GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

"SULIK ------ HELP" - odpowiedz

07.07.2003
03:33
[1]

SULIK [ olewam zasady ]

"SULIK ------ HELP" - odpowiedz

dHq - przepraszam,z e wtedy nie odpisalem, ale w gaszczu watkow temn mi zaginal :(
najwyrazniej po dacie sadzac nie bylo mie nawet w domu

ale jak widze watek jest troche rzetermoinowany i prawdopodobnie nie aktualny juz - wiec jeszcze raz sorrki, prawdopodobnie juz sam sobie poradziles, a jak nie - to hmmm.... nie wiem co powiedziec, bo mnie w tym okresie moja dziewczyna zucila i od tego czasu postanowilem nikomu nie pomagac - bo moge sie we wszytkim mylic

a moja rada - maj to najgorszy miesiac na uczucia - wszystko sie pieprzy

a co do pomocy - to sadze ze musialo Ci juz przejsc

09.07.2003
16:49
smile
[2]

dHq [ Konsul ]

SULIK -----> Dzięki że wogóle odpowiedziałeś mi na ten wątek :) A co do tego czy sobie poradziłem to wręcz odwrotnie , ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło . Gdyż niedawno poznałem ,a raczej odkryłem na nowo niedawno jeszcze koleżankę a dziś kto wie kim dla mnie będzie ? Znamy się już trzy lata i niewiedząc tego podobaliśmy się sobie :) Dziwne to uczucie ale chyba teraz dopiero odnalazłem swoją prawdziwą miłość .
Ciężkie słowa ale dziś wybitnie na miejscu , z resztą jesteśmy umówieni na dziewiątą :)

A co z twoją dziewczyną ??? Pogodziliście się czy to był już definitywnie koniec ???
Co do Maja to faktycznie wszystko się pieprzy ... nie to co Lipiec :)
Jeszcze raz dzięki

09.07.2003
18:41
smile
[3]

SULIK [ olewam zasady ]

dHq - a jednak dobrze, ze nie odpowiedzialem :] (przeznaczenie chcialo, abym nie widzial watku :))

po pierwsze nie bylo sie co godzic bo sie nie poklucilismy, po prostu to juz jest koniec, ktorego przez pewnien czas nie chcialem zaakceptowac, ale teraz to juz inna historia... mowiac inaczej musze sie za kims obejzec nowym, ale to nie takie latwe jak mi sie nic nie chce i stracilem juz dawny zapal do poznawania nowych ludzi... ale to sie zmnieni, bo sie musi zmienic :)

10.07.2003
16:02
[4]

dHq [ Konsul ]

Na to wygląda iż opatrzność czuwa nade mną nie nie pozwoliła na odpowiedź w terminie :)

Życzę ci aby twója zapał wrócił , bo jak wszyscy wiemy " z babami żle , bez bab jeszcze gorzej " :)

10.07.2003
16:38
[5]

Fett [ Avatar ]

prowokacja :P

15.07.2003
12:16
smile
[6]

dHq [ Konsul ]

SULIK -----> To chyba jakieś fatum nie wiem czy mi pomorzesz ale mam gigantyczny wręcz problem a mianowicie :
Po ostatniej Imprezie zostaliśmy z nią sami w pokoju . Byliśmy troszkę zmęczeni bo to już była piąta
godzina a w tym pokoju było tylko jedno łóżko ! On się położyła , więc co ja mogłem zrobić ?
Oczywiście położyłem się obok niej , a ona w tym czasie sciągnła spodnie i bluzkę ! W tym momencie
Chyba zrozumiałem o co jej chodzi ... ale nie wszystko wyglądało tak jak można sobie wyobrazić .
ściągnąłem koszulę i spodnie ,przytuliłem się do niej patrzyłem jej prosto w oczy . Szeptałem jej
słodkie słowa , całowałem ją po ramieniu potem po szyi . Poprostu sen każdego mężczyzny :)
Chwyciłem jej rękę a ona moją i zaczeliśmy subtelnie rozmawiać , a rozmawialiśmy tak chyba z trzy
godziny leżąc razem ... Wtedy ktoś obudził się na dole i póścił Metallicę na maksa co troszkę rozminęło
się z romantyczną atmosferą . Ubraliśmy się i zeszliśmy na dół (tą część pominę ) . Kiedy on wyszedł
i znowu zostaliśmy sami gdy próbowałem chycić jej rękę ona ją zabrała ...? Byłem w kropce...
Gdy wieczorem do niej zadzwoniłem usłyszałem najdziwniejsze słówa w życiu , mniejwięcej takie
"Było naprawdę przyjemnie(?) , ale to było jak z przyjacielem (!?)"
Teraz nie mam pojęcia co mam zrobić , może ona naprawdę chciała abym wykorzystał to że leżeliśmy
razem prawie nago , ale ja traktuję ją jako coś więcej niż tylko "laskę na raz "

15.07.2003
15:12
[7]

SULIK [ olewam zasady ]

dHq - szczeze, jak bym byl na twoim miejscu - ja bym sie nie przeja Metallica (z oczywistych wzgledow), ale jak by mi przerwali to bym chyba zabil skurczybyka... zreszta to chyba i tak lepiej niz jak by mial ktos Ci wlezc do pokoju - prawdopodonie by sie do Ciebie nie odezwala

a co do zabrania reki - stracila klimat i ochote - tak to juz jest

a telefon - hmmm... nie gadam za czesto przez telefon bo mozna za latwo klamac (choc z drugiej strony ja juz potrafie klalac bez mruniecia oka prosto w oczy - ale to inna historia) - a pozatym popelniles podstawowy blad - zadzwoniles od razu -za miast odczekac minimum 48h

15.07.2003
15:17
smile
[8]

endzi [ Pretorianin ]

... kobieta zmienną jest....

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.