GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

DROBNE KŁAMSTEWKA DYSTRYBUTORA - czyli sprawa o wiarygodności reklamy (albo kolejny nieuzasadniony atak leo987

29.11.2001
13:34
[1]

leo987 [ Senator ]

DROBNE KŁAMSTEWKA DYSTRYBUTORA - czyli sprawa o wiarygodności reklamy (albo kolejny nieuzasadniony atak leo987

Od pewnego czasu zastanawia mnie zachowanie polskich dystrybutorów na rodzimym rynku. By jaśniej to wytłumaczyć posłużę się przykładem.

Jak chcecie sie pośmiac (przez łzy) to proponuję poczytać info o SH2 ze strony producenta (screen obok).
Tekst ten nie ma nic wspólnego z rzeczywistością:
Po pierwsze SH2 to nie żadna seria, ale na upertego...
a dalej

ZALETY:
1. " Bardzo szczegółowa, trójwymiarowa grafika, wiernie oddająca wygląd statków i samolotów, przedstawia najbardziej realistyczne i szczegółowe środowisko dotychczas widziane w symulacjach morskich"

FAKTY
największa rozdzielczość 800X600 32 BIT color, ststki jak pudełka, pikseloza na horyzoncie, brak chmur, deszczu itp.

2." Dla maksymalnego przeżycia bitwy morskiej, wystaw cwane U-booty z Silent Huntera II przeciwko potężnym niszczycielom z Destroyer Command firmy SSI w bezpośredniej rozgrywce wieloosobowej"

FAKTY
pisanie na wyrost - brak w grze trybu multiplayer, słownictwo (cwane) ubogie

3. "Realistyczne modelowanie środowiska morskiego, ruchu okrętów, systemów broni i efektów pogodowych"

FAKTY
woda nie faluje (aces of the deep sprzed 8 lat miał lepsze efekty na dosie), okręty zachowują się nierealnie (normalne jest tylko to, że pływają po wodzie a podwodne nawet sie zanurzają :))), no i pogoda jest (dzień i noc :)))

4. Wzmocniona sztuczna inteligencja oferuje maksymalne wyzwanie, nawet dla najbardziej doświadczonego dowódcy

FAKTY
sztuczna inteligencja to kompletne nieporozumienie, nieralne zachowanie okrętów, torped, bugi programowe, zwisy systemu itp

5. " Wszystkie ważniejsze bazy U-bootów wiernie oddane, zarówno w funkcjach, jak i wyglądzie"

FAKTY:
Bazy są wszystkie, ale tylko z nazwy na mapie. Co do wierności : Nie ma nawet ich zdjęć jak wyglądały. baza to po prostu kwadratowe podełka przy zielonej krawędzi lądu (wszystkie są takie same)

6." Oszałamiające widoki i środowiskowe efekty dźwiękowe"
Zwłaszcza jak mamy monitor 17 calowy a rozdzielczośc 800x600. Efekty dźwiekowe niezłe, ale głosy załogi podczas ataku jak z angielskiego kółka przyjaciół anemii - zero napięcia. Komendy wypowiadane z flegma i spokojem w dodatku z błędami. Np. kiedy trafiamy okręt załoga mówi : "kapitanie, dostaliśmy. toniemy" zamiast "cel trafiony i TO ON TONIE A NIE MY !!!"

7." Przykuwająca kampania, tocząca się w całym okresie historycznej wojny na Atlantyku"

kampania liniowa, zawsze te same okręty o tej samej godzinie w tym samym miejscu. Za pierwszym razem fajne, ale powtórzenie - nuda, bo wiemy juz gdzie będą i kiedy. Po za tym kampania strasznie statyczna - właściwie nie różni się ona od misji pojedynczych. Historyczna wartośc kuleje (mapy sa tylko autentyczne). Np. w misji drugiej mamy do zatopienia lekki krążownim "Penelope". Wszystko pięknie, tylko "Penelope" był tankowcem i pływał po morzu śródziemnym, gdzie zreszta został zatopiony. Tymczasem jako ciężki krążownik jest on jednym z celów misji do zatopienia w okolicach Wielkiej Brytanii. No to fakty w końcu czy lipa ? Jak to z tą historycznością jest ???

