GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

O wyższosci ziemniaka... czyli najgorszy dowcip jaki słyszeliście...

14.06.2003
07:37
smile
[1]

zbm [ Flash Gordon ]

O wyższosci ziemniaka... czyli najgorszy dowcip jaki słyszeliście...

dziwny wątek, lub ewentualnie już było takich tysiące, ael...

powiedzcie mi moi mili, jaki słyszeliście najgorszy dowcip w życiu :))

taki na maksa beznadziejny, tandetny, gdzei smiejesz się z głupoty autora, a nie samego dowcipu :))

jak mi się przypomni taki jeden to zapuszczę ...

no

14.06.2003
07:45
smile
[2]

nope [ Huggy Bear ]

Może podaj jakiś przykład to będę wiedziała o co ci chodzi. Jak narazie to nie za bardzo coś podac mogę,bo jak dowcip jest kretyński, beznadziejny, etc. to się nie śmieje - a jak się śmieję to juz na pewno nie z głupoty autora (takich ludzi mi raczej żal).

14.06.2003
07:58
smile
[3]

Urzaiz [ Pretorianin ]

"Przychodzi baba do lekarza, a lekarz sam baba"

14.06.2003
08:24
[4]

Tomuslaw [ Konsul ]

Tandentne dowcipy są w magazymach dla kobiet, np. Tina, Przyjaciółka, czy coś takiego...

tam facet upiekł dwie babeczki (ciasto), a żona do niego:
- A Ty wciąż o babach tylko myślisz

Żałosne... jak każda baba ma takie poczucie humoru, to nic dziwnego, iż tak się zachowują, a nie inaczej... jak pospolita kura domowa :)

14.06.2003
08:24
smile
[5]

yuppie [ Generaďż˝ ]

Wchodzi gościu do windy, a tam schody.

14.06.2003
08:37
[6]

nope [ Huggy Bear ]

zapuść to sobie brode :))) -to jest własnie może nie tyle dowcip co hasełko, że śmiejesz się z autora wypowiedzi a nie z sensu owej wypowiedzi

14.06.2003
08:42
[7]

Grzybiarz [ Badacz Ściółek ]

NIe wiem ale chyba <przychodzi żuk do lekarze i skrzeczy> coś takiego

14.06.2003
09:06
smile
[8]

yazz_aka_maish [ Legend ]

Zgadzam się z Tomusławek - dowcipy w tego typu czasopismach są żenujące i widząc je mam ochotę obedrzeć ze skóry autora....są tak beznadziejne że szkoda gadać...a oto kilki przykładów:

Przyjaciółka:

Strażnik więzienny:
-Tkaczuk, na widzenie przyszła teściowa...
-Cooo? W wyroku sądu nie było o tym ani słowa!

*

Kowalski dostał od teściowej dwa krawaty. Zeby zrobić jej przyjemność jeden od razu założył. teściowa patrzy na zięcia z kwaśną miną i mówi:
- Co, drugi ci się nie podoba?

*

Beznadziejne są też żarty w tychże czasopismach mające postać rysunku + podpis. Rzygać się chce...

14.06.2003
09:22
[9]

Rav_s [ Konsul ]

Jesli chcecie uslyszec beznadziejne kawaly i wymuszony smiech wystarczy wlaczyc familiade. Tam Strasburger wali czasami takie kwiatki ze glowa mala.

14.06.2003
09:48
smile
[10]

KarpxS [ Pretorianin ]

PRZEPRASZAM ZA TAKI OKROPNY DOWCIP

Przychodzi facet do burdelu i pyta: jest kobieta w ciazy?
Tak jest. Prosze bardzo. - odpowiada mu ktos
No wiec facet idzie z babka w ciazy w ustronne miejsce i zaczyna wkladac obie rece wiecie gdzie...
Babka pyta:
- co pan robi?
- No przeciez musze jakos dziecko tylem odwrocic...

PRZEPRASZAM ZA TAKI OKROPNY DOWCIP

14.06.2003
09:50
[11]

Fett [ Avatar ]

leci jeż przez pustynie wpadł na kaktus i krzyczy: MAMO TO TY ?

jedzie dziadek w windzie a babcia też obiera ziemniaki

14.06.2003
09:55
[12]

eJay [ Gladiator ]

Wiecie czemu wróbel???
Bo ma jedna nozke bardziej...

