everyman [ Legionista ]
CZY WARTO STUDIOWAĆ FILOLOGIĘ ANGIELSKĄ ?
No wlasnie.... prosze o rade, szczegolnie studentow tejze filologii, jezeli tacy sa na forum.

eJay [ Gladiator ]
Jasne ze sie oplaca...Praca w Londynie gwarantowana:)
VinEze [ Hasta la victoria siempre! ]
Tak --> najpeweniej można zostać "Siłaczem/Siłaczką" tzn. uczyć dzieci angola.

Carnifex [ Generaďż˝ ]
everyman --> No pewnie.
eJay --> No, i jeszcze loda ci robią codziennie i gotują obiady.
everyman [ Legionista ]
eJay, Carnifex --> chyba was nie rozumiem...

eJay [ Gladiator ]
I w dodatku tosty:)

l4mer [ Chor��y ]
A nie przypadkiem kanapki z szynką i pomidorem?
Satoru [ Child of the Damned ]
co prawda jeszcze nie studiuję, ale tam właśnie się wybieram:)
Vilya [ Wilczyca Stepowa ]
Czy warto? To zalezy jaką wartość masz na myśli...
Materialnie - na razie jeszcze tak, angliści nadal są poszukiwani w szkołach (państwowych i językowych). Ten stan nie potrwa jednak zbyt długo - coraz więcej osób zna angielski i absolwent anglistyki stanie się wkrótce jeszcze jednym niepotrzebnym nikomu człowiekiem z humanistycznym wykształceniem. Wystarczy spojrzeć na wszystkich polonistów, socjologów, psychologów i filozofów, którzy z reguły nie mogą znaleźć zatrudnienia. Sama anglistyka może sie okazć niewystarczająca, by dostać dobrą pracę. Chyba, ze praca w szkole jest szczytam Twych ambicji, ale wszystkie plotki o marnych płacach nauczycieli są niestety prawdziwe.
Satysfakcja z tego, ze robisz to, co lubisz to inna sprawa. Wybrałam angielski, ponieważ nie tylko najłatwiej przychodziła jego nauka, ale byłam zafascynowana melodią i głębią języka, kulturą i literaturą, historią i mentalnością Anglosasów... Wierz mi, jeśli nie masz takich fascynacji, zapomnij. Na studiach spotkasz najbardziej kuriozalne przedmioty, które nie tylko wydadzą Ci się nieciekawe, ale i zupełnie niezwiązane z językiem angielskim jako takim. Że samą składnię kontrastywną (dzisiaj miałam egzamin :/) wspomnę. Filologia angielska to coś więcej niż samo gadanie czy czytanie w tym języku. To całe przedsiębiorstwo, które umieszcza Cię w zupełnie innych rejonach niż nasza słowiańska rzeczywistość. To może się podobać, ale są tacy, którzy cierpią, bo fascynacja językiem szybko mija - po dobiciu do pewnego poziomu, przestajesz się uczyć szybko - opanowanie słownictwa jest trudniejsze, a inna wiedza (historia, fonologia, literatura) którą musisz posiąść... To studia. wszechstronne.
I jeszcze jedno - na filologię angielską nie idzie się po to, by nauczyć się języka. Idąc tam, masz go już umieć!

pasterka [ Paranoid Android ]
everyman --> materialnie warto, bo juz na studiach mozna pracowac i sie utrzymywac, ale przygotuj sie na takie ciekawostki przyrodnicze jak gramatyka opisowa (np. jakie gloski sa wybuchowe, a jakie ....:))), ewentualnie gramatyka historyczna (to jeszcze byloby ciekawe, ale jak sie ma z dziadem, ktory kaze na egzaminie ci robic rozbior zdania w staroangielskim to juz jest bieda:)) jesli jestes maniakiem kultury anglosaskiej, polecam, jesli chcesz szybko zbic kase jak najmniejszym kosztem , idz na ekonomie: zdecydowanie mniej sie nameczysz:))

Carnifex [ Generaďż˝ ]
everyman --> Ogólnie chodzi o to, że fajnie jest.
inni --> gramatyka opisowa i historyczna rządzi!!!

Big Money [ Senator ]
NIE !! Lepiej pouczyć sie czegos pożytecznego, ewentualnie wyskoczyc z kumplami na pifko ;)
Carnifex [ Generaďż˝ ]
Paaanie, ile ja piw przez te studia z kumplami wypiłem...

pasterka [ Paranoid Android ]
Carnifex --> z Twoich slow wynika, ze studia juz skonczyles:)) ja tez teraz wspominam obydwie gramatyki z sentymentem, ale co sie wtedy czlowiek naprzeklinal, to jego:)) tez na studiach nauczylam sie pic, przedtem bylam grzeczna...;)))
Service Pack [ Pretorianin ]
nie warto

Carnifex [ Generaďż˝ ]
Ano tak się składa, że jeszcze nie skończyłem, ale już mam dużo bliżej niż dalej do skończenia.
A co do gramatyki, wiesz, niektórzy to po prostu lubią.
Ryslaw [ Patrycjusz ]
Jasne, ze warto. Skonczylem jakis czas temu i bardzo polecam. Nigdy nie zalowalem, ze zaczalem te studia i skonczylem anglistyke. Co prawda nie zostalem pozniej na uczelni, ale obiecuje sobie wrocic w przyszlym roku, zeby meczyc biednych studentow :)

Carnifex [ Generaďż˝ ]
Rysław --> a czym ich będziesz gnębił, to znaczy z czego?
Shubduse [ Konsul ]
everyman przypomnij do jakiej ksiazki nawaizuje twoj nick bo zastanawiam sie od 20 minut i spac sie polozyc nie moge ;)
Ryslaw [ Patrycjusz ]
Carnifex - > literatura angielska i teoria tlumaczen.

massca [ ]
Vilya znakomicie to podsumowala. big up ! :)
W duzych firmach miedzynarodowych nikt nie wymaga prawie jakis specjalnych wysokich lotów z angielskim. tyle zeby sie w sprawach bizensu dogadac czesto starczy. dlatego najpierw pomyslalbymo jakims "konkretynym" kierunku, dajacym latwe zatrudnienie, a potem baiwic sie studia-hobby....
gladius [ Óglaigh na hÉireann ]
Warto, a do tego jeszcze zrobić uprawnienia tłumacza przysięgłego albo symultanicznego.