GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

ZADYMA NA WESELU POLICJA itp!!!!!!!!!!!

06.07.2003
13:07
smile
[1]

lelo1975 [ Konsul ]

ZADYMA NA WESELU POLICJA itp!!!!!!!!!!!

No wlasnie w piatek zalozylem watek ze jutro ide na wesele i ze bede sie dobrze bawil.Zabawa byla cool do godziny ok 2:00 kiedy to moj kolega no i oczywiscie kolega pana mlodego rzucil talerzem z tortem w kelnerke!!!!I od tego sie zaczela regularna bitwa mowie wam ze szok.Oczywiscie chetnych do bicia nie brakowalo wlacznie z panem mlodym.Po okolo 20 min sytuacja sie opanowala wyrzucilismy go za brame i drugiego(mojego kuzyna),ktory najbardziej zadymial.Jednak po 20 min oni wrocili i przeskoczyli przez brame i do bicia .Wtedy wkoncu zadzwonilem po policje(nawet szybko przyjechali) i zamkneli obydwoch.Jednak zanim przyjechali moj kuzyn chcial popelnic samobojstwo!!!!!!Polozyl sie na ulicy na zakrecie i czekal az go tir przejedzie.Musialem go sciagac z jezdni i trzymac do przyjazdu policji.A dodamze jest w wojsku na przepustce wiec bedzie mial przesrane.I to tyle w skrocie,wrocilismy na sale i bawilismy sie do 6 rano.

06.07.2003
13:09
smile
[2]

eJay [ Gladiator ]

Fajne wesele i fajny kuzyn....

06.07.2003
13:11
smile
[3]

mikhell [ Master of Puppets ]

Co alkohol robi z człowiekiem...

06.07.2003
13:13
smile
[4]

Regis [ ]

To chyba bylo wiejskie wesele - postawa niektorych gosci na to wskazuje :)

06.07.2003
13:18
smile
[5]

SoulHunter [ Bad Boy ]

no nie zamiast kuzynowi w morde dać i poszedł by spać to ty po pały zadzwoniłeś i teraz będzie miał jazdy na jednostce ;)

06.07.2003
13:23
smile
[6]

lelo1975 [ Konsul ]

SolHunter>W morde to on dostal nie raz ale to nic nie pomagalo.Caly czas wykrzykiwal ze on jest z MONU i nic mu nikt nie moze zrobic,pozniej mowil ze sie zabije co chcial uczynic kladac sie na jezdni.Nawet gdy przyjechala policja to mial szanse jechac do domu ale powiedzial policjantowi ze jak go zabiora to wszystkich pozabija a pozniej siebie.Wspomne tylko ze jest chory na padaczke(heh i wzieli go do woja paranoja normalna)i ma napady szalu.W dalszym ciagu uwazasz ze zle zrobilem???

06.07.2003
13:25
[7]

SoulHunter [ Bad Boy ]

nie no tak to co innego mnie tam tylko dziwi żeś go nie związał i nie zakneblował :)

06.07.2003
13:32
[8]

peeyack [ Weekend Warrior ]

To nie alkohol robi cos z czlowiekiem, tylko czlowiek z alkoholem. Po co tacy ludzie piją ? POtem zapelniaja sie kroniki kryminalne w gazetach, jak to jeden po pijaku zaszlachtowal najlepszego kolege o 50-tke wódki

06.07.2003
13:44
smile
[9]

Adamss [ -betting addiction- ]

Heh, to sie nazywa impreza "z reką na pulsie" :D. Naprawde ciekawego qzynka masz - winszuję :).

06.07.2003
13:53
smile
[10]

pawel020 [ Carnivale ]

ja bylem na weselu na ktorym panna mloda sciagala obraczke i uciekala :)))) a dla ludzi ktorzy sie upili zrobili pokoik z materacami zeby mogli spac :OO dodam ze to nie byla moja rodzina :)

06.07.2003
13:56
[11]

Mutant z Krainy OZ [ Legend ]

Szkoda, że mnie tam nie było ;)

06.07.2003
13:57
smile
[12]

Kapitan KloSs [ Ramzes VII MiĆki ]

lol lol lol no takie imprezki lubie !

