GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

George R.R. Martin i nie tylko - wielcy pisarze fantasy & SF oraz ich dzieła cz.XXXV

19.06.2003
17:18
[1]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

George R.R. Martin i nie tylko - wielcy pisarze fantasy & SF oraz ich dzieła cz.XXXV

W tym wątku rozmawiamy o pisarzach fantasy i s-f, choć zdarzają sie również przedstawiciele literatury pięknej. Jeśli czytałeś jakąś ciekawą ksiażkę - napisz o niej. Można też przeczytać coś ciekawego o komiksach.

Aha - prosze sie nie bać tego Martina w tytule ;-PPP

Poprzedni wątek:

19.06.2003
17:20
[2]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Zamaist grafiki - mapka do Koła czasu Jordana. O wiele łądniejsza i wyraźniejsza od tej zamieszczanek w ksiażkach.

19.06.2003
18:43
smile
[3]

Yans [ Więzień Wieczności ]

To ja też wrzucę jakąś grafikę, może ktoś nawet będzie widział, czego to dotyczy :-)

19.06.2003
18:46
[4]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Yans-->Niech zgadnę, rodzinki Lannisterów? ;-))) Cakiem fajna. masz takich wiecej?

19.06.2003
19:06
smile
[5]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Shadowmage ====> coś się znajdzie :-)

19.06.2003
19:10
[6]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Shadowmage ====> ano Lanisterowie, a Ci drudzy, to chyba tez dosyć oczywiste :-)
A tak apropos, to gdzie teraz mieszka Martin - w USA czy WB ? Bo jeśli w Anglii, to mógłbyś go pogonić trochę przy okazji Twojego wyjazdu !!!

I jeszcze jedno, choć to chyba już kiedyś załączałem.

19.06.2003
20:13
[7]

Szenk [ Master of Blaster ]

Azorsky --> Co do Gaimana - bardziej niż wyczerpująca odpowiedź :)))

I nawet może w większości masz rację, ale... no właśnie. Nie tak dawno wspominałem, że trudno mi często powiedzieć, dlaczego coś mi się podoba - i to jest właśnie ten przypadek. Mogłoby mi stu ludzi przedstawić tysiąc powodów, dlaczego nie lubią Gaimana - a mnie się on i tak podoba (oprócz "Koraliny", do której już w księgarni wstręt jakiś niewytłumaczalny poczułem, i nawet jej nie kupiłem).
Mnie - zwykłego, szarego czytacza - nie obchodzi też zbytnio, czy dany autor jest "wytworem medialnym", czy nie jest. Dla mnie jest ważne to, czy przy jego książkach mogę przyjemnie spędzić czas, a tak jest w tym przypadku.

Tym niemniej dzięki za długą i wyczerpującą odpowiedź i poważne potraktowanie całej sprawy :))
I... zacząłem się zastanawiać nad swoimi gustami literackimi ;)

19.06.2003
22:34
smile
[8]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Szenk ====> spokojnie, ja mam mniej więcej, to samo z moim gustem, zarówno jeśli chodzi o książki, jak i o płeć piękną ;-)

A co do Gaimana, to najbardziej podobało mi się "Nigdziebądź" oraz SANDMAN'y.

19.06.2003
22:55
[9]

Azorsky [ Konsul ]

Dzięki Szenk
Kończąc temat. Nie orientuję się w komiksach; nie znam się i nie wiem czy Gaimana są dobre czy złe.
Yans Jeśli podobało Ci się Nigdziebądź sięgnij po "Perdido Street Station" Mieville; powiedziałbym że to wersja deluxe :). Mam nadzieję że któreś wydawnictwo wpadnie na pomysł wydania w Polsce

20.06.2003
00:09
smile
[10]

Azorsky [ Konsul ]

Mam pytanie techniczne: ile części wyszło "Kroków w nieznane" i w jakich latach się ukazywały?

20.06.2003
08:42
[11]

Szenk [ Master of Blaster ]

Azorsky --> Było sześć tomów "Kronik w nieznane": 1970, 1971, 1972, 1973, 1974, 1976.

Co do Sandmanów: miałbym tylko lekkie pretensje co do niektórych rysowników, co do scenariusza większych zastrzeżeń nie mam, choć przyznaję, iż jest dość specyficzny i może nie trafić we wszystkie gusta. Wydaje mi się też jakby mniej "komercyjny" niż książki - ale mogę się mylić ;)

20.06.2003
10:35
[12]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Szenk-->Mnie od Sandmana własnie grafika odpycha. Nie jestem w stanie jej zaakceptować czy też przyzwyczaić się...

Yans-->Martin mieszka w Santa Fe, w Nowym Meksyku. Chyba ;-)) W każdym bądź razie gdzieś Stanach na południu, gdzie jest such i gorąco. Jak kiedyś pisałem kolega była tam niedaleko w ubiegłe wakacje i zauważył, ze część nazw własnych z Pieśni pochodzi z okolicznych masteczek i rezerwatów.

20.06.2003
12:42
[13]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Talizman złotego smoka Iwony Surmik. Wbrew niektórym opiniom nie jest to takie złe. Co prawda fabuła nie wymaga myślenia i nawet pięcioletnie dzecko domyśli sie co bedzie sie dzialo za chwilę. Orginalne to tez nie jest, raczej zbitek zaczerpniętych pomysłów od różnych autorów i praktycznie wszystko z czyms się kojarzy. Z drugiej strony jest dobrze napisane, przyjemnie sie czyta i pozwala oderwac się od rzeczywistosci. Takie czytadło dla zabicia czasu, można przeczytać, ale nie trzeba. Szczegolnie, gdy chce sie troche pomyśleć nad lekturą.

20.06.2003
13:07
[14]

Azorsky [ Konsul ]

Szenk Dzieki za Kroki.
Mam jeszcze pytanie które książki B. Peteckiego są godne zakupu/uwagi?

20.06.2003
16:43
[15]

Szenk [ Master of Blaster ]

Azorsky ---> Ja akurat za Peteckim nie przepadam, więc osobiście nie polecałbym Ci nic tego autora ;)))
Ewentualnie powieść "Tylko cisza".

20.06.2003
16:53
[16]

^krychu^ [ Chor��y ]

Jak już jestem na tym wątku to napisze że czytałem ostatnio 2 tomy Imajica autorstwa Clive Barkera, muszę przyznać że nawet niezłe, rozbudzają wyobraźnie ale wolę tło bardziej w stylu Hobbita

20.06.2003
16:57
[17]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

krychu-->pewnie dlatego, ze Imajika to horror fantastyczny, a Hobbitt to klasyczne i nabardziej streotypowe fantasy, w dodatku przeznaczone dla młodszego czytelnika.

