego nicka ktory mi sie pozytywnie kojarzy, ot co.

07.12.2001
16:07
[105]

mikmac [ Senator ]

hehe - ja chcialem dodac cos apropos dyskusji nt jakosci papieru (musze przyznac, ze mialem sporo smiechu). Tak sie sklada, ze zajmuje sie DTP i co nieco o papierach wiem. To wlasnie w Polsce, co jest przejawem zacofania, drukuje sie na BARDZO dobrych papierach. Na tzw. "zachodzie" dawno zmadrzeli i drukuja na papierze o oczko lepszym od gazetowego bo: 1. jest to tansze, 2. jest to ekologiczne. Taki kredowany papier na jakim mamy nasze wprosty, bravo i inne gazety (lacznie z komputerowymi) jest bardzo nieekologiczny i drogi. I dlatego madrzy drukuja na gorszym...na czym lepiej wychodza!!! Druga sprawa to jakosc screenow w secrecie - rzeczywiscie czasem bywalo to kiepskie i sam sie dziwilem jak oni moga sie zachwycac taka grafa. Jednak od kad sam skladam takie rzeczy juz wiem czemu tak jest... Jestem od lat fanem ss i wiecej zlego slowa nie powiem o tym pisemku. Mam nadzieje, ze w koncu kupie nr 96...

07.12.2001
16:14
[106]

Zachary Gadovsky [ Chor��y ]

[who is who] valdi & bronka - wlodaze XXX -:) [target] jaki jest target gazet 65% w przedziale 10 a 15 lat? Dane pochodza z fosusu [badania], na temat gier komputerowych + gazet. target internetowy, jest nieco bardziej korzystny. [starszy] Tak wiec czy pokemony i naklejki bylyby zle? Bylyby one lepsze niz kaczoryzacja pisma. Mr. Pejotl - z checia poczytałbym dobre artykuły na tematy historyczne/recenzje - czy bedzie dane nam je gdzieś zobaczyć?

07.12.2001
16:16
[107]

anonimowy [ Legend ]

Wiecie co panowie...? Tesknie do Top Secreta :) Wlasnie wyciagnalem numer luty 1994... JEZU! TO PRAWIE 8 LAT!!! Ja znow chce byc tak mlody!!!! :~~~((((( Ehh jeszcze Alex & Gawron pisali... Dlugo nie moglem sie przyzwuczaic do samego Alexa... oooo opis Mortal Combat 1 :) i listy Krzysia Kubeczko! ehhh koles super folklro robil "Atarowca wal z gumowca"... lezka sie w oku kreci odcinek piwem i mieczem... Ehhh chyba przez TS wlasnie zostalem piwocholikiem... Ma ktos moze maila do Marcina Borowskiego zwanego tez Borkiem ? :) Chce do niego napisac list z podziekowaniami :) ehhhh rozczulilem sie i lezka mi plynie :) sory za glupoty ale jestem znieczulony duza iloscia japonskiego piwa :)

07.12.2001
16:20
[108]

Zachary Gadovsky [ Chor��y ]

Jawohl!-:)) Krzyś Kubeczko RULEZ!!!!!

07.12.2001
16:24
[109]

Pejotl [ Senator ]

Mr ZAQ -> jesli namowie Bergera zeby wreszcie oderwal sie od przestarzalego medium papierowego i poswiecil publikowaniu za posrednictwem nowoczesnego srodka przekazu jakim jest Internet - to wtedy bedzie :) usypiacz -> milo mi ze sie komus pozytywnie kojarze. Co do gazet to (od strony autora) IMHO taki GOL jest za duzy - bardziej pociagajace bylyby strony dedykowane konkretnym tematom, gdzie mozna dotrzec bardzo blisko do waskiego "targetu" i wypowiadac sie bez bagazu jaki istnieje np. w pismie papierowym (gdzie trzeba brac pod uwage caly przekroj czytelnikow). Jeden z autorow GOLa np. napisal ze jego recenzje sa przeznaczone dla poczatkujacych a nie dla weteranow - i to jest trudny wybor!

