GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Forum CM: CMBB: w ktorym roku wg was szanse obu stron sa najbardziej wyrownane

07.07.2003
02:26
[1]

najki [ Legionista ]

Forum CM: CMBB: w ktorym roku wg was szanse obu stron sa najbardziej wyrownane

Witam

W ktorym rouku i miesiacu wg was szanse rosjan i niemcow sa najbardziej wyrownane?I dlaczego akurat w tym!


07.07.2003
02:54
smile
[2]

Pejotl [ Senator ]

06.1944 - 05.1945 akurat rok.

Co do uzasadnienia, to właśnie piszę na ten temat poradnik. Jak skończę to będę wiedział dalczego :)

07.07.2003
09:40
[3]

Wiggins [ SSiberian Tiger ]

Potwierdzam

07.07.2003
11:38
[4]

radykal [ Konsul ]

JA ostatnio przychylam sie do opcji aby grac dowolny rok i miesiac ale jako lustrzanke , i to jest takze sprawiedliwe
Co prawda nie zaczynam nowych walk do chwili zakonczenia większosci rozpoczętych

07.07.2003
11:49
[5]

Wiggins [ SSiberian Tiger ]

no nie wiem...co to za frajda jak wsadzicie sobie nawzajem po totalku ?? niby sprawiedliwie, zle niesmak pozostanie

07.07.2003
11:54
[6]

Pejotl [ Senator ]

radykal -> a ja sie pomalu przychylam do zdania ze granie lustrzanek jest forma ligowego cheatowania. A to dlatego ze 1 Total V i 1 Total D dadza ci w kazdym ukladzie wiecej punktów niz 2 remisy. Chyba :)

07.07.2003
12:07
[7]

Dziki Łoś [ Konsul ]

radykal --> pozatym jeśli grasz gościem lepszym od siebie to jak wpakujecie sobie po totalu to nie będzie tego widać, a kolesie z czołówki ligi stracą dużo punktów - i nie będzie to u nich wina umiejętności tylko fatalnego sprzętu.
I koleś z tyłu ligi wykrywając total V i mając total d zyska więcej dużo punktów niż koleś stojący wyżej od niego przy takich samych wnikach. I to jest bez sensu...

07.07.2003
12:08
[8]

Dziki Łoś [ Konsul ]

radykal ---> nie będzie widać różnicy w umiejętnościach...

07.07.2003
12:16
[9]

jp2 [ Generaďż˝ ]

->Pejotl
nie pisz o cheatowniu bo znowu ktoś pomyśli, że to na serio ;)
jako zwolennik lustzranek i to wdodatkiu atak/obrona i do tego historycznie niezbalansowanych
zaprzeczam tym oskarżeniom.


07.07.2003
12:18
[10]

Dziki Łoś [ Konsul ]

jp2 --> to może nei chaetowanie ale nieuczciwe :) Bo jest tak jak napisałem w przypadku uzyskiwania punktów...

07.07.2003
12:26
[11]

Wiggins [ SSiberian Tiger ]

jp2 ---> oddzielmy gry histo(e)ryczne od gier ligowych...

Liga jest swego rodzaju nieustajacym turniejem, wiec szanse musza byc rowne...
Lustrzanka to nie jest to samo co zamiana polow w meczu pilkarskim (pod wiatr, ze sloncem itd).
Tutaj czynnik wyboru strony konfliktu ma ogromny wplyw na ostateczny wynik, tam to tylko niedogodnosc...

A i obrony w BB sa trudne do przejscia...czesto koncza sie majorkami/totalkami na rzecz obroncow ;).

Idealnie wiec jest grac ligowo lustrzanki w latach 06.44-05.45. I chyba jednak te nieszczesne ME.

07.07.2003
12:30
[12]

jp2 [ Generaďż˝ ]

-->dziki łoś
jak ktoś z czołówki zgadza sie zagrać z nowym tak niesprawiedliwa lustzrankkę,
że słabeusz wygra totala w 1 z 2 walk (już to widzę...)
to jest to jednak kwestia BRAKU UMIEJETNOSCI czołówkowicza, bo nie dostrzegl przegięcia ustawień.

meetingowym atakożercom mówimy nie! ;)

07.07.2003
12:39
[13]

Dziki Łoś [ Konsul ]

jp2 ---?
tu nie chodzi o to, popadasz ze skrajności w skrajność - chodzi o kolesi różniacych się kilkoma miejscami w lidze, gdzie sprzęt zrekompensuje różnicę umiejętnoeści. Uważam, że granie w wyrównanych latach jest dużo bardziej miarodajne (jeśli chodzi o porównanie umiejetności).