21.06.2003
14:05
[18]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Byłem własnie na stronie wydawnictwa Orbit i patrze, ze są ksiazki pan Hamilton(to ta od slawnego Pocałunku...). Klikam i co widzę? 10 tomów z serii o jakiejs łowczyni wampirów, a okładki i tytuły sugerują, ze nacisk jest położony na podobną tematykę co w Pocałunku ciemnosci... że też ludzie to kupują...

21.06.2003
16:04
[19]

Azorsky [ Konsul ]

Shadow Powiem więcej w pewnych kręgach ten cykl Anita Blake, Vampire Hunter jest kultowy. Kurcze ja chce taką pracę: pisze chały, siedze domu, a przelew na konto :)

22.06.2003
01:29
[20]

FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]

Hmm czytał ktoś Terry'go Brooksa - "Czarny Jednorożec"? Kocham wszystko co związane z jednorożcami i słyszałam o tej ksiązce... gorzej, że trudno ją znaleźć ;)

I jeszcze jedno - lubi tu ktoś Pratchetta?

22.06.2003
01:50
smile
[21]

el f [ RONIN-SARMATA ]

FoXXXMagda

Jak lubisz jednorożce to fajna jest Petera S. Beagley'a "Ostatni jednorożec" . Ładnych parę lat temu czytałem i bardzo mi się podobała. Choc pewnie znasz już ...

Brooksa to znam jedynie filmy ale Mela nie Terry'ego

22.06.2003
01:50
smile
[22]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Pratchett - jestem wyjątkiem - nie lubię :-)

22.06.2003
08:41
[23]

Szenk [ Master of Blaster ]

el f ---> Wcale nie jesteś wyjątkiem ;P
Z Pratchetta zniosłem tylko "Dobry omen" napisany wspólnie z Gaimanem. Jakoś pratchettowski humor do mnie nie przemawia.

22.06.2003
10:21
[24]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Magda-->Czarny jednorożec to bodajże drugi tomcyklu Magiczne królestwo. IMO bardzo słaby cykl, przeczyałęm chyba tylko pierwsze trzy tomy. W zasadzie przeznaczone dla bardzo młodego czytelnika, taka bajeczka. W dodatku nudna i nawet jak na Brooksa bardzo słaba.

Magda-->Ja lubię Pratchetta. Oprócz jego humoru trzeba też wyłapywać aluzje do naszego świata, czaami to jest cięzkie, szczególnie w tlumaczeniu, Piotr W. Cholewa to bardzo dobry tłumacza, ale wszystkich gier słownych i podtekstów nie jest w stanie przetłumaczyc.

22.06.2003
12:20
[25]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Róża dla Eklezjastesa Rogera Zelaznego. Znakomity zbiór opowiadań, polecam każdemu. Utwory posiadaja nie tylko ciekawą nic fabularną, ale także skłaniaja do myślenia prezentowanymi wartosciami. Co prawda juz oddałem ksiazkę, a pamiec mam dziurawą, więc nie pamiętam wszystkich tytułów opowiadań, ale w zasadzie wszystkie dłuższe były bardzo dobre, krótsze trochę słabsze, ale też na bardzo wysokim poziomie. Szczególnie silne wrażenie na mnie wywarły wspomiane Bramy jego twarzy, lampy jego ust; Furie i Umierajaca góra.

Przeczytałem też Znak chaosu, tym razem po polsku. IMO jest to najsłabszy tom Amberu, ale poza początkiem, gdzie są nawiazania do Alicji w krainie czarów, jest i tak bardzo dobre.

22.06.2003
19:59
[26]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Szenk - to jest nas dwóch :-)D

Azorsky - Peteckiego podobała mi się "Kogga z czarnego słońca" ale nie wiem czy przetrwała próbę czasu.

22.06.2003
21:50
[27]

FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]

el f------>JAk już kiedyś mówiłam - czytałam Ostatniego, of course :)!

Shadowmage------>Kurczę, no to mnie zniechęciłeś:) Tym razem posłucham, inaczej jak miało miejsce w wypadku "Pocałunku..." Człowiek uczy się na błędach ;P

Z Prattcheta przeczytałam na razie "Pomniejsze Bóstwa" i w kolejce czeka "Kosiarz", ale jak na razie podoba mi się:) Nie pieję z zachwytu, ale jest całkiem ok.

22.06.2003
21:55
[28]

el f [ RONIN-SARMATA ]

FoXXXMagda

Beagle napisal też po latach dalszy ciąg ale nie wiem jaki to ma tytuł i czy jest równie dobre co Ostani jednorożec.


Pratchetta próbowałem pierwszą część świata dysku ale jak żadko kiedy nie udało mi sie dobrnąć nawet do połowy ...

22.06.2003
21:58
[29]

FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]

el f----->Chodzi o "Sonatę Jednorożców"? Uwielbiam tą książkę, choć jest dość... hm, dziecinna :) Ale i tak wspaniała.

22.06.2003
22:01
[30]

el f [ RONIN-SARMATA ]

FoXXXMagda

Czyli warto poszukać ?

W jakim sensie "dziecinna" ?

22.06.2003
22:05
[31]

FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]

el f----->Fabuła dość przewidywalna, postacie dośc schematyczne... ale ma swój urok. To jest oczywiście moje zdanie, a ostrzegam, że jestem prawdziwą maniaczką jednorożców ;P Historia 13-latki, która przypadkiem znajduje w naszym świecie przejście do magicznej krainy jednorożców :)

22.06.2003
22:09
smile
[32]

el f [ RONIN-SARMATA ]

FoXXXMagda

Nawet tych z HP ?

Zobaczę, jak mi wpadnie w łapki to nabędę - czasem miło przeczytac jakąś pogodną książkę ...

