Deser [ neurodeser ]
Nick Cave i The Bad Seeds bez Blixy Bargelda
No cóż, stało się. Nic Cave, który od rozpadu kultowego Birthday Party i stworzeniu swojego solowego projektu współpracował z lekka mówiąc, niezwykłym gitarzystą Blixą Bargeldem zakończyli współpracę :(
Blixa Bargeld od zawsze był liderem grupy Einstürzende Neubauten, z którą to nagrał płyty będące kamieniami milowymi industralu. Jeżeli ktoś mówi wam, że industrial to coś innego niż Throbbling Gristle, Einstürzende Neubauten lub Laibach z pierwszych płyt to możecie mu spokojnie nalać w buty :)
Panowie pożarli się niestety na ostro i nie będziemy już słyszeć w muzyce Cava tej dziwacznej i wykręconej gitary ( a, z całą pewnością mogę powiedzieć, że tego pana nikt nie zastąpi).
Liczę jednak na to, że klimat i magnetyzm utworów Cava pozostanie. Ma u boku faceta który odpowiadał za aranżacje wszystkiego w Birthday Party (podpisane oczywiście - kompozycja zespołu) jak i w The Bad Seeds. Nazywa się on Mick Harvey i dopiero bez niego zacząłbym się obawiać, że szalony australijczyk zostanie jeno przy poezji i prozie.
Mam jedynie nadzieję, że ta zmiana zaoferuje nam kolejną płytę Einstürzende Neubauten i nowego Nica :)))
Tylko ten niepokój :/

Vilya [ Wilczyca Stepowa ]
Niepokój owszem... A znajdą się i tacy, którzy niezaleznie od jakości nowych nagrań Nicka będą upierali się, że to nie to, że komercja i że ratunku!
Można tylko czekać, with our ears open...
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Nie znam gościa. To ten, co śpiewał w duecie z Kylie Minogue ? :D
Może przynajmniej będzie więcej niż 2 posty... :))
Deser [ neurodeser ]
Vilya - dzięki. bałem się już, ze ten wątek podobnie jak wątek o Brygadzie Kryzys zostanie praktycznie bez odzewu.
Co do Nicka, liczę jednak na to, że on już jakiś czas temu wybrał drogę i być może uspokojenie oraz pewna przyswajalność nagrań byla powodem rozzstania ( i obym się mylił, że poszło o coś innego czyli o kasę bo rozczarowanie będzie za duże:/
Poczekam na koleją płytę. Nocturama miał w sobe jednak kilka żwawszych utworów i nastroiła mnie pozytywnie :) bo po Bootman's Call miałem zawachania. Dopiero po kilkunastu przesłuchaniach do mnie dotarło, że to ten sam Nick tylko nieco starszy i chcący spróbowac innego wyrazania emocji. Po wroclawskim koncercie i płytce "No More Shall We Part" nieco odzyskałem nadzieję, a spodziewałem się, ze bedzie tylko lepiej, a tu proszę... rozstanie z Blixą. Miał ogromny wpływ na to co robił Cave i mam nadzieję, że źle na tym wszyscy nie wyjdziemy.

Deser [ neurodeser ]
Piotrasq - dokładnie ten sam :) Pomijam, ze on ją w tym teledysku zamordował :))) Ale to w końcu krajanka :) Oboje z Australii pochodzą....
Deser [ neurodeser ]
Chciałem jeszecze gitarzystow spytać. Co sądzicie o grze Blixy ? Ciekawe czy ktos w ogóle zrócił uwagę :) Facet przyznaje się zazwyczaj, że nie ma bladego pojecia o gitarze, a jednoczesnie wyczynia takie historie, ze normalni gitarzysci siadają i analizują godzinami. Diabeł czy może kolejny Robert Lee Johnson ;)

pasterka [ Paranoid Android ]
Deser --> gitara?? myslalam, ze specjalnoscia Blixy sa garnki i wiertarki, przynajmniej tak wynika z plyt EN (nie podejme sie napisania calej nazwy, wystarczy, ze sie nauczylam to wymawiac:))

Kanon [ Mag Dyżurny ]
Tam gdzie mowia o gitarze nie moze zabraknac B.B Kinga :o)
...wiem,wiem to zupelnie inna bajka.
Swidrygajłow [ ]
nie wiem o co sie pożarli, ale może o to, że ostatnie 2 płyty to jakieś strasznie drętwe i smętne są. Wprawdzie także Boatman's Call była także mocno stonowana, ale za to powalała klimatem.
Myślę, że własnie to, że Cave coraz bardziej odchodzi od pierwotnego stylu The birthday Party i wczesnych Bad Seeds nie spodobało się Blixie i dlatego postanowił odejść.