Jak widać więc, zapowiedź tej gry na stronach producenta to stek bzdur nie mających odbicia w rzeczywistości. Klienta mozna tylko raz zrobic w konia. Drugi raz na pewno nie przyjdzie i nic nie kupi.

W świetle powyższego powiem tylko, że jak tak dalej pójdzie, to coraz więcej ludzi zacznie kupować nowości po roku ich leżenia na półkach w "fajnej cenie" 49 zł. I bedzie to cena odpowiednia dla tych superprodukcji.
Zaczyna mnie to irytować - wypuszczanie zabugowanych gier bez jakiejkolwiek kontroli jakości - no ale jak sobie wychowano stado napaleńców którzy kupią wszystko, to trudno sie dziwić producentowi że zlewa projekt.

29.11.2001
13:38
[2]

Psychol [ yellow_koza ]

leo987 nie chce sie czepiac ale tak to jest na tym sfiecie ze kazdy jak ma cos do sprzedania to robi wshystko zeby to sprzedac.... a nieuwazni daja sie zlapac.. wiem bo pare razy sam kit sprzedalem :P

29.11.2001
13:39
[3]

Szaman [ Legend ]

Leo, to Ty wierzysz reklamom...? :)))

29.11.2001
13:41
smile
[4]

Siegfried [ Generaďż˝ ]

oho..... i Leo dołączył do stadka poirytowanych na SH2:-)))

29.11.2001
13:42
smile
[5]

leo987 [ Senator ]

Szaman--> w jakimzatem celu wydawca umieszcza tekst na okładce? Nie lepiej sprzedawać w szarej kopercie? Mozna by cenę obniżyć do 10 zł za program. Aha....a po co istnieje taka strona jak Play-it ???? Pewnie po to, by zajmowała miejsce na serwerze, nie ???

29.11.2001
13:46
[6]

Szaman [ Legend ]

Leo: Nie wiem... moze sami pragna uwierzyc w to, co sami napisali ich chlopaki od marketingu, czy cus? Nie wiem... ale juz dawno sie nauczylem czytac co najwyzej wymagania sprzetowe! ;)))

29.11.2001
13:47
[7]

leo987 [ Senator ]

Siegfried--> no co ty. SH2 to fajna gra (zwłaszcza że mam załadowane drugie tyle co waży program poprawek od uzytkowników, którzy poprawiaja chałupniczo dosłownie wszystko w tej grze). I lepiej im to wychodzi. I dopiero wtedy da sie grać :))) Problem jest nieco szerszy i nie dotyczy tylko SH2 (choć posłużył tu za przykład). Temat jest rozwinięciem rozmowy z wątku "Do CD PROJEKT".

29.11.2001
13:49
[8]

Expastor [ Konsul ]

-----> Leo987 Wszystkie nasze ataki zawsze sa nieuzasadnione...... :) A tak powaznie to zapowiedzi dystrybutora w Polsce sa mocno na wyrost, szczegolnie po premierze gry w stanach kiedy sie okazalo ilez on ma bugow...

29.11.2001
13:56
[9]

leo987 [ Senator ]

Expastor--> ja sie tylko zastanawiam dokąd to wszystko zmierza???? Dystrybutor informuje, że z ceną nic sie nie da zrobić by ją obniżyć, i pisze że w USA gra kosztuje więcej. Zapomina tylko o jednym. W Polsce gra wychodzi bardzo często z żenującą instrukcją przypominającą ksero pełną idiotyzmów tłumaczeniowych, oraz najważniejsze: gracz w USA może gre zwrócić, jeżeli nie spełnia jego oczekiwań. I dostanie pieniądze do kieszeni. A u nas zostanie zwyzywany od piratów i poczęstowany hasłem "widziały gały co brały" a w przyszłości jeszcze pewnie solidnym kopem w dupę