07.07.2003
12:48
[14]

-=Dexter=- [ Konsul ]

moim zdaniem w ogóle granie meeting'ow w CMBB mija się z celem, przy założeniu że nikt nie popełnia większych błędów w zakupach i rozstawieniu i nie zdarzają się jakieś dziwne sytuacje (pociski z Tygrysa rykoszetują od T70 ;) ) to przy jednakowych siłach wojska powinny zalec w krzakach i czekac na wsparcie, a nie próbować ataków, bo najczęściej kończy się to masakrą

Niech żyją lustrzanki atak-obrona!

a może dałoby się zrobić jakieś coś do rejestracji łącznego wyniku z lustrzanek jako wyniku z jednej gry?

07.07.2003
12:53
[15]

jp2 [ Generaďż˝ ]

->Dexter
no to dałeś lobby meetingowemu ;) argument do ręki z tym rejetrowaniem jako 1 bitwy.
tyle wysylania pbemów i 1 wynik? :/

07.07.2003
13:15
[16]

oskarm [ Future Combat System ]

Ja jestem za graniem lustrzanek niezależnie od okresu. W 41 roku można zastrzec że np: nie mozna używać KV i już jest wyrównany pojedynek. A w 43 można grać bez Rairyty i jak pieknie t-34/57 rozwala tygryski :-). IMO jak ktoś sobie chce grac w szachy to jego sprawa ja chcę się poczuć jak prawdziw dowódca i mieć takie dylematy jakie były w rzeczywistości "KV na horyzoncie i sramy w gacie ;-))" Liga to tylko dodatek który dodaje jeszcze troche emocji. Jak któremuś z was liga zastępje życie to ... tylko współczuć ;-P

07.07.2003
14:01
[17]

radykal [ Konsul ]

Doleje troche oliwy do ognia ...
Nie grałem za duzo... więc moje spostrzeżenia nie sa w pełni obiektywne
rozegrałem pare ME , i mam drobny niesmak
Moje spostrzezenie jest takie ze ten kto wylosuje lepszą mape( łatwiejsze podejscie ) i pierwszy dobiegnie do flagi ma lepiej - potem tylko obrona zdobytych punktów , podciągniecie obwodów i osłona skrzydeł
Natomiast zdobycie zajetych punktów jest juz trudniejszym rozwiązaniem ( dla tego kto dobiegł pózniej na mete )
Wiem , wiem napiszecie ze mozna zgrac wsparcie spotterów , wsparcie sprzętem itd ...
Zakładam ze obaj to zrównowanieni gracze i nie popełniaja elementarnych blędów ...
Zaczałem próbowac lustrzanki - atak / obrona na zaakceptowanej wczesniej mapie -przy załozeniu wiekszej ilosci tur ( to daje czas na spokojne przygotowanie sie do ataku )

T tutaj padały argumenty ze za to jest więcej punktów itd ... ( ze to nie uczciwe )
Co was boli ???
Ze nie bedzie pięknej passy bez porazki ???
Zapewniam was ze nie analizowałem rosdzxaju rozgrywki pod kątem potencjalnej mozliwości zdobycia punktów
Dla mnie liczyło sie coś odmiennego , pozbawionego wad ME

Ja wybierajac taki rodzaj gry widze jedna( hipotetyczna na razie ale wydaje mi subiektywnie ze mam racje ) przewage
Nie ma wyscigu do flag tylko metodyczne przygotowanie do ataku / przełamania - i tutaj opóznienie 2-5 tur w rozpoczęciu nie powoduje diametralnej zmiany sytuacji ( bo przeciwnik zdązył )
A jezeli w takim sposobie rozgryki jedna strona ma większe szanse ( trudno to lustrzanaka ) i dostanie miniora zamiast tacticala lub totala ( oczywisci mówie o defacie )To jest to zwycięstwo , bo w drugiej rozgrywce przeciwniki mial np. totala

Jezli z kims umówie sie na jakies nietypowe zasady to mam prawo , nie musze grac ME bo tak jest podobno sprawiedliwiej ( w punktach ligowych )
Dla mnie liczy sie porównanie tych dwóch walk i miarą zwycięstawa jest porównanie z wynikiem osiagnietym przez przeciwnika
A jak któs uwaza ze robie to z pazerności na punkty to mam to w DUPIE
Jezeli któs mi zarzuci ze gram dla punktów ligowych ( i chce szybko i łatwiej zagrozic czołowce ) to moge przestac grac ligowo i rozgrywac tylko sparingi ,
SRAM na punkty
celem gry jest czerpanie przyjemnosci z walk a reszta to miły ( ale nie konieczny dodatek )
Przynajmniej dla mnie

