The LasT Child [ GoorkA ]
Czemu tak mysle jak mysle
Czasem gdy ktos mnie wkurzy to mam ochote mu przywalic, ale wiem ze jest to bezsensowne i prymitywne, lecz moze byc to jedyne rozwiazanie sprawy. I wlasnie tu nasuwa mi sie pytanie czemu niektore dyskusje koncza sie konfrontacja sily i pozniej wychodzi na to ze ten ktory wygral (pobil kogos) mial racje? Mimo ze te rzeczy mogly nie miec z soba nic wspolnego...
(mam nadizeje ze czeesc osob mnie zrozumiala, bo jestem troszke zmeczony i zaczynam filozofowac bez sensu)
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Odwieczne prawo silniejszego.
A poza tym, zły wpływ gier komputerowych :)
Quicky [ Senator ]
O tak, wszystkiemu winne te bijatyki na komputerach... i te te, no, jakze to sie nazywa...wiem! Magazyny o grach! W ktorych pisza sami satanisci i namawiaja do stosowania przemocy!
Chejron [ Rammstein and Tool ]
Poniewaz dzisiejszy swiat jest pelen stresow, a nie ma czasu by te stresy jakos wyladowac. Np. jak ktos ma czas to po stresowym dniu, odstresuje sie pograjac sobie z kumplami w kosza czy biegajac sobie po kilka kilometrow. Zreszta poddenerwowanie bierze sie ze zbyt dlugiego siedzenia przy kompie. A wielu ludzi poprostu musi sie na kims wyzyc. Cieszmy sie, ze chociaz nie robi to na swojej rodzinie. Ale jak wkurzaja Cie ludzie na forum to juz jest zle...przeciez to tylko literki na ekranie ktorymi koles chce Cie wtrepic. Jak sie tym denerwujesz to znaczy z ebierzesz to serio. Mnie moze wtrepic czlowiek, ktory mi w oczu pluje blizgami. Wtedy jeden strzal i po sprawie. A jak ktos na mnie bluzga na forum to...go olewam i juz. A jak juz mnie tak wkurzy, ze mam ochote mu cos napisac, to odrywam sie od kompa i ide pobawic sie z psem (tzn. przewrocic go na plecy i meczyc po brzuchu:) ) a potem wracam wyluzowany do kompa i wiem, ze nic temu kolesiowi zlego nie odpisze (czytaj: takiego, ze i on sie wkurzy i cale forum tez).
The LasT Child [ GoorkA ]
przyokazji ma na to wplyw szatanistycznych grupe metalowych takich jak Iron Maiden, Metallica..
ale na serio czemu jak sie wkurze to mam ochote komus dokopac i pokazac kto ma racje mimo ze wiem ze to bezsensowne, prymitywne, i wogole nie majace zwiazku ze sprawa?
Pijus [ Legend ]
brak argumentow slownych??
chec udowodnienia swojej sily??
prostactwo??
Quicky [ Senator ]
Chejron | Racja, takich internetowych bluzgaczy trzeba olewac i pod zadnym pozorem nie przejmowac sie tym, co pisza...
The LasT Child [ GoorkA ]
Pijus --> raczej to ze ja mam argumenty tylko inni nie potrafia lub nie chca ich zrozumiec
Chejron [ Rammstein and Tool ]
The Last Child ->> Bo nei panujesz nad soba. Zreszta tu tez dziala chyba instynkt, ktory mieszajac sie z dzisiejszymi prawami (tzn, nie bij, nie bluzgaj, nie badz agresywby) powoduje, iz czlowiek glupieje. Jak mowie, mozesz za duzo spedzac czasu przed kompem. To tez bardzo zle wplywa na nerwy czlowieka. Wyjdz na dwor, zrob sobie jedna rundke wokol bloku i po sprawie. Nerwy mina. Choc czasem naprawde warto sie wyladowac. ten nie jest zdrowo zbierac w sobie nerwy. Tak jak ja nie mam pretensji to dziewczyn, ktore placza z jakis smiesznych powodow. Pzrynajmiej sie wyplacze i nie bedzie miala nic na sercu. Tak samo ty: wyladujesz sie i tez bedziesz "wolny". Tylko wyladuj emocje tak, by nikomu nie zaszkodzic.
The LasT Child [ GoorkA ]
Chejron --> ale ja sie z nikim nie bije, na dodatek nie bluzgam (no chyba ze jestem naprawde wkurzony), tylko tak msyle ze komus chcialbym "cos pokazac"
Pijus [ Legend ]
Last Child - no to w takim razie jestes poprostu porywczy.
A to bardzo niedobrze.
Bo wkoncu trafisz na wiekszego i zbierzesz baty.
Polecam jakies leki ziolowe na uspokojenie. Mniej glosnej muzyki i komputera. Wiecej kontemplacji, kontakut z natura. Mniej z ludzmi, wiecej z roslinkami i zwierzatkami.
Terapia powinna przynies niedlugo skutki:)
The LasT Child [ GoorkA ]
Pijus --> akurat wszyscy na okolo mnie uwazaja ze jestem wyjatkowo spokojna osoba
przypominam ze chodzi jedynie o msylenie, a nie o czyny, w zasadzie to nigdy sie nie bilem na serio :) [i mam nadizeje ze nie bede musial]
Pijus [ Legend ]
tylko mysli takie powiadasz??
noooo.......to juz nic nie rozumiem.....
podchodz do wszystkiego malo powaznie (tak jak ja do tego watku)
wysiu [ ]
TLC --> Dopoki tylko tak myslisz, to jest ok...:) I pamietaj, ze przez ewentualne bicie nikomu nic nie "pokazesz", a przynajmniej nie udowodnisz swoich racji, takie metody stosuja tylko skonczone dresy..:)
Pijus [ Legend ]
wysiu - a przywalic Ci za tego "skonczonego dresa"??
:)))))
wysiu [ ]
Wlasnie o tym mowilem:) Pijus właśnie udowodnił, że jest skończonym dresem:PPPP
:))
Pijus [ Legend ]
jestem:)
ale przymajniej wiem, gdzie lezy moj problem
a to najwazniejszy krok:))))
DKAY [ Generaďż˝ ]
TLC -> jakby problem narastał to wykorzystaj wakacje. Spakój plecak weź namiot i jedz w bieszczady. Powinno pomóc.
Tak na serio to nie przejmowałbym się bardzo. Jeśli jesteś do czegoś bardzo przekonany to zawsze znajdziesz argumenty by przekonac największych nawet sceptyków!!
DKAY [ Generaďż˝ ]
Albo lepiej tan tego ... spakuj:)
Adamss [ -betting addiction- ]
Jak ktoś się denerwuje, a nie jest zbytnio zrównoważony to później są tego takie skutki. A czy miał rację czy nie to już nie ma znaczenia większego :P. Najważniejsze jest to wielkie limo pod okiem :D.