Dexter666 [ aka Harnaś, aka eiP ]
Wesołe Miasteczka
chyba kazdy je lubi :)
miałem na hdd bardzo długo takie fotki, zamieszcze je aby wam pokazac, mam nadzieje ze nie było
a co do specjalnych atrakcji w wesołych miasteczkach, to powiedzcie czy byliscie na czymś co rozmi sie od reszty albo bardzo trudno spotkac jakąś atrakcję. ja byłem w Hamburgu w heidePark na najwiekszym rollercoasterze drewnianym w europie :) było bosko, z siostrzencem obiecalismy sobie ze będziemy miec ręce cały czas w górze (zmięklismy na pierwszy zjazdzie w dół :P)
Dexter666 [ aka Harnaś, aka eiP ]
2
Dexter666 [ aka Harnaś, aka eiP ]
3
moze sie Wam spodoba, zapraszam do dyskusji
Z Liściem Na Głowie [ Człowiek ]
wow. robi wrazenie.
pezz [ >> ExtraPezz << ]
a ja ich nie lubie :/
paściak [ z domu Do'Urden ]
Ja ich nigdy zbytnio nielubilem. Moze to dlatego ze pamietam ze gdy pierwszy raz bylem to odrazu wymiotowalem na "statku". Ale ja nigdy nielubilem hustawek :/
Gdy ogladam te fotki to juz mnie mdli a na ta piewszy az sie patrzec boje ;-)
tomirek [ ]
JEZU!!!! Nie wsiadlbym na cos takiego jak na zdjecich.....
W Eurodisneylndzie jest swietna kolejka. Zrobiona cos jak ta z 1 czesci Indiany Jonesa. Jezdzi sie wagonikami w kopalni. Nie ma tam jakis superstromych zjazdow i fikolkow ale wiekszosc trasy jest w tunelach zrobionych w takiej duzej, sztucznej gorze. Najlepszy byl efekt, gdy w pewnym momencie tunel zaczyna sie zawalac (oczywiscie zatrzymuje sie jakies 2m nad glowa). Efekt jest zajebisty.
Polecam tez Rakiete w tym samym parku rozrywki. Kolejka rowniez w zamknieciu, tyle, ze jest ciemno i widac tylko gwiazdy itakie tam (cos jak podroz w kosmosie hehehe)
Ślepy Przewodnik [ Centurion ]
Ja na roller'coasterze jeździłem w Budapeszcie. Właściwie to na dwóch różnych, ale tylko jeden był warty uwagi. Pamiętam, że byłem jeszcze małym bachorem i pojechałem mimo paraliżującego strachu tylko po to, aby nie mieć wyrzutów, że byłem, widziałem i nie skorzystałem. :P W każdym bądź razie miło było i od tamtego czasu jestem zagorzałym fajnem tych atrakcji mimo, iż okazji przejechać się już nie miałem. Ponadto był tam jeszcze taki zjazd łódkami, ale kolejka przyćmiła wszystko.
Dexter>> to miasteczko ze zdjęcia to gdzie? Po prostu wymiata! :D
nope [ Huggy Bear ]
w szóstej klasie byłam na tzw. zielonej szkole w Austrii
Byłam na Praterze i z tego co pamiętam baaardzo mi sie podobał tor gokartowy (jeden z wielu) na świeżym powietrzu
pomijając wszelkiego rodzaju kolejki niesamowite wrażenie robił "Superman" (kręcisz się na wysokości przód, tył, góra, dól...itd-nie wiem jak to przedstawić...coś jak młynek?) ale sie nie odważyłam :P
Z Liściem Na Głowie [ Człowiek ]
heh, ale jestem naprawde w szoku. ten pierwszy obrazek. chryste!
tomirek: pamietam jak bylem maly i wsiadlem [sam - co juz bylo nielada odwaznym posunieciem] do jakiegos tunelu strachu. jade sobie spokojnie, wszedzie ciemno, a tu nagle mnie jakas wlochata reka za kark lapie. ale sie przestraszylem!