06.07.2003
14:06
smile
[13]

K@mil [ Wirnik ]

No fajne wesele było :)

06.07.2003
14:27
[14]

Davidian [ Konsul ]

Nie ma to jak swojskie wiejskie wesele ehhh stare czasy

06.07.2003
14:29
[15]

nope [ Huggy Bear ]

W końcu grunt to dobra zabawa :)

06.07.2003
14:32
smile
[16]

Hebron [ _)V(_CaRboN ]

To ja rozumiem ! Impreza bez bitki i kontaktów z pała...z panami policjantami :) to zadna impreza :).
A tak ryli...to nie wiem czy moge wspolczuc ci takiej rodzinki...ja bym sie ich troche wstydzil i nie chwalil takim czyms na publicznym forum :) Jest taki mądre przysłowie ze z rodziną to najlepiej wychodzi sie na zdjęciach :D

06.07.2003
15:46
smile
[17]

Pik [ No Bass No Fun ]

Rzeczywiscie - imponujace - chamstwo i prostactwo w kazdym calu, sloma z butow wylazi...

06.07.2003
16:10
[18]

lukasz1984 [ Pretorianin ]

Panna młoda wie przynajmniej, co ją czeka. Ciekawe czy po tej akcji zwątpi. Ja osobiście z laską z padaczką po odbytej służbie wojskowej bym się nie ożenił(chodzi mi o to że go gnoili w woju i teraz ma uraz na zawsze).

06.07.2003
16:15
smile
[19]

Victor Sopot [ Konsul ]

Co wy tam paliliście.

06.07.2003
16:17
[20]

Beaverus [ Bounty Hunter ]

Hm a z jakiej wsi oni sa ?
a Ty to kabel na policje dzwonic , heheh

06.07.2003
16:24
[21]

forsetii [ Konsul ]

ale banda debili na forum. Wrzucaja lelo1975 że zadzwonił po policje. Lepiej było gościa zostawić żeby kogoś zabił? Poza tym po tym co zrobił należało mu sie. A jak jeszcze fikał do policjantów to go pewnie "otrzeźwili" na izbie pałkami. Nie wspominam o tym że ten jego kuzynek chciał się zabić. Forum pełne współczujących-idiotów. Niech kogoś zabije byle nie dzwonić po policje? Tak?

06.07.2003
17:01
[22]

koqu [ forget-me-not ]

Nie ma co-fajne wesele....i kuzyn!

06.07.2003
18:08
[23]

Thc~Jazz [ Pretorianin ]

Hah !!!!!! Swietne wesele w sumie to nie był przypadkiem mecz ? :)

06.07.2003
18:22
[24]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

Tak to jest, jak się chamy spiją na wiejskim weselu. A sztachetami się nie tłukli?

06.07.2003
18:46
[25]

Kloshart [ Pretorianin ]

forsetii==> Ty to chyba jakaś baba jesteś, żeby nie powiedzieć c****. Na własną rodzinę policje... Tylu chłopa
na weselu powstrzymało by kuzyna nawet jak by był w desancie.

06.07.2003
19:35
smile
[26]

lelo1975 [ Konsul ]

Kloshart pierd......... sie jak cie tam nie bylo to sie nie odzywaj.A po drugie to dzisiaj wszyscy mi dziekowali wlacznie z mama kuzyna.Wlasnie wrocilem z poprawin i z tego co wiem to Kazia zawiezli do izby wytrzezwien,a kuzyna na posterunek i po 30 min zabrala go zandarmeria.Dzwonil do mamy rano mowi ze nic nie pamieta,prawdopodobnie nie dostanie przepustek i bedzie mial dosluge ale przynajmniej zyje.

06.07.2003
20:42
[27]

Lupus [ starszy general sztabowy ]

lelo => bardzo dobrze zrobiłeś . Rzucać talerzem w kelnerkę . To tylko debil może zrobić a takich trzeba izolować . Jestem na TAK . Zabawa jest dobra tylko wtedy jeżeli wszyscy bawią się dobrze . Kelnerka chyba się nie bawiła . (pomimo tego , że była w pracy )

06.07.2003
21:23
[28]

skate96 [ Pretorianin ]

Wzwać policje na znajomego albo rodzine!!??N/C

07.07.2003
08:50
smile
[29]

lelo1975 [ Konsul ]

Skate96 podaj sobie reke z kloshartem

07.07.2003
09:57
smile
[30]

Bullzeye_NEO [ Boodnock Saint ]

Blah... i po kiego to rozgłaszasz? Żeby uświadomić wszystkim, jaka to super "zabawa" była? Ehhh...