Moze częsc starych wyjadaczy( których zdanie szanuje ) nie zgodzi sie z moim porównaniem ATAK / OBRONA do ME
CZas zweryfikuje moje poglądy
Mam prawo eksperymentować i szukac własnej drogi do szczęscia

P.S. Nie obrazajcie sie panowie na mnie ale dośc nerwowo zareagowałem na sugestie dotyczace mojej ewentualnej nieuczciwości i prób szybkiego doroienia sie w lidze

Do Wigginsa , DzikiegoŁosia
Jezeli wyniki bedzi Total Victory i Total Victory( dla drugiej strony w lustrzance ) to faktycznie nie widac róznicy
Ja gram po to aby wynki był rózny ( np . Total Victory i Minior Defat )
I dla mnie porównanie tych dwóch walk pokazuje róznice
Ijeszcze raz powtarzam ...

Jezeli któs mi zarzuci ze gram dla punktów ligowych ( i chce szybko i łatwiej zagrozic czołowce ) to moge przestac grac ligowo i rozgrywac tylko sparingi ,

07.07.2003
14:38
[18]

jerz [ Pretorianin ]

radykal---> Jak zakończysz to sranie to oddaj pliczki :P

07.07.2003
14:46
[19]

slavo_cc [ Konsul ]

najki--> ja uważam, że jedynie rok 1945 to równe szanse dla obu stron, no i oczywiście combined arms

07.07.2003
14:56
[20]

radykal [ Konsul ]

Jerz - tak jak napisałem na privie pliczki bedą wysałne dzis wieczorem lub najpózniej jutro rano

07.07.2003
14:58
smile
[21]

jerz [ Pretorianin ]

radykal--->spoko, ale tak na marginesie... czytając Twojego posta zastanawiałem się czy nasza walka jest ligowa? Bo już się pogubiłem....

07.07.2003
15:16
[22]

radykal [ Konsul ]

Szczególy dogadamy na privie ( np jak bede odsyłal pliki ) bo nie ma co takich rzeczy rozpisywać na forum

Pozdrawiam

07.07.2003
15:16
[23]

radykal [ Konsul ]

Szczególy dogadamy na privie ( np jak bede odsyłal pliki ) bo nie ma co takich rzeczy rozpisywać na forum

Pozdrawiam

07.07.2003
17:35
[24]

Pejotl [ Senator ]

pie.... k.... forum!!!
a właśnie wam pisałem co wy tacy niewyluzowani jesteście :) i oczywiście taaaaaki post wcieło.

Ciekawy okres to styczen-luty 1942, z pewną przewagą rosjan w czołgach ale niezlymi mozliwosciami ich zwalczania po stronie niemcow (tungi do 50mm/l60 i stielgranate do 37 mm)

natomiast marzec 1942 moze byc zupelnie wyrownany - Niemcy dostają Pz IV F2 i StuG III F z długą 75-tką.

07.07.2003
22:17
[25]

Naczelnyk [ Konsul ]

---->Pejotl,

"natomiast marzec 1942 moze byc zupelnie wyrownany"

-ta, szczególnie z ruską piechotą z obniżonym przez BTF morale.

08.07.2003
02:56
[26]

Dziki Łoś [ Konsul ]

Radykal --> a czemu nie mozna grać lustrzanek w wyrównanych latach? Wynik będzie abrdziej miarodajny i uczciwy niż różnego rodzaju udziwnienia...

08.07.2003
09:13
[27]

radykal [ Konsul ]

O ile jedna ME w latach równoważnych ma sens , to w przypadku lustrzanki data nie jest tak istotnym kryterium
( bierzemy pod uwage porównanaie osiągnięc stron w dwóch bitwach )
MOzna sie umówic ze nie kupujemy X .Y ,Z i inne ograniczenia ( nie mówie o grze na maxa bez żadnych zasad - np. z posylaniem jenców jako tarcz i atakowaniem załogami )
A nietypowe ustawienia moga byc ciekawe
Ale to kwestia umowy miedzy graczami na to konkretne starcie
Czy waszym zdaniem jako rezultat ( np. total victory + minior defat ) jako rezultat w 08.1941 jest mniej ciekawy niz analogiczny wynik w wyrównanym 12.1944 ???
Czy taki rezultat w 08.1941 swiadczzy ze gracz jest gorszy ( jest słabszym strategiem bo grał w niezrównoważonym okresie ) od tego co osiągnie taki wynik 12.1944 ???