22.06.2003
22:11
[33]

FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]

el f---->Z Pottera? Wiesz, w sumie tak, choć z Pottera kojarzę jedynie martwego jednorożca ;(

22.06.2003
22:21
smile
[34]

el f [ RONIN-SARMATA ]

FoXXXMagda

Może w "Zakonie Feniksa" bedzie jakiś żywy :-)D

HP czytałem "jednym uchem" , nie starałem się zapamietać a samo jakos nie chciało zostać w pamięci :-)D

23.06.2003
09:19
[35]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Magda-->Wreszcie ktoś zacząl mnie doceniać i wierzyć mi na słowo ;-))) A Pomniejsze bóstwa są imo najlepsze, ale to pewnie przez moje specyficzne podejscie do wszelkich religii ;-)

23.06.2003
09:33
[36]

garrett [ realny nie realny ]

tak z ciekawosci, warto się brać za Pottera ? widziałem tylko 2 filmy, w kategorii film dziecięcy czy baśn nawet je moge pochwalić :) ale książek nigdy nie czytałem, słyszałem opinie ze tom 4 czy 5 są już nie bardzo dla dzieci i czyta się je nieźle

Tom 2 "Innego Świata", na razie 200 stron za mną , ale w porównaniu z pierwszym jest o wiele lepszy i wyjątkowo wciąga

23.06.2003
09:43
[37]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Garrett-->w ramach akcji czytajcie dzieciom rodzina czyta memu bratu własnie HP. Za bardzo sie nie przysłuchują, ale z tego co słysze to działa na mnie usypiająco. Dosyć banalne i ubogie językowo. A I2 tom Innego swiata lezy u mnie na półce i czeka na kolej...

23.06.2003
10:02
[38]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Garrett

Moim zdaniem to chyba na HP jesteś trochę za stary :-)D

To bardzo dobry cykl jako "starter" w świat książek, magii, fantastyki ale dla kogoś kto już dużo przeczytał "dorosłej" literatury to raczej strata czasu. Choc jako swego rodzaju ciekawostkę można przeczytać - czyta się szybko, lekko, łatwo.

23.06.2003
11:03
[39]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Opowiadania czy też minipowieści z Wizji alternatywnych 4 wybieranych przez Wojtka Sedeńko.

Lustro i kolumna Marcina Wolskiego. Bardzo przyjemne opowiadanie dziejace sie w większosci w Polsce za Wazów. Autor bawi sie wydarzeniami historycznymi i gdyba jakby potoczyły się losy naszego kraju, gdyby kilka rzeczy potoczyło sie inaczej. Jednak nie to jet pierwszoplanową fabuła, a szkoda, bo pozostałe wątki są racej słabe i nic nie wnoszą - zwykła historia o magicznym lustrze i banalnym zauroczeniu... Oczywiscie mamy obowiazkową stylizace jezykową, co szczerze mówiąc wychodzi mi juz troche bokiem..

Europa po deszczu Krzysztofa Kochańskiego. Bardoz dobre opowiadanie w klimatach postapokliptycznych. Człowiek zniszczyłc naturę, a natura człowieka. Trzeba uwżać o robimy, bo moze miec to całkiem niespotykane konsekwencje. Chyba najlepsze opowiadanie z całej ksiazki, choć mogłoby być jeszcze lepsze (częsciowo optymistyczne zakończenie nie było potrzebne).

Klub Absolutnej Karty Kredytowej Jarosława Grzędowicza. W zasadzie banalna historia człowieka, który mimo wszelkich checi i umiejetnosci nie potrafi zarobić przyzwoitych pieniedzy. Wtedy spada mu prezent z neiba pod postacią karty, a którą można dostć wszystko. Dalej toczy sie akcja łatwym do przwidzenia torem, aż do zakończenia, które jest troche zamotane, ale pokazuje, ze pieniadze to jednak nie wszystko.

Zwierciadło Maji Lidii Kossakowskiej. Pierwszy utwór tej autorki, który przeczytałem, a nie będący związany z tematyką anielską. Co nie zmienia faktu, ze równie dobry. Tym razem mamy doczynienia ze światem równoległym, gdzie zyje nieśmiertelna rasa, która sprawia wrażenie jakby jej jedynym celem było wzajemne mordowaniea jedynym motorem napędowym żądza zemsty. W takim środowisku rozwija sie wątek miłosny pomiędzy smiertelniczką a przeklętym i znienawizonym przez wszystkich nieśmiertelnym. I tak aż do mrocznego finału.

Izabella Izabeli Szolc. Krótkie opowiadanie o bólu egsyntencjalnym i poszukiwaniu wartości w życiu. Nie kazdy umie sie do niego przystosowac. I to w zasadzie tyle by nie zdradzac fabuly.

Spadek Andrzeja Ziemiańskiego. W zasadzie nie jest to opowiadanie fantastyczne, ale i tak czyta sie je bardzo dobrze. Mówi o starości i samotności. A dodatkowo do czego mogą prowadzic zaburzenia świadomości i utraty pamięci.

Zabójcy czasu Wojciecha Szydy. Częsciowo opowiadanie dedektywistyczne, po troszku filozoficzne, a i trochę metafizyki się znajdzie. Główny bohater to dedektyw, który z niewiadomego źródła dostał zlecenie roszyfrowania sekty zajmujacej się oszukiwaniem firm ubezpieczeniowych. Oczywiście najciemniej jes pod latarnią o czym przekonuje sie takze bohater. Mimo wszystko czyta sie trochę ciezko, to chyba wina warsztatu.

Córka łupieżcy Jacka Dukaja. Jak chyba wszystkie jego dzieła tak i to czyta się dosyć cięzko, trzeba uważać na każde zdanie, bo można przegapić coś ważnego znajdujacego sie miedzy wierszami. Akcja dzieje sie w przysłżosci, częsciowo w Polsce. Mamy ciekawą mieszaninę naszej rzeczywistosci(kościół rydzykowców rozbawił mnie do łez) z elemetami wysoko rozwiniętej techniki - a może nawet czegoś więcej... Główna bohaterka w dniu 18 urodzin otrzymuje kilka prezentów, które bedą miał znaczące znaczenie dla jej przyszłosci a ten o największym znaczeniu pochodzi od zmarłego przed laty ojca, którego smieć była otoczona wielka tajemnica.

23.06.2003
12:14
smile
[40]

Azorsky [ Konsul ]

Pratchett jest najbardziej popularny w Anglii. Powód jest b. prosty Ankh-Morpok to po prostu Londyn. Dlatego nie wszystko jest dla nas zabawne. A to często śmiech przez łzy

24.06.2003
14:52
[41]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Całkowe drzewa Larry'ego Nivena. Bardzo ciekawa i dobrze napisana powieść sf. Szkoda, ze taka krótka... Warto zwrócić na bardzo dobrze dopracowany swiat(aczkolwiek nie mnie oceniać jaka jet szansa zaistnienia czagos takiego i zasad nim kierujacych, nie mam odpowiedniej wiedzy z dziedzin fizyki i astronomiii:P)/ Akcja dzieje sie w pierścieniu gazowym dookoła pewnej gwiazdy. W tym srodowisku tysiace lat wczesniej osiedlili się ludzie, przez ten czas wyewoluowali i cofnęli sięw rozwoju technologicznym. Mieszkaja na całkowych drzewach(to chyba od ksztaltu) które spokojnie lataja w atmosferze. Grupa bohaterów z róznych powodów musi opuścić rodzinną kępę(znaczy osadę) i przechodzi najrózniesze, najczęsciej groźne perypetie. Polecam, swietna rozrywka.

