GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Pierwsza miłość..

19.06.2003
15:23
smile
[1]

Black Wolf [ Konsul ]

Pierwsza miłość..

Ja tu nie rozgadam się zbytnio bo moja pierwsza miłość była, ale była niestety nie udana i praktycznie rzecz biorąc nie doszła do skutku a tak wogóle nie kce mi się za bardzo o tym mówić.. wiecie jak to jest :).Czy wy mieliście pierwszą miłość i czy była ona udana czy raczej nie..,czy uczucie było trafne czy raczej nie za bardzo...Jeśli ktoś ma się śmiać,nabijać ze mnie czy z innych to niech lepiej się nie odzywa..i zajży na jakiś inny topic.. :()

19.06.2003
15:25
smile
[2]

baziiii [ '87 ]

to co tobie się przydarzyło to nie była miłość, bo miłość nie upada, jak się zacznie kogoś kochać to się kocha do końca życia....

ja jeszcze czekam na miłość

19.06.2003
15:29
[3]

Black Wolf [ Konsul ]

baziii-- zdziwił byś się! ja kocham nadal tą osobę tylko teraz ona już mnie nie...tak to jest jak się zawali sprawe ale czekam nadal i mam nadzieje :) że jeszcze wszystko nie jest stracone...

19.06.2003
15:32
[4]

baziiii [ '87 ]

eeee to zmienia sprawe, ale moze nie jestes swiadomy tej miłości.... miłość jest pierwsza i jednocześnie ostatnia....

19.06.2003
15:33
smile
[5]

Black Wolf [ Konsul ]

jestem i to jak najbardziej...

19.06.2003
15:35
smile
[6]

Qba19 [ Junior WRC ]

wyjdźmy od tego ... co to jest miłość??

19.06.2003
15:37
[7]

Black Wolf [ Konsul ]

inaczej uczucie...bardzo mocne.......uzależnienie od pewniej osoby tak też można to nazwać..:)

19.06.2003
15:47
smile
[8]

Qba19 [ Junior WRC ]

no to przeżyłem coś takiego...
"uzależnienie od drugiej osoby" ROTFL

19.06.2003
15:49
[9]

Bullzeye_NEO [ Boodnock Saint ]

W pewnym sensie Mietek jest uzależniony od Stefana. Stefan daje Mietkowi na wino, Mietek bez Stefana żyć nie może!
To na pewno miłość.

19.06.2003
15:50
[10]

Quicky [ Senator ]

Jestem uzalezniony od kompa. Wiec go kocham. Serio! ;)))

19.06.2003
15:56
[11]

Bullzeye_NEO [ Boodnock Saint ]

Te, ale on mówi o OSOBIE. A jeśli chodzi o pierwszą miłość - nie przeżyłem takowej (od razu była druga).

19.06.2003
16:01
[12]

__FurY_of_WinD_ [ Metal Gear Solid RuleZ ]

Quicky a jak jest u was z tym no tego... no sexem?:P

19.06.2003
16:03
smile
[13]

Quicky [ Senator ]

__FurY_of_WinD_ | Kiedy intensywnie klikam w myszke, wydaje sie byc bardzo zadowolony. :)

19.06.2003
17:19
[14]

reksio [ Szerzmierz Natchniony ]

Ja chyba właśnie ją przeżywam...

19.06.2003
17:25
[15]

ZeTkA [ ]

heh milosc yasne

przestaje wierzyc w to uczucie

si ya

19.06.2003
17:55
smile
[16]

Chupacabra [ Senator ]

Radża Dżadża -->powinienes dostac bana za zamieszczanie tu takich linkow

19.06.2003
18:02
smile
[17]

Radża Dżadża [ Pretorianin ]

Chupacabra---> no co ty, prawdziwa miłość obroni się sama:)

19.06.2003
18:45
[18]

Sandro [ Wymiatacz ]

Miłość nie istnieje - wieczne są dobre gun'y :)))))))

19.06.2003
18:48
[19]

Grzybiarz [ Badacz Ściółek ]

Nie wiem ale miłość powinna być spełniona obustronnie i zdarza się to ale bardzo rzdako :()

19.06.2003
19:16
smile
[20]

Qba19 [ Junior WRC ]

Grzybiarz ----> święta prawda... i to mnie boli :(

19.06.2003
20:10
[21]

Black Wolf [ Konsul ]

Ja terz przez pewien cas nie wieżyłem w to uczucie..ale..to się przyppomina w każdej chwili... :()

19.06.2003
20:20
smile
[22]

MateyToB [ Aleksander Newski ]

Prawdopodobieństwo odwzajemnionej miłości niestety jest bliskie 0. Bywa, życie...