08.07.2003
10:04
[28]

adam [ Generaďż˝ ]

Panowie, nie wkurzajcie się ze ktoś lubi grać tak a nie inaczej. Ja akurat jestem zdecydowanym zwolennikiem lustrzanek.
Moze ktoś ma pomysł czy nie dało by się zrobić jakiejs wagi do wyników w konkretnych okresach? albo dodanie bonusa w ilości wojsk? czy to ma sens? no i kto by to ustalił. chyba tylko BTF mógłby sie jakos o tym wyrazić.

08.07.2003
11:18
[29]

Dziki Łoś [ Konsul ]

Radykal ---> nie rozumiesz mnie. Wynik lustrzanki w wyrównanych latach jest bardziej miarodajny, bo teren też może wypaść niekorzystnie, więc sprzęt niech chociaż będzie wyrównany.

Powtarzam, jeśli jest rożnica w umiejętnościach graczy nieduża, to w lustrzance z niewyważonymi latami się jej nie ujawni i tyle, a w dodatku osoba lepsza będzie miała gorszy wynik (nie wierzysz to w opcjach rejestrowania rozgrywki jest opcja policz i sobie sprawdź).

"nietypowe ustawienia mogą byc ciekawe" ---> oczywiście, niekt nie mówi że nie tylko że takie eksperymenty mogą być grane jako sparringi. Jeśli liga ma być odzwierciedleniem umiejętności, każdy musi mieć wyrównane ustawienia startowe...
Jeśli ktoś uzyskuje w wyrównanym okresie z kimś totala, to co? W mniej wyrównanym nie mozna uzyskać mega totala...

08.07.2003
11:43
[30]

Rah V. Gelert [ Generaďż˝ ]

Dziki Los - nie ma niestety do konca sprawiedliwych wynikow. Raz podpasuje, teren innym razem sprzet, a jeszcze innym razem bedziesz mial fartowny strzal i z T-70 wyeliminujesz na czolowke KT ;)

Lustrzanka daje szanse na zniwelowanie przewagi jaka w danym okresie daje sprzet. Pozatym lepszy gracz powinien obie walki zakonczyc lepszym wynikiem wiec i poprzeczka w pk w lidze jest postawiona wyzej.

Mowisz ze osoba lepsza bedzie miala gorszy wynik, ale porownujesz zapewne wynik dajacy "remis" np minor V i minor D
W pojedynczej bitwie duuzo lepsza osoba w razie remisu moze nawet stracic pk. wiec moim zdaniem wszystko jest OK.

08.07.2003
12:28
[31]

Dziki Łoś [ Konsul ]

Rah ---> ale czy nie uważasz, że lustrzanki w wyrównanym okresie są bardziej miarodajne?

08.07.2003
13:37
[32]

Rah V. Gelert [ Generaďż˝ ]

Dziki Los - moze... Ale jesli chcesz pograc w 41 ligowo, to chyba "miarodajnosc" tutaj daja jedynie lustrzanki.

08.07.2003
13:39
[33]

Dziki Łoś [ Konsul ]

A grac sobie można kiedy sie chce :) Tylko, żey potem nie było że ktoś marudzi bo był niewyrównany okresi mu się nie poszczęsciło... Ja gram w wyrównanym i wtedy nie ma zgrzytów :)

08.07.2003
13:42
[34]

radykal [ Konsul ]