25.06.2003
14:09
smile
[42]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Jesli chodzi o Pratchett'a , to zdecydowanie najlepsze wg mnie są 2 pierwsze tomy tzn. KOLOR MAGII oraz BLASK FANTATSYCZNY czyli Rincewind, Dwukwiat i Śmierć rządzą !!! - płakałem ze śmiechu kiedy je pierwszy raz czytałem :-))

Dalej już niestety było z tomu na tom coraz słabiej, aczkolwiek zawsze jest to jednak sympatyczna lektura. Może się skuszę na "Pomnijesza bóstwa" skoro je tak bardzo zachwalacie.

25.06.2003
14:10
smile
[43]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Shadowmage ====> "pierścień gazowy" ale chyba nie ten PIERŚCIEŃ, z którego Niven zasłynął najbardziej ???!!!

25.06.2003
17:09
[44]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Yans-->Tego PIERŚCIENIA nie czytałem, pierscień gazowy to tylko takie zjawisko astronomiczne - coś a'la tego wokoło Saturna. A Pomniejsze bóstwa są równie obre jak Blask fantastyczny(imo najlepsza część), ale maja trochę inny charakter.

25.06.2003
17:29
smile
[45]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Shadowmage ====> jeśli nie czytałeś PIERŚCIENIA Nivena, to musisz to zrobić koniecznie jak najszybciej, w końcu to jest Klasyka SF przez duże K !!! LALECZNIKI rządzą !!!

PS. No to wciągam "Pomniejsze bóstwa", najwyżej wszytko będzie na Ciebie, a gniew mój będzie straszliwy :-))

25.06.2003
17:36
[46]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Yans-->Niech bedzie na mnie, i tak mnie nie złapiesz. A Pierścień mam na liscie życzeń, ale na razie jakos nie wpadł mi w ręce...

25.06.2003
17:58
[47]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Prawo śmierci Jacka Dąbały. W zasadzie każdy element powieści jest oklepany az do bólu - na przykłąd bohaterowie: may pozytywna postać, świetnego wojownika itp który bynajmniej nie est wzorem cnót, zaginionego ksiecia, złego przedstawiciela władz, dziewczynę-sierote i tak dalej. Takze elementy fabuły są okelpane - wielka wojna, proroctwo, cudown dziecko itp. Jedyne zaciekawienie budzą tajemnicze istoty z innych wymiarów - ale głównie z powodu małej ilosci informacji o nich. Sama ksiazka jest chaotyczna, ma sie miejscami wrażenie, że brakuje łacznika między zdarzeniami, koncentruje sie tylko na akcji, brak elementów opisowych czy przejsciowych miedzy jedna walka a druga (a tych jest sporo i to takich, że przy nich Drizzt wysiada :P). Mimo tych wszystkich wad czyta się to szybko i przyjemnie. Tak wiec nie mogę tego z czystym sumieniem polecić, ale jak ktoś ma trochę czasu to można zajrzeć.

26.06.2003
08:57
[48]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Szenk

Jutro, najdalej w poniedziałek rozpoczynam kopiowanie. Jak skończę dam znać. W każdym razie pamietam.

26.06.2003
09:31
[49]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Nominacje do Zajdlów:

Powieść:
Jacek Dukaj Extensa
Feliks W. Kres Porzucone królestwo
Tomasz Pacyński Wrzesien
Andrzej Sapkowski Narrenturm
Andrzej Ziemiański Achaja

Opowiadania:
Rafał A. Ziemkiewicz Pobożne życzenie
Andrzej Pilipiuk Kuzynki
Anna Brzezińska Życzenie
Anna Brzezińska Kot Wiedźmy

Miaoem sie wczoraj wybrac, ale poxno do domy wrocilem i nie w ogole pogoda byla paskudna... W ksiakach nie ma duzego zaskoczenie, trafilem 2/3 z czego tatrzecia byla przeze mnie nominowana raczej na wyrost. Extensy nie czytalem.
W opowiadaniach troche zaskoczenia, tylko 4 nominacje? Trafilem 1/3 z reszta czesci z nich tez nie czytalem.

26.06.2003
11:03
[50]

garrett [ realny nie realny ]

Z książek wygra zapewne Sapek, może modny ostatnio Dukaj
Z opowiadań czytałem tylko Kuzynki Pilipiuka, imo przeciętne, az dziwne że dostało nominacje, i faktycznie mało ich

26.06.2003
11:50
[51]

Yans [ Więzień Wieczności ]

garrett ====> chciałbym, żeby wygrał Kres ale to chyba mało realne, pewnie tak jak piszesz wygra Sapek. Co do "Kuzynek", to mam dokładnie taką samą opinię. A tak wogóle tylko 4 opowiadania, dziwne ??!!

26.06.2003
12:03
[52]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Może Sapek nie wygra, w końcu na konwencie bedą osoby znajace sie na literaturze ;-PPP a mam przynajmniej taką nadzieję. Możliwe, ze silnym konkurentem bedzie Achaja i Extensa - natomiast Porzucone królestwo ma male szanse, aczkolwiek też chciałbym by wygrało...

Pilipiuka to powinni jakiegos Wedrowycza dac, imo są znacznie lepsze, sam głosowałem na jedno(Bimbrociąg) - głównie za pomysł bo samo opiwadanie bylo srednie :-PP Pewnie wygra Brzexińska(głosowałem na Kota), bo za Ziemkiewiczem nie przepadam.

26.06.2003
12:26
[53]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

A skoro juz jesteśmy przy nagrodach, to ostatnio przyznano tez SFinksa. Trochę dziwny wybór, szczegolnie w kategorii ksiazka roku, ale w końcu musza propagowac własne wydawnictwo. I pokazyje, że narrenturm nie jest takim murowanym kandydatem.