19.06.2003
20:29
[23]

el f [ RONIN-SARMATA ]

MateyToB

Nie przesadzaj , gdyby tak było ludzkość by dawno wyginęła.
Chyba że za miłość uważasz wzdychanie do plakatów aktorek czy piosenkarek ... to wtedy masz rację.

19.06.2003
20:56
[24]

Ar'Saghar [ spamer ]

Kocha sie raz w zyciu !!!!
Reszta to zauroczenia - i wiez mi ze na prawdziwa milosc trzeba czekac ale i sobie zasluzyc!
Tak zasluzyc - ktos kto liczy ze siedzac w domu zadzowni domofon i akurat to bedzie to - musi miec cholerne szczescie (bo sie takie sytuacje zdarzaja - serio !!!) i niebianska cierpliwosc ...
Trzeba szukac milosci, pomagac szesciu i dawac losu i ludziom szanse !!!

Fakt ze czasem boli .. :(

19.06.2003
22:08
[25]

Fanta:) [ Chor��y ]

zaraz zaraz...to co ja teraz przeżywam? nie powinnam raczej używać tak wielkigo słowa jakim jest-miłość ale i na zwykłe zauroczenie mi to nie wygląda ;) ...jak może czuć się zakochany człowiek?..hmm...myślisz o ukochanej osobie na każdym kroku...jesteś obojętny(a) na wdzięki i zaloty innych osobników...odczuwasz ciągły niedosyt swojej sympati, chciał(a)byś spędzać z nią każdą wolną chwilę...stawiasz jej potrzeby ponad własne...załapujesz doła kiedy twoje kochanie cierpi...choć wiesz,że odwzajemnia twoje uczucie-każdego dnia mógłbyś słuchać tych zapewnień, miłych słów... uśmiechasz się na myśl o niej/nim ...czy ktoś czuł się w podobny sposób i twierdzi,że było to najzyklejsze zauroczenie?

19.06.2003
22:13
smile
[26]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Fanta:)

Hmmm, wygląda na to że jestes zakochana

19.06.2003
22:13
smile
[27]

Lucky_ [ Konsul ]

<---- Quake 3 Arena ! moja 1 milosc ;)

19.06.2003
22:20
[28]

Adi [ Pretorianin ]

Na miłość nie ma mądrych. Człowiek wcale z wiekiem i doświadczeniami nie nabiera pewności, przeciwnie, bywa że głupieje na starość ;)

Pozwolę sobie na mały cytacik z Okudżawy, tak jakoś mi tu pasuje :)

Pierwsza miłość z wiatrem gna, z niepokoju drży
Druga miłość życie zna i z tej pierwszej drwi
A ta trzecia jak tchórz w drzwiach przekręca klucz
I walizkę ma spakowaną już.

19.06.2003
22:21
[29]

Ar'Saghar [ spamer ]

Fanta:) ----> nie chce Cie rozczarowac , ale to co opisalas to dokladnie "objawy" zauroczenia :(
Wiesz trudno myslec o kims cala dobe i zyc we wlanym swiecie - np. 5 lat po slubie i w pracy -bo ty by oznaczalo ze w tym kraju juz nikt nikogo nie kocha, albo ze milosc ulatuje ...
A tak nie jest !! Bo to wlasnie jest zauroczenie.....
Milosc - o pojecie b glebokie ...
O milosci ciezko jest pisac - mozna powiedziec jedno ze to filar stabilizacji, szczescia i radosci w zyciu !!!