Szachy sa najbardziej wyrównana forma strategii i co nie gramy w szachy
Dla mnie CMBB ma byc grą w jakis ( mniej lub bardziej doskonały ) sposób ukazującą realia walki taktycznej na poziomie batalionów , komapanii i tyle
Mozemy miec pretensje do losu , historii ze w pewnych okresach szanse nie były wyrównane bo Niemcy zastosowali coś a Rosjanie jeszcze nie , i dodatkowo do twórców gry ze wprowadzili pewne systemowe zafałszowania mające oddac jakies tendencje ( np. osłabienie wyszkolenia piechoty sowieckiej w latach 1942 ... )
Dla mnie celem gry jest czerpanie przyjemnosci z mozliwości jakie daje CMBB ( przy całej swojej doskonałej niedoskonałosci ) a statystyki probujące w jak najbardziej obiektywny i zrównowazony sposób wykazac kto jest naj ...
nie mogą mi w tym przeszakdzac ( to ze są jest mile , nie twierdze ze nie lubie w jakiej skali porównywac sie z innymi )
Natomiast nie mam zamiaru dla wyrównania szans punktacji ligowej i bardziej obiektywnych wyników ograniczac sie w doborze roku , pogody , frontu , nacji .. itp .
Dokąd dozwolone w lidze jest granie lustrzanek w niewyrownanym roku i z przeciwnikiem sie dogadam ze obaj chcemy tak grac to bede bronił takiej mozliwości ( precz z urrawniłowką !!! )
Co do jednego zgadzam sie całkowicie - nie nalezy stosowac zagrań nieetycznych ( np. atakowanie załogami , uzywanie jenców do oslony przed ogniem art. itp. )
Jezeli algorytm liczenia jest niedoskonały - mozna go zmodyfikowac dodając współczynnik R ( premiujący dodatkowo punktami za gre w najbardziej wyrównanym roku i zmiejszającym bonus za zwycięstwo w roku najbardziej premiujacym jedna strone ( jezeli ta strona wygra ))
Modyfikujmy algorytmy oceniajace wyniki a nie ograniczajmy mozliwości bo fałszują statystyki

08.07.2003
13:49
[35]

radykal [ Konsul ]

Panowie jezeli wybieram najbardziej niesprawiedliwy okres to nie po to by potem marudzic ze przeciwnik to wykorzystał i wygrał
Od nikogo nie oczekuje ze grając Rosjanami w 1941 nie bedzie kupowal KV bo za łatwo wygra
wybieram co wybieram i najwyzej poniose konsekwencje tego wyboru
A jak gram lustrzanke to sprawdze czy sam moge lepiej wykorzystac tę przewage ...
Proponując daną walke i ustalajac zasady czekam na jego zgode i jezeli ktoś uznaje ze moje propozycje mu nie odpowiadają to niech sie nie zgadza
Ja nikoga nie zmuszam do proponowanych ustawień

08.07.2003
13:56
[36]

Dziki Łoś [ Konsul ]

Wszyscy zwolennicy gier w niewyrównanym okresie zaczęli używać stwierdzenia: "Szachy sa najbardziej wyrównana forma strategii i co nie gramy w szachy". Jest to o tyle bezsensu, że jak zauważyłeś nie gramy w szachy.
Przecież jest powiedziane, że można sobie grać gry ligowe jak się chce.
A jednocześnie zostało udowodnione, że granie w niewyrównanym okresie, nie odzwierciedla do końca umiejętności graczy. I nie ma różnicy czy to jest lustrzanka czy nie. Bo można ustawić tak beznadziejnie jedną ze stron, że nawet najlepszy gracz tego nie wygra.
Takie wyniki NIE są odzwierciedleniem umiejętności graczy. Zastanówmy sie przez chwilę dlaczego ta liga została stworzona? Chyba po to, żeby pokazać kto jest najlepszy. A to można sprawdzić przez danie porównywalnych sił i jednemu i drugiemu graczowi. Wtedy wygrywa lepszy, bo liczy się tylko taktyka i umiejętności.
Mi tam wisi czy ktoś gra tak czy nie inaczej. Tylko traci wtedy lepszy, a na jakichś dziwnych ustawieniach nie da się sprawdzić kto jest lepszy, bo nie daje to obiektywnego wyniku.

PS.
Czy może ciężko wam wygrac na wyrównanych ustawieniach? ;)

08.07.2003
15:11
[37]

Hanoverek [ Konsul ]

1.
jak sie wygrywa niemcami 44-45 przy kiepskim terenie? Z przeciwnikiem ktory lubi "rasze" ,ruskich para i umie je robic i ma srednio dwa razy wiecej pojazdow niz ty , a jego piehcota ma po 11-12 ludzi w druzynie.

2.
Pejotl, Czy w 42 juz sa te stugi ktore t34 i KV nie moze zniszczyc od przodu?



08.07.2003
15:18
[38]

radykal [ Konsul ]

Nie jest cięzko ( nam wygrac na wyrównanych ustawieniach )
ale chodzi o zagranie w ciekawszym okresie historycznym , a ze dodatkowo liga tego nie zabrania to mozna tak zagrac ligowo
Brak symertii w bilansie sił jest dla mnie tutaj zaletą a nie wadą
Jest mozliwosć sprawdzenia sprzętu jakim nie grałbym w 1944 roku
Nie przeraża mnie ze w 80-90 % bedzie to gra do jednej bramki , po to jest lustrzanka aby porównac sie z przeciwnikiem - sprawdzam swoje umiejętności przez porównanie z druga walką a nie zrównowazenie sił i pokazanie kunsztu strategii przy wyrównanych ( czyli dośc obiektywnych ) ustawieniach
Miarą zwycięstwa jest porównanie z wynikiem osiągnietym przez przeciwnika , a nie sprawdzenie możliwosći przy wyrównanych siłach
Ja nie próbuje przekazać zwolennikom gry wyrównanej wyższości proponowanego rozwiązania tylko jego inność