07.07.2003
10:03
smile
[31]

BLADE22 [ Krew Śmierci ]

lelo1975 -> I bardzo dobrze zrobiłeś....niektórzy mówią "wiocha", "słoma z butów" wyłazi...no ale pomyślcie tak na trzeźwego....kuzyn z wojska, a w wojsku jak w wojsku...długo bez rodzinki, trafiła się duża impreza z rodzinką a mianowicie wesele no to siup i jak to młody wojak na przepustce pozwolił sobie aż za bardzo...Zareagowałeś poprawnie dla dobra rodziny zgromadzonej na weselu, całkiem na poziomie i "miastowo" ( jerzeli to słowo coś pomoże tym co przezywali to wesele od "wiejskich" <<czyli niby gorszych>> ) Dzwoniąc na policje...tylko pomogłeś swojemu kuzynowi, gdyż napewno teraz ma to wszystko na sumieniu, a gdybyś tego nie zrobił i gdyby dowidział się ( już na trzeźwego ) co narozrabiał ( a możliwe że bez żadnej interwencji coś by się stało, czego juz do końca życia mógłby żałować ) napewno byłby to dla niego niezły cios i wstyd...w tedy kto wie czy by nie myślał o samobujstwie... ( ale to już jes ta czarna wersja ) Biorąć pod uwage też fakt że twój kuzyn jest chory na padaczke ( i miewał jak dotąd napady ) możemy odrazu wywnioskować że gdybyś nie zainterweniował w odpowiednim czasie nadmiar alkocholu pobudziłby chorobe i doszłoby do niemiłych i niebezpiecznych dla kuzyna i rodziny wrażeń.

07.07.2003
10:08
smile
[32]

thanatos [ ]

gladius--->
Tak to jest, jak się chamy spiją na wiejskim weselu. A sztachetami się nie tłukli?

Po tym tekście awansowałeś u mnie do grona forumowych idiotów - chamie z miasta.

07.07.2003
10:09
[33]

M-Hunter [ The Jester Race ]

Bullzeye_NEO --> no właśnie
jak mozna nasłać policję na swoją rodzine ?

07.07.2003
10:15
[34]

reksio [ Szerzmierz Natchniony ]

thanatos-> Uu, uraził wiejską dumę? :-)

M-Hunter-> Podać ci przykład? Ojciec chleje, bije matke i dzieci... nawet je wykorzystuje. Gdybym był jego bratem, to najpierw bym mu wkopał, a potem zadzwonił na policję. Nie bałbym się konsekwencji. Dbałbym o satysfakcję własną i dobro dzieci.

Czegoś nie rozumiem. Piszesz, że zaczęly sie walki. Ja to odebrałem, jakby sie wszyscy rzucali tortami :-) I na zarty sie tlukli... Dziwne... ze tak rodzina nagle sie kłoci... Ach, co to chodzi po ludziach w tych czasach...

07.07.2003
10:18
smile
[35]

OSZKI [ VL ] [ Sniper ]

ja tez mnialem wesele w sobote nooooo ale bylo znacznie spokojniej ale za to zajebista zabawa i picie :D

07.07.2003
10:33
smile
[36]

lelo1975 [ Konsul ]

Tak apropo dla wszystkich skad wam sie wzielo ze to bylo wesele wiejskie???????Mieszkam w 45 tys miescie i to tam bylo wesele

07.07.2003
10:40
[37]

thanatos [ ]

reksio-->dla Twojej informacji.
Mieszkam w mieście(małym ,bo małym ale mieście).
Mam jednak dosyć dużą rodzinę na wsi.
Byłem na wielu weselach zarówno "wiejskich" jak i "miejskich".
Ludzie zachowywali się tak samo,z jedną różnicą.
Czasami na takim wiejskim weselu paru "panów z miasta" chciało pokazać "chamom" kto tu rządzi.
Wynik starcia raczej łatwy do przewidzenia-potem były narzekania ,jakie te chamy "niekulturne"

gladius i Ty pewnie też należycie do takiej grupy "pokazywaczy" i pewnie obydwaj oberwaliście po mordzie,stąd takie a nie inne teksty.