29.11.2001
14:00
smile
[10]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Ja już wcześniej odpuściłem sobie SH2. Po co mam się wkur#$%^ niepotrzebnie. A tak już formalnie. 1 Grafika i wszystko co się z nią wiąże - kiepskie (czyt. mierne). 2 Liniowość kampanii - najgorsze co może spotkać symulator. Kto grał w CFS2 ten wie o czym mówię. 3 "potężny niszczyciel" a to dobre, tu się uśmiałem. Jak niszczyciel jest potężny, to jaki jest pancernik ? 4. Chyba nie było mnie przy tym "powszechnym" uznawaniu SH za najlepszy symulator łodzi podwodnej. 5. Grywalność - rzecz gustu. Teraz totalna prywata. Dystrybutorzy nie po raz pierwszy zażynają sobie 'dojne krowy'. Gry które na odległość 'pachną' dużymi zyskami. Tak było z "Severance: Blade of Darkness" tak było z "Freespace 2" tak będzie też z SH2. Po 4 miesiącach od premiery na zachodzie, naprawdę nikt u nas nie kupi, w sumie, miernego produktu. Gdyby wydano tą grę teraz po cenie 59 zł. Może by jeszcze uratowano tytuł.

29.11.2001
14:10
[11]

leo987 [ Senator ]

W kraju cienko przędą to ceny idą w górę :)))) Wracamy do polityki 160 zł za nowość i oczywiście 200 za mega hity. A może od razu płaćmy 500 zł tytułem przedpłaty albo na tzw. Fundusz Zapomogowy Krajowych Dystrybutorów Gier Komputerowych ??? Dlaczego tak piszę, bo na 100 wydanych gier, tylko jedna lub dwie rzeczywiście jest pozbawiona bugów i warta uwagi. Ale jest to moje odczycie subiektywne. Tyle w temacie

29.11.2001
14:16
smile
[12]

Y-Duck [ Pretorianin ]

leo, ty chyba jakis potentegowany jestes, w tym roku wiekszosc gier pojawia sie w coraznizszych cenach, wyskoki tego typu co sh2 czy civ 3 mozna policzyc na palcach jednej reki. a tak przy okazji. jaki proszek do prania bys wybral ???

29.11.2001
14:16
smile
[13]

Y-Duck [ Pretorianin ]

leo, ty chyba jakis potentegowany jestes, w tym roku wiekszosc gier pojawia sie w coraznizszych cenach, wyskoki tego typu co sh2 czy civ 3 mozna policzyc na palcach jednej reki. a tak przy okazji. jaki proszek do prania bys wybral ???

29.11.2001
14:17
smile
[14]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

leo987 - W jednej materii się z Toba niezgodzę. HMS Penelope to był lekki krążownik.

29.11.2001
14:28
[15]

leo987 [ Senator ]

Viti--> a jak sprawdzałem u Blair'a to jak byk tam stoi że Penelope to nie jest lekki krążownik. "Galatea" owszem, ale Penelope - nie. W spisie okrętów na końcu książki widnieje tylko jedna Penelope. Może chodziło o inną Penelopę (inny kraj) ? Nie jednemu psu Burek na imię, a i matkę Telemacha zwano podobnie :)))

29.11.2001
14:30
smile
[16]

leo987 [ Senator ]

Y-Duck--> poczekaj pół roku, to Ci palców na obu rękach braknie :))))

29.11.2001
14:32
smile
[17]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

leo987 - Specjalnie dla Ciebie znajdę ten lekki krążownik. Miałem kiedyś "Małego Modelarza" właśnie HMS Penelope.

29.11.2001
14:35
smile
[18]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Proszę bardzo leo987: "Brytyjski lekki krążownik (5270 t, kmdr George Belben). Zatonął storpedowany przez niemiecki okręt podwodny U-410 (kpt. Horst-Arno Fenski) w pozycji 40°55' N i 13°21' E. Zginęło 415 marynarzy (w tym dowódca). U-410 został zniszczony 11 marca w Tulonie podczas nalotu amerykańskiego lotnictwa. Fenski objął dowództwo U-371, ale już w pierwszym rejsie dostał się do niewoli (4 maja na północny wschód od Bougie jego U-boot został zatopiony przez alianckie eskortowce)." i link:

29.11.2001
14:36
[19]

leo987 [ Senator ]

Viti--> wiem że masz rację. Juz go znalazłem w sieci. HMS Penelope to lekki krążownik. Zatem błąd jest u Blaire'a.