Dexter666 [ aka Harnaś, aka eiP ]
Ślepy Przewodnik - prawdopodobnie to Azja (Japonia i te okolice) ale nie jestem pewien siostrzeniec mi to przysłał kiedyś i coś tam majaczył o Japoni :)
Z Liściem Na Głowie [ Człowiek ]
dexter666: a masz jakies zdjecia tego z hamburga?
albo jakis sajt, gdzie moge znalezc info.
Ślepy Przewodnik [ Centurion ]
To nawet do nich podobne, wszakże nawet jakby nie działało to, to dobry chwyt marketingowy. :P
... a teraz szczerze panowie i panie, kto by na to wsiadł? Nie bierzemy pod uwagę ceny.
Jeżeli o mnie chodzi to tylko w otoczeniu hordy znajomych i najlepiej z kimś bliższym u boku (:)), chociaż i tak się waham... Nie mogę wyjść z podziwu. :O
Swoją drogą wyobrażacie sobie jechać tym 'Czymś' samotnie?
Macu [ Santiago Bernabeu ]
A ja byłem w Six Flags koło Chicago. Muszę powiedzieć, że całkiem podobało mi się, lecz wbrew pozorom, największą przyjemność sprawiały mi jazdy mniejszymi kolejkami i innymi atrakcjami. Po jeździe RC załączonym na obrazku postanowiłem jeździć nieco mniejszymi kolejkami :) Ogólnie rzecz biorąc jest to fajna zabawa, ale napewno nie chciałbym uczestniczyc w niej codziennie :D
Ps. Nie jestem pewien, czy załączony obrazek przedstawia tą kolejkę :)
paściak [ z domu Do'Urden ]
Ślepy Przewodnik --> Ja nigdy. Niechcial bym niechcacy na kogos zwymiotowac :P
Macu [ Santiago Bernabeu ]
dexter ---> wątpie ;) śnieg i Japonia ? :) tylko w górach
gofer [ ]
byłem w 2 prawdziwych parkach rozrywki - obydwa w Paryżu - Asterix Park i Eurodisneyland...
szczerze? polecam odwiedzenie w kolejności najpierw Eurodisneyland - potem Asterix.
W tym drugim wrażenia są o wiele, wiele mocniejsze. Ja miałem (nie)przyjemność zwiedzania ich w odwrotnej kolejności. Najpierw szalone emocje w bardziej nastawionym na starszych klientów lubiących trochę mocniejsze emocje Asterixie a potem lekkie rozczarowanie w cukierkowym, dziecięcym Eurodisneylandzie...
Nie zapomnę jednej kolejki w Asterix Park. Nie pamiętam nazwy, wiem, że my z kumplami nazwaliśmy ją 'drewniak'.
Przysłowiową 'kupę' można było zrobić 3 razy. 1 - gdy stało się w kolejce. Kolejka stała pod torem, który był prawie cały wykonany z drewna. Boże, jak to się trzęsło...chyba 4 osoby z wycieczki zwątpiły i poszły popływać na łódkach :)
2 - gdy widziało się ludzi wychodzących z wagoników...uuuu...trwoga w oczach... 3 - gdy wsiadło się już do wagonika i kolejka ruszała...najpierw powolutku wjeżdżała na górę a potem sruuuuu na dół do tunelu...tunel miał ok. 2,5-3 m wysokości, ale był zaraz przy wyrównaniu toru i wszyscy chowali głowy między nogami żeby nie zahaczyć głową o strop...offkoz niepotrzebnie :)
A Eurodisneyland? Jak już pisałem - raczej park dla dzieci i to młodszych...Space Impact (tomirkowa 'rakieta') może i fajny, ale ta ciemność denerwowała...Indiana Jones beznadziejny...jedzie się tyłem i tak bardzo można sobie obić uszy, że...eee...Te wagoniki w kopalni nawet spoko, ale po 'drewniaku' nic już nie było/będzie takie same :))))
Ślepy Przewodnik [ Centurion ]
Paściak>> z mojego doświadczenia wynika, że w takich momentach odruchy wymiotne zanikają. :P Nie wyobrażam sobie wymiotować przy takiej adrenalinie.