07.12.2001
16:26
[110]

Pejotl [ Senator ]

Krzys Kubeczko :))) To chyba on przyslal wlasna kupe w sloiku do redakcji :))) na pamiatke :)))

07.12.2001
16:30
smile
[111]

Zachary Gadovsky [ Chor��y ]

Pejotl - fajnie, pisaliście ciekawe texty. Pamietam dyskusje w PC Gamesie [na temat gier strategicznych]. I to była słuszna droga! Bez urazy - nasze drogi rozeszly sie, ale doceniam dobry text szczególnie w tak bliskich mi dziedzinach [historia czy strategia]. Z checia znowu bym was poczytał... All: z recenzjami jest naprawde trudno, tak jak z pogodzeniem sie z ogladajacym/czytajacym nas target'em. Niestety, by być pismem "popularnym" nie można zawyzać poziomu. Brutalne, ale prawdziwe.

07.12.2001
16:34
[112]

Zachary Gadovsky [ Chor��y ]

Pamietam te czasy - pisalo sie spray'em na murach - Krzys kubeczko zyje i zwyciezy. Pół naszego miasta bylo tym wysmarowane. Nawet napisy stosowne za granica sie zostawilo -:) eh, to se ne vrati... rozczulilem sie... -:( [apropo kału - nic nie przebije gamblera i destroy'era, z jego "badaniami naukowymi" -:))]

07.12.2001
16:34
[113]

anonimowy [ Legend ]

pejotl: Pierniczysz????!!!! :DDDDDDDDDDDDDDDDDDDD To on naprawde istnieje? :)))) A ja myslalem ze to byla podruba redakcyjna :))))

07.12.2001
16:39
[114]

anonimowy [ Legend ]

A oto jeden z fajnych listow ktore znalazlem wlasnie w TSach :))) "Nie wiem kto i za jakie lapowki wypuscil brygade takich pajacow z Tworek, jak wy! Przemianowaliscie sie na jakis Naczelnych (?), Kopalnych (??), pierwotnych kutasow i myslicie ze jestescie zabawni?! (...) Dosyc pieprzenia bo sie za was wezme!" SKIN "Dzieki za fatyge, ale wezmiemy sie sami. A jak wyszlismy? Coz, TOP SECRET! Moze bedziemy musieli niedlugo powtorzyc te sztuczke." EMILUS Boze jak ja kocham to pismo :)))) To jak z pierwsza kobieta w zyciu: nigdy sie jej nie zapomina!

07.12.2001
17:35
[115]

Beaverus [ Bounty Hunter ]

Cytam sobie CDA numer 12/201(67) i otwieram na strone 92 i czytam o grze Skate park tycoon w minuas jest taki minus tej gry : Realne wymagania sprzętowe hmm ja tuaj czegos nie kapuje bo gra pisza ze ma wymagania : Pentium 266,win95,98,me i 32 ram i dlaeczego to jest w minusach ???? No comment

07.12.2001
19:34
smile
[116]

anonimowy [ Legend ]

Beaverus --> Nie mam tego cda, ale raczej chodzi o to, ze wymagania potrzebne do normalnego grania nijak sie maja do tych podanych przez producenta.

07.12.2001
22:28
smile
[117]

ronn [ moralizator ]

secret service - rest in peace :(

08.12.2001
05:29
[118]

anonimowy [ Legend ]

Zdaje się że w ś.p. Gamblerze przeczytalem taką oto opinię o SS (chyba w dziale Listy) " Pismo dla rozwydrzonych piegowatych 13 latków". Tak to chyba szło. Hm..... nic dodaćnic ująć. I aż w oczy biły niezbyt pasujące na tle całeg opisma teksty Berger&Pejotl i Zaq'a. Poza tym niektóre recenzje był bardzo dziwaczne, jakby pisane przez osoby (a raczej OSOBĘ) hm....niezbyt znające nasz rodzimy rynek, ale to moje osobiste odczucie.

08.12.2001
07:48
[119]

anonimowy [ Legend ]

"niezbyt pasujace" - po prostu zbyt dobre na to pisemko dla dzieciarni of course!

