astronom [ Pretorianin ]
Kobieta a komputer i gry ?
Witam. Chciałbym dowiedzieć się od was jak zachowują się wasze wybranki serc gdy wy zasiadacie za komputerem i albo gracie w waszą ulubioną grę albo serfujecie po sieci. Moja żonka zawsze mi marudzi i próbuje pszeszkadzać. Co wy na to . Podzielcie się swoimi doświadczeniami ?
Pozdrawiam
draczeek [ Konsul ]
Bardzo podobnie.. :/
Jest u mnie w domu takie hasło: "Wyłącz monitor". Weszło już do domowego slangu i oznacza po prostu: "zacznij słuchać co do ciebie mówię"
ribik [ Konsul ]
Nie jesteś odosobniony, po prostu kobiety uważają komputer za konkurencję (jedną z wielu) w stosunku do nich, i są po prostu zazdrosne
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Awantura, placz, bicie i zgrzytanie zebami.
astronom [ Pretorianin ]
Skąd ja to znam. U mnie : "znowu mnie nie słuchasz... " " choć przytul się na minutkę " ta minutka to około 5 minut a tu czas leci na sieci ... albo to " Znowu mnie nie kochasz... " uff
matik [ Konsul ]
Witam w klubie! ;-)
Komp to największy wróg mojej żony, chociaż od momentu kiedy podłączyli jej w pracy net to wykazuje większe zrozumienie, ale objawy są podobne jak u was.
o^scar^^ [ GRWD ]
HeHe wspolczuje wam ja mam 15 latek i nie mam problemu z zona:Phehe naprawde wam wspolczuje....
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
oscar ---> to nie musi byc zona. Moze byc dziewczyna, narzeczona, kochanka...
deTorquemada [ Pamiętaj ]
Heh ... moja Luba nie lubi gier ... no chyba, ze NFS w ktorego chwile razem pykalismy no i ostatnio zasiada za kierownica bryk w GTA III ..... mmmm .... zreszta, przy Niej to dla mnie komputer i inet przestaja istniec...
Pozdrawiam.
PS: Kolezanka mojegio brata ( 18 ) to twardo pyka w rozne gierki ... jakies Harry Pottery, HOMMy i inne badziewia ... chociaz ostatnio przestala bo weszla w koncu w wiek w ktorym zaczyna interesowac sie plcia przeciwna ;)
Atreus [ Senator ]
Wy, komputerowcy, trzeba było się żenić :) ? Albo komputer albo żona.
Attyla [ Legend ]
Na to jest sposob. Klasc sie razem spac i wstawac okolo 3 albo 4. Przed pojsciem do roboty zawsze jest troche swietego spokoju. Na wszystko. Nawet na gry.
Shalashaska [ REVOLVER OCELOT ]
U mnie to zalezy od jej nastroju i czy ma jakies zajecie.Ale dosc czesto nawet jak nie siedze przed kompem to potrafi mi wymawiać,ze tylko komputer.A najbardziej jest zazdrosna oto ze moge jakies laski wyrwac z neta.Porąbana no nie?hehehe,jakby ich mało po ulicach chodziło.Zreszta takie rzeczy mi po głowie nie chodzą.
o^scar^^ [ GRWD ]
Dobrze dobrze ale z zona zyjesz na codzien a z dziewczyna spotykasz sie regolarnie a nie non-stop:P
matik [ Konsul ]
Atreus - ja tam wolę i to i to , ale złoty środek znajdź .....
matik [ Konsul ]
chodzi o to aby te minusy nie przysłoniły plusów.... ;-)
Jake [ R.I.P. ]
Heh ja nie mam problemów bo mam 14 lat ale jak widze mojego tate zganianego z kompa przez moja mam to ...
o^scar^^ [ GRWD ]
przez moja mam to ... co ci sie robi jak widzish? ze twoja mama zganias twojego tate?
Bubi [ Centurion ]
Moja zona nie ma absolutnie nic przeciwko mojemu siedzeniu przed komputerem. Dawno juz zdecydowalismy, ze tak naprawde kazde z nas oprocz zycia razem, potrzebuje takze troche czasu dla siebie. Ona spotyka sie ze swoimi znajomymi, szaleje po sklepach - a ja czasem sobie siade przed ekranem...
Z drugiej strony, jest troche szalona :). Z wyksztalceniem czysto humanistycznym i gleboka awersja do matematyki zaczela sie ostatnio uczyc html, bo chce wiedziec o czym do niej mowia znajomi informatycy...
Pzdr.,
Bubi
Michmax [ ------ ]
Ja już swoją dziewczynę powoli oswajam z tym że kiedyś aby się ze mną nie kłucić że za długo siedzę, będzie musiała sama zacząć grać i chodzić po necie i wtedy zrozumie. Jak narazie ma ogromny wstręt do gier, a ja marzę o tym żeby kiedyś pograć z nią w sieci :-))
hilander [ ]
UUUUUUU faktycznie większość z was ma kiepską sytuację ja akurat nie mam z tym problemów kiedy siadam do kompa to robię to wtedy kiedy mam na to ochotę i nie słyszę jakiś problemów ze strony mojej dziewczyny może jest taka fantastyczna ? :)
Ale Panowie pamiętajcie o jednym żaden nawet najlepszy komp nie da wam tego co wasza ukochana ;-)
Rendar [ Senator ]
No ja też nie mam raczej problemów typu żona vs. komputer. Dawno zaakceptowała, że komp był, jest i będzie.
Marudział trochę na początku, ale rozwiązałem problem w prosty sposób --> kupiłem jej drugiego kompa i dałem GG.
Kobieta +GG = święty spokój!
Atreus [ Senator ]
Rendar --> i rozmawiacie już tylko przez GG ? :)
matik --> złoty środek ? Nie ma ;P
Rendar [ Senator ]
Atreus---> No narazie jeszcze nie, ale kto wie????
draczeek [ Konsul ]
Rendar --> Inaczej mówiąc - macie tzw. "ciche dni" ? :)
ribik [ Konsul ]
Mały żarcik: Żona do męża Ja albo komputer. He, he wybrał komputer, bo może sobie pooglądać gołe panienki które mu nie trują nad uchem. Może za długo byli małżenstwem
astronom [ Pretorianin ]
Witam... Heh trochę mnie pokrzepiliście... przynajmniej nie jestem sam... heh ciekawe... moja żona to tylko Sims trawi a wtedy mam komp zablokowany na dłuuuugie godziny.... ale przynajmniej nie marudzi....
Pozdrawiam
Pijus [ Legend ]
Moja jeszcze nie wie jaki jestem naprawde:)
Bo i nie ma teraz jakiejs gry coby mnie porzadnie wkrecila (oby takiej nie bylo jak najdluzej:)
Torax [ Centurion ]
Kobiety widzą to ja konkuręcję - ja ciągle słyszę "... nudzi mi się ...", "...zagrałbys ze mna w coś...", "... każdą wolną chwilę spędzasz przed komputerem...", "...reagujesz tylko na słowa: kochanie obiad, kochanie idę spać..." "... nie widzisz świata poza komputerem...", "... w pracy komputer, w domu komputer...kiedy sie mną zajmiesz..." -----> ale co my na to możemy poradzić ????? -----> takie zycie ! yhyhyhyhyhyhyhyhyhhyh