14.06.2003
09:55
[13]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

Andrzej Lepper na prezydenta !

To jest najgorszy dowcip jaki słyszałem...

14.06.2003
10:12
[14]

IceManEk [ Konsul ]

najgorszy kawal jaki slyszalem to kawal szynki

14.06.2003
10:18
[15]

nope [ Huggy Bear ]

OHI OHO

14.06.2003
10:18
smile
[16]

Kompoholik [ Designed by AI ]

czym się różni gołąb od zwłaszczy?
gołąb siada na oknach, a zwłaszcza na parapecie.

14.06.2003
10:21
smile
[17]

Szef Nazguli [ Zygfryd Czarny Kapturek ]


jedzie dziadek w windzie a babcia też obiera ziemniaki


Spox...

A to odpowiedizał mi mój brat!:
Jedzie facet windą i mysli sobie:
"Po co ja trzymam ten kaloryfer??Przeciez i tak nie myje zębów"
Jaki morał z tej bajeczki???
Żeby nie trzymać rowera blisko lodówki bo zardzewieje.

A drugie też od brata:
Jadą dwaj goście łódką po żółtych pasach.
Jeden pyta sie drugiego:
"Która godzina???"
A on wyjmuje termometr i mówi:
-Chyab wtorek.

Są głupie ale mogą rozmieszyć

14.06.2003
10:21
[18]

Szef Nazguli [ Zygfryd Czarny Kapturek ]


jedzie dziadek w windzie a babcia też obiera ziemniaki


Spox...

A to odpowiedizał mi mój brat!:
Jedzie facet windą i mysli sobie:
"Po co ja trzymam ten kaloryfer??Przeciez i tak nie myje zębów"
Jaki morał z tej bajeczki???
Żeby nie trzymać rowera blisko lodówki bo zardzewieje.

A drugie też od brata:
Jadą dwaj goście łódką po żółtych pasach.
Jeden pyta sie drugiego:
"Która godzina???"
A on wyjmuje termometr i mówi:
-Chyab wtorek.

Są głupie ale mogą rozmieszyć

14.06.2003
10:28
smile
[19]

Kompoholik [ Designed by AI ]

one nie są głupie :).
są abstrakcyjne :D

14.06.2003
10:30
[20]

Jarvis [ Legionista ]

Spaceruje sobie malzenstwo po zoo patrza a slon stoi poza klatka.
- sloniu dlaczego nie jestes w klatce?
- bo nie ma dla mnie miejsca

14.06.2003
10:32
smile
[21]

Marcio [ Muchożerny Ścianołaz ]

Leci bocian i mówi:
po co mi lodówka, skoro i tak nie umiem pływać

14.06.2003
10:34
smile
[22]

Macu [ Santiago Bernabeu ]

Najgorsze żarty opowiadają prowadząćy w maratonie uśmiechu (czy jakoś tak). Gdy dochodzi do tego śmjiech Manueli, to... przełączam kanał ;)i

14.06.2003
10:39
smile
[23]

Pijus [ Legend ]

najgorsze zarty opowiadaja profesorowie na uczelni

nie dosc, ze nie sa smieszne (i nie byy smieszne za 1 razem, a co dopiero za 100), to jeszcze MUSISZ sie z nich smiac i to MUSI wygladac jak spontaniczny smiech.

14.06.2003
10:41
smile
[24]

BukE [ Majster ]

yazz aka --> okropne, poprostu załosne :/ Ale to standart, musisz sie przyzwyczaic ;-P

Co ma Małysz w kuchni ?
Ma łyszki..

:-|:-|

14.06.2003
10:41
[25]

nope [ Huggy Bear ]

Pijus--> wcale nie MUSISZ-jak bys się nie śmiał to co?

14.06.2003
10:43
smile
[26]

Macu [ Santiago Bernabeu ]

BuKe ---> nie łapie ? :) jakie kufa łyszki ? :P

14.06.2003
10:47
smile
[27]

Macu [ Santiago Bernabeu ]

O bożę... Już załapałem :) Tragedia...

14.06.2003
10:47
smile
[28]

Pijus [ Legend ]

akbym sie nie smial
i inni by sie nie smiali
to by sie prof oczul nieswojo

a nasza w tym glowa coby sie na sali wykladowej czul jak w domu:))

(i nasz w tym interes)

14.06.2003
10:59
smile
[29]

Sir klesk [ Sazillon ]

Wchodzi facet do windy a tam waz myje nogi.