07.07.2003
11:09
smile
[38]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

thanatos - a co, kompleks wioski sie w tobie odezwal? No coz, chlop ze wsi wyjdzie, ale wies z chlopa nigdy. Po twoim tekscie awansowales u mnie na soltysa, prostaczku.

07.07.2003
11:35
[39]

__FurY_of_WinD_ [ Metal Gear Solid RuleZ ]

lelo1975 a jak inaczej można okreslić takie zachowanie? poprostu wieś!:P

07.07.2003
11:36
[40]

__FurY_of_WinD_ [ Metal Gear Solid RuleZ ]

aha szkoda nowozeńców:P

07.07.2003
11:54
smile
[41]

thanatos [ ]

gladius--->patrz mój post do reksia.

ps.wolę być sołtysem na wsi niż takimi "miastowymi" jak Ty i reksio.Pełnymi uprzedzeń i myślącymi stereotypami.
ps2.zazwyczaj najgorzej mówią o wsi tacy co sami niedawno z niej wyszli(pierwsze,drugie pokolenie).

nie pozdrawiam-prostaczek ze słomą w butach thanatos.

07.07.2003
11:58
smile
[42]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

thanatos - moge udowodnic kilka pokolen wstecz nie pochodzacych z chlopstwa, wiec trafiles kula w plot.
ps - nie mowie zle o wsi jako takiej, tylko o wiejskich chamach. Skoro poczules sie dotkniety, to... bez komentarza.


Pozdrawiam cie jednak, znaj pana.

07.07.2003
12:15
[43]

thanatos [ ]

gladius--->
moge udowodnic kilka pokolen wstecz nie pochodzacych z chlopstwa, wiec trafiles kula w plot.
nie staram się w nic trafiać ,piszę tylko to co uda mi się zaobserwować u ludzi.
A takie zachowania jak Twoje bardzo często widzę u "nowomiejskich" i ludzi z mentalnością drobnomieszczańską(dulszczyzna??).

ps.ja też mógłbym Ci udowadnić kilkupokoleniowe miejskie pochodzenie( robotnicze),jednak się tym nie chwalę panie dziedzicu czy jak Cię tam zwać.
Powtórzę jeszcze raz.Więcej chamstwa spotkałem na meczach(czyli w mieście) niż na wiejskich weselach (a i tak było to chamstwo w wykonaniu miasta-czego nieraz musiałem się wstydzić).

w dalszym ciągu nie pozdrawiam thanatos.

07.07.2003
12:19
[44]

Garbizaur [ CLS ]

zajebista impreza. tez chce taka.

07.07.2003
12:38
smile
[45]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

thanatos - chyba ci zmysl obserwacji troche szwankuje, albo jestes tak przenikliwy, ze potrafisz oceniac po kilku slowach w internecie.

Co do pochodzenia, to ja sie tym nie chwale, tylko stwierdzam fakty. Dodam tylko, ze nie jest bynajmniej robotnicze.

Co do meczy pilkarskich to chamstwo tam akurat nie powinno dziwic: adrenalina, alkohol, rywalizacja i dresiarze. Ale akurat wesele sluzy do czego innego. Porownanie wesel, na ktorych nie bylo wiesniakow do wesel z wiesniakami wypada zdecydowanie na niekorzysc tych drugich. Pierwsze, co zrobili wiesniacy to zdjecie marynarek i zabranie sie, nawet nie do picia, tylko do chlania. Poza tym niektorzy przyszli w zielonych garniturach i mokasynach.

W dalszym ciagu gorace pozdrowienia, obys sie z kompleksow wyleczyl.

07.07.2003
12:48
smile
[46]

mistszunio [ Centurion ]

niezła impreza

07.07.2003
13:10
[47]

thanatos [ ]

gladius--->w końcu coś się wyjaśnia.
Byłeś na weselu z "wieśniakami" i dostałeś w zęby.Pewnie jeszcze byłeś jak ta "lelija"-czysty i niewinny ?
Stąd taka zapiekła nienawiść ?
Nic tylko współczuć.

ps.aby się leczyć,trzeba być chorym.Ja raczej czuję się dobrze.
ps2.ciekawe podejście-chamstwo na meczach jast ok(bo adrenalina i takie tam),a na weselach be(bo wieś),ciekawe ,naprawdę ciekawe.