Wyobrażacie sobie? Nieświadomy pasażer wsiada do wagonika, ten się rozpędza i niespodziewanie śruuuuuuu... pionowo w górę, nagle zwalnia, a człowiekowi zdaje się, że widzi przed sobą całą Syberię.
Ehhh... dzisiaj już nie zasnę. :D
Macu [ Santiago Bernabeu ]
BArdziej przekonujące zdjęcie ;) Tamto nie robi takiego wrażenia :D
Macu [ Santiago Bernabeu ]
...
donzoolo [ Senator ]
pierwszy obrazek robi wrazenie, cos takiego naprawde istnieje, chetnie bym sie przejechal :)
Macu [ Santiago Bernabeu ]
mmm
Dexter666 [ aka Harnaś, aka eiP ]
tu jest link tego heide park`u w hamburgu (blisko Hamburgu, obok :) ) a ta kolejka nazywa sie KOLOS (najszybciej jedzie 120kmh) niesamowite wrazenie robi !!
Dexter666 [ aka Harnaś, aka eiP ]
była tam jeszcze jedna ciekawa kolejka, bałem sie ze nogami o coś uderzę :P
Z Liściem Na Głowie [ Człowiek ]
dexter666: wielkie dzieki!
Paul12 [ Buja ]
Dokładnie takie same jak w RollerCoaster Tycoon - ta gra jest boska! Chciałbym jednak się na takim potworze przejechać :D
Mutant z Krainy OZ [ Legend ]
Wow, na tym pierwszym zdjęciu rollercoaster robi wrażenie. Chciałbym się kiedyś czymś takim przewieść :D
Dexter666 [ aka Harnaś, aka eiP ]
Paul12 - taa, fajnie by tak zbudować własną kolejke i na niej jezdzic :) moze roller coaster Tycon 102 będzie miał taką mozliwość :PP
rg [ Zbok Leśny ]
dex >> te 3 zdjecia na poczatku - ja tam chce!!! :)
wsiade do każdej kolejki... lubie takie rzeczy.
Ja osobiscie bylem w Mirabilandii (k/ Ravenny).
Bylo naprawde zajefajnie... :)
Chetnie bym to powtorzyl... :)
Najlepszy byl Katun. Taka podwieszana kolejka. Ludzie na stacji zostawiali buty coby w drodze nie zgubic.
Zaraz po wyjezdzie ze stacji dziura 10m w dol a na dole ladny trawniczek. Kilka petelek, korkociagow...
Albo kilka m pod ziemia gdzie woda sie lala...
Poza tym milo wspominam "wieze ciśnień". :)
Na dole link do mirabilandii.
Dexter666 [ aka Harnaś, aka eiP ]
znalazłem link do sajta o roznych atrakcjach i rollercoasterach, w rekordach tą ktora jezdziłem w Hamburgu (drewaniana) to na skale swiatową prawie wszedzie zajmuje 2 miejsce, polecam przeglądanie linka
rg - tez bym chciał, a ta mirabilandia to po włosku , nie kumam :P
Goozys[DEA] [ Virus ]
Ja miałem okazje pobawic się w parku rozrywki Pratternstern we Wiedniu nad Dunajem... Jesto jedno z tych miejsc, któr stawiają wyłącznie na prędkość pi przeciążenia podczas zabawy. Normą są zabawki, na których osiaga sie prędkość ponad 100km/h i przeciążenia 4.6G. jeśli ktoś kiedyś zawita do Wiednia, to szczerze polecam... Wrażenia jakich sie nie zapomina... Obok jest fotka i namiastka tego co można tam zobaczyć...
Od lewej...
SuperMan 2 - trzy rzędy po 12 krzesełek. Prędkość od 35-40 km/h. Przeciążenia 2.3G podczas wykonywania salt...
