Aaron [ Chor��y ]
Co was denerwuje w grach cRPG, a co chielibyscie dodać?
Grajac w gry cRPG nie spotkalem sie jeszcze z tym iz mozna jezdzic na wierzchowcach (wyj. Ultima). Czyzby producenci zapomnieli o tym jakze waznym aspekcie tego gatunku? W kazdej sesji, ktora prowadze (np w Warhammera) zawsze istineja wierzchowce! Dlaczego w takich kultowych grach jak seria BG, Morrowind, Gothic czy Diablo (za niewymienione przepraszam) nie ma na czym pojezdzic? Podajcie jakas gre ww ktorej mozna dosiasc konia i powalic kopia ze trzech denatow. Co innego was jeszcze w tych grach denerwuje?
Soldamn [ krówka!! z wymionami ]
mnie wkorza to, ze jak nie zrobie jednej zeczy, to moge nie przejsc calej gry:( i to ze wiekszosc rpgow ma 1 zakonczenie i mimo wszystko jest liniowa
gofer [ ]
Aaron - > mnie denerwuje jak ktoś nazywa Diablo cRPG :))
ok....
denerwuje mnie:
- broń palna - nienawidzę rpgów gdzie jest broń palna
- reputacja - czemu jak zabiję niewinną kobietę w ciemnym lesie to całe miasto zaraz o tym wie? (BG)
- hordy przeciwników - wolę jednego potężnego niż stado małych potworków...
- gloryfikacja jednej profesji (tzn. jedna profesja najpotężniejsza i nie do pokonania) - wojownik (BG), mag (BG2)
- to że nie ma jedzenia! czemu mój bohater nie musi jeść??
Baltazar [ Howl from Beyond ]
Mnie tam się nie podoba, że mało jest gier wnoszących jakieś ciekawe pomysły - większość ukazujących się produkcji jest kontynuacją przebojów z przeszłości. Gdy popatrzeć na ostani rok, czy dwa, to okazuje się, że większość cRPG-ów ma kolejne numerki w tytule.
BTW. na koniu można było jeździć np. w Daggerfallu i Wizards&Warriors.
Co do zwykłych czynności życiowych, jak jedzenie - to bez przesady - jest wiele gier, gdzie występuje taki element, ale faktycznie niewiele on wnosi do całej rozgrywki i od pewnego momentu zaczyna być denerwujący (np. Arx Fatalis).
Aschman [ Death Magick For Adepts ]
gofer - ->To zagraj sobie w "Arcatere"jest tam jedzenie,4klasy,4 rozne zakonczenia i początki.Tylko że nie wiadomo co trza robic:D
infernal dziad [ Pretorianin ]
Mnie wkurza mieszanie magii z techniką - właśnei dlatego zupełnie nie spodobało mi się Arcanum. Do tego nei lubię, jak postaci w grze mają takie nazwiska, że trudno je zapamietac, np. w Morrowindzie. Nienawidzę też jak rozpocznam grę i łażę bez celu przez 3 godziny bo nie wiem, co mam robić.
Stoigniew [ Centurion ]
gofer--> right ,nie cierpie jak mieszaja pistolety i miecze ,parowozy i konie - chociaz nie wiadomo jak dobry bylby gier to mnie juz skreca (patrz Arcanum , brrrrr)
Nie wiem czy mnie to by tez nie wkurzylo ale chcialbym zeby choc raz akcja na ciebie nie czekala i byli inni chetni do nagrod - masz zabic smoka za trzy dni - nie, to zmlocil pol zamku a potem go jaki inny himen zabil i juz nie jestes bohaterem - nie zdazyles , twoj problem i o kim innym piesni beda.
Wkurza mnie tepota npcow - chociaz idzie w dobrym kierunku to nadal debile.
Wkurza mnie ze co z tego ze ktos jest silny - ty i tak mu dokopiesz (choc wyjatek Evil Islands - byli kolesie ktorym chocbys zjadl tysiac kotletow to nie dalbys rady) - nawet Gothic - kupa paladynow ale smoki to sam tlukles(no prawie)
_Szakal_ [ Żółta Żyrafa ]
Lawrence --> Dobre :))))
Aaron [ Chor��y ]
Goofer---> sorcia, to mialo byc jako ogolne.
Z tego co widze to chyba jednak Ultima jest najbardziej rozbudowana gra jaka znam. Pomimo jeje grafiki ma bardzo wiele zalet. Trzeba jesc, myc sie, samemu wydobywac rude i z niej kuc zbroje. Jedyne czego nie mozna to spac. Mag i Wojownik sa na tym samym poziomie i nikogo tam sie nie wywyzsza. Wedlug mnie jest to najlepsza gra tego rodzaju.