nie pozdrawiam-im więcej piszesz tym bardziej się pogrążasz(w moich oczach) thanatos

07.07.2003
15:04
smile
[48]

kiowas [ Legend ]

thanatos ---> 100% poparcia. Moje odczucia i spostrzezenia sa podobne - chamstwo miejskie kontra chamstwo wiejskie zdecydowanie na korzysc city. Im wiecej widze tych tzw. intieligentow o poziomie kultury rodem z SB tym bardziej sie w tym utwierdzam. Przyklad prosto z zycia - sam pochodzac z rodziny ronotniczej mam (nie)przyjemnosc obserwacji na zywo tych bardziej oswieconych jako student wydzialu prawa (wiec wydawaloby sie smietanki narodu polskiego). Otoz wiekszych chamow i prstakow niz 90% moich profesorow jeszcze w zyciu nie widzialem. jak zawsze twierdzil moj swietej pamieci dziadzio - "madrosc nabyta nie zawsze idzie w parze z inteligencja wrodzona".
A dziadkowie i liczni kuzyni mieszkajacy na wsi to skromni, pracowici i prosci (bo bez wyksztalcenia), ludzie, lecz bynajmniej nie prostaki jak co poniektorzy miastowi.

07.07.2003
16:02
smile
[49]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

thanatos - wyjasniam ci wobec tego w prostych, zolnierskich slowach, bo chyba inne do ciebie nie trafiaja: nie dostalem w zeby na zadnym weselu, wiec nie dopisuj sobie zadnych teorii. Jak nie wiesz, to sie zapytaj, a nie pisz bzdur. Tak samo nie wiadomo, skad sobie wymyslasz jakas rzekomo "zapiekla nienawisc".
Wspolczucie mozesz sobie zachowac, bardziej ci sie przyda.

ps. To, ze sie czujesz dobrze, o niczym nie swiadczy. Bzdury piszesz tez pewnie z poczuciem wlasnej nieomylnosci.

ps1. Tak sie wzruszylem tym, ze sie pograzam w twoich oczach, ze chyba cala noc nie zasne z tej wielkiej zalosci.

ps2. Pozdrawiam cie tradycyjnym 3/4

07.07.2003
16:18
[50]

forsetii [ Konsul ]

Kloshart - ch***** to ty jesteś debilu. Dlaczego się nad takim litować? Dostał co mu się należało.

07.07.2003
16:25
[51]

thanatos [ ]

gladius--->nie dostałeś w zęby ??
To już Cię całkowicie nie rozumiem,nie lubisz "chamstwa ze wsi" tylko dlatego ,że jest ze wsi ??
Takie nielubienie dla nielubienia-tak ?
Jeszcze bardziej Ci współczuję,to już nie głupota to coś gorszego.Nie wiem jak to zdefiniować ,ale jednak to Ty powinieneś jak najszybciej udać się po poradę do jakiegoś dobrego specjalisty.

ps.w dalszym ciągu czuję się dobrze.Spojrzyj na to z drugiej strony-może to jednak Ty piszesz bzdury ?
W końcu nie szukając daleko Kiowas przyznał mi rację.

ps2.ależ śpij ,śpij.Jeżeli się wyśpisz to może nie będziesz jutro pisał podobnych idiotyzmów na forum.Nie wyspany będziesz zły i znowu będziesz kogoś próbował obrazić.Zepsujesz humor sobie i innym.

ps3.tradycyjnie-nie pozdrawniam.

07.07.2003
16:54
smile
[52]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

thanatosiku drogi (polubilem cie!) - nie lubie chamstwa ze wsi dlatego, ze jest chamstwem, a nie dlatego, ze jest ze wsi. Nie lubie wiejskich burakow za ich podejscie do rzeczywistosci, zarowno ekonomicznej jak i politycznej, za prymitywizm myslenia, za horyzonty siegajace wlasnej miedzy, za blokowanie drog, wysypywanie zboza, za Leppera i Kalinowskiego. Ale takze za chamski upor, zajadlosc, traktowanie zwierzat (cham nie ma duszy), za disco polo, imprezy w remizach i wiele innych rzeczy.
Ciesze sie, ze mi wspolczujesz, moze jednak masz dusze, kto wie?
Dzieki za rade dotyczaca specjalisty, przypomniales mi, ze musze pogadac z doradca inwestycyjnym :)

Dobrze, ze dobrze sie czujesz, autosugestia to podstawa, przez to bedziesz mniej cierpial.