29.11.2001
14:39
[20]

leo987 [ Senator ]

Viti--> zobacz sobie w takim razie w "Hitlera Wojna U-bootów" tom 1 w spisie okrętów. Penelope - odnosnik do strony, opis i gdzie skończył. Wczoraj to czytałem

29.11.2001
14:40
[21]

leo987 [ Senator ]

Tak czy siak, nie jest to tematem wątku i sprowadza dyskusje na boczny tor

29.11.2001
14:43
[22]

scorpion [ Centurion ]

leo - jesteś pewien, że Penelope to tankowiec? Uważam, ze tu sie akurat mylisz to byl krazownik opis: A 5,720-ton cruiser. Her keel was laid down by H.R.H. the Duke of York on 30th May 1934. Built by Harland & Wollf in Belfast and launched in October 1935, by the Duchess of Abercorn. She was completed on 13. November 1936. She torpedoed by the German submarine U410 on the 18th February 1944 and sank off Anzio with the loss of 417 crewmembers Pozdrawiam scorpion

29.11.2001
14:44
smile
[23]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

leo987 - Na tym polega to forum ;-) Książki tej nie posiadam, ale skoro są w TAKIE błędy to poważniej zastanowię się nad jej kupnem.

29.11.2001
14:46
[24]

leo987 [ Senator ]

jeju goście, macie rację. HMS PENELOPE BYŁ CIĘŻKIM KRĄŻOWNIKIEM. POMYLIŁEM SIĘ !!! ZADOWOLENI !!! A TERAZ MOŻEMY JUZ WRÓCIĆ DO DYSKUSJI O DYSTRYBUTORACH CZY NIE ????

29.11.2001
14:48
[25]

leo987 [ Senator ]

Viti--> i masz rację. Wszystko sie tu rozmywa :)))))) Spadam do domu i dziękuję za zarżnięcie tematu

29.11.2001
14:51
smile
[26]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Możemy leo987, możemy :-) HMS Penelope był lekkim krążownikiem :-)

29.11.2001
15:00
smile
[27]

scorpion [ Centurion ]

leo - dlaczego krzyczysz? Co do dystrybutorow to w pelni sie z Toba zgadzam. W zasadzie zadko to co kupuje odpowiada opisowii. Ale tak juz ten swiat dziala. Co mam sie powiesic. Po prostu dziele to wszystko co napisza na pol i jeszcze troche - to pozwala troche ograniczyc pozniejsze zawodzenie. scorpion

29.11.2001
15:05
smile
[28]

leo987 [ Senator ]

scorpion--> niezła prowokacja, ale nie tym razem :)))) zamów sobie w knajpie piwko w kuflu z karty, zapłac zanim ci przyniosą, a jak dostaniesz wodę spod ogóra to wtedy wypij ją grzecznie i przestań się dziwić, że w karcie pisało inaczej.

29.11.2001
15:09
[29]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Ale trzeba przyznać, że się uczą. Kiedyś wszystkie gry były za 149 zeta. Teraz jest lepiej. Tylko gry microsoftu i lucas arts sa drogie jak kiedyś. Poza tym przecież to reklama. Muszą przedtawić produkt w jak najlepszym świetle. Podobnie jest ze wszystkimi produktami.

29.11.2001
15:18
[30]

leo987 [ Senator ]

Shadowmage--> na pewno pamietasz czasy, kiedy producent zanim wypuścił na rynek np. twardy dysk (lub grę) testował go jakościowo w labolatoriach i dbał o to, by produkt finalny był jak najlepszej jakości. Kiedy jednak spostrzegł, że ludzie tak naprawdę mają to gdzieś i nikt nie czyta jego raportów oraz nie interesuje sie wynikami testów, doszedł do wniosku, że po co ma wydawać mnóstwo kasy na kontrole jakości, skoro taniej wyjdzie mu wypuszczenie produktu złego a w przypadku reklamacji po prostu wymienienie go od ręki na nowy (bo kto by tracił czas i pieniądze na szukanie błędów w projekcie lub ewentualnej naprawie. I tak jak kiedyś takich producentów było niewielu, tak teraz jest ich cała masa i stanowią oni dosłownie większość. Gra bez błdów na rynku to zjawisko !!! Problem oczywiście mozna rozszerzyc.

