Kanon [ Mag Dyżurny ]
TV publiczna.
Śledząc jednym uchem szum, jaki zapanował wokół projektu nowelizacji ustawy o rtv a drugim uchem wszystko to co dzieje się wokół rynku mediów w naszym kraju, spadła na mnie pewna poważna wątpliwość. Mianowicie, zacząłem się zastanaiwać czy uzasadnione jest trwanie tworu określanego mianem "Telewizji publicznej". Substancja ta jest nie dość ,że mocno samowystarczalna to okazuje się, że (z przyczyn oczywistych) ma kręgosłup utwardzony politycznymi działaniami. Nie chcę odkrywać tutaj Ameryki twierdząc iż elity polityczne wykorzystują TV jako trybunę propagandową. Nie chcę też jej odkrywać twierdząc , że organ mający nadzorować rynek mediów w naszym kraju (KRRiTV) jest konstrukcją zbudowaną z partyjntych klocków. Z pewnością nie będę też odkrywczy twierdząc, że w sytuacji w którym TV publiczna czerpie zyski zarówno z abonamentu jak i reklam ma świetną pozycję wyjściową do tego aby obniżać ceny za czas reklamowy. Pomijając socjologiczny aspekt zagadnienia , bo zgodzicie sie z pewnością z twierdzeniem , że dla wielu TV to sposób na życie zastanawiam się czy TV publiczna ma rację bytu ? W moim przekonaniu bowiem przymiotnik "publiczna" ma takie same zastosowanie w tym związku frazeologicznym jak w przypadku określenia "dom publiczny".
Jak myslicie ?
Attyla [ Legend ]
Zgadzam sie w calej rozciaglosci. Telewizja publiczna to nieporozumienie samo w sobie. Jesli ma byc publiczna, to musi podlegac politykom. Jesli podlega politykom, to zawsze bedzie to:
1. burdel bedacy przede wszystkim propagandowa tuba wladzy.
2. publicznym miejscem do zalatwiania prywatnych interesow
Black Wolf [ Konsul ]
Prawda,prawda ostatni był taki wątek o rydzyku..no i właśnie mamy tu przykład upolitycznionego programu..Ale mniejsza a to I tak długo sobie tak bimbać nie bendą wszystko wyvhodzi powoli na jaw..
Kanon [ Mag Dyżurny ]
Black Wolf -----> TV Trwam jest telewizja komercyjna i tresci oraz stanowisko tam prezentowane sa naturalna koleja rzeczy odzwierciedleniem przekonan jej autorow , wladz czy tez Ojca Dyrektora w tym konkretnym przypadku. Jest to sytuacja zgola odwrotna jak w przypadku TV publicznej.
ribik [ Konsul ]
Telewizja publiczna jest telewizją dla wszystkich czyli dla nikogo, czy należy w takim przypadku płacić abonament
Kanon [ Mag Dyżurny ]
Słów kilka o abonamencie:
Z dniem 1 stycznia 2003 roku obowiązują nowe stawki opłat za radio i telewizję.
Decyzją Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji w 2003 roku opłata za używanie odbiornika radiofonicznego wynosi 4,80 zł miesięcznie lub 54,10 za rok; za używanie odbiornika telewizyjnego lub telewizyjnego i radiofonicznego wynosi 14,90 zł miesięcznie lub 167,90 zł za rok.
Opłata za używanie odbiornika radiofonicznego:
1 miesiąc 4,80 zł
2 miesiące 9,40 zł
3 miesiące 14,00 zł
4 miesiące 18,60 zł
5 miesięcy 23,20 zł
6 miesięcy 27,80 zł
7 miesięcy 32,30 zł
8 miesięcy 36,80 zł
9 miesięcy 41,20 zł
10 miesięcy 45,50 zł
11 miesięcy 49,80 zł
12 miesięcy 54,10 zł
Opłata za używanie odbiornika telewizyjnego
lub telewizyjnego i radiowego:
1 miesiąc 14.90 zł
2 miesiące 29,20 zł
3 miesiące 43,50 zł
4 miesiące 57,80 zł
5 miesięcy 72,10 zł
6 miesięcy 86,30 zł
7 miesięcy 100,20 zł
8 miesięcy 114,20 zł
9 miesięcy 127,90 zł
10 miesięcy 141,30 zł
11 miesięcy 154,60 zł
12 miesięcy 167,90 zł
Wnoszenie opłat abonamentowych za używanie odbiorników radiowych i telewizyjnych regulują przepisy ustawy z dnia 29 grudnia 1992 r. o radiofonii i telewizji (Dz.U. z 1993 r. Nr 7, poz. 34 z późniejszymi zmianami).