08.07.2003
16:22
[39]

Dziki Łoś [ Konsul ]

Ciekawsze ustawienia dają rozrywkę, ale nie są miarodajne w określeniu kto jest lepszy. Właśnie o to chodzi. Liga jest do pokazania tego kto jest lepszy jak mi się wydaje.
A nie mam nic przeciwko graniu na ciekawych ustawienia, przecież kto jak kto ale ja mam sporo rozegranych gierek w dziwnych ustawieniach (sparringi)... Ale nie traktuję ich jako wyznacznika kto jest lepszy...

08.07.2003
18:42
[40]

Rah V. Gelert [ Generaďż˝ ]

Dziki Los - dla mnie cala CM jest rozrywka, lacznie z liga!!! traktuje ja jako przyjemny dodatek, wazniejsze dla mnie sa bitwy niz pk w lidze.
Pozatym liga nie jest miarodajna, ona pozwala jedynie w przyblizeniu okreslic umiejetnosci (czasami bardzo trafnie ;)

08.07.2003
20:20
[41]

oskarm [ Future Combat System ]

Dziki Łoś ---> Konstrukcja tej ligi nigdy nie pokaże kto tak naprawdę jest najlepszy a kto jest lepszy od kogoś. Żeby sie tak stało to kazdy z nas musiałby grać na identycznych warunkach identyczna liczbę gierz z KAŻDYM przeciwnikiem. Równości nigdy nie było i nie bedzie a tym bardziej na wojnie. Jest jak jest i bardzo dobrze. Mam nadzieję, że tak pozostanie :-)

08.07.2003
20:45
[42]

Dogon [ Generaďż˝ ]

Tak na świeżo, mogę powiedzieć , że czasem mozna mieć po prostu...farta (?)...Bo jak na szarżujący czołg nie skutkuje ostrzał p-panc (z bliskiej odległości) i to 3 strzały zdąży wystrzelić, wszystkie celne (bez skutku) i dołoży się do tego poprawka , czyli 2 strzały z T 34 (bliska odległość) ....kurcze jakiś niezniszczalny , albo po prostu fuks...ah czołg to niemiecki IIIHPzw (dobrze nie pamiętam)...Ręce opadają.. ;(((

09.07.2003
01:09
[43]

Naczelnyk [ Konsul ]

radykal---->

w większości się z tobą zgadzam

Dziki Łosiu --->
"A jednocześnie zostało udowodnione, że granie w niewyrównanym okresie, nie odzwierciedla do końca umiejętności graczy"
ż a d n a pojedyncza, nawet w wyrównanym okresie w CMBB (w przeciwnieństwie do CMBO) gra nie odzwierciedla umiejętności graczy. Wystarczy, że grając z graczem o zbliżonych umiejętnościach wylosujesz t r o c h ę gorszą mapę (albo będziesz miał t r o c h ę mniej szcześcia)... Dlatego dopiero po kilku starciach można wyciągać wnioski kto jak gra.

Osobiście w CMBB nigdy nie osmieliłem się nazwać przeciwnika, który miał pomysł na grę i nie robił nic głupiego (nie mylić z ryzykownym) gorszym.

A od szachów do sie odczepcie. Ja grywam. I wcale daleko nie odstają realizmem od CM :-)

09.07.2003
01:50
smile
[44]

Rah V. Gelert [ Generaďż˝ ]

No i szachy tez nie sa wyrownane - biale maja przewage piewszwgo ruchu

09.07.2003
03:10
smile
[45]

Naczelnyk [ Konsul ]

Rah V. Gelert--->

Wystarczyłoby dodać laski (drzewa nie dziewczyny) na szachownicy i mamy prawie CM!