KSIĄŻKA ROKU:
Harlan Ellison ''Niebezpieczne wizje'' (wydawnictwo Solaris)

POLSKA POWIEŚĆ ROKU:
Andrzej Ziemiański ''Achaja'' (wydawnictwo Fabryka słów)

ZAGRANICZNA POWIEŚĆ ROKU:
Neil Gaiman ''Amerykańscy bogowie'' (wydawnictwo Mag)

POLSKIE OPOWIADANIE ROKU:
Andrzej Ziemiański ''Legenda, czyli pijąc wódkę we Wrocławiu'' (Nowa Fantastyka)

ZAGRANICZNE OPOWIADANIE ROKU:
Ted Chiang ''Historia twojego życia'' (SFinks 2/02)

Oraz nominacje do nagroy Hugo w kategorii powieść(tego chyba nikt nie zamieszczał, choc było juz jakis czas temu):
''Bones on the Earth'' Swanwicka ''Kiln People'' Brina, ''The Scar'' Mieville, ''The Years of Rice and Salt'' Robinsona i ''Hominids'' Sawyera.

26.06.2003
12:37
smile
[54]

garrett [ realny nie realny ]

z żadnym SFinksem bym się nie zgodził :), nie znam tylko opowiadania zagranicznego

26.06.2003
12:50
[55]

FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]

Coo? Achaja ma nominację?? Co prawda poza nią czytałam tylko "Narrenturm", ale IMO Achaja jest straszna...;P

I tak lepsze to niż nominowana do Nike Masłowska...;)

26.06.2003
13:58
smile
[56]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Czy aby Sfinksy nie są trochę nagięte, coś mi tam lekko podśmiarduje ???!!! Do tego "Achaja", FoXXXMagda ma rację, "A", to nędza, tym bardziej, że wyszła spod pióra Ziemiańskiego :-(

26.06.2003
14:11
[57]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Yans-->SFinksy nie są lekko nagięte. Są bardzo nagięte ;-))) A Achaja to może nie nędza, ale nic nadzwyczajnego - z cyklu przeczytać i zapomnieć.

Magda-->Maslowskiej nie czytałem i nie zamierzam ;-))

26.06.2003
14:20
[58]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Shadowmage ====> napisałem nędza, bo napisał to Ziemiański, a jego stać na rzeczy o niebo lepsze, do Kaptura z "A" :-)

26.06.2003
14:32
[59]

FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]

Shadowmage---->Ja też, szkoda czasu IMO...

"Achaja" mi się szalenie... nie podobała, pisałam o niej chyba ze dwa wątki wcześniej ;) Nadmiar niektorych znaków interpunkcyjnych, przekleństw i sado-maso działań ;PP Niektóre rzeczy schematyczne aż do bólu...

Mniejsza z tym, zabieram się w weekend za "Czarną Kompanię", pierwszy tom leży już koło łózka :) Słyszałam, że zdania odnośnie tej książki są tu podzielone?

26.06.2003
14:33
smile
[60]

garrett [ realny nie realny ]

Magdo --> podzielone ? nie słyszałem :)))))

26.06.2003
14:46
[61]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Yans-->ano stać go, ale Achaja w założeniu miała być produktm dla mas i sie na tym polu sprawdziła. Z reszta mam wrazenie, ze lepiej sie sprawdza w krótkich formach.

Magda-->cóż z arugumetów to sie zgodzę tylko co do schemtycznoisci i błędów, reszta jest kwestia gustu i mi akurat nie przszkadzało.
A co do CK - zdania sa podzielone, ale ta wiekszość, która twierdzi, że to wspaniały cykl nie ma racji ;-PPP

26.06.2003
15:08
[62]

Yans [ Więzień Wieczności ]

FoXXXMagda, garrett ====> właśnie, podzielone - pierwsze słyszę :-) ??? Tak czy inaczej należę do Shadowmage'owego mniejszościowego stronnictwa, które docenia ten "wspaniały" cykl,trochę inaczej :-))

PS. garrett ====> hmm, please zajrzyj do trochę innego wątku ale trochę wcześniej niż za 28 dni :-)

26.06.2003
15:12
[63]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Yans-->dobrze wiedzieć, ze nie jestem sam :)

Piąta kolumna S.M. Stirlinga. Alternatywna rzeczywistość, akcja dzieje się mniej więcej w latach 1960-2000. Na świecie istnieją dwie potęgi: nazistowsko-oligarchiczno-niewolniczo-zmilitaryzowana Dominacja zajmująca Europę, Afrykę i większość Azji oraz Sojusz będący jak się wydaje wzorem demokracji i mieszczący się tam, gdzie Dominacja jeszcze nie dotarła. Oba państwa trwają w stadium zimnej(nie zawsze) wojny i szykują się do ostatecznego starcia. Na tym tle śledzimy losy bohaterów z obu stron konfliktu(większy nacisk na Dominację) od dzieciństwa poprzez stopnie kariery aż do wielkiego finału. Dobrze rozwiniętą jest sfera uczuciowa bohaterów i autor pokazuje do czego mogą doprowadzić osobiste uczucia. Warto też zwrócić uwagę na 60 stronicowe opracowanie na temat technologii świata(o wiele lepiej rozwinięte niż nasza obecna). Książka mi się spodobała, ale mam wrażenie że nie każdemu będzie pasować.

26.06.2003
16:59
smile
[64]

Azorsky [ Konsul ]

Foxx Magda
sado-maso działań ;PP Niektóre rzeczy schematyczne aż do bólu...

Znaczy sado-maso jest schematyczne do bólu? Hmmmm a może ja czegoś nie załapałem

26.06.2003
20:07
[65]

Szenk [ Master of Blaster ]

el f ---> W porządku czekam cierpliwie? :))

To nie Ty przypadkiem rozpoczynałeś przygodę z SF od "Komisarza Harda i błękitnych ludzi" Pawła Bagriaka? Jeśli to Ty, to zainteresuje Cię może wiadomość, którą przed chwilą wyszperałem w necie. Otóż Paweł Bagriak to pseudonim grupy autorów, do której należeli Walery Arganowski, Dymitr Bilenkin, Jarosław Gołowanow, Władimir Gubariew i Wiktor Komarow.
Kurcze, a ja do tej pory byłem przekonany, że to jeden facet. Iskry mogłyby jakoś powiadomić czytelnika, czyją powieść czyta ;)

26.06.2003
20:14
[66]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Szenk

Też o tym nie słyszałem. A tak swoją drogą to ciekaw jestem czy by mi się teraz, po latach, ta książka podobała ... :-)D

26.06.2003
20:58
[67]

FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]

Azorsky---->Źle zrozumiałeś. Niektóre wątki w "Achai" były schematyczne, nie sado-maso działania:\

27.06.2003
07:29
[68]

garrett [ realny nie realny ]

Yans --> zajrzałem i napisałem Ci maila

27.06.2003
10:21
[69]

Zyga [ Urpianin ]