Albo moj kolega do mlodszego brata.
jego brat: Opowiedz jakis kawal
moj kumpel : "Opowiedzieć Ci kawał? Jak pies gówno spawał a gówno się nie dało i psa zespawało"

Ps.
Ten sam kolega wciskal temu samemu bratu kit, ze mam go kupila na bazarze :D Mlody uwierzyl i pobiegl z krzykiem i placzem do mamy drac sie w nieboglosy "Maaaamooo! Marcin mowi, ze mnie kupilas na baazaaarze....!"

14.06.2003
11:00
smile
[30]

Sir klesk [ Sazillon ]

Tam mialo byc mama a nie mam :P

14.06.2003
11:19
smile
[31]

Black Wolf [ Konsul ]

Najgorzy dowcip jaki słyszałem to program od dowcipach na TVN :D

14.06.2003
15:26
[32]

nope [ Huggy Bear ]

Pijus--> Amoże pamiętasz jakis jeden z tych sławetnych profesorskich dowcipów, z których notabene MUSIAŁES się śmiać ;)

14.06.2003
15:33
smile
[33]

juggler [ Chor��y ]

Głuchy do głuchego :
- idziesz na ryby ?
- nie , na ryby
- szkoda , myślałem , że na ryby

14.06.2003
15:36
smile
[34]

l4mer [ Chor��y ]

Idą po torach głuchy, ślepy i kulawy. Nadjeżdża pociąg:
Głuchy: Chyba słyszę pociąg...
Ślepy: Chyba widzę światła nadjeżdżającego pociągu!
Kulawy: No to w nogi!!!

14.06.2003
16:00
[35]

Torn [ Merces Letifer ]

Facet przed wyścigiem psów spotkał się z biegnącym tamże dobremanem i chciał ustawić wynik biegu. Doberman rzecze:
- postaw na mnie, ja na 100% wygram.
Gość tak też zrobił. Zaczyna się wyścig. Pierwsze okrążenie - doberman ostatni. Facet krzyczy:
- doberman, co jest ?
Doberman:
- spoko, spoko, wygram. Nad wszystkim panuje.
Drugie okrążenie, doberman ostatni.
"co jest ??"; "spoko, spoko wygram!". Trzecie, a on znowu ostatni. Czwarte tak samo ("doberman, co jest?", "spoko, wygram!"). Ostatnie okrążenie no i doberman... przybiega ostatni. Facet się go pyta :
- No i co się stało ??
- Nie wiem........
:-|

PS. a najdziwniejsze jest to, że jak kumpel opowiada komuś ten kawał to ja już leje, bo wiem, że to jest takie tandetne, że normalnie głowa mała...

14.06.2003
16:06
smile
[36]

NecroCannibal [ a.k.a. Kubuś Puchatek ]

Co to jest: mała zielona kuleczka??
Odp. Duży niebieski kwadrwat

Jak to usłyszałem to przez kilka minut nie mogłem śmiechu opanować, ale byłem już po paru piwach:)

14.06.2003
16:10
[37]

nope [ Huggy Bear ]

W hipermarkecie przed 1 listopada była promocja zniczy - do każdego
zakupionego znicza dodawali płytę zespołu 2+1 pt. "Wstawaj, szkoda dnia"

14.06.2003
16:31
[38]

Kompoholik [ Designed by AI ]

głupi jest też ten kawał o "trzech zielonych kuleczkach", ale za długi, żebym go pisał :)

14.06.2003
16:44
smile
[39]

zbm [ Flash Gordon ]

kompo--> czy to jest ten o kuleczkach, z tekstem na końcu " te kuleczki są po to... i zmarł" ??

bo to jest dopiero naprawde głupi dowcip :)))

14.06.2003
16:44
smile
[40]

Paszczak [ Oaza Spokoju ]

Nie wiem jaki dowcip jest najgłupszy, ale wiem jaki jest najkrótszy : "Polska Gola!"

14.06.2003
16:49
[41]

elminster666 [ Legionista ]

Przychodzi P.J. do lekarza i mówi:
Awansujemy do mistrzostw europy!

Niezłe co nie?? :D :D :D

Zlewałem się cały dzień :D :D D

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.