09.07.2003
08:25
smile
[46]

Rah V. Gelert [ Generaďż˝ ]

Naczelnik - dwie krolowe juz sa :) (choc niektorzy uwazaja ze to przebrani hetmani) :D

09.07.2003
10:20
[47]

adam [ Generaďż˝ ]

dobry watek na moje pytanie :))

dostałem propo od Oskarm'a na lustrzankę atak/obrona na 3k pkt

kilka pytań bo słyszałem że atakujący w BB dostają strasznie po tyłku

ile tur ustawić aby atak miał sens?

kto powinien atakować i w jakim okresie żeby :))
1. było zrównoważenie
2. żeby było ciekawie :)) ta wersja mi się bardziej podoba :))

myślę o 41 r. i jak wyżej pisał Oskarm można się umówić bez KW, ale czy w tak dużej grze dodanie jednego KW2 nie osłodziło by troche rozgrywki?

inne ciekawe pomysły mile widziane

nie chciałbym zagrać pełnego unrestricted aby nie kusić losu chęcią zakupu armii czołgów :)) a jednocześnie bym zwiększył ilośc art dla atakujacego. czy to ma sens? ktoś ma pomysł na jakis sensowny pomysł nad ustaleniem rozdziału punktów ?

09.07.2003
11:12
smile
[48]

woland_ [ Pretorianin ]

adam--->
1. Gram z Oskarmem lustrznakę atak/obrona na 3k i ustawiliśmy 60 tur Fixed. Wydaje mi się to wystarczjąco dużo czasu :)

2. Wydaje mi się że KV i KV2 można spokojnie wziąść :) Niemieckie lotnictwo powinno sobie pradzić z takimi krowami :P

09.07.2003
11:28
[49]

radykal [ Konsul ]

Zdecydowalem sie zagrac taka rozgrywke ( atak / obrona ) -lustrzanke z Jerzem
Ustalilem z przeciwnikiem - ustawienia CA , data random , reszta standart za 2000 pktów
Bonus dla atakujacego 100 % z czego minimum 1000 na spoterrów - mapa wygenerowana wczesniej do akceptacji
wymiary mapy ca 1200 - 700
wyszło 11.1941
I pojawiły sie pierwsze wnioski - wątpliwości
Atakujący mial 6000 punktów ( z czego min. 1000 do wydania na spotterów )
Proba rozstawienia i opanowania takiej masy wojsk to koszmar
Nie mówie juz o pózniejszym opanowaniu tego w grze
Dlatego ustalilismy jeszcze raz poziom podstawowy za 1250 - inne ustawienia bez zmian
Atakujący bonus 100 % z czego minimum 650 na spoterów
A wiec jest 3100 + 650 ( spotterzy ) dla atakujących kontra 1250 broniący
Atakują Rosjanie a bronią sie Niemcy
Licze sie z tym ze Rosjanie bedą mieli KW i przeciwnik pownieni sie z tym liczyć u mnie
Rozgrywka jest długa 50 tur aby spokojnie przygotowac przełamanie
Moze ktos napisze ze to bardzo przerysowane ustawienia - zobacze w praktyce i wyciągne wnioski na przyszłosc
opiniami ze to nie miarodajne i nie odzwierciedla umiejętności gracza sie nie przejmuje
Chce zasymulowac przełanie okrązenia przez grupę armii na połnocnym odcinku z mozliwym przygotowaniem artyleryjskim to bede miał ....
Co z tego wyjdzie zobaczymy , na razie sa pierwsze tury wieć na wnioski za wczsnie
wydaje sie ze Niemcy nie maja szans ale to tylko gra wiec radochy moze byc duzo
zwłasza okopanymi Niemcami jak próbuja zniszczyc teoretycznie mozliwe u przeciwnika KW
Moim zdaniem większa radośc jest z gry Niemcami - próba uchronienia sie sie przed nueuchronnym i walka do końca
Jezeli walka okaże sie zbyt przerysowana mozemy z przeciwnikiem nie rejstrowac ligowo ( na razie jest propozycja rejstracji ligowej ) ale to ustalimy w trakcie - ja w tym temacie jestem elastyczny i możemy pertraktowac jak przeciwnik bedzie chciał
NIkogo nie namawiam na takie niestandartowe ustawienia
Zawsze to odmiana zamiast kolejnego ME , 1944/ 1945 modest tree , medium hill itp....
Jak rozegram z miła chęcia podziele sie wnioskami

09.07.2003
12:03
smile
[50]

jp2 [ Generaďż˝ ]

->radykal
to brzmi jak ostatni list niemeickiego dowódcy ;)

09.07.2003
12:37
[51]

radykal [ Konsul ]

W tej rozgrywce nie było mozliwości kupienia lotnictwa
wiec potwory trzeba bedzie rozlupac pociskami AP
NA razie grajac jako Sowiet zrobiłem ładne przygotowanie artyleryjskie
3 baterie 122 - tak fajnie sie ziemia trzęsła
Przeciwnik nie podzieli sie swoimi uwagam co do "fajności"

09.07.2003
12:43
[52]

Rah V. Gelert [ Generaďż˝ ]

Adam - moim zdaniem KW doda smaczku, ale to moja opinia. Tymbardzej jak atakuja - granaty reczne powinny byc skuteczne przecie nim, podobnie flak 88 -a w obronie latwiej ja dobrze ustawic niz w ME

No i dzialka przecw lotnicze moga go unieruchomic lub uszkodzic.