19.06.2003
22:29
[30]

Fanta:) [ Chor��y ]

Ar`Saghar--> nie czuję się rozczarowana ;) po prostu zastanawiam się jak to nazwać ponieważ różni sie całkowicie od ex-zauroczeń ...doświadczam tego po raz pierwszy i nie chcę na razie budzić się z owego 'snu' ;)

19.06.2003
22:40
[31]

el f [ RONIN-SARMATA ]

A czy miłość nie zaczyna sie od zauroczenia ?

19.06.2003
23:02
smile
[32]

Anarki [ Demon zła ]

ja mam dopiero 13 lat...i jeszcze nie wiem co to jest milosc ale sie chyba zauroczylem allbo moze cos wiecej :P

20.06.2003
00:08
[33]

Fanta:) [ Chor��y ]

nie wychodziło nam zdefiniowanie słowa-'miłość' zatem postanowiłam poprosić o pomoc pana Fido ;P ( z wątku o programie komputerowym, z którym można pogadać-to tak dla niezorientowanych;) ...no więc: "miłość rozkwita w oczekiwaniu. Oczekiwanie wędruje po rozległych terytoriach Czasu ku Sposobności." ...od razu mi jaśniej w głowie ;PPP

20.06.2003
00:11
[34]

tymczasowy177724 [ Junior ]

nigdy sie nie udaja

20.06.2003
00:11
smile
[35]

bartushan [ Cham z Wyboru ]

Ja wam powiem ze milosc to kiszka i szybko sie konczy :)

20.06.2003
00:16
smile
[36]

Qba19 [ Junior WRC ]

<----------------

20.06.2003
08:52
[37]

Black Wolf [ Konsul ]

bartushan

Czasami tak czasami nie :0

20.06.2003
10:39
smile
[38]

Czacha [ inquisitor incognito ]

Mylicie sie piszac, ze milosc jest tylko jedna... Jedna to moze byc, ale pierwsza milosc.. kolejne milosci nie sa juz przeciez pierwsze, ale nadal to milosc...

Z dozgonna miloscia jest tak, ze trzeba ją przezyc pare razy, aby potem moc porownac... Bo jesli kochasz dopiero pierwszy raz.. to skad mozesz wiedziec ze to to? Moze ci sie tak wydawac... ale tylko wydawac.. bo nie masz zadnego ukladu odniesienia, nie masz do czego porownac... wszystko co czujesz to ci sie tylko wydaje, nawet jesli jestes przekonany o tym na 100%. To tak jak mlodziencze fantazje na temat sexu... i tak nigdy nie jest tak jak czlowiek to sobie wyobrazal.. najczesciej jest lepiej, ale zetknalem sie ze stwierdzeniami ze bylo gozej...

Widzicie.. chodzi o to, ze za kazdym kolejnym razem, wydaje ci sie ze kochasz jeszcze mocniej... a i tak nastepny raz bedzie jeszcze mocniejszy niz poprzedni, ten ktory wydawal sie juz tym ostatnim.. tym naj naj... i tak w nieskonczonosc (nie)stety..

Ale kto nie przezyl tego, ten o tym nie wie i gada potem glupoty ze milosc jest tylko jedna. G**** prawda...

20.06.2003
10:53
[39]

Attyla [ Legend ]

Czacha -
1. z dozgonna miloscia jest tak, ze moze byc TYLKO JEDNA. Dlaczego? To proste. Czeka nas tylko jeden zgon. Zatem jedna tylko M bedzie dozgonna.
2. M nie jest doswiadczeniem empirycznym by miec co porownywac. To doswiadczenie ma charakter czysto emocjonalny. Jezeli juz masz co porownywac to chyba tylko jak to jest nie kochajac i kochajac
3. to czy jest lepiej czy gorzej to tylkokwestia jednej rzeczy. Czlowiek jest z natury egoista (bo ma jedna tylko jazn). Jesli nie potrafi okielznac nieco swego egoizmu to z jednej strony rzeczywiscie bedzie mogl lepiej, ze w tym lub innym zwiazku bylo mu LEPIEJ. Jezeli jednak czlowiek bedzie dojzaly emocjonalnie (a to zjawisto coraz zadsze - bo zmiezamy wielkimi krokami do spolecznego i uczuciowego infantylizmu) to potrafi okielznac swoje ego. A wtedy nie bedzie LEPIEJ czy GORZEJ. Wtedy BEDZIE. Jezelijeszcze tego nie pojales to najwyrazniej jeszcze nie potrafisz kochac kogokolwiek poza soba a to co odczuwasz to tylko projekcje instynktu przedluzenia gatunku, porzadania itp. Stoi to w kazdym razie na odrazajaco organicznym poziomie.

