Drackula [ Bloody Rider ]
Forum CM: Czy warto?
Chcialem sie spytac kogos, kto obcykany w te klocki, czy kupic pewna ksiazke. Wiec pomyslalem ze najlepiej bedzie tutaj. Chodzi mi o angielskie wydanie(nie wiem czy jest polskie) : Tytul - Cassino, autor - Piekielkiewicz(o ile nie pokrecilem). Widzialem ta ksiazke w antykwariacie i nawet spodobala mi sie, ale nie wiem jak w niej jest z faktami, czy opisuja zgadnie z tym jak bylo czy sporo poprzekrecane jest.
Inne pytanie: Gdzie moge zdobyc CMBO lub CMBB, byc moze kiedys bym zobaczyl jak w to sie gra?
ssjNaza [ Pretorianin ]
CMBO możesz kupić w prawie każdym empiku w Polsce.
CMBB można zamówić na stronie https://www.battlefront.com za jedyne 45 dolarów ;-)
gen. płk H. Guderian [ Generaďż˝ ]
CMBO można ściągnąć z net (ja zrobiłem to za pomocą iMesha), CMBB byc może też ściągniesz, mi się nie udało.
Radzik [ Pretorianin ]
O ile dobrze pamiętam, to brać CeeMowa CMBB ostro ciągnęła przez Direct Conect.
ssjNaza [ Pretorianin ]
Radzik ---> Co to jest ten Direct Conect?
Radzik [ Pretorianin ]
ssjNaza---> Za bardzo się nie orientuję, ale to jest chyba coś w typie eMule, Kazaa itp. Może znasz to po prostu pod skrótem jako DC++, bo również tak na to wołają?
merkav [ Aguś ]
BB mozna sciagnac przez eMule (tak ja mam moja) ... bo tez i to pewni jeszcze latwiej :)
ssjNaza [ Pretorianin ]
Ja jestem w trakcie sciągania CMBB z Kazy. Mam już 426 MB. Jeszcze jakieś 3 dni i się ściągnie!!
dw4rf [ Generał ]
Chyba chodzi o Janusza Piekałkiewicza, to odradzam jeżeli chcesz dowiedzieć się czegoś konkretnego. Gościu pisze książki po niemiecku (potem to jest tłumaczone na polski - są więc częściowe straty wynikłe z nieudolnego tłumaczenia). Poza tym ma swoją metodę pisania polegająca na przedstawieniu doniesień agencji prasowych itp.obu walczących stron, a na końcu podsumowuje tylko, nie wdając się w jakieś głębokie analizy. Warto go kupić dla zdjęć, ale tych nigdy za wiele. Dałbym max 20 zł za tą pozycję, bo mam kilka jego innych książek.
Jeżeli to nie tan koleś, to sorry.
PiotrMx [ Generaďż˝ ]
Piekałkiewicza nie polecam. Troche zdjęć i wycinki z gazet. Brak jakiejs analizy.Takie Discovery tylko na papierze.