Dagger [ Legend ]
A mnie denerwuje ze wiekszosc cRPG jest umieszczona w swiecie fantasy - moje ulubione wyjatki to Fallout(swiat postnuklearny) i Darklands(realia sredniowieczne) - wiem ze jest ich wiecej wiec z checia sie dowiem jeszcze o innych ( w kolejce System Shock i Deus)
Brakuje mi własnie gry podobnej do Arcanum (schematy techniczne - rewelacja, chociaz IMO gra była zmarnowaniem pomysłu przez wykonanie) tylko ze umieszczonej w swiecie XIXw.
Johnn [ Ghoul ]
Do tego co juz niektorzy wymienili dodam jeszcze brak realizmu, bezsensem jest to, ze aby niektorych przeciwnikow zabic lub nawet naszego bohatera trzeba zadac mu wiele ciosow ktore bylyby smiertelne w nomalnej sytuacji. Jeszcze denerwujaca jest to, ze pod koniec przygody lub nawet wczeniej nasz bohater jest exterminatorem do ktorego piet nawet Hitler nie dorasta, te tysiace istot na sumieniu :(
qLa [ oLd GaMeS FaN ]
Hm ja panowie narzekacie tak na realizm cRPG to pograjcie w MMOcRPG, one wlasnie maja duzo takich "pierdolek" typu-"Jestes glondy" etc. Niestety cRpg, tak jak i inne gry obecnych czasow niosa w sobie malo swiezosci, a jak juz maja jakis rewolucyjny pomysl (czyt.Arcanum) to zbabraja od strony technicznej:(.Fallout to dla mnie wyjatek, ktory powinien byc brany za przyklad przez innych tworcow RPG:)
mikmac [ Senator ]
Aaron -->
wszystko co wymieniles znajduje sie w NWN. Trzeba tylko odpowiednio przygotowac modul.
W module, ktory aktualnie przygotowuja admini z serwera GOL-a zaprogramowalem: jedzenie, picie, zmeczenie, jazde konna itp. W przygotowaniu jest ehmm...sranie :-))) Powaznie, jak np krasnal sie nazlopie piwska to bedzie musial poszukac wychodka :-)
War [ dance of death ]
mikmac --> a ten moduł to po Polsku bedzie ?
Mnie denerwują niektóre dungeony - wchodzisz, rozwalasz mase potworów, by zejśc niżej, znów rozwalać mase debili, potem pokonać mini-bossa pilnującego zejścia niżej i tak w kółko....Wkońcu na 5 levelu pod ziemią, spotykamy big bossa, klepiemy go i wychodzimy ślamazarnie na góre.....Nuuuuuda i schemat :|
Sanchin [ Konsul ]
Mikmac--> LOL. Z tym wychodkiem to chyba przesada:-). Pomyśl sobie: walczysz, jesz, żeby odzyskać siły, a tu nagle ci się srać zachciało.
MaLLy(R) [ Ghoul's Shadow ]
wychodek...
całkie fajny pomysł....:)
(a jak zwieksz realizm)
mikmac [ Senator ]
Sanchin -->
wszystko bedzie wywazone, i tak naprawde to tylko w niektorych sytuacjach Ci sie zachce - nie tak jak pic i jesc.
War -->
tak, robia to Polacy, i czesc z nich srednio gada po angielsku. Na starcie modul bedzie plski. Moze pozniej go przetlumacze na angielski i puscimy na jakis angielski serwer.
Qba19 [ Junior WRC ]
hmmm jak dla mnie fajnie by było żeby takie gry bardziej symulowały prawdziwe życie :D
hmmm... a może to Simsy... już sam nie wiem ;)
Bogas [ Senator ]
A od kiedy RPG symulują prawdziwe życie?
cRaven [ Konsul ]
Wierzchowca, warga , gryfa będzie można dosiadać w World of warcraft
Osobiście chcciałbym zobaczyć cRpga, wktórym postać zmienia się w zależności od swoich działań i otoczenia.
Na przykład wojownikowi rosłyby mięśnie; w krainach tropikalnych bohater by się opalał; na ciele pozostawałyby blizny po najgorszych cięciach przeciwników:) itp.
Pozatym zawsze brakuje mi interakcji z otoczenie:(. Choć Ghotic próbuję to jakoś nadrobić to nadal jest to tylko nic poza wizualnym uatrakcyjnieniem.
Qba19 [ Junior WRC ]
Bogas- chodziło mi o to co zostało wspomniane wcześniej ... przygody przeplatane normalnym życiem tzn. jedzenia, spanie, kąpiel itp.
a tak po za tym to grałem tylko w obie części Baldurs Gate (obie skończyłem :)), Icewind Dale, Planescape Torment i Newerwinter Nights więc się nie wypowiadam bo maniakiem gier cRPG nie jestem :)