08.12.2001
08:16
[120]

[domson] [ Legionista ]

qbik11 -> Gambler "pismo dla dorosłych" :] . czemu więc SS istnieje/istniał dłużej niż Gambler ? czyżby w polsce było aż tak dużo dzieci ? Najłatwiej jest wjeżdzac na konkuręcje (lepszą) jak sie ma lipne pismo i nic sie juz na to nie poradzi. Prosze nie odpisywać mówiąc ze gambler był fajny (a ss do dupy), może i był ale nie lubie krytykować czegoś czego sam nie sprawdzilem (niekturzy tutaj piszą ze kiedyś kupili jeden numer i wszystko jasne :] dla mnie troche malo ). Robie to tylko dlatego ze qbik11 bezmyślnie wjezdza na SSa a pewnie widzial z 1 numer. Przywiązał sie do gamblera i tyle, i wcale mu sie nie dziwie ale troche przesadza SS zawsze był uwazany jako pismo dla mądrych i dojrzalych graczy (nie twierdze ze to sie jakos ma w odniesieniu do mnie) poruszali tematy o których dzieci słyszały tylko w TV i tak nie wiedząc o co chodzi. No i to by było na tyle. Więc nie traktujcie tego posta jako krytyki gamblera bo pewnie był fajny ale jako sprostwanie posta qubika11

08.12.2001
14:51
smile
[121]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Fajna dyskusja się wywiązała. Jednak mamy już 8 grudnia, a SS'a nr. 96 ani widu ani słychu. Może mi ktoś powiedzieć czy się ukaże ? Pejotl Ty wiesz najlepiej. Wyjdzie nr. 96 ? A jak juz wyjdzie, to czy dociągną do 100 ? Tylko proszę Cię, nie ściemniaj. Zaoszczędziś najwyżej, codziennego zaglądania do kiosku.

08.12.2001
16:17
[122]

ronn [ moralizator ]

Viti ma racje, dawaj Pejotl!

08.12.2001
16:22
[123]

The Dragon [ Eternal ]

Viti - z tego co wiem, to nie wyjdzie z tym, ze zrodlo jest wiarygodne, ale moze nie miec najswiezszych informacji

08.12.2001
23:27
smile
[124]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Szczerze mówiąc, to nie liczę na to że ktoś wiarygodny odpowie na moje pytanie (albo odpowie mając na uwadze "poprawność polityczną").

09.12.2001
10:01
[125]

Raziel [ Action Boy ]

Qrde:) wyjechałem na chwile i widze ze wątek sie powiekszył... Zreszta nie dziwie sie SS 96 jeszcze niema...:( Niwiem co sie dzieje ale grudniowego eSeSa iemąga przegapić!

09.12.2001
10:45
smile
[126]

Raziel [ Action Boy ]

patrzcie na strone SS...zatrzymali sie na 4.12.2001 to chyba zly znak...

09.12.2001
10:54
[127]

ronn [ moralizator ]

mi sie wydaje ze to juz koniec moge tylko podziekowac osobom ktore tworzyly gazete tzn: Mamut, Berger, Pejotl, Gulash, Micz, Banzai, Ice, Martinez, Krupik, Hunter, Zaq, Nubarus, Kaytek, Cwalineczka, Pegaz, Randal, Pooh, kkk, Raven, Emilus, Dec, Banana, Frogger......

09.12.2001
10:59
smile
[128]

Raziel [ Action Boy ]

Nie! najpierw muszą oficjalnie to ogłosic!!!!!! A poaztym to jak już dziękujesz to wszystkim!

09.12.2001
11:42
smile
[129]

Zachary Gadovsky [ Chor��y ]

Kazda godzina i dzien opoznienia - chyba przybliza nieuniknione. Takie opożnienia zawsze wpływają pożniej na sprzedaż gazety. Jeśli oczywiście się w końcu ukaże. Ilość pieniadza na rynku jest dość ograniczona, a cierpliwośc czytelników mocno określona... Zwroty starego numeru z kiosków już dokonane zostały jakies 3/5 dni temu, a o nowym numerz nic kolporterzy nie słyszeli. Może w nastepnym tygodniu? Zdecydowanie za póżno by utrzymac się na rynku.