Ciebie poparl kiowas, mnie reksio - mamy remis.

Co do tego, czy pisze idiotyzmy: coz, nie tobie to oceniac, nie jestes autorytetem, a tym bardziej wyrocznia. Za to chetnie poczytam wiecej twoich wypocin. Pisz, pisz jeszcze, co tylko ci slina na jezyk (a raczej na klawiature) przyniesie. Bo chyba piana ci cieknie z ust, jak to piszesz, n'est pas?

3/4

07.07.2003
17:07
[53]

kiowas [ Legend ]

gladius --->

Wymieniles tu piekna litanie cech wiesniakow (bo rolnicy jakich ja znam takimi nie moga sie poszczycic), ktora mozna z powodzeniem przypiac tzw. inteligencji. Wiec prosze bardzo:
1.za ich podejscie do rzeczywistosci, zarowno ekonomicznej jak i politycznej
Zapewniam ci drogi kolego, ze myslenie takie nie obce jest tez, i to w nieporownywalnie wiekszym stopniu naszym 'elytom'. Przyklady masz na okraglo w tv
2. za prymitywizm myslenia, za horyzonty siegajace wlasnej miedzy - wskaz mi prosze kto z 'wolnomyslicieli' zabiaga o obcego bardziej niz o wlasne buty (jakze byloby to pieknie...)
3. za blokowanie drog, wysypywanie zboza, za Leppera i Kalinowskiego - za afery korupcyjne, za mordowanie pacjentow w karetkach, za producentow i lekarzy (wszak to inteligencja, czyz nie?)
4. Ale takze za chamski upor, zajadlosc, traktowanie zwierzat (cham nie ma duszy), za disco polo, imprezy w remizach i wiele innych rzeczy - za bezczelna arogancje, pomiatanie maluczkimi, tarktowanie zwierzat (tylko cham wyrzuci pieska na dwor bo coreczce sie juz nie podoba), za ich troje i inny chlam (na koncertach w tv widzialem wiele 'koronowanych glow') i za wiele innyc rzeczy...

No i coz, czy naprawde ci ciemni i nieoswieceni tak roznia sie od szlachetnej braci ??

07.07.2003
17:13
[54]

lelo1975 [ Konsul ]

Dodam jeszcze ze choc jestem z miasta to nie mam nic przeciwko ludzia ze wsi. To tacy sami ludzie jak my tyle tylko ze wiecej pracuja od nas.Pozdrowienia dla "wiesniakow"

07.07.2003
17:16
[55]

thanatos [ ]

gladius--->dawno już się tak nie uśmiałem jak dzisiaj.
Piękne posty,przemyślane ,inteligencją aż bije po oczach.
Chętnie bym jeszcze posłuchał Twych światłych słów ,lecz cóż dzień się kończy, koniec rozrywek trzeba się wziąść za robotę.
Bydło oporządzić i takie tam.Wiesz my tu chamy na wsi też mamy czasem coś do zrobienia.
Jednym słowem muszę zakończyć tą jakże rozwijającą dyskusję.

ps."cham nie ma duszy"-bardzo ciekawe,bardzo.
Tym niemniej bardzo Ci dziękuję za to ,że w swej łaskawości uznałeś ,że ja jednak mogę mieć duszę.Bardzo to dużo dla mnie znaczy ,naprawdę bardzo dużo.

ps2.piana mi z ust cieknie-powiadasz.Raczej nie.Przez tych parę miesięcy na forum nauczyłem się zachowywać dystans do idiotów i ich pojmowania świata.

ps3.nie będę Ci już współczuł.Choroby nieuleczalne ,są nieuleczalne ,a Twoja taka jest.

07.07.2003
18:29
smile
[56]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

Widzisz, thanatosiku mój ty poczciwy, jak buractwo przez ciebie przemawia. Widać to nawet w tak błahej sprawie, jak pisanie na forum. Przyjemnie się czytało twoje wypociny, niestety jednak wyszedł twój elementarny brak wychowania. Szkoda, szkoda - nienajgorzej rokowałeś. Pa pa, poczciwinko.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.