29.11.2001
15:24
[31]

leo987 [ Senator ]

Tylko że w Polsce jak zwykle działaja ekstrema. Jak przyjdę do sklepu i powiem, że po zainstalowaniu gry nie spełnia ona moich oczekiwań i chciałbym ja oddać prosząc pokornie pana sprzedawcę o zwrot pieniędzy, zostanę potraktowany jak przygłupawy złodziej, który zidiociał chyba do reszty. A jak mam jeszcze np. 15 lat to mozna mnie dowolnie obrażać. I takiemu sprzedawcy nie przyjdzie do pustego łba, że właśnie wychowuje sobie nie-klienta, który w przyszłości uda sie do panów piratów, gdzie zostanie grzecznie przyjęty, wymienia mu gre od strzała, niedługo pewnie kawka będą częstować i zarykiwac sie ze śmiechu patrząc na tych "dbających o dobro gracza" fascynatów umieszczających na swych stronach kłamstwa o produkcie.

29.11.2001
15:24
[32]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

leo9870-->Bo kiedyś było niewielu graczy i urzytkowników kompów. Więć, żeby ich zdobyć produkowano dobre produkty. A teraz wydają co poadniei ile wlezie, bo na pewno znajdzie sie duża liczba osób, która kpi. Z różnych powodów - z przywiązania do poprzednich części, z niewiedzy itp. Część firm ndal jedzie na opini jaką sobie zyskali. A ludzie są teraz skazani na wybrakowane produkty i nic nie poradzą. Jedyna alternatywą jest produkt innej firmy o takiej samej jakości.

29.11.2001
16:26
smile
[33]

scorpion [ Centurion ]

leo -zadna prowokacja! sadze ze gry o takim opisie nie mozna bylo sie spodziewac! Przeciez wieszsam (jestes ekspertem SH2 dla mnie) jak dlugo powstawala sama gra, jakie byly zmiany w zespolach projektowych, silniku, itp. To po prostu nie moglo dzialac. I DC tego raczej nie zmienii. Pamietaj tez ze nasi dystrybutorzy sa poprostu nastawieni na zysk. A to co robia (opis) to jest zwykly marketing i reklama. Czy Ty wierzysz ze jak zjesz Rame to bedziesz bardziej szczesliwy? Nie sadze. pozdrowienia scorpion

29.11.2001
17:22
[34]

leo987 [ Senator ]

Tytułem erraty: 1. Hitlera Wojna U-bootów t.1 - zbiornikowiec Penelope pływał pod panamska bandera i został zatopiony przez U-67 w okolicach Karaibów w 1942 roku. 2. HMS Penelope - ciężki krązownik zatopiony przez U-410 w 44r. na morzu sródziemnym. 3. Silent Hunter 2 - misja historyczna - zatopić Penelope (bez oznaczenia HMS w tekście albo Galatea - ładuje sie przypadkowo) w okolicach wschodniego wybrzeża Anglii w 1939-40 roku. scorpion--> przepraszam za ten tekst o prowokacji. Mylnie odebrałem znaczenie Twych słów i myslałem że sobie jaja robisz (zwłaszcza z tym zawodzeniem). 3m sie i pozdro

29.11.2001
17:46
smile
[35]

Sathorn [ Pretorianin ]

A ja dodam następny "kwiatek" do kolekcji bugów, aż dziwi mnie że nikt z Was tego nie zauważył... Podczas pierwszej misji uboot ma za zadanie zatopić uciekające polskie niszczyciele do Anglii. Czy któryś z Was przyjrzał się im bliżej? Bo ja tak... One wszystkie mają banderę FRANCJI!!!! Ale może one uciekały pod taką banderą - szczerze w to wątpię....

29.11.2001
18:11
[36]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

leo987 - Wszystko pięknie. Tylko że HMS Penelope był LEKKIM krążownikiem. 6 działek 152 mm. to gorzej niż na krążownikach typu Southampton (12 x 152 mm ). Wyporność 6 000 ton, przy 12 000 ton wyporności Sheffielda.

29.11.2001
18:17
smile
[37]

Kłosiu [ Senator ]

Doskonaly tytul watku leo :) Czuc posmak klasyki...

29.11.2001
19:43
smile
[38]

leo987 [ Senator ]

Viti--> fakt. lekkim. znowu pomyłka, ale nie zamierzona - na skutek nieuwagi w pisaniu :)))))

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.