Do przedstawicieli płci brzydkiej (no offence;)!

11.06.2003

22:51

[1]

Fanta:) [ Chorďż˝ďż˝y ]

Do przedstawicieli płci brzydkiej (no offence;)!

Na pewno nie odkryję przed wami Ameryki a może jednak znajdziecie tu coś ciekawego dla siebie-zresztą looknijcie sami :)
...otóż zauważyłam, na przykładzie kilku (może -dziesięciu, może -stu, nie wiem, nie wnikam-jestem stosunkowo nowa;) wątków, iż macie z nami dziewczynami nie lada problem-sypią się pytania za pytanami-na co to one tak zwracają uwagę: co je przyciąga, co odpycha, dlaczego zachowują się w taki a nie inny sposób, a ostatnio-czemu pokazują fochy? ;)
Postanowiłam w związku z tym przeprowadzić w damskiej szatni małą 'rozmowę w toku'...oto czego się dowiedziałam:
Chłopak chce zrobić wrażenie na swej sympatii-zatem w jaki sposób ją oczarować?
Bycie sobą-wiadomo-podstawa...jeśli twa wybranka nie akceptuje cię takim jaki jesteś i wiesz,że tych 'wad' na siłę nie możesz czy nawet nie chcesz zmieniać to zostaw dziewczątko i...szukaj dalej-znajdzie się w końcu ta,która pokocha cię z owymi niedoskonałościami, toż to nikt z nas nie jest istotą idealną...ale ale-zbaczam z tematu...
no więc-wiekszość przedstawicielek płci pięknej (:P) zwraca przede wszystkim uwagę na wygląd zewnętrzny, który stanowi nie tylko ładna buzia, delikatnie zarysowana muskulatura (macho-sorry-odpadacie...ale przypominam-są gusta i guściki;), czy modny styl ubierania się ...przede wszystkim chodzi nam o zadbane paznokcie, włosy, czyściutkie ubranie, obuwie no i przyjemny zapach (nie wiem czy dla was to pewnego rodzaju zaskoczenie,że przywiązujemy do tego taką wagę-ale mój kuzyn zareagował na tę informację wielkim zdziwieniem ;) ...(tak dla zainteresowanych-zapach, który za nami ostatnio chodzi i nie możemy się od niego uwolnić-to już nie Hatric-ale-czarny Adidas ;PP)
Dziewczyny obaliły przysłowie-"szata nie zdobi człowieka"...nie chodzi nam o same markowe ciuchy, zresztą każdy ma swój indyidualny styl dlatego też nie będę w ten temat wnikać...jedynie mogę was ustrzec przed obcisłymi czy zwężanymi ku dołowi, a nie daj Boże przykrótkimi -spodniami ;PP
...w tym miejscu zamykam temat dotyczący 'opakowania' ;)...druga ważna sprawa-czyli jego 'zawartość'
...zatem zajrzyjmy do środka...co byśmy tam chciały znaleźć?
...inteligencję, wrażliwość (tylko bez przesady;), poczucie humoru...eee-może postawię pytanie inaczej: czego od was oczekujemy? ...na pewno zrozumienia (czego to my nie wymyślimy-przecież to wasz największy problem;P), szacunku (nie tylko dla nas-ale i rodziców,znajomych...), uczucia,że jesteśmy ważniejsze od kumpli oraz traktowania nas w ten sam sposób w większym towarzystwie-co na osobności; otwartości, bezinteresowności, nie oglądania się za atrakcyjnymi dziewczynami (wiem wiem-niewykonale-ale przynajmniej postarajcie się to zrobić na tyle ostrożnie, ażeby wasza partnerka nie zorientowała się ;), delikatności, szczerości-ale i ostrożnosci oraz łagodności w argumentowaniu swych wypowiedzi; no i na koniec coś co zaznaczały najwyraźniej-a mianowicie -wierności :P w sumie jeszcze sporo by się tego znalazło-jednak poprzestanę na tych najczęściej padających odpowiedziach :)
...cóż zatem działa odpychająco...na pewno 'rzucanie mięsem' od tak-bo lubicie, zrozumiałe jest, kiedy stracicie panowanie nad sobą i niekiedy coś się tam 'wypsnie' ;P; nie lubimy nadmiernego luzactwa,hamstwa, złośliwości,bezsensownej paplaniny, spóźniania się, zbytniej pewności siebie,jak to my nazywamy-poniżania, nałogów (palenie zazwyczaj akceptowane)...
...z ludźmi jak z płatkami śniegu-każdy inny-może być bardzo podobny ale nie identyczny...dlatego nie sugerujcie się do końca powyższymi wypowiedziami-dyskusja toczyła sie pomiędzy-zaledwie-30-toma dziewczynami ;)...każda szuka czego innego w chłopaku/mężczyźnie-jedna pragnie szczupłego, druga-misia,jedna-hippisa, inna-skate-a itd, itp..;)...jednak co do wymienionych przeze mnie cech były zgodne...
jeszcze moje spostrzeżenie...otóż daje się wyraźnie zauważyć,że osoby uważające się za mało atrakcyjne nie przywiazują wagi do fizjonomii drugiej strony-ale szukają piękna wewnątrz...w pewnym sensie szukamy kogoś (może zabrzmieć śmiesznie) na wzór rodziców...weźmy za przykład mnie-mój tato jest oczytany, pracowity, wytrwały w swych postanowieniach, robi za głowę rodziny... i podobnych cech poszukuję w swym partnerze :)
ojej-trochę sie rozpisałam...zatem tak w skrócie na ostatnie-a mianowicie-fochy...jest to po prostu pewnego rodzaju forma zwrócenia na siebie uwagi, potrzeba bycia w centrum zainteresowania albo najzwyczajniej nienajlepszy humorek...
no nic-z mojej strony to na tyle-macie jakieś pytania-pytajcie, coś do skomentowania-proszę bardzo-tylko nie krzyczcie na mnie za bardzo ;PP
Pozdroofka :)