Też tego o Bagriaku nie słyszałem. Piszę z pracy więc nie mogę sprawdzić (a czytałem to b. dawno temu) ale czy "Komisarz Hard ..." to nie był przypadkiem zbiór opowiadań, z których jedno właśnie nosiło tytuł przypisany całemu tomikowi?
Bo nie wyobrażam sobie powieści pisanej przez 5 facetów. Pozabijali by się :)

27.06.2003
12:24
[70]

Szenk [ Master of Blaster ]

Zyga ---> To jest powieść, nie opowiadania :)

A swoją drogą nie myślałem, że więcej osób czytało "Bagriaka" :))

27.06.2003
13:42
[71]

Zyga [ Urpianin ]

Wkurzyłem się bo przed chwilą wcięło mi dłuższż odpowiedź dla Szenka. Może teraz się uda ale będę streszczał :)
Szenk, bo to było wydane w serii Iskier "Fantastyka - Przygoda" a - jak sam pamiętasz - wtedy nie było za dużo literatury SF więc tą serię kupowałem i czytałem "na pniu".
Oprócz Bagriaka były tam niezbyt udane tytuły jak "Jana Ciągwy władza nad materią" ale i bardzo dobre jak "Dzień tryfidów" czy wspomniany wcześniej "Piknik .."
Kilkanaście tomików z tej serii udało mi się jeszcze zachować :)

27.06.2003
13:53
[72]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Zyga

To jestem lepszy - mam kilkadziesiąt książek z f-p Iskier :-)D
Dzisiaj będę u rodziców to przejrzę sobie starą biblioteczkę...

A Ciągwa to nie był zbiór opowiadań ? Kojarzy mi się takie opowiadanie - pamiętnik strzelca pokładowego kosmolotu ...

27.06.2003
14:09
[73]

Szenk [ Master of Blaster ]

Zyga i el f ---> To ja jestem jeszcze lepszy, bo mam coś około 99% tej serii ;P
Co prawda część z nich kupiłem później na giełdzie za niezłe pieniądze, np. "Kryształowy sześcian Wenus", "Wakacje cyborga", "W pogoni za wężem morskim" i in.
Serię oceniam bardzo wysoko - jedyne, co mnie denerwowało, to ciągła zmiana formatu i szaty graficznej :))

27.06.2003
14:15
[74]

Azorsky [ Konsul ]

Mam pomysł powspominajmy najgorsze książki SF&F na jakie natrafilismy. Moje tipy:
SF zagraniczna: "Trawa" jakiegoś Rumuna w serii bodajże FP
SF polska: duuuuże pole do popisu - Ziemkiewicz za całokształt
F zagraniczna: Goodkind za całokształt zwłaszcza od tomu 2 w górę
F polska: Mageot bezdyskusyjnie bo Pilipiuka nie czytałem

Wasze opinie?

27.06.2003
14:34
[75]

Zyga [ Urpianin ]

Szenk --> Ja kupowałem wszystkie do roku 80-ego ale się kilka razy w swoim życiu przeprowadzałem i dziwnym trafem po każdej przeprowadzce ilość ksiązek się zmniejszała :)

27.06.2003
14:39
smile
[76]

Zyga [ Urpianin ]

Azorsky --> To chyba nie jest dobry pomysł, bo to co dla jednego jest najgorsze dla drugiego może być bardzo dobre. I znam tu na forum jednego, który powie, że dla niego słaba jest "Proxima" Borunia i Trepki podczas gdy ja ją uważam za najlepszą ;)

27.06.2003
15:05
smile
[77]

Yans [ Więzień Wieczności ]

garrett ====> dzięki za odpowiedź, maila będę mógł przeczytać dopiero w domu, więc odpowiedź najwcześniej dzisiaj wieczorem

Azorsky ====> czemu nie, ja za całokształt MALINĘ SF dałbym LEMowi, szczególnie za "Bajki robotów", które o mało nie przyczyniły się do zniechęcenia mnie do SF. O sorry, jedna książka podobała mi się bardzo "Fiasko" czyli nie za całokształt. Myślę, że także pani Norton (poza dwoma pierwszymi tomami Świata Czarownic) za większość twórczości można uhonorować antyorderem. Co do "Mageota", to nie wiem czy jest aż tak tragiczny ale przez Goodkinda nie mogłem się z byt daleko przedrzeć.

Zyga ====> "Proxima" jest/była (bo czytałem bardzo dawno temu i nie wiem jak by było teraz) OK.

27.06.2003
16:13
[78]

Szenk [ Master of Blaster ]

Zyga ---> To chyba jakieś prawo natury jest z tym znikaniem książek przy przeprowdzkach :)) "Dzięki temu" właśnie prawu musiałem bywać często na bazarach i uzupełniać swój "bibliostan" :))
Co do trylogii Trepki i Borunia - ja nie mówiłem, że to jest złe - ale nie jest też i zachwycające. Choć jak na okres, w którym ta trylogia powstała na pewno była sporym wydarzeniem :))

Zaś co do MALIN, jak to nazwał Yans - musiałby się głębiej zastanowić, ale tak "ad hoc" mogę podać parę swoich typów:
- niedawno omawiana przeze mnie "Księga Medorii" Karoliny Opałko
- "Cyberiada" Lema :))
- "Długa podróż Ikara" Lubena Diłowa
- trylogia "Tamuli" D. Eddingsa
- "Marsjanie są wśród nas" - autor chyba Wiekiera się nazywał, już nie pamiętam dokładnie, bo czym prędzej pozbyłem się tej książki
- dalsze tomy "Świata Czarownic" Andre Norton (oprócz pierwszego)
- "horrory" Guya N. Smitha ;))

27.06.2003
16:14
[79]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Ale fajne głosowanie :)
F zagraniczna - na pewno bym cos wybrał z MTG albo FR :-))) Ale głos oddam na Strony bólu Denninga. Goodkind tez mógłby być, ale to mimo wszystko trochę ambitniejsza lektura.Z reszta do tej kategorii miałbym bardzo wiele nominacji.(Fleweling, Norton, wspomniane światy RPG -szczeólnie panowe Denning i Greenwood, Brooks itp, itd)
F polskie -moze Pieczęć Koronowicz -co prawda to się w nasztch czasach dzieje, ale magia też jest ;-) Mageot może też, ale na drugim miejscu.
SF zagraniczne - z bólem musze uznać Oko kota Zelaznego, nie trawie tej ksiazki.
SF polskie - nie głosuje bo marnego polskiego nie czytałem (Ziemkiewicza nie lubię, ale znam go tylko z opowiadań)

27.06.2003
16:46
[80]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Piknik na skraju drogi Arkadija i Borysa Strugackich. Nazwanie tego powieścia jest troche na wyrost, bo w zasadzie to cztery opowiadania ze soba powiazane. Konstrukcja i ilosć watków też wyraźnie wspazuja w kierunkukrótszej formy literackiej. Fabuła budzi u mnie silne skojarzenia z archiwum X (strefa 11 i tajnymi miejscami lądowań kosmitów). No i własnie w takie miejsce wkradaja sie stalkerzy i wykradają nieznane urzdzenia z narażeniem życia. Z resztą wszyscy zyją w cieniu Strefy i wszystko jest z nia powiązane. Oprócz tego dowiadujemy się sporo o naturze człowieka i do czego może byc zdolny pod pewnymi okolicznosciami. Czytało mi sie to bardzo przyjemnie i szybko(to chyba z racji objętości).