Diabelskie Koło - Jedno z dwóch największych w Europie... Przepiękna panorama Wiednia. Polecam tą atrakcję szczególnie w godzinach wieczornych...
Bungie Jump - Tutaj nie trzeba nic pisać... :) Nadmienię tylko, że w Wiedniu na Wieży Wiedeńskiej od jakiegoś czasu także jest Bungie. Jest ono Najwuższe w Europie, jak nie na świecie (pomijając te wykonywane z balonów). Wjeżdża się na wysokość ok. 120 m... A potem w dół....
Space Shoot dla dzieci - na Pratterze znajduje się oczywiście wersja dla dorosłych. Wysokość ok. 60m. Wokół słupa są 4x3 krzesełka. Są one wystrzeliwane w górę z prędkością dochodzącą do 50 km/h na wysokość do 50 m. Przeciążenia na samej górze dochodzą do 3G. Również polecam w porach wieczornych...
Na zdjęciu nie ma jednej z najbardziej rozchwytywanych atrakcji jaką jest "Amerykańska Śruba". Na tej zabawce prędkość dochodzi do ponad 100 km/h (rekord to 112 km/h), a przeciążenia dochodzą do owych 4.6G... Jeśli ktoś już w życiu był w podobnym miejscu, to Wiedeń wraz ze wspaniałym Pratterstern jest "pozycją" obowiązkową...
legrooch [ Legend ]
Ja byłem na rollercoasterze w Disneylandzie w Paryżu. Fajny trick, ale chciałbym spróbować tego Heideparkowskiego...:P
M-Hunter [ The Jester Race ]
Znam się na tym troche, bo grałwem kilka lat w Roller Coaster Tycon ;-)
Musze przyznać ze miasteczka są fajne - możesz jedzenie kupić, pice, a potem zwrócisz je w kibelku :D
Atrakcje qw RCT są takie jak w realu. Wiel;e rodzaó rollercoasterów i inne takie np. statki ;-)
Bardzo chętnie pojechał bymdo prawdziwegop, a nie do "ibjazdowego" lunaparku.
PS. Lubicie "samochodziki" ?
Dexter666 [ aka Harnaś, aka eiP ]
Goozys[DEA] - a co ty powiesz na to zeby na drewnianym roller coasterze osiągnąc prędkość 120kmh :) najbardziej chciałbym sie 'karnąć' na tych krzesełkach co szybko do góry jadą a potem na dół :)
abu [ Senator ]
ja tam jeszcze w jakims duzym miasteczku nie bylem :(
nutkaaa [ Żywiołak Ognia ]
Pierwszy obrazek wymiata :o jakbym miala kilku znajomych ze soba to napewno bym pojechala :D Ja bylam w Mirabilandi i Eurodisnaylandzie ale musze Disnayland jest troche przereklamowany. W Mirabilandi najbardziej mi sie podobaly winy :) jedna wjezdzala szybko i powoli opadala a druga na odwort :D a w disnaylandzie podobala mi sie zamknieta kolejka gorska
__FurY_of_WinD_ [ Metal Gear Solid RuleZ ]
zaczepisty uwielbiam wesole miasteczka:)
donzoolo [ Senator ]
Ja tez bylem w tym W Wiedniu, zajebisty jest. Nie napisales jeszcze nic o tym Bumerangu, nie wiem jak to sie pisze po niemiecku.
W kazdym razie wsiada sie do wagonikow, podjezdzaja one tylem pod goerke i pozniej zapierdalaja do gory nogami, pozniej, na koncu trasy, podjezdzaja przeodem pod gorke, i pozniej tylem zapierdalaja do gory nogami. Niesamowite.
Cudowne jest jeszcze Space Shoot, to jest przezycie!!! Niesamowite!!! Takie odczucie!!!
Superman tez niesamowity. cos cudownego.
A ta amerykanska sruba wymiata, taaaaak zapierdala.
W tym roku jade jeszcze w sierpniu do Mirabilandi, po raz pierwszy, slyszalem juz ze dobra,,,, zobaczymy!