11.06.2003

22:57

[2]

a.i.n... [ Kenya believe it? ]

no, super, serio, ale parę akapitów bardzo ułatwia czytanie długich tekstów, jeśli mogę zwrócić uwagę oczywiście ;)

Aha - taki felietonik wartoby zilustrować jakimiś fotkami z tej szatni ;)))))

11.06.2003

23:33

[8]

zbm [ Flash Gordon ]

ŁAŁ normalnie nie mogę... :))
tekst dobry tylko trochę wyidealizowany

przepraszam, ze moze byc odczytane jako "czepianie sie", ale wyrażę tylko swoje zdanie

otóż widzimy tu zestaw najlepszych cech u mężczyzn ważnych dla kobiety... oczywiście rozumiem, ze to jest zbiór i że facet nie bedzie posiadał nawet połowy tych cech

niestety znaczna część tych cech jest nierealna... tak tak, to smutne ale prawdziwe...

wiem bo sam jestem dziadkiem... ^^ to nie to... "chłopakiem" swojej "dziewczyny" :)

spoźnianie się nie zależy od płci (choć nie mszuę chyba mówić, ze to nie my się najczęsciej spóźniamy ;)

przepraszam, ale co rozumiesz przez traktowanie tak samo w towarzystwie i na osobności (qrcze jak to sie dzieje, ze kobitki naprawde mają współne problemy nie znając się ;)

czy rozumiesz to jako interesowanie się swoją połówką w takim samym stopniu na imprezie 30-osobowej (wiem wiem mogą być większe ;) i także samo podczas kolacji we dwoje ??
bo to by oznaczało, ze nie mozemy się do nikogo odezwać, tylko zajmować dziewczątkiem :) hmm

wierność... przykre jest to, ze kobiety w/g statystyk, badań etc. już wyprzedziły mężczyzn w "zdradzaniu" ..paradoks

hehe złośliwość .... przepraszam, ale kto tu złośliwe uwagi rzuca jeśli coś pójdzie nie po myśli moich pań ;>

|
|
|

czyli tak w zasadzie to większość tych cech jest bardzo uniwersalnych, zatem można ich użyc do napisania kobietom, co jest ważne dla mężczyzn... (pomijając te delikatności i takie tam, bo wiadomo, ze kobieta taka jest z natury, a chłopak to moze się tylko na balecie nauczyć delikatności ;)

to dodam tylko,ze kobiety powinny w takim razie znać się na sportach ;), być ładne (gust gust gust) , mądre nie mieć humorów ( i nie mówię o smutnym przypadku comiesięcznym), spelniać większosć cech z posta tytułowego ... i życzę powodzenia tym, którzy znajdą sobie taką kobitkę, bo jest równie niemozliwe ;))

pozdrawaim i teraz możecie na mnie nakrzyczeć (btw nie jestem żaden maczo-męski koks co to się unióśł sowim
CHonorem ( ;) ) i zaraz wsiądzie do swojego misiubisi 3tyski gt i pojedzie do remizy na laski ;)

13.06.2003

10:55

[22]

Fanta:) [ Chorďż˝ďż˝y ]

zostawiłam was tak bez odpowiedzi...ale już zabieram sie za nadrobienie zaległości :)

"traktowanie w ten sam sposób w większym towarzystwie co na osobności"

zbn-->...w żadnym wypadku nie miałam na myśli ograniczania wolności którejkolwiek ze stron - w tym kontaktów ze znajomymi... chodzi po prostu o to abyście nie zmieniali do nas swego stosunku w większym gronie i tym samym nie udawali-bo ja wiem- nad wyraz opiekuńczego czy zobojętniałego na nasze potrzeby (bez skojarzeń proszę ;)

Sulik--> tobie moze się wydawać,iż spełniasz powyższe wymogi (zbn,jojko999-a wy zaprzeczacie,że nie ma takowych osób ;)) zatem stanowisz dla większości dziewczyn ideał-tylko pogratulować :) jednak sam się przekonałeś iż nie jestes do końca doskonały - przynajmniej dla swojej sympatii...przykro mi

"...przedstawiciel płci brzydkiej poradzi sobie bez przedstawicielki płci pięknej i na odwrót"

Altreus--> nie zaprzeczam temu....ale czy mam wnioskować,iż do końca życia chcesz zaczerpywać miłości, ciepła, wsparcia w trudnych chwilach...od rodziców/rodzeństwa czy znajomych? Naprawdę nie potrzeba ci do pełni szczęścia-tak zwanej-drugiej połówki? ;)

jojko999--> to jest punkt widzenia 19-stek ;PPP