09.12.2001
12:44
[130]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Zobaczymy Miażdżycielu ;-) ...Ja właśnie czekam na jakąś oficjalną wypowiedź, kogoś z redakcji SS'a. Jak by co, to zawsze będzie można się pożegnać. Ciekaw jestem, czy będzie ktoś na tyle odważny.

09.12.2001
13:16
smile
[131]

Raziel [ Action Boy ]

No ale tak być niemoże... No przecież SS dalej dużo ludzi czyta... Wystarczy spojżeć np. na ankiete na stronie SS ile np. łącznie oddano głosów a ci co brali uzdział w tej ankiecie to zapewne tylko "jedna setna/dwusetna" czytelników eSeSa... Pozatym spjżcie że nawet w tym wątku coraz więcej ludzi sie odzywa...

09.12.2001
13:36
[132]

anonimowy [ Legend ]

O zniknieciu z rynku TSa dowiedzialem sie z Gamblera... Karteczka o tym ze to jest ostatni numer trafila tylko do nielicznych... Z SSem moze byc tak samo...

09.12.2001
13:38
[133]

ronn [ moralizator ]

Raziel --> postawilem trzy kropki, a poza tym to redaktorow (i -orek) bylo razem z 60 (na oko)

09.12.2001
13:45
smile
[134]

Luke [ Centurion ]

Ide podpalić reszte redakcji które jeszcze się uchowały. Jak nie ma ss to niebędzie nic

09.12.2001
13:53
[135]

czarny [ Pretorianin ]

Azzie128--- > Dokładnie, jak gazeta bankrutuje to czytelnicy dowiadują się o tym od konkurencji lub najczęściej poprzez niemożliwość zakupienia danego tytułu w kiosku. Jak Reset bankrutował to nie było w ostatnim numerze nawet pobierznej informacji o złej sytuacji. Gazetę próbowałem kupić przez 2 tyg. a następnie na początku kolejnego miesiąca szukałem nowego numer .. i nic. Z SS bedzie tak samo , dowiemy się na pewno jeśli kolejny numer nie ukarze się na rynku ( co jest bardzo prawdopodobne, bo mało która gazeta wytrzyma nieobecność a rynku przez 2 miesiące )

09.12.2001
14:12
smile
[136]

Trael [ Konsul ]

To może chociaż niech napiszą w numerze 96 o ile wyjdzie, że jest ciężka sytuacja finansowa i przyszły numer może się nie ukazać.

09.12.2001
14:16
[137]

Zachary Gadovsky [ Chor��y ]

"...malo ktora gazeta wytrzyma nieobecnosc na rynku przez 2 miesiace" - dokladnie to mialem na mysli. W wydawaniu gazet czy serii ksiazek, najwazniejsza jest ciaglosc obecnosci na rynku, a co najwazniejsze - zaufanie klienta i czytelnika! Szkoda ze odbywa sie to [klopoty i zejscie?] w sposob "ciszej nad ta trumna".

09.12.2001
14:27
[138]

ronn [ moralizator ]

czasami jednak jak widzimy na przykladzie gier komputerowych to sie udaje, inna sprawa to styl powrotu GK. Po prostu zenada, przejrzalem ten numer GK w empiku i tak tragicznej gazety jeszcze nie widzilem

09.12.2001
16:20
smile
[139]

Thomsen [ Pretorianin ]

Tak, Zaq ciszej nad tą trumną - odzedł SS - reszta niech będzie minutą ciszy........

09.12.2001
16:24
smile
[140]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Jakie odszedł ? Dopóki nikt oficjalnie z redakcji nie wypowie się na ten temat, to nie odszedł. Nie wiem tylko, dlaczego nikt z redakcji nie jest w stanie napisać nawet 2 (słownie: DWÓCH) słów. O sytuacji SS'a.

