coMUCH [ Pretorianin ]
Forum CM: Blad TCP/IP
W pewnej grze tcp (hi pawian) dzieje mi sie cus dziwnego... dokladniej robimy swoje rozkazy wszystko ladnie przesylamy komputer oblicza wysyla dalej ladnie dochodzi do konca paska slychac pikniecie (takie windowsoskie ;) ) i gra wysiada
merkav [ Aguś ]
W tcp czasami sie dzieja duzo dziwniejsze rzeczy..... Np. podczas jedenej gry czekajac na ruchy npla przegladalem sobie statsy jednostek no i zauwazylem cos bardzo dzinego.... mianowicie moj Firefly mial na koncie Hetzera , nie bylo by w tym nic dziwnego gdyby nie to ze na mapie nie widzialem zadnej puszki npla ... Pomyslalem sobie ze to pewnie jakis blad gry ale w 30 sekundzie filmiku nagle na mojego Flay'a wyskauje Hetzer ktory zostaje zdematerializowany przez moja puszke... Jasnowictwo czy cios w tym stylu chyba :D
===Elvis=== [ Powrót Króla ]
coMUCH -->Hmm... istnieje bug o nazwie "prisoner bug", występuje wtedu gdy jeden z graczy wezmie do niewoli załoge jakiegokolwiek z pojazdów przeciwnika, objawia sie on tak jak opisałeś, czyli po GO pasek transferu leci prawie do końca i pojawia sie ten nieszczęsny dzwięk i koniec po grze:(Mozna jedynie zrobic save i dokończyc przez PBEM. Mi osobiscie zdarzyło sie to tylko raz w walce z Filipem vo Izabelinem, moze on bedzie wiedział cos więcej na ten temat.
Mi walkach przez Tcp czesto pojawiaja sie zaskakujace dane dotyczace Morale i Victory typu ze w pierwszej turze ja mam 15%vict 80% morale a przeciwnik dajmy na to 45%vict, dane zmieniaja sie losowo co ture, zawsze pytam sie nepla jak to u niego wygląda < zreguły prawidłowo> moze ktos wie co z tym fantem zrobic?
merkav [ Aguś ]
Prison Bug jest dosc powrzechnie znany... jednyny sposob na niego to zagranie kilku tur jako Pbem i potem juz spokojnie mozna wracac do TCP :) Bug wkurzajacy przez niego przegralem 2 bitwy ... :(
===Elvis=== [ Powrót Króla ]
merkav-->Regularnie tcp/ip gram od ponad miesiaca, więc niektóre zeczy moga byc dla mnie nowoscia, opis podany przez coMUCH-a podchodzi pod "prisoner bug" wiec wspomniałem o tym. A wiesz cos na temat tych procentów o których wyzej wspomniałem?
Lt Ursus [ Generaďż˝ ]
Merkav--> Jak oglądasz film z akcji to komputer ma ją już obejrzaną i podsumowaną. Podaje od początku stan na koniec rundy. Może to robić bo i tak nic już nie wpłynie na jej przebieg.
Elvis--> każdy gracz ma wyświetlane dane odpowiadające temu co widzi. To nie jest miernik identyczny dla obu graczy. Przeciwnik inaczej ocenia swoją sytuacje bo nic nie wie o twoich silach i ruchach. Podchodzisz do flagi i ona jest neutralna. ale jak nagle okazuje się że dostajesz ogien z jej okolic to zmienia sie na zajętą oprzez przeciwnika. Popatrz jak to wpływa na punkty zwycięstwa. On tam był cały czas tylko tobie się wydawało że masz lepszą sytuację niż jest rzeczywiście - fog of war. Dopuki nie wiesz gdzie jest wróg masz na mapie neutralne flagi i odpowiadający widzianej przez ciebie sytuacji procent zwycięstwa. To po to zeby nie uzyskiwać przewagi widzianej na komputerze i czekac tylko na przeciwnika. Tak naprawdę nie wiesz czy masz już tą przewagę. Może być remis lub porażka.
dw4rf [ Generał ]
Merkav --> przegrałeś, bo dałeś dupy, a nie przez prisoner buga ;)
Jaskiniowiec [ Pretorianin ]
To nieszczęście zdarzyło mi się wczoraj w walce z Kroitzmanem. Ale się w...... Po kilku turach PBM dalej jest tak samo. Kroitzman wzioł do niewoli załogę mojego dział