20.06.2003
11:41
[40]

Black Wolf [ Konsul ]

:)nie wszyscy kcą brać Miłość możesz kogoś kochać z całego serca a on czy ona ma cie głęboko w D****

20.06.2003
11:52
[41]

Beaverus [ Bounty Hunter ]

jesli milosc jest tylko jedna to dlaczego uzywa sie slowa - pierwsza milosc, jak jest pierwsza to gdzies napewno jest tez druga lub kolejna

20.06.2003
12:11
[42]

Black Wolf [ Konsul ]

Beaverus

Pierwsza najlepsziejsza :L

20.06.2003
12:46
[43]

iNkogNitO [ Pretorianin ]

nie czytałam wszystkiego dokładnie ale chyba chodzi tutaj teraz o to czym jest miłośc ...jak nie to mnie poprawcie :]... dla mnie miłośc jest wtedy gdy" nie musze z toba rozmawiac , dotykac itc ...wystarczy że jestes w tym samym pomieszczeniu co ja :-)))"... ja to własnie przeżywam ...swoja tzw. Pierwsza miłość:-))) ... mam nadzieje że ostatnia :-)))...pzdrawiam :-))

20.06.2003
16:57
[44]

martusi_a [ Dezerterka z Krainy Snów ]

Jeśli ktoś poda mi definicję miłości, to powiem, czy taką przeżyłam, czy nie... Problem w tym, że takiej definicji nie ma. Miłość jest chyba uczuciem najtrudniejszym, ma bardzo cienkie, 'płynne' granice.

O miłości można mówić wtedy, kiedy wiele się z drugą osobą przeżyło. Kiedy razem przeszło się z nią nie tylko przez góry, ale i przez doliny, kiedy trafiło się w najciemniejszą otchłań, a mimo to nie puściło się jej ręki. Co więcej - miłość nie wyraża się w fascynacji. Miłość wyraża się w przywiązaniu.
Nie chodzi o to, by codziennie patrzeć na drugą osobę i przeżywać coraz to nowe zauroczenia. Chodzi o to, by patrząc w jej oczy, widzieć siebie.

20.06.2003
17:05
[45]

^krychu^ [ Chor��y ]

eeeh moja pierwsza miłość to była platonicza, nic tak nie boli jak nieodwzajemniona miłość :((

20.06.2003
17:43
[46]

slodzutka [ Chor��y ]

jezeli to rzeczywiscie byla milosc to u mnie tez niezbyt udana i tez niezupelnie doszla do skutku niestety piekne historie pierwszych miloscie zdarzaja sie tylko w bajkach a zycie niestety bajka nie jest pozostaje czekac...

20.06.2003
18:05
[47]

m6a6t6i [ hate me! ]

moje miłosci ewoluowały wraz ze mną. tzn każda następna była bardziej trwała i dojrzała od poprzedniej. i bardzo się z tego cieszę :)

20.06.2003
18:22
[48]

Sebaa [ Konsul ]

Black Wolf -> właśnie ja tez tak miałem szaleje za jedna dziewczyna wciąz i wciąz jest tylko ona od kilkunastu miechów niestety ona nie podzielała moich uczcuc no i teraz ma chłopaka a mi wciaz na niej zalezy .

20.06.2003
19:17
smile
[49]

trzpilu [ Chor��y ]

https://www.gry-online.pl/page.php?x=598205

Bez Komentarza!!!!!!!!!!!!!!!

21.06.2003
08:32
[50]

Black Wolf [ Konsul ]

Tak to jest niestetu nie wszystko w życiu się udaje,tylko ja miałem szanse i to olbrzymią...Tylko..ja Bbyć nieśmiały :(((

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.