O ile dobrze pamietam Niemcy tez maja dobre ppanc dziala 50mm - moze KW nie ugryza ale na t34 sa dobre i jakies takie cos malego ppanc 20 lub 28mm - nie pamietam teraz...

no i lotnictwo - ale Hans oczywiscie moze KW nie zauwazyc

Do ataku polecam KW2 - moze wolno strzela ale pocisk 152mm potrafi przetrzebic stutecznie cala druzyne :p w sumie byl to wlasnie czolg stworzony do przelamywania obrony, burzenia bunkrow itp

to tyle co do 41 , bo taak/obrona w BB jeszcze nie gralem

09.07.2003
12:52
smile
[53]

jerz [ Pretorianin ]

jp2---> Zaręczam że nie tylko brzmi ale i wygląda... na takich ustawieniach wydaje się że lepszy będzie ten którego więcej szkopów będzie miało szczęście (czyt. przeżyje nawałę arty) i uda się poddać rosjanom...

09.07.2003
12:53
smile
[54]

jerz [ Pretorianin ]

radykal---> Dzielę się: fajnie było :)

09.07.2003
12:56
smile
[55]

Rah V. Gelert [ Generaďż˝ ]

jerz - lepiej jak zgina - jak pojda w niewole to pk za nich liczy sie x1,5 czy x2 niz za ich weliminowanie :p

a pozatym trzeba bylo ich okopac...mieli by wieksze szanse....

09.07.2003
12:56
[56]

BamSey [ Generaďż˝ ]

Grywam praktycznie same ataki/obrony lustrzanki za 2000pkt we wszystkich dowolnych okresach i porach roku i powoli dochodzę do wniosku że najlepiej(czyt szybko, ciekawie,duze pole manewru,ciekawe sytuacje na polu walki) grać właśnie na 2000pkt wtedy atakujacy ma do dyspozycji 3000pkt(ten dodatkowy 1000 trzeba wydać raczej na artylerię lub jej samobieżny odpowiednik ew samoloty) CA może być ciekawe ale lepiej grać unrestricted wtedy obrońca ma dylemat co też ten przeciwnik może zakupić musi rozdzielić śroki zarówno na piechotę jak i obrone p-panc i te 2000 okazuje się że to wcale nie za dużo.Optymalna mapą jest dla mnie Medium reszta jej ustawień jest obojętna, najlepiej IMHO grać na 35-40+ tur to powinno wystarczyć do przygotowania przełamania pozycji wroga jeżeli do tej pory się nie uda to te kilka tur juz nic nie zmieni;)

Na takich ja w/w ustawieniach atakujacy to rosjanie a bronią się niemcy. Jezeli atakują niemcy to rosjanom nalezy choć podwyższyć morale o +1 i bonus +25% lub 50%. To oczywista moje zdanie;)

09.07.2003
13:00
[57]

jerz [ Pretorianin ]

Rah V. Gelert---> ZGINĄ??? TY BARBARZYŃCO!!!
Swoją drogą lepiej na polu walki niż na Syberii... :)
...a poza tym czy pisałem że ich nie okopałem?
;)
Nawet okopani i bez użycia przez rosjan arty szanse mają hmmm... nazwać je "symboliczne" jest fantastyką

09.07.2003
13:02
[58]

jerz [ Pretorianin ]

BamSey---> ... to już wiem co za niespodzianki na mnie czekają :P

09.07.2003
13:22
[59]

Rah V. Gelert [ Generaďż˝ ]

okopy fajna rzecz - jak gralem z Corumem atak/obrona (niestety nie skonczylismy bo Iwan zabral za duzo bomb na poklad Ila i albo wlaczyl unlimited ammo) to jego BA labo M3 na pelnym gazoie wpadl na moje okopy na drodze i na barykade - zebyscie widzieli jakie pirlety robil i gdyby nie granat to wpakowal by sie komus do budynku :P

09.07.2003
15:49
smile
[60]

BamSey [ Generaďż˝ ]

jerz--->Niestety juz żadne...no prawie;)

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.