28.06.2003
08:34
[81]

Szenk [ Master of Blaster ]

Azorsky --> Ja się chyba rzeczywiście muszę zacząć zastanawiać nad swoimi gustami literackimi, bo mnie się Goodkind podobał :))

A tą nieszczęsną "Trawę" napisał Constantin Cublesan (to tak dla tych, którzy mieliby możliwość zetknąć się z tym "dziełkiem" - omijać z daleka) i była to jedna z nielicznych naprawdę wpadek serii FP.

28.06.2003
12:54
[82]

Zyga [ Urpianin ]

Szenk --> zastanów się, zastanów! bo Tobie nawet Dick się podoba ;)))))
A propos wczorajszego Bagriaka. Obejrzałem sobie książkę w domu i ... ciekawostka. Rzuć okiem na ostatni rozdział książki pt. Bagriak o sobie :)
Co o tym sądzisz?
Natomiast wracając jeszcze do serii „Fantastyka – Przygoda” to mówiąc o tej serii myślę zawsze o pozycjach wydawanych w latach 1974 – 78. Szata graficzna tej serii najbardziej mi się podobała i najwięcej pozycji z tego okresu mi się zachowało. Kilka pozycji (dokładnie 5 :) mam z okresu wcześniejszego tj. lat 1970 – 74 ale ta wcześniejsza szata (plus mniejszy format) jakoś niezbyt mi przypadły do gustu. Po roku 78 nie kupiłem już chyba żadnej pozycji z tej serii. W każdym bądź razie nic mi się nie zachowało. Dużo pozycji jeszcze potem wyszło? I czy to był ten sam format i szata jak w latach 74 – 78 (wspominałeś, że często się to w tej serii zmieniało)?

28.06.2003
13:26
[83]

Szenk [ Master of Blaster ]

Zyga ---> No właśnie, coś ze mną nie tak ;))

Co do tej serii - chyba w 1979 roku zmieniła się szata graficzna okładek, bez zmiany formatu. Potem, w latach 80., zwiększył się format i zmieniła szata graficzna, by pod koniec lat 80. znowu zmienić szatę graficzną bez zmiany formatu :))
A pozycji po roku 1978 wyszło multum - jak na owe czasy, a nawet licząc dzisiejszymi kryteriami. W tym takie perełki, jak np. Briana W. Aldissa "Cieplarnia" i trylogia "Helikonia", powieści Zajdla (Paradyzja, Limes Inferior), Strugackich "Żuk w mrowisku", "Fale tłumią wiatr", Jamesa E. Gunna "Słuchacze", Frederika Pohla "Człowiek plus", tak przez Ciebie ulubiona trylogia Borunia i Trepki, "Wojna światów" Wellsa, "Miasto na górze" Bułyczowa, "Pielgrzymka na Ziemię" Sheckleya i wiele, wiele innych.
Również seria FP zapoczątkowała wydawanie cyklu "Amber" Zelazny'ego (2 tomy w jednej książce), ale potem Iskry kontynuowały "Amber" poza serią FP.

28.06.2003
14:10
[84]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Stacje przypływu Michaela Swanwicka. Nie spodobało mi się. Powieść straszliwie chaotyczna, autor chyba sam nie wiedział co chce przekazać. Miejscami ma to być zwykła powieść sf, a miejscami wykazuje aspiracje do czegos wiecej. Mam wrażenie, że styl i tematykę(nie fabułe, a raczej konkluzje jakie za soba niesie) czerpał z niektórych powieci Zelaznego, ale raczej mu nie wyszło. Ksiązka jest ciezkostrawna, autor jest rzucany w rózne miejsca bez ładu i sładu - to zapewne ma nam uświadomić jego rozterki i problemy natury filozoficznej, ale mnie to tylko zniechęcało.. Nie za badzo wiem, dlaczego ta ksiązka zdobyła nagrodę(nie pamiętam w tej chwili jaką). Pewnie jak zwykle ktoś wyszedł z załozenia, ze jak ksiązka jest niezrozumiała, to niesie za soba glebokie wartości i musi być świetna :)

29.06.2003
01:08
[85]

Azorsky [ Konsul ]

Panowie/panie eksperci. Byłem w księgarni i chciałem się poradzić odnośnie następujących książek (choćby ocena 0-10).
1. Baniewicz "Smoczy pazur"
2. Dębski "Aksamitny Anschluss"
3. Dukaj "Xavras Wyżryn"
4. Dukaj "Czarne oceany"
5. Trylogia Wnuka Lipińskiego - podobno niezła ale czy się nie zestarzała zbytnio?
Z góry dzięki serdeczne

29.06.2003
01:48
[86]

swietlo [ Canaille Carthagienne ]

Azorsky --> w zasadzie znam tylko "Xawrasa.." Dukaja - sa w niej dwa opowiadania: Zanim noc to dla mnie 9pt, Xawras - 5

29.06.2003
03:10
[87]

Quetzalcoatl [ Konsul ]

postaram sie krotko :)

Larry Niven:
*)Calkowe drzewa - hm... na poczatku nudnawe, potem ciekawiej 3.3
*)Pierscien - czytalem 4 i 2 lata temu i caly czas jestem po wrazeniem calego obrazu 5.1
*)Budowniczowie pierscienia (Sequel) - dobre, tylko tyle pamietam 4.6

Lem:
*)Sledztwo pamietam ze 3.6
*)Katar pamietam ze 3.4
*)Solaris - jeju, mniej niz 48. nia dam
*)Niezwyciezony - 4.6..4.8
*)Powrot z gwiazd - co biedny astronauta moze zastac... degeneracje na tle pokojowosci? (a moze pomylimem tytuly..) 4.3
*)...

