GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Z serii "Znalezione w sieci" - uważaj na komórkę

27.06.2003
08:24
smile
[1]

tomirek [ ]

Z serii "Znalezione w sieci" - uważaj na komórkę

Masz komórkę??? Nie bierz jej na randki z kochanką :)
Ale sie obsmialem....

27.06.2003
08:28
smile
[2]

yazz_aka_maish [ Legend ]

Pechowiec Roku? ;)))

27.06.2003
08:30
smile
[3]

Ślepy Przewodnik [ Centurion ]

Nie trzeba się było tak wiercić. ;)

27.06.2003
08:32
smile
[4]

griz636 [ Jimmi ]

no to wtopił :)

27.06.2003
08:38
[5]

tomirek [ ]

a wracajac do komorek to kiedys dostalem SMSa, ze mam nowa wiadmosc na poczcie glosowej.
Oddzwonilem i zdumiony uslyszalem obcy kobiecy glos mowiacy:

- kochanie, nie zdaze odebrac pawelka z przedszkola. Wez go jak bedziesz wracal z pracy....

Najdziwniejsze bylo to, ze mialem nagrana wiadomosc "Dodzwoniles sie pod nr 501 XXX XXX, po sygnale zostaw wiadomosc" wiec nie wiem jakim cudem ta babka nie kapnela sie, ze dodzwonila sie nie tam gdzie chciala...

Moze podzielicie sie swoimi wpadkami czy innycmi dziwnymi zdarzeniami?????

27.06.2003
08:39
smile
[6]

TAILEREKK [ Senator ]

ech...
ale zgred :D
takie jaja .. :D
Po co mu była komurka w takich akcjach ?? :D
nie no...

27.06.2003
08:48
smile
[7]

ribik [ Konsul ]

Technika rujnuje nam zycie

27.06.2003
09:08
[8]

mysiek [ @#mysieks@# ]

ale jaja facet pechowiec!!

27.06.2003
09:31
smile
[9]

Buby [ Konsul ]

No, nie.... Takiej be(cz)ki jeszcze nigdy nie widziałem :D

27.06.2003
09:50
[10]

Xelloss [ Senator ]

Słyszałem kiedyś o innej śmiesznej sprawie.

Pewien mężczyzna pracował w World Trade Center. Jednak 11 września 2001 nie poszedł do pracy, ponieważ umówił się ze swoją kochanką. Jego żona, gdy dowiedziała się o tragedi która się wydarzyła, cały dzień próbowała się do swego męża dodzwonić. Jednak on nie oglądał telewizji ani nie słuchał radia, bowiem był zajęty swoją kochanką, nie wiedział więc co sie dzieje. Gdy facet w końcu odebrał telefon od swojej zrozpaczonej małżonki, powiedzał jej, że nie musi się martwić, bo on tylko zostal w pracy po godzinach. Później odbyła sie sprawa rozwodowa.

Szczęście w nieszczęściu? :)

27.06.2003
10:48
[11]

Mutant z Krainy OZ [ Legend ]

yazz_aka_maish---> Jaki tam pechowiec, gość cudem uniknął ciosu siekierką, szczęściarz normalnie ;)

27.06.2003
10:55
smile
[12]

donzoolo [ Senator ]

niezly lolek z kolesia, jak zwalil akcje :)

27.06.2003
11:00
smile
[13]

PAW666THESATAN [ DP Jasio aka T-666 ]

No taaaaa..., ale ze go ta siekiera nie trafila ;]

27.06.2003
11:13
smile
[14]

KarpxS [ Pretorianin ]

No to fajnie...ale ja mialem podobna akcje tylko nie dodzwonilem sie do zony (ktorej jeszcze nie mam) ale do kolegi... :) a bylem na imprezie rodzinnej :L)

27.06.2003
11:13
smile
[15]

DUBROLES [ Animator ]

Xelloss - - > Już lepiej, żeby siedział w tym WTC :P

Ale z tą siekierą to już mogła się postarać ;]

27.06.2003
11:20
smile
[16]

Pszczoła [ Wybrzeże Gdańsk 4ever ]

Beka ciekwe jaki mu rachunek przyszedl za komorke :)

27.06.2003
12:06
smile
[17]

Mutant z Krainy OZ [ Legend ]

Xelloss----> LOL, nie ma jak kochanka ratująca życie ;)

27.06.2003
12:11
[18]

Kapitan KloSs [ Ramzes VII MiĆki ]

Sikierą ?! Małżeństwo + zdrada żony + sikiera = sąd

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.