09.12.2001
17:41
[141]

FAJEK [ CD Projekt ]

Viti --> nie oszukuj sie... czy kiedykolwiek, ktokolwiek napisal o czyms takim?? po prsotu przychodza panowie do redakcji i do pracujacych tam ludzi mowia: mamy to wszystko zabrac... ot i tyle. ZADNE czasopismo nie poinformowalo o swoim wypadku. powiem wiecej, malo ktora firma informuje o swoim upadku/trudnosciach finansowych przed samym faktem jej likwidacji/zamkniecia. czy SS upadl? wiele na to wskazuje, choc faktycznie aby miec pewnosc nalezy jescze poczekac kilka-nascie dni. takie sa prawa rynku - nie mowisz przeciwnikowi ze krwawisz....

09.12.2001
17:55
smile
[142]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Fajek - To fakt. Ale jak jest już "po herbacie". To co stoi na przeszkodzie napisać np. na stronie www. "Sory czytelnicy, ale nas już nie ma, dziękujemy za współpracę. Było fajnie."

09.12.2001
18:03
smile
[143]

Raziel [ Action Boy ]

zgadzam sie z Viti'm... Pozatym co to ma znaczyć?? że niby Click! zostanie a eSeS padnie??? wolne żarty panowie!

09.12.2001
18:28
smile
[144]

Zachary Gadovsky [ Chor��y ]

Viti - by to zrobic trzeba miec "odwage cywilna". A tego chyba za grosz nigdy nie mial Bron & Wald. To tak jak wszesniej - nie wytlumaczono zmiany nazwy pisma, jego regresu i braku inwestycji, zmian kadrowych, tylko jakas ideologie i lepperyzmy dorobiono. Zamiast powiedziec - wspolnicy bija sie o tytul prasowy, ktory mial wczesniej byc sprzedany do duzego zachodniego wydawcy. Kazdy kto mial chociaz troche oleju w glowie - mogl isc do urzedu patentowego i zobaczyc co sie dzieje. Ale po co?

09.12.2001
18:31
[145]

anonimowy [ Legend ]

Ale takie zachowanie jest norma chyba u nas... Jak ja nie mialem netu bo firma ktora mi go dostarczala miala dlugi i jej odcieli sygnal z Supermedii, to wciskali kit ze maja awarie...

09.12.2001
18:43
smile
[146]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Ściemnianie to nasza narodowa specjalność. Niestety. Zaq - to trzeba mieć trochę tej odwagi. W końcu coś są winni czytelnikom. To że jest bitwa o tytuł, to mogła wydedukować, każda średnio inteligentna małpa. To że w świecie prasy jest bezpardonowa walka to wie każdy, a przynajmniej intuicyjnie wyczuwa. Trochę się obiłem o ten światek (z innej dziedziny, ale to nieistotne). Dochodzi już do tego że śmierć (tragiczna notabene) pana X jest ulgą dla pana Y. Bo mu pan X już nie zagraża w walce o wpływy w redakcji (a oficjalnie to koledzy byli, a jakże).

09.12.2001
19:59
[147]

anonimowy [ Legend ]

domson - nie wiedziałem że za kogoś się "prostuje wypowiedzi" Otóż oświadczam Ci, że SS czytam od pierwszego numeru, tak samo jak SGK, ś.p Gamblera i Reset itd itp. Tak więc twój wywód możesz sobie o kant d..... potluc ;) "SS zawsze był uwazany jako pismo dla mądrych i dojrzalych graczy" - baardzo ciekawe!!

09.12.2001
22:11
smile
[148]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Widzę że jak zwykle ktoś nie pomyślał. Przepraszam za tą prywatę.

10.12.2001
07:22
[149]

[domson] [ Legionista ]

qbik11 -> Sprostowanie w sensie takim że wypisujesz głupoty i ludzie czytają, ja staram sie troche to urzeczywistnić, co do rozbijania o kant dupy to mozesz mi pomuc jak masz kanciatą bo ja nie. I jak czytałeś SSa od 1 nr to dość dziwne wydaje mi sie ze nie wiesz o tym jak zawsze powtarzali "szczególnie sznujemy MĄDRYCH czytelników".

10.12.2001
07:31
smile
[150]

kastore [ Troll Slayer ]

Zapraszam na nowy wątek:

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.