James White
*)Szpital Kosmiczny - ostry dyzur w kosmisie? 50% reszta to 20%humor [ Emilia Bronto:) ] i 30%filozofiowatosc 4.9
+)wiecej nie czytalem, mam pare tytulow alesamych ksiazek nie znalazlem :(

Friedrich Pohl
*)Gateway-Brama do gwazd - trudno powiedziec. studium czlowieka osamotnionego po tym jak.. w kazdym badz razie bardzo daje do myslenia 5.5
+)nie wiem czy cos napisal wiecej....

Isaac Asimov
*)nascie-razy Fundacja - trzeba komus przedstawiac?? 5.0

Steven Donaldson
*)Jedyne drzewo - troche prewidywalne, fajnie sie czyta, pod koniec tomow fajnie siekomplikuje 4.3

JackMcDevitt
*)Boza maszyneria - ktoby pomyslal ze katy proste sa zabojcze na dluzsza mete.. 3.8

Stephen Lawhead
*)Wojna o raj - fajne, w ciagajace, poczatek tandetny, koniec az sie by prosil o rozwiniece i 2' czesc :) 4.2

na razie wiecej na polkach nie widze. Do zobaczenia :P

29.06.2003
08:20
[88]

Szenk [ Master of Blaster ]

Azorsky ---> Baniewicza nie czytalem jeszcze.

Dębski - Aksamitny anschluss" - SF pomieszane z sensacją, czysto rozrywkowe - 5 a może i 6
Dukaj - "Xawras..." - za pierwszy utworek 7, za drugi 6
Dukaj "Czarne oceany" - ciężka w odbiorze, choć fajna - 8
Wnuk-Lipiński - za pierwszy tom 9, za pozostałe odpowiednio mniej

29.06.2003
09:10
[89]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Azorski-->Znam tylko Xavrasa (całkiem niezłe, klimat apokaliptyczny, drugie opowiadanie jeszcze lepsze) i Czarne oceany(ciezko się czyta, ale w sumie niezłe. Trzeba troche pomyśleć)

29.06.2003
09:31
smile
[90]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Quetzalcoatl ====> a w jakiej skali oceniałeś - od 0 do 5.5 ??? Jeśli tak to z większością bym się zgodził oprócz LEMA i Fundacji (pierwsza OK 5 ale reszta z tomu na tom gorzej).

29.06.2003
12:20
smile
[91]

Quetzalcoatl [ Konsul ]

po studencku ;) od 2 od 5.5 :))
rzeczywiscie - przyznam ci racje co do fundacji - moze nie z tomu na tom, ale te 2-3 ostatnie byly hmm.. "dobijaniem" cyklu do konca :) ale Lem, coz - jak kto lubi...

oo zapomnialem:

Izaak Asimov
*)Trylogia-Preludium do fundacji - Gwazdy jak Pyl, Prady Przestrzeni, Kamyk na Niebie - pokazuja imperium z troche innej strony.. a moze to bylo wczesne imperium? hmm. lepsze od ostatnich tomow, mniej stron od pierwszych 4.4

29.06.2003
13:49
smile
[92]

Azorsky [ Konsul ]

Dzieki za odpowiedzi. Mam jescze takie dziwne pytanie czy "Robot" Snerga to był wznawiany po 89 ? Coś mi mówi że nie. A to coś to jakieś abstrakcyjne ceny jakie osiąga ta książka osiąga na allegro

29.06.2003
20:23
[93]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Quetzalcoatl ====> ano już pisałem, że LEMA, poza jednym wyjątkiem, nigdy nie trawiłem za bardzo :-) Parwie 90 % opinii mamy zbieznych, więc i tak jest OK ;-)

Azorsky ====> ciekawe, ja "Robota" czytałem tak dawno, że już nawet sam nie wiem kiedy, pamiętam tylko, że po przeczytaniu popadałem w małą schizę ;-) na parę dni, a i do dzisiaj mam jakieś takie dreszczykowe wspomnienia jak przypominam sobie "Robota" !!!

30.06.2003
08:28
smile
[94]

garrett [ realny nie realny ]

Nowa Fantastyka to pismo fantastyczne więc się pochwalę :) W lipcowej Fantastyce strona Planu 9 została stroną miesiąca i dostaliśmy najwyższe wyróżnienie w kat fantastycznych filmów fanowskich :)) Ku miłemu zaskoczeniu panowie z NF znaleźni w naszych krótkich produkcjach sporą dawkę humoru, koncept , obserwację i konkluzje :)) Wierzę im na słowo :)

30.06.2003
09:14
smile
[95]

Yans [ Więzień Wieczności ]

garrett ====> he, he muszę to przeczytać, a i może z tej okazji skuszę się na zakup NF, gdyż już od jakiegoś roku albo dwóch zaprzestałem nabywania.

30.06.2003
09:21
[96]

garrett [ realny nie realny ]

do tanich księgarni, przynajmniej w Poznaniu trafiło "Bizancjum" oraz tom I "Celtyckich Wypraw Krzyżowych" Lawheada oraz "Pożeglować do Sarancjum" wszystko w cenach 10-15 zł. Podoba mi się taka polityka Zysku :)

30.06.2003
09:22
[97]

garrett [ realny nie realny ]

Yans --> nawet bardzo fajne jest pierwsze opowiadanie, a numer to rocznicowy, 250

30.06.2003
09:42
smile
[98]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Nareszcie !!! Oto news ze strony MAGa !!!
NA LIPIEC ZAPLANOWALIŚMY WYDANIE DWÓCH TYTUŁÓW : KOLEJNĄ, JUŻ SIÓDMĄ CZĘŚĆ PRZYGÓD DZIELNEGO DETEKTYWA GARETTA "ŚMIERTELNE RTĘCIOWE KŁAMSTWA" GLENA COOKA (9.LIPCA) ORAZ "NA WODACH BŁĘKITU" GENE WOLFE (28.LIPCA)

30.06.2003
10:23
[99]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Garrett-->Lawheada co prawda mam, ale dwie pozostałe nie. I bardzo dobrze ;-))

Yans-->To jest jyz chyba od dwóch dni. Co nie zmienia faktu, że uwierze jak zobacze. Juz z dwa razy ogłaszali wydanie Garretta. Poza tym jest tam ciekawa oferta promocyjna, sprzedaja zestawy po nizszych cenach bez kosztów wysyłki, ale te pozycjie które mnie interesują to juz mam częsciowo wiec dla mnie odpada. Zastanawiałem się nad Rusellem ,ale kolega twierdzi że to marne, a na Maga wręcz wyjatkowo.

Załozę nową część!

30.06.2003
10:31
[100]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

